Zdjęcie lewe: loki po lokówce stożkowej Zdjęcie prawe: fale po koczku |
Przyszła pora na podsumowanie mojej kwietniowej pielęgnacji 🙂 Żadnych szaleństw w zeszłym miesiącu nie było. Włosy nie sprawiały mi żadnych, większych problemów, ale też nie wyglądały jakoś specjalnie dobrze 🙁 Chyba pora znów je podciąć, bo mam wrażenie, że już przestały mi się ładnie układać. Oczywiście jak zwykle na wiosnę nosi mnie by zafundować sobie jakąś większą rewolucję na głowie, ale z tym niestety będę musiała poczekać aż do ślubu 😉 W tej chwili wolałabym już nie ryzykować jakichś nieudanych eksperymentów…
Wewnętrznie przez cały miesiąc stosowałam Sufrin, olej z wiesiołka i ZMA. O tym jak podziałały na mnie napiszę przy okazji podsumowania naszej wspólnej akcji 🙂 ZMA i olej z wiesiołka na pewno nie przyspieszają mi porostu, więc jeśli zauważę coś takiego podczas pomiarów to ‘winowajcą’ będzie Sufrin.
W kwietniu pozwoliłam sobie na małe odstępstwo od reguły. Tym razem nie zafarbowałam włosów Color&Soin (nie zdążyłam kupić farby przed wyjazdem) tylko szamponetką Marion. Kupiłam ją już dawno temu zachęcona pozytywnymi efektami u Czarnej Orchidei, ale niestety na moich włosach nie sprawdziła się ona wcale 🙁 Po pierwsze kolor na odrostach wyszedł jaśniejszy (mimo, że użyłam czerni), po drugie bardzo szybko się wypłukał (właściwie po 3 myciach nie było już po niej śladu), a po trzecie i najważniejsze spowodowała wzmożone wypadanie włosów :(( Miałam nadzieję, że w takiej nietrwałej farbie ilość PPD jest wystarczająco niska by nie zrobić mi ‘krzywdy’. Okazuje się, że jest jej tam chyba więcej niż w używanej zwyczajowo przeze mnie Color&Soin, do której oczywiście w tym miesiącu wrócę 🙂
Kosmetycznie kwiecień prezentuje się tak:
Aloesowy żel pod prysznic, Equilibra – używany na zmianę z szamponem opisanym poniżej. U mnie sprawdza się dokładnie tak samo jak szampon z tej samej firmy, więc nie będę się powtarzać 🙂 Recenzję znajdziecie TUTAJ.
Oczyszczający Szampon cytrynowy, Avalon Organics – świetny i dobrze oczyszczający szampon, o którym zupełnie zapomniałam. W tej chwili używam go do ulepszonej metody kubeczkowej czyli rozcieńczony wodą spieniam w butelce po piance do higieny intymnej z Green Pharmacy. W takiej formie jest bardzo delikatny, ale nie obciąża włosów. Są po nim lekkie, błyszczące i cudownie pachnące cytryną. Skład znajdziecie TU.
Odżywka rozmarynowa, Dr Beta – ulubieniec zeszłego miesiąca czyli niedroga, a bardzo dobra odżywka, która przepięknie wydobywa skręt z moich włosów, a odpowiednio używana ma także szansę przyspieszyć porost. Recenzję możecie przeczytać TUTAJ.
Rosyjska maska drożdżowa -w kwietniu używana najczęściej, ale niestety trochę się na niej zawiodłam 🙁 Poza pięknym zapachem praktycznie nic dobrego napisać o niej nie mogę. Ma beznadziejną konsystencję i na moje włosy w ogóle nie działa. Nie widzę po niej praktycznie żadnych efektów. Szkoda, bo wiem, że u bardzo wielu osób się sprawdza.
Maska z efektem laminowania, Love2Mix Organics – użyta w kwietniu chyba z raz czy dwa. Zostało mi jej już tylko troszkę, więc staram się ją wykończyć. Nadal jestem nią zachwycona tak jak wtedy gdy pisałam TĘ recenzję.
Maska Anti-Age, Organique – dobiła dna w ramach projektu denko. Cudowny zapach, świetne działanie i gdyby nie nieco za wysoka cena byłaby idealna 😀 Więcej pisałam o niej TU.
Balsam tybetański, Planeta Organica – użyty do serum olejowego w sprayu.
Olej z czarnuszki – do serum olejowego
Hydrolat oczarowy – do serum olejowego
Olej do włosów ‘Argan i Migdał’, Alverde – do zabezpieczania końcówek
Suchy szampon Lace, Batiste – wiadomo do czego 😉
Olejowe serum w sprayu – pomimo, że obiecywałam sobie, że w kwietniu będę włosy regularnie olejować to niestety nie wytrwałam w tym postanowieniu 🙁 Kilka wyjazdów, masa spraw na głowie i znów oleje poszły w kąt. Muszę przyznać, że widzę różnicę w kondycji włosów (na minus oczywiście), więc może teraz w końcu się zmobilizuję… Przepis na serum znajdziecie TUTAJ.
