Nie sądziłam, że kiedykolwiek to napiszę, ale stało się! Znalazłam szczotkę lepszą niż Tangle Teezer! 😉 Po ponad 5 latach wiernego używania praktycznie jej i kilku nieudanych próbach na innych szczotkach mogę w końcu z czystym sumieniem napisać, że jest coś, co sprawdza się lepiej. Ja w każdym razie zakochałam się od pierwszego uczesania i od tej pory odesłałam TT na zasłużoną emeryturę 😉
Ta szczotka trafiła do mnie stosunkowo niedawno, ale myślę, że akurat w przypadku tego typu przedmiotów nie potrzeba wielu tygodni testów by móc napisać wiarygodną recenzję 🙂 W końcu już po pierwszym użyciu jesteśmy w stanie ocenić czy coś nam pasuje czy nie. Tak jak wspomniałam ja zachwyciłam się nią od razu, ale dopiero po kilku dniach odkryłam jeden jej maleńki minus. Zanim jednak o nim napiszę przedstawię Wam swoją nową miłość 😉
Szczotka Finger Brush występuje w trzech rozmiarach – S, M i L, a ja mam tę największą. Cala szczotka ma 27cm długości, a czesząca główka aż 11 cm długości i 9cm szerokości. Dzięki temu jestem w stanie uczesać całe swoje włosy dosłownie kilkoma ruchami. Pod względem szybkości rozczesywania FB bije TT na głowę! Jeśli chodzi o wybór wielkości to ta moja jest przeznaczona raczej do długich i gęstych włosów i myślę, że M-ka sprawdziłaby się u mnie równie dobrze. Teraz zastanawiam się jeszcze czy nie zamówić tej najmniejszej dla Zu albo wersji kompaktowej (bo i taka jest!) do torebki :))
Druga sprawa to delikatność. Dla mnie szczególnie ważna, bo do dziś mam traumę z dzieciństwa po nieumiejętnym rozczesywaniu włosów przez moich rodziców (palec do góry kto też to zna 😉 ). Moje włosy nawet, gdy były w idealnej kondycji zawsze miały tendencję do plątania się, a teraz gdy ich stan jest nieco gorszy to tym bardziej zależy mi na tym by móc rozczesać włosy bez wyrywania czy łamania ich przy tym. Olivia Garden Finger Brush jest równie delikatna, jak nie delikatniejsza nawet od mojej starej TT. Nie wiem czy pamiętacie TEN mój wpis, o tym jak nowe wersje Tangle Teezerów ze zmienionym plastikiem nie sprawdzają się już tak dobrze. Ja od tamtej pory używałam wciąż tylko mojej starej TT, która wygląda już naprawdę nieciekawie (plastik się przebarwił, kilka ząbków wyłamało, a kilka innych powyginało, do tego zamknięcie się już wyrobiło i obie części już się nie stykają na całej długości). Finger Brush przez swoją wyjątkową konstrukcję jest elastyczna i absolutnie nie ciągnie nawet mocno splątanych włosów. Używałam jej zarówno do suchych jak i mokrych włosów i za każdym razem sunęła po nich gładko. Te rzędy na których umocowane są włoski dzika i antystatyczne kolce zakończone kulką, nie są połączone i dlatego cała konstrukcja nie jest sztywna, a jakby ruchoma. Dzięki temu szczotka nie ciągnie naszych włosów ani ich nie wyrywa.
Ogromnym plusem jest też jej skuteczność. Każdy kto używał kiedykolwiek szczotek z dzika, wie, że mimo delikatności nie rozczesują one włosów zbyt dokładnie, a w każdym razie nie po jednym przeciągnięciu po włosach. Finger Brush rozczesuje nawet mocno splątane włosy idealnie w bardzo krótkim czasie. Mam porównanie też z innymi szczotkami z włosia dzika połączonego z rozczesującymi igiełkami, ale nawet z nimi FB wygrywa, bo rozczesuje włosy zdecydowanie szybciej.
Kolejna rzecz, której nie mogę pominąć to sama rączka. Przez lata używania wyłącznie TT żyłam w przekonaniu, że jej nie potrzebuję i dopiero teraz odkryłam, że jednak taka opcja jest wygodniejsza. Przy TT zdarzało mi się upuścić szczotkę podczas czesania, a tutaj nie ma o tym mowy. Uchwyt jest jednak bardziej stabilny i szczotka zwyczajnie lepiej leży w dłoni. Tym bardziej, że jest zrobiona z bardzo przyjemnego, miłego w dotyku, jakby matowego materiału, który nie ślizga się w dłoni.
Ostatni już chyba plus to lekkość. Szczotka mimo sporych rozmiarów jest bardzo lekka, więc na pewno będę ją zabierała na wszystkie wyjazdy :))
Na koniec minus, o którym już wspomniałam. Jak pewnie część z Was już się domyśliła szczotka jest zdecydowanie mniej komfortowa w czyszczeniu. Umycie TT to dosłownie chwilka i miałam już tak wypracowany system, że mogłam to zrobić wręcz z zamkniętymi oczami 😉 Finger Brush łatwo oczyścić z włosów, dzięki TEMU cudowi z Rossmanna, ale już o wiele trudniej umyć 🙁 Nie mam jeszcze opanowanej techniki, więc zajmuje mi to więcej czasu, a i dłużej muszę czekać aż szczotka wyschnie i będzie znów gotowa do użycia.
Podsumowując to i tak zdecydowanie NAJLEPSZA szczotka jaką kiedykolwiek w życiu używałam i nawet jej cena – ok. 60zł (KLIK) nie jest jak dla mnie minusem, bo Finger Brush jest warta absolutnie każdej złotówki 🙂
Ciekawa jestem kto już z Was ją ma i czy tak jak ja jesteście nią zachwycone 🙂
Pozdrawiam Was serdecznie,
Anwen
PS Nie, to nie jest recenzja sponsorowana 😉
Komentarze
Po tylu plusach szukałam informacji, że to post sponsorowany xD chyba sobie sprawię tę szczotkę jako prezent świąteczny ^^
Dlaczego teraz ten wpis, jak w tamtym tyg był dzień darmowej dostawy na wielu stronach? 🙁
Teraz będę musiała się na nią czaić przy jakiś zakupach.
Jest na stronie Empiku, a dostawa do salonu Empik jest darmowa 🙂
Bhc również i niej pisała… Widzę, że zaszalalas z wielkością 😉 Też mysle, od jakiegoś czasu i tej szczotce. Niestety składana podobno nie ma włosia dzika, także raczej wybiorę mala S-ke, gdyż gęstość wlosow mam porownywalna do Twojej 🙂
Czy można ja gdzieś kupić stacjonarnie?
Szukaj w Fale Loki Koki.
Też spoko.
Wszystko fajne tylko szkoda ze maja wlosie z zabitego dzika…
I tak je się poddaje odstrzałowi na mięso, a że przy okazji się szczecinę pobierze…
Nie koniecznie sa zabijane tylko po wlosie. Z martwego juz statego tez mozna odzyskac. Gorszr jedt specjalnr wybijanie w meczarniach norek dla zrytych ludzi chxiacych futro z norek
Dziki są regularnie odstrzeliwane dla utrzymania równowagi w środowisku. Nie choduje się ich dla włosia, ani nie odstrzeliwuje w celach komercyjnych 🙂
Jak środowisko utrzymywało równowagę, kiedy nie było ludzi?
Wymieraly zwierzeta ktorych juz nie zobaczysz. I z takim podejsciem twoje dziexi tez niektorych nie zobacza. Za to zobacza gromade dzikow. Zawsze cos.
Człowiek sobie wymyślił, że trzeba zabijać niewinne stworzenia dla "równowagi" 🙂 Śmieszne. Szkoda, że ludzi tak nie można traktować
Dziki przyczyną szóstego masowego wymierania, lol
Dawno się tak nie uśmiałam- naprawdę uważasz, że zwierzęta wymierają przez dziki?
,,Szkoda, że ludzi nie można tak traktować…" – xD Naprawdę uważasz, że zwierzęta są umysłowo na równi z ludźmi? I gdyby można było zabijać bezużytecznych lub utrudniającym życie innym ludzi, myślisz że dalej byś żyła? Co zrobiłaś dla świata? Ja nic, bo nie muszę. Zwierzęta są dla ludzi. Ludzie żyją dla siebie, ,,po nic". Pewnie jesteś szaloną weganką walczącą o prawa zwierząt – tu Cię rozczaruję, bo świnia by zjadła człowieka, gdyby miała okazję. Twoje kochane zwierzątka nie są weganami :ccc
E nie. Wxale tez dziki ludzi nie zabijaja wcale 🙂
Mogliśmy ocalić nosorożca białego północnego przed wyginięciem! Gdybyśmy tylko zastrzelili więcej dzików 🙁
Ta ktora apisala o nosorozxu. Ale jestes tepa.. nie. Chodzi o zwierzeta ktoe nie maja tyle sily co dziki a mieszkaja w tym samym srodowoski. Dzik tak samo zaatakuje takie zweirze jak jest glodny i tak samo zaatakuje czlowieka i tak samo xzlowiek atakuje jego zebh nie wybil wszystkoch. Wchodzisz na grzyby i stado dzikow za toba jedgne co mozesz to sie przezegnac powoezenia z takom mysleniem w zyxiu
A można wiedzieć, które to gatunki wymarły lub są zagrożone wymarciem przez dziki?
