Poprzedni wpis z serii “Najlepsze produkty” był zdecydowanie prostszy do zrobienia. Włosy przetłuszczające się i bez objętości znam najlepiej, bo sama takie mam, więc wybór produktów, które powinny znaleźć się w zestawieniu nie przysporzył mi najmniejszych trudności. Dziś musiałam posiłkować się opiniami innych osób: moich czytelniczek, które w komentarzach pod TYM postem podawały swoje typy, recenzentek z KWC, a przede wszystkim prawdziwego guru w sprawie kręconych (i nie tylko) włosów czyli Eloe77.Zestawienie wyszło długie i przygotowanie go zajęło mi wiele godzin, a i tak mam wrażenie, że nie ma w nim wszystkiego co znaleźć się powinno. Jeśli więc macie kręcone włosy i znacie produkty, które sprawdzają się na wielu zakręconych głowach (a nie tylko u Was) to koniecznie dajcie znać w komentarzach!
Podobnie jak i poprzednio po kliknięciu w obrazek przeniesiecie się do mojego wpisu na temat danego produktu lub do jego strony w KWC.
Jeśli macie kręcone włosy i nie wiecie jaki kosmetyk kupić koniecznie zerknijcie poniżej:
Szampony:
Odżywki do mycia:
Produkty do odżywiania:
Odżywki bez spłukiwania:
Stylizatory:
Oleje:
Pozdrawiam Was serdecznie,
Komentarze
ja czytałam że olej kokosowy powoduje duzy puch u kręconowłosych…
Ja też tak czytałam i z obawą go użyłam ale na moich bardzo kręconych włosach się sprawdził 🙂
U mnie (włosy mocno falowane) olej kokosowy nie sprawdził się w ogóle. Tępił i powodował straszny puch.
U mnie kokosowy nawet jako dodatek do maseczki strasznie puszy i rozprostowuje skręt :/
Mam z natury kręcone włosy u mnie olej kokosowy bardzo dobrze się sprawdza więc to sprawa indywidualna. Doskonale nawilża przesuszone końcówki.
No bo niby kręconowłose Z REGUŁY mają wyższą porowatość, aczkolwiek tylko i aż z reguły.
Ja mam proste bardzo zniszczome i kokos uwielbiaja…
Olej kokosowy nie puszy włosów kręconych, tylko wysokoporowate, a że spora większośc kręconowłosych ma takie to efektem jest wspomniany już puch.
ja mam typ 3B i kompletnie sie nie sprawdza
Ja mam średnio- w porywach do wysokoporowate i kokosowy nie czyni u mnie spustoszenia. Regulę szlag trafil.
A'propos ceny kokosowego z banera, to kosztuje nieco więcej niż 10 zl. za 200 ml.
Diana
Gdy zaczęłam dbać o moje skrętki (były zaraz po podpaleniu […]) po oleju kokosowym zaczęły żyć.. Zauważyłam pierwszy błysk i loki.. Nie mówmy że się coś tam nie sprawdzi tylko zobaczymy jak nasze włosy na to reagują
Ja na początku mojej przygody kupiłam kokosowy i działał cuda, za to teraz, jak już doszłam z moimi włosami do ładu, działa okropnie, w ogóle się nie sprawdza, a wydaje mi się, że powinno być odwrotnie ;D Więc próbujcie. Na przykład u mnie olej lniany w ogóle się nie sprawdza, jest koszmarny.
A ja przetestowalam. Tak, powoduje. Duzo lepszy jest olej sezamowy, avocado, arganowy. Oliwa rozprostowuje lekko ale tez sie nadaje. Olej lniany i kokosowy, maslo shea, jojoba nie nadaja sie dla wysokoporowatych wlosow a takie sa zazwyczaj naturalnie krecone.
Moje falowane lubia kokos:) wszelkie "prawdy" kosmetyczne warto wyprobowac na sobie:) dodatkowo nie mam niskoporowców. Włosy nie lubią też swobodnego suszenia i siemienia lnianego. Pewnie jeszcze kilka mitów mogłabym przytoczyć:)
U mnie jest identycznie .Po czasie włosy już nie są tak odżywione jak z początku.
Jako posiadaczka włosów na pograniczu falowanych a kręconych praktycznie wcale nie widzę tu dobrych produktów. Co więcej te produkty powodowały u mnie smętnie wiszące druty bądź też puch… Oczywiście posiadaczki mocno kręconych włosów typu sprężynki mogą je chwalić ale olej kokosowy to już absurd tak jak mleko i miód, które nie nadają się już nawet z teorii ich przenikania do włosów kręconych…
Mam kręcone włosy i bardzo o nie dbam . Ponad miesiąc temu postanowiłam kupić olej kokosowy. I dziewczyny byłam w totalnym szoku . Po nim włosy mam bardzo błyszczące , miękkie i loki pięknie się układają . Raz w tygodniu nakładam olej kokosowy na włosy (wieczorem) i myje je dopiero nastepnego dnia efekty są niesamowite . Robiłam też maski na bazie miodu jednak moje włosy po nim sie puszyły i miałam totalne siano .
czy jestem jedyną kręconowłosą u której olej kokosowy daje REWELACYJNY efekt?
Ja kupiłam go z śmiechem na ustach i gdy zadowolona siedziałam z olejem kokosowym na ustach znalazłam masę komentarzy o puchu u kręconowłosych, których wcześniej nie znalazłam ;_; Jednak po zmyciu byłam bardzo pozytywnie zaskoczona ! Włosy były lśniące, ujarzmione, skręt podkreślony ! Po prostu się w nim zakochałam! Jednak był to toksyczny związek, gdyż jego cudowne działanie wygasło po 3-4 użyciu i zaczął puszyć włosy…
Olej kokosowy np. z biedronki zupełnie się nie sprawdził. Jednak nieco lepszy, kupiony w sklepie ze zdrową żywnością już zdziałał cuda!
Większość z tych rzeczy znam, lubię i używam 🙂 ale pojawiło się też kilka o których nie miałam pojęcia a fajnie wiedzieć, przy najbliższej okazji się zaopatrzę 🙂
Do olei dorzuciłabym jeszcze sezamowy, bo naprawdę dużo zakręconych sobie go chwali 🙂
Zgadza sie, sezamowy idealnie sprawdza sie na moich kręciołkach 🙂
Wiele z tych produktów się w ogóle u mnie nie sprawdziło – ale też bliżej mi do fal niż loków 😉 Od siebie mogę polecić pomarańczową odżywkę Ziaji bez spłukiwania, pięknie dociąża i pozostawia uczucie nawilżenia. Ostatnio przez nieuwagę kupiłam żółtą i nią jestem rozczarowana.
odżywka do wlosow kręconych z rossmanna – tragedia. Obciąza wlosy, 0 lokow.
u mnie sprawdza się super 🙂 tak samo jak szampon z Isany 😉
dokladnie tragedia !!! ;d i do tego powstanie lupiezu 🙁
Prawda! jakieś nieporozumienie 🙂 oddałam koleżance…
A ja nie znam w większości przedstawionych przez Ciebie produktów :-)) Ja lubię szybko działające maski ze spłukiwaniem, tak żeby nie biegać po domu z ręcznikiem na głowie przez godzinę 😉 Szukam takiej z efektem DOVE ale zdrowszej dla moich włosów bo naczytałam się o niej w blogosferze niepochlebnych opinii. Masz jakiś pomysł czym ją zastąpić ?
Fajnie, że starasz się robić ciekawe i uporządkowane grafiki, ale moim zdaniem ta czcionka z wywijasami i cieniowaniem i na żółtym tle jest nieczytelna. Więcej wyczytałam z obrazka niż z podpisu. Poza tym wyglada pretensjonalnie i po prostu tu nie pasuje.
temat tej czcionki był już poruszany ostatnio 🙂 jeśli jest nieczytelna (chociaż na moim komputerze widać ją dobrze) to wystarczy kliknąć w obrazek – nie będzie problemu z nazwą produktu
Na monitorze pewnie ta czcionka jest ok. Ale ja np. czesto oglądam wpisy na blogach przez Bloglovin na smartfonie i niestety nie moge się doczytac, a z jakiegos powodu nie potrafię powiększyć tej strony. Pozdrawiam:)
Według mnie czcionka jest czytelna i bardzo mi się podoba, nigdy bym o niej nie pomyślała, że wygląda pretensjonalnie 😉
a ja mogę napisać, że nigdy nie przyczepiam się do takich pierdół jak czcionka, ale faktycznie na smartfonie jest kompletnie nieczytelna.. a wiele osób jednak czyta blogi wlaśnie na telefonie, sama do nich należę.. i uwierz mi Anwen ta czcionka jest problematyczna…
U mnie też wszystko widać 😀
No na komputerze moze i widac ale teraz z tego co na codzien widze malo kto korzysta z komputera jesli chodzi o internet. Ja od prawie dwoch lat nie przeglafalam internetu z komputera, odkad tylko kupilam odpowiedni telefon jest to o milion razy wygodniejsze. Wiec zgadzam sie ze na telefonie nie widac i tez patrze na obrazki tylko, po co wytrzeszczac oczy.
oczywiscie na blogu tej autorki nie mozna skrytykowac nawet czcionki.. jest pewien sportowy blog Twojej kolezanki Anwen i po doslownie 3 (!) komentarzach negatywnych odnosnie szablonu oraz czcionki zostaly one blyskawicznie zmienione tak, by caly blog byl bardziej czytelny i dostosowany do wszystkich czytelnikow, a nie tylko do upodoban autorow. A tu tyle razy ludzie sie skarza ze nic nie widac, a Ty odpisujesz, ze jak nie widac to sobie znajdzcie inny sposob zeby przeczytac… Prowdzenie bloga, czyli przedsiewziecia, z ktorego korzysci materialne osiagasz wlasnie dlatego, ze MY- czytelnicy tu wchodzimy, powinno Aniu sklonic Cie aby byc choc troche wrazliwsza na oceny czytelnikow. Nie powinnas zamykac sie na wszystkie slowa krytyki tylko dlatego, ze Ty masz inne zdanie. I tak nie dopuscisz do obiegu mojego komentarza, ale warto zebys przeczytala moja wypowiedz bo jest w niej wiele prawdy. Pozdrawiam.
masz rację 🙂 nie brałam tego wcześniej pod uwagę bo nie pomyślałam o czytaniu bloga na komórce, tu rzeczywiście jest problem z odczytaniem czcionki, więc następnym razem na pewno ją zmienię 🙂
Ja niestety też należę do osób, którym czcionka się nie podoba. Według mnie jest po prostu nieczytelna, a nie lubię po kilka sekund zastanawiać się nad każdym napisem. Wiem, że musisz się dużo napracować przy tych grafikach, ale byłoby super, gdybyś wzięła to pod uwagę. Pozdrowienia!
Też zazwyczaj czytam na telefonie tak jak teraz i w tym przypadku bardzo spowalnia czytanie ; (
mi się sam krój podoba, nieczytelność moze być tylko kwestią doboru kolorów… a na smartfonach, gdzie jest malutki ekranik, może faktycznie być problem z odczytaniem.
super wpis:) sama nie mam kręconych włosów, ale mój chłopak ma loki z potencjałem i co jakiś czas podsuwam mu coś, co u mnie się sprawdziło i nie zawsze się to sprawdza. Natomiast moje buble jak najbardziej:D
Każda zakręcona i falowana głowa lubi co innego, Ania wybrała te kosmetyki, których warto spróbować i które mogą się sprawdzić 🙂 Od siebie dołożyłabym odżywkę alterry z granatem, a bs farmonę z lnem, ostatnio na zakręconym kilka z nas próbowało i lubi 🙂
No i ostatnio olej sezamowy robi u nas szał, kilka dziewczyn skusiło się też na krokosza i orzecha włoskiego (moje ulubione oleje).
No ale wypisywać można by tak wieczność, najważniejsze punkty są, świetny post Aniu :*
ja już niestety od dawna nie jestem z forum na bieżąco, więc umknął mi szał na sezam i farmonę z lnem 🙂 dziękuję Kasiu :*
moja Farmona lniana poszła w świat, totalny niewypał 😛
ale fakt, skład ma obiecujący i powinna niedługo konkurować z Joaśkami!
Informacja jak dla mnie trafione pół na pół ale tu miało być uśrednienie 🙂 I na pewno częsć z tych produktów na pewno sie spisze 🙂
Czy tylko ja czytałam, że olej kokosowy nie dla włosów kręconych? [zazwyczaj wysokoporowatych]? ;> Chyba muszę odświeżyć informacje. 😀 Wiem za to, że przy moich niskoporowatych sprawdza się świetnie. Ciekawy wpis, Anwen. 😉
Ja też czytałam 🙂 Kiedyś próbowałam tego oleju, ale puszyły mi się po nim włosy. Później były na tym blogu notatki, w których właśnie wyczytałam, że dla kręconych (przez co zazwyczaj wysokoporowatych) włosów ten olej nie będzie dobry…
Ja co prawda mam proste wlosy, ale wysokoporowate, a olej kokosowy sprawdza się na nich świetnie 🙂
Czy mogę prosić, bardzo prosić 🙂 kręconowłose o opinie na temat tych produktów z dzisiejszego wpisu Anwen. Mam kręcone włosy i nie radzę sobie z nimi juz od ponad roku. chyba nigdy nie doczekam się efektu "wow". Co chwilę kupuję coś z nowego ale okazuje się bublem. Szkoda kasy i wielki żal mnie ogarnia ech
Mam bardzo, bardzo, bardzo cienkie mocno kręcone raczej średnio w kierunku wysoko-porowatych. moim największym problem jest wykruszanie się końcówek (przez miesiąc robiłam eksperyment i zabezpieczałam je olejami na całą noc- minimalnie mniej ubytków ale wciąż masakra)
Nie polecam
szamponów dla dzieci,maski alterry -totalny przyklap i brak życia
olej kokosowy ,garnier karite&avocado -puch
bodyshopowa bananówka i kallos -susza
Babydream olejek, alterra papaja, alterra pomarańcza – zero efektów
po Facelle było przez jakiś czas fajnie ale jakoś tak za mało skrętu i skóra mnie swędziała
Szamponów z SLS używam raz na kwartał, oleje zmywam odżywką raz na 2-3 tygodnie alterrą przemywam głowę.
U mnie sprawdza się mrs. potters, kończę już n-tą butelkę,
olej z pachnotki, arganowy, lniany- na wilgotne włosy na całą noc a nawet dłużej-dociążają
z biovaxa odradzam żółtą (chyba do blond) i pomarańczowo-brązową( z olejem makadamia, arganowym i czymś jeszcze, niepamiętam już) najlepiej sprawdziła się mieszanka błękitnej (proteiny mleczne) z zieloną
Nie używam stylizatorów, trzymają się same.
Z półproduktów bardzo polecam l-cysteinę <3 elastynę, d-pantenol, żółta glinka też była fajna,
no własnie dokładnie tak samo tez mam bardzo cieńkie włosy i wykruszające się końcówki, Z szamponów dla dzieci to ja sobie chwalę babydream ale jak umyje oczyszczaczem np barwą to az włos traci kolor, normalnie cieńszy, jakby płowieje. znowu wszystkie ziołowe suszą i robia się takie niezdefiniowane jak u dziecka mięciutkie. Granat aloes alterra totalna porazka a niby ma nawilżac. Cały czas szukam czegoś co spowoduje mięsistość i większa objętość. Przyznam , ze olejowanie podoba się moim włosom ale tego " super " oleju jeszcze nie mam . Mrs. potters mam uzywam , fajne ale chyba to za mało
Też mam z moimi ciągle problem, ale po prostu czekam aż odrosną mi te zniszczone, a moją głowę pokryją TYLKO te zdrowe 🙂
Z tych produktów powyżej zgodzę się jedynie do kallosa, rzeczywiście przesusza, ale na mnie laminowanie tez źle działa – ot, po prostu nie lubią protein. Za to babydream czy garnier avokado spisują się rewelacyjnie i ciągle ich używam 🙂
u mnie brązowa z biovaxa super się sprawdza i szampony dla dzieci ale olej kokosowy to porażka
Kokosowego nigdy nie uzywalam, bo tyle ile zachwytu rowniez tyle odradzania, wiec wole nie ryzykowac. Za to uzywam babydream fur mama, kiedys uzywalam oliwy z oliwek ale podobno przyciemnia to przestalam, fajny tez jest z pestek winogron. Od kiedy zaczelam olejowac wlosy (a mam przy okazji rozjasniane) to staly sie gladsze, mieksze, bardziej miesiste(przynajmniej czuje ten efekt podczas mycia) Przed kazdym myciem nakladam olej, a po kazdym myciu nakldam maske (zwykle jest to ktoras z kallosa silk, color, keratin, sa tanie, ladnie pachna, wlosy sa fajne po nich). I wystarczy jak sie od razu z takimi wilgotnymi pojdzie spac to wtedy loki sa ladne rano pod warunkiem ze je wczesniej wygniote, a przegapie moment, za duzo wody odsacze z nich i juz lokow nie ma;/(znaczy jak sie budze to sa ale poczochrane a nie takie ladne). Jak wy dziewczyny obchodzicie sie z nimi zeby meic piekne loki? Kladziecie sie z mokrymi czy suszycie? I jak radzicie sobie z plataniem sie wlosow od spodu gdy sa rozpuszczone? Czy Was to nei dotyczy?
Anwen kochana, czytałam własnie posta o czarnym mydle Babuszki Agafii i zauważyłam, że na zdjęciu widać też dwa pozostałe rodzaje mydła (białe i kwiatowe). Stosowałaś je może? Kusi mnie czarne i kwiatowe, ale ze względu na cenę na razie muszę wybrać jedno.
PS: Mam wrażenie, że jesteś prawie moją włosową siostrą! Główna różnica, że ja mam cienkie włosy same w sobie, ale całkiem sporo. 🙂 Sprawdza mi się 99% produktów, które polecasz!
Sho w takim razie wybierz koniecznie czarne. Ono się u mnie najlepiej sprawdza z tych trzech :))
Anwen, a które najgorzej Ci się sprawdziło? 😀 Bo ja z kolei mam zupełnie inne włosy niż Ty, a te mydła tak potwornie kuszą i napad na Jasmin zbliża się wielkimi krokami. 😉
w przypadku mydeł (czy szamponów) nie włosami powinnaś się sugerować a skórą głowy 🙂 jeśli masz ją zupełnie inną niż ja to możliwe, że żadne z tych mydeł Ci się nie sprawdzi
Też mam wszystkie 3 wersje tego mydła i co jak co, ale czarna jest najlepsza 🙂
Ja z tych produktów nie znam stylizatorów bo w sumie rzadko używam ale z moich mogę polecić marion (pisałam u siebie o nim)Maski i odżywki muszę przetestować bo kilku nie znam 🙂 dodałabym jeszcze odżywkę gliss kur oil nutrivite, szampon alterry migdały i jojoba i oliwę z oliwek 🙂
Chodzi o ten Marion do spryskiwania? Moje włosy mocno falują i niedawno zastanawiałam się czy kupić.. Ale ostatecznie zrezygnowałam na rzecz sprawdzonego balsamu Nivea Flexible Curls
nie nie,chodzi mi o satynowe mleczko do kręconych włosów w formie kremu 🙂
Pewnie powinno być dostępne w Naturze? U mnie nie ma 🙁
Za każdym razem, kiedy widzę tu wpis o masce aloesowej z Natur Vital, to mam ochotę po nią pobiec. Tak mnie na nią namówilas, jak na nic innego. Nie ulegam zazwyczaj takim poleceniom, ale ten kosmetyk mnie bardzo zaciekawił.
Mam nadzieje, ze sprawdzi sie, bo tyle czekam na jej zakup.
Pozdrawiam
Ptysiowa ja za to mam nadzieję, że maska w końcu się pojawi! bo niestety skończyła mi się już jakiś czas temu, ale przez to ciągłe pisanie o niej już teraz mi się tęskni 😉
u mnie już jest więc powinna się pojawić wszędzie 🙂
Oto potęga słowa blogerki. Ja miałam tę maskę, nie lubiłam jej, czekałam aż się skończy… A też mam ochotę ją znowu kupić. 😉
Ja dziewczyny musze na nią czekać do maja, bo wtedy bede dopiero w Pl. Ostatnio byłam w styczniu i zaraz po moim wyjeździe pojawiła sie tu informacja o niej :/
To maja zleci :))
Pozdrawiam
Ja już czekam na maskę od miesiąca 🙁 Już drugie opakowanie mi się skończyło i nie chcąc czekać zakupiłam aloesowy zestaw Equilibra: szampon aloesowy 20%, oraz odżywkę zwiększającą objętość włosów 🙂 Mam nadzieję, że szampon pomoże nawilżyć skórę głowy, a odżywka zapowiada się obiecująco 🙂
Dziewczyny u mnie w Naturze (tzn. w tej, w której robię zakupy) jest możliwość podania numeru telefonu i gdy maseczka się pojawia, to Panie piszą mi smska, że jest dostępna i mi ją odkładają 🙂 Więc popytajcie czy u Was też jest taka możliwość 🙂 :*
A w eko sklepach patrzyłyście. Ja chyba te maske widzialam w eko sklepie w Krakowie na mazowieckiej
Mam włosy kręcone z tych szamponów miałam 1,3 z odżywek miałam 2, z produktów do odżywiania miałam 7 i niestety u mnie te kosmetyki kompletnie nie zdały egzaminu. Jak widać dla każdego będzie dobre co innego 🙂 Pozdrawiam
Co do facelle to się nie zgodzę by był dobry , bardzo plącze włosy , szampon który bym poleciła , bo dobry jest nie tylko dla mnie , ale także widziałam że Alina go stosuje to Tigi Bed Head – fioletowy w tubie , odżywka Garnier Awokado i masło karite – bez rewelacji , maska granat i aloes Alterra wysusza i tak juz suche z natury kręcone włosy , ze stylizatorów balsam Nivea flexible curls puszy włosy już lepszy żel mrożący , olej kokosowy to juz totalna porażka – puch niesamowity , czytałam że dla kręconowłosych lepsze kremowanie niż olejowanie i nad tym się zastanawiam , jesli już to olej lniany lepszy 🙂
Nadal jesteś zadowolona ze swojej suszarki Remington Stylist Turbo 2200 ? 🙂 Spaliłam dzisiaj swoją i szukam czegoś nowego.
wciąż jej używam 🙂 ale nie wiem czy ten Philips (oddałam go mojej mamie) nie jest lepszy: http://www.philips.pl/c/pielegnacja-wlosow/activecare-2300-w-hp8270_00/prd/
Anwen, mam skręt 2b/2c i u mnie Facelle oraz odżywka Isany były pomyłką ! Po Facelle miałam straszne kołtuny (opanować były je w stanie jedynie odżywki Garniera Awokado i Karité oraz Balea z figą i ekstraktem z perły), a co do odżywki Isany to ma przerażający skład (niezgodny z restrykcyjnym CG, które stosuje), ale być może u innych się sprawdza. Z tego co wiem to wiele kręconowłosych skarży się na kołtuny po Facelle. Tak czy siak. Dla mnie bardzo przydatny post. Dziękuje 🙂
Aż mi się oczy zaświeciły jak zobaczyłam post 🙂 Mam problem z szamponem, ale jeszcze został z listy Hipp do przetestowania 😉
U mnie szampony dla dzieci i płyn Facelle powodują po drugim użyciu szybsze przetłuszczanie i przyklapnięcie włosów, mimo że dokładnie je zmywam. Z kolei Alterra (szampon i odżywka) wywołują łupież, też tak macie?
Ka
U mnie szampony dla dzieci strasznie placza wlosy i wogole nie pasuja na moje włosy 😐
Szampony dla dzieci mają działanie natłuszczające, bo jak sama nazwa mówi są dla dzieci i niemowląt. Płyn Facelle to dziwny fenomen na blogach – totalnie się nie sprawdza
Nie sprawdza się, to znaczy? Nie myje?
Anwen odpisuj na maile!
to jakiś rozkaz jest, polecenie służbowe? 😉 bo nie zrozumiałam… 😀
jeżeli nie masz zamiaru odpisywać, to po co tworzysz możliwość wysyłania Ci pytań na e-maila?
bo nie rozumiem…:P
a czy ja gdziekolwiek napisałam, że nie mam zamiaru odpisywać na maile? 🙂
Anwen ma też swoje życie prywatne więc wiesz . Mi odpisała tylko potrzeba czasu bo domyślam sie ze jest ich sporo . Pozdrawiam 🙂
Podejrzewam, ile wiadomości masz na poczcie.
Kochani – trochę wyrozumiałości. Blog to pasja Ani, ale nie będzie siedzieć po nocach, zaniedbywać męża i sprawy osobiste 🙂
Bez przesady, nie jest gwiazdą żeby mieć przepełnione skrzynki pocztowe. Rozumiem, że może nie mieć czasu, ale jak już coś tworzymy to tego nie zaniedbujmy, bo jaki jest wtedy sens tworzenia czegokolwiek? Jeżeli nie masz czasu to możesz ustalić sobie jedne dzień odpisywania na maile i każdy doczeka się odpowiedzi. I nie myśl, że to jest ten popularny "hejt z anonima" ja po prostu mówię co myślę. Jeżeli coś Cię uraziło to z góry przepraszam ;]
Bloga stworzyla zeby podzielić sie wiedza a jak ktos chce meilowo o cos zapytać to juz nie mozna uzyskać odpowiedzi.
Nie piszcie do Anwen meili to bez sensu
Nie uraziło 🙂 Oczywiście, ze nie jestem gwiazdą 😀 ale mimo wszystko skrzynkę mam zapchaną (kilkaset nieprzeczytanych wiadomości, nie mówiąc nawet o tych na facebooku, których nie jestem już w stanie wczytać). A co do tego co piszesz do od dawna mam ustalony taki dzień i wszyscy co obserwują mnie na facebooku wiedzą, że jest nim środa 🙂 Niestety przez ostatnie 2 tyg nie byłam w stanie siedzieć godzinami przy komputerze, więc mam ogromne zaległości
Jeżeli aż tak bardzo nie ma czasu to niech w ogóle zrezygnuje z bloga. Trochę wyrozumiałości, jesteśmy czytelnikami tego bloga, więc jeśli zadajemy pytanie to chcemy uzyskać odpowiedź, a jeśli dla Ani problemem jest odpisywanie albo nie ma czasu to niech usunie maila i będzie miała spokój od przepełnionych skrzynek.
Jak nie będę miała czasu to pewnie zrezygnuję z odpisywania na maile zupełnie 🙂 na razie jeszcze sobie radzę 😛 jeśli komuś zależy na pilnej odpowiedzi to niestety się zawiedzie, zwykle odpisuję w ciągu maks tygodnia od dostania maila, ale w tym miesiącu jak już wspominałam jest niestety inaczej… i ja również poproszę o wyrozumiałość 😉
Za dużo na siebie wzięłaś blog, facebook, 3 różne maile, zrób coś jednego, a konkretnego i porządnego to wszyscy będą zadowoleni. Dziękuję, to tyle 😉 + śliczne masz te włosy
Pozdrawiam ;D
zdecydowanie za dużo 😀 i nie mam wcale na myśli tego co wymieniłaś 😉
Ale forum i maile to sa dwie z rzeczy z ktorymi sobie nie radzisz i psuje ci tylko twoja prace nad wlosami
Anwen, podziwiam za cierpliwość do tych wszystkich dziewczynek 🙂
te wszystkie "dziewczynki" jak to nazwałaś Anonimie powyżej to fanki i czytelniczki Anwen i miło byłoby uszanować też te komentarze, które są krytykujące by móc poprawiać i udoskonalać z każdym dniem swój blog, smutne jest to, że Anwen przestała się zupełnie liczyć ze zdaniem stałych wiernych czytelniczek. Tak Anwen rozmieniłaś się na drobne zakładając drugi blog i teraz ogarniasz dwa blogi po łebkach zamiast prowadzić jednego rzetelnie jak kiedyś, już mi się tu zaglądać nie chce a byłam stałą czytelniczką od początku bloga i moje koleżanki też zniechęciły się, no ale nie masz co się martwić jedne czyteniczki odejdą to nowe przyjdą i tak będzie się dalej jakoś kreciło u Ciebie, ale to już nie jest ten blog co kiedyś był, przykro to stwierdzić ;/ naprawdę byłam uzależniona od Twego bloga a teraz muszę poszukać innego bardziej rzetelnego. Pozdrawiam.
Szkoda, że te wierne fanki i czytelniczki są też takie roszczeniowe. Nie jest wam wstyd pisać obcej osobie, co ma robić, w taki bezczelny sposób? Tak z czystej ciekawości. "Odpisz mi, usuń bloga, usuń forum, napisz tak, napisz siak, zmień czcionkę, natychmiast, zmień zdjęcie, teraz". Sugestia, sugestią, ale trochę przesadzacie z tupaniem nogą i zbiorowymi groźbami, że znajdziecie innego bloga. To was ukazuje w złym świetle, a nie biedną dziewczynę, która naiwnie myślała, że może poprowadzić bloga zgodnie z własną wizją, a nie być na usługach zupełnie obcych ludzi.
Rozumiem, konstruktywna krytyka jest okej, ale szukanie problemów na siłę już nie i myślę, że nie należy ulegać czyimś dziwnym fanaberiom, tylko prowadzić bloga we własnej estetyce.
Niestety, wiele osób nie jest w stanie docenić tego co ma i zamiast wziąć palec, próbuje odgryźć całą rękę. Nie jesteście w stanie zadowolić się samym blogiem i zawracacie Anwen głowę prywatnymi mailami, pewnie większość z nich jest totalnie nieprzemyślana, a większość spraw o które pytacie zostały umieszczone już na blogu, ale po co szukać, prawda? Odpisywanie na maile to tylko dobra wola Anwen, bo wierzcie mi, że w dorosłym życiu nie ma się już tyle czasu, żeby móc siedzieć przy komputerze całymi dniami i pisać ze zdesperowanymi nastolatkami. Może trochę wyrozumiałości? I szacunku do drugiego człowieka? Nie jestem jakąś fanką tego bloga, trafiłam na niego dopiero kilka tygodni temu, więc nie jest tak, że kogoś bronię, ale wierzcie mi, Wasze komentarze brzmią po prostu śmiesznie i ja prawdopodobnie nie dopuściłabym ich nawet do publikacji, żeby mi nie obniżały wartości bloga i podziwiam Anwen, że ona nawet próbuje walczyć z wiatrakami.
Proszę zastanówcie się po co tu wchodzicie. Ja tu wchodzę dla dobrych rad, włosowych historii, żeby poprawić jakość życia moich włosów i to znajduję. Nie wymagam niczego więcej. A Wy czego tu szukacie? Czytelnej czcionki? Całkowitego podporządkowania się autora Waszym kaprysom? Czy zwykłej burdy?!
Jak wam blog nie odpowiada to się przenieście na inny, przecież czytanie wpisów Anwen nie jest niczym obowiązkiem. Ja szukałam porad włosowych i tu je znalazłam, jeśli wy oczekujecie czegoś innego, a wasze życie koncentruje się tylko wokół włosów, to poszukajcie innych osób, które też tak mają i dyskutujcie z nimi całe dnie. Dla mnie włosy to dodatek do życia, a nie całe życie, więc nie oczekuję, że wpisy muszą pojawiać się codziennie i ma być tak czy siak. Chyba popadacie już w lekką paranoję na punkcie włosów, żeby jeszcze wyskakiwać z wymogami do blogerek. Przenieście się gdzie indziej, a tu niech zostaną osoby, którym wszystko odpowiada i będzie spokój, nikt wam nie broni, a każdy będzie zadowolony 🙂
Faktycznie, anwen podała maile , a te głupiutkie czytelniczki wysyłają jakieś pytania i jeszcze bezczelnie czekają na odpowiedz :/ dobrze ze te "mądrzejsze" wszystko wyjaśniły ze te maile są tylka tak "dla picu".
DZIE-KU-JEE-MY.
dodałam podobny komentarz poniżej jednak nie został dodany, ciekawe dlaczego
Anonimowa z 00:07 przeczytaj może moje komentarze powyżej 🙂 DZIE-KU-JEE 😉
poprzedni komentarz może i był podobny w treści, ale zdecydowanie nie w tonie 🙂 dlatego nie został dodany
Dziewczyny co się czepiacie Anwen o te maile, ja też do niej napisałam i cierpliwie czekałam na odpowiedz którą dostałam. Trochę cierpliwości nikomu nie zaszkodzi.
Ania
Kilka rzeczy mnie pociąga aby jeszcze zakupić. Musze w końcu spróbować z odzywką do mycia. Miałam próbkę szamponu Joanny mak i bawełna więc myślę, że tą zakupię dzięki Tobie. Korci mnie spróbować.
czcionka koniecznie do wymiany. ma być ladnie i przejrzyście
A Ty to kto? Władca internetów?
A czemu w tej rubryce gdzie szampony znalazł się płyn do higieny intymnej ? 🙂
http://alankowosz.blogspot.com/
ponieważ można go stosować jako delikatny szampon do codziennego mycia. Polecam.
Nigdy w zyciu osobiscie nie nalozylabym sobie tego na glowe. Zabawa z ph moze sie bardzo zle skonczyc. Uwazajcie i poczytajcie o skutkach mycia tym plynem, bylo wiele placzu i problemow czytalam kiedys wypowoedzi dziewczyn.
Dokładnie!
jak ktos nie potrafi myć włosów to niech nim nie myje. wiadomo,ze nie ma własciwosci cudownie pieniących, dlatego nalezy uważać, ale to chyba nie powinno być problemem dla inteligentnych dziewczyn?
No wlasnie, nie powinno, a jednak jest dlatego ostrzegam zeby nie bylo wiecej takich wlasnie dziewczyn ktorym facelle zmasakrowal skore glowy.
Dziękuję wszystkim za odpowiedź 🙂
Chyba raczej z tej opcji nie skorzystam 🙂
Cześć.
Mam włosy kręcone, lecz strasznie zniszczyłam je przez rozjaśnianie i farbowanie. Przez prawie 6 lat miałam rude włosy, nie stosowałam wtedy nic. Myłam je jedynie jakimś przypadkowym szamponem. Nie ścinałam też końcówek. Jednak nie przeszkadzało mi to. W końcu stwierdziłam, że mam tego dość. Przez kilka lat włosy tak mi się skruszyły, że były krótsze niż kiedykolwiek. Ciągle miałam tą samą długość. Ponad rok temu przefarbowałam je na kolor podobny do naturalnego i to było moje ostatnie farbowanie. Potem trafiłam na różne blogi, w tym na Twój. Zaczęłam o nie dbać. Widzę, że są w o wiele lepszej konydcji, nawet już się błyszczą i urosły kilka cm.
Aktualnie nakładam olej z pestek winogron, używam szamponu babydream do zmywania, raz na jakiś czas myje szamponem z sls. Stosuję maskę biowax z keratyną i jedwabiem, odżywkę d/s garniera awokado i karite, b/z joanny z miodem oraz jedwab l'biotica. Ale wyczytałam, że powinnam też je nawilżać, tzn. "i musisz przy tym pamiętać o mocnym nawilżaniu włosów (np. miód, aloes, gliceryna, kwas hialuronowy)". I problem jest w tym, że nie wiem jak zabrać się za zrobionie coś z tych składników i jak tego używać, podpowiesz? Masz jakieś inne rady lub proponujesz coś do pielegnacji moich włosów?
Mam kręcone i bardzo suche włosy, i polecam Ci taką maseczkę: miód – 2-3 czubate łyżeczki, odżywka bez silikonów np. Garnier Awokado i masło karite lub Alterra – 3-6 (zależy jakiej masz długości włosy), ulubiony olej – 2-7 (musisz testować, ja daje 7 😉 oraz mąka ziemniaczaną – 1-3 łyżeczki. Możesz dodać do niej 6-8 kropli gliceryny. Te 4/5 zmieszanych składników razem dobrze nawilża moje włosy.
Jeśli chodzi o aloes, keratynę, kwas hialuronowy itp. trzeba zaznaczać od bardzo małych ilość, bo łatwo można sobie zaszkodzić. Anwen pisał o tym tu: http://www.anwen.pl/2012/04/dlaczego-i-jak-wzbogacam-sklepowe-maski.html
Też mam kręcone włosy,które w ostatnim miesiącu przechodzą bunt i są bardziej suche niż przez ostatnie miesiące pielęgnacji, genialnie podziałał na mnie sok z aloesu (zwykły apteczny,ostatnio w super-pharmie była promocja 1l/10zł) najpierw położyłam go na wilgotne włosy pod olej(zawsze olejuję na mokro),potem po zmyciu dodałam dosyć sporo do słabo sprawdzającego się balsamu aleppo który muszę wykończyć.Włosy są tak mięciutkie,że chyba zamacam je na śmierć 🙂 Kilka ostatnich dni kładłam go też na końcówki (wsiąka jak woda nie zauważyłam dociążenia) i na jeszcze wilgotne od soku włosy dawałam serum/olej żeby nawilżenie nie uciekało,fajnie zmiękcza końce chyba znalazłam produkt idealny w postaci tego niepozornego soku 🙂
Może to głupie pytanie, ale jestem niedoświadczona w tek kwestii.. W którym miejscu w Supherpham jest ten sok z aloesu? Stoi gdzieś na półce, czy trzeba iść do apteki? I jak wygląda opakowanie? 😛
Olejek arganowy i Joanna czasrna rzepa bez spłukiwania, idealne jak dla mnie 🙂
U moich znajomych "zakręconych" jak i u mnie raczej sprawdzają się oleje typu migdałowy, orzech laskowy i włoski, a także makadamia. Same orzechy 🙂 po kokosie mega puch i kiepsko zdefiniowane loki.
Kokos to też orzech 😉
kokos to owoc
Po raz kolejny polecasz te same produkty. Anwen zmień płytę..
jakoś nie zauważyłam… 😉 akurat w tym wpisie jest wiele produktów o których NIGDY na blogu nie pisałam
Aha. Czyli na przykład nie ma innych odżywek b/ sa tyko te z joanny ?!
Po co piszesz blog i dla kogo? Chyba dla czytelników, więc weź ich zdanie pod uwagę. Widzę tu coraz częściej kółko wzajemnej adoracji,a Tobie brak wiedzy o pielęgnacji i się zapętlasz. :/ Dawno niczego nowego się od Ciebie nie dowiedziałam. Anwen, masz zamiar "jechać na marce" czy prowadzić blog rzetelnie?
Prowadzę bloga dla siebie 🙂 To nie moja praca, ani misja, tylko hobby, na które poświęcam swój wolny czas, więc mam zamiar robić to tak jak mi wygodnie i jak mi się podoba. Nie rozumiem tylko w takim razie po co tu wchodzisz, czytasz i komentujesz? Nie szkoda Ci czasu? 🙂
no to widać że prowadzisz dla siebie bo nasza zdanie masz gdzieś , chciażby czcionka:) Zapomniałaś chyba o profitach jakie daje Ci prowadzenia bloga, chociażby akcja z Garnier fructis lub depilatorem ( to blog jest tez o tym jak dbać o włosy na nogach??? ) i wiele innych, dostajesz takie propozycje między innymi przez ilość czyelników. haha pamiętem jeszcze sytuacje jak wpadłaś na cudowny sposób aby wypróbować serie goodbay damage , a tydzien wcześniej wyśmiewałaś na fb inny szampon , bodajże dove, o podobynm zastosowaniu na zniszczenia, że co to niby jest "nożyczki w płynie" 😉
bloga prowadzę dla siebie i prowadziłam go bardzo długo zanim pojawiły się jakiekolwiek propozycje współpracy, gdyby ich nie było to prowadziłabym go dalej 🙂 bo robię to wyłącznie dlatego, że to lubię
sprawa czcionki została wyjaśniona, przeczytaj sobie wyżej
a co do tego co napisałaś to jakbyś uważnie przeczytała to takie samo zdanie wyraziłam i o serum GD fructisa, nie twierdziłam nigdzie, że naprawi komukolwiek końcówki 😉
nieee będzie pokazywała same z SLS i napakowane silikonami.Jak Ci coś nie pasuje to kup sobie gazety
Przy włosach kręconych warto wspomniec dodawanie skrobii ziemniaczanej do masek po myciu. Wiele z nas walczy z puszeniem, a skrobia bardzo ładnie w tym pomaga. Ponadto moje włosy bardzo lubią dodatek miodu do masek. Nadaje lokom lekkości i mięsistości, ładnie nawilża, ale nie puszy.
a skrobia nie rozprostowuje Ci włosów? 🙂 na moich falach tak właśnie działała
Nieee, u mnie nie miała wpływu na skręt.
Oooo tak imbir i skrobia = super blask! Lubie jeszcze skrobie jako wykonczenie i zmatowienie makijazu, zaden puder noe dal mi tak swietnych efektow a probowalam ich wiele.
ANWEN, MAM WIELKA PROSBE! JAKBYS MIALA CZAS ZROB TAKI WPIS NA TEMAT ZAGESZZANIA WLOSOW: SZMPONY, MASKIITD. BARDZO CIE PROSZE! NiE PRZEJMUJ SIE TAKIMI WYPOCINAMI, ZE PO CO ZAKLADASZ MEILE SKORO NIE ODPOWIADASZ I BLA BLA BLA. SMIESZNE TO, BO WIADOMZE, ZE MASZ SWOJE ZYCIE, PODJEMUJESZ SIE CZEGOS -OWSZEMALE NIE JESTES ROBOTEM, ZE W RAZIE JAKIEJS SYTUACJI SIEDZISZ PRZED KOMPUTEREM I ODPISUJESZ NAM NA MEILE. NIEDORZECZNE JEST TO CO NIEKTORE CZYTELNIKI PISZA I POZDRAWIAM JE, A ZWLASZCZA CIEBIE ANIU!
Kurde! Chodząc do Rossmana kilka razy dziennie, nie zauważyłam takich tanich cudeniek. Jutro się na nie skuszę. 🙂
Najpiękniejsze we włosach kręconych jest to, że jeśli są odpowiednio nawilżone, kręcą się wspaniale 🙂
maska latte w ogóle nie sprawdziła sie na moich włosach 🙁
To napisz co sie sprawdziło może
mam kręcone i szczerze powiedziawszy dużo z tych produktów się u mnie nie sprawdziło. ;/
a co w takim razie się u Ciebie sprawdza? 🙂
Płyn do higieny intymnej?? :O
Babydream fur mama chyba został wycofany z tego co mi wiadomo 🙁 .
2 tyg temu kupilam, wczoraj widzialam w nowej naklejce.
Za każdym razem jak jestem w Rossmannie to widuję go na półce, a bywam średnio co 2 tyg i nadal stoi 😉
Ja kręcone mam od zawsze. Ostatnio świetnie sprawdza się u mnie szampon regenerujący `Makadamia i figa` z Alterry, do tego jedwab z Joanny na końcówki oraz balsam również z Joanny. Fajnie się też sprawdza oliwka z Hipp, jednak to wszystko nie do końca powstrzymuje puszenie na końcach z czym mam największy problem. Polecam również spróbować czarną maseczkę z Gliss Kur, ja jestem z niej zadowolona.
A ta maska Gliss Kur ma dobry skład?
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Glycol Distearate, Dimethicone, Menthosulfate, Dicaprylyl Carbonate, PolyQuaternium-37, Cocodimonium Hydroxypropyl, Hydrolyzed Keratin, Panthenol, Methylparaben, Parfum.
Glisskury ogolnie maja dobre sklady, odbudowujace maja duzo keratyny. Czarna akurat nie powala skladem choc podobbo daje genialne efekty. Ja bym polecala wersje zolta i rozowa. Innych nie pamietam skladow.
O tak czarno-złoty glisskur w sprayu jest super
Krem do włosów z Nivea u mnie tak pląta włosy że o boże!! Po kapieli miałam półgodzinny dramat żeby je rozczesać….. 🙁
Anwen, świetny pomysł ze stworzeniem listy kosmetyków dla danego typu włosów, jednak w moim odczuciu na liście powinny pojawić się całkowicie inne produkty. Co więcej część z podanych powodowała katastrofę na moich włosach, np. maska bingo z masłem shea czy garnier z masłem karite. Widocznie nawet wśród jednego typu włosów ciężko o podobne odczucia. Wiem, że można powiedzieć, że podane kosmetyki tylko mają szansę się sprawdzić, a nie muszą, ale zbyt wiele produktów z tej listy była w moim przypadku chybiona, by mówić tu o jakiejkolwiek pomocy w znalezieniu własnych kwc.
