Zasady:
1. Odpowiedz na 7 pytań.
2. Utwórz osobny post na swoim blogu z informacją kto Cię otagował.
3. Przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom.
Za oTAGowanie bardzo dziękuję Justynie :* z bloga: http://justynkicalyswiat.blogspot.com/. Bardzo podoba mi się ten TAG, więc z wielką chęcią na niego odