Dziś miał się pojawić kolejny wpis z moimi włosowymi kosmetykami, ale nie byłabym sobą, gdybym po wczorajszej MWH nie wypróbowała natychmiast laminowania żelatyną na własnych włosach 😉 Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania i pobił na głowę wszystko co do tej pory stosowałam (włącznie z cysteiną – choć tu akurat u mnie efekt jest tylko minimalnie lepszy, ale za to nie ma tego charakterystycznego zapaszku).
Co dokładnie zrobiłam?
Tak jak pisała u siebie Miss Fashionistka łyżkę żelatyny rozpuściłam bardzo dokładnie w 3 łyżkach gorącej wody (można dodać trochę więcej- nawet ok. 1/3 szklanki). W czasie, gdy to stygło umyłam włosy tak jak zwykle i po myciu na moment nałożyłam balsam z propolisem, który aktualnie testuję (choć wydaje mi się, że jest on zbędny). Potem żelatynę wymieszałam z końcówką Kallosa Latte (była tego niecała łyżka) i całość nałożyłam na osuszone ręcznikiem włosy. Wszystko przykryłam czepkiem foliowym i ręcznikiem i z takim turbanem przesiedziałam 45 min przeglądając nowe wpisy na blogach 😉
Po tym czasie bardzo dokładnie spłukałam włosy chłodną wodą – trochę to trwało, bo bałam się, żeby nie została na nich nawet odrobina żelatyny, która mogłaby posklejać włosy. Już na tym etapie czuć było różnicę. Włosy były bardzo gładkie. Po wysuszeniu ich suszarką (było już bardzo późno, a ja oczywiście nie mogłam się doczekać by zobaczyć czy i jak zadziałało u mnie laminowanie) próbowałam zrobić dla Was zdjęcie, które oddałoby to co zobaczyłam :))) Niestety jak popatrzycie poniżej nie do końca mi się to udało – musiałybyście zobaczyć mnie na żywo, a jeszcze lepiej – dotknąć włosów 😀
Jakie efekty uzyskałam?
Właściwie mogłabym przepisać wszystko to co napisałam pod wpisem o płukance z l-cysteiną, ale dodać “jeszcze bardziej” 😉 Zasadnicza różnica jest dodatkowo w zapachu – po żelatynie na włosach nie zostaje nic – pachną zupełnie normalnie, tak jak po samym Kallosie. Czyli co konkretnie daje laminowanie?
• Włosy są niesamowicie błyszczące
• Bardzo mocno wygładzone
• Łuski włosów domknięte (nie plączą się tak, nie zbijają w kolonie – nie muszę ich co chwile czesać)
• Są też o wiele bardziej sypkie
• Nie puszą się ani trochę
• Są wyraźnie mocniejsze i bardziej odporne na uszkodzenia
• Wyglądają bardzo, bardzo zdrowo – wręcz idealnie
• Bardzo mocno wygładzone
• Łuski włosów domknięte (nie plączą się tak, nie zbijają w kolonie – nie muszę ich co chwile czesać)
• Są też o wiele bardziej sypkie
• Nie puszą się ani trochę
• Są wyraźnie mocniejsze i bardziej odporne na uszkodzenia
• Wyglądają bardzo, bardzo zdrowo – wręcz idealnie
• W dotyku są jak najprawdziwszy jedwab – nie mogę przestać ich głaskać 😀
Nie mam pojęcia jak długo utrzyma się ten efekt, ale nawet jeśli miałby zniknąć przy następnym myciu to cieszę się, że będę miała cudowny sposób na moje włosy na wszystkie ważne wyjścia 😉 Koniec z “Bad Hair Day” wtedy kiedy najbardziej mi na wyglądzie włosów zależy!
Jeśli jeszcze nie wypróbowałyście laminowania (a jestem pewna, że część z Was tak jak ja zrobiła to już wczoraj) i nie jesteście wegetariankami to nie wahajcie się ani sekundy dłużej. Ja żałuję, że nie wypróbowałam tego jeszcze w czerwcu jak dostałam maila od Miss Fashionistki. Moje zaprzyjaźniona wegetarianka Ewa ma zamiar wypróbować kurację z Agarem zamiast żelatyną. Jeśli tylko efekt będzie równie dobry na pewno dam Wam o tym znać 🙂
Pojawiło się też pytanie o kręcone włosy. Moim zdaniem laminowanie i do tego typu włosów jak najbardziej się nadaje. U mnie żelatyna nie rozprostowała fal, a nawet je wzmocniła (w pierwszej chwili wydawało mi się, że są prostsze, ale skręt utrzymał mi się do wieczora!), więc i przy mocniejszym skręcie wszystko powinno być ok. Jeśli jakaś zakręcona włosomaniaczka zdecyduje się na laminowanie to proszę dajcie znać jak się u Was sprawdziło 🙂
Link dla anglojęzycznych o laminowaniu: http://prettyandsmart.net/gelatin-hair-lamination.html
Pozdrawiam Was serdecznie,
PS A tak wygląda mój tymczasowy statyw 😀
Komentarze
Piękne włosy!;)Ja czekam z niecierpliwością na wpis o twoich włosowych kosmetykach:)
Pozdrawiam
Kurcze, dziewczyny.. Myślicie, że nie będę miała siana ? Mam włosy rozjaśniane i chyba nie lubią keratyny, bo po szamponie z Kallosa Keratin jest jeden wielki beton na głowie… Ciekawa jestem, czy nie będzie tego po żelatynie.. 🙁
Wczoraj robiłam olejowanie – olej rycynowy, nafta kosmetyczna, kilka kropel oleju rozmarynowego i z czarnuszki i do tego wcierka Jantar. Dziś rano obudziłam się z przesuszonymi włosami, w niektórych miejscach wyglądały jak przepalone farbą. Co zrobiłam nie tak ?
Sylwia
każdy mógł zaszkodzić ale najbardziej nafta którą z tego co pamiętam należy zmywać najpóźniej po godzinie
Oleje w dużych ilościach (lub często) przy braku humektantów wysuszają. Włosy, skórę. Sama właśnie przesadziłam i przesusz na kudłach 🙁
Dzisiaj będę próbować 😀
Kupuję żelatynę nie ma to tamto 😀
Muszę koniecznie spróbować! Może dziś wieczorem? 🙂
Pięknie 😀
Zakręcone obawiają się wpływu na skręt. Słusznie?
Wiedźma ostrzega przed przeproteinowaniem
Jestem ślepa i niedoczytałam 🙂
też się obawiałam przeproteinowania zwłaszcza ze ostatnio z proteinami nieco zaszalałam 😉 a ze skrętem chyba nie ma się co bać – jeśli nawet moje mizerne falki się uchowały to z prawdziwym skrętem tym bardziej powinno być wszystko ok – spróbujesz? :))
dziewczyny, ja mam włosy pomiędzy falowanymi a kręconymi, jestem właśnie w trakcie drugiego laminowania, w pierwszym, już jakiś czas temu użyłam za mało żelatyny jak na moje długie, gęste włosy, ale efekt był, skręt był podkreślony! dziś użyłam więcej żelatyny i mogę się podzielić opinią jak już wyschną 🙂
Pewnie spróbuję 😛 a co 😛
chociaż tyle rzeczy do wypróbowania mam w kolejce 😀
Też siedzę z moim pierwszym laminowaniem na włosach. I mimo zwiększenia nieco ilości tej papki (mam gęste włosy) wydaje mi się, że za mło jej zrobiłam. Zaraz idę ją zmyć. ^^
Mama Jeż (offline)
No no no 🙂 co za odkrycie !!! Jak dobrze że są tacy ludzie jak Ty i potrafią innym ułatwić życie :)Muszę wypróbować, koniecznie ! A gdyby na całe włosy nałożyć żelatynkę? Czy nie będą się przetłuszczać?
ja nałożyłam właśnie na całe 😉
Przepis który tłumaczyłam na blogu zaleca wręcz nakładanie żelatyny na skalp 🙂
piękne masz te włosy! 🙂
aż mam ochotę zaraz wypróbować, akurat idę myć włosy! ;D
ja też wczoraj wypróbowałam, zaraz po przeczytaniu MWH u Ciebie 🙂 Jestem zachwycona efektem 🙂
Twoje włosy wyglądają pięknie! Ja jeszcze nie wypróbowałam bo żelatyny nie mam! Musze dopiero kupić! Ale widzę, że efekty na długich włosach są mega!
Ciekawe jak na krótszych?
Sama mam niezbyt długie włosy (do ramion), będę jutro próbować, to dam znać na swoim blogu http://moca-ma-koka.blogspot.com
ja spróbuję dzisiaj..chociaż nie wiem, czy z maską Gloria to też wyjdzie? I gdzie, poza Allegro, mogę kupić maskę Kallosa? Będę wdzięczna za odp 😉
maska nie ma znaczenia – ja wzięłam Kallos tylko dlatego, że chciałam go wykończyć. Myślę, że z Glorią powinno wyjść równie dobrze.
Ja sama mam zamiar wypróbować maskę z Glorii.
ja brata po Glorie wysłałam opisałam tak"biała z niebieską nakleją Gloria się nazywa" i powiedziałąm ile kosztuje, to mi truskawkową naturię kupił bo tyle samo kosztowała:).a i gdzie i za ile mogłabym kupic ten agar?
Ja używam maski Gloria, a kupiłam w supermarkecie simply 🙂 Kosztowała niecałe 7zł, na moje gęste włosy do połowy pleców starcza na 9 użyć.
spróbowałam wczoraj rano z odrobiną maski gloria + odrobina garniera avokado,karite
efekt fenomenalny, moje szorstkie dotychczas końcówki są gładkie i miękkie w dotyku, włosy cały dzień były sypkie i nie były obciążone 🙂
fajnie jakby codziennie takie były… 🙂
do ilu myć się utrzymuje ten efekt? czy ktoś już próbował zmywać ten laminat z włosów? czy zmyje się szamponem bez SLS? i ciekawi mnie w jakiej kondycji będą włosy "po" ?
Ja już wczoraj chciałam próbować ale byłam u TŻ`ta i wolałam nie ryzykować bo często mam jakieś śmieszne wpadki 😀 i dziś na pewno spróbuję 😀
moje włosy strasznie się plączą… muszę wypróbować 😉
Ja też miałam zamiar spróbować jak tylko przeczytałam 😀 Czekam aż mama wróci z zakupów i się biorę.
Ciekawe czy na moich cieniznach nie uzyskałabym efektu oklapniętych trzech włosów na krzyż.
Ja już też wczoraj robiłam ten eksperyment i odczucia podzielam. Włosy wyglądają cudownie. Byłam nastawiona sceptycznie , ponieważ na moje włosy mało co działa, a to przerosło moje najśmielsze oczekiwania 🙂 Akurat były u mnie koleżanki i jak zobaczyły efekt to od razu się zaczeły pytać co ja używam 🙂 Może to przyśpieszy czas w jakim ja wyśle swoja włosową historie. Dużo mi jeszcze brakuje, ale dzielnie dąże do efektu, jaki widze na większości przemian dziewczyn, które swój cel osiągneły i teraz go tylko utrzymują ! P.S Tak jak Anwena mam włosy farbowane na czarno 🙂
Hej Kochana dzięki wielkie za cudowny sposób, jutro sprawdzam:D
U mnie ta mieszanka też zawitała na włosach zaraz po wczorajszej historii i zauważyłam dodatkowy bonus – normalnie dzisiaj rano musiałabym umyć głowę, ale po laminowaniu są bardziej świeże i nie są oklapnięte u nasady 🙂 Czy u kogoś jest podobnie?
wypróbuję dziś ! 🙂
Ja też wczoraj robiłam laminowanie 🙂
Chociaż moje włosy są niskoporowate, bałam się przeproteinowania, ale na szczęście nic takiego nie wystąpiło. W zamian mam ślicznie wygładzone włosy, błyszczą się i są niesamowicie miękkie 🙂
Muszę wypróbować!
Trzeba będzie wypróbować 🙂
Mam kręcone włosy (raczej wysokoporowate niż normalne), i wczoraj także robiłam laminowanie, jak tylko przeczytałam u Ciebie historię Miss Fashionistki 😀 efekkty są troszkę inne niż u Ciebie – ja zauważyłam pogłębienie skrętu, zamiast wygładzenia czy wręcz wyprostowania… ale mięciutkie były, to prawda 🙂 nie mogłam przestać ich dotykać!
Mnie nawet skrętu nie poprawiło a również mam kręcone włosy, wysokoporowate. Nie widzę różnicy po laminowaniu. Kurcze kolejny wizażowo-blogerski hit, który u mnie się nie sprawdza. ;(
Mama Jeż
Ja robię dziś wczoraj pomimo że chciałam to nie mogła poniewaź włosy myję co 2/3 dni i nie chcę ich nie potrzebnie przyzwyczajać 😀
I też myślę żeby zrobić na blogu taki wpis tylko nie wiem czy wyrazisz zgodę na to żebym tak 'zagapiła' ?
