Dawno już nie było na blogu włosowej aktualizacji, a wiem, że sporo z Was chciałoby zobaczyć w jakiej dokładnie kondycji są obecnie moje włosy. Od ściągnięcia czerni minął już ponad rok, od ponownego rozjaśnienia końców ponad pół roku, a od ostatniego ‘włosowego zdjęcia’ trzy miesiące. Teoretycznie niewiele się na mojej głowie od tego czasu zmieniło, ale pora zaspokoić Waszą ciekawość 🙂
w naturalnym świetle, bez lampy |
Moje włosy wciąż mają praktycznie taką samą długość (ok. 50cm). Końcówki podcinam średnio co miesiąc w domu, ale marzy mi się już wizyta u fryzjera i nadanie im jakiejś konkretniejszej linii, nie mówiąc już o dłuższej grzywce, którą planuję sobie zrobić od dobrych, kilku miesięcy. Podobnie jeśli chodzi o kolor od dawna nic nie zmieniałam. Mniej więcej co miesiąc farbuję odrosty tą samą farbą, a włosów na długości nie ruszam. Dzięki temu końce wciąż są jaśniejsze od góry i taki efekt cały czas bardzo mi się podoba :)) Domyślam się, że wkrótce będę zmuszona go odświeżyć, bo tych jaśniejszych (a przy okazji i zniszczonych) partii jest coraz mniej, a na razie nie chcę rezygnować z wielotonowej koloryzacji. Dzięki niej moje rzadkie włosy wyglądają na zdecydowanie gęstsze! 🙂
Jeśli chodzi o kondycję włosów to muszę przyznać, że odkąd postawiłam na minimalizm i mniej kombinuję z pielęgnacją, ich stan rzeczywiście się poprawił. Mogę spokojnie powiedzieć, że przez większość czasu jestem z włosów naprawdę zadowolona. Spora ich część, ta która nigdy nie była rozjaśniana, ma tak jak dawniej prawie niską porowatość i jest na tyle zdrowa, że większość kosmetyków jakie użyje sprawdza się na niej wystarczająco dobrze. Trochę trudniej jest w przypadku rozjaśnionych końców, ale i z nimi poradziłam sobie na tyle, że przestały się puszyć i są w końcu gładkie i błyszczące, praktycznie po każdym myciu.
Mój plan pielęgnacji jest obecnie bardzo prosty i gdybym nie prowadziła bloga to swoją ‘kolekcję’ kosmetyków mogłabym zamknąć w liczbie 7 sztuk!
Włosy wciąż myję co drugi dzień korzystając już od prawie miesiąca głównie z szamponu Biotebal. Tak jak już wspominałam na blogu, mimo dosyć mocnych detergentów w składzie jest on bardzo delikatny. Dla mnie wręcz za delikatny i przynajmniej raz w tygodniu moja skóra głowy potrzebuje mocniejszego oczyszczenia (sięgam wtedy po Czarne mydło Babuszki Agafii). Biotebal jest mocno nawilżający i świetnie dogaduje się z moimi włosami. Wyglądają dobrze po nim nawet wtedy, gdy nie użyję żadnej odżywki po myciu. Skóra głowy jest po jego użyciu ukojona, nie swędzi (w końcu), ale niestety trochę szybciej się przetłuszcza. W tej chwili moje włosy przestały już nadmiernie wypadać i przez ostatnie trzy tygodnie urosły o 1 cm (czyli prawie 1,5cm miesięcznie), a w tym czasie nie korzystałam już z żadnych wcierek. Jedynie co, to nakładałam na skórę głowy dodatkowo odżywkę Biotebal, bo byłam ciekawa czy zestaw z biotyną rzeczywiście zadziała 🙂
Do odżywiania włosów stosuję obecnie TYLKO 2 produkty: typową maskę emolientową i odżywkę Biotebal, która również jest emolientowa, ale w składzie ma też keratynę hydrolizowaną. Bojąc się przeproteinowania (po ostatnim wolę dmuchać na zimne) stosowałam je zamiennie i to okazało się kluczem do sukcesu. Równowaga PEH została zachowana, włosy dostały wszystko czego potrzebują, a ja uniknęłam puchu i siana 🙂 Odżywka Biotebal jest baaardzo gęsta i przez to niesamowicie wydajna. Naprawdę wystarczy minimalna ilość by pokryć nią całe włosy i poczuć na nich jej działanie. A jeśli o nie chodzi to muszę przyznać, że pod tym względem odżywka ta pokonała nawet moją ulubioną od dłuższego już czasu odżywkę Włosy Plus Solution. Po Biotebalu moje włosy są jeszcze bardziej gładkie, błyszczące i doskonale nawilżone. Nawet końce wyglądają po niej na zupełnie zdrowe, a to nie lada osiągnięcie 😉
W moim nowym minimalistycznym planie zrezygnowałam też z olejowania, a właściwie zamieniłam tradycyjne olejowanie – to przed myciem, na olejowanie po myciu w postaci 2 kropli oleju śliwkowego lub 1 kropli silikonowego serum Artego. Taka ilość w zupełności mi wystarcza by zabezpieczyć włosy na długości. Oczywiście sporadycznie nakładam też olej w większej ilości przed myciem, ale nie robię tego na tyle regularnie (przez ostatni miesiąc zdarzyło mi się to raptem 2 razy) by uwzględniać to w planie pielęgnacji.
