Mój numer jeden czyli coś, co przyda się praktycznie każdej włosomaniaczce. Ja swoje Jaguary mam już od kilku lat (pisałam o nich TU) i pomimo tego, że wyleczyłam się już z fryzjerofobii (tak, panicznie bałam się fryzjerów :P) to i tak używam ich bardzo często. Podcinam nimi zarówno swoje włosy, mojego męża, Zuzi, młodszej siostry i co odważniejszych koleżanek i wciąż są ostre jak brzytwa! Model ze zdjęcia obok to rozmiar 6.0 czyli większy od tego co miałam wcześniej. Sprawdza się lepiej przy gęstych włosach, a równie dobrze leży w dłoni. Link do produktu KLIK
To moja najnowsza miłość, którą będę polecać absolutnie każdemu. Pamiętam swój zachwyt szczotką TT sprzed lat i serio od tamtej pory nic mnie tak nie zachwyciło. Szczotka delikatnie, bardzo szybko i bardzo dokładnie rozczesuje włosy nie wyrywając ani nie łamiąc ich przy tym. Więcej na jej temat napisałam już TUTAJ. Link do produktu (KLIK).
Szukając na stronie hairstore.pl propozycji do tego wpisu chciałam znaleźć jedną maskę, która nadawałaby się na prezent. O tej z Loreal czytałam naprawdę wiele bardzo dobrych opinii i uznałam, że idealnie się do tego nadaje. Nie tylko dobrze działa, ale i pięknie wygląda, a poza tym nie jest to produkt, który kupujemy sobie samodzielnie ot tak w drogerii. Do kompletu warto dobrać ampułkę (choćby i jedną) i zafundować włosom kurację, która da efekty na dłużej. Link do maski (KLIK) i ampułki (KLIK).
Kolejną moją propozycją jest świetny produkt, który dodaje włosom objętości. Marki Tigi chyba nie muszę nikomu z Was przedstawiać 😉 Jej charakterystyczne opakowania przykuwają oczy i idealnie nadają się na prezent, a do tego mają świetne składy, z których ucieszy się obdarowywana włosomaniaczka. Piękny zapach kremu Small Talk to na szczęście nie jedyna jego zaleta. Jest przede wszystkim skuteczny (rzeczywiście dodaje włosom objętości) i wielofunkcyjny (oprócz nadawania objętości możemy go też nakładać na długości, dzięki czemu włosy nie będą się puszyć i łatwiej je będzie wymodelować). Link do produktu (KLIK).
Druga propozycja pewnie część z Was zaskoczy, bo nigdy nie byłam specjalnie ‘paznokciowa’ 😉 Swój zestaw do hybryd mam już od jakiegoś czasu, ale dopiero po dokupieniu do niego lakierów z Semilac w pełni go doceniłam. Wcześniejsze lakiery (te dołączone do lampy) były nietrwałe i trochę mnie zniechęciły do tej metody. Tym razem wybrałam kolor glitter indigo i już się nie mogę doczekać by zobaczyć go na swoich paznokciach (na zdjęciach wygląda przepięknie!).
Na koniec mam jeszcze niespodziankę dla Was 🙂
Kod rabatowy: ANWEN10
Rabat ważny w dniach 12-18.12.2016.
Kod do wpisania i zatwierdzenia w koszyku zakupów.
Rabat obowiązuje także na produkty już przecenione. Nie dotyczy
wielkogabarytowych mebli fryzjerskich i kosmetycznych.
Dodatkowo 12-13 grudnia 2016 w Hairstore.pl dostawa na
terenie Polski kurierem, pocztą oraz do paczkomatów
kosztuje tylko 5 zł!“
Pozdrawiam Was serdecznie,
Anwen
Komentarze
"poza tym nie jest to produkt, który kupujemy sobie samodzielnie ot tak w drogerii" – dlaczego nie? Ja kupuję…
Super propozycje 🙂 Ja chętnie znalazłabym cały taki box z zawartością opisana powyżej pod choinką 🙂
TAK! nożyczki! to jest właśnie chyba to co jest obiektem moich zainteresowań zaraz po lokówce. Biurowymi to raczej nie ryzykuje 😉
Mi przydałaby się właśnie fajna szczotka do wyciągania włosów podczas suszenia 🙂
No i oczywiście Twoja książka jest idealnym prezentem dla włosomaniaczki 😀
Anwen kochana i czytelniczki, słyszalyście o BALSAMIE POD PRYSZNIC ZIAJA CUPUACU, jest na nim napisane, żeby stosować na SUCHE WŁOSY minutę przed ich myciem. Pierwszy raz spotykam się z takim produktem, któraś stosowała? Albo czy możecie powiedzieć czy w składzie jest coś co może zaszkodzić zamiadt pomóc?