Mydełko Sesa – napiszę o nim lada dzień
Kozieradka – nie stosowałam jej na skórę głowy, a jedynie jako spray unoszący włosy u nasady, bo nie chciałam by zaburzyła mi pomiar włosów po naszej akcji dokarmiania włosów na wiosnę 😉
Moje plany na maj:
Po pierwsze i najważniejsze – muszę opanować wypadanie włosów po tej nieszczęsnej szamponetce z Mariona. Na pewno posłużę się w tym celu kozieradką, bo ostatnim razem udało jej się bardzo szybko zadziałać, czekam tylko na koniec akcji i ostateczne mierzenie włosów. Chciałabym też przetestować w maju balsam z wyciągiem z pijawek bo strasznie jestem ciekawa jego działania. W tym miesiącu na pewno muszę też bardziej o włosy zadbać, a przede wszystkim częściej je olejować, bo jak tak dalej pójdzie to będę musiała sama siebie wypisać z listy włosomaniaczek 😀 Ostatnim planem na maj jest podcięcie włosów.
Dajcie znać w komentarzach co tam u Was ciekawego pojawiło się w kwietniu
w kosmetyczkach i na głowach 🙂
Pozdrawiam Was serdecznie,
Komentarze
Jak zwykle mnóstwo fajnych produktów, osobiscie chciałabym spróbować Maskę z efektem laminowania, Luve2Mix Organics.
Ja też szykuję takiego posta wraz z pomiarem, ciekawa jestem efektów po moim pierwszym miesiącu włosomaniactwa 😀
u mnię się nie sprawdziła, użyłam raz, mogę tanio odsprzedać 🙂
Chętnie odkupię. Jak możemy się skontaktować?
Jaka cena odsprzedania?
Ja staram sie jask moge, stosuje sie do rad. Pielegnuje wlosy, uzywam olejow , wcierek, lykam suple. Omg ile ja czasu im poświęcam. A one i tak wypadają. Już nie mam połowy włosów. Tak robiłąm morfologie, wszystko ok. Ostatnio rozjaśniałam włosy w sierpniu 2012. Później ze 2-3 razy farbą rozjaśniającą wellaton 12/1, same odrostu. Nie dawno zafarbowałam włosy szamponetką DELIA, głowa swędzi mnie po niej do tej pory. A włosy wypadają jeszcze bardziej. Już nie mam sił i powoli trace nadzieję.
Morfologię?
Zbadaj testosteron i androsteron oraz tarczycę.Jeśli masz przekroczenia to znajdz lekarza, który Cie da leki a nie będzie opowiadał pierdoły.
Przestań rozjaśniać, bo to "wyżera" włosy. Kupuj najdroższe farby-Boże chroń przed palette i shwarzkopf(potrafiły mi się przylepić do skóry głowy-po Loreal za 30zł problemu nie ma).Nie susz suszarką, nie prostuj i nie kręć. Na noc warkocz i zadnego ściskania ciasnymi gumkami. Szeroki grzebień do czesania.
Skrzyp w tabletkach i drożdze.
A jeśli stres powoduje rodzina lub ktoś bliski to się odetnij i wyprowadz…
Pozdrawiam
morfologię, a tarczyca (hormony t3, t4, tsh)?
a dieta?
Robiłam hormony – wszystko ok, dieta – z tym problemu nigdy nie miałam, mam fioła na punkcie zdrowego odżywiania od kąd na świecie pojawił sie mój syn.. 🙂 Brałam skrzypovite, humavit, pije pokrzywe obecvnie biorę novophane.. 🙂 Nie suszę włosów, nie prostuję, nie ściskam gumką… Myję włosy zgodnie z ich kierunkiem, robię masaż, wcieram wcierki… i mogę tak pisać , i pisać,, Dbam o włosy. Ostatnio przestały mniej wypadać… Miałam sucha skórę glowy. kupiłam Emolium (vchyba ma w skladzie alko) ale działa świetnie!! Za mniesiąc idę zrobić odrosty, nie wiem czy zdecyduję sie na farbę czy pasemka.. Zobaczę. PO codziennym (akt desperacji) olejowaniu z maskami moje włosy wyglądają lepiej. TRochę je podciełam… Mam nadzieję, że nie długo pochwalę się Wam pięknymi włosami 🙂
O jak dobrze że pojawił się ten post:) Ja właśnie pisze o moich kłaczkach i jak o nie dbam:)
nie mogę nigdzie dostać oleju Alverde ;C
a pisałaś coś kiedyś o zejściu z czerni do ciemnego brązu – plany wciąż aktualne? bo szczerze mówiąc bardzo chętnie bym Cię w takim kolorze zobaczyła 🙂
aktualne ale dopiero po ślubie 😉 nie wiem jak zniosą takie rozjaśnienie, więc wolę nie ryzykować 🙂
A nie Twój obecny kolor bardzo się podoba.
^miało być "mnie".
mi strasznie wypadają włosy, nie wiem czy to codzienne mycie cy farbowanie czy wiosnenne przesilenie, ale wiem jedno-już mam tylko polowę tego co było w październiku…. ratuję je jantarem i zamówiłam olej kokosowy, kończę ogromne opakowanie Waxu jednak nie robię tego systematycznie i nie mogę jakoś naprawić stanu moich kłaczków ;< tak długo jest zapuszczałam do wługości 70 cm teraz chyba będzie je trzeba obciąć :C Anwen, ratuj! co radzisz do codziennego mycia włosów?
mi na mooocne wypadanie spowodowane chorobą pomogła placenta- maska i ampułki. maska jest kosmicznie tania (np kallos litrowy) a u mnie naprawdę zadziałała
coraz piękniejsze masz te włosy 🙂 zachęcona twoją opinią (szczególnie tym ze moze wpłynąć na porost) też dziś zakupiłam odżywkę rozmarynową, nachodziłam się za nią po połowie Łodzi 🙂 musze ją wypróbować w najbliższych dniach. Przepraszam że tak z innej beczki ale znasz może jakiś skuteczny sposób na zakola? u mnie niestety są dosć widoczne 🙁
Można wiedzieć, gdzie w Łodzi kupiłaś tą maskę? Dzięki z góry 🙂
N.
Cudny Sklep, ul. Kościuszki 24 🙂
o tak sposób na zakola – masz jakiś?
Podobno olej arganowy na zakola – kiedyś ktoś chwalil dzialanie w komentarzach.
Idzie do mnie olej kokosowy,z orzechów włoskich <3 Czekam czekam <3
a co daje najszybsze efekty w przywracaniu naturanej gęstości włosów? sporo mi wypadło ale staram się wrócić do dawne ilości
co daje szybie efekty w zagęszczeniu włosów?
Ja w kwietniu przez przypadek kupiłam odżywkę Tara Smith (ta wersja http://img15.allegroimg.pl/photos/oryginal/29/50/31/18/2950311804 )
super się sprawdza ; D przebiła mojego dotychczasowego faworyta- rossmanowego granata. pięknie pachnie (awokado z cytryną?), włosy są miękkie, puszyste i takie jak być powinny 😀
Pytanie do włosomaniaczek :))
Czy mając po kilka odżywek, masek należy stosować je w ten sposób, że zaczynamy jedną odżywkę i stosujemy do momentu aż się ona nam skończy i dopiero wtedy możemy się wziąć z jakąś inną (to samo z maskami), czy właśnie lepiej do jednego mycia użyć jedną odżywkę, przy następnym myciu już inną itd.
Proszę o odpowiedź:))
Najlepiej jedną "wykończyć"wtedy widzisz efekty.Jeśli używałabyś z wszystkiego po trochu,a (Nie życzę)pojawiłyby się problemy z włosami-przesuszenie często mylone z przeproteinowaniem,wypadanie,podrażniony skalp itp.trudno byłoby znależć winowajcę;również w wypadku gybyś zauważyła szybszy przyrost,super efekty-również trudno byłoby okręślić,dzięki czemu takie są.Oczywiście co pewien czas można wprowadzić inny produkt choćby dla poprawy humoru.Pozdrawiam.
To zależy. Musisz obserwować jak zachowują się Twoje włosy – czy wolą różnorodność czy potrzebują jednego konkretnego składnika w dużych ilościach 🙂
Ja odwrotnie;) bardzo lubie mieć 3 odżywki otwarte;) Bo gdy za każdym myciem używam tej samej to przestaje dawać efekty – włosy są przesycone jej skladnikami i przyzwyczajają sie do składu. Tak jest w moim przypadku. Dlatego mam obecnie odżywkę – Nivea Long Repair z olejkiem z Babasu – nawilżająco – regenerującą. Garniera z drożdżami piwnymi i granatem – lekka, nadaje objętości i połysk;) Oraz Mrs Potters Aloes – nawilżająca, lekka. Przy każdym myciu używam innej;) Maski obecnie niestety nie mam ;( Oczywiście otwieranie na raz 5 czy więcej odżywek, również uważam, że nie ma sensu. Kosmetyki jednak po otwarciu, z czasem tracą swoje właściwości, ulatują;( pozdrawiam
też mi coś ostatnio nie idzie z systematycznością w olejowaniu 🙁
cuuuudne 🙂
Anwen, czy wystarcza ci jedno opakowanie farby na pokrycie całych włosów?
Wybrałas już fryzurę na ślub? Kiedy się odbędzie? 🙂
farbuję same odrosty, więc zużywam 1/2 opakowania 🙂 a co do fryzury to wybrałam, ale nie wiem czy znajdę fryzjerkę, która będzie umiała mnie tak uczesać 😉
Viru! 😀
Paulina Tithiel
Olga Tomaszewska – bardzo polecam
Uzywasz 1/2 opakowania farby? A co robisz z pozostała częścią? Nadaje się do ponownego użycia np za miesiąc, czy wywalasz? Ją używam Castingu i zastanawiam się czy można użyć pół i po jakim czasie drugie pół? Czy te nieużyta część trzymać np w lodówce?
mieszam tylko połowę opakowania, a pozostała niezmieszana część może spokojnie czekać do przyszłego miesiąca. Niestety jeśli zmieszasz całość to trzeba to użyć od razu
Jak zawsze Twoje włosy wyglądają super 🙂 U mnie nowością jest balsam babydream fur mama, balsam Aleppo z Planeta Organica i szampon do włosów Love2MIX z jagodami acai i proteinami perły 🙂 Użyłam ich dopiero kilka razy nie mniej jednak już lubię całą 3 🙂 Częściej też nakładam na włosy olej – zwłaszcza winogronowy, bo moje włosy lubią go jak na razie najbardziej z dotychczas stosowanych 🙂 W piątek wybieram się też do fryzjera podciąć końce, bo wołają o pomstę do nieba oraz postanowiłam, że przestaje farbować włosy – obym wytrwała 😀
Olej winogronowy masz z Biedronki czy z jakiegoś eko sklepu? Kilka dziewczyn zachwalało ten z Biedronki do olejowania bo jest tani 1 L / 15 zł;) i zastanawiam się nad jego kupnem. Ale chciałabym, aby ktoś jeszcze potwierdził jego skuteczność, bo jest o wiele tańszy niż te w internecie.
Tak, mam właśnie ten z Biedronki 🙂
Tak z Biedronki ma super właściwości
Dzięki za odpowiedź;)
masz bardzo ładne zadbane włosy
Anwen, mam pytanie. Gdzie kupujesz szampon aloesowy? U mnie we Wrocławiu w 3 superpharmach nie ma go :/
żel zamawiałam na doz.pl 🙂
Szampon aloesowy widzialam ostatnio w superpharmie w magnolii
Ten szampon można również kupić w ziko aptece 🙂 ostatnio jest promocja na produkty z tej serii -23% do końca tego tyg. Wczoraj zapłaciłam 12,71 😉 pozdrawiam.
Moim zdaniem Twoje włosy prezentują się przepięknie, ale wiadomo, że po zdjęciach ciężko ocenić subtelne różnice. Skoro uważasz, że końce do ścięcia, to działaj 🙂
Wow, nie wiedziałam, że bierzesz ślub 🙂 Gratuluję i życzę powodzenia i duuuużo sił w przygotowaniach 🙂
przyda się 😉 bo zaczyna mi ich już powoli brakować 😀
mmm te czarne loki….A ja biorę od miesiąca w ramach naszej akcji CP, włosy jak włosy ale paznokcie! jestem w szoku! wyglądają jakbym miała frencza!:)
CP?
Anonimowy, CP = Calcium Pantothenicum 😉
Sorki już z przyzwyczajenia pisze CP:)Ale biorę tez tran do tego:)
dziękuje za odpowiedz.
moje paznokcie to po prostu masakra, muszę obczaić co i jak. możne to pomoże 😉
Biorę 5 tabletek. Naprawdę polecam gdyż moje paznokcie i dłonie są zniszczone przez moją pracę przy aniołach z masy solnej:) Jak na mnie podziałało to na każdym podziała:d
Masz tak piękne włosy ,że zbierają mi się łzy,gdy już zapuściłam do pasa-spaliły się(ulatniał się gaz)Pisałam o tym na blogu,pomoc dziewczyn,ich słowa wiele dają,ale….nie miałam przez kilka lat tak krótkich włosów.Żal…..
W wakacje w USA używałam avalon organics aloesowego, bardzo dobrze się spisywał 🙂 Chyba zrobię sobie zapas ich produktów w te wakacje (jak nie odkryje innych, a tam jest w czym wybierać…)
Ania
mam pytanie – czy aloesowy żel pod prysznic (lub szampon) Equilibra nada się do codziennego mycia włosów z tłustym łupieżem czy raczej nie? 🙂
Sto razy bardziej podobają mi się włosy po koczku 🙂 Po lokówce wyglądają sztucznie, jakieś ulizane te loki, a końce niedokręcone :/ Nie lubię fryzur, po których widać, że trzeba było się mocno starać, żeby osiągnąć efekt końcowy, wolę swobodę 🙂
mam dokładnie to samo odczucie
i ja też 😉
w sumie dobrze się składa, że efekt mi się nie spodobał aż tak bardzo, bo nie będzie mnie więcej kusiło by sięgać po 'niszczącą lokówkę' 😀
a co do ulizania to zdjęcie jest zrobione zaraz po kręceniu, potem roztrzepałam te loki palcami i wyglądały już nieco bardziej naturalnie :))
Ja też mam pytanie o szampon, ale ten Avalon Organics – mogę nim myć włosy codziennie? Ze składu wnioskuję, że tak, ale "oczyszczający"… a oczyszczających używam co tydzień 😀 Jeśli możesz Anwen, potwierdź tylko, że mogę. Albo zaprzecz ;p
ja myłam nim codziennie i u mnie się tak sprawdza 🙂 a nazwa rzeczywiście myląca 😀
Bardzo dziękuję za odpowiedź :*
piękne jak zwykle 🙂
wkradł Ci się mały błąd w nazwie odżywki Love2Mix 🙂
dziękuję 🙂 już poprawiłam – tak to jest jak się pisze 'na szybko' 😉
Mi również wypadały włosy niemiłosiernie. I wszystkim, którzy borykają się z takim problemem polecam pobranie krwi. Dziś pomaszerowałam z wynikami do lekarza z nadzieją na to, że to tylko małe niedobory żelaza i wystarczy trochę tabletek, a tu niespodzianka. Mam anemię- i dlatego gubię włosy. Dlatego radzę Wam zrobić rutynowe badania, na wszelki wypadek, przed stosowaniem wcierek itp, bo potem okazuje się, że to nie one nie działają poprawnie, tylko nie działa nasz organizm. Pozdrawiam serdecznie i bardzo zazdroszczę oraz gratuluję tak pięknych włosów! 🙂
Sok z pokrzywy przez 2 tygodnie i pozbędziesz się anemii. Nie trzeba zrywać na łące, są gotowe w zielarni.
~ czarnuszka
miałam okazję próbować mycia facelle i babydream – niestety moje prokręcone włosy bardzo ich nie polubiły więc wróciłam do szamponu joanny, który jak na razie się sprawdza.
Na głowie nie mam nic nowego, ale za to mam nowego biovaxa z olejami arganowym, kokosowym i makadamią, bingospa z algami, joaśkę z makiem i bawełną oraz 3 szampony oczyszczajace evy-pokrzywowy, śmierdziela z czarnej rzepy oraz brzozowy, także trochę mi przybyło;)
Marta z Łodzi
Anwen Twoje włosy są po prostu piękne!!
Od razu nabiera się chęci do pielęgnowania włosów 🙂
Hej 😉
od jakiegoś czasu stałam się fanką firmy yves rocher(głównie z racji przystępnych cen i korzystnych promocji, dodatkowo kosmetyki pięknie pachną), producent pisze,że jego kosmetyki są naturalnego pochodzenia, ja niestety zupełnie jeszcze nie nauczyłam sie rozpoznawać składów kosmetyków.
Moje pytanie brzmi, czy może interesowałaś się tą firmą? z tego co się orientuję ma ona wiele sklepów w całej Polsce. Może skusiłabyś się o napisanie recenzji tych kosmetyków lub przynajmniej o przeanalizowanie składu i wydanie opinii?
na ile użyć starczyła Ci maska Anti-Age, Organique?
nie mam pojęcia, bo miałam ją ponad rok 😉 ale moim zdaniem jest bardzo wydajna
Mam ważne pytanie do wszystkich wlosomaniaczek: Czy po olejowaniu włosów macie wzmożone wypadanie ich? na początku olejowałam skalp i włosy róznymi olejami, potem przeczytałam, że olejowanie na skalp może spowodować większe wypadannie wlosów. Zaczęłam olejować tylko włosy i dalej jest to samo; Wy też tak macie?
Może zacznij stosować kuracje wzmacniające cebulki włosów (wcierki, itp.). Winę mogą też ponosić cięższe oleje albo zbyt częste olejowanie.
Włosy po koczku aż sie proszą, zeby je pogłaskać;)) jakbym Cie spotkała na ulicy, to nie wiem, czy bym się zdołała powstrzymać!
Moje nowości to żadne nowości dla Ciebie, bo jakieś 99% kosmetyków, nie tylko do wlosów, kupuję na podstawie Twoich opinii. Musimy mieć podobny typ włosów i cery (choc moje są, co tu dużo mówić, sporo brzydsze;), bo wiekszość polecanych przez Ciebie produktów świetnie się u mnie sprawdza:)
A, moze jednak jest jedna nowość – maska Biovax Naturalne Oleje, całkiem przyjemna w uzyciu, jednak lepszy jest moim zdaniem Biovax do włosów ciemnych i Jedwab i Keratyna. Po Olejowej mam włosy gładkie, zdrowe i błyszczące, ale jednak zbyt miękkie, za mało dociążone a nie lubię tego efektu. Tym niemniej polecam wypróbować, bo to ogólnie dobra maska i wbrew moim obawom wcale włosów nie obciąża:)
Pola
na pewno ją spróbuję 🙂 tylko jeszcze nie wiem kiedy 😀 bo trochę mi się jak zwykle uzbierało kosmetyków do testów ;))
Anwen, zakupiłaś już nową Isanę niebieską? 😉
Coś w tym jest – jak skończyła się zima i pogoda (raz lepsza, raz gorsza) wskazuje właściwie na lato, to oleje poszły w kąt! Nie mam kiedy nakładać je na włosy, odżywki/maski mam na głowie max 15 min (w czasie prysznicu są na włosach, zaraz po nim je spłukuję). Wytęsknione słońce przyćmiło we mnie włosomaniaczkę 😛
Anwen, napisałaś o kozieradce, a ja mam taki problem z nią – intensywny zapach. Moja pachnie naprawdę mocno, baaardzo mocno, mimo że wcieram ją rano, to czuję ją przez cały dzień, a nawet pachną nią poduszki. Mój chłopak z nostalgią wspomina czasy, kiedy włosy pachniały mi kwiatowo, a nie "selerowo" – jak on to mówi. Może ja ją robię jakoś źle? Wsypałam sporo i podgotowałam, bo taki przepis był na opakowaniu. Twoja też była taka "aromatyczna"?
jej się nie gotuje 🙂 wystarczy zalać wrzątkiem, a jeśli zapach bardzo ci przeszkadza to po pierwsze spróbuj robić malutkie porcje (takie na raz), bo ona z czasem zaczyna nabierać mocniejszego 'aromatu', a po drugie możesz spróbować dolać do niej kropelkę czy dwie olejku eterycznego 🙂
dzięki 🙂 rzeczywiście to może być to, że zrobiłam jej więcej, tak na kilka dni. na początku nie pachniała tak strasznie 🙂 no i nie będę gotować, ale jednak zastanawia mnie to dlaczego producent pisze, żeby do ciepłych kompresów zagotować. może działa tak jak skrzyp albo siemie i uwalnia więcej "czegoś" wtedy? 🙂
Znajoma powiedziała mi ze Wax z Pilomaxa przesusza włosy, a wiec zainwestowałam w oryginalny brytyjski "Henna Wax Treatment" jak go użyłam to cieszyłam się jak dziecko, jednak po płukaniu włosów okazało się że nic fajnego z nimi ani nie zrobił a wręcz sprawił że stały się jakieś tępe, szorstkie i takie niefajne…
Mimo wszystko nie poddałam się i zrobiłam 2 i 3 podejście jednak nadal nie widzę żadnych efektów tak osławionego Waxu!
Co mogę z nim począć, jak go mogę tunningować?? co do niego dodać by był bardziej wartościowy?
proszę o radę doświadczone włosomaniaczki!
xoxo! 😉
A to nie jest tak, że brytyjska wersja zwiera sls, a polska już nie?
dokładnie tak – w brytyjskiej i w niektórych polskich Pilomaxach jest sls. Z Waxów najlepsze są albo Biovaxy, albo Pilomax, ale wersja Kamille 🙂
Co do tuningowania, to spróbowałabym raczej nakładać ten WAX tylko na skórę głowy (wielu osobom wzmacnia włosy, przyspiesza porost i powoduje wysyp baby-hair), a na włosy na długości nakładałabym coś innego.
anonimowy, miałam ten henna wax treatment i z tego co pamiętam, zawiera on kolagen, czyli proteinę. moje włosy na proteiny reagują z reguły w ten właśnie sposób, który opisałaś – są tępe, szorstkie, niefajne. możesz próbować dodawać do tej maski humektanty i oleje (gdzieś na ten temat było u czarownicującej na blogu, jeśli chcesz, to pomogę znaleźć ten wpis), ale ja swoją po prostu oddałam koleżance:)
w zasadzie jedyna proteinowa kuracja, która się u mnie do tej pory sprawdziła to wax pilomaxu w wersji kamille. zawiera hydrolizowaną keratynę, ale w obecności pantenolu i olejów, więc jeśli stosuje się go zgodnie z zaleceniami producenta, tj. raz w tygodniu, to nie ma większych szans na przeproteinowanie, a przy dłuższym używaniu naprawdę regeneruje włosy:) w każdym razie osobiście mogę go polecić:)
a bardzo dziękuje za zawsze odpowiedzi -podpowiedzi! 🙂
myślę, że na pewno z którejś skorzystam…
choć nie znam się na czytaniu składów to prawda, że po zerknięciu na skład byłam nieco rozczarowana, ale według myśli u każdego sprawdza się co innego (tym bardziej opinie, że na bardzo zniszczonych włosach zupełne odstawienie silikonów nie koniecznie jest trafne) nie przejęłam się tym specjalnie, jednak efekt -po- nie był taki jak się spodziewałam…
ale dzięki :*
A ja mam takie malutkie pytanie, które mie interesuje i chciałabym poznać na nie odpowiedź: czy jest jakaś osoba, którą stanowi dla Ciebie włosowy ideał? czyje włosy najbardziej Ci się podobają? 🙂
Ania mówiła w wywiadzie w radiu że Kim Kardashian;)
mówiłam też o Radhairedwitch, ale tego niestety w radiu nie było 🙂
Śliczne masz włosy ! 🙂
Ja w poprzednim tygodniu odwiedziłam fryzjera i niestety musiałam sie pożegnać z 5 cm moich włosów, ale czego nie robi się dla ich zdrowia 🙂 skusiłam się również na nowy kolorek oraz zabieg keratynowy ktory Pani wykonywała mi bardzo starannie godzinkę 🙂 bardzo jestem zadowolona z efektu końcowego ! zapraszam do siebie 🙂
Anwen, a ja mam pytanie – co sądzisz na temat tej konkretnej odbudowy keratynowej włosów z takim oto składem : Aqua, Propylene Glycol, Alcohol Denat., Myristyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Dosodium Cystinyl Disuccinate, Keratin, Hydrolyzed Keratin, Citric Acid, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone, Parfum, Phosphoric Acid, C.l. 19140, C.l. 42051, Polyamide-2, Caramel, Benzyl Benzoate, Eugenol, Alpha-Isomethylionone, Hexyl Cinnamal
Jest to odbudowa.. firmy ARTEGO 🙂
Po lokówce stożkowej loki są boskie! Sama używałam, dopóki… nie odkryłam, że moje włosy są naturalnie kręcone.
Wypadałoby mi napisać komentarz rodem z mistrzów: włosy okazały się kręcone – lokówkę stożkową tanio sprzedam 😀
Uwielbiam Twoje włosy, a zdjęcia baardzo mnie motywują do dalszej walki o piękną czuprynę! 😉
większość z tych kosmetyków jest mi obca 😉
Droga Arwen! Pod wpływem Twojego bloga oraz innych włosomaniaczek założyłam także i swój, gdzie w dużej mierze chcę zebrać w jednym miejscu wiedzę, którą nabywam. Na razie raczkuję, ale mocno podpieram się Twoim blogiem, do którego już pojawiło się pełno linków i odnośników. Chciałam Cię na niego zaprosić , bo po prostu uważam, że to świetnie dyskutować ze sobą. Ponieważ od dziś mam konto, zostanę nie tylko anonimowym czytającym, ale teraz też komentującym 😉 Pozdrowienia serdeczne! Aura
http://aurora-hair.blogspot.com/
Anwen, uważaj na planowaną zmianę koloru. Tak jak Ty postanowiłam przejść z typowej czerni w ciemny brąz. W związku z obawą przed rozjaśniaczem, wybrałam się do "dobrego" fryzjera, który miał wykonać zabieg dekoloryzacji – balsamem o łagodniejszym stężeniu rozjaśniających substancji. Podejrzewam, że zostałam jednak potraktowana zwykłym rozjaśniaczem. Nie wspominam o straconych 200 zł, ale o prawie (i aż!) rocznej pielegnacji, dzięki której odzyskałam stan włosów z przed mojej nieszczęsnej wycieczki do salonu fryzjerskiego.