Sa zagrozone i rosliny ktore jedza i male zwierzatka ktore roboa nory w ziemiach ktorhmk sie dzik zywi. I dziki sie nie zabija dla rownowagi a dla myslistwa po prostu i sa zakazy w danym sezonie na to. Nke to ze o zabijajcie bl za duzo. Nie wcale jak dzik zje zweirze to to zwierze nie umiera. Ono dostaje drugie zyxie. W zoladku tak samo gatunki roslin
Mairon- nie jestem szaloną weganką walczącą o prawa zwierząt, nie jestem nawet weganką 🙂 Po prostu absurdem jest dla mnie zabijanie niewinnych zwierząt dla tzw. równowagi. A argument z tym, że inne zwierzęta wymierają przez dziki jest już taką głupotą, że nawet nie będę tego komentować
Komcia z 12:47 nie jestem w stanie rozszyfrować 🙁 Pomoże ktoś?
jezus maria, dziki sie zywia malymi ssakami, tyle. starczy. skoro je pozeraja to ich nie ma. nagle sie nie odradza ten sam maly ssak ktory zostaj zjedzony, wiec umiera. moze zle slowo uzyte ''wymieraja'', umieraja. do tego zjadaja te zwierzeta ktore ryja koryta w ziemi ( czyli uzyzniaja glebe) wiec i plony sa do kitu, a po drugie rozwalaja pola przekopuja i plony nie rosna. dzik to swego rodzaju szkodnik. zreszta jak prawie kazde zwierze
To, że dziki zjadają małe ssaki nie znaczy, że zagrażają całym gatunkom. A właśnie to wg kilku powyższych komci miało być pretekstem do redukcyjnego odstrzału. Wracamy do punktu wyjscia: jak ekosystem utrzymywał równowagę, kiedy nie było ludzi?
Przecież to jest naturalne, że małe zwierzęta są zjadane przez dziki. Argument totalnie z dupy. Uważacie, że np. lwy są szkodnikami bo zabijają antylopy? I czy antylopy WYMIERAJĄ przez lwy? Niektórzy powinni się cofnąć do gimnazjum, na lekcję biologii
Dzik nie jest w lesie szkodnikiem, tylko ważnym łańcuchem współzależności. Dziki spulchniają glebę, zjadają larwy owadów atakujących drzewa i rozsiewają roślinność. Soraski, ale postawiona w komentarzach z 5 grudnia 2016 21:34 i 6 grudnia 2016 12:34 teza, że regularny odstrzał dzików jest konoeczny dla utrzymania równowagi w środowisku jest nie do obronienia.
Noektorzy powinni sie cofnac na lekcje biologi? No to masz cyxtat z ksiazki do biologi "wyniki badan elologow wskazuja, ze zarowno zbyt duze jak i zbyt male zageszczenie dzialaja na populacje ograniczajaco" a dzikow jest za duzo. I jak widac nir powinno
Anonimie z 8 grudnia z 17:41- naucz się pisać zanim zaczniesz komentować
"Człowiek sobie wymyślił, że trzeba zabijać niewinne stworzenia dla "równowagi" 🙂 Śmieszne. Szkoda, że ludzi tak nie można traktować"
To nie jest żaden wymysł. Poczytaj na ten temat zanim zaczniesz walczyć, łańcuchy pokarmowe są opisane już w podręcznikach na poziomie gimbazy, jak i to co się dzieje jeśli przedstawicieli, któregoś z gatunków jest za dużo lub za mało. Poza tym dziki niesamowicie niszczą uprawy rolne, czyjąś ciężką pracę, zarobek, warzywa, które jesz. Tego ci już nie szkoda?
Właśnie wiedzę o łańcuchach pokarmowych powinni sobie odświeżyć ci, którzy twierdzą, że przez dziki inne gatunki wymierają
Nie masz czego sie uczepic bo wiesz ze glupoty gadasz wiec sie czepiasz pisma? Do anonim z 23:54
Ja tu akurat żadnych głupot nie pisałam 🙂
Bardzo ciekawych teorii ktoś się naczytał, usprawiedliwiać strzelanie do zwierząt troską o równowagę… kolejny wymysł człowieka. Ktoś z Was miał kiedyś akwarium? Nie możesz do niego wsadzić za dużo ryb bo każda potrzebuje przestrzeni. Tak samo jest ze zwierzętami. Na biologii nikt nie mówił o statystyce ile osobników danego gatunku żyje na danym obszarze? Radze sobie przypomnieć też taką podstawę, a nie tylko łańcuch pokarmowy. Natura sama się reguluje. To nie dziki powodują, że roślin jest mniej albo innych mniejszych zwierzątek, to skażenie środowiska, wycinka lasu albo wysypiska śmieci w lasach to powodują. Człowiek jest największym wrogiem, bo myśli że mu się wszystko należy. Człowiek jest współlokatorem Ziemii razem ze zwierzętami a nie ich Panem… a nikt chyba nie podłoży przysłowiowej świni kumplowi z którym mieszka, tym bardziej nie zastrzeli bo stwierdzi że zakłóca równowagę. Radze udać się po rozum do głowy i zacząć zdrowo myśleć nie przytaczając jakiś bzdur gdzieś wyczytanych, które są głupim wytłumaczeniem.
Próbowałas Tangle Angel Xtreme?
Chyba też sobie ją sprawę, bo od kiedy zachorowałam na niedoniedoczynność tarczycy strasznie mi wypadają włosy.
Ratuję się, czym mogę, ale może macie jakieś sprawdzone odżywki/wcierki?
Mam ten sam problem … : (
Wcierka z kozieradki, jakiś apteczny szampon przeciwko wypadaniu włosów, Calcium Pantetonicum, Biotebal, olejek z wiesiołka, skrzypokrzywa, dieta bogata w witaminy i ważne mikro i makro elementy.
