Te z Was, które ogladają filmiki na YT lub „blogi urodowe” na pewno się z tym pojęciem już spotkały, dla pozostałych napiszę tylko, że haul to nic innego jak pochwalenie się swoimi zakupami 😉 Ja też postanowiłam Wam dziś pokazać moje ostatnie włosowe łupy:
- Daktarin 2% – wydawać by się mogło, że ten lek na grzybicę ma niewiele wspólnego z włosami, ale być może Wy też już trafiłyście w necie na informacje, że mikonazol zawarty w nim niesamowicie przyspiesza porost włosów (podobno mogą rosnąć nawet 4 cm na miesiąc). Ja zastanawiałam się nad nim już od kilku miesięcy, ale jakoś nie mogłam się przemóc. Teraz postanowiłam zrobić z siebie królika doświadczalnego i przetestowałać go na sobie. O efektach na pewno napiszę. Dziś dokładnie zmierzę jedno testowe pasemko (co do milimetra) i rozpocznę eksperymet. Trzymajcie kciuki, żeby nie wypadły mi wszystkie włosy 😉 Cena: 13,84zł – w aptece Dbam o Zdrowie.
- Koleston Perfect – profesjonalna farba do włosów firmy Wella. Połowę zużyłam już tydzień temu, ale recenzję napiszę Wam dopiero za jakiś czas – chcę wcześniej zobaczyć czy i jak szybko będzie mi się wypłukiwał kolor. Cena: 20zł – allegro.
- Maska Honey – firmy Kallos. Kupiłam ją, bo w moim sklepie zabrakło Latte 🙁 Niestety bardzo się na niej zawiodłam. Ma okropny zapach, bardzo rzadką konsystencję i w ogóle nie działa (a na pewno gorzej niż moja ulubiona odżywka). Absolutnie jej nie polecam! Cena: 4,52zł – sklep Aidem w Krakowie.
- Mgiełka wzmacniając Radical – postanowiłam znów zawalczyć o szybszy porost włosów. Zacznę jej używac dopiero po zakończeniu testów z Daktarinem i wykorzystaniu ampułek.Cena: 6,77zł – w aptece Dbam o Zdrowie.
- Szampony: Herbal Cream z wit. E i truskawkowy – podobno biodegradowalne, organiczne szampony. Co prawda ciężko mi znaleźć jakiekolwiek informacje na temat tych szamponów i firmy Organic Aid, ale skusiła mnie niska cena i prosty skład, więc dorzuciłam je do innych zakupów na Allegro (kupiłam u tego sprzedającego między innymi pomadkę Infallible L’oreal za 13,50zł!!!). Jak przetestuję to na pewno coś o nich napiszę. Cena: 3,99zł – allegro.
- Herbatka z pokrzywy – nie wiem, które to już moje opakowanie… Muszę przyznać, że jestem totalnie uzależniona od tego smaku! i efektów w postaci lepszej cery i włosów. Cena: 3,56zł – w aptece Dbam o Zdrowie.
- Kuracja przeciw wypadaniu włosów w ampułkach Radical – kupiłam ją z myślą o wiośnie i nasilonym wypadaniu włosów. Niestety, ale to problem z którym borykam się cały czas. Na wiosnę, na jesień i po farbowaniu zawsze wzmaga się u mnie wypadanie włosów. Trafiłam na świetną promocję, więc stwierdziłam, że kupię już teraz i schowam w szafie, żeby mnie wcześniej nie skusiły. Cena: 26,53zł – w aptece Dbam o Zdrowie.