Ostatnią rzeczą bez której nie wyobrażam sobie mojej, nawet tak minimalistycznej pielęgnacji jest peeling. U mnie wciąż najlepiej sprawdza się ten cukrowy, stosowany na zmianę z enzymatycznym. Dzięki nim skóra głowy jest idealnie oczyszczona i lepiej wchłania wszystkie dobre składniki 🙂
Długo wzbraniałam się przed włosowym minimalizmem i nie żałuję, bo dzięki temu miałam okazję poznać wiele skutecznych i świetnych sposobów na dbanie o włosy. Nie mam oczywiście zamiaru zupełnie zrezygnować z eksperymentowania, ale przekonałam się, że na co dzień moje włosy zdecydowanie wolą taką prostszą pielęgnację 🙂 Dla wzrokowców mam jeszcze prześliczną grafikę od Marysi (możecie ściągnąć ją TUTAJ), z zaznaczonym moim, obecnym, uproszczonym planem pielęgnacji:
Pozdrawiam Was serdecznie,
Anwen
PS W tej chwili na facebooku (KLIK) możecie wziąć udział w konkursie, w którym do wygrania są nie tylko zestawy świetnych kosmetyków Biotebal, ale też metamorfoza u stylisty, na której będą też ja i dwie inne blogerki: Alina Rose i Cajmel. Tak więc mam szansę spotkać się przynajmniej z jedną z Was :)))
Komentarze
Witaj Anwen!
Piękne włosy 🙂 mam do Ciebie pytanie odnośnie peelingu enzymatycznego? Jaki polecasz aby delikatnie oczyścić skórę głowy? Moje włosy szybko się prztłuszczają u nasady..Dodam, że peeling cukrowy też robię 😉
Pozdrawiam,
Ania
ja używam tego ze zdjęcia – Cerkogel 30
Dziękuję za szybką odpowiedź 🙂
A w jaki sposób go stosujesz? Spłukujesz czy pozostawiasz do wchłonięcia, jak napisano na ulotce?
spłukuję 🙂 ale zwykle zostawiam go na kilka godzin albo nawet na całą noc
piękne masz te włosy, naturalnie kręcone?
niestety nie, po koczku ślimaczku jak zawsze, a na 1 zdjęciu po lokówce
Zaciekawiły mnie te kosmetyki Biotebal 🙂 Z chęcią wezmę udział w konkursie 🙂 Lubię taką skromną włosową pielęgnacje ! Odżywka u mnie obowiązkowa, pomyśleć że kiedyś bez niej spokojnie dawałam radę
powodzenia w konkursie :))
Masz przepiękne włosy, według mnie są idealne 🙂 Pozdrawiam 🙂
do ideału to im daleko, ale dziękuję :))
Pozazdrościć ! 🙂
Nie wiedziałam że masz aż tak jasne końcówki, super to wygląda 🙂
dziękuję 🙂 dużo zależy od światła, ale nie farbuję ich już od dawna, więc robią się co raz jaśniejsze
Cudowne włosy – słyszałaś to pewnie już 20 000 razy, ale są naprawdę piękne. Zdrowe i lśniące 🙂
dziękuję 🙂 końcówki zdrowe jeszcze nie są, ale wyglądają już lepiej
Jeśli można wiedzieć jaki obwód kucyka? Wyglądają na gęste 🙂
ostatnio było chyba 7,5 cm 🙂 a teraz nie mam jak zmierzyć
A jaka to maska emolientowa znalazła się w tak wyselekcjonowanym gronie? Fitcosmetic z oliwą i bergamotką? 😉
tajemnicza maska, której nie ma jeszcze w sprzedaży 😉
A kiedy można jej się spodziewać? 🙂
cyt. "Dzięki niej moje rzadkie włosy wyglądają na zdecydowanie gęstsze! :)"
Aniu, Ty chyba nigdy nie widziałaś rzadkich włosów, skóro piszesz, że Twoje są RZADKIE 😉 Dziewczyno, za Twoje włosy, dałabym się pokroić! Marzy mi się taka rzadkość ;-)))
widziałam widziałam :)) musiałabyś moje zobaczyc na żywo zanim dałabyś się pokroić 😛
Piękna ta grafika, dziękujemy Marysiu:)
Jeśli Ty masz Kochana rzadkie włosy, to ja ich chyba w ogóle nie mam! Marzę, by osiągnąć taką gęstość!