Z wypadaniem walczę od lipca. Półśrodki nie wystarczyły, trzeba było sięgnąć po cięższy kaliber.
Nie powinno się łączyć Biotebalu z drożdżami. Oba opierają się na witaminie B. Jak ja kiedyś równolegle brałam CP i drożdże to mnie wypryszczyło. Lepiej brać różne suplementy z różnymi składnikami – skrzypopokrzywa (krzem), CP (witamina B), Sufrin (siarka), Kelp (jod), olej z wiesiołka (kwasy omega).
Polecam Hairvity.Już po tygodniu stosowania mniej włosów mi zaczęło wypadać 🙂
Ja straciłam ponad połowę włosów odkąd zachorowałam na niedoczynność tarczycy. Zmagam się z nią już 8 lat. Z doświadczenia wiem, że jedyną skuteczną drogą żeby ten stan polepszyć jest wlasciwe uregulowanie tsh poprzez dobranie odpowiedniej dawki leku. Nie bez znaczenia jest odpowiednia dieta bogata w minerały i witaminy i pielęgnacja, która powinna być jak najbardziej naturalna. Natomiast jeżeli chodzi o wcierki – mnie nic nie pomagało. A próbowałam bardzo wielu. Niestety…
Mam podobną od 2012 roku, ale się zużyła. I nie mogę dokupić podobnej, bo to był prezent z Włoch. TT łamał moje delikatne włoski, inne szarpały, albo w ogóle były do d*. A na tą chyba się skuszę, pomimo że z daleka pachnie sponsoringiem
Abrakadabra
Doszła dzisiaj i wszyscy wyrywają ją sobie z rąk! Super rozczesuje i świetnie masuje skórę. Aż ciarki chodzą po ciele;)
Abrakadabra
Ja używam podobnej ale z Avonu, też ma naturalne włosie i igiełki, i to jest rewelacyjne połączenie 🙂
Właśnie moja mama sobie taką sprawiła i baaardzo sobie chwali 🙂
Zaciekawiłaś mnie,chociaż ja najpierw chcę przetestować szczotkę M.Mercier . Słyszałaś o nich ?
Mam wersję różową tej szczotki i szczerze mówiąc nie jestem z niej zadowolona. Dla mnie lepsza jest TT. Niby bardzo nie szarpie nie ciągnie ale jak już się jakiś włos zaplącze to pociągnięcie szczotką boli. Myślę ze wynika to z faktu że po prostu wyrywa włosy. Podkreślam że w trakcie czesania nie zdarza się to często, ale się zdarza i zniechęca do używania. Z TT takie wyrywanie nigdy mi się nie przytrafiło,nawet z nową wersją, która jest mniej delikatna. Co do jakości wykonania to jak dla mnie to jest jakiś słabej jakości plastik. Szczotkę dostałam w prezencie od męża i jak rozpakowałam pomyślałam, że to jakaś tania szczotka inspirowana TT, więc jak się nie sprawdzi, nie będzie szkoda. Gdy sprawdziłam jej cenę byłam w szoku że jest taka droga, bo sama nigdy bym za nią tyle nie dała. Najlepiej przejdź się do douglasa i sprawdź sama czy Ci będzie odpowiadać, wydaje mi się że nie powinni robić problemów jeśli będziesz chciała otworzyć pudełko, pomacać przed zakupem.
Od dwoch lat uzywam TT ale może czas wypróbować cos nowego? Mam cieńkie i bardzo plączące sie włosy do ramion. Myslisz że ta szczotka sprawdzi sie u mnie?
Czy jest jakaś podobna szczotka z syntetycznym włosiem? Ten dzik średnio mi się podoba, wolałabym, żeby hasał po lesie 🙁
Podobno wersja kompaktowa czyli Olivia Garden Finger Brush On The Go zawiera tylko włosie syntetyczne. Sama jestem nią zainteresowana.
Nie masz kompletnie pojęcia o myślistwie. Chciałabyś, aby był nadmiar dzików w lasach? Co roku jest ilość, która jest do odstrzału.
Ja uważam, że człowiek nie powinien ingerować w to ile jest jakich zwierząt na świecie. A są tacy, którzy zabijają dla zabawy
Jak czasem myśliwi odstrzelą grzybiarza, to dlatego, że jest nadmiar grzybiarzy w lesie?
Ale inteligentne osoby tutaj komentują, szczególnie ten komentarz z grzybiarzem.. może i by bylo ok bez ingerencji człowieka ale ulice, budynki, samochody, domy, to już nie ingerencja? I wy chcecie żeby w tym świecie zwierząt nie tykać? Są do odstrzału bo jest ich ZA DUŻO, w takim razie zabicie wszystkich ludzi i niech sobie zwierzątka żyją bez ingerencji ludzi bo już nie będzie miał kto ingerować. A i nie zapomnijcie żeby zarżnąć też zwierzęta mięsożerne bo przecież zabijają biedne roślinożerne
Dzików jes za dużo, bo wilków jest za mało, a redukcyjny odstrzał jest nieskuteczny. W miejsce zabitych zwierząt przychodzą z Ukrainy i Białorusi zwierzęta zakażone ASF.
Jak z twierdzenia, że nie powinno się sztucznie regulować populacji dziko żyjacych zwierząt wyprowadziłaś wniosek "zarżnijmy zwierzęta miesożerne"? O_o
Also: człowiek wpływa na otaczające go środowisko, jest to nieuniknione. Jednak twierdzenie, że te ingerencje są konieczne dla zachowania równowagi w ekosystemie jest głupsze niż kapelusz z piórkiem.
Wniosek stąd, bo ludzie piszą, że woleliby żeby ten dzik sobie żył, czyli ludzie źli bo zabijają dla mięsa, bo przecież nie dla szczeciny.. więc mięsożerni ludzie źli, a co więc z mięsożernymi zwierzętami? A argument że jest ich za dużo wcale nie jest głupi, inaczej poza epizodami o dziejach na plaży byś miała dziki wszędzie i widocznie skoro tak jest z tym ostrzałem do dzisiaj to jednak działa bo jakby nie to by tak nie było. I jeszcze oświece, zabite dziki których jest za dużo nie leżą i nie gniją tylko są zjadane, takie mięso jest o niebo zdrowsze niż te faszerowane świnie czy kurczaki, nie martw się nic nie ginie
Nie ma potrzeby regulować populacji dziko żyjących zwierząt. Ekosystem reguluje się sam. Odstrzał redukcyjny dzików nie przynosi pożądanych efektów. W miejsce odstrzelonych sztuk przychodzą nowe z terenów Ukrainy i Białorusi, gdzie panuje epidemia ASF. Czego nie rozumiesz?
Poproszę źródło, byle jakieś poważne.
Nie ma potrzeby? U mnie po osiedlu , opodal lasu chodzi masa dzikow. Trawniki wszedzie przez nie przekopane, ludzie boja sie wieczorami wychodzic z domu. Sama wracam wieczorem z pracy rozgladajac sie nerwowo dookola , bo boje sie ze gdzies zaraz sie pojawia. Wiec nie mow , ze nie ma potrzeby
To chyba regulacja nie działa skoro i tak są u Ciebie na osiedlu? 😉
Dobra wiecie co, tonjuz jest smieszne. Przestancie jesc rosol bo przeciez do tego trzeba zabic kure. Przestancie obchodzic wigilie bo przeciez wtedy trzbea zabic karpia i inne ryby np sledzie. Przestancie w ogole jesc mieso jakiekolwirk. Ale chwila rosliby tez zyja tez oddychaja, prowadza fotosynteze. Wiec wiecie co. Jedzcie tynk. Powodzenia
Przecież dyskusja jest o "regulowaniu" populacji zwierząt, a nie o jedzeniu mięsa.
Swoją drogą nie wiem co widzisz złego w niejedzeniu mięsa, ale to twój wybór i nie zamierzam go krytykować, mimo że mam inne zdanie. Szkoda, że obniżasz poziom dyskusji tekstami typu "jedzcie tynk"
Źródło: internet
http://prop.info.pl/odstrzal-dzikow-asf/
Przeczytałam teraz dyskusje o dzikach. Ale mnie rozbawiła!!!
Wszystkim obrońcom teorii, że człowiek to największy szkodnik i środowisko się powinno samo regulować, proponuje rzucić cały dotychczasowy dorobek i zamieszkać w jakiejś puszczy. Przecież korzystacie z wynalazków innych ludzi, szkodników… Dlaczego korzystacie z czegokolwiek co wymyślił człowiek? Przecież każda, KAŻDA produkcja wiąże się ze skażeniem środowiska. Idźcie do lasu i do swoich dzików, może się z nimi zasymilujecie? Ale bez budowania szałasu, bo to wymysł człowieka i jedzenia innych zwierząt, bo to barbarzyństwo. Tak na świeżym powietrzu "pomieszkajcie". Juz teraz, zima to taka piękna pora roku, po co komu ogrzewany dom, sklepy ze wszystkim czego potrzeba, internet??? Życzę oczywiście przetrwania, ale zobaczymy wtedy jak pięknie natura sama się wyreguluje ?
OMG człowiek jest szkodnikiem, bo rozwinął sie bardziej od innych zwierząt… To cofnijcie sie w ewolucji, bo tym samym szkodzicie środowisku…
Jaki piękny strawman <3
Dokładnie, anonimie z 12 grudnia z 9:40 to jest gruba nadinterpretacja… Swoją drogą to wychodzę z założenia, że nie ma sensu dyskutować z ludźmi, którzy jedyne co robią to atakują rozmówców, więc wybacz, ale nie odniosę się do Twojego komentarza. Jak chcesz coś wnieść do dyskusji to najpierw ją w całości przeczytaj
A Twoją nadinterpretacją jest zarzucanie ataku i nie wnoszenia niczego do dyskusji… kto o tym decyduje? Ty??? Będę sobie wnosić co chcę i zdaje się, ze były tutaj i wyżej poruszane kwestie o których napisałam w jednym miejscu. I wyluzuj, zadbaj o dobre samopoczucie, skoro doszukujesz się atakowania tam gdzie go nie ma. Uświadomię jeszcze, dyskusja nie zawsze polega na przytakiwaniu sobie nawzajem i zazwyczaj jest dynamiczna, rozwija sie w różnych kierunkach, taka brutalna prawda.
