Pomimo, że problem już mnie nie dotyczy (odkąd mam szczotkę TT) to uważam, że warto o tym napisać. Nie będę kryła tego, że znów zainspirowała mnie do wpisu Czarna Orchidea (dziękuję :*). Te z Was, które używają szczotek z naturalnego włosia zapewne przekonały się osobiście jak bardzo potrafią się po nich elektryzować włosy. Mnie zdziwiło to przede wszystkim dlatego, że wielokrotnie spotkałam się z opinią, że takie szczotki mają niwelować ten problem. Jak w takim razie dbać o szczotkę, żeby służyła nam jak najdłużej i nie elektryzowała nam włosów? Patent jest bardzo prosty (jeśli czytacie komentarze pod wpisami na blogu już go znacie)! Wystarczy, że po umyciu szczotki, ja to robię szamponem dla dzieci – przynajmniej raz w tygodniu, nałożycie na nią odżywkę i po kilku minutach dokładnie spłuczecie. Potem trzeba zostawić szczotkę, żeby naturalnie wyschła i już! 🙂 PS. Zapewne znacie słynne brytyjskie stylistki Trinny i Susannah. Ja zaraz lecę zobaczyć je na żywo w krakowskim centrum handlowym Bonarka 🙂 Już się nie mogę doczekać!
Powiązane posty
- 7 marca 2017
Poszukiwania szczotki idealnej!
- 21 lutego 2017
Komentarze
Ooo miło mi bardzo:) zazdroszczę spotkania ze stylistykami!
ja bym Ci proponowała zebrać kilka grzechów głównych przeciwko włosom, typu szarpanie włosów po umyciu ręcznikiem, brak termoochrony przy prostowaniu i co powodują te błędy. chętnie poczam,napewno znajdziesz coś o czym nie wiem.:)
orchid
wow w końcu wiem jak dbać o moją szczotkę 🙂
Witaj !
Nie wiem, czy mnie pamiętasz, pisałam do Ciebie na Wizażu wiadomość prywatną na temat włosów, Ty mi wtedy polecałaś min. tą odżywkę bursztynową Farmony zamiast mgiełki Radicala itd.:) Na wizażu mam te sam nick co tutaj 🙂
I od tamtej pory obserwuję Twojego bloga( z ukrycia,aktualnie się ujawniam, bo założyłam swojego, na razie jest w fazie raczkującej ;P) i co rusz znajduję cudowe iformacje na temat pielęgnacji włosów i powiem Ci, że ten blog jest moim faworytem wśród innych tego typu w Internecie! Gratuluję 🙂
A co do tego posta – dziękuję Ci za niego bardzo, bo mam właśnie taką szczotkę (taką jak na zdjęciu, z Avon'u) i nigdy nie słyszałam o takiej pielęgnacji szczotki! 🙂 Dzisiaj muszę wypróbować ten sposób!
Pozdrawiam!
mam fioła na punkcie swoich włosów, wiec wygląda na to, że dobrze trafiłam :)niech zatem ten blog stanie się kolejnym elementem mojego "dbam o siebie" 🙂 dodaje do obserwowanych! 😀
O…genialne ;D Łał super też bym chciała tam być;D
Ale Ci zazdroszczę Trinny i Susannah! 🙂
Szczotki takiej nie posiadam, ale jest w planach zakupowych. Zdziwiłam się też czytając, że mogą elektryzować włosy. Ale patent dobry 🙂
dzięki wielkie za tą radę, miałam ten problem z tą szczotką i nagle zrobiło się z niej cudo!
jestem Ci bardzo wdzięczna:)
Mam taką szczotkę jak na zdjęciu, ale ona cały czas jest zakurzona,więc rzadko jej używam:( Spróbuję dzisiaj z tą odżywką:) Co ile trzeba myc taką szczotkę?
Kalinaa.
Dziękuję za tego posta :))). Mam już drugą szczotkę z naturalnego włosia, ale rzadko używałam ze względu właśnie na elektryzowanie włosów.
A blog jest genialny. Codziennie wchodzę w poszukiwaniu nowego wpisu.
trinee (mój nick z wizażu;))
gdzie można kupić taką szczotkę?
Szczotke ze zdjęcia można kupić w aktualnym katalogu avon z15.90:)
Orchideo :* pewnie i o tym kiedyś napiszę, a Ty niedługo zostaniesz oficjalna współtwórczynią mojego bloga 😉
Justyna :)))
Aleksandra – pewnie, że Cię pamiętam 🙂 dalej używasz BB kremów? Ja aktualnie rozjaśniam nim za ciemny podkład z Vichy 🙂 i w tej formie bardzo mi pasuje. Bloga chętnie odwiedzę :*
Apka – to jak wszyscy tutaj 😉 (mam na myśli tego fioła)
Cookie – czekałam na T i S ponad 4 godziny…. ale i tak było warto 😉
KiziaMizia – na żywo wyglądają tak samo jak w TV, tylko są milsze 🙂 ale kazały na siebie straaaasznie długo czekać :/
Czekoladka – cieszę się 🙂
Kalinaa – minimum raz na tydzień. To właśnie od kurzu na szczotce elektryzują się włosy.
Trinee – dziękuję :*
Hah dz tego to daleko Anwen,nie zasłużyłam;)
orchid
Chyba powinnam sie zaopatrzy c w taką szczotkę:D w domu zawsze była taka chyba z dzika ale jak ją raz umyłam to sie strasznie rozśmierdziała:D No a poza tym chciałam Ci napisać że uwielbiam czytać Twoje wpisy choć rzadko komentuję to jest chyba mój ulubiony blog:D
Super porada! Ostanio pisałam o szczotkach z naturalnego włosia na moim blogu. Jeśli chodzi o mnie to po każdym umyciu szczotki wysuszam ją suszarką, w przeciwnym razie szczotka szybko się niszczy. Piszesz o włosach które się elektryzują… co sądzisz o suszarkach ‘ionic’ z funkcją antystatyczną? Żaneta
Orchideo – zobacz sobie jak bardzo dziewczyny polubiły jakby nie było Twój cykl :))) Dziękuję, że mi o tym napisałaś :*
Brunette – a nie myślałaś o tangle teezer? przy Twoich długich włosach myślę, że byłaby świetna i nie ma z nią problemu, że się rozśmierdzi 😉 a tak wogóle to dziękuję :* naprawdę strasznie mi miło, zwłaszcza, że jak sama pamiętasz to ja pierwsza pokochałam Twojego bloga i Twoje makijaże 😉
Żanetko – niestety nie miałam okazji takich używać, ale przynajmniej teoretycznie powinny być lepsze od zwykłych suszarek. Ja póki co używam najzwyklejszej (tylko z zimnym nawiewem) i dopóki działa to jakoś głupio mi ją wymieniać 😉
Cóż,miło mi bardzo:) mam nadzieję że dziewczyny nadal tak licznie wysyłają swoje historie:) znasz może jakiś dobry filtr do włosów? chce kupić coś na lato, najlepiej psikane ale przypuszczam, że w większości ochrona będzie polegała na oblepieniu silikonami.
orchid
Mam szczotkę ze zdjęcia, ale niestety nie potrafię jej domyć 🙁 PRzez długi czas nie używałam jej i biedulka się zakurzyła. Teraz kupiłam z tej samej serii dużą szczotkę do modelowania i mam nadzieję, że kurz ją nie zaatakuje.
DZIĘKI ZA WIADOMOŚĆ SZCZOTKI Z NATURALNEGO WŁOSIA BI MAM TAKĄ SAMA JAK DAŁAŚ TAM NA ZDJĘCIU…..:):):):)
Cześć!
Mam pytanie, jakich konkretnie odżywek używasz do pielęgnacji swojej szczotki? Ja stosowałam już Glisskur i chyba niebawem posmaruję ją Silkiem, ale boję się, że to nie pomoże. Pytam, bo irytuje mnie fakt, że każdy może korzystać z mojej szczotki bez obaw o puszenie- poza mną _^_