Nie będę pokazywać Wam moich innych, niewłosowych zakupów, bo obawiam się, że uznałybyście mnie za zakupoholiczkę 😉
Komentarze
Koniecznie zdaj relację z daktarinem. 4 cm na miesiąc to naprawdę sporo 🙂
wlasnie, wlasnie nie slyszalam o takim dzialaniu daktarinu! daj znac, koniecznie 😉
radical w takiej cenie? u mnie w doz kosztuja 30.45 jakos, zrobilabym ponownie ale zobacze.
ponoc swietne sa ampulki z artego, znajome mojej siostry stosowaly i byly zachwycone, na all mozna kupic pojedyncze, jedna jakos 8 zl, nad nimi tez sie zastanawialam, ale musze odlozyc pieniazki.
co do pokrzywy pije razem ze skrzypem i kilka dni temu dowiedzialam sie najlepiej jest je zagotowac i dopiero pic, faktycznie, napar ma troche inny smak i jest ciemniejszy, czyli wyciaga wiecej, ze tez na to wczesniej nie wpadlam.
dlatego tez zakupie teraz sypana i bede gotowac, w internacie bede pic zalewana jedynie.
Orchidea
to znowu ja, czy spotkalas sie z kosmetykami catrice w naturze? moglabys cos napisac moze jesli probowalas ? myslalam, ze to jakas droga firma..;)
orchidea
Orchideo – na te ampułki była jakaś kilkudnowa promocja- całkiem przypadkowo się na nie natknęłam jak kupowałam daktarin.
Z tym gotowaniem to właściwie dotyczy jedynie skrzypu (pokrzywy nie trzeba, a wręcz nie powinno się gotować). Skrzyp taki sypany wogóle nie da się zaparzyć bez gotowania 🙁 wiem bo próbowałam w pracy 😉 Dlatego w pracy piję tylko pokrzywę,a ze skrzypu w sumie całkiem już zrezygnowałam. Jestem zbyt leniwa na gotowanie 😉
o kosmetykach catrice dowedziałam się właśnie przed chwilą od Ciebie 😉 Jutro będę w Naturze to napewno się im przyjrzę. Ostatnio pokochałam sypkie cienie My Secret – jutro idę dokupić nowe kolory.
Te ampułki o których piszesz to jak dla mnie trochę za drogie 🙁 Kuracja na 2 tyg kosztowałaby ponad 100zł.
Anonimowy – mam nadzieję, że ten daktarin rzeczywiście tak podziała. Bardzo zależy mi teraz na szybszym poroście, bo na wiosnę chciałabym zrobć trwałą i do tego czasu chce mieć maksymalnie długie włosy 😉
o rany jestem uzalezniona od twojego bloga !!!! 😀
baaaaaaaaaardzo mnie zaciekawilas tym daktarin !!! tez go kupie
a pokrzywe pije juz od miesiaca , wiele osob mowi ze lepiej kupic ja w lisciach w sklepach zielarskich , ja jednak tak jak ty pije herbatki i zastanawiam sie czy taka sypana nie ma lepzego dzialania 😉
pozdawiam
o jestem bardzo ciekawa jaki bedzie rezultat twojego testu 🙂 ja również dbam o swoje włosy , chociaż natura mnie nie za bardzo obdarowała w tym względzie , ale moim zdaniem zdrowo wyglądające wlosy są naprawdę piękne 🙂 pozdrawiam
ja także jestem ciekawa testu dactarin 😉
myślę, że najwcześniej dokładny opis kuracji i jej efektów napiszę za jakieś 3 tyg może miesiąc, ale możecie mi wierzyć, że sama jestem niezwykle ciekawa 😉
czekamy, czekamy, moze napiszesz cos nt skrzypokrzywy ? dzialanie, co i jak, moze niektore osoby sie nie spotkaly z tym sposobem a moze sama sie czegos nowego dowiem 😉
orchid.
OoO! Ciekawe jak to z tym daktarinem! Z niecierpliwościa będę czekać na Twoją relację, ale nie wiem jak wytrzymam te 3-4 tyg. 😛 Może napisz choćby jednozdaniową notkę, czy zauważyłaś jakąś róznicę na tym pasemku 🙂 Będzie to chociaż cień nadziei 🙂 jeśli rzeczywiście działa, to chyba polecę go zakupic 🙂
Też piję pokrzywę i właśnie wykończyłam opakowanie skrzypovita hydro complex i zaczynam silice 🙂 Ale ostatnio wyskakuja mi jakieś wypryski, pryszcze :/ Czy możliwe, że od pokrzywy? Bo chyba gdzieś kiedyś w necie spotkałam się z taką informacją, ale nie jestem pewna :/ Myślisz, ze to możliwe?