Jeśli tylko masz ochotę to oczywiście pisz :))) ja nie mam nic przeciwko temu
Ja dzisiaj będę laminować włoski 😀
Żelatyny wieprzowej nie jem, bo zabrania mi tego wyznanie, ale na włosach zamierzam spróbować! :DDD
To muzułmanki mogą sobie żelatynować włosy? Myślałam, że świnka w jakiejkolwiek postaci gdziekolwiek na ciele czy w nim jest zabroniona. Nie sądzę by mój partner zgodził się na plasterki na wągry z żelatyny 🙂
Mama Jeż
>Moje zaprzyjaźniona wegetarianka Ewa ma zamiar wypróbować kurację z Agarem >zamiast żelatyną. Jeśli tylko efekt będzie równie dobry na pewno dam Wam o tym znać 🙂
Obawiam się, że agar nic tu nie da. Żelatyna to po prostu pochodna kolagenu zawiera w sobie białka i aminokwasy, które tak jak piszesz mogą świetnie wpływać na włosy, w podobny sposób do innego aminokwasu L-Cysteiny. Ale agar to polimer cukru, nie ma szansy, żeby dał podobny efekt. Włosy nie składają się z cukru ;-).
(izas55)
iza oczywiście zdaję sobie sprawę, ale moim zdaniem nie zaszkodzi spróbować. Nie wiem czy to w 100% kwestia aminokwasów czy może zdolności tworzenia gładkiej błony wygładzającej włosy (nie wiem jak to opisać – mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli).
Tak wiem co masz na myśli, takie mechaniczne wzmocnienie włosa może rzeczywiście coś dać, w końcu do wielu preparatów do włosów dodaje się różne polimery, które poprawiają ich wygląd. Ale zasada działania będzie właśnie tylko mechaniczna i nie będzie miała nic wspólnego z działaniem aminokwasów lub białek na włosy. Tylko na to chciałam zwrócić uwagę 😉
I oczywiście gdyby nie brak czasu sama bym i tej żelatyny i agaru spróbowała. Ale może w weekend? Dam znać.
izas55
A co z dziewczynami po encanto? Dzis mam miec robiony zabieg i sie zastanawiam,czy dlugo musze odczekac zeby sprobowac laminowania… 😉
jak zrobisz encanto to laminowanie nie będzie ci już potrzebne
o nie! jutro próbuję!
Wypróbuję jak wrócę z urlopu 🙂
Dzieki 😉 jak keratyna mi sie wyplucze,to pierwsze co zrobie,to kupie zelatyne… 😉 trzymaj kciuki za moja fryzjerke,ktora sie podjela wyprobowania na mnie encanto no i za mnie tez ;p jak ktos by chcial,to podesle zdjecie przed i po 😉 pozdrawiam Wlosomaniaczki!
wypróbuję przy kolejnym myciu głowy, zobaczymy jakie będą efekty 🙂
Spróbuję na pewno przy najbliższym myciu! To może być wybawienie dla moich puszących się włosów!
Dzięki, Anwen 🙂
Ja też wczoraj spróbowałam, tylko trzecim sposobem Czarownicującej. 😀 Włosy są takie mięciutkie, wygładzone.. cudo! 🙂
Ja spróbuję na pewno 🙂 Zastanawiam się czy nawet nie dzisiaj wieczorem.. no, zobaczy sie ^^ Ale musze wypróbować..
a jak często można to robić? 🙂
Też dzisiaj będe próbowała 🙂
Czy konieczne jest trzymanie mieszanki zelatyny z maska przez 45 min? Myslisz Anwen, ze jak potrzymam 15-20 to nie wystarczy? Wlosy mam lekko za ramiona… No i czy moge zmieszac zelatyne z np maska z Biovax?
również muszę wypróbować, cudowne masz te włosy 🙂 a mój statyw wygląda identycznie, czasem wieża muzyczna mi go zastępuje 😀
następnym razem muszę wziąć więcej książek, bo musiałam się dziwnie wyginać, żeby zmieścić się w kadrze 😀
Zabieg nie wydaje się trudny, jedynie nieco czasochłonny. Jednak w wolnej chwili nie omieszkam wypróbować. Jestem bardzo ciekawa, czy nie obciążyłoby to moich włosków.
Świetny efekt! Gdy tylko przeczytalam ze sie nie puszą to na bank spróbuje. To potrzeba taką zwykłą żelatynę dostępną w obojętnie jakim supermarkecie np?
A i jeszcze jedno pytanie, nakłada się to też na skórę głowy czy tylko włosy? 😉
oooo bardzo to ciekawe. nie słyszałam o tym wcześniej. Na pewno spróbuję 😉
a mój statyw wygląda bardzo podobnie ^^
dopiero niedawno wpadłam na Twój blog, ale już go pokochałam 😀
To daj znać jak tam koleżance eksperyment a agarem wyszedł!! Je też wege i od żelatyny stronię…
Piękne włosy!!
Ja też miałam ochotę już wczoraj wypróbować ten sposób, ale miałam świeżo wymytą głowę więc stwierdziłam, że poczekam do piątku 😀 Jeśli u mnie efekt będzie choć w połowie tak świetny jak u Ciebie i Miss Fashionistki to chyba wyznam miłość żelatynie i będę otaczać ją wielką czcią! 😀 Co do żelatynowej kuracji musiałam ją chwilowo przerwać, bo było mi po niej trochę niedobrze, ale za niedługo znów wznowie kurację i zobaczymy co będzie 🙂
Używam teraz mgiełki do włosów z l-cysteiną i innymi proteinami i gdyby nie to, że boję się przesadzić z nimi już robiłabym laminowanie 🙂
Czy po laminowaniu lepiej unikać protein w pielęgnacji czy dalej stosować je jak wcześniej?
Nigdy nie słyszałam o takim "zabiegu" 🙂
Chętnie go wypróbuję
skoro Ty to wypróbowałaś i wszystko poszło pięknie, to jestem już przekonana na 100% 😉
A ja pierwszy raz o tym słyszę i wydaje mi się że to coś w pełni dla mnie, już wkrótce spróbuje 🙂
Koniecznie muszę wypróbować! 🙂
Niestety muszę zrezygnować z kuracji żelatynowej w formie picia, ponieważ strasznie mnie brzuch boli po wypiciu i mdli mnie :/
O, więc jednak! Ja też mam problemy żołądkowe, odkąd zaczęłam pić żelatynę, nie byłam do końca pewna, czy to przez to, ale początek problemów zbiegł się z początek picia, więc… Właśnie szukałam potwierdzenia, że żelatyna może powodować problemy żołądkowe. Dzięki, Katarzyno, dzięki Tobie je mam! 🙂
Szkoda, bo poza tym dobrze mi się piło, rzpuszczała się dobrze, herbata i jogurt zabijały jej smak całkowicie… Szkooooda :(((
Za to dzisiaj sobie "zalaminuję" włosy (lol, bez kitu, nazwa jest świetna xD)
Musze wypróbować ten sposób 🙂 Masz piękne włosy zazdroszczę 🙂
U mnie podobne niezwykłe efekty. Ile razy można powtarzać ten zabieg, lepiej nie za często?
Jutro to na pewno wypróbuję ! Czyli trzeba dodać tą mieszankę żelatynową do maski na włosy, tak ? 🙂
aż wypróbuje 😉
lece dziś do sklepu po żelatynę 😉
Super ! Koniecznie dziś wypróbuję 🙂
Na pewno wypróbuje 🙂 Szczególnie, że przez akcję żelatynową opływam w ten produkt 😉
Twoje włosy na zaprezentowanych zdjęciach wyglądają jedwabiście. Jestem ciekawa jak wyglądają na żywo po żelatynowym zabiegu 🙂
własnie siedzę w turbanie, ale nie z żelatyną ;o zaraz wprowadzę zmiany 😀
Witaj, Anwen.
Napiszę trochę nie na temat, ale myślę, że może Cię (i inne osoby także) to zainteresuje :-)Chciałam wysłać do Ciebie e-mail, ale pewnie trochę czasu minie zanim byś go przeczytała.
Znalazłam na Facebooku fajną rzecz. Należy polubić stronę Yves Rocher Polska https://www.facebook.com/YvesRocherPolska i następnie przejść do zakładki Yves Rocher Kupon. Dzięki temu możemy raz w miesiącu wygenerować sobie kupon na 25% zniżki + darmowa dostawa na terenie Polski na zakupy w ich sklepie internetowym! Za zakupy od kwoty 100 zł.
Jak dla mnie to niezła okazja i to nie jednorazowo, tylko można z tego korzystać raz w miesiącu! Może komuś się przyda ta informacja 😉
A laminowanie na pewno wypróbuję, może jeszcze dziś!
widzę, że koniecznie muszę wypróbować 🙂
Twój blog całkowicie zmienił mój sposób dbania o włosy, które z każdym Twoim kolejnym wpisem są Ci coraz bardziej wdzięczne ! Mój obecny stan włosów jest o niebo lepszy niż jeszcze parę miesięcy temu a ponieważ także prowadzę bloga chciałabym aby moi czytelnicy także mogli skorzystać z Twoich dobrych rad 🙂 stąd moje pytanie: Czy mogę polecić Twojego bloga u Siebie ? napisałabym o nim kilka ciepłym słów i oczywiście podała linka na twoją stronę 🙂
Daria oczywiście, że możesz – będzie mi bardzo bardzo miło :)))
Wypróbuję jeszcze dzisiaj! A statyw wymiata 😀
Jednak po ostatnim przejsciach zelatyna to nie dla mnie. Po lotionie na poczatku bylam zachwycona, wlosy mega miekkie i pelne blasku, pozniej po dodaniu aloesu siano.
Anwen, poza tym, że jesteś kopalnią wiedzy i inspiracją, to dodatkowo Twoja inteligencja i humor powodują, że mogłabym tego bloga czytać ciągle, nie tylko nowe wpisy, ale wszystkie do tej pory, over and over again 😀 Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję, moje włosy się dołączają! 🙂
nawet nie wiesz jak poprawiłaś mi tym komentarzem humor :)))) dzięki!
Ojaaaaa, dzisiaj wieczorem myję moje falo loki i laminuje koniecznie *__*
Zastanawiam się jak to jest ze zmywalnością żelatyny?
Tragedia ;] swoją chyba 30 min zmywałam 😀
Mama Jeż
muszę koniecznie wypróbować ! 😀
Super efekt, masz takie piękne włosy 🙂
Ostatnio za dużo używałam kosmetyków z proteinami (domowa maska z żółtkiem, maseczka Kallos Latte) i nie mam pojęcia jak nawilżyć może włosy, jakimi sposobami i jakimi produktami mogłabym nawilżyć moje włosy?
hej 🙂 dzisiaj tez koniecznie wypróbuje ten sposób 😀 Powiedz mi, czy po splukaniu tego dawałas jeszcze jakas odzywkę? I czy nie czujesz że są zbyt mocno obciążone? Bo tego najbardziej sie boje 🙂
pozdrawiam
Magda
Anwen wierze Ci,bo dokładnie to samo zrobiłam wczoraj co Ty 😀
Ja nazwałam to maseczką na włosy i jest to kolejny rytuał wprowadzony do pielęgnacji moich włosów.
Myślałam, o tym już wcześniej ,ale dzięki Fashionistce odważyłam się w końcu to zrobić;) Pozdrawiam Fashionistke:)
Masz cudowne włosy! Lecę dziś po żelatynę 🙂
ja jako kręcioł jestem ciekawa jak by moje włosie zareagowało, ale już widzę minę mamy jak szukam po szafeczkach żelatyny żeby nałożyć ją na włosy- ona już teraz kręci nosem jak słucha moich pomysłów 😀
Haha właśnie 15 minut temu nałożyłam żelatynę, włączyłam komputer i proszę bardzo- wpis na Twoim blogu! Też nie mogłam się powstrzymać, żeby wypróbować. Za pół godziny zobaczę efekty. Rozwiałaś moje wątpliwości co do zapachu- najbardziej obawiałam się, że ten bardzo nieprzyjemny zapach pozostanie na włosach.
Sposób aż się prosi by wypróbować 😉
kurcze, chyba wypróbuję, jestem ciekawa efektu u mnie 😀
właśnie siedzę z żelatyną na głowie;ppp
Jutro czeka mnie większe wyjście, więc na pewno spróbuję laminowania. Trochę ryzykuję, bo jeżeli się nie sprawdzi, będe musiała myć głowę dwa razy, ale liczę na super efekty 🙂
Czy laminowanie włosów jest dobrym pomysłem jeśli mam włosy niskoporowate?
Koniecznie muszę to wypróbować.
Jutro przetestuje na sobie 😉 mam nadzieję, że nie obciąży mi to włosów, ale mile widziane byłoby wygładzenie, bo pada kilka razy dziennie i mam je tak napuszone jak nie wiem!
Ciekawa jestem jak długo efekty się u Ciebie utrzymają!! Jak często można powtarzać zabieg?
Właśnie nałożyłam swój laminat 🙂
W problemach z rozpuszczeniem żelatyny pomogła mi kąpiel wodna (mikrofalówki nie posiadam)
Zdziwiła mnie też fajna i wygodna konsystencja tej mieszanki. 🙂
Za 45minut spłukuję 😀
Ja mam bardzo kręcone włosy i laminowanie dodatkowo podkreśliło skręt. Także kręconowłose – nie obawiać się 🙂
Też mam takie wrażenie 🙂 Mam kręcone włosy i obawiałam się, że będą takie "przylizane", a ku mojemu zdziwieniu po wyschnięciu miałam piękne sprężyste loki 🙂
po przeczytaniu wczorajszej włosowej historii także pobiegłam po żelatynę:D właśnie siedzę z turbanem na głowie:D zobaczymy!