Skład:Aqua (Water), Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Cera Microcristallina (Microcrystalline Wax), Paraffin, Dimethicone, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Cyclopentasiloxane, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Cetearyl Alcohol, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Panthenol, Bertholletia Excelsa Seed Oil, Tocopherol, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Gossypium Herbaceum (Cotton) Seed Oil, Squalane, Theobroma Grandiflorum Seed Butter, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Xanthan Gum, Methylparaben, DMDM Hydantoin, Parfum (Fragrance), Linalool, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Citric Acid.
Ciężko go zmyć dokóadnie z włosów, niby im nie szkodzi – ale obciąża. Tylko dla suchych i puszacych się nadaje moim zdaniem.
Dziękuję ślicznie:)
Ojjj wybrałabym sobie kilka prezentów. Na przykład termiczną szczotkę ceramiczną. Zastanowiłabym się też pewnie nad zestawem do keratynowego prostowania. Ostatnio robiłam cocochoco i byłam zachwycona.Efekt jeszcze mi się utrzymuje, chociaż bardziej w zakresie wygładzenia niż wyprostowania.
Ale mam w domu jeszcze włosomaniaka. Tak, tak mężczyznę, z długimi, gęstymi i kręconymi włosami i jemu chętnie sprawiłabym finger brush 🙂
Czy produkt nr 7 będzie dobry na łamliwe końce? ?
Będzie 🙂 Najpierw podetnij to, co jest już rozdwojone, a potem zacznij nim zabezpieczać te łamliwe, ale mimo wszystko "całe" końcówki, co pomoże im przetrwać 🙂
Mam to serum, dostałam na urodziny od teściowej i nie robi u mnie szału 🙁 a mam włosy średnioporowate 🙂
Myślałam ostatnio nad zakupem hybryd Semilaca, jednak po przeczytaniu ile osób uczuliły zmieniłam zdanie. Jak już przetestujesz lakiery tej firmy, daj znać po jakimś czasie jak się sprawdziły 😉
Wszystkie nasze produkty posiadają Certyfikaty Bezpieczeństwa oraz Dermatestu, reakcja alergiczna jest uzależniona od wielu czynników, żaden produkt kosmetyczny nie daje gwarancji niewystąpienia niepożądanej reakcji.
W razie pytań – chętnie pomogę
Online Ekspert marki Semilac
A skład tej 9 z łaski swojej? Bo cena kosmiczna, składu brak, śmierdzi sponsoringiem badziewia, a akurat to mnie zainteresowało
Magiczne słowo z łaski swojej?.. Przydałby się jakiś savoir vivre blogowy, przyjniejby się żyło.
Rany, co za ton! o_O
To po co sie tym zainteresowalas skoro "smierdzi sponsoringiem badziewia"? Oo z laski swojej naucz sie kultury a dopiero komentuj
Bo polecane a nigdzie składu nie ma, to po co o tym pisać blog? Informacja bezużyteczna, wydam 50zl bo anwen poleca a potem na górze parafina albo gliceryna albo silikon, wcale nie muszę być miła bo męczące są takie posty do niczego
I co ja napisałam niekulturalnego? To jest ton zirytowania wywołany jakością wpisów. Może i zbyt niemiło ale jestem na takie coś uczulona, przeprosze jak skład będzie adekwatny do ceny, o 10 widzę ktos zapytał 'normalnie' a też cisza. Skład 10 też mnie w sumie ciekawi jako prezent
Znalezienie składu tej maski to kwestia wklejenia jej nazwy w Google (sprawdziłam, wyskakuje od razu!), zajęłoby Ci to mniej czasu niż napisanie takiego paskudnego komentarza.
Google nie gryzie, zamiast pisać chamskie komentarze mogłaś sobie wyszukać i sama znaleźć skład 🙂
A płacisz Anwen jakiś abonament, że masz prawo mówić co ma pisać? Nie- mozesz zasugerować a ona może Cie nie posluchać. A skład, jak ładnie poprosisz to wygoogluje i Ci wkleje:)
Wystarczy poszukac na innych stronach. To sa pomysly na prezent a nie mini recenzje. Nie musiala podawac skladu. A w dodatku co zlego widzisz w silikonach albo glicerynie? Parafina jeszcze ok. Ale gliceryna spoko bo nawilzy, silikon tez spoko bo ochroni wlosy. Wiec w czym problem. Na tej hurtowni niestety nie sa podawane sklady dlatego polecam poszukac na innych stronkach
Dziewczyna ma rację, to, że Anwen poleca mi nie wystarcza, szczególnie, że info o składzie na stronie nie ma, tej 9 w każdym razie nie mogę znaleźć, najlepiej napisać, że Ci wygoogluję, chyba same nie wchodziłyście, tylko zakładacie, że jak ktoś pisze, że skład nie został podany to już leń i szukać się nie chce.. To tym bardziej blogerka włosowa powinna wstawić zdjęcie składu produktu jeśli go ma, a raczej ma, a jeśli nie to proszę się nie drzeć, że mogła wykończyć i wyrzucić, bo jeśli ja bym miała prowadzić bloga to bym robiła nie tylko ładne zdjęcia produktów, ale i składów, ale jak prowadzić starannie bloga nauczać nie będę..
Juz pewnie. Sama prowadzilam bloga. Ty chyba nie wiesz co piszwsz ze robolabys zdjecia. Powiedz jeszcze sw trzyamalabys te zdjecia skladow caly czas skrupilatnie dodajac nowe sklady? Smieszne z tym ze nie. Bo mialabys zawalony caky komputer a jezzcze jakby ci sie zepsul i jakby ci sie wszystlo usunelo. Latwiej mowic, ale pasuje tez troche pomyslec najpierw. Niebwiesz co to znaczy w ogole prowadzic bloga wiec nie mow ze nie bedziesz uczyc jak starannie to robic.
Spoko- dziewczyna mogła się upomnieć o ten skład, ale nie w tak chamski sposób
Aha a co do tego skladu nr 9. Wpisalam raz. Ze slowem ingredents. Co znaczy sklad. Wysklczylo i od razu pierwsza stronka sklad jrst. Naprawde wystarczy ruszyc glowa i poszukac a nie pisac nieprzyjemne komentarze
A jaki jest skład 10?
Water (Aqua/Eau), Glycerin, VP/VA Copolymer, PEG–10 Dimethicone, PEG/PPG–25/25 Dimethicone, PEG–40 Hydrogenated Castor Oil, Phenoxyethanol, Fragrance (Parfum), Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Citrus Paradisi (Grapefruit) Fruit Extract, Laureth–7, Caprylyl Glycol, Coceth–7, PPG–1–PEG–9 Lauryl Glycol Ether, Polysorbate 20, Citric Acid, Gluconolactone, Trehalose, Cetrimonium Chloride, Disodium EDTA, Lactic Acid, Sodium Benzoate, Sodium Sulfate, Isopropyl Alcohol, Laurtrimonium Chloride, Benzophenone–4, Propylene Glycol, Sodium Chloride, Amyl Cinnamal, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.
Proszę:)
Sama sobie zrobię prezent na święta i kupię zestaw do keratynowego prostowania. Już bardzo długo czaję się na zabieg prostowania moich wygnieciono-falowano-kręconych włosów, ale niestety, urok mieszkania w małym miasteczku, w okolicy żaden salon nie wykonuje tego typu zabiegów 🙁 Poza tym zestawem kusi mnie jeszcze szczotka. Ale TT niespecjalnie się u mnie sprawdzał i boję się, że taka "udziwniona" szczotka też nie będzie dobra. Krem nadający objętość też brzmi fajnie i przydałby mi się, bo wieczny przyklap to moja zmora… A poza "gadżetami" dla włosomaniaczek to od dawna uśmiecha się do mnie lampa do paznokci. Tylko skąd na to wszystko brać pieniądze? 😉
Każdej z nas włosy odetchną z ulgą kiedy zapewnimy im przyjazną wodę do mycia – wystarczy założyć na kabel prysznicowy filtr prysznicowo kąpielowy z systemem kdf – filtr usuwa z wody chlor i fluor- składniki wody wysuszające i skórę i włosy.
Właśnie kupiłam sobie nożyczki Jaguar (te same, o których piszesz) w rozmiarze 5,5. Są niesamowicie ostre 😉 Warte swojej ceny 😉
kiedy będą wyniki konkursu remingtona ?
powinny być dziś 🙂 czekam tylko na ostateczną decyzję Remingtona
Kilka dni temu kupiłam mamie dokładnie ten model szczotki modelującej Olivia Garden 🙂 Jestem pewna, że będzie zadowolona!
Czy będą się jeszcze ukazywać włosowe historie?
Szczotka mnie zaintrygowała, ale niespodziewana awaria suszarki chyba powinna zmodyfikować treść listu 😉
Witam.
Ja trochę z innej beczki. Dziś w aptece natknęłam się na maskę Kallos Med. Czy któraś z qas miała z nią styczność?
Pozdrawiam
Jeszcze nie miałam, ale bardzo ciekawi mnie skład. To maska proteinowa z tego co tam na opakowaniu na internecie widziałam, szkoda troszkę, bo protein już dużo rzadziej używam 😉
uff, bo już myślałam, że jest jakieś zastosowanie hybryd na włosy haha 😀
zrobiłam zamówienie w hairstore, a później weszłam na Twojego bloga… No cóż, chociaż na dostawę za 5zł się załapałam 🙂
hej, mam pytania co do ampułki i odżywki z Loreala, żeby uzyskać lepszy efekt zastosować je razem czy jednak oddzielnie? Ktoś może się podzielić jakimiś opiniami o tych produktach?
Masz na myśli odżywkę czy maskę? Z odżywką nie próbowałam a z maską dla mnie stosowanie razem to było przedobrzenie.. włosy były przeciążone i smętne. Sama ampułka to i tak dużo produktu jak na moje włosy za ramiona więc czasami dzieliłam ją na pół. Zresztą składniki z maską się po części powielają więc ja bym stosowała zamienne;) ale to pewnie zależy od włosów.
To bardzo zależy od włosów. Zrzuciłyśmy się kiedyś z koleżanką, która miała włosy zniszczone i porozdwajane, ale mimo wszystko naturalnie z pancerną łuską. Moje są bardzo suche i wysokoporowate, U niej zestaw ampułki i maska dał obciążenie, które wymagało trzykrotnego zmywania i smętne strąki, u mnie po prostu wygładzenie i mniejsze plątanie.
chętnie bym się zaopiekowała takim zestawem do prostowania 🙂
Jak ja marzę o swoich Jaguarach 🙂
Kasia napisz w takim razie do Mikołaja (polecam na adres kontakt@anwen.pl) może uda mu się coś z tym zrobić 😉
Super, fajnie zebrane, akurat można się przed Świętami zastanowić co zamówić od Mikołaja 🙂
Niestety, ale ja nie chciałabym dostać w prezencie maski absolut repair lipidium. Mam włosy porowate,lekkie i długie. Ok. 2 miesiące temu zakupiłam tę maskę, bo chciałam je zregenerować., ale efekt był taki, że moje włosy bardzo się przeproteinowały, połamały i musiałam je sporo podciąć. Potem (czyli ze dwa tyg. temu) zakupiłam Ultraplex z Joanny (20 zł), czyli chyba odpowiednik Olaplexu, i to bym poleciła na prezent. Faktycznie jest regeneracja, jest efekt. Maska z Loreala może posłuży tym dziewczynom, które mają krótkie włosy, bardzo krótkie lub do ucha, które je stylizują, lubią efekt sypkości, stosują pianki itp. W moim przypadku byłby to nietrafiony prezent. Poza tym jak patrzę na tę listę, to mogłabym dostać w prezencie od Mikołaja kryształki Alfaparf, za jakiś czas pewnie się skuszę.
9 i 10 ! Cos tak czuje że w najbliższym czasie znajdą się w moim posiadaniu, tym bardziej że cieńkie włosy niestety szybko tracą objętość 🙁
Droga Anwen, co doradzisz dla leniwej posiadaczki włosów częściowo kręconych a częściowo prostych, która chciałaby na co dzień mieć na tych prostych grube loki? Czyli do stylizacji tylko połowy włosów, ale za to codziennie. Waham się między termolokami a lokówką, będę wdzięczna za poradę.
I życzę wesołych świąt! 🙂
Anwen, napiszesz osobnego posta o swoim domowym wykonywaniu hybryd? Jakiej lampy używasz?
Cześć 🙂
Czy, Twoja koleżanka próbowała już to prostowanie z Alfaparf?? Jak nie, to kiedy planuję? Zastanawiam się nad nim…
Pozdrawiam 🙂