Pozdrawiam, A.
jeśli już się zdecyduję to na pewno będę to robić sama i stopniowo (kąpielami rozjaśniającymi) włosy pewnie nieco ucierpią, ale mam nadzieję, ze nie aż tak bardzo :))
Masakra! Mnie też to spotkało! 230 zł na fryza i spalone włosy, a dbałam o nie równy rok, najgorsze, że ścięła mi z 20 cm, a w domu sama również podcięłam 20 cm, więc to co w rok wyhodowałam to… ;/
Dobrze o tyle, że to było ombre (tak wieśniara mi zrobiła od połowy głowy ;///// ) i też niby specyfikiem do ombre a to byl zwykły rozjaśniacz.
Precz z takimi salonami :-/
nic nowego nie wniosę, ale muszę: włosy masz nieziemsko piękne 😀
w aptece ZIKO koło przystanku Teatr Bagatela jest promocja na produkty Equilibra -20% 🙂
W każdym ZIKO jest, można zamówić przez internet. Nawet szampon jest, a z tego co kojarzę nie było można go ostatnio nigdzie dostać.
Anwen – ja Ciebie widzę we włosach zdecydowanie krótszych, do ramion, bądź odrobinę dłuższych 🙂 układałyby się przepięknie! gdybym miała właśnie takie włosy, ścięłabym je. Wydaje mi się, że taka długość bardziej pasowałaby do Twojej buzi:)
takie włosy (do ramion i troszkę dłuższe) miałam całe życie 😉 a teraz już nie widzę się w innych niż długie, stały się one częścią mnie, mojej osobowości, więc nie chcę i nie mam zamiaru ich ścinać…
Anwen mam pytanie dotyczące wiesiołka jak go bierzesz??? Cały czas bez względu na cykl miesiączkowy???Pozdrawiam Beata Masino
tak, biorę go przez cały cykl. Nie planuję dzieci, więc nie muszę go odstawiać 😉
Anwen, dzisiaj na przerwie między zajęciami, "dorwałam" naszą uczelnianą gazetkę… Był tam artykuł o włosomaniaczkach i polecono Twojego bloga 😀 Aż mi się buzia zaczęła uśmiechać, gdy to zobaczyłam 😀
jaka to gazetka? 🙂 mogłabyś mi podesłać zdjęcie lub skan? :))
Jutro postaram się ją zabrać, zrobię skany z i podeślę na Twój e-mail z zakładki "kontakt" 😉
Teraz zobaczyłam, że jest wersja online: http://www.pwsz.elblag.pl/assets/files/pwszproject/pwszproject_8.pdf 🙂
dziękuję :*
Dziewczyny, która wie, niechże się podzieli – od zawsze farbuję farbami chemicznymi i od zawsze mam problem z dokladnym zmyciem farby ze skalpu. Wiadomo, że te farby naklada się na nieumyte wlosy i im bardziej skalp jest pokryty sebum tym lepiej, bo jest chroniony przed wnikaniem drażniących substancji. Jednak zmycie jej ze skóry glowy jest niczym powracający koszmar; wydaje nam się, że po jednym umyciu szamponem (np. z SLES) glowa jest już czyściutka, a do drugiego mycia ten brudek tam zostaje, podrap się – bo zaswędzi – a pod paznokciem zostaje niedomyta farba :(:( kto tego nie zna, problem wszech czasów. Czym ją domyć, jeśli szampon oczyszczający sobie nie radzi – dopiero po kilku myciach, ale to za dlugo, ponieważ przez ten czas wlosy wypadają mocniej niż zwykle, bo skóra jest zaklejona przez ten brudek. Wydaje mi , mogę się mylić, ze to wlaśnie jest u mnie winowajcą. Po prostu mój skalp musi być czysty. A może to olej kokosowy zawinil… nalożylam po raz pierwszy przed farbowaniem i to na 2 godziny. Szkoda mi od razu traktować skalpu szamponem anty-lupież, choć on by sobie poradzil, ale farba za szybo się zmyje… Farbowalam ostatnio garnierem Color Sensation heban później ciemny brąz -> przez 4 dni równo lecialy mi wlosy i nagle stop, teraz jest idealnie. Ale jak zapobiec…
~ czarnuszka
może peeling cukrowy?
Wydaje mi się, że bardzo szybko Ci urosły włosy od ostatniego podcinania:) Ile to może być centymetrów? Chciałabym żeby mi tak szybko rosły:)
cudownie błyszczą. uwielbiam czarne włosy 😉
Ojj racja te musze isc do fryzjera jeszcze w tym tygodniu 🙂 suchym koncom przyda sie cieniowanie !
Anwen! Co mogłabym zrobić z jedwabiem z Biosilka? Jak go wykorzystać? Można go dodać do jakiegoś innego kosmetyku, gdzie się sprawdzi, żeby się nie zmarnował i nie wyrzucić? Kupiłam w promocji, a dopiero później popatrzyłam na opinie Wizażanek 🙁
On sie nie nadaje do nicego z powodu alloholu w skladzie.
szczerze to najlepszym rozwiazaniem bedzie go wyzucic. Albo opchnij nieswiadomej kolezance 😀
Kiedy bierzesz ślub ? Może pokażesz nam jakieś twoje ślubne inspiracje i fryzure jaką wybrałaś ;d Gratuluje bardzo !
ale super loczki ! 🙂
Jak zawsze: łał! Jest co podziwiać. Gęste, lśniące, długie, zdrowe. Cudowna objętość- marzenie 🙂
Mnie niestety równiez w kwietniu bardziej zaczęły wypadać włosy. Ale kozieradka nie działa 🙁
Hej ! Mam pytanie do Ciebie Anwen, ale może któraś z dziewczyn będzie w stanie też odpowiedzieć 🙂
Otrzymałam maskę do włosów firmy Revlon – Color Sublime Treatment, Interactives; jej skład to : Aqua, Glycerin, Prunus AMygdalus Dulcis Oil, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Isopropyl Palmitate, Dimethylamine, behentrimonium Chloride, Betaine, Polyglyceryl-3 Distearatem Isoalkylamidopropylethyldimonium ehtosulfate, Polysilicon-15, Hydrolyzed Aminopropyl Phenyl Trimethicone, Cetyl ALcohol, Hydroxyethylcellulose, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone, Isopropyl Alcohol, Butylene Glycol, Disodium ETDA, Citric Acid, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, BHA, CI172000 (Red 33)
Widzę parę składników, które są średnie dla włosów, ale nie jestem na tyle obyta, żeby po takim składzie rozpoznać czy taka maska zniszczy nasze włosy i wszystkie starania w dbaniu o nie, czy jest jednak dopuszczalna ?
A jak tam twoja dieta? Nadal na niej jesteś? Jak waga ? Spada? Pytam bo jestem ciekawa czy "zdrowe diety" działają i ta tabela IG 🙂
O właśnie! Odpisz Anwen bo mnie też bardzo ciekawi skuteczność korzystnia zindeksu glikemicznego;D
Twoje włosy zakręcone tą lokówką wyglądają obłędnie 🙂
Ja mam takie pytanie. Chodzę jeszcze do szkoły, mieszkam z rodzicami, wielkich funduszów na kosmetyki nie mam (a czasem po prostu żal) a chciałabym poprawić stan moich włosów.
W sumie są one gęste, jest ich dużo i sięgają za łopatki. Farbuje je na czerwono co 1,5 miesiąca farbą z garniera do 24myć (zwykła sie tak samo wypłukuje więc nie robi mi to różnicy, a mniej niszczy włosy). Włosy przy nasadzie mi sie przetłuszczają, a końce są suche po umyciu, a gładkie gdy te u nasady są już tłuste (ale wytłumaczone xd).
Szampon stosuje zwykły, z oriflame, z tymi SLESami itd.
Mam kupioną jakąś maskę ziołową, którą nakładam raz w tygodniu (aczkolwiek włosy po niej są dziwne i moge ja kłaść tylko jak myje włosy wieczorem)
Kiedyś myłam włosy rano i katowałam suszarką, teraz staram sie myć wieczorem i związuje do spania. Rzadko suszę, prostuję tylko na specjalne okazje. Odżywka to też sklepowa, niby nabłyszczajaca, ale włosy po niej są gładziutkie 😮
Olejuje jak m isie przypomni, czyli pewnie raz na 2 tygodnie zwykła oliwą z oliwek.
W sumie mój problem to suche włosy po umyciu i duuuużo rozdwojonych końcówek.
W moim mieście jest tylko Natura i pełno supermartketów. W sumie chciałabym porady od czego zacząć przygodę z włosami. Jakie kosmetyki kupić (dostępne w Naturze, lub jakimś supermarkecie, ewentualnie aptece) ale w jakiś przyzwoitych cenach. No oleje, nie mam możliwości zamawiania z internetu. Czy można kupić jakiś tani, fajny olej w sklepach tego rodzaju które wymieniałam? Macie jakieś porady do czerwonych włosów? Do włosów tłustych u nasady i suchych na koncach, a przedewszystkim bardzo grubych i gęstych, w miare prostych.
Z góy dziękuję za pomoc
Tak na prawdę szamponetki mogą nam więcej krzywdy wyrządzić niż chemiczne farby. Oblepiają one szczelnie łuskę.. cała łodygę włosa plus zatykają cebulki włosowe, dochodzi do niedotlenienia cebulek a co za tym idzie włosów w efekcie wypadają. One tylko z pozoru są łagodniejsza formą koloryzacji …tylko dlatego, że nie wnikają wgłąb kory włosa.
O odżywce rozmarynowej nie słyszałam nigdy 😉
Nigdy nie byłam przekonana do szamponetek, więcej szkody robią niż z nich pożytku 😉
Ja też muszę podciąć włosy, a konkretnie końce, bo już najwyższy czas, a włosy zaczęły mi szybko rosnąć;) Mój odrost aż się prosi o zakrycie;D