Masz świetne włosy ;)) Co do tematu to mam pytanko.. Gdy rozpuszczam żelatynę, to czy robi się z tego potem taki sklejony glutek? Bo u mnie mieszanka żelatyny z wodą nie jest płynna tylko powstaje taka sklejona masa, której się nie dało zmieszać nawet z odżywką, nie mówiąc o nałożeniu na wlosy, bo porobiły się po prostu glutki :(( Czy ja coś źle zrobiłam czy tak powinno być ?
Pozdrawiam, Beata
Miałam tak samo! ktoś wie co na to poradzić?
dodać więcej wody albo całość jeszcze podgrzać – u mnie rozpuściło się idealnie
Dziękuję bardzo ;***
Też miałam takie "gluty" 🙂 Włożyłam na 30 sekund do mikrofali po wyjęci dodałam pół łyżki maski do włosów i wymieszałam 🙂 Rozpuściło się idealnie 🙂
Edit – po nałożeniu utrzymaniu przez 45 minut spłukałam – włosy były poplątane, sztywne, koszmarnie wyglądały , nałożyłam maskę anti-age orangique dosłownie na minute po czym spłukałam. Włosy wyschły i wyglądają dobrze, świecą się są gładkie. Efekt jest fajny.
Zastanawiam się jak często można używać tego. Głowę myję 3 razy w tyg.
Mi też się zrobił glutek jak żelatyna wystygła. W panice dolałam odrobinę ciepłej wody z czajnika i prawie w całości się rozpuściło, więc przepuściłam to dla pewności przez sitko:)
oo ciekawe, musze wypróbować 🙂
przy nastepnym myciu -tj jutro- probuje;) juz nie moge sie doczekac!
ja mam kręcioły i laminuję je już od jakiegoś czasu 🙂 i na moich włosach (silne loczki od ucha w dół wyżej falo-loki) żelatyna wtręcz wzmacnia skręt ale nie jest to taki "spuszony" skręt tylko raczej gładki ułożony 🙂 włosy się błyszczą i są miękkie choć zaraz po umyciu gdy są mokre wydają się twarde. polecam wszystkim zakręconym!
Julia
dobrze wiedzieć 😀 nie mam żelatyny w domu ;(
juz wiem co bede robic dzis wieczorem 😀
O jeny…teraz i tego muszę wypróbować:))
Aga musisz! :))) To jest trochę tak jak po tym zabiegu keratynowym tylko lepiej 😉
Wypróbuję i napiszę. Piękny efekt u Ciebie! 🙂
kiedyś wypróbuję b brzmi ciekawie
Anwen mam pytanie, na ktorej odpowiedzi mi bardzo zalezy. Gdybym zmieszała Alfaparf 7,21 mieszaną z 6NI lub 5 w proporcji 1:1 z wodą 6% (tak mi doradzono) to ta proporcja 1:1 oznacza, że ile mam użyć 7,21, ile 6NI , a ile wody 6%?
Kompletnie się na tym nie znam
Niestety ja też nie – napisz do Mysi :))
Jeżeli mieszanka ma być w proporcji 1;1 przy tych kolorach znaczy że tyle samo jednej i drugiej farby , co do utleniacza jeżeli producent farby zaleca np też 1;1 (farba, utleniacz) to np jak robisz mieszanke i masz samej farby 50 ml(po 25 ml z kazdej) to utleniacza tyle camo też 50 ml (gotowa mieszanka 100ml), jeżeli jest to farba rozjaśniająca i producent zaleca 1;2 dajesz te przykładowe 50 ml farby i do tego 2 porcje utleniacza czyli 100 ml wody 6%, wtedy masz 150 ml dotowej mieszanki.Pozdrawiam Agnieszka (Aniołeczek 1985)
Nie moge się doczekać wersji wegetariańskiej, mam nadzieję, że będzie równie skuteczna! Pamiętaj, proszę, napisać,gdy będzie już przetestowana.
Jak pojadę na zakupy to kupię żelatynę i wypróbuję. Dam znać po. 😀 Dziękuję za "przepis"! 🙂
Czytam Twojego bloga od kilku miesięcy. Zaczęłam naturalną pielęgnację 2-3 miesiące temu i codziennie przechodząc przez Rossmana wychodzę a to z Alterrą, a to z Facelle, a to z różowym Babydream'em, mam tego już pierdyliardy 😉 Kiedyś pisałam do Ciebie ze swoim problemem – bardzo gęste włosy, kiedyś chwała i chluba (mimo byle jakiej pielęgnacji). A po pobycie w pd.-wsch. Azji w 2010 roku, przed którym to pobytem dałam sobie je ściąć i, o zgrozo, wyprostować – połamane, suche i bez połysku. I takie też niestety odrastają. Ale dzięki Twojemu blogowi olejuję, kręcę swoje odżywki i raz na jakiś czas myję tylko w żółtkach z odrobiną cytryny (przepis babciowy – rewelacja). Zaczynają wyglądać naprawdę ładnie, tylko lekko zjaśniały (pewnie przez miód), ale na razie mi to nie przeszkadza. Oleje wcieram we włosy właściwie zaraz po wyschnięciu i codziennie wcieram kolejną porcję. Ku memu zdziwieniu nie przetłuszczają się szybciej i ciągle mogę je myć co 4-5 dni. Wszystko idzie zatem ku lepszemu, nierozwiązany pozostaje tylko 1 problem: ciągle brak połysku. Dzisiaj może wypróbuję żelatynę, ale czy oprócz niej (oraz płukanek z octem, z którymi się nie lubimy) jest jeszcze jakiś patent, żeby zaczęły świecić ;)? Dodam, że na razie ich nie farbuję. Postanowiłam wstrzymać się z farbowaniem aż do zakończenia "reanimacji".
O, widzę kandydatkę do MWH! 😀
Też szukam sposobów na "świecenie"… Patentu, który by dawał natychmiastowy "efekt WOW", niestety nie znalazłam. 🙁 Z własnego doświadczenia mogę tylko powiedzieć, że w miarę poprawy kondycji włosy błyszczą coraz ładniej, i po etapie "miękkie, zdrowe, rozczesuję bez problemu tylko czemu nie lśnią?" w końcu doczekałam się powrotu upragnionego blasku. Jakoś tak stopniowo, sama nie wiem od kiedy, po prostu ostatnio ładnie lśnią. Może trzeba uzbroić się w cierpliwość. 😉
Jeśli wcieranie oleju po myciu nie powoduje u Ciebie przetłuszczania, pewnie masz porowate włosy, może przyjrzyj się pod tym kątem pielęgnacji dla wysokoporowatych?…
A może spróbuj dodać octu do odżywki/maski i potrzymać troszkę po myciu? Robiłam tak kilka razy i czasami daje mi to niesamowity blask… a czasami wielkie nic, ale może warto spróbować, jeśli nie lubisz płukanek z octem. 😉
Powodzenia!
Muszę przyznać, że nawet myślałam o tym przedwczoraj i naładowałam baterie w aparacie 😉 Ale po namyśle zamiast robić zdjęcia włosom poszłam robić zdjęcia nad Wartą (mieszkam w Poznaniu).
Masz rację, trzeba cierpliwości. Zresztą nie powiem, dostrzegam wyraźną poprawę. Mój absolutny hit (z bloga Anwen zresztą) to maseczka z Kallosa, żółtek, miodu, aloesu, panthenolu i hydrolizowanego jedwabiu. Po kilkunastu aplikacjach różnica w wyglądzie włosów była taka, że po prostu opadła mi szczęka. Mojemu Kochankowi (uuuwielbiam to słowo 😉 również. Dziękuję Ci Anwen! 🙂
Nie chcę próbować octu, bo jednak spirytus wysusza, a ja ciągle jeszcze mam dość suche włosy. Przypuszczam, że dlatego tak mi sie wcześniej łamały (teraz już nie! hurra!). Więc będę kontynuować olejowanie, maski i czesanie TT. [Też dzięki Anwen – ta szczotka jest GENIALNA.]
A propos laminowania – rozmawiałam ze znajomą dermatolożką (hobbystycznie kosmetolożką) i porzucam ten pomysł. Ona twierdzi, że włosy będą wyglądać dobrze i lśnić, ale działa ta sama zasada co przy silikonach, czyli, przepraszam za wyrażenie "leczenie syfa pudrem" 😉 Zanim posypią się na mnie gromy – tylko przytaczam opinię.
Jak dobrze zrozumiałam z postu maseczkę spłukuje się wodą i już się włosków nie myje tak? Tylko pozostawia do suszenia?
Dawno temu słyszałam o żelatynie na włosy ale mi się w to wierzyć nie chciało 😉 włosy Anwen wyglądają rewelacyjnie!!!!
Do tej pory w żelatynie moczyłam pazury pora na włoski 😉
Żelatyna zewnętrznie na paznokcie? Ojej, muszę wypróbować 😀
(Tak, spłukać włosy tylko chłodną wodą)
Tak, moczę pazurki w żelatynie 🙂 1 łyżka żelatyny, rozpuszczam w gorącej wodzie, 1 szklanka wystarczy, czasami dodaję witaminę A w kapsułce, wyciskam 🙂 jak lekko się przestudzi moczę z 15 minut 🙂 trochę łapki się kleją ale warto 🙂
A mi żelatyna maksymalnie spuszyła i wysuszyła włosy ;(
wypróbuje jutro!
napisz koniecznie ile utrzymuje sie efekt na wlosach 🙂
chcialabym dotknąc Twoich wlosow ;O 😉
Również wczoraj po przeczytaniu MWH Miss Fashionistki poleciałam od razu do sklepu po żelatynę. Chciałam od razu wypróbować, ale z racji tego, że dopiero co umyłam wtedy włosy, nie chciałam znowu ich ,,moczyć''. Poczekam do jutra (dziś je tylko na całą noc naolejuję).
Nie mogę się doczekać efektów 😀
To coś dla mnie, ciągle borykam się z suchymi końcami, które jeszcze bardziej się wysuszyły po dekoloryzacji… wypróbuję przepis i dam znać na blogu 🙂
Jak często można laminować włosy?
Czy raz na tydzień? A może nie ma żadnych przeciwskazań żeby nawet to robić po każdym umyciu (a myję co 2 dni)?
Bo wydaje mi się, choć się na tym nie znam, że zbyt częste laminowanie żelatyną zamiast pomóc może tylko zaszkodzić włosom, wręcz je pogorszyć. Czy mam rację?
ja mysle ze raz na 2 tygodnie 😉 musimy tez pamietac zeby nie przeproteinowac włsow bo to tez nie jes dla nich zdrowe. wg. mnie nie powinnismy tego robic przy kazdym myciu włosów ;] mysle ze tak opcjonalnie raz na tydzien lub dwa ;]
próbowałam wczoraj szczerze mówiac to na poczatku spłukując żelatyne przeraziłam sie włosy były sztywne i bardzo niemiłe w dotyku wymyłam je pożadnie bo tez bałąm sie ze zelatyna pozostanie na włosach. podsuczyłam włosy recznikiem ale nadal były bardzo sztywne wiec postanowiłam nałozyc na nie maske z zóltek jaj po niej włosy były miekkie ale nie tak bardzo jak przed nałozeniem zelatyny wiec postanowiłam ze nałoze jeszcze na nie na chwilke jakas zwykła maske do włsów która własnie używam w prawie suchych włsach połozyłam sie spac, jeszcze wtedy efektów nie widziałam ;/. dopiero gdy wstałam rano przeczesałam włosy SA PIEKNE! odpowiednio nawilzone i obciazone nie pusza sie jak wczesniej fajnie sie ukłądaj moje z natury sa lekko falowane teraz sa proste ale mi to nie przeszkadza pieknie sie błyszcza i wygladaja na mega zdrowe bez ich podcinania ;)polecam maske dla wszystkich rodzajów włosów do jej przygotowania nie potrzbujemy duzo skłądników i nie musimy sie meczyc zeby je odpowiednio połaczyc itp wiec jest tanio i ekonomicznie nawet dla poczatkujacej włosomaniaczki np. mnie bo w kazdej kuchni najdzie sie zelatyna kubek łyzka i woda 😉 tak wiec konczas mój wywód ;D pozdrawiam wszystkich zafascynowanych włosami i jak najbardziej polecam ten specyfik 😉 Natalia
Tez czekam (nie)cierpliwie na wersje wegetarianska 🙂
U lala muszę spróbować!;D
ja już od wczoraj planuję to zrobić 😉
mam nadzieje ze efekty będą bardzo zadowalające.
A u Ciebie Anwen nie widać różnicy bo tak czy siak masz przepiękne włosy (;
na żywo zdecydowanie jest różnica :))
Widać różnicę 🙂 Włosy są bardziej błyszczące. Ja jutro idę do fryzjera, więc na razie nie wypróbuję tej metody, ale za jakieś dwa, trzy dni na pewno się skuszę, bo jest tania i łatwa w przeprowadzeniu 🙂
Wczorajszy post tak bardzo mnie zainspirował, że wszystkie obowiązki domowe poszły w odstawkę i wzięłam się za to laminowanie. Mam długie, grube i dosyć mocno falowane włosy. Na poczatku jak robiłam tą maskę i czekałam aż żelatyna z wodą ostygną, szybko znalazłam galaretke w miseczce więc musiałam jeszcze raz ją lekko podgrzać i wtedy dodałam odżywkę. Trzymałam ją trochę dłużej niż 45 minut, ale efektów ubocznych nie widzę :). Włosy trochę trudno się rozczesywały, po zmyciu maski spryskałam je tylko sokiem z aloesu, ale nie położyłam już żadnej maski…następnym razem to zrobię. Jakie efekty? Wysuszyłam włosy chłodnym nawiewem i nie mogłam sie nacieszyć faktem, że są takie gładkie i błyszczące. Zostawiłam je lekko wilgotne na noc i dzisiaj myślałam, że będę musiałam zakładać rano termoloki (żeby nadać im jakiś kształt), ale nie, wyglądają świetnie i tak jak wstałam poszłam do pracy 🙂 Super metoda!
Witaj, Anwen!
bardzo się cieszę, że żelatyna zdobyła uznanie Twoje oraz innych włosomaniaczek. U mnie efekty utrzymują się do tygodnia. Czytałam na forach i blogach, że zabieg można potem spokojnie powtórzyć. a samą mieszankę urozmaicać na różne sposoby 🙂 Postaram się w najszybszy sposób przetłumaczyć nowe informacje na temat laminowania
Pozdrawiam ciepło 🙂
Biegnę po żelatynę zaraz! XD
Zachęcilaś mnie do tego niesamowicie, w przyszłym tygodniu sprawdze na własnych włosach 😉
Słodki Jezu! Aż nie mogę odżałować, że umyłam już dziś włosy. Z testowaniem żelatynki muszę czekać teraz:<
Bardzo ladny blog:) Mam pytanko, chcialabym zrobic ten zabieg ale nie mieszkam w Polsce i nie jestem pewna czy moja zelatyna jest dobra bo jest nawet w innej formie, wyglada jak plastikowe platki. Czy ktos moze mi doradzic?
Przepraszam za bledy ale nie jestem Polka, pozdrawiam:)
Nia
Odpowiem, bo to takie troche kuchenne pytanie a to moja broszka 😉
Żelatyna w platkach powinna sie nadac, to ta sama zelatyna tylko w innej formie.
Ją sie troszke inaczej rozpuszcza, koniecznie trzeba ja najpierw wrzucic do zimnej wody, poczekac az zmieknie i zrobi sie taka sliska, odcedzic w rekach i wtedy wrzucic do goracej wody.
Co do przelicznika niestety nie jestem pewna bo w Polsce zelatyna w platkach praktycznie nie wystepuje, w kazdym razie najprawdopodobniej 1 platek to jedna lyzeczka do herbaty zelatyny. Ty potrzebujesz uzyc lyzki do zupy zelatyny w proszku wiec wzielabym 2 lub 3 platki i probowala 🙂
to ta sama zelatyna tak samo ja musisz najpierw rozpuscic 🙂 missja
Tak, nadaje się 🙂 Używałam takiej będąc w Anglii – to po prostu żelatyna w innej formie wyjściowej 🙂
ja też po przeczytaniu MWH wypróbowałam laminowanie, ale u mnie spektakularnych efektów nie zauważyłam, włosy są tylko bardziej lśniące 😉 niedługo znowu spróbuję, może będzie lepiej 😀
Mam dokładnie to samo 🙁 a poza tym żelatyna mi zastygła przed dodaniem maski i musiałam robić drugi raz. Mam pytanko Anwen – łyżka żelatyny płaska czy kopiasta? i co zrobić żeby to nie zastygało?
OLA
Ja przygotowałam żelatynę w szklance i wstawiłam ją do miski z gorącą wodą. Rozpuściła się idealnie i nie zastygła
Boże!
Myślałam, że wszystkie możliwe syfy na głowie już miałam… Drożdże, miód, oleje… Ale żelatyna? Nakładając ją miałam w głowie jedynie 'zwariowałam' :O I pomyśleć, że niektórym potrzeba do idealności pierwszej lepszej odżywki silikonowej… -.-
Czekam 45 minut, zobaczymy 😀
Pozdrawiam Cie Anwen, wywróciłaś moje włosowe życie do góry nogami 😀
Dominika
ja dzis przetestowalam – lyzka zelatyny rozpuszczona w 3 lyzeczkach wrzatku, do tego dodalam 1 lyzke odzywki Isana Babassu i 1 lyzke odzywki Shwarzkopff polysk jedwabiu. Nalozylam na swiezo umyte i wiglotne wlosy. Trzymalam pod czepkiem i recznikiem 45 minut. Potem dokladnie splukalam chlodna woda. I nic. Wlosy wygladaja normalnie, sa troche moze sztywniejsze?? nie wiem co moglo pojsc nie tak? moze zle odzywki dodalam?
Odżywka powinna chyba być dodana do żelatyny po jej wystudzeniu, a nie do wrzątku. A sama żelatyna też niekoniecznie rozpuszczana we wrzątku, mi wystarczyła gorąca woda. Ja zrobiłam dokładnie tak jak Anwen i efekt jest rewelacyjny 🙂
Wystarczy czytać ze zrozumieniem! Odżywki autorka dodała niecałą łyżkę, a oryginalny przepis mówi aby dać tylko PÓŁ ŁYŻKI odżywki, jedna łyżkę żelatyny i 3 łyżki wody wrzącej. Jest również napisane, że większa ilość odżywki spowoduje brak rezultatu. Ty dałaś i Isane i Shwarzkopff :/ wyszło więc tego 2 łyżki !! Pytam po co ? Chciałaś przedobrzyć? Taka bomba na włosy, a Ty jeszcze dowalałaś odżywek! Na drugi raz daj jeszcze jedną łyżkę gliss Kur i może jeszcze Altery ze 2 łyżki ;/ Bożeeee! Widzisz i nie grzmisz…
wypróbuję tę metodę dzisiaj wieczorem 🙂 mam nadzieję że efekt będzie równie zachwycający
dziewczyny czy moge dodas slikonową odżywke do tego? moze zółtko jajka ?
"nie zbijają w kolonie – nie muszę ich co chwile czesać" to mnie przekoanło!
Mnie też 😀 Mój największy problem włosowy chyba…
jutro robię nie ma bata:D mam kręcone włosy więc na blogu będzie wpis dla zainteresowanych:)
myśle żeby ta żelatyne zalać gorącym wywarem z ziół czy pokrzywy, chyba tez by było super
jak sama sprawdzisz, prosze napisz ile taki efekt sie utrzymuje na wlosach
Na tej stronie dla anglojęzycznych którą podała Anwen jest napisane, że efekt utrzymuje się od 3-5 tygodni. Mam nadzieję że to prawda ;D
A co jeśli mam włosy dużo krótsze od Ciebie, sięgające troszkę za ramiona? Powinnam zmniejszyć porcję żelatyny, powiedzmy o połowę? 🙂 Kasia.
niestety u mnie nie działa ;(
Moje włosy: jakieś 7cm to pozostałości po rozjaśnianiu
Zrobiłam wszystko wg przepisu
– po zmyciu bardzo ciężko się rozczesuje!!!!
– jakby szybciej schły(suszarka)
-włosy faktycznie w dotyku grubsze ale żadnych więcej pozytywów
Może trzeba częściej taką maskę sobie robić? co ile myć??
Zmyj wodą, a potem przepłucz jeszcze kwaśną płukanką, np. z octem jabłkowym. Bardzo łatwo się wtedy rozczesuje włosy 🙂
dziękuję za radę 🙂
hej Anwen a czy ta zelatyna nie wplywa zle na wlosy?? na jednym z forum pisza ze po wymyciu zelatynu wlos moze byc w gorszym stanie niz byl… Paula
byc może tak jest, ze żelatyna nie każdemu pasuje. ja właśnie jestem po zabiegu. włosy po zmyciu sztywne jak druty, nawet po użyciu szamponu.dużo włosów wyrwałam przy rozczesywaniu. być może ten sposób nie jest dobry dla rozjaśnianych włosów, a właśnie takie mam. nie użyję żelatyny po raz drugi. Co nie znaczy, że dla innych metoda jest świetna. Każda z nas ma inne włosy i wszystkiego trzeba próbować 😉
Muszę spróbować 🙂
Zachęciłaś mnie do tego akurat mam w domu żelatynę 🙂 Muszę spróbować 🙂
a u mnie to jakoś niespecjalnie, są dość miękkie i błyszczące, ale rozczesanie ich było wyjątkowo trudne, bo zrobiły się szorstkie i dziwne. zostanę chyba jednak przy oleju kokosowym, efekty są trochę lepsze niż po żelatynie i jest łatwiejszy w użyciu 🙂
A jakim produktem najpierw umyłaś włosy? Bardzo oczyszczający szampon czy coś delikatniejszego?
pracuje w firmie, która pakuje żelatynę.. jak jutro w pracy się dowiedzą, że dzisiaj miałam ją na głowie to pękną ze śmiechu:)
A u mnie nie ma efektow po tym 🙁 wlosy jak byly suche i spuszone tak sa, moze delikatnie sztywniejsze.. a myslalam, ze chociaz jedna polecana rzecz na wlosowych blogach na mnie podziala.. juz nie mam sily z tymi moimi kudlami. Dbam o nie od ponad roku, a one dalej sa brzydkie. Nawet cala armia polproduktow u mnie stoi i nic.
Ja właśnie mam to samo:/! Prawdziwa susza na moich włosach! Półprodukty, oleje, maski, odżywki ale nic nie daje efektu…
Dzisiaj byłam u fryzjerki podciąć końcówki, a ona do mnie: "Powinna używać pani chociaż jedwabiu" ;D!!! Aż mnie zamurowało;p! Ja tu się staram, nakładam maski, odżywki po każdym użyciu, dodatkowo oleje raz na tydzień, a końcówki zawsze zabezpieczam olejem i jedwabiem, a włosy i tak swoje:)… Jednak nie poddaję się, będę nadal próbować!
Co do laminowania to jeszcze zastanowię się nad tym zabiegiem. Ktoś powyżej napisał, że podobno włosy po wypłukaniu się żelatyny są w jeszcze gorszym stanie:)!!! A ja nie potrafię sobie wyobrazić sobie swoich włosów w jeszcze gorszym stanie niż są teraz:D!!!
Ja sie pocieszalam ze przynajmniej paznokcie mam ladne, a teraz zaczely mi sie lamac i rozdwajac ;D
U mnie jedyny plus pielegnacji ze koncowki mam w miare ok, nie podcinalam od marca i sa dalej ladne, a wczesniej to po miesiacu grzebien stawal mi 3 cm od konca wlosow i nie moglam za nic ich rozczesac (nawet TT)
Dziewczyny, po pierwsze: bardzo pilnujcie swojej diety, regularnego snu i unikajcie sytuacji stresowych. To jest podstawa wszystkiego! 🙂
Po drugie, zastanówcie się – czy obserwujecie swoje włosy wystarczająco uważnie? Jeśli nie działają na was kosmetyki polecane przez większość, to spróbujcie określić porowatość swoich włosów – większość ma włosy wysokoporowate i produkty sprawdzające się na takich włosach zazwyczaj nie sprawdzają się na niskoporowatych.
Czarownicująca miała na swoim blogu bardzo dużo informacji nt. porowatości, polecam tam zajrzeć i się w tym temacie dokształcić 🙂 Określenie porowatości powoduje u niektórych włosomaniaczek zupełną zmianę pielęgnacji i piorunujące efekty!
http://czarownicujaco.blogspot.com/
Ja tez nie widzialam efektow dbania przez dluzszy czas – prawie rok, a kiedy poszlam do fryzjerki po zmyciu oleju, co doprowadzilo do spuszenia wlosow, to mi powiedziala, ze nie powinnam uzywac gumek do wlosow!
Efekty zaczelam dopiero widziec kiedy ograniczylam pielegnacje i zaczelam mniej olejowac wlosy, a wiecej odzywek nawilzajacych uzywac. Zreszta od jakiegos czasu olejuje na odzywke, do ktorej dodaje gliceryny, potem to zmywam i widze znaczna roznice w stanie wlosow. Mniej znaczy wiecej!
Ja właśnie siedzę z żelatyną na włosach i czekam na efekt 🙂
Ja w domu posiadam zelatyne z bulionem i przyprawami. Troche sie obawiam że nie pozbędę się zapachu po jej nałożeniu. Myślicie ze mozna zaryzykować?
Najlepiej kup taką najzwyklejszą. Nie wiadomo jaką chemię dodają do tej bulionowej 😉 i tego bałabym się bardziej.
przperawy często podrażniają skalp co może powodować uczulenie/wypadanie włosów!
Przyprawy, sol, glutaminian sodu, to nie jest dobre dla wlosow 😉
Też wypróbuję 🙂 A jak często można robić ten zabieg?
Natalia
ja…mam w gorszym stanie niz przed:( niewiem moze zle spukałam czy coś… poprostu masakra, do mieszanki dalam odzywke z welli i miód. a ze na moje wczesniejsze pytanie nikt nie odpowiedział to tak mam… spróbuje jeszcze raz za jakis tydzien, moze bd lepiej :]
ja właśnie czekam aż wyschną, ciekawa jestem co z tego wyjdzie…
Ja dołączam się do pytania: Jak często można robić taki zabieg naszym włosom?
