Źródło: http://www.pinger.pl/szukaj/po_tagu?t=aloes |
Miały trafić do ulubieńców miesiąca, ale nie wytrzymałam i już dziś chciałam się z Wami nimi podzielić :)))) Wszystko zaczęło się od tego, że dostałam butelkę aloesowego soku od mojej kochanej Ewy :* Wiedziałam już, że opcja regularnego picia i nawilżenia oraz wzmocnienia organizmu od środka w moim przypadku nie wchodzi w grę, a sok po otwarciu trzeba dosyć szybko zużyć, więc musiałam wymyślić jakiś inny sposób na jego wykorzystanie. Mgiełki odpadały, bo w tej chwili mam chyba ze 3 czy 4 gotowe, a jeszcze kilka projektów w głowie 😉 Przypomniałam sobie na szczęście, że kiedyś robiłam z niego płukanki. I to był strzał w dziesiątkę!
- 100 ml soku aloesowego
- 200 ml wody demineralizowanej
- 5 kropli pantenolu
- 5 kropli ekstraktu wzmacniającego włosy z ZSK
- 5 kropli elastyny z kolagenem
- 5 kropli ekstraktu z kofeiny, karnityny i argininy z ZSK
- 5 kropli kwasu hialuronowego 1%
- 5 kropli jedwabiu hydrolizowenego
- 100 ml soku aloesowego
- 200 ml wody demineralizowanej
- 1 łyżka octu
- 5 kropli pantenolu
- 5 kropli ekstraktu wzmacniającego włosy z ZSK
- 5 kropli kwasu hialuronowego 1%
- 5 kropli jedwabiu hydrolizowenego
- 100 ml soku aloesowego
- 200ml wody demineralizowanej
- Pół szklanki żelu lnianego (przepis znajdziecie TU)
- 5 kropli pantenolu
- 5 kropli ekstraktu wzmacniającego włosy z ZSK
- 100ml soku aloesowego
- 200 ml wody demineralizowanej
- 1 łyżka miodu naturalnego
- 5 kropli pantenolu
- 5 kropli ekstraktu wzmacniającego włosy z ZSK
- 5 kropli elastyny z kolagenem
- 5 kropli kwasu hialuronowego 1%
- 100 ml soku aloesowego
- 200 ml wody demineralizowanej
- 1 łyżeczka żelatyny rozpuszczona w 1/3 szklanki wrzątku
- 2 krople oleju (u mnie był śliwkowy)
Pewnie zapytacie, która z nich jest najlepsza. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia 😉 po każdej efekt jest minimalnie inny (np. po tej pierwszej włosy miały większą objętość, po octowej były bardziej błyszczące, a po tej z żelatyną gładkie jak po silikonach), ale kocham je wszystkie. Jak już dobrze wiecie ja lubię różnorodność, więc po praktycznie każdym myciu robię inną płukankę – tą na którą akurat tego dnia mam największą ochotę.
Komentarze
Ja uwielbiam płukanke z siemienia lnianego i mocznika 🙂
napisz coś więcej ! 🙂 Jakie proporcje?
u mnie idealnie sprawdza sie płukanka z mocznika i kwasu hialuronowego. 3,5 łyzeczki miarowej 5 ml mocznika i jakieś 3 krople kwasu h. i dopełniam do 50 ml wodą mineralną. świetne!:)
Z aloesu to tylko mgielke robilam i dodawalam go do zelu z siemienia w celu utrwalenia lokow 🙂
Muszę spróbować, sok aloesowy stoi na półce w lodówce, a ja o nim zapominam;)
ja pije aloes codziennie od pol roku i chetnie uzywam jako hydrolat do twarzy …
a teraz zaczne jeszcze do wlosow dzieki twoim przepisom …
szczegolnie pierwszy przypadl mi do gustu …
Dzięki za przepisy 🙂
Czy chodzi o sok z apteki? Nie ma chyba takiego 100% aloesu,tylko z jakimis konserwantami,czy to nie zaszkodzi wlosom?
A gdzie się w taki sok można zaopatrzyć ? 😉
pozwol ze odpowiem -w aptece lub sklepie zielarskim ..
ja polecam z Laboratorium Natury ..
a i musi to byc sok nie miazsz bo farfocle zostaly by we wlosach ..
Rzadko stosuje płukanki. Moje włosy zbyt łatwo obciążyć, nawet taka płukanka to potrafi zrobić..
Mam sok aloesowy… muszę wypróbować, którąś z płukanek 🙂
Super post 🙂 Muszę wreszcie zabrać się za moje włosy 🙂
wersja z żelatyną wygląda fajnie, na pewno wypróbuję:)
Zgadzam się ta z żelatyną ;))
ja się muszę w końcu uzbroić w porządną butle
Kusisz tymi płukankami, kusisz 😉 Dołączam się do pytania, gdzie można taki sok znaleźć, bo praktycznie wszystko mam oprócz aloesu ^^'
aż sobie chyba zrobię jutro płukankę aloesowo-octową 😛
Jutro zrobię sobie tę ostatnią płukane 😀
Anwen czy wlosy po myciu tez czeszesz z glowa w doł? czy po myciu nie?
W sensie na mokro? Na mokro rozczesują się tylko kręconowłose
Nie wiem na którą się zdecyduję, ale coś wypróbuję, bo także muszę zużyć butelkę aloesu.
chyba jutro wypróbuję którąś 🙂
Super wpis, bo ja wlasnie dysponuje stanowczo za duza iloscia soku aloesowego, tylko raczej myslalam o mgielce.
Czy ktoras z powyzszych receptur sprawdzi sie jako mgielka czy moglabys polecic inna?
Moze byc przepis z polproduktami bo i tak planuje zakupy na ZSK 🙂
Anwen ma takie pytanie. Bo wiadomo że włosy powinno się podcinać specjalnymi nożyczkami fryzjerskimi a co jeśli takich nie posiadam a za to mam inne bardzo ostre i duże nożyczki to czy one zmiażdżą mi włosa ?
Świetne te przepisy a zamiast soku może być żel aloesowy lub siemię lniane np do płukanki z żelatyną. pozdrawiam Wiola
A gdzie kupujesz tę wodę demineralizowaną ? :>
ja dopiero zaczęłam swoją przygodę z płukankami 😉 ostatnio zrobiłam płukankę z Brahmi 🙂
Płukanka lniana, miodowa i cytrynowa, to moje ulubione.
a ja ostatnio obczaiłam, że najprawdopodobniej jestem uczulona na aloes….:(
Świetne przepisy! próbowałaś wszystkich :D?
pewnie :))) nie pisałabym o nich inaczej
sok aloesowy wykorzystuję bezdusznie na wszelkie możliwe sposoby 🙂
cześć 🙂
możesz mi powiedzieć, czy mogę dodawać kilka kropel gliceryny do odżywki Isana z babassu przy każdym myciu?
z góry dziękuję za odpowiedź! 😉
Zuza
Można dodawać czego tylko dusza zapragnie 😛
przydatne informacje, ja nie wiedziałam, jak się robi płukankę
mam pytanie z innej beczki:) dzisiaj kupiłam sobie masażer do skalpu, masz taki, albo może masz jakąś opinię na jego temat?? :*
hej, podziwiam Twojego bloga od dawna:) dzisiaj postanowiłam zadać pytanie o wodę: gdzie kupujesz demineralizowaną? czy nie mogę użyć innej? 🙂
Ja mam taką z TESCO, w 5 litrowym baniaku, kupioną za grosze na stoisku z rzeczami do aut :)) a użyć oczywiście możesz innej
aloes jest wspaniały 😉
musze przetestować;D
Nie robiłam nigdy takiej płukanki,czas spróbować,dzięki Kochana za kolejny super wpis:*
dzięki twojemu blogowi i zdjęciom twoich włosów 😉 zaczynam (powoli ale jednak :D) przygodę z włosomaniactwem! zaintrygowała mnie ostatnio jedna rzecz, pisałaś że używałaś masła joanna naturia zamiast oleju, czy planujesz może niedługo jakąś notkę na ten temat? upał za oknem, a tu olej na włosach wydaje się wręcz… niemożliwy, sobie nie ufam w tej kwestii w ogóle żeby nakładać cokolwiek na włosy bez skonsultowania tego z twoim blogiem 😉
kompletnie nie używam płukanek. głównie dlatego, że jestem strasznie nierozgarnięta. co zagotuję i ostudzę kawę do płukania włosów to idę się kąpać bez niej i zapominam:P
Świetna jest płukanka z kawy chociaż ja też robię inaczej – przepłukuję nieumyte włosy mocną kawą, następnie owijam włosy folią i nakładam na to ręcznik i tak z 1-2h. 1-2 w tygodniu i mogę powiedzieć, że po 1,5 miesiąca takiej kuracji na mojej głowie pojawiło się mnóstwo baby hair ;O Niektóre są już na 4-5 cm i trochę mnie irytują, szczególnie kiedy jest wilgotno na dworze i włosy zaczynają sterczeć ;p
ja nie używam płukanek, ale po wpisie Hair Care o płukance z kwiatow lipy, jak tylko zakwitnie to sobie zrobie chyba;)
zrób, zrób :)) lipa na włosy jest cudowna, moje ją uwielbiają 😉
Cześć świetny blog. G
dzie kupujesz tę wodę demineralizowaną ?
Ja mam taką z TESCO, w 5 litrowym baniaku, kupioną za grosze na stoisku z rzeczami do aut :))
Super przepisy!!
Właśnie też mam butlę soku z aloesu i brak pomysłu na wykorzystanie całej 😉
Uwielbiam aloes, robiłam zwykłe płukanki z nim i wodą, ale teraz dodam kilku półproduktów 🙂
a jak mozna przygotowac taka mgielke?
srosuje płukanki od dawna bo moje włosy je po prostu uwielbiają! kochają octową , rumiankową ( jestesm blondynką). Po rumiankowej zmniejszyły mi sie problemy z przetłuszczaniem. uwielbiaja z l-cysteina. nie znoszą za to skrzypu, bardzo po niej wypadają.
Sok a aloesu stosuje na przemian z wcierka joanny. po umyciu na mokre włosy wcieram ją w skórę głowy.
po za tym biore CP i jestesm bardzo mile zaskoczona. mniej mi włosy wypadają, pazznokcie są bardzo twarde a włosy rosną o wieeeeele szybciej.
O, soku aloesowego nie mam ale kupiłam dziś maskę NaturVital z aloesem, może też fajnie zadziała na moje suuuche włosy 🙂
Natalia
Też mam długie włosy i zastanawiam się nad robieniem płukanek, ale gdzie dostać te wszystkie specyfiki? W aptece?
Do tej pory robiłam maski na włosy z oleju rycynowego, żółtka i cytryny 🙂
Pozdrawiam 🙂
zrobsobiekrem.pl lub inne strony z półproduktami. Uwaga – to wciąga 😛
A ja pije aloes, uwielbiam!!!! 🙂
szkoda byloby mi go na glowe wylac, skoro moge sie napic 😛
próbowałam przy pierwszej butelce i smak nawet byłabym w stanie polubić, ale z regularnością u mnie słabo 🙁 ciągle o nim zapomniałam…
Wow, słabo z regularnością??:) A jeśli chodzi o włosy to przecież o wszystkim zawsze pamiętasz – niesamowite!:D Pozdrawiam, Mia
czy woda brzozowa z isany moze powodowac swędzenie głowy? bo nie wiem, czy sie z tym męczyc i stosować dalej (mimo swędzenia) czy dać sobie spokój… I czy wcierka Jantar ma w składzie silikon?
zostałaś otagowana w moim pierwszym wpisie na blogu, wiedz, że jesteś dla mnie ogromną inspiracją 😉 Pozdrawiam.
kochana, pisalas o tej nowej odzywce sayos – jestem badzo ciekawa twojej opinii. bo mialam ja ( a raczej nadal mam…) i dla mnie ejst BEZNADZIEJNA moje wlosy po niej staja sie jeszcze bardzo suche, wywijaja sie we wszystki strony. rzeczywiscie nie sa obciazone, ale wygladaja OKROPNIE. dlatego czasem stosuje ja do metody OMO. na pewno wiecej jej nie kupie!
Anwen pomożesz mi? Chciałabym za tydzień pofarbować włosy henną khadi na jasny brąz (mam włosy takie pomiędzy jasnym, a ciemnym brązem) czy ta henna po iluś myciach mi zejdzie, bo zależy mi na tym? Czy ona już zostanie i będą odrosty? Proszę Cię o odpowiedź w komentarzu 🙂
A gdzie kupić sok aloesowy? Czy można go jakoś samemu zrobić/wycisnąć z aloesu?
Ja kupiłam butlę na promocji w Sper Pharm 🙂
ale poszukaj też w aptekach, sklepach zielarskich, ze zdrową żywnością
A ja jestem uczulona na aloes wiec odpada;(
Co daje żelatyna włosom?
Jesteś świetną inspiracją dzięki Tobie zrozumiałam gdzie tkwił problem moich zniszczonych włosów, stosuję się do Twoich rad i w końcu przestaję mieć "włosowe złe humory" heheh
A jutro biegnę po aloes do sklepu i zaczynam eksperymenty 🙂
W końcu dowiedziałam się jak stosuje się płukanki 🙂 Myślałam, że po prostu wylewa się na głowę. Dlatego zawsze zastanawiało mnie jakim cudem można pokryć nimi całe włosy przy tak małej ilości składników i wody.
Anwen skąd wytrzasnęłaś pomysł z żelatyną? Jest fantastyczna! w końcu znalazłam sposób na ujarzmienie mojego puchu! Nie zrobiłam dokładnie takiej samej płukanki jak Ty, tylko nawrzucałam do niej co miałam pod ręką (nie dużo tego było) i dodałam właśnie żelatyny. Na początku musiałam trochę spłukać, bo włosy jakoś dziwnie się kleiły po aplikacji, ale później po wyschnięciu były cudowne! Gładkie, proste i lśniące. Poza tym uświadomiłaś mi, że nieobciążające płukanki są jak znalazł na takie upały, gdzie włosy przetłuszczają się w ekspresowym tempie. Dzięki! Kolejny raz mi pomogłaś 🙂 Dorota
http://czarownicujaco.blogspot.com/2012/06/skad-wziac-proteiny-kuracja-zelatynowa.html :))) jeśli nie znasz jeszcze bloga Wiedźmy to baaaardzo polecam 😀
Droga Anwen,
Znalazłam dziś rano odrobinkę czasu i wykonałam płukankę aloesowo-octową. Aloes (doniczkowy)wyskrobałam z listków łyżką do miąższu. Powstaje taka galaretkowa maź. Wyszło tego ok. łyżeczka do herbaty. Dodałam łyżkę octu oraz szklankę wody kranowej.
Moje włosy są po tej płukance okropnie matowe…:/ Zawsze są mięsiste, błyszczące, ale też bardzo lejące, jak u dziecka a dziś…trudno mi patrzeć w lustro. Owszem są sztywniejsze w dotyku. O taki efekt mi chodziło, ale nie chciałam matu na głowie.
Dumam już od przeszło godziny w czym rzecz.
Potraktowałam je w końcowej fazie dosuszeniu loko-suszarką oraz psiknęłam dosłownie 3-4 razu żelem w sprayu Vanity.
Natka
Czy płukanki można stosować także na skórę głowy? Lidka
Witam,
chciałam zapytać te z Was, które mają doświadczenie z płukanką z żelatyną. Zrobiłam wszystko tak jak było podane w przepisie. Po płukaniu wodą wypłukałam włosy płukanką aloesowo-żelatynową (włosy mam długie do pasa). Niestety po wyschnięciu całe były straszliwie sztywne (zwłaszcza końce), dosłownie jak po jakimś super mocnym lakierze. Skończyło się na tym, że musiałam włosy wypłukać raz jeszcze wodą 🙁 Macie jakieś rady lub sugestie co mogło być nie tak??
Z góry dzięki za odpowiedź 🙂
czy moge zrobic plukanke jedynie z soku z aoesu i zelu z siemienua lnianego 🙂