![]() |
Źródło zdjęcia: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=51609 |
Dawno, dawno temu kiedy dopiero zaczynałam przygodę z włosomaniactwem zupełnym przypadkiem trafiłam na szampon idealny. Włosy po nim były lekkie, uniesione u nasady, wizualnie było ich trzy raz więcej, przetłuszczały się wolniej, skalp też był zadowolony, dobrze zmywał oleje i mogłabym tak jeszcze długo wymieniać, ale po co skoro tego szamponu nigdzie już nie kupimy 🙁 Aloesowy Carrefour Bio został wycofany ze sprzedaży, a ja przez kilka lat szukałam czegoś co mogłoby mi go zastąpić. Czy znalazłam? Przekonacie się poniżej 🙂
Dobrze wyprofilowana, wygodna butelka. Wiem, że to szczegół, ale lubię opakowania, które dobrze trzyma się w dłoni i nie wypadają mi z nich pod prysznicem 😉 Wizualnie oceniam go również na plus.
Szampon ma przyjemny, bardzo delikatny i w sumie ciężki do określenie zapach. Na włosach jest zupełnie nie wyczuwalny i jest na tyle neutralny, że podczas mycia również nie powinien nikomu przeszkadzać.
Pod tym względem szampon niewiele różni się od tego mojego niedoścignionego ideału z Carrefoura 😉 Bardzo dobrze myje włosy i równie dobrze radzi sobie ze zmywaniem olei. Nie ma też potrzeby oczyszczać włosów już niczym więcej, bo ten poradzi sobie ze wszystkimi silikonami i innymi substancjami lubiącymi się nadbudowywać. Włosy są po nim dłużej świeże i ładnie odbite od nasady, dzięki czemu przetłuszczają się minimalnie wolniej. Co prawda nie nadaje włosom takiej objętości jak ten carrefourowski, ale podejrzewam, że jest to raczej kwestia długości moich włosów niż samego szamponu. Po umyciu włosy są bardzo błyszczące, miękkie, gładkie, nawilżone i spokojnie mogę nie nakładać już po nim żadnej odżywki, bo zupełnie nie plącze moich włosów. W ostatnim czasie najczęściej nakładałam przed myciem maskę lub odżywkę, a po szamponie już zupełnie nic, ale równie dobrze sprawdzał się zupełnie sam. Oprócz tego włosy są po nim bardzo puszyste (nie mylić z puszeniem 😉 ) i mięciutkie.
Szampon jest niesamowicie wydajny. Używam go już ponad miesiąc, a nie wiem czy ubyła mi choćby połowa. Ma bardzo gęstą konsystencję i wystarczy dosłownie odrobina by bardzo dokładnie umyć całe włosy. Wszystko dlatego, że bardzo mocno się pieni (zasługa ALS).
Aqua, Aloe Barbadensis Gel, Ammonium Lauryl Sulfate, Lauramidopropyl
Betaine, TEA-Lauryl Sulfate, Maris Salt, Polyquaternium-7, Parfum,
Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Citric Acid, Sodium Chloride, Sodium
Dehydroacetate, Disodium EDTA, Cl 42090, Cl 19140.
Betaine, TEA-Lauryl Sulfate, Maris Salt, Polyquaternium-7, Parfum,
Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Citric Acid, Sodium Chloride, Sodium
Dehydroacetate, Disodium EDTA, Cl 42090, Cl 19140.
To co zachęciło mnie do zakupu to oczywiście aloes i to już na drugim miejscu w składzie. Według producenta jest go w szamponie aż 20%. Dzięki temu niezbyt delikatne detergenty w nim użyte mojej skórze zupełnie nie szkodzą. Skalp nawet przy codziennym myciu nie jest podrażniony, a włosy ani trochę przesuszone.
Z tego co widziałam szampon występuje też w jakiejś nowej wersji ze zmienionym składem: http://semperfemina.blogspot.com/2012/04/recenzja-szampon-aloesowy-equilibra.html o dziwo tym razem wydaje mi się, że może to być zmiana na lepsze. Jeśli używałyście obu wersji koniecznie dajcie znać w komentarzach czy są tak samo dobre 🙂
Szampon kupiłam w promocyjnej cenie ok. 13zł w SuperPharm. Normalnie zapłacimy za niego około 18zł za 250ml opakowanie. Bywa dostępny na doz.pl, można go też znaleźć w niektórych aptekach i sklepach zielarskich. Spis wszystkich punktów sprzedaży znajdziecie TUTAJ.
Oczywiście nikogo nie zaskoczę jeśli napiszę, że jest to aktualnie mój ulubiony szampon i będę do niego regularnie wracać. Cena może nie należy do najniższych, ale jego działanie całkowicie mi to rekompensuje. Czy polecam? Jak najbardziej tak, ale na pewno nie osobom, które nie lubią się z aloesem ani tym o bardzo wrażliwych skalpach. Niestety na takich głowach pewnie się nie sprawdzi i będzie je podrażniał. Jeśli jednak kochacie aloes tak jak ja i nie boicie się ALS to koniecznie wypróbujcie. Jak dla mnie to szamponowy HIT! 😉
Znacie już ten szampon? :))
Pozdrawiam serdecznie,