Gdzieś obiła mi się o oczy informacja, że zabieg starcza na 3-5 tygodni, nie wiem czy to prawda, ale jeżeli to prawda, to nie ma sensu robić go częściej niż właśnie raz na te 3-5 tygodni, tak myślę 😀
muszę wypróbować koniecznie 😀
Dzisiaj wypróbowałam i musze stwierdzić, że efekt dość fajny, ale wydaje mi się, że dodałam za dużo maski i dlatego nie było aż tak spektakularnego efektu jak opisuje Anwen czy Missfashionistka. No cóż pozostaje mi czekać na dzień jutrzejszy i sprawdzić jaka będzie sytuacja 😀 a na następny raz uważać z proporcjami 😀
hej. mam pytanie do wszytskich blogowiczów,czy ktos móglby wytłumaczyc mi jak zrobic zakładki do bloga,ale nie takie które odsyłaja do konkretnej jednej strony lecz do innych załączników (tak jak tutaj w MWH )zalezy mi!;)
dziekujje!
Po pierwsze musisz mieć dodane do bloga gadżet o nazwie ,,Strony''. Dodajesz je wchodząc w Układ Bloga i klikając ,,Dodaj gadżet'', tam go wyszukujesz. A po drugie, to po lewej stronie, gdzie znajduje się Menu bloga, pisze kolejno: Nowy Post, Przegląd, Posty, Strony itp, itd… Klikasz w ,,Strony'', następnie ,,Nowa Strona'', a potem ,,Pusta strona''. I tam wpisujesz co zechcesz 🙂
tak,ale wtedy mogę tylko jedą strone dodac do zakładki,a chce wiecej;/
Nie wiem czemu Ci się tak dzieje, ja dodałam kilka, mogę dodawać bez ograniczeń.
Obym miała żelatynę w domu, chętnie wypróbuję 😉
Anwenka masz cudowne włosy i jesteś fantastyczną osóbką:) Prawie codziennie wchodzę na Twojego bloga,rewelacyjnie się go czyta;D Dzięki Tobie moje włosy są coraz ładniejsze. W listopadzie trafiłam przypadkiem na Twojego bloga i od tamtej pory dbam intensywnie o moje włosiska;)Nawet nie przypuszczałam, że tak mi się spodoba mazanie ich olejami, a teraz nie wyobrażam sobie, że mogłabym tego nie robić. Uwielbiam dbać o włosy. Pozdrawiam Cię serdecznie;)
P.S. Laminowanie żelatyną przetestowałam dzisiaj i potwierdzam – efekt jest super:D
Już wczoraj pisałam, że pałam chęcią przetestowania tego na swoim futerku! Zabieram się do tego jutro – jako falowana, dam znać 🙂
Ślinię się! 😀 Uwielbiam takie dziwactwa na włosy, z ogromną chęcią spróbuję bo jeszcze tego nie próbowałam :>
Anwen co sądzisz o maseczce z waxa do ciemnych wlosow? Zalezy m ina Twojej opini Slicznowłosa;)
Wow:) super efekt widoczny gołym okiem może i ja się wkońcu skusze na takie samorobne kosmetyki do włosów:P
Kombinowałam już z żelatyną,ale laminowania jeszcze nie próbowałam.W najbliższym czasie wezmę się za to 😉
No i połowa blogerek siedzi teraz z żelatyną na włosach:D
Laminowanie heheh dobry tekst, cóż zwał jak zwał jeśli działa to na pewno wypróbuję :))
Tylko muszę pamiętać o żelatynie przy następnych zakupach 🙂
Przez przypadek wpadłam na twojego bloga i dopiero teraz zdałam sobie sprawę że nic nie robię ze swoimi włosami! Mam je bardzo długie sięgają już prawie do pasa, ale po prostu zawsze je wiąże czy splatam w różne warkocze bo po prostu nienawidzę kiedy są rozpuszczone! Zawsze się puszą i wogule masakra 🙁
Dzięki tobie nabrałam chęci żeby o nie zadbać. Dziękuję :*
Mam identycznie jak ty 🙂
Laminowanie a farbowanie – pytanie:
Czy nie sądzisz, ze laminowanie (nawet takie domowe) może utrudniać farbowanie włosów i wnikanie farby? Chętnie bym włosy nażelatynowała, ale nie chciałabym aby stały się farboodporne.
Ktoś ma jakieś doświadzenia w tym względzie?
Farbowałam włosy po laminowaniu żelatyną. żadnych zmian w trakcie farbowania oraz w efektach nie zauważyłam 🙂
Również czekam na odpowiedź! 🙂 W najbliższym czasie mam zamiar nałożyć farbę..
Mam pytanie: Czy laminowanie jest zabiegiem typowo stylizacyjnym czy także pielęgnacyjnym? Bo gdy czytałam o jego działaniu skojarzyło mi sie z "obklejaniem włosów silikonami", więc czy takie zalaminowanie włosów w jakis sposób poprawi ich kondycje? i czy po laminowaniu (gdy efekt bedzie sie utrzymywal) moge stosowac odzywki i inne tego typu specyfiki, jesli tak to czy ich działanie nie jest mniejsze?
Przyłączam się do pytania.
Ja właśnie dlatego (powyżej) pytałam o laminowanie a farbowanie.
Jeśli chodzi o pielęgnacje, to na stronie podanej przez Anwen piszą, ze można włosy pielęgnować zwyczajnie, jak zwykle, a należy zrezygnować z szamponów mocno oczyszczających i peelingów: "After lamination you can continue your usual hair care. But you have to give up deep cleansing shampoo and peelings"
A powiedz,czy twarda woda nie zaszkodzi wlosom po tym zabiegu?Mieszkam w Londynie i woda tu jest kiepska:-/
Ech i znowu pudło… puch i siano jak były tak są. Większej miękkości nie zauważyłam. Dociążenia – zero. Czy są sztywniejsze? – Niekoniecznie… Nie powiem, że w trakcie spłukiwania czuc bylo coś interesującego na włosach ale po wyschnięciu efekt minął… Wogóle to zauważyłam, że gdy spłukuję włosy ciepła wodą (lub nawet gorącą) to moje włosy w dotyku przy spłukiwaniu są gładkie a kiedy chłodną to po pozbyciu się odżywki zaczynają się robic szorstkie…
Dzisiaj spróbowałam, tylko w innych proporcjach, jako, że mam włosy do ramion (pół łyżki żelatyny, łyżka wody i niepełna łyżka maski BioVax) i jak na razie nie widzę efektów.
Włosy są przyjemne w dotyku, ale taki efekt mam zawsze po maskach (których notabene używam bardzo sporadycznie), ale włosy w dalszym ciągu się puszą i plączą :/
Nie wiem, może to przez to, że zawsze daje włosom wyschnąć naturalnie, ale spodziewałam się zobaczyć choćby minimalne efekty, a tu niestety nic 🙁
Skoro wprowadziłaś swoje proporcje to masz te swoje własne efekty buehehehe
Zrobiłam wczoraj tą maseczkę z żelatyny i myślałam że z krzesła spadnę, taki efekt był!!!
Przy nakładaniu było super.. dodam, że mam włosy do ramion, a i tak porcję zrobiłam podwójną. Przy zmywaniu już prawie byłam rozczarowana, bo włosy tępe, oporne, nie chciały się nawet końcówki rozdzielać! Dałam sobie spokój, bo żal mi było włosów.
Wysuszyłam je (jestem chora, więc to konieczność)takie nierozczesane i jakie było moje zdziwienie! Włosy mięciutkie, gładkie aż po same końce (moje 4cm końcówek pamiętają jeszcze potrójny rozjaśniacz i blondy, a obecnie czerń), kompletnie się nie puszyły, były dociążone!!! Żaden włos mi nie odstawał od głowy, nic się nie zbijało w strączki.. Nockę przetrwały w takim samym stanie.
Mam nadzieję, że po umyciu nie będą – jak piszecie – w gorszym stanie. 🙂 A nawet jeśli trochę będą, to i tak będę stosowała żelatynę 😉
AleksandraS
Mam kręcone włosy. Wypróbowałam wczoraj wieczorem. I u mnie nie ma pozytywnych efektów ;( Są bardziej rozprostowane i bardziej sianowane. ;// A szkoda.. ;(
Mam w domu tą samą książkę "psychologia" , Anwen, powodzenia jeżeli ty zamierzasz to całe czytać?! 😀
Całej nie, ale większość już dawno temu przeczytałam :)) To jedno z moich źródeł do pracy magisterskiej (broniłam się w 2008)
wlasnie tez sie zastanawiam jak laminowanie sie ma do farbowania henna? czy henna nie zmyje sie wraz z laminatem? no chyba ze rozloze to w czasie tak, zeby laminowanie bylo tydzien/dwa przed henna i tuz przed nalozeniem henny potraktuje wlosy mocno czyszczaca-pilingujacym szamponem
włosy lsniące – o tak, miękkie-tak, po wysuszeniu i ułożeniu – ok. problem w tym że czuje zapach zelatyny :/ lekki ale czuć. chyba przez to że nie do końca wystygła żelatyna. następnym razem ostudze porządnie:)
ps. też macie problem z rozmieszaniem idealnym żelatyny z odżywką/maską?
Bardzo ciekawy pomysł, muszę spróbować, jestem ciekawa efektów na moich włosach;)
U mnie niestety niesamowite siano,przy rozczesywaniu nie ma róznicy,przy płukaniu owszem były miękkie,ale nic poza tym. Włosy po trwałej (robionej pół roku temu),może dlatego?
Gosiu rozczesujesz włosy po trwałej?? Loków się nie rozczesuje na sucho..
Rozczesuję tylko na mokro,z odżywką w sprayu.
Właśnie nałożyłam miksturę na głowę z tym, że jedną z trzech łyżek wody zastąpiłam aloesem a jako maska posłużył mi biovax z keratyną i jedwabiem. Zobaczymy co z tego wyniknie 🙂
Gabrysia
Dzisiaj spróbowałam 🙂
Dodałam tą miksturę do maseczki waxa do włosów suchych i zniszczonych i pod czepkiem i ręcznikiem trzymałam je godzinę. Fakt ciężko troche ją zmyć. Płukałam je i płukałam. Były w dotyku sztywne. Trochę się przestraszyłam, że będe musiała po raz drugi myć głowę. Ale stwierdziłam, że pozwolę im wyschnąć do końca naturalnie i zobaczymy co będzie. I o dziwo włosy po wyschnięciu nie były już sztywne, wręcz przeciwnie były mięciutkie, sypkie takie jakie uwielbiam! 🙂
Także ja polecam! 🙂
Dzisiaj i ja się skusiłam, choć wczoraj próbowałam sie przekonać, ze tego nie zrobię. I nie żałuję! Efekt nie jest spektakularny, ale naprawdę jest:) Na pewno będę powtarzać zabieg.
Ale sama zelatyna jest obrzydliwa, podziwiam dziewczyny, które to piją:D
Na innej stronie anglojezycznej znalazlam rade, by zelatyne rozpuscic w goracym (wrzacym) mleku, a jako ze zelatyna uzywana w kuchni jest zrobiona ze "zdenaturowanego" kolagenu (tak jak w jajku ugotowanym), ktory stracil swoje wlasciwosci, to autorka doradza dodac inne skladniki, ktore spenetruja wlosy: maske do wlosow, olej i zel aloesowy. Przygotowuje skladniki tak jak w przepisie Anwen, tylko nagrzewa wlosy suszarka co jakis czas. Efekt jest powalajacy! Zobaczcie same: http://ko-te.com/en/beauty/lamination-of-hair-the-best-natural-remedy-for-your-hair
Wow blask prawie razi w oczy:)
Koniecznie muszę wypróbować. Można to zmieszać z jakąkolwiek odżywką?
http://besty.pl/1491494 Twój warkocz jest na bestach na głównej <3 !
Kupuję żelatynę i będę na sobie testować:)
Aaa! musze sprobowac koniecznie! jutro rano biore sie za testy bo niesamowicie mnie to zaintrygowalo!!
no to już wiem co jutro będę robiła ;))))))
Zachęcona dzisiaj wypróbowałam i efekt był odwrotny. Włosy były suche i te plastyczne twarde włoski odstawały mi wykręcone do góry. Strasznie to wyglądało. 🙁 Ciekawa jestem czy to wina tego, że olejowałam przed myciem włosy? Do żelatyny dodałam maskę waxa do włosów jasnych, na to czepek a potem chłodna woda. Spróbuję jeszcze bez olejowania i zobaczę.
miałam tak samo, z tego co widzę na twoich filmikach to w strukturze mamy podobne włosy. A narobiłam sobie nadziei i nic:)
U mnie niestety żelatyna też się nie sprawdziła. Bardzo przesuszyła mi włosy, splątała ( pomimo że bardzo dokładnie starałam się ją wypłukać) i zrobiła siano. 🙁 Jedynym plusem było to że włosy bardzo szybko wyschły.
Jestem tutaj nowa i chociaż Twój bloga, Anwen, wydaje mi się niesamowity i na pewno zostanę przy nim dłużej, to ciężko jest ogarnąć nowicjuszce taki ogrom informacji w krótkim czasie. Zwracam się więc z prośbą do Ciebie jak i innych włosomaniaczek o polecenie najskuteczniejszego i w miarę prostego sposobu na wypadające włosy. Przetestowałyście mnóstwo kosmetyków, kuracji, mieszanek, a ja po przeczytaniu kilku metod już nie wiem, od której zacząć. Wiem, że każdy jest inny i zapewne różne są "najlepsze" sposoby, ale zanim odkryję swój idealny sposób, bardzo prosiłabym o radę – co robić, jak włosy lecą na potęgę. (Moja pielęgnacja włosów ogranicza się do mycia i odżywiania włosów oraz zażywania Belissy)
Z góry dziękuję i podziwiam za ilość pracy włożonej w stworzenie takiego bloga oraz "wyhodowanie" takich włosów! natalia
Mam bardzo kręcone włosy, ale postanowiłam to wypróbować. Potwierdzam, włosy są przede wszystkim bardziej wygładzone i błyszczące, a na dodatek mają większą objętość u nasady. Na pewno niedługo to powtórzę 🙂
Ja laminowanie zrobiłam już w środę i jestem bardzo zadowolona z wyników. Pozdrawiam
przetestowałam 🙂 po wyschnięciu troche mi sie puszyły ale efekt miękkości jest powalający <3
p.s. włosomaniaczki z ŁODZI od dziś w manufakturze mają swoj własny raj na ziemi, otwiera sie stoisko z produktami KHADI, VATIKA,HIMALAYA itp :):):)
"Laminowałam" wczoraj swoje, dość cienkie, niskoporowate włosy i wrażenia mam… takie sobie. 😉 Rzeczywiście, włosy są bardzo gładkie i mięciutkie, ale moje i tak na ogół są gładkie i miękkie 😉 Błyszczą może trochę bardziej niż zwykle, ale efektu WOW brak. Chyba muszę się pogodzić z tym, że na moich włsoach mało co daje spektakularne efekty (na szczęście kompleksowa pielęgnacja z czasem owocuje coraz ładniejszą czupryną ;). Ale spróbuję jeszcze sposobów z czepkiem pod wodą i suszarką opisanych przez Wiedźmę. 😀
Co to znaczy, że włosy są sypkie?
Zrobiłam to! Moje włosy są miękkie i błyszczące jak nigdy!!! polecam 😉
Iness
A u mnie oczywiście zero efektów… Przygotowałam mieszankę z biovaxem latte (może to ta maska mi nie służy?) i zanim zdążyłam umyć włosy to w miseczce z miodowej konsystencji zrobił się glut, którego musiałam rozcierać w dłoniach przed nałożeniem. Ani włosy nie są miękkie, ani śliskie, ani błyszczące. Suche i matowe jak zawsze:-/ tracę wszelką nadzieję, że zmiana pielęgnacji cokolwiek daje. Co przepis to niewypał, tak samo było z mgiełką aloesową, która nie zrobiła kompletnie nic i wcierką jantar – po kuracji nadal wypada mnóstwo włosów i wcale nie rosną szybciej. Prawie 4 miesiące olejowania, maskowania, odżywiania itp. a efektów żadnych, czy jest coś bardziej zniechęcającego? Kasia
ejj dziewczyny a czy którejś z Was rozjaśniły się od tego włosy ? moje wydają się jaśniejsze . nie wiem czy to od tego blasku , którego dawnooo juz nie miałam czy po prostu cos je rozjaśniło ;o po spłukaniu żelatyny spryskałam je mgiełką bez spłukiwania do włosow blond . stosowłam ją wcześniej i nigdy nic tekiego mi się nie przydarzyło ^^
Mam włosy falowane/lekko kręcone i 'laminowanie' wyszło całkiem fajnie. Nie zniszczyło to nijak 'skrętu/fal', a włosy wyglądają lepiej (dużym plusem jest połysk).
Myślicie, że można jeszcze po takim laminowaniu zastosować płukankę octową, żeby domknąć łuskę włosa?
Na pewno wypróbuję 🙂 Jestem ciekawa efektu na moich niesfornych włoskach
Przepiękne masz włosy
czy tylko ja miałam taki problem z rozczesaniem włosów po laminowaniu?
z natury mam włosy plączące i zbijające w kolonie i w sumie przy każdym myciu rozczesywanie jest tragedią i gubię dużo włosów :<, ale miałam wrażenie że po tym sprawiało mi to jeszcze większy problem :c
włosy faktycznie bardziej miękkie i o dziwo mam wrażenie jakby się lepiej kręciły. lekko uniesione u nasady.
blask niby jest ale bez szału 🙂
jednak nadal nie są do końca wygładzone i jeszcze trochę się puszą, ale myślę że to może być wina alterry z granatem bo moje włosy zawsze tak na nią reagowały 🙂
na pewno jeszcze wypróbuje z innymi odżywkami/maskami i będę szukać idealnego dla moich włosów połączenia 🙂
A ja już jestem po drugim takim laminowaniu.. i NIC !!!! NIC zupełnie NIC mi to nie daje.. nie wiem co robię źle..
Chętnie wypróbuję ten sposób, ale mam 1 pytanie – czy laminowanie nie wpłynie na kolor moich farbowanych wczoraj włosów?
Spróbowałam , ale mi nie wyszło. Włosy były strasznie szorstkie i musiałam maskę nałożyć. Nie wiem co zrobiłam źle ?
Ja właśnie jestem po laminowaniu 🙂
Witaj 🙂
czy po keratynowym prostowaniu włosów Encanto, można zrobić ten zabieg?
Będę wdzięczna za odpowiedź,
pozdrawiam
Monia
z tego co wyczytałam wcześniej, Anwen powiedziała że po Encanto laminowanie nie będzie już potrzebne 🙂
Muszę wypróbować, bo niedługo będę robiła zdjęcia i chcę na nich dobrze wyglądać 🙂
a ja już po laminowaniu i muszę powiedzieć że fakt moje włoski stały się bardziej miękkie ;)! i nawet błyszczą także myślę że to bardzo dobry pomysł;)!
Czy po laminowaniu można wyprostować włosy?
Dobre pytanie 🙂
wypróbowałam dzisiaj i efekt jest zniewalający! *.* bałam się co może się stać na mojej głowie przy spłukiwaniu, co swoją drogą było dosyć trudne. Jednak dla takiego efektu – wszystko!
Jak najbardziej polecam 🙂 Zero rozdwojonych końcówek, włosy miękkie, nie puszą się [z czym zawsze mam problem]. Po prostu GENIALNA!
Jestem świeżo po laminowaniu i powiem jedno-WOW!!! Genialna rzecz, a bałam się okrutnie 😛 Umyłam łebek, maskę Bingo, potem łyżka żelatyny, woda i znów maska Bingo-wymieszałam i nałożyłam, faktycznie efekt zastygania straszny ;D spłukałam bez problemu, nastawiłam się na szarpanie grzebieniem i wyrwaniem połowy włosów-nic takiego! wszystko ładnie się rozczesało; na mokrych włosach czuć taką szorstkość i podczas suszenia, ale po całkowitym już znika 😉 włosy są odbite od nasady, efekt push up, lśnią jak lustro, są gładziutkie i miękkie. Polecam!
Anwen mam małą prośbę. Czy mogłabyś napisac w skrócie jakie są różnice w efekcie między laminowaniem żelatyną włosów, a zabiegiem keratynowym QOD na włosy? Zastnawiam się nad zabiegiem QOD, ale jest on dość kosztowny i szukałam jakiegoś zamiennika. Czy żelatyna temu podoła?
NAJBARDZIEJ KRETYŃSKA RZECZ JAKĄ MOGŁAM ZROBIĆ ZE SWOIMI WŁOSAMI. Zimną/chłodną wodą za cholerę nie idzie spłukać żelatyny, ale nieważne… po 20 minutach płukania, miałam włosy sztywne, matowe i poplątane, tragedia. Dopiero po połowie opakowania maski mogłam je w miarę (!) doprowadzić do ładu… wolę pozostać przy swoim olejku rycynowym i bawełnie.
Masz piękne włosy. Mogłabyś reklamować kosmetyki do włosów i nie musieliby Ci niczego dorabiać fotoszopem 🙂
No normalnie musiałam skomentować 😀
Od listopada czytam Twojego bloga i stosuję większość polecanych sposobów. Jednak ostatnio końcówki włosów mi się wysuszyły przy braku rozdwojonych końców. Oleje i jedwab do włosów nie dawały rady. Pomyślałam,a co mi tam – spróbuję żelatyny. Normalnie strzał w 10 !
Rozrobiłam łyżkę żelatyny w 3 łyżkach gorącej wody, dodałam łyżkę maseczki jajecznej z Joanny. Nakładanie było męką (chyba za bardzo mi przestygła i zgęstniała). Potem siedziałam z tym 45 minut pod czepkiem i ręcznikiem. Przy zmywaniu przeżyłam szok. Końce wygładzone i nie muszę używać jedwabiu albo olejku do wygładzenia 😀
Podsumowując, bardzo dziękuję Ci Anwen oraz Miss Fashionistce za ten świetny sposób 🙂
Wypróbowałam to wczoraj i chyba coś źle zrobiłam, Bo potworzyły mi się jakieś takie glutki na włosach które za nic nie chciały zejść podczas spłukiwania i musiałam je wyciągać ręcznie przy czym wyszła mi chyba połowa włosów :/ Ale efekt niezły włosy są jakby bardziej śliskie i miękkie, na pewno spróbuję powtórzyć zabieg 🙂
bo źle się rozpuściła żelatyna, mnie też nie chciała do końca, to walnęłam to do mikrofali na 15sek i elegancko się rozpuściło 😉
Chetnie wyprobuje laminowanie ciekawe jaki da efekt na moich wlosach 🙂
Zastanawiam sie tylko nad jednym – czy nie jest tak, ze zelatyna dziala na tej samej zasadzie co silikony w odzywkach? Czyli wypelnia jakies mikroubytki ale obkleja wlosa i wlos tak na prawde nie jest odzywiony tylko obsmarowany po wierzchu?
Witam,
a moze ktos probowal na calkiem krotkie wlosy?
Skopiuję fragment jednego z komentarzy:
Klub Nieanonimowych Lakieroholiczek9 sierpnia 2012 10:44
Żelatyna to po prostu pochodna kolagenu zawiera w sobie białka i aminokwasy, które tak jak piszesz mogą świetnie wpływać na włosy, w podobny sposób do innego aminokwasu L-Cysteiny.
Więc myślę, że raczej nie obkleja, nazwa jest tu może trochę myląca, bo kojarzy się z oklejeniem folią. Jak najbardziej należy używać potem masek i odżywek, stosować normalną pielęgnację!!
Pozdrawiam,
Anka
Witaj Anwen, witajcie dziewczyny 😉 Mój pierwszy komentarz, więc się przedstawię – Kasia z tej strony 😉
Śledzę bloga codziennie, więc od razu po przeczytaniu ruszyłam stworzyć to galaretowate paskudztwo. Z efektów 'laminowania' zadowolona nie jestem. Moje włosy – długie, gęste, farbowane, o wysokiej porowatości i pamiętające czasy dawnego niedbalstwa, prostowania i nieodpowiednich farb chyba się z żelatyną nie polubiły. Po spłukaniu były splątane, w dotyku przypominały papier ścierny i przypominały takie cienki miedziane kabelki – w którą stronę się je wygięło, a taką stały. Nie jestem fanką kanciastych, geometrycznych loków 😀 po naturalnym wyschnięciu było lepiej – coś tam się błyszczały, chociaż po olejach połysk jest nieporównywalnie lepszy, lekko się wygładziły i rozprostowały. Za to dnia drugiego – koszmar. Matowe, puszyste (nie lubię tego, mam wystarczającą 'naturalną' szopę), wygładzenie marne, a co najgorsze, były OBRZYDLIWIE miękkie. Nie wiem jak to ująć…. wolę efekt śliskich, odpowiednio dociążonych i lekko sztywnych włosów.
Płukanka z l – cysteiną dała u mnie niewyobrażalnie lepsze efekty. Najgorsze jest to, że tak naprawdę nie wiem, dlaczego laminowanie dało u mnie taki efekt….
I tu mam dwa pytania do Ciebie, Anwen – może Ty wpadniesz na pomysł, co w tej miksturze było nieodpowiednie dla moich kudełków? I czy znasz jakiś sposób na osiągnięcie mojego wymarzonego efektu? 😉
Pozdrawiam ! 🙂
Jak często można laminować włosy?
Spróbowałam. 🙂
Mam pytanie, jak często można laminować włosy?
Dzisiaj poraz pierwszy laminowalam wloski 🙂 efekt u mnie super, z natury mam proste włosy a teraz sa jeszce bardziej wygładzone i mega błyszzace sa takie sypkie w dotyku i nie sa oklapniete, super zabieg polecam !:) pierwszy miesiac mojego dbania o włosy i juz zauwazam jakies efekty przyłączam sie i pozdrawiam wszysykie włosomaniaczki!!! Klaudia
hej, dziś rano spróbowałam laminowania żelatyną. Muszę dodać że ostatnio próbowałam sama w domu rozjaśnić moje farbowane na czarno włosy. mam teraz rudo brązowe na głowie – do tego przesuszone na maxa. po umyciu włosów szamponem dla dzieci bambino, nałożyłam rozrobioną żelatynę z wodą i odżywką do spłukiwania (1 łyżka żelatyny, 3 łyżki gorącej wody, 1 łyżka odżywki syoss – jakiejś do zniszczonych włosów, nie pamiętam dokładnie która – jestem w pracy ;p ). Akurat u mnie ten eksperyment chyba nie wypalił, może trzymałam za krótko na włosach ?(ok 30 minut), a może to dlatego że nie użyłam foliowego czepka na włosy (zawinęłam tylko ręcznikiem) , a może dlatego że za bardzo rozcieńczyłam żelatynę – albo było jej za mało (mam długie włosy, prawie takie jak Anwen), albo może dlatego że poprostu mam tak bardzo zniszczone włosy że nic już im nie pomoże. Po odczekaniu pół godziny z papką na włosach, spłukałam je dokładnie, na początku przy spłukiwaniu włosy były śliskie, gładkie, ale za chwilę żelatyna całkowicie zeszła z moich włosów tak jak by się na nich wogóle nie trzymała. jak skończyłam płukać włosy miałam jeden wielki suchy kołtun nie możliwy do wyczesania, więc od razu nałożyłam wielką garść odżywki syossa do spłukiwania, i jakoś udało mi się włosy wyczesać. po wyschnięciu są dość miękkie, nie puszą się i nie elektryzują (podcięłam też końcówki zniszczone okropnie) – więc nie wiem czy to zasługa tylko syossa czy żelatyny??? za kilka dni spróbuję ponownie laminować włosy, ale przed umyciem ich nałożę na kilka godzin olej. Pozdrawiam Anwen i wszystkie włosomaniaczki! Sylwia
Droga Anweno, 🙂 Jaka jest różnica pomiędzy silikonami a proteinami? Bo efekt końcowy jest podobny, prawda? Oba 'oblepiają' strukturę włosa…
chyba spróbuję zalaminować swoje włosy 🙂
u minie niestety kompletny brak jakiegokolwiek efektu… wchłonełam w twojego bloga na maxa i zaczynam miec fioła na punkcie włosów… nakupowalam i napróbowałam róznych kosmetyków, trików i innych, jednak włosy ciagle są sianowate… mam wrazenie że slużą im sylikony, od lat je stosowałam i włosy były naprawde wspaniałe.
O, to zdecydowanie coś dla mnie.
Jak tylko trafiłam na ten post, pobiegłam do sklepu po żelatynę:D i oczywiście wkrótce po tym potraktowałam nią włosy 🙂 Mam włosy gęste, ale cienkie, trochę sianowate. Efekt laminowania: włosy po pierwsze błyszczą, jak po żadnym stosowanym przeze mnie dotychczas kosmetyku do włosów, są wygładzone, miękkie i trochę wyprostowane 🙂 Z uwagi na charakter moich włosów efekt nie jest wizualnie rzucający na kolana, jednak ja, znając możliwości moich włosów- jestem bardzo zadowolona i myślę, że pozostanę przy laminowaniu na dłuuugo 🙂 Dziękuję za pomoc!
Właśnie jestem po pierwszym laminowaniu. O Boże, to naprawdę działa! 🙂
3 dni temu odnalazłam Twojego bloga i zdałam sobie sprawę jak bardzo niszczyłam swoje włosy mimo, że myślałam iż im pomagam. Od wczoraj zaczęłam naturalną kurację włosów sposobami Twojego bloga 🙂
hej! postanowilam napisac, bo chyba jestem jedyna niezadowolon z laminowania:/ umylam wlosy sposobem omo, potem zelatyna z maska do wlosow (maske normalnie trzyma sie 3 minuty) i trzymalam to 45 minut. Teraz wlosy sa srednie. Na pewno nie maja blysku zadnego, nie sa sliskie, a wrecz bym powiedziala, ze teraz widac kazdy zniszczony wlosek:/ Wszedzie gdzie koncowki sa zniszczone wlosy podwinely sie – sprawiaja wrazenie jakby byly naelektryzowane..Co do struktury wlosow to nie zmienila sie, nadal jak byly falowane tak pozostaly… Szkoda, ze nie ma efektu, bo liczylam, ze choc troche poprawie ich kondycje
super pomysł:)
Zobaczymy jak moje włosy na to zareagują. Po dlugim czasie na pełnym słońcu chciałabym uzyskac chociaż w połowie taki efekt jaki przedstawiasz 🙂
Kolejny super sposób, który na pewno wypróbuję!!
Śliczne włoski 🙂
tez wyprobuje ;D ciekawy blog 🙂 obserwuje i zapraszam do siebie:))
Jestem posiadaczka, kreconych, farbowanych włosów 🙂 JAk dla mnie-> laminowanie to świetna rzecz 😀
Zrobiłam dziś wieczorem…włosy są mięciutkie, wydają się gęstsze i zdrowsze,są lśniące i skręt jest wyraźniejszy. Zdecydowanie polecam wszystkim zakręconym dziewczynom :*
No widzisz… a ja laminowałam i żadnego efektu nie uzyskałam- nic- kompletne zero. 🙁
jestem tu nowa. zostane na dluze 😀 bardzo podobaja mi sie twoje rady i zaraz wyprobuje zelatyne na wloski. tylko mam pytanie… czy ta zelatyne moge splukac woda a pozniej woda z octem? czy co za duzo to nie zdrowo?
najpierw spróbuj bez octu może 🙂 bo nie będziesz wiedziała jak zadziałała sama żelatyna
Anwen mam pytanie czy jak ostudzilas zelatyne i mieszalas ja z odzywką to bez problemu to sie polaczylo? bo ja mialam problemy takie grudki z odzywki powstawaly nie chcialo sie to polaczyc, odzywka byla issana
to ja mam takie pytanie:
czy po laminowaniu można prostować prostownicą?
przeważnie mam włosy splecione w warkocz (z racji wykonywania pracy- nie cierpię lecących włosów w czasie pracy)
wiec moje włosy sa ni w 5 ni w 9…
takie lekko falowane od warkocza
nie zrobie sobie "galarety" na głowie po tym zabiegu
wiadomo zmycie zmyciem ale jednak włos nie bedzie "oblepiony"?
z góry dziękuje za odpowiedź
ja chyba mam jakiś problem z sobą – nie jestem w stanie odmierzyć odpowiednio proporcji. Za pierwszym razem wyszła mi mieszanka typu wodnego – ledwo co dało się to na włosy nałożyć. Efekt był mizerny. Tym razem wlałam dosłownie 4 łyżki stołowe wody i w czasie gdy się myłam, żelatyna zbiła się do konsystencji gluta i nawet maseczka Alterry nie dała rady tego rozpuścić. Nie dało się tego nałożyć na włosy. Nie wiem, czy chcę jeszcze próbować : (
Droga Anwen!
Trafiłam do Ciebie miesiąc temu i tak, jak reszta czytelniczek, kompletnie wpadłam w temat pielęgnacji włosów. Bardzo dziękuję za wszystkie wskazówki, mam wrażenie, że odmieniły moje zycie:-).
Na kondycję moich włosów największy wpływ ma jak dotąd olejowanie, czy też sporadyczne mycie odżywką (dwa razy pod rząd nie da rady, są za bardzo przyklapnięte), jednak pierwszy komentarz, jaki zdecydowałam się zamieścić, dotyczy właśnie laminowania żelatyną.
Wszystko kompletnie nie tak. Przygotowałam mieszankę według Twojego przepisu: żelatyna, gorąca woda, maska (Alterra), niemal godzina w czepku…
Już przy spłukiwaniu włosy wydały się "tępe" i sztywne, jak po użyciu złego szamponu bez odżywki. Rozczesywanie (bardzo delikatne), mimo nałożenia odzywki w sprayu, też szło w bólach.. Po wyschnięciu włosy są matowe, w dotyku jak bez życia. Myślę sobie, że albo coś sknociłam, albo to jednak nie dla wszystkich.
Pozdrawiam serdecznie!
Oddana czytelniczka Agata
Agata przeproteinowałaś włosy 🙁 Odstaw wszystkie kosmetyki z proteinami, postaw na nawilżanie i olejowanie. Włosy powinny wrócić szybko do normy 🙂
Dziękuję za odpowiedź, Anwen. Posłucham Cię i jeszcze sobie poczytam o tym przeproteinowaniu. Brzmi groźnie:-)
Pozdrowień moc!
hej! właśnie znalazłam ten wpis. ponieważ jest niedziela i do tego święto, wszystkie sklepy są pozamykane a ja miałam wielką ochotę na ten zabieg, postanowiłam poszperać w szafce kuchennej. znalazłam żelatynę w listkach, olej kokosowy, olej migdałowy i sok z limonek. rozpuściłam 2 listki żelatyny (nie wiem jaki zapach ma ta w proszku ale ta w ogóle nie ma zapachu), wymieszałam z łyżką o. kokosowego, łyżką odżywki i łyżką o. migdałowego i łyżeczką soku z limonek (wymieszłam wszystkie przepisy 🙂 ). umyłam włosy, osuszyłam i nałożyłam miksturę, pozostawiając ją pod folią na 30 min. spłukałam i wysuszyłam. moje zmarnowane rozjaśnianiem włosy odzyskały grubość i blask. układają się w piękne fale. mam wrażenie, że sa krótsze ale to raczej efekt push up. dziękuję Ci za ten przepis. nie sądziłam, że moje włosy mogą tak wyglądać.
Jutro wypróbuję koniecznie! 🙂
Tylko czy jeśli nie mam kallosa, mogę żelatynę wymieszać przykładowo z isaną lub nałożyć samą żelatyną na włosy?
Pozdrawiam serdecznie 🙂
a zmylo ci to farbe?
bo ja chced zejsc juz z ciemnych i robie wszystko naturalnie zeby sie zmylo 🙁
jakie piękne włosy!!!!!:D zaczynam się poważnie zastanawiac czy nie zmienić swoich nawyków odnośnie dbania o to co mam na głowie. Jest tego niestety mało
Zaprawszam do mnie makeuplicious87.blogspot.com
Dodaje Twój adres do zakładek u mnie.
Jak często robi się laminowanie ? 🙂 Pozdrawiam.
Żelatynę mam kupić zwykłą w sklepie?:) Czy mogę użyć odżywki zamiast maseczki?
robię tę kurację po raz 3 ale nie mam aż takich efektów o jakich piszecie,poza tym na głowie zostają mi drobinki żelatyny,nie wiem dlaczego nie rozpuszcza się do końca?zalewam wrzątkiem,długo mieszam,dodaję maskę i nakładam na włosy.
Ja mam chyba zbyt dziwne włosy bo zawsze reagują inaczej niż wszystkie.
Są puszące się,bardzo podatne i jedyne co sprawiło że były piękne do tej pory to Encanto :-)nawet żadnych efektów po Joico K-pak
Kompletnie nie do moich włosów. Zalałam gorącą, wręcz wrząca wodą, a po 5min był jeden wielki glut, mimo wszystko spróbowałam, przy nakładaniu wszystko spadało, a jak popatrzyłam na podłogę była pełna małych glutów żylatyny, w ogóle sie nie wymieszała z biovaxem, trzymałam krócej bo obawiałam sie tego wszystkiego z powodu nakładania i tych glutków, włosy szorstkie i nie do rozczesania ;/ może zrobiłam coś źle, co dziewczyny?
mimo tego, że się zagapiłam i trzymałam dłużej… EFEKT GENIALNY!!! susząc je myślałam, że będą gorsze niż wcześniej… a tu wielkie wow! są miękkie w dotyku i błyszczące 😮 UWIELBIAM CIĘ !!! 😉
Muszę w koncu i ja wypróbować ten sposób:p Tylko pytanie, czy wytrzymam ten "aromat" żelatyny….:p
Witam,
Chciałam zapytać ile razy w tygodniu można laminować włosy i czy konieczne są jakieś przerwy w stosowaniu?
Pozdrawiam:)
Świetny blog! Po przeczytaniu tego wpisu wpadłam na pomysł laminowania włosów tuż po spłukaniu farby bo skoro zamyka ono łuski to wydaje mi się, że kolor wtedy mniej by sie wypłukiwał. Myślisz, że można wykonać te zabiegi odrazu jeden po drugim?
Witam!
Czy laminowanie żelatyną da coś jeśli chodzi o odżywienie włosa, regenerację, czy warto zrobić jedynie z powodów estetycznych, np. przed większym wyjściem żeby włosy ładniej wyglądały? 🙂
Lena.
Jestem zakochana. Wydawało mi się, że moim włosom nie brakuje protein, a jednak. Po laminowaniu są jak po prostownicy. Nie proste, ale tak gładkie i błyszczące, miękkie, jak moje włosy sprzed paru lat :O. Co lepsze – efekt utrzymuje się kilka dni (myję włosy codziennie). Mogę nawet zrezygnować z suszarki, a włosy i tak ładnie się układają (co wcześniej było niemożliwe). Nie odstają mi tak krótkie włoski (a mam tendencję do 'aureolki'…). Polecam bardzo wszystkim niezdecydowanym! Jeszcze ta żelatyna pięknie się spłukuje, nie trzeba żadnego mycia szmaponem po. Ja po spłukaniu nakładam jeszcze odżywką na długość na kilka minut. Wczoraj robiłam drugie laminowanie, dzisiaj umyłam głowę aptecznym szamponem przeciwłupieżowym, a więc silnym, a mimo to efekt dalej był. I teraz pytanie do dziewczyn wyżej (czy też kogokolwiek kto wie) – dlaczego nie można używać silnych szamponów? Ja nie mam możliwości zrezygnowania z nich ze względu na problemy ze skórą głowy. Zabezpieczam długość odżywką i myję ją samą pianą, nie szoruję szamponem, no ale jednak…W każdym razie jeśli efekty mają być dalej tak świetne, to pokocham tę metodę i będę stosować latami, tak jak maseczkę aspirynową na twarz.
Cześć, jako początkująca włosomaniaczka mam pytanie. Widzę, że to tańszy i lepiej dostępny sposób od keratyny. Co byś bardziej polecała dla porowatych (suchych, zniszczonych) włosów? Czy taki zabieg laminowania ma tylko właściwości "mechaniczne", czy też odżywia?
Magda
OOoooOOOO jak bede miala okazje to zakupię.i zrobie sobie taka 🙂 ja jedynie co nakladam na wlosy od czasu do czasu to olejek rycynowy. Ale on nie powoduje, ze moje suche koncowki wygladaja chcoiaz na toche zdrowsze. wiec, mam propozycje. Czy moglybyscie dac jakis sekret na suche koncowki. Przewaznie moje wlosy sie pusza (jak jest odrobina wilgoci) zawsze musze cos nalozyc na nie, przewaznie szusza sie same. A wlos raczej normalny.
Koniecznie muszę spróbować 🙂
Kocham Twój blog, już z tylu cennych rad skorzystałam 🙂
A czy do żelatyny w proporcji 1;3 można by było dodać np. łyżkę odżywki z Garniera masło shea i karite? I czy nakładać to na włosy ostudzone czy ciepłe? 🙂
niezapominaj o tym ze zelatyna okleja twoje wlosy strasznie , i niepozwala odzywkom dojsc do glebi wlosa .. pytalam fryzjerek i mowily ze to niejet tak fajne dla wlosow jedynie z wygladu od zewnatrz 🙂
Czy muszę mieszać żelatynę z Kallosa Latte? Nie mam czegoś takiego a chciałabym koniecznie spróbować laminowania 🙂 Może jakiś zamiennik albo najlepiej jakby sama żelatyna zupełnie wystarczyła 🙂
dobry statyw nie jest zły! 😀 u mnie tez laminowanie daje niesamowite efekty
co jaki czas mozna w ten sposob laminowac wlosy??
mam pytanko czy musi być ta żelatyna mieszana a tym Kallosem?
ja nie mam żadnej maski do włosów, to czy sama żelatyna wystarczy?
A CZY TĄ ŻELATYNĘ MOŻNA NAKŁADAĆ PO UMYCIU BEZ ZASTOSOWANIA ODŻYWKI ?
absolutnie nie
Hej, a to mozna robic samą żelatyną czy cos do tego jeszcze dodać? Bo ja słyszłaam u kogoś,że dodał sobie odżywki czy czegoś…ale czy ja wiem? czy to zamiast polepszyć nie popsuje efektu?
U mnie wyszła tragedia:( Włosy na końcach są jak miotla. Nie wiem, może podałam za dużo odżywki. Niby u nadany lepiej ale też bez szału. Póki co muszę doprowadzić je teraz do ładu. Może za jakiś cza znowu spróbuje bo może coś zrobiłam źle.
Marza
Boże ,położyłam żelatynkę na włoski odczekałam 45 minut ,spłukałam,wysłuchawszy i………………. będę stać przed lustrem bo mam tak piękne lśniące włosy .KOCHAM CIĘ ANWEN za tego blaga :)***************** ewelina
Spróbowałąm i efekty nie są tak spektakularne,ale podoba mi się.Fajny post:)
Czy można nałożyć tą miksturę na skórę głowy?
Włosy po laminowaniu sa naprawdę gładziutkie…. 🙂
Jednak dziewczyny, które noszą soczewki- radziłabym wyjąć przed laminowaniem, może tylko ze mnie jest taka ciapa, ale żelatyna dostała mi się właśnie pod soczewkę i spowodowało zaczerwienie
Hej! i co z lokami po laminowaniu?
od niedawna czytam twojego bloga i próbuję trochę nadgonić, chciałabym sie tylko dopytać apropo postu z laminowaniem włosów. Czy po normalnym umyciu włosów i osuszeniu ich musze do tej mikstury dodawać koniecznie taka maseczke której ty użyłaś czy mogłabym tylko wodę i żelatynę ew maskę jaka sama posiadam w domu?
mozesz dodac dowolna maske 🙂
Probowalas moze laminowania wlosow siemieniem lnianym? Daje lepszy efekt niz zelatyna?
Czy nie myślałyście, aby zamiast żelatyny użyć pektynę?
Mam pytanie, właśnie siedzę z turbanem na głowie po laminowaniu, i trochę się boję 😛 podczas całego zabiegu włosy zrobiły się niesamowicie szorstkie i sztywne jak siano.. myślałam że odczucie podczas nakładania żelatyny będzie bardziej "śliskie", może powinnam lepiej zmyć to od razu? Czy efekt "po" będzie taki jak u większości czyli "WOW"?
witam Anwen 🙂
dzięki Tobie pokochałam laminowanie , sprawdza się przed każdym wyjściem . Włosy są piękne. Dziś udało mi się nawet namówić siostrę na laminowanie , właśnie siedzimy z ręcznikami na głowie 😀
a i muszę się jeszcze pochwalić , że przestałam w końcu prostować włosy, a nawet ją sprzedałam , żeby nie kussiła LD . Ona jest wrogiem kobiet !
pozdrawiam ;*
Pierwszy raz zrobiłam coś konkretnego z pielęgnacji dla moich włosów i było to właśnie laminowanie- ale są teraz mięciutkie :3
Znalazłam post dopiero niedawno, sprawdzając czym jest laminowanie włosów. Zrobiłam tak jak napisałaś, ale efektu nie widzę. Włosy dobrze się rozczesały, ale wypadło ich więcej niż zazwyczaj, nie są miękkie, nie błyszczą, nadal mam szopę na głowie. :p spodziewałam się efektu WOW, ale niestety na moje włosy chyba nic nie działa, żyją swoim życiem 🙁
Czy do laminowania włosów mogę uzyć żelfixu ? 🙂
Czy ten Kallos koniecznie potrzebny? :))
Mogę zamiast odzywki do żelatyny dodać olej kokosowy? Mam zamiar pierwszy raz je w ten sposób potraktować i przy okazji zacząć swoją przygodę z olejami 🙂 czy może jak na pierwszy raz z olejem kokosowym lepiej ich nie laminowac?
Zuzanna
A czy zamiast maski mogę użyć odżywkę Fructis oil repair 3?
A przepraszam, co ma wegetarianizm do używania żelatyny na włosy?
Witam Kochane ;* Zrobiłam ostatnio laminowanie – 1 łyżka żelatyny, 3 łyżki wody i duża łyżka maski Kallos Vanilia. I… zero efektu… ;( Sądziłam, że dodałam za dużo maski więc następnym razem dodałam tylko pół łyżki maski Kallos Vanilia i niestety znów bez efektu … Włosy wyglądały jakbym tylko je umyła, nawet jakbym nie nakładała na nie żadnej odżywki, tylko umyte samym szamponem. Robiłam wszystko jak w przepisie, trzymałam 45 minut w woreczku i ręczniku itp… Czy któraś z Was także nie zauważyła działania? Całus ;*
Hmmm…. Dziwne. Kupiłam książkę Anwen, ze 2 miesiące jak weszła do księgarni. I w niej na końcu jest przepis na laminowanie właśnie żelatyną. Kupując ową książkę, myślałam że receptury do włosów są sprawdzone przez samą autorkę. A teraz się okazuje chyba że nie wszystko co zawarte w książce znane jest autorce 😉
Pozdrawiam 😉
Anwen, kochana, proszę odpowiedz mi (wiem, żę post ma już 3 lata) – myłaś jeszcze raz włosy po spłukaniu maski z żelatyną?
W internecie można znaleźć wiele "przepisów", ale zawsze korzystam z Twojego – chyba mamy podobne włosy, bo niemal wszystkie zabiegi czy kosmetyki, które pasują Tobie, pasują też mi, stąd moje pytanie 🙂
Koniecznie muszę wypróbować i zobaczyć te efekty 🙂
Hej, postanowiłam to wypróbować, robiłam jak w instrukcji (także z blogu, który polecałaś) włosy są może trochę bardziej miękkie.. ale najgorsze, że teraz mnóstwo ich wyciągam, wypadają.. Czy można popełnić przy tym jakieś błędy? Asia 😉
Dziś zrobiłam laminowanie i zauważyłam,że włosy puszą się bardziej niż zwykle. Poza tym wszystkie inne efekty są widoczne. Włosy są miękkie w dotyku i sypkie.
Mam wlosy blond, rozjasniane (rozjasniacz) .3-4 razy w tyg. myje,susze i prostuje. 230 stopni :/
Nalozylam wlasnie ww maske.Czekam na efekty. Uwazam,ze mx 4 lyzki wody sa potrzebne do lyzki zelatyny.Mam wlasnie maske latte.Wiec mikstura pachnie rewelacyjnie. Mysle,ze odzywka ,ktora uzywacie rowniez sie nadaje do tej mikstury. Przed nalozeniem papki nie nakladalam odzywki,tak jak to czynie. Ciekawe jaki efekt.jeszcze pol godz 🙂
Na moich podniszczonych włosach efekt po godzinie w ciepłym turbanie z folii i ręcznika mizerny są miękkie tylko dzięki odżywce ziaji do łamliwych włosów, dodawałam ją do mieszanki, bo reszta odżywek które posiadam mogłaby przeproteinować mi włosy (mają keratynę, proteiny -kallos, jedwab-joanna, są do farbowanych włosów z salonu-loreal professionel).. ale uważam, że te wszystkie efekty wow to właśnie dzięki maskom, które dodajecie nie samej żelatynie:/ no i zamykającym łuski drogim prostownicom (dzień po podcięciu końcówek najlepiej wyglądały po użyciu takiej niestety nie mojej) suche i rozdwajające się jak były tak są nawet olejek arganowy nie pomaga, czy to z polskiej zielarni, czy z hiszpańskiej. Już podcięłam włosy mocno po farbowaniu na blond zostało z dużym odrostem ombre, stosuję się do rad na blogach, ale słabych genów tym nie przeskoczę i złego ich traktowania wcześniej:/ nadal chciałabym mieć blond albo chociaż ombre, ale na dłuższych włosach niż do ramion..:( nie wykluczam, że spróbuję jeszcze z inną maską biovaxu albo kallosa, bo w sumie to je nawet trycholog polecała
Super!♥ Ruszam do sklepu po żelatynę♥ PS piękne włosyy…♥
Bardzo ciekawy wpis! :)) O dobroczynnym działaniu żelatyny usłyszałam u fryzjerki, gdy zapytałam w jaki sposób mogę wzmocnić włosy od środka. Powiedziała: 'Jedz galaretki we wszelkiej postaci' 😀 Ponoć daje to świetne efekty, więc muszę się przekonać koniecznie na sobie! 🙂 O luminowaniu żelatyną wcześniej nie słyszałam, ale przekonałaś mnie do niego, gdyż walczę z puszeniem się kosmyków. Moje kolejne włosowe 'MUST TRY'! 😀
Dzień dobry,
Ja niestety mam złe doświadczenie z laminowaniem, czyli żelatyną na głowie.
Kilka dni temu robiłam zabieg i się załamałam. Spłukałam włosy obficie. Rozczesywałam je z dobre 15 min. Włosy były zmierzwione i posklejane. Przy próbie rozczesania wyrwałam z głowy chyba z połowę włosów. Nawet po wyschnięciu włosy się puszyły i były okropne w dotyku. Z mojego doświadczenia nie polecam.
Pozdrawiam
Brzmi świetnie! Jak często można tak laminować włosy?
Znalazłam przypadkiem porady. Dzisiaj zrobiłam zabieg. Moje włosy są rozjaśniane farbą. Stąd końcówki, wiadomo, w nie najlepszej kondycji. Po wysuszeniu ich sposobem naturalnym zawsze problem miałam z rozczesaniem (mimo ze po zawsze po myciu stosuję odżywkę). Do rzeczy. Włosy bardzo miękkie, końcówki"scalone", łatwe rozczesywanie włosa. Super tegeneracja ? polecam
Dzieki za super post. Miałam zawsze strasznie puszyste włosy mogłam chdzić tylko w koku! Od dziś moje włosy przestały się puszyć. Moge wyjćś z rospuszczonymi włosani z domu. Jestem zachwycona efektem.
Czy zamiast latte może być multivitamina kaloss bądź color?
Moze byc 🙂
Ja dalam Banana Hair Food Garniera 😉
Czy mieszankę należy nałożyć od samej nasady?
Szczerze to wykonałam zabieg dzisiaj i nie widze NAJMNIEJSZEJ różnicy. Ani nie wydają mi się bardziej jedwabiste, ani blyszczące a z rozczesaniem problemy jak zawsze. Stylizacja włosów nie obyła się bez jedwabiu w celu nadania włosom blasku i miękkości. Dotąd aż ich nie wystylizowałam były okrutnie spuszone Być może moje włosy nie nadają się do laminowania