Pozdrawiam
Magdalena
Magdalena nie da się podać listy produktów, która sprawdzi się na każdych kręconych włosach 🙂 To lista tych kosmetyków, które pasowały wielu kręconowłosym, więc statystycznie mają szansę się sprawdzić lepiej niż chociażby te z poprzedniego posta z tej serii 🙂 Mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli 🙂 i wolałabym, żebyście zamiast pisać co z listy się u Was nie sprawdziło (oczywiste jest, że każda kręconowłosa znajdzie tu i buble) pisały o tym co się sprawdza – wtedy komentarze byłyby pomocne :))
Przede wszystkim jednak te wpisy mają pomóc osobom początkującym, takim które dopiero zaczynają świadomą pielęgnację i zupełnie nie wiedzą jak się w tym temacie poruszać. Tutaj mają przykłady od czego mogą zacząć, a wiadomo, że z czasem odkryją własne perełki
Już piszę, co u mnie się sprawdziło, żeby komentarze były rzeczywiście bardziej pomocne 😉
SZAMPONY
– delikatne szampony bez slsów (sls/sles nie stosuję w ogóle), a odżywki myjące tylko przy drugim myciu jako uzupełnienie a nie samodzielny środek myjący, przykładowo: oprócz balsamów mrs. Potters (z lotosem i kolagenem, z aloesem), które są na liście, też szampon Natura Siberica neutralny do trochę mocniejszego oczyszczenia, szampon z organicznym olejem cedrowym Planeta Organica, od czasu do czasu szampon Biovax z keratyną i jedwabiem, głównie rosyjskie szampony niezawierające zbyt wiele ziół ani silnych detergentów (z ostrożnością stosuję nawet pochodne sls, sles jak magnesium/ammonium laureth sulfate);
– nie polubiłam się z szamponami dla dzieci, myciem samą odżywką (skalp cierpi katusze), wszelkimi mocnymi lub bardzo ziołowymi szamponami; nawet Equilibra aloesowa wysusza mi włosy;
ODŻYWKI/MASKI
Moje hity:
– maska drożdżowa Babuszki Agafii;
– odżywka z organicznym olejem cedrowym Planeta Organica;
– aloesowa NaturVital;
– rosyjski balsam na łopianowym propolisie (kwiatowy nie sprawdza się już tak dobrze);
– żółta maska z Isany;
Nie przepadam za jakimikolwiek kosmetykami z alkoholem, nawet tym organicznymi. Nie rozumiałam i nigdy nie zrozumiem boomu na kosmetyki Alverde lub Balea – o ile pierwsza marka kreuje się na nieco bardziej luksusową i ekologiczną, to ta druga oznacza najpodlejsze kosmetyki, jakie można kupić! Mieszkałam przez rok w Austrii mając DM pod nosem i marzyłam o tym, żeby mieć dostęp do polskich produktów.
STYLIZACJA
Tutaj całkiem utrafiłaś – żel lniany w połączeniu z Joanną mrożącą czyni cuda!
OLEJE
Kocham oleje z omega 9, olej z pestek moreli jeszcze mnie nigdy nie zawiódł. Oleje z orzechów laskowych i włoskich też mi odpowiadają. Inne nie czynią krzywdy ani cud, oprócz maseł i olei nasyconych – tych kręconowłose z drobnym wyjątkiem dla oleju kokosowego, które niektórym służy, powinny unikać.
WCIERKI
Jantar (ograniczył przetłuszczanie) oraz Aktywne Serum Babuszki Agafii.
Uff, ale się rozpisałam 🙂 mam nadzieję, że pomogłam. Włosomaniaczką jestem już prawie od 2 lat, ogromną pomocą był również Twój blog.
Magdalena
A gdzie można zakupić takie oleje z orzechów? Nigdy ich nie widziałam :>
w sklepach ze zdrową żywnością, czasem w zielarskich czy niektórych aptekach i dobrze zaopatrzonych delikatesach 🙂 dawniej bywały nawet w Auchan, ale nie wiem jak jest teraz bo rzadko bywam 🙂
no i oczywiście można kupić przez internet 🙂
w krakowie w kauflandzie
U mnie w mieście w zielarskim nie ma, ale rozejrzę się w Kauflandzie. A jak nie znajdę, to trzeba będzie poszerzyć zakres poszukiwań poza miasto 😀 Dzięki za odpowiedzi 🙂
ja mam włosy kręcone/falowane i kompletnie nie sprawdziła się większość masek /odżywek które wymieniasz… olej kokosowy też odpada totalnie
a co się sprawdziło? 🙂
U mnie do mycia głowy- Nisim. Jako odżywka zestaw z biochemii urody z proteiną jedwabną, keratyną, ceramidami i pantenolem. Jako maskę olejek arganowy lub olej monoi – Frangipani. Wcieram we włosy i zostawiam na całą noc. Olejek monoi do tego obłędnie pachnie czego nie mogę powiedzieć o olejku arganowym. Przy układaniu używam albo pianki nivea do włosów kręconych albo psikacza z BaByliss ProCurl 3 Twist'up. Do tego aby poprawić kondycje włosów piję pokrzywę i łykam drożdże. Mam ogólnie osłabione włosy po latach farbowań i od roku ich nie katuję, więc staram się je ogarnąć najlepiej jak mogę. Tylko strasznie się łamią. Macie na to jakiś sposób?
Droga Anwen!
Mam włosy kręcone, średnio i nisko porowate, długie. Cieszę się, że zrobiłaś taką listę, ale jest ona wybrakowana. Produkty które wymieniłaś są bardzo słabo nawilżające i na mnie nie działały w ogóle. Brakuję tutaj maski ajuwedyjskiej z planeta organica, która jest mocno nawilżającą maską. Nie tylko tej maski brakuje ale także bardziej treściwych i "porządnych produktów" takich jak odżywki z eco hysterii albo kosmetyki od babuszki agafii. Z mojego doświadczenia wiem, że kręcone włosy potrzebują kosmetyków z bogatymi, treściwymi składami, a produkty wymienione powyżej są raczej idealnym rozwiązaniem dla włosów prostych bądź mało wymagających. Idealnym rozwiązaniem na poprawę listy było by może przeprowadzenie ankiety?
Serdecznie pozdrawiam!
Czytalam gdzies,ze te z babuszki agafii maja byc wycofane, bo zawieraja jakies szkodliwe zwiazki i wlosy wypadaja. Slyszal ktos o tym?
Polecam zolta Stapiz,rewelacja.Na moich kreciolach sparawdza sie i dziwo Pantene zielona maska do wlosow normalnych….rewelacyjnie nawilza.I na konce serum z Green Pharmacy.Anwen,dzieki tobie nie obcielam wlosow na krotko.:-)
Anwen, mam pytanko. otóż w którymś z wcześniejszych postów pisałaś o tym, że można dodawać glinkę do szamponu. mam zieloną, francuską glinkę. pytanie brzmi czy również taka się nadaje i jak z nią postępować? (ile dodać, ile trzymać na głowie, jak często itp.) z góry dziękuję
nadaje się 🙂 co do ilości to ja dawałam na oko, tyle by miało odpowiednią konsystencję (rzadkiej śmietany?), trzymać na włosach nie trzeba, wystarczy postępować tak jak ze zwykłym szamponem, a co do częstotliwości to lepiej nie przesadzać, bo można przesuszyć skórę głowy – myślę, że raz na tydzień jest optymalnie 🙂
Bardzo dziękuję 🙂
bardzo nieczytelna jest ta ozdobna czcionka 🙁
Dla mnie bardzo pomocny post, ale przez tą czcinkę musze siedziec doslownie 20 cm od laptopa, zeby 'domyslec sie' jaka jest nazwa produktu !! 🙁 🙁 🙁
Może idź do okulisty, skoro masz problem, żeby odczytać tę czcionkę na laptopie?
Na laptopie widać normalnie, sprawdzałam też jak jest na komórce i według mnie też normalnie.. Chyba niektórzy tutaj wymyślają sobie problemy.
Też mi się tak wydaje, ale chyba tak to już jest, że im bardziej coś jest popularne, tym więcej ma "hejterów", którzy szukają na siłę problemów 🙂 Grunt, żeby się tym nie przejmować, tylko prowadzić bloga dla normalnych osób 🙂
Ktoś kto zwraca uwage że czcionka jest nieczytelna jest hejterem?? Ahaaaaaaa dobrze wiedziec
Jeszcze nie zauwazylas ze w internecie kazdy kto osmieli sie wyrazic szczera opinie jest hejterem…
Ten kto czepia się byle gówna jest hejterem, tyle w temacie.
Na moich kręconych żaden z szamponów wymienionych się nie sprawdził 😉 nie miałam tylko tego z Joanny, ale chętnie spróbuję, jeśli nie zawiera guaru. strasznie mnie oblepia i przez to mam problem w wyborze szamponu ;/
ja nie zauważyłam go w składzie więc możesz spróbować, na moich włosach niestety się nie sprawdził
Ja dziś olej lniany widziałam w biedroni za podobną cenę 🙂
Dodam kilka produktów, które sprawdzają się na moich włosach: szampony equilibra, większość szamponów z alterry, spirulina, odżywki i maski fructis, vitalderm odżywka arganowa, nivea long repair, balsam na kwiatowym propolisie babuszki agafij. Nie przywiązuje wagi do tego żeby mieć odżywkę b/s, czasem nakładam na nie niewielką ilość zwykłej odżywki i wgniatam. Moje włosy ciężko obciążyć, ale ciężko też rozczesać, szczególnie końcówki, więc nie żałuję sobie sprayów z gliss kura, mariona ,elseve itp na mokre włosy. Dobrze działana mnie olej lniany, arganowy, makadamia itd. Fatalne efekty natomiast daje olej lub mieszanka olei na bazie kokosa.
Gabrysia
Ja jedyne z czym się nie zgodzę to ten balsam do kręconych włosów z Nivea (stylizatory)
Ponieważ miałam, używałam i stwierdzam że strasznie oblepia włosy.. strasznie, na drugi dzień są tłuste i nie do ogarnięcia, tzn ja tak bynajmniej miałam, ale jeśli komuś się sprawdziło to oczywiście niech używa, każdy włos jest przecież inny jak każdy człowiek 😉
Ja mam zamiar przetestować bo dostałam od koleżanki trochę. Ale świetnie sprawdza się u mnie mleczko do loków i fal od marion – polecam bo tanie i wydajne 🙂
Ja mam mocne fale, takie trochę w typie beach hair, a w niektórych miejscach loki i u mnie świetnie się sprawdza 😀 Ale z chęcią wypróbuję też inne stylizatory, tak z czystej ciekawości 😉
Ja mam tak samo 🙂
Moje włosy z natury są falowane, ale gdy wcieram kozieradke w skórę głowy kręcą się jak oszalałe!:-) nie wiem czy to normalne..
Anwen, napisz proszę jeden post poświęcony włosom blond – produkty, pielęgnacja, farbowanie – do tej pory bardzo mało miejsca poświęciłaś tym właśnie włosom.
chyba nie ma w tym nic dziwnego skoro sama mam czarne 😀 poszukaj lepiej blogów blondynek, tam będziesz miała informacje, których szukasz 🙂
Ja prowadzę blog o włosach blond – chętnie zapraszam 🙂 Jest tam duży dział poświęcony rozjaśnianiu naturalnym. Tylko że to dotyczy naturalnego blondu a nie farbowanego.