To może odnieś się do poruszanych wyżej kwestii, zamiast głupio atakować chochoła.
A Ty wykaż się czymś nowym w dyskusji, zamiast tępo kręcić się wokół jednego zagadnienia i z uporem odtwarzać zakuty schemat. Życzę twórczego myślenia.
Czyli się nie odniesiesz? Ok
Brałam udział w dyskusji wcześniej- komentarz z 9:38 nie jest mój. Nie zgadzam się ze sztucznym regulowaniem populacji zwierząt
Jezu jaka ciemnota umysłowo az sie dziwie ze tacy tepi ludzie chodza po swiecie. Zaakceptujcie fakt ze DZIKÓW JEST ZA DUZO i skonczcie dyskusje
Hairstore.pl tu są wszystkie. Szczotki mam 2 W różnych rozmiarach od ponad 2 niesie I powiem Wam-moja najlepsza W życiu
Ja tej szczotki używam juz od roku i jest Mega!!!
Jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa tej szczotki. Nawet nie dla moich włosów, które po mocnym cięciu sięgają do ramion i czeszą się bardzo szybko. Ale mój chłopak ma włosy do połowy pleców, grube, gęste i czesanie tych włosów jest naszym małym rytuałem. TT nie do końca u niego się sprawdzał. Może sprawię mu finger brush pod choinkę? ( choć to pewnie nietypowy prezent dla facet ;))
Moja córa ma włosy za pupę – są cieniutkie, ale jest ich bardzo dużo. Okropnie męczymy się z TT, bo ciągle wypada mi z ręki. Najczęściej używam olejku i dopiero rozczesuje je grzebieniem. Zaciekawiłaś mnie tą szczotką 🙂 Pozdrawiam!
Ja kupiłam sobie tę szczotkę po wpisie BHC i podpisuję się dokładnie pod każdym słowem twojej recenzji – ta szczotka naprawdę rozczesuje delikatniej, a przede wszystkim lepiej od TT, miałam też dokładnie tak samo z wypadaniem TT, regularnie lądowała na podłodze:), z tą takiego problemu nie mam. Za to czyszczenie to dramat… Dobrze, że napisałaś o tym grzebyku z Rossmana. Ale uwaga – wersji składanej absolutnie NIE warto kupować! Ja zamówiłam nie przyjrzawszy się jej, dopiero jak przyszła, okazało się, że nie ma w ogóle włosia dzika, same te kolce z kulką. Nie byłam w stanie w ogóle tym przejechać po włosach, jedna z gorszych, bardziej szarpiących szczotek jakich używałam.
ta kompaktowa nie ma tych włosków – sam plastik – niefajnie…
Ten kształt szczotki bardzo mi się spodobał 🙂 Mam wrażenie, że można nią się fajnie podrapać 😀 No i dodatek włosia z dzika fajna sprawa, włoski zyskują dodatkowego blasku 😀
TAK!
Mam taką samą, też dużą 😉 Jest po prostu genialna 😉 TT "ślizgał" się po włosach, a Finger Brush tak cudownie się w nich zatapia ^^
Zastanawiam się też, nad kupieniem drugiej takiej, tylko w małej wersji, dla mojej małej ;)Kusi mnie też Olivia Garden Supreme Combo 😉
ja dobre 5,6 lat temu kupiłam podobną w Rossmannie z For Your Beauty – dużą, z prostokątną główką, drewnianą. Teoretycznie ma plastikowe igły i szczecinę dzika, choć czy to dzik – nie wiem 🙂 Wtedy kosztowała coś około 20 zł. Mam ją do dziś i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to najlepsza szczotka, jaką kiedykolwiek miałam. Rozczesuje włosy bez jakiegokolwiek ciągnięcia, wystarczą 3 ruchy, jest delikatna, a do tego trwała, bo myślę, że spokojnie jest mi w stanie służyć przez kolejne 5 lat. Cudeńko.
Podpal jednego włoska ze szczotki i jednego swojego (zebranego ze szczotki ;p), jeśli będzie wydzielać charakterystyczny smrodek typowy dla podpalonego ludzkiego włosa to z pewnością jest to dzik 🙂
Twoja kreatywność anonimku rozbraja xdd a co do szczotki również posiadam tę samą od półtora roku i jest baardzo dobra 🙂 nie niszczy moich cienkich włosów a przez to że jest duża rozczesuje szybciutko
myślę że fajny tańszy odpowiednik :)))
Nie rozumiem co w tym dziwnego? Ja tewż wyczytałam o tym właśnie na jednym z blogów, gdy autorka nie była pewno "prawdziwości" swojej szczotki to tak doradzono jej w komentarzach 🙂
A ja tam pomimo próbowania wielu nadal pozostaje przy ukochanej the wet brush ale tylko wersja PADDLE 😉
A czy ta szczotka jest odpowiednia dla włosów falowanych, z tendencją do puszenia się? 🙂
Anwen, spadłaś mi z nieba z tym postem. Ja również od 5/6 lat (zanim TT zaczęły być takie modne, mama kupiła za 8 dyszek jedną z pierwszych w Polsce) używam TT i też muszę ją odesłać na emeryturę. Ząbki są powyginane w różne strony, a upadki plus czyszczenie nieumiejętne sprawiło, że też szczotka nie styka. Mam też wrażenie, że przez te rozwalone ząbki szczotka puszy mi włosy.
Na pewno kupię, zwłaszcza że już naprawdę potrzebuję nowej 😀
A ja polecam skalpel do podważania kurzu i paprochów z tkanin, które zbijają się w kępkach włosia. Kupiłam specjalnie ten przyrząd z Rossmana, ale wcale nie działa lepiej, nie wnika tak głęboko. Zakończenia drutów w tych grabkach są tępo, brzydko ucięte i drapiące i boję się, że porysują nylonowe igły. Chyba nie o to chodzi, żeby wygrzebać zaskórniaki na drogą szczotkę do dbania o włosy i zaraz ją sobie zniszczyć.
Chyba że te moje są takie badziewne 😀
Uwaga do osób o falowanych albo skłonnych do puchu włosach: ta szczotka robi "rozczesane fale".
Z Jaguara jest taki fajny czyścik do szczotek, moim zdaniem radzi sobie dużo lepiej niż ten z Rossmanna, jest plastikowy, mam go ond ponad roku i bardzo pomaga zbierać kudły ze szczotek. Jedyny minus jst taki, że ciężko jego samego doczyścić potem z włosów ;p
Mam podobną z włosia dzika i igiełkami syntetycznymi używam ją od ponad roku i kocham najbardziej! Kupiłam na allegro z firmy Gorgol (też jest duży wybór) Cudo! i jest moja 😀
Ja mam od Olivi szczotkę Supreme Combo (http://www.hairstore.pl/olivia-garden-supreme-combo-szczotka-do-rozczesywania-prostowania-i-ukladania-wlosow-p2298.html)
Wcześniej miałam starego TT, kilka z dzika i kilka plastikowym. Kiedy tylko pierwszy raz przeczesałam włosy tym cudem to się zakochałam <3 Czas rozczesywania moich dłuuugich i lubiących się plątać włosów skrócił się kilkakrotnie 😮 Poza tym ciężko zrobić krzywdę włosom tą szczotką. Zdaża mi się na szybko rozczesywać włosów i nie ma szans, zeby mnie pociągneła czy urwała włos w połowie.. Bardzo pilnie obserwuje swoje włosy i to co zostaje na szczotce i praktycznie nie zdaża się, żeby znalazł się na niej włos nie z cebulką.
Po roku namiętnego użytkowania tylko kilka igiełek zgubiło swoją "kuleczkę", ale nie jest to w ogóle odczuwalne. Bałam się, że będzie się ją tragicznie czyściło, ale jest nawet łatwiej niż w przypadku zwykłego dzika.
Kupiłam ją mojej przyjaciółce, która ma piękne loki i rozczesuje nią włosy tylko na mokro. Jest równie zachwycona co ja <3 Mi też zdarza się rozczesywać proste włosy na makro i nie zauważyłam, żeby im to przeszkadzało.
Na pewno za kilka lat wymienie ją na taki sam model 😀
P.S. Kiedyś uwielbiałam TT. Mogłam mu zarzucić tylko, że jest niewygodny, ale dobrze rozczesywał włosy, tylko trzeba byłobyć ostrożnym i mieć chwile czasu. Teraz, gdy jestem na mieście i jestem zmuszona rozczesać włosy TT (mam kompaktową wersje) to jest dramaaat :O Więc najprawdodpobobniej kupie jakąś kompaktową wersje od Olivii.
Widziałam tą szczotkę u Natalii Blondhaircare 🙂 Natalia też pisała, że jest świetna. Coraz bardziej kusicie tą szczotką.Sama od 1,5 roku używam Olivii tylko, że Garden Supreme Combo i bardzo jestem z niej zadowolona. Świetna jest dla włosów cienkich, delikatnych. TT się u mnie nie sprawdza, niestety.
Ja chyba odzwyczaiłam się już od takiego kształtu szczotki. Może kiedyś spróbuję, ale póki co zostaję przy TT
Też mam taką od paru miesięcy i moja stara TT służy do jej czyszczenia.Jest niesamowita. A myje się ją świetnie Aniu szczoteczką do rąk z dłuższym włosem.. Polecam sposób..
🙂
Fajna, ale droga. 🙁
Jako że szczotka posiada włosie z dzika mam pytanie: czy puszy włosy?
Moich nie puszy, ale też nie wygładza. Przyznam, że nie do końca rozumiem pytanie, bo inne szczotki z włosia dzika na moich włosach raczej likwidują puch niż go wywołują. Ta po prostu rozczesuje. I elektryzuje, więc mogą być napuszone (w sensie: zwiększona objętość, nadmierna lekkość).
Już wiem co chcę dostać na święta 😀
Po samym wyglądzie muszę powiedzieć, że nie wydaje mi się żeby ta szczotka sprawdziła się przy włosach cienkich, delikatnych i z dużą skłonnością do plątania. No, ale oczywiście to trzeba przetestować osobiście, żeby wiedzieć. Na pewno nie kupię, bo obecnie Tangle Teezera zdeklasował u mnie nowy Tangle Teezer z rączką i dłuższymi zębami. 🙂
Załączam link do aukcji żeby było wiadomo o którą szczkotę mi chodzi 🙂
https://www.amazon.de/Tangle-Teezer-Ultimate-Hairbrush-Black/dp/B01LWXXSL3/ref=pd_sim_194_1?_encoding=UTF8&psc=1&refRID=PDRRACVWJBRWJYAFVN83
Kupiłam po przeczytaniu tego wpisu i zgadzam się z każdym słowem. Używałam Tangle Teezer, Tangle Angel i setki innych szczotek. Zawsze myślałam, że to problem z moimi włosami, że nie chcą się rozczesywać, a tymczasem po prostu nie miałam dobrej szczotki. Polecam, jest świetna.
Oczywiście…post ukazał się 5 grudnia a 8 ty już ją tak dokładnie przetestowałaś…Ludzie jak chcecie robić marketing szeptany, to można subtelniej ;p
yyy… co? Przecież to jest szczotka do włosów, wystarczy nią uczesać włosy i już wiadomo czy się do czegoś nadaje czy nie. Nie wiem jak Ty "testujesz" szczotki, ale ja po prostu biorę do ręki i się czeszę. Ilu dni więc potrzeba, żeby "przetestować" szczotkę? Tygodnia? Miesiąca? I czym się różni Twoje "testowanie" od zwyczajnego używania?
Tangle Teezer np. po jakimś czasie niektórym niszczy włosy, więc akurat jedno uczesanie nie jest miarodajne
Idealna na świąteczny prezent. Myślę, że mojej córce ona by pasowała, ma bardzo długie włosy.
A co myślisz o innej szczotce Olivii – Supreme combo?
Podzielę się kiedyś wrażeniami, bo dostanę ją od chłopaka na święta 🙂 Moja ciekawość była silniejsza od cierpliwości i przejrzałam jego historię 😀 wiem, okrutne 😀
Już ją mam jestem w niej zakochana.
Teraz zastanawiam się jak ja czyścić i myć aby jej nie zniszczyć.
Macie jakieś porady w tej kwestii?
Mam szczotkę do modelowania z tej firmy i jestem bardzo zadowolona…. A po tym wpisie marzę o tej szczotce 🙂 Szkoda, że wcześniej nie przeczytałam…. Teraz pustki w portfelu po świętach. Muszę trochę poczekać
Ja z kolei zamieniłam Tangle Teezer na Paddle Brush i również polecam 🙂
Mam pytanie a wlosy elektryzowaly ci ske po nie czy nie ?
Anwen i drogie włosomaniaczki!!!!!!! Macie jakiś sposób jak dbać i czyść szczotki z włosiem dzika? Szczególnie chciałabym dowiedzieć się jak można czyścić w sposób delikatny, ale skuteczny szczotkę OLIVIA GARDEN SUPREME COMBO? Byłabym bardzo wdzięczna za jakieś wskazówki, ponieważ moja walka z tym nieszczęsnym dzikiem za pomocą TT kończy się utratą końcówek jonicznych tejże szczotki 🙁
Jak czyścicie FB? na moim jest tyle kurzu, że nie wiem jak to oczyścić.. normalnie szamponem i odżywką do włosów?
A ja mam pytanie do Was, Dziewczyny, czy ona nadaje się do gęstych loków średniej długości?
Zakupiłam i polecam. Mam bardzo dlugie wlosy, ktore sie placza i ta szczotka jest rewekacyjna. Zdecydowanie lepsza od tangle teezer. Najlpsza jaką miałam.
Widzę że niezła burza w komentarzach… To ja może jednak omine temat i napisze o samej szczotce 🙂
Aż się cofnęłam do tego wpisu, żeby polecić. Mam tę szczotkę od paru miesięcy, i okazała się zbawienna. Moje włosy są bardzo gęste i długie – NIEMOŻLIWIE się kołtunią. FB poradziła sobie nawet z kołtunami, które wcześniej uważałabym za ‘do ścięcia albo spalenia’ bo nic się nie da zrobić 😀 Skróciła mi bardzo czas czesania – chyba o połowę.
Czasem trochę puszy mi włosy (lubię mieć ładny skręt po warkoczu ale jak nią przejadę to niestety są falowane ale nie ma loków) ale za rozczesywanie kołtunów jestem w stanie to przeżyć.
Super polecam, warta każdej zlotowki!
Pingback: Jak dbam o włosy tej jesieni – MDCB
Witam,
Posiadam ta szczątke, rzeczywiście jest mieksza niż TT i dosyć dobrze rozczesuje włosy. Jednak w przeciwieństwie do TT ta szczotka niemiłosiernie wyrywa włosy. Czy ktoś może miał podobny problem i wie czemu tak sie dzieje?