Dzięki za tego bloga – Wielka skarbnica wiedzy 🙂 Z niecierpliwością czekam na kolejną notkę i gorąco Cię pozdrawiam 🙂
Kasia
Ja tez jestem bardzo ciekawa tej kuracji Daktarinem. a tak w miedzy czasie możesz napisac cos wiecej na ten temat? a propos pokrzywy to kupiłam w liściach i na opak jest napisane zeby gotowac przez 5 min!
Ja również jestem ciekawa Twojej kuracji.Fajny blog:)
Pozdrawiam:)
http://www.betti400.blogspot.com/
Czytam Twojego bloga już jakiś czas… powiem Ci, że lepiej nie mogłam trafić… ostatnio ścięłam włosy o 25 cm i mam do ramion… chce je zapuścić na nowo, ale w taki sposób, żeby były zdrowe… dlatego dziękuje za wskazówki:)
pozdrawiam, A.
Orchideo – napisałabym o skrzypokrzywie, ale ja nie jestem specjalistka w tym temacie- ja piję tylko pokrzywkę (i inne ziółka: lipę, rumianek, miętę, melisę) a skrzypu niestety nie mam jak 🙁
Kasiu- jak tylko zauwaze ze coś przyspieszyło to niezwlocznie dam znac 😉 Co do pryszczy to niestety moga byc od pokrzywy ale radze przeczekaj ten trudny okres bo warto! pozniej juz bedzie tylko lepiej 😉 A za bloga nie musisz dziękować – przeciez on mi sprawia najwieksza przyjemnosc! Każdy Wasz komentarz poprawia mi nastrój 🙂
alicek – o Daktarinie będzie jedna, ale konkretna notka, ale to juz po zakonczeniu eksperymentu 😉 a z pokrzywa widzisz jest tak, ze sa dwie teorie, ale ja wierze mojej babci- ona zawsze zaparzala pokrzywe bez jej gotowania wiec i ja tak robię 🙂
betti400 dziekuję 🙂 chetnie zajrzę do Ciebie
A. współczuję 🙁 ja tez powinnam obciąć jeszcze z 5-10cm, ale ciagle mi żal długości. Jak już osiagnę wymarzoną długość wtedy dopiero zacznę systematycznie podcinać. A co do wskazówek to cieszę się, że mogę pomóc 🙂
Ja piłam skrzypokrzywę raz dziennie przez trzy tygodnie i urosło mi mnóstwo baby hair, ale muszę sobie na razie odpuścić, bo mimo uzupełniania wit. B strasznie mi się kręci w głowie 🙁 A szkoda, bo efekty są naprawdę fajne… Ciekawe, czy po tabletkach też by były takie skutki uboczne…
Zrobię małą przerwę z pokrzywą, a potem wrócę 🙂 Myślisz, że te pryszcze to po jakimś czasie przestaną wyskakiwać mimo dalszego picia pokrzywy? 🙂
Ja też mam mnóstwo baby hair, ale szczerze mówiąc to wcale nie jestem z tego powodu zadowolona:/ Bo są sztywne zawsze mi gdzieś odstają i dziwnie wyglądają 🙂 W dodatku mam proste włosy,a fryzjerka ostatnio mi powiedziała, ze te nowe które rosną są karbowane :/
Znowu Kasia 🙂
moja droga są tabletki merzial spejal ale z jakąś nową ulepszona wersją http://www.leki-apteka.pl/merz-special-dragees-60-szt-nowa-wersja.html
Wiesz może gdzie można dostać te szampony ? Bo na allegro ich już nie widzę 🙁