Anwen przeczytałam Twoje komentarze pod tym posem i jedna myśli mi nie nasuwa: zjedz snikersa bo zaczynasz gwiazdorzyć. Dodajesz tylko te komentarze na któe możesz sie odszczekać ( nie mówie tu o tym komentarzu) , na które masz wg siebie "ciętą riposte" , albo takie na które wierne grone faneczek rzuci się w obronie swojej ukochanej blogerki, Niektóe to by Ci weszły w tyłek najchętniej . Inne komearze, które trafnie opisują sytuacje na blogu, na którą nie masz już riposty i w których nie jesteś obrażana nie dodajesz. Najlepiej w ogóle wyłącz możliwość dodawania komentarzy anonimowych i już tylko będziesz czytać same cudowne komentarze 🙂
a to masz jakąś szklaną kulę? 😀 jeśli tak to chętnie pożyczę 😉
a co do Twojego dziwnego zarzutu to dodałam wszystkie komentarze jakie się pojawiły, nawet sprawdziłam spam czy przypadkiem tam się coś przez pomyłkę nie znalazło, więc nie wiem o co Ci chodzi
też to zauważyłam Anwen:( pod tym postem strasznie się odgryzasz , nigdy tak nie pisałaś… ale z drugiej strony nie ma się co dziwić ja chyba też bym tak zareagowała na drażniące komentarze. Ale czytając twoje docinki to trochę to do Ciebie nie podobne. Chociaż nie znam Cię osobiście ale czytam od kilku lat i bardzo podziwiam Ciebie i Twoją pracę na blogu:) Uwielbiam Cię ale wydaje mi się że odbierasz komentarze pod tym postem jako atak 🙁 pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:) nie daj się ale też nie bądź złośliwa:* jesteś naszym guru włosowym:)
nie jestem złośliwa 🙂 po prostu chwilowo wyczerpała mi się cierpliwość 😉 ostatnio trochę za dużo tych atakujących mnie komentarzy się pojawiło (nie tylko na blogu), więc stąd taka reakcja, ale spokojnie jestem pewna, że za kilka dni mi przejdzie :))
ps nie pisz do mnie proszę guru 🙂 to zupełnie nieadekwatne i niepotrzebne
ok już nie będę 🙂 przepraszam 🙂
Nie chodzi o komentarze pod tym postem …..
Pierwszy anonimie-wpisz w google "blog o pielegnacji wlosow blond" i masz linki. :)))
Odnośnie włosów blond polecam blog Blondhaircare 😉
Oj Anwen nieładnie tak kłamać. Tu anonim z 7:34, poradziłas mi żebym kupiła szklana kule i zapewniałaś że akceptujesz wszystkie komentarze. Nie chodziło mi o komentarze w tym poście, mówiłam o innych postach w których juz niejednokrotnie nie zaakceptowałaś moich komentarzy. mimo że nie obrażałam. Postanowiłam przeprowadzić mały mały eksperyment ,dodałam komentarz pod tym postem w dyskusji o mailach że " czyetlniczki widza adres mail wysyłają pytania i są na tyle bezczelne że czekaja na odpowiedz" coś w ten deseń, dodałam go nawet dwukrotnie. Równocześnie dodałam inny komentarz tzw. miód dla Twch uszu. I niestety komentarze o mailach nie zostały zaakceptowane, natomiast drugi podlizujący koment, została zaakceptowany w lot. Nie miałaś swojej słynnej "ciętej riposty"??
sprawę odpowiadania na maile uważam za zamknięta, a Twoje komentarze za spam – i tam też trafiły 🙂
jeśli prowadzi się blog o włosach, to powinno się poświęcać miejsce każdemu typowi, rozumiem, że sama nie masz włosów blond, ale myślałam, że potraktujesz to jako spostrzeżenie o tym, czego na Twoim blogu brakuje i czym warto się zająć, poświęcić trochę czasu, skoro ma się dużą wiedzę o włosach, była to raczej prośba, ale cóż – może nie lubisz wyzwań i chcesz pisać o tematach "wygodnych"
Na moich włosach świetnie sprawdził się Len i Rumianek od Joanny *.* ogólnie moje włosy lubią kosmetyki z siemieniem lnianym w składzie, ale olej lniany się u mnie nie sprawdził (chociaż może dam mu jeszcze drugą szansę) a żel lniany zbyt obciąża mi włosy, wić co jakiś czas robię mocno rozrzedzone płukanki z siemienia. Lubię
I oczywiście piję siemię! Zaczęłam od twojej akcji:) i postanowiłam zostać na dłużej – do trzech miesięcy.
Po za tym obecnie testuje maski biovax, Garnier AiK świetnie się spisał – ale odżywka gloria nie tak samo z Bingospa z algami i masłem shea.
A gdzie kupujesz tą odżywkę (len i rumianek)? Poluję już od dłuższego czasu na którąkolwiek z serii i nie ma w żadnej drogerii ani markecie. A u siebie w mieście mam sklepów do wyboru do koloru:(
malpka.zuzia
Zmień czcionkę, bo ten brak polskich znaków sprawia, że aż oczy bolą.
Ma ktoś radę jak wydobyć skręt z typu 2a? Bo żel lniany szału nie zrobił, marion w mgiełce też nie, odżywka b/s joanny z zieloną herbatą też nie pasuje.. chciałam żel z isany, ten pomarańczowy, ale spr skład a na 2 msc alkohol dentat -.-' krem do loków z joanny albo żel mrożący? próbować? czy suszarka z dyfuzorem mogłaby pomóc i czy taka jak jest dost w rossmanie czy kauflandzie będzie dobra? Będę wdzięczna za pomoc, zwłaszcza od dziewczyn o tym typie skrętu
Pozdrawiam 🙂
suszarka z dyfuzorem to na pewno bardzo dobry pomysł, niestety co do tych o których piszesz się nie wypowiem, ale może ktoś inny coś jeszcze Ci doradzi 🙂
Tylko dobrze dobierz dyfuzor, Mysia kiedys pisala jak dobierac. Nie pamietam dokladnie ale wiem tyle ze moj dyfuzor z taniej suszarki z reala jest beznadziejny 😀 za krotkie zeby, za sliskie, za plytka miska. Musi byc gleboka, z dziurami, dlugimi zebami najlepiej roznej dlugosci i takie zeby jakby gumowe w dotyku byly. 🙂
Dziękuję, na pewno zwrócę na to uwagę 🙂 A co z żelami do stylizacji?
Mam nieco większy skręt, ale porównywalny i do niedawna miałam ten sam problem. Poleca ci swój niezawodny sposób, który odkryłam zupełnie przypadkiem (jak się odkrywa wszystkie najlepsze rzeczy i metody;):
po umyciu włosów odcisnąć nadmiar wody i jeszcze przed ręcznikiem (!) nałożyć najpierw odżywkę bez spłukiwania (mam 'Z apteczki babuni', z miodem i mlekiem), a następnie obficie stylizator typu żel lniany, krem do loków Joanny lub zwykly żel, ugniatając włosy w stronę głowy. Dopiero wtedy wziąć ręcznik/podkoszulek bawełniany, chwilę pougniatać włosy i zawinąć w ręcznik (plunking) – w ten sposób usuniemy nadmiar produktu, który od samego początku trzyma wszystkie włosy w odpowiednim kształcie. Zostawiam tak ok 20 min, następnie ściągam podkoszulek, robię przedziałek i bez dotykania (ew dogniecenie pojedynczego kosmyka) zostawiam do wyschnięcia- nie wygląda się wtedy najlepiej, ale włosy zostaną uniesione u nasady.Po wyschnięciu są zazwyczaj twardawe – trzeba delikatnie wygnieść (wziąć do ręki i zgnieść). Robią się miękkie, skręcone i bezpuchowe!
Nie sądziłam, że zwykła zamiana kolejności osuszania ręcznikiem i nakładaniem stylizatora może dać taki rezultat. Spróbuj, bo różnica jest zauważalna.
malpka.zuzia
Jeszcze zapomniałam dodać, że przestałam zupełnie rozczesywać włosy. Tylko palcami tuż przed spłukaniem maski (nakładam różne po każdym myciu), kiedy są śliskie i same się rozdzielają jak trzeba. Myślę, że to też im zaoszczędzi cierpień i będą się mogły porządniej skręcić.
malpka.zuzia
Hegron ma zmieniony skład i nie nadaje się już do mycia włosów – w sumie do niczego się teraz nie nadaje (u mnie przestał się sprawdzać zupełnie, a wcześniej był jednym z must have na półce) :/
Żel z rossmana męski też ma zmieniony skład – wrzucili mu alkohol na początku składu i też już się nie sprawdza niestety 🙁
Jezeli olej lniany kosztuje 10 zl za 250 ml to jest zly? W kauflandzie znalazlam takowy z Vita Corn
W boedronce za taka cene jest 500ml. Ja bym brala…
Najlepiej jak jest nierafinowany i tłoczony na zimno.
Ja bym nie brała. Olej lniany powinien być przechowywany w lodówce i nie brałabym go ze sklepu, w którym takie warunki nie są zachowane. Ja kupuję mój w sklepie zielarskim, olej LenVitol 22 zł za 500ml.
jeśli chcesz użyć go wewnętrznie pijąc to owszem musi stać w lodówce, natomiast jeśli chcesz użyć go zewnętrznie np.na włosy, do maceratu to może stać w pokojowej temperaturze, więc po co przepłacać?? jeśli chcemy używać na włosy to ten z biedronki w zupełności wystarczy 10zł za 500ml. 😀
ja kupuje swoj zimnotloczony olej lniany na targu za cale 5 zl / 250 ml 😉 w zimie bardzo latwo go dostac, a w okresie bozego narodzenia to juz w ogole widze go na kazdym kramie. (mieszkam na lubelszczyznie, nie wiem czy ma to jakies znaczenie)
a ja jako stylizator polecam spray do loków z Tony&Guy 😀 i ja jeszcze robię płukankę aloesową,którą szczerze kocham 😀
za to olej kokosowy – u mnie to także nie wypał, miałam też coś na zabezpieczanie końcówek z Hebe, także z dodatkiem oleju kokosowe i zupełnie się nie sprawdziło – miałam wielki puch od mniej więcej połowy włosów ;p
Moje loki kochają maskę z granatem i aloesem z Rossmanna, płyn do higieny intymnej (jako szampon) z Rossmana, siemię lniane i olej dyniowy – absolutny hit, jeśli chodzi o olejowanie (poza lnianym, oczywiście;). ostatnio kupiłam w zielarskim jakiś szampon z czosnkiem (na szczęście nie śmierdzi) i również jest niesamowity. Niestety nie potrafię rozszyfrować nazwy, nie kumam cyrlicy 😛 Aaa! Płukankę z natki pietruszki zrobiłam sobie wczoraj, moje włosy dawno tak ładnie nie wyglądały – skręt podkreślony, nawet z rana i w ciągu dnia włosy trzymały fason 😉
To jest może ten szampon?
http://dlapacjenta.pl/sklep/product_info.php/products_id/4688
Ooo, tak! Jako że długo męczyłam się również z wypadaniem włosów – dla mnie strzał w 10! Moje włosy go kochają, ale nie gwarantuję, jak się sprawdzi u innych 😉
Osobiście mogę polecić jeszcze Joannę Naturię z tej samej serii, ale wersję z miętą i wrzosem. Świetnie utrwala skręt 🙂 Co prawda ja nie mam kręconych włosów, ale lekkie fale się podtrzymują 🙂
Mam kręcone włosy. Na pewno skorzystam z wiedzy zawartej w Twoim poście.