/Ta odżywka z biotyną kusi! Ostatnio coraz więcej w sieci recenzji i efektów po stosowaniu produktów właśnie z tym składnikiem.
one na zdjęciach zawsze wyglądały na gęstsze niż są w rzeczywistości 😉 + są falowane a to też zawsze wizualnie poprawia gęstość no i są dosyć grube 🙂
Twoje włosy wyglądają naprawdę super!Mam niewłosowe pytanie 🙂 Jakiej firmy jest ta śliczna koszula na pierwszym zdjęciu? Uwielbiam takie folkowe elementy w ubraniach!
szyłam ją u krawcowej 🙂 znalazłam ten materiał przypadkiem w sklepie i tak mi się podobał, że musiałam go mieć 😀
Genialna <3 Widziałam podobną jakiś czas temu, ale cena była niestety mało przyjazna 🙁 no nic, będę polować dalej. Dziękuję za odpowiedź! 🙂 Asia
Asia poszukaj może materiału tak jak ja 🙂 o ile dobrze pamiętam płaciłam ok. 20zł za metr (albo niewiele więcej), więc nawet z uszyciem nie wyszło mi dużo 🙂
Tak zrobię! jeszcze raz dzięki 🙂
Hmm kiedyś mowiłaś, ze masz wysokoporowate włosy, np. tutaj przy kokosowym: http://www.anwen.pl/2012/12/top-5-olejow-do-wosow.html, porowatość zmieniła CI się aż tak bardzo pod wpływem pielęgnacji?
naturalne włosy mam średnioporowate przy czym przy głowie bliżej im do niskiej porowatości, a końcówkom do wyższej. W 2012 moje włosy mogły być jeszcze wysokoporowate na końcach po poprzednim rozjaśnianiu 🙂
Z całym szacunkiem, ale nie podobają mi się Twoje włosy. Kiedyś były o wiele piękniejsze. Fale po koczku ślimaczku też mi się nie podobają, po prostu nie. Myślę że ja mam po prostu inne wyobrażenie na temat pięknych włosów i wg mnie to nie jest to. Rozumiem, że wiele osób może się zachwycać, ja po prostu nie należę do nich.
Aha.
Ok.
? Wydaje mi sie ze ten komentarz byl zbędny 😀
e tam 🙂 przecież nie muszą się wszystkim podobać moje włosy, a przynajmniej Ugly Girl wyraziła to w kulturalny sposób :))
pięknie się prezentują
dziękuję :))
Rozumiem ideę minimalizmu, sama nie mam i nie lubie miec zbyt wielu kosmetyków (głowa bolała jak czytałam wpisy o twojej kolekcji 😛 ), ale jestem zaskoczona, że zrezygnowałaś z olejowania, ten element jest akurat świętą częścią moich zbiorów 😉
tak całkiem nie zrezygnowałam 🙂 ale doszłam do wniosku, że skoro włosy mają się dobrze bez długiego olejowania przed myciem to mogę je z planu usunąć 🙂
a brałaś też może tabletki z biotebala przeciw wypadaniu? czy tylko szamponu używasz? i czy rzeczywiście widać różnicę? 🙂
tabletek nie brałam, ale dużo osób je chwali 🙂
U mnie super sie sprawdzaja, ale jesli chodzi o porost wlosow to nie ma jakiegos spektakularnego efektu , biore je od jakiego 1,5 roku w kuracjach trzy do 6 miesiecy z miesiecznymi przerwami , ostatnio przestalam i biore PC , ale chyba powroce ponownie do Biotebalu 😉
Piękne masz te włosy, już od tylu lat się nimi zachwycam. Nieważne czy czarne czy brązowe, długie czy krótkie – zawsze cudne. 🙂
dziękuję :))) ja na zdjęciach wolałam dłuuuugie i czarne, ale za to na żywo wolę się w krótszych i jaśniejszych
A ja mam pytanie o bluzkę – skąd pochodzi i czy masz zdjęcie całości? 😉
szyłam ją u krawcowej 🙂
Dzięki 🙂 Dopiero później zobaczyłam podobne pytanie powyżej 😉 Dobrze wiedzieć, że można kupić taki materiał.
