Ostatnio spytałam Was na FP co tak naprawdę sprawia Wam największą trudność w świadomej pielęgnacji włosów. Najczęściej w Waszych odpowiedziach pojawiała się chyba równowaga PEH (i o niej niedługo napiszę Wam bardziej szczegółowo) i brak systematyczności (może i na to coś zaradzimy 😉 ), ale mnie uderzył komentarz Pauli, który zebrał najwięcej ‘lajków’:
Mnóstwo mitów i przeczących sobie teorii na temat pielęgnacji, konieczność przedzierania się przez niezliczone treści. Brakuje mi ściągawek tłumaczących jak krowie na rowie – “Przyda ci się to i to”
Pomyślałam więc, że stworzę wpis, który będzie taką właśnie ściągawką i mam nadzieję ułatwi Wam drogę do pięknych włosów. Poniżej 5 najważniejszych moim zdaniem kroków, które musimy zrobić by dojść do upragnionego celu:
Poznaj je
Bardzo ciężko jest dbać o włosy jeśli same nie potrafimy określić jakie właściwie one są, jaki mają potencjał i ile jesteśmy w stanie z nich wycisnąć. Posiadaczka wysokoporowatych włosów z natury raczej nie ma co marzyć o gładkiej tafli włosów (chyba, że użyje prostownicy), a znów właścicielka idealnie prostych i do tego cienkich niskoporów o dużej objętości (chyba, że dla odmiany użyje np. lokówki, ale i z tym może być ciężko, bo takie włosy szybko się rozprostowują). Im szybciej poznamy i zaakceptujemy nasze włosy tym łatwiej będzie nam określić cel do którego dążymy.
Porowatość włosów określimy np. wykonując TEN test. Ich gęstość mierząc obwód kucyka, a grubość obserwując i dotykając pojedynczy włos. Dokładniej o tych dwóch pojęciach i o tym czym się różnią pisałam TUTAJ. Na koniec pozostaje nam jeszcze sprawdzić jaki typ skrętu, o ile nasze włosy w ogóle mają tendencję do kręcenia się, posiadamy. W sumie to ważniejsze jest nawet samo uświadomienie sobie czy nasze włosy mają taką tendencję niż sam typ. Ten można określić w drugiej kolejności (np. dzięki TEMU wpisowi). Znam osobiście kilka (jak nie kilkanaście) osób, które żyły w przekonaniu, że ich włosy są brzydkie/krzywe/zniszczone, a one po prostu chciały się kręcić. Po tym jak zaczęły o nie odpowiednio dbać i je stylizować tak jak fale/loki okazało się, że mają piękne włosy 🙂 Świetnie to widać na TYM zdjęciu z TEGO wpisu.
Naucz się rozpoznawać ich potrzeby
Drugi krok, dla niektórych nawet trudniejszy od pierwszego to nauczenie się rozpoznawania czego nasze włosy w danym momencie potrzebują: protein, humektantów, a może emolientów. Utrzymanie równowagi PEH to kluczowa sprawa jeśli chcemy mieć piękne i zdrowe włosy. Temat jest bardzo obszerny, więc polecam Wam mój dawny wpis, który być może co nieco rozjaśni (KLIK). Planuję niedługo napisać na ten temat o wiele więcej, więc jeśli jesteście ciekawe i nie chcecie tego przegapić możecie zapisać się do mojego newslettera:
Znajdź najlepsze dla siebie produkty
Kolejny krok, który bardzo ułatwi Ci pielęgnację włosów i sprawi, że szybciej osiągniesz wymarzone efekty to znalezienie swoich ulubieńców. Takich produktów, które będą sprawiały, że Twoje włosy zawsze będą się prezentowały pięknie. Jeśli kompletnie nie wiesz jak się za to zabrać to najłatwiej jest znaleźć blogerkę o podobnych do Twoich włosach i zobaczyć co u niej się sprawdza. W naszym arsenale mogą się przydać:
- delikatny szampon do codziennego mycia KLIK (lub odżywka myjąca jeśli mamy kręcone włosy i chcemy je pięlęgnować zgodnie z zasadami CG),
- szampon oczyszczający (może być od razu z peelingiem KLIK) do stosowania raz na tydzień lub rzadziej,
- odżywki lub maski – emolientowa, proteinowa, humektantowa (lista przykładowych TUTAJ) lub takie zrównoważona PEHowo (KLIK)
- serum silikonowe do zabezpieczania końcówek (KLIK)
- olej (najlepiej dopasowane do porowatości KLIK)
- wcierka – jeśli zapuszczamy włosy i chcemy ten proces przyspieszyć lub mamy problem z wypadaniem
- stylizatory – czyli wszelakie produkty, dzięki którym będzie nam łatwiej włosy ułożyć
O moich dawnych ulubieńcach możecie przeczytać na blogu w wielu miejscach (np. TUTAJ czy TUTAJ). Stworzyłam też dwie listy produktów, które bardzo dobrze sprawdzają się u wielu osób i które warto przetestować (pierwsza z 2013 i druga z 2016). Obecnie stosuję praktycznie wyłącznie produkty własnej marki, więc ciężko byłoby mi stworzyć aktualizację tych wpisów.