Jestem z falowańców. Moje typu:
– Macadamia Natural Oil, Rejuvenating Shampoo (Szampon nawilżający)
– Artiste różowy
Odżywka:
– L`Oreal, Elseve Fibralogy, Szampon `Ekspansja gęstości`
Maska:
– Cece of Sweden, Argan, Mask (Maska do włosów z olejkiem arganowym)
Wcierka:
– Woda brzozowa na skalp
Końcówki:
– Marion Termoochrona serum czerwone opakowanie
– jedwab Green Pharmacy
A jakie jeszcze odżywki bez spłukiwania polecacie? Bo niestety Joanna Naturia zawiera w składzie isopropyl alcohol 🙁
Glisskur w sprayu, ziaja
Anwen naprawdę masz przekichane. Jak widzę niektóre komentarze Anonimów wymagających Twoich odpowiedzi na pytania które już padły milion razy, odpowiadania na maile 10 sekund po tym, jak dojdą do Twojej skrzynki itd. to szlag mnie trafia. A teksty w stylu "wzięłaś na siebie za dużo, zrób jedną rzecz a porządnie" to rozkładają mnie na łopatki. Niektóre baby są naprawdę niemądre, żeby nie powiedzieć bardziej dosadnie. Jak można być tak bezczelnym, żeby próbować dyrygować Tobie i mówić Ci, co masz robić. Co innego konstruktywna krytyka, tak jak np. na temat czcionki na zdjęciach, a co innego takie rządzenie się. Wrrrr. Zrobiłaś wspaniałą robotę tworząc całego tego bloga i to się liczy.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Magda 🙂
Czcionka jest nieco nieczytelna, ale bez przesady.. ja nawet na telefonie bez problemu potrafię ją przeczytac… może po prostu dla niektórych osób wszystko, co nie jest napisane zwykłym Arialem lub podobnymi jest nieczytelne?
Ja mam falowano-kręcone włosy (chyba nigdy tego nie ustalę) i myję baby dreamem, ale szukam jakiegoś innego szamponu, bo chyba już się znudził moim włosom. Uwielbiam balsam mrs potters aloesowy!
Mam też spirulinę, ale nie do końca chyba służy moim włosom a szkoda, bo mam aż 100g opakowanie 🙁
Czy któraś z włosomaniaczek miałaby ochotę mi pomóc? 🙂 Mam długie, bardzo grube i gęste włosy. Ostatnio je mocno pocieniowałam, aby się już tak z nimi nie męczyć. Po nałożeniu pianki (prostującej) i wysuszeniu ich u fryzjera moje włosy ładnie się pofalowały i poskręcały. Po kilku dniach próbowałam powtórzyć ten wyczyn i zamiast ślicznych fal, uzyskałam smętne, rozprostowane włosy :c Dodam, że umyłam je szamponem z Ziaji (aloesowym), nałożyłam odżywkę Gliss Kura, a potem nałożyłam na nie piankę Nivea i wysuszyłam suszarką.
Hej dziewczyny! Chciałam zapytać czy jest na blogu podobny spis kosmetyków dla włosów suchych i zniszczonych? Bardzo by mi się przydał!
Jak kiedyś będzie powstawał, to z chęcią dorzucę swoje trzy grosze, jako posiadaczka niesamowicie suchych włosów, która znalazła sposób na idealne dociążenie ich. 🙂
Chyba nie ma. Pewnie bedzie niebawem
Anonimie blagam napisz mi juz teraz jaki to sposob bo ja swoich za zadna jasna choooo… nie moge niczym dociazyc takie suche cienkie lekkie dziady sa! Prosze cie napisz jak sobie radzic z tymi kudlami wstretnymi
Przede wszystkim, olejowanie co mycie. 🙂 Nawet na parę godzin. Najlepszymi olejami były różany i z pestek winogron, do pozostałych (zbyt lekkich, np lnianego, arganowego) zawsze dodawałam dużo oliwy z oliwek. Zabezpieczanie po każdym myciu, nie tylko końcówek, ale i trochę wyżej, oczywiście mocno roztartym w dłoniach serum. Mycie delikatnym szamponem (wcześniej były myte byle czym, bo nie wierzyłam w jakikolwiek wpływ szamponu) i zero protein, zero ziół nawet w płukankach (oczywiście do czasu polepszenia stanu). Cudownie dociążała odżywka rokotnikowa Planeta Organica, ich złota maska.
Po takiej mocno dociążającej kuracji mogłam spokojnie używać lekkich odżywek, albo z proteinami, albo kilkanaście razy nie nałożyć oleju, a i tak były pięknie dociążone.
Dokladnie tak traktuje swoje wlosy, procz olejowania co mycie bo ono pojasnia i ociepla mi kolor zmywa sie szybciej farba inrzydko wyglada wiec olejuje rzadko i na krotko. Dziekuje ci nardzo sprobuje jeszcze zmoenic szampon na deliktniejszy jeszcze bardziej :))(
Uśmiałam się z tymi ''dziadami'' <3 Mam tak samo, suche, cienkie, lekkie, a jak się spuszą to cała głowa takich fruwajków rozlatanych.
Hej Anwen,
Bardzo przydatny wpis, wielu z tych produktów używam i są świetne dla mnie, ale wielu jeszcze nie wypróbowałam, więc chyba na to czas 🙂
Facelle moje włosy po prostu kochają ! Dla moich kręconych włosków świetnym szamponem oczyszczającym ostatnich czasów jest barwa z czarną rzepą, to moje dwa ostatnie hity! Prócz tego maska al latte, która zarówno czasami służy mi do mycia włosów, a czasami do odżywiania. W obu przypadkach sprawdza się znakomicie. Musze powiedzieć, że myłam kiedyś włosy baby dream'em i niestety u mnie sie nie sprawdził, ale przecież tak to jest, że u jednej z nas coś sie sprawdza, u drugiej znowu nie 🙂 Odżywki b/s z joanny do mycia włosów, a również balsam zarówno ten zielony z Mr.Potters jak i różowy to również strzał w 10! Widzę również balsam do włosów z apteczki babuni, którego oczywiście też używam i polecam serdecznie z tej samej serii kompres do włosów jak i szampon. Działają cuda 🙂 Isanę póki co próbowałam z tej serii tylko tej z olejkiem arganowym, ale również jest ok 🙂 Polecam również odżywkę z Isany tę niebieską. AiK z Garniera to chyba takie włosowe must try 😀 Ja ze swojej strony prócz paru produktów, które wypisałam wyżej mogę jak najbardziej polecić balsam jaśminowy z Kallosa, odżywke dr. Diplona, odżywke Garniera oleo repair, miałam maskę lorys'a z masłem shea również polecam, Bingo spa – maseczka z drożdżami. Moje ulubione oleje natomiast to oliwa z oliwek, olej z pestem moreli, khadi oraz olejek sesa 🙂
Niestety ani żel lniany, ani płukanka lniana się u mnie nie sprawdziła 🙁
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że przynajmniej troszkę pomogłam 🙂
Witaj Anwen 🙂 Od jakiegoś czasu obserwuję twojego bloga i muszę przyznać że bardzo mi się podoba. Dzięki poradą zamieszczonym na tym blogu moje włosy zaczęły wyglądać przyzwoicie i ich stan bardzo się poprawił. I bardzo dziękuję ci za twoją pomoc w ogarnianiu bardzo kapryśnych włosów 🙂 Miałabym jednak prośbę aby powstał obok najlepszych produktów do włosów kręconych post o najlepszych produktach do włosów falowanych, byłoby to wykonalne? 🙂
Z niecierpliwością czekam na zestaw do włosów cienkich i prostych ^^
A ja dla cienkich i chcących zostać prostymi 😉
Czy odżywki bez spłukiwania np joanny, trzeba w czyms rozcieńczyć? Czy jak ich używać? Nie obciążą włosów? Można rozrobić w atomizerze i spryskiwac? Wtedy z czym najlepiej?
Nie trzeba rozcieńczać, najlepiej nakładać małą ilośc ( rozetrzyj w dłoniach i dopiero na włosy nałóż) wtedy będziesz mogła zaobserwować jak Twoje włosy reagują na Joannę po wyschnięciu:)
Najlepiej nakladaj na mokre od razu po zdjeciu recznika. Wtedy lepiej sie odzywka rozprowadza i slizga po wlosach lekko rozcienczajac sie z woda ktora jeszcze na nich jest. Ja tak najbardziej lubie gdy nakladam gesta odzywke b/s typu ziaja np
Słuchajcie mam taki problem. Od jakiegoś czasu mam tzw. Tepe wlosy w nasady glowy. Blizej moge określić to tak ze sa dość sztywne i wogole nie chca sie układać. Ale sa błyszczące i o dziwo mile w dotyku. Uzywam szamponu dodającego objętość shauma i odżywkę z tej samej serii, odżywkę w spreju bez splukiwania i maske do wlosow regenerująca z ziaji. Nie wiem co robić 🙁
Ja tak mam po szamponach na objetosc. Wysuszaja i usztywniaja mi wlosy
to pewnie twoje naturalne zdrowe wlosy 😉
Ooo post dla mnie, widzę dużo nowych 'must try' :>
Olej kokosowy to niestety u mnie puch – czytałam, że podobno sezamowy jest super i to będzie kolejny jaki wypróbuję. Oprócz tego lniany i oliwa z oliwek 🙂 Odżywka z Isany generalnie nie powala ale zła też nie jest, używana raz na jakiś czas fajnie ujarzmia moje loczki, warto wypróbować zwłaszcza że ostatnio w promocji była za 4,99zł a butelka i wydajność jest naprawdę spora 🙂 jako stylizator warto też wypróbować Krem do loków Joanny, są dwa rodzaje Proffesional i Styling Effect, u mnie lepiej spisywał się ten pierwszy 😀
Jak dla mnie to tam jest dużo bubli i produktów ok, bez szału. Wiadomo, różne kręcone włosy lubią różne produkty.
Jak dotąd byłam zadowolona z szamponów alterry i szamponu z yves rocher dodającego objętości, odżywki ds alterry (ta wycofana morelowa była ekstra, ta która jest cały czas, z granatem, jest dobra), jako bs joanna z lnem :), a do stylizacji tylko i wyłącznie żel aloesowy (taki, który ma ponad 90% aloesu).
Za to moim ostatnim odkryciem i hitem są kosmetyki rosyjskie!
Szampon love 2mix organic z papryczką chili i pomarańczą jest rewelacyjny! Nie dość, że pięknie myje (nawet oleje) to nie plącze włosów, a wręcz mam po jego użyciu wrażenie, jakbym użyła odżywki. Włosy są bardzo miękkie i gładkie, nawet się czasem pokuszę o nieużycie odżywki ds, co nie zdarzyło mi się od ponad 10 lat 😛 . Dodam, że moje włosy są bardzo kręcone i długości za tyłek, nigdy nie farbowane, ale mocno rozjaśnione przez słońce, dosyć suche, cienkie, wysokoporowate.
Odżywka, która jest bardzo wydajna, jest w dużym opakowaniu (360ml) i fajnie się sprawdza to Cedrowa odżywka z rosyjskiej serii.
Szukam jakiejś nowej odżywki bs (bardzo chętnie czegoś z tych rosyjskich cudów) i stylizatora (bo ostatnio ciężko znaleźć żel aloesowy 🙁 jedynie ten z flos leku, a one mają tylko 10% aloesu, czy coś koło tego …
Pianki, kremy, spraye kompletnie mi się do stylizacji nie sprawdzają, jedyne co jakoś działa to właśnie żele. Oczywiście wszystko z notki powyżej już wypróbowałam, także jakby ktoś miał jakieś inne sugestie to chętnie poczytam i wypróbuję coś nowego :).
Zaczęłam czytać tego bloga 2 miesiące temu, baaardzo mnie wciągnął, tydzień temu skończyłam i smutno mi, że wpisów coraz mniej: ( Za to efekty na moich włosach już powoli widać i nawet osoby postronne zaczęły zwracać uwagę na zmianę:) dziękuję i… nieśmiało proszę o więcej… Dodam tylko, że włosy zaczęły mi się bardziej kręcić po masce stapiz (1/tydz) i odkąd uzywam odżywki b/s (aktualnie Biosilk). Do tej pory uznawałam tylko odżywki d/s, bo myślałam, ze te b/s obciążają i oblepiają włosy. Myliłam się.