Seldirima
Masz cudowne włosy! Gęste i piękne, o których marzy każda kobieta.:) a ten pomysł z tygodniowym planem pielęgnacji swoich włosów jest genialny. Kosmetyki, które polecałaś oczywiście testowałam i jestem z nich bardzo zadowolona!:) Szczególnie z babuszki agafii:)
dziękuję :)) a plan Marysi ne tylko genialny ale też piękny :))
Czy to oznacza że pozbyłaś się kosmetyków które pokazywałaś w kolekcji?
jeszcze nie wszystkich
Super wyglądają! Ja po roku pielęgnacji i mnóstwa ekspertów, oddałam 6 biovaxów przyjaciółce i ograniczyłam się do balsamu agafii na kwiatowym propolisie i maski marokańskiej z planeta organica. Zakochałam sie w rosyjskich kosmetykach. 🙂 teraz testuje tez z estońskiej serii jakis balsam + tradycyjnie olejowanie i to tyle moje włosy więcej nie potrzebują ale odkryłam to dopiero za rok od początku wlosomamiactwa 😀
Anwen,mam pytanie nie do tematu postu ale moze ty mialas podobny problem. Mam kręcone włosy ale jeśli je odpowiednio po myciu ułoże i uczesze to będą w miare falowane. Mimo to (najgorzej jest jak rano wstane) baby hair po bokach nad uszami strasznie mi sie wywijaja do gory i kręcą i nie wyglada to dobrze. nie wiem co mam z nimi robić, nawet jak zepne na noc w luźny kucyk to mi sie rozwala i wlosy są cale pogniecione 🙁
Z baby hair właśnie tak jest, że odstają każdy w inna stronę:P może spróbuj je delikatnie przygładzić lakierem. Mi się też nic niestety na nie nie sprawdza, ale też jakoś mi to nie przeszkadza 🙂
Ale Ci pięknie błyszczą włosy! No i faktycznie wyglądają na mega gęste.
Peeling enzymatyczny = cerkogel, tak? Może też go wypróbuję, bo póki co używam pilarixa, ale nie widzę efektów niestety, a od ponad miesiąca męczę się z czymś łupieżopodobnym przy linii włosów nad czołem. Nie wiem, czy to upierdliwy łupież (szampony przeciwłupieżowe nie pomagają), czy sucha, łuszcząca się skóra głowy… Nigdy nie miałam niczego takiego, więc szukam "czegoś", może tego cerkogelu właśnie…
Kochana, ja mam identyczny problem od pewnego czasu. Używałam 1 x tydz. szamponu przeciwłupieżowego La Roche Posay, bez rezultatu, poza tym aloes na skórę głowy, bo wydawało mi się że może jest przesuszona, ale ten dziwny łupież był tak jest…
Bardzo ładne masz włosy. Mnie osobiście podobają się bardziej teraz jak są brazowe- bardziej naturalnie to wygląda. Ale czarne tez miały pewien urok 🙂 widać, że ich kondycja jest juz naprawdę dobra! 🙂
Popieram 🙂 Czarne były po prostu ładne, ale dopiero teraz brązowe (a zwłaszcza w takich fajnych falach) mogę nazwać pięknymi 🙂
Cudnie wyglądasz i twoje włosy również 🙂
Piękne masz włoski i ja tak samo uważam, że wcale nie są rzadkie. Objętość zadowalająca 🙂
Mam jeszcze pytanko… Do czego mogę użyć odżywki która zawiera dwa złe alkohole ? Benzyl i isopropyl alcohol. Skusily mnie pozytywne opinie a nie przeczytałam składu 🙁
Ania S.
Może dodawaj jej do innych odżywek, albo ją stuninguj, albo używaj bardzo rzadko o ile działa, od kilku razy nic się nie stanie 🙂
A do emulgowania oleju się nada ? Albo do zabezpieczenia włosów przy metodzie omo ?
Ania S.
Tu troszeczkę zależy od reszty składu. Jeśli jest bardzo bogaty to może się zdarzyć, że włosy się obciążą/nie domyją, ale spróbować zawsze warto. Zwłaszcza że mówimy o odżywce (a nie o masce), więc już większa szansa na to, że to będzie odpowiednio lekki produkt 🙂
PS. Bardzo dużo dziewczyn poleca zużywanie nietrafionych odżywek do golenia nóg ;D
Dziękuję za rady ! Spróbowałam emulgowac nią olej i myślę że jest w porządku 🙂 Nogi też na nią golilam 😉
Ania S.