Bądź regularna
To tak jak ze zdrowym żywieniem i ćwiczeniami. Jednorazowe wyjście na siłownię czy zjedzenie sałatki zamiast hamburgera nie załatwi sprawy. Podobnie o włosy trzeba dbać cały czas. Jednorazowe olejowanie czy nałożenie maski nam wiele nie pomogą, jeśli potem znów wrócimy do szorowania mocnym szamponem, użycia pierwszej, lepszej silikonowej odżywki o słabym składzie i prostowaniu, żeby włosy jakoś wyglądały. Na szczęście pielęgnacja włosów nie wymaga nie wiadomo ile czasu (kiedyś to nawet policzyłam – KLIK), więc przynajmniej ten argument odpada. Czasami trudniej nam o tę systematyczność, więc dobrze jest wypracować sobie nawyk przynajmniej jednego dnia w tygodniu dla włosów i poświęcenia im wtedy więcej uwagi niż na co dzień. Jeśli wszystko dobrze rozplanujemy (np. tworząc własną piramidę włosową KLIK i odpowiedni schemat pielęgnacji PEH) i będziemy mieć w łazience wyłącznie produkty – hity, to przy minimalnym nakładzie osiągniemy maksymalne efekty. A o to przecież chodzi prawda? 🙂
Naucz się je układać
Na koniec punkt zapomniany przez niektóre włosomaniaczki skupione wyłącznie na pielęgnowaniu włosów. Żeby nie było, sama przez lata właśnie pomijałam całkowicie stylizację i choć włosy miałam w doskonałej kondycji to często wyglądały nijako, bo w żaden sposób ich nie układałam. Oczywiście pisząc o stylizacji mam na myśli znalezienie takiego sposobu na układanie włosów, który nie będzie ich przy tym niszczył. Zamiast prostownicy – zaakceptowanie swoich fal czy ewentualne modelowanie włosów na szczotce, zamiast lokówki – metody kręcenia bez użycia ciepła (np. mój ulubiony – KLIK). I wybieranie odpowiednich stylizatorów – bez wysuszającego alkoholu w składzie (te zostawcie na wielkie wyjścia). Możemy też znaleźć proste upięcie, które będzie dobrze prezentowało się na co dzień, bo dzięki niemu włosy będą dodatkowo chronione na długości przed zniszczeniami mechanicznymi.
Nie wiem na ile mój wpis będzie dla Was przydatny, bo mimo, że wciąż trafia do mnie bardzo wiele nowych osób to są tu też prawdziwe weteranki, które te 5 kroków mają już dawno za sobą 🙂 Jeśli tak – odezwijcie się w komentarzach i napiszcie co Wam najbardziej pomogło. Jaka rada, zasada, metoda sprawiała, że dbanie o włosy stało się prostsze albo co przyniosło najlepsze efekty.
Pozdrawiam Was serdecznie,
Anwen
Komentarze
Hej Anwen,
Czemu ten newsletter tak strasznie atakuje zewsząd? Dostałam zaproszenie podczas wejścia na stronę, wejścia we wpis, w połowie wpisu, na końcu wpisu i jeszcze jest okienko po prawej stronie… Myślę, że raz wystarczy? Trochę się boję, że otworzę lodówkę a tam okienko do newslettera Anwen… 😛
a myślisz, że tak się da, zeby wyskakiwało i z lodówki? 😀
a tak serio to nie wiem 🙁 coś chyba źle ustawiłam
Zgadzam się, ta reklama newslettera jest bardzo irytująca 🙁
usunęłam już tę wyskakującą na stronie 🙂
O niebo lepiej 🙂
Z lodowki chyba sie nie da – ale moze z opakowania maski? 😛
Możesz zawsze coś takiego zablokować:) Ale jak już usunięte to dobrze, bardziej czytelniej jest.
To prawda ja mam wszelkie bannery tego typu zablokowane i się nie martwię tym
Raczej rzadko komentuje cokolwiek i Internecie ale bardzo chciałabym zostawić Ci wiadomość 🙂
Obserwuje Twojego bloga od lat.
Dzięki Tobie poznałam co to świadoma pielęgnacja włosów i zostałam po prostu wlosomaniaczka 🙂 Na początku nie obyło się bez błędów i pomyłek ale z biegiem czasu nauczyłam się rozpoznawać potrzeby moich włosów – dokładnie tak jak opisujesz.
Produkty produktami… ale głównym kluczem sukcesu jest SYSTEMTYCZNOSC 😉
Teraz mam piękne długie kasztanowe włosy, o które dbam tak naprawdę z przyzwyczajenia.
Dzięki Tobie wyglądają pięknie i często słyszę komplementy na ich temat 🙂
Bywają dni gorsze i lepsze ale jakos się dogadujemy 😉 hehe
Pozdrawiam Cię cieplutko :*
Lena dziękuję!! :)) z przyjemnością zobaczyłabym Twoje włosy!
Bardzo ładna wypowiedź. Dołączam się do niej!
A mozesz podac przyklady konkretnych szamponow i odzywek do falowanych wlosow?
Piękne włosy!
Fajnie usystematyzowałaś wiedzę o pielęgnacji włosów. Mój problem to fakt, że ich nie znam. Nie wiem jak są porowate itd.. Fajnie że dałaś linka do testu na porowatość, od razu idę go zrobić.
Świetne porady i śliczne włosy! 🙂
Śliczne masz włosy 🙂
Mężczyźni mają duuużo prościej 😛 5 kroków: 1) Odkręć wodę, 2) zmocz włosy 3) nałóż szampon 4) zmyj szampon 5) zakręć wodę 😛
ale to przepis tylko na czyste włosy, a niekoniecznie piękne 😉 u kobiet też działa 😀
Anwen, Twój blog to dla mnie skarbnica wiedzy o włosach jako dla początkującej włosomaniaczki. A czy mogłabyś mi podpowiedzieć – czy algi to w kosmetykach do włosów to proteiny czy humektanty? Nie mogę nigdzie tego znaleźć. Moje włosy mają teraz kryzys, już chyba wiem, (dzięki blogowi) że to wina humektantów które stosowałam przy złej pogodzie – miód i aloes. Na dodatek obkupiłam się w kosmetyki które w składzie mają właśnie algi i zastanawiam się czy to też nie ich wina, bo nie wiem czy to proteiny czy humektanty. Moje włosy mega się puszą, zawsze miały takie skłonności ale teraz to tragedia. Wybacz jeśli już na blogu jest poruszana ta kwestia ale nic nie znalazłam. Z góry dziękuję za wskazówkę.
Cześć mam pytanie, swędzi mnie skóra głowy mam zaczerwieniona i małe strupki przed i po miesiączce, włosy wypadają i mam je suche, płatają się, chyba że użyje oleju kokosowego,. Oczywiście nie przetłuszczaja się, wręcz przeciwnie, czy to koze byćzapalenie łojotokowe? Czy hormony? Pozdrawiam
Aniu, bardzo mi miło, że zawarłaś w tekście mój wpis! 🙂 dziękuję :*
Hej, mam pytanie! Ponieważ dopiero zaczynam przygodę z włosami, a bardzo szybko się zniechęcam, chciałam zapytać czy jest możliwość sprawdzenia gdzieś u jakiegoś specjalisty jaki ma się tym włosów, co najlepiej używać itd… Bo najchętniej bym się postarała, gdyby tylko ktoś wpisał mi “receptę”
Bo jedyne co mi się udało osiągnąć to jak poszłam ostatnio do lepszego salonu to fryzjerka poleciła mi:
-Kemon Actyva Maska disciplina
-Kemon Actyva nutrizione ricca
– olejek arganowy
napieknewlosy.pl – można wykupić u Agnieszki konsultację online, podpowie wszystko i wytłumaczy 🙂
ciekawy wpis,nigdy nie dbalam az tak o wlosy i mam swoje efekty,teraz nadrabiam
Podobnie jak wiele dziewczyn to z Tobą stawiałam swoje pierwsze włosomaniacze kroki kilka lat temu i bardzo ciesze się, że Twój blog mimo tak wielu lat ma nadal do zaoferowania tyle ciekawych rzeczy, cennych recenzji kosmetyków i praktycznych porad 🙂
Dziekuje i pozdrawiam 🙂
Bardzo ładnie układają Ci się włosy 🙂
Czytam (ba,studiuje)Twojego bloga juz od 4 lat,,i widze jak znaczaco poprawila sie kondycja moich wlosow w tym czasie,co zauwazyłam:
– lepiej znam swoje włosy
– nauczylam sie nowych terminow : humekanty emolienty,porowatosc,,
– poprawila sie moja systematycznosc
– rowniez zapragnelam oddac swoje wlosy na Fundacje, bo juz nie rosna tak wolno jak kiedys (a wlosy nie reka,odrosna)
– otworzylam sie na rozmaite odkrycia
– mimo ze nie farbuje,po scieciu mam ochote na cassie,
-moze nawet polubie second handy ,zwazajac na Twoje ,, łupy” mam ochote zaszalec,ksiazke warsztaty stylu tez mam:)
Witaj! Twoją książkę dostałam od siostry w prezencie… i się zakochałam. Oczywiście zaczełam stosować się do metod zawartych w książce ale efekty nie były zauważalne…nawet po 3 miesicach. Zapaliła mi się lampka i takim sposobem trafiłam do trychologa. Bardzo rozczarował mnie twój wpis o trychologach, bo ja trafiłam na skutecznego lekarza. Podczas badania pod mikroskopem okazało się ze z włosami nie jest aż tak źle jak myślalam ( z jednego włoska wyrastają aż trzy) ale niestety nie najlepiej ze stanem skóry głowy. Dostałam od Pani doktor odpowiednie kosmetyki lecznicze i już widać efekty. Nie zrozum mnie źle, nie neguję twoich metod a wrecz przeciwie – sama zauważyłam efekty np stosując maski czy olejowanie. Jednak z drugiej strony nie można tak negatywnie patrzeć na trychologię :). Może trafiłaś na niekompetentnego specjalistę.. Jestem przekonana że gdy wyleczę skórę głowy i wrócę do twoich metod napewno przyniesie to efekty. Pozdrawiam cieplo
Kasiu ale ską taki pomysł, że ja negatywnie patrzę na trychologię? 🙂 Wręcz przeciwnie – przeczytaj o MOJEJ wizycie u trychologa, ja byłam zachwycona podejściem i wiedzą Pani Edyty: http://www.anwen.pl/2015/09/przychodzi-anwen-do-trychologa.html
Aniu, jestem ciekawa co myślisz na temat wpływu na włosy spania na jedwabnej poszewce na poduszce? Czy miałaś okazję wypróbować to dobrodziejstwo?
Powiem Ci że ja żałuję że dopiero niedawno odkryłam cudowne właściwości i zbawienny wpływ jedwabiu na moje włosy.
Droga Anwen.
A gdybyś tak na chwile obecna zrobiła cos w rodzaju niezbędnika dla początkującego włosomaniaka? Dużo produktów się wycofało , sa na rynku nowe itd. Myślę że taka aktualizacja bardzo co niektórym by się przydała 🙂
Pozdrawiam
Mi bardzo pomogło uświadomienie sobie, że po tych wszystkich delikatnych szamponach, a także odżywkach do spłukiwania i maskach, moje włosy potwornie się puszą. Odkąd wróciłam do mocniejszych szamponów, a odżywki nakładam w minimalnej ilości na suche włosy, wyglądają o niebo lepiej i tego się trzymam.
Fajna ta lista z bulletami produktów must have! Ostatnio kompletuję taką dla siebie 🙂 dzięki!
Świetne rady! Pozdrawiam
Twoje włosy wyglądają po prostu pięknie <3 Czy polecisz jakiś sklep online z kosmetykami na włosy?
Zawsze marzyłam o tafli długich, prostych włosów. Niestety moje włosy mają inną naturę. Lubią się puszyć, czasem delikatnie kręcić. Chyba pora to zaakceptować i zadbać o to, by naturalnie wyglądały dobrze.
Zdecydowanie regularność i systematyczność to podstawa dobrych rezultatów! Pozdrawiam i gratuluję ogromnego sukcesu (śledzę Pani blog od wielu lat)!
Cześć 🙂 chciałam podpytać o szczotkę do modelowania włosów. Jaką wybrać najlepiej? Im większa tym lepsza, jaka jest zasada przy wybieraniu szczotki do modelowania? Będę wdzięczna za pomoc 😀
Mam problem z pielęgnacją włosów, ponieważ mam włosy naturalnie siwe i nie maluję ich. Czy siwe włosy mają jakieś wspólne cechy, czy są nisko czy wysoko porowate? Mało jest informacji o siwych włosach a ja ich poszukuję gdyż mam zamiar je zapuścić.
Czy peeling do skóry głowy są efektowne? Koleżanki chwalą sobie peeling silcare trichoplex testowałaś może?
Cześć dziewczyny! Od dziecka miałam bardzo ładne włosy,zawsze długie,splecione w warkocz budziły zachwyt.Jako dorosła kobieta nie dbałam o nie jakoś szczególnie,zwykły szampon,przypadkowa odżywka,a włosy były wciąż w bardzo dobrym stanie.Przetrwały wypadanie poporodowe,ładnie odrosły…..ale potem,po kilku latach z dnia na dzień zaczęły strasznie wypadać.W ciągu kilku dni straciłam ich połowę.Włosy które zostały,zaczęły niszczyć się w zastraszającym tempie.Zaczęły rozdwajać się i roztrajać na całej długości,nie tylko na końcach.Te co wypadały,odrastały dość szybko,ale były bardzo słabe i już rozdwojone.Nigdy nie powróciły do dawnego stanu.Nadal jest ich bardzo mało i wyglądają źle.Doszłam do wniosku,że winny jest tu upływający czas i choćbym nie wiem co zrobiła,to dawne włosy nie wrócą.Wiele dojrzałych kobiet decyduje się na noszenie krótkiej fryzury i pewnie nie dlatego,że nie wypada im nosić długich włosów,tylko dlatego,że włosy robią się brzydkie,cienkie i nie nadają się do tego by były dłuższe.
Obserwuję teraz moją córkę.Ma takie włosiska jak ja kiedyś.Szarpie je i czochra na różne sposoby i choćbym nie wiem jak szukała,nie znajdę w nich rozdwojonej końcówki.To młodość,po prostu młodość.
A ja?Upinam delikatnie na noc,olejuję,stosuję dobre odżywki,maski,biorę suplementy i nic.Od prawie dwóch lat nie ma żadnej poprawy.Wyniki badań mam w normie.Bardzo nie chcę ścinać włosów na chłopczycę,czy boba.Ale jeśli nie będzie wyjścia?
Teraz muszę maskować włosy,zamiast je pokazywać.Upiętych nie mogę nosić za dnia,bo nasila się wypadanie,a kucyk czy warkocz wygląda jak mysi ogon i to dosłownie ,więc wstyd z czymś takim chodzić.Rozpuszczone są rzadkie,rozsypują się po plecach,tworząc pasma.Dla mnie to jest tragedia,bo wyglądam jakbym w ogóle nie myła włosów,nie stosowała odżywek,źle sie odżywiała….a ja już na rzęsach staję żeby coś drgnęło….
ale jeśli winny jest czas….to nic nie wskóram……
Masz bardzo ładne włosy 🙂 Jestem ciekawa jakich kosmetyków używasz na ich pielęgnację poza tymi opisanymi we wpisie.