Ja mam super loki po odżywce lnianej z farmony 🙂 polecam!
Potwierdzam- w większości sprawdziłam te produkty na swoich kręconych włosach, sprawdzają się! 🙂
Mam kręcone włosy, ale z tego zestawienia mało co jest dla mnie znajome 🙂 Zgadzam się co do maski NaturVital, jest rewelacyjna. Siemię lniane to chyba podstawa pielęgnacji kręconowłosych. Ten krem do stylizacji z The body Shop jest świetny, zwłaszcza dla kręconowłosych, które suszą włosy suszarką – ciepło wzmaga działanie. Odżywka bananowa dla mnie była taka sobie. Dodałabym od siebie jeszcze szampon i odżywkę z wyciagiem z baobabu z yves rocher – to, co robia w duecie, przechodzi wszelkie pojęcie 😀
Aniu, weszłam na bloga BB i wpisałam "Anwen" w wyszukiwarce – jestem załamana 🙁 czysta zazdrość, powinnaś coś z tym zrobić.
już dawno "coś" z tym zrobiłam 🙂 Nie wchodzę, nie czytam, nie przejmuję się 😉 To chyba jedyne co tak naprawdę mogę zrobić
Zazdrosc…? Bez przesady. Niby czego mialaby zazdroscic. Czytam oba blogi i kazdy ma swoje plusy i minusy. To tylko blogi nie przesadzajmy.
Ja chciałam zapytać o kremowanie dla włosów kręconych.W sumie nie każdy może stosować oleje na dłuższą metę (np. ja 🙁 ) może znasz jakieś godne polecenia lub dodania do listy 🙂 aktualnie stosuje Isanę masło kakaowe , ale może ktoś zna coś bardziej korzystnego ?:)
Dziękuję za ten post, jestem początkująca i te informacje sa bardzo bardzo cenne, zawsze dobrze wiedzieć od czego zacząć, zanim zacznie się eksperymentowac z różnymi kosmetykami.
Przykro trochę czytać te roszczeniowe komentarze wydaje mi się, ze całkiem niepotrzebne się tłumaczysz. Niestety ludzie tacy są, ze najpierw są Ci wdzięczni, a potem nagle zaczynają Ci dyktować, co i jak masz robić w czymś, co sama stworzyłaś. Przeczytałam Twoje odpowiedzi i absolutnie nie sa niegrzeczne, czy gwiazdorskie, normalne konkretne odpowiedzi, na często nie zasługujące na nie komentarze. Rób swoje i nie staraj się wszystkim sie spodobać, nie dogodzisz każdemu. Pozdrawiam
Jeszcze mogę polecić olej sezamowy i z pestek winogron 😉
Przyda mi sie ten wpis 😀 chociaz nie do konca wiem jakie mam wlosy..chyba blizej im do fal.
Ktos z czytajacych zna dobry sposob na puch? probowalam juz chyba wszystkiego:(
Hmm a ja mam w domu płyn do higieny intymnej "Ziaja", z Kwasem Askorbinowym i to jego używam do mycia głowy a nie tego Facelle i się dobrze sprawdza, przede wszystkim najlepsze w takich płynach jest to, że są bardzo delikatne a przy tym dobrze myją. Głowa mnie jeszcze nie zaswędziała, nie zapiekła 😉
Rewelka 🙂
P.S. A ja się nie dziwie, że Anwen się odgryza, sama też bym się tak zachowała 😀 :*
Jeśli masz tak na włosach od nasady to proste–pielęgnacja, którą stosujesz jest nie dla Ciebie co widać na włosach które urosły pod wpływem tej pielęgnacji. Wszystkie produkty są mocno przesuszające, myślę że sprawdzi się u Ciebie najpierw szampon oczyszczający /polecam Barwę/ na zmianę z odżywką do mycia potem Garnier Avokado i karite na pół godziny pod czepek. Po jakichś 2 tygodniach będzie lepiej 🙂
zgadzam się z postem, używam tego co tu jest i jeszcze dodatkowo mogę polecić oliwę z oliwek do olejowania 🙂
a co polecicie do nawilżania włosów?
hej kochane :* co polecacie na puszenie się włosów ?
Jako posiadaczka mocno falowanych włosów mogę polecić nawilżający krem do włosów suchych i kręconych z masłem shea z LORYS 🙂
u mnie żel do włosów z Isany zupełnie się nie sprawdził… bardzo skleja włosy, a poza tym stają się one sztywne i suche… nie polecam 😉
na moje włosy działa żel któremu jestem wierna juz ponad 10 lat!
mam włosy podatne i tylko on potrafi wyczarowac na mojej głowie prawdziwe loki
http://www.ceneo.pl/22939628 – jednak stał sie dla mnie trudno dostępny i znalazłam tańszy zamiennik w rossmanie – skład ten sam 😀
http://www.rossnet.pl/Produkt/Europrofit-Styling-zel-do-wlosow-Wetlook-500-ml,101663,1837,5796
Mam naprawdę kręcone włosy, nie falowane, nie lekko kręcone, ale raczej najbardziej kręcone jak na polskie realia bo mój typ to 3C i przyznam, że większość tych produktów na dłuższa metę się u mnie nie sprawdziło a próbowałam większości. Mówi się, że włosy kręcone powinny unikać silikonów, SLS, wszystkie produkty jak najbardziej naturalne itd. Idąc tym tropem po 0.5 rocznej pielęgnacji na podstawie KWC z wizażu musiałam obciąć ponad 10 cm włosów. Włosy kręcone z natury są cienkie i suche dlatego trzeba je nawilżać i chronić za pomocą silikonów. Szampony delikatne typu babydream czy joanna zupełnie się nie sprawdziły ponieważ włosy po umyciu były szorstkie a z racji, że trzeba je rozczesać na mokro i nawet jak się użyło odżywki typu joanna, która jest niesamowicie tempa, włosów podczas rozczesywania trzeba było wyrwać więcej niż w ogóle się ich ma. Żele Isana, Joanna to fajne wysuszacze włosów. Z produktów z tego zestawienia polecam odżywkę z Garnier, maska Latte i Biovaks, odżywka z Isana i wszystkie 3 oleje. Polecam produkty z Gosh do włosów kręconych, głownie krem i odżywkę – moje włosy uwielbiają. Odkąd zorientowałam się, że ta pielęgnacja z KWC wcale nie jest taka fajna, moje włosy odżyły i teraz są w dużo lepszej kondycji, gładsze, milsze, bardziej nawilżone, sprężyste.
Ja ostatnio staram się wybierać te bardziej naturalne kosmetyki. Szczególnie odżywki czy oleje do włosów. Nadal szukam tych idealnych. Na razie stosuje BingoSpa. Znalazłam je na bellemonde, ale z chęcią dowiedziała bym się o innych tego typu kosmetykach bez parabenów.
Muszę przyznać, że gdy zaczynałam przygodę z włosomaniactwem, ten post był dla mnie niezwykle pomocny (jak i większość na blogu). Bardzo mi pomogłaś, w sumie, to dzięki Tobie zdałam sobie sprawę, że "robię to źle!". Metoda OMO była zbawienna 😀 Może gdy doprowadzę swoje włoski do normalnego stanu również zamieszczę SWH!
Hej wszystkim , mam pytania odnośnie produktu The Body Shop, Cottonseed Curl Boost. Czy macie może wiedzę gdzie można go dostać? można go kupić przez internet? Z góry baaaardzo dziękuję 😀
a ja weszłam tu z nadzieją, bo na włosach kręconych w naszej strefie klimatycznej mało kto nie stety się zna. No i niestety rozczarowało mnie jedno a w zasadzie dwa. po pierwsze jest tu cała masa produktów szkodliwych, z peg, petroleum, konserwantami parabenami itd. Po drugie nie ma praktycznie kosmetyków profesjonalnych które najlepiej działają na włosy kręcone moim zdaniem . pozdrawiam
Moje loki najładniej wyglądają jak uzywam tego szamponu http://trena.pl/szampony/1307-matrix-total-results-curl-szampon-300-ml-884486025838.html?search_query=krecone+szampon&results=14 myślałam że to może jeszcze kwestia pianki czy jedwaiu, ale zmieniłam szampon na inny to włosyt się puszyły,
a ja ostatnio odkryłam coś niesamowitego dla moich kręconych włosów, krem który robi z nich cudo! polecam filmik na yt – https://www.youtube.com/watch?v=JeSoGIC6q9c
A ja na moję kręcone włosy znalazłam coś innego, fajny kremik i łatwy w użyciu. Można zobaczyć na Youtube jak to działa https://www.youtube.com/watch?v=JeSoGIC6q9c
Tylko nie odżywki Biovax! a na pewno nie gold!
W jakim sensie żel do higieny intymnej? do włosów??
u mnie tylko olej kokosowy działa. odżywki straszie puszą.
Anwen, spróbuj koniecznie serii z Yves Rocher do kręciołków – jest bardzo dobra, bynajmniej moje włoski baardzo ją lubią 😀
ja od siebie jako posiadacz włosów 2c/3a polecę olej arganowy oraz odżywkę eveline 9w1, genialnie sprawdza się jako maska na intensywne nawilżenie raz w tygodniu.
co do puszenia polecam miejscowo gumę do włosów, nic nie daje takich efektów jak odrobina gumy.
Hej, mam problem i proszę Was o pomoc. Mam długie, kręcone włosy, ale niestety bardzo się puszą. Od razu po wystylizowaniu ich jest dobrze, ale gdy minie 10-15 minut znowu robi się z nich taki "busz". Próbowałam wiele odżywek i szamponów, ale nic nie pomagało. Prosiłabym o Wasze opinie. Może wiecie, co mogłoby pomóc?
A czy nada się któraś maska z Kallosa??
Jak dla mnie najlepsze kosmetyki zostały wycofane ;/ kochałam kiedyś odżywkę bs specjalnie dla loków z Pantene. Buła w białych butelkach, kosztowała groszę. Zmniejszyli objętość, wpakowali do ładniejszego opakowania i zwiększyli cenę, a potem w ogóle wycofali. I teraz muszę używać pianki, która wysusza moje końce ;/ Na dodatek nigdzie nie mogę znaleźć tej odżywki Issana Professionel, która równieżbyla tania i swietna i nie wiem, czy też jej nie wycofano…
Na szczęście są jeszcze moje Kallosy… ukochany to wlasnie Al. Latte- po nim loczki najlepiej wyglądają no i ostatnio wersja Biotin, https://idealna.pl/kosmetyki/wlosy/odzywki-i-maski/kallos-biotin-upiekszajaca-maska-do-wlosow/ , zielona i bananowa jakoś się umnie nie sprawdzają…
Ja osobiście mam bardzo kręcone włosy i w ich ogarnięciu pomagają mi maski Kalos (keratyna, witaminowa, medyczna, mleczna-zapach mlecznej mi nie odpowiada, ale poza tym ok), uwielbiam też odżywki bez spłukiwania Ziaja (do niesfornych i do bardzo suchych). Te produkty są śmiesznie tanie, a wydajne i proste w obsłudze. Poza tym oleje (arganowy, oliwa z oliwek, sezonowy, kokosowy, różany). Szampony różne. Teraz stosuję Babuszkę Agafię, wcześniej bambino żel i szampon w jednym, Balea do kręconych (także odżywka do spłukiwania), czarny szampon z kamieniem wulkanicznym (nazwy nie pamiętam), Altera (np. z granatem) i inne.