Świetne plany pielęgnacji, zaraz sobie pozaznaczam dni tygodnia i może w końcu będę systematyczna. Dziękuję!
Ja też nie olejuje włosów tak często. Raz na tydzień spokojnie wystarcza! Znalazłam szybki i prosty zamiennik na mokre końce wcieram olejek z alterry, później gdy rozczesuje włosy rozprowadzam go n dlugości, a po myciu odżywke nakladam od wysokości ucha do końca + wcierka seboravit i włosy 2 dni po myciu nie są przyklapnięte i wyglądają cudownie!
Piękne włosy 😉 Moje fale po koczku-ślimaczku nawet w 20% nie są tak ładne jak Twoje :p Mam pytanie a mianowicie czy kiedyś miałaś większy przyrost niż 1,5 cm na miesiąc? Jeżeli tak to po jakich produktach bądź suplementach zauważałaś największą różnicę w przyroście?
Mam takie pytanie, czy szampony Biovax Gold i Biovax Caviar nadają się do używania po keratynowym prostowaniu włosów? 🙂
Podrzuć składy 🙂
Czy czarne mydło Agafii, które masz, jest na starym składzie? Byłam ostatnio w drogerii i zauważyłam zmianę składu, dla mnie dość istotną. Poza całym mnóstwem pozytywnych ekstraktów, olei itp. na samym poczatku figuruje SLES 🙁
Jeju jakie Ty masz cudowne te włoski 🙂 <3
Czy któraś z dziewczyn słyszała może o masce na ciepło St. Tropica i może coś o niej powiedzieć?
bardzo trudno doprowadzić włosy do ładu po rozjaśnianu-wiem cos o tym.widac,ze wychodzisz na prostą.
Powiem szczerze, że o wiele bardziej podobasz mi się w tej długości włosów! Takie cięcie podkreśla Twoją urodę i bardzo do Ciebie pasuje. Jakoś już "wyrosłam" z walki za wszelką cenę o długość, przestałam z nienawiścią patrzeć na lokówki i prostownice… Włosy nie zęby. Odrosną. Życie jest za krótkie zeby sobie odmawiać przyjemności jakimi są stylizacje na gorąco, farbowania i inne eksperymenty 😛 Kiedy jeśli nie teraz!
Witaj, dawno mnie tu nie było, ale pierwszym blogiem dzięki któremu zmieniłam sposób pielęgnacji, to był właśnie Twój blog. Tu odkryłam olejowanie różnymi olejami, laminowanie żelatyną. ODpowiedź na to, dlaczego włosy się za bardzo puszą. Zaczęłam czytać składy kosmetyków do włosów, za nim je zakupiłam. No ale coś mi się niedobrego porobiło i włosy zaczynają mi wypadać. Trwa to już z 1,5 miesiąca, szczotka pełna włosów. Chyba przesadziłam z różnorodnością odżywek, wcierek(zrobiłam dwie swoje ziołowe, sesę też wcierałam)i szamponów.Olejowałam dosyć czesto i w zasadzie tylko lnianym olejem, ale wcierki pozostały. Niestety, tak zmieniałam preparaty, że nie wiem po którym mogło dojść do takiego stanu- brak połysku, przerzedzone włosy, sztywne.Wyczytałam, że to może być przez nadmiar olejowania 🙁 Inna osoba twierdzi, ze laminowanie żelatyną szkodzi włosom. Przez dwa miesiące w sumie nie laminowałam często, więc pewnie to nie przez to. Więc zminimalizuję pielęgnację i zobaczę co będzie. W zasadzie nie wiem co wykluczyć, cerkogel mam i ostatnio mi pomógł po zastosowaniu gratisu saszetki nowości Sylveco balsamu z betuliną. Dostałam łupieżu i swędziała mnie głowa. Pozostawię odżywkę ziaji-codzienna pielęgnacja. Tylko nie wiem jaki szampon :/ Z barwy używałam żurawinowego.Trzymajcie kciuki, bo już usłyszałam od męża że powinnam włosy ściąć na chłopaka, że za 4 lata mi odrosną, ale ja nie widzę się w takich krótkich włosach i wiem, że mi nie odrosną. Lata lecą, mam 34 lata i już na pewno nie będą tak piękne, bo siwych coraz więcej.
Sama się skusiłam na ta odżywkę z biotyną. Kiedyś używałam ich tabletek, kiedy włosy mi strasznie wypadały i pomogły . Nie zaszkodzi je wzmocnić przed zimą wypróbowaną przez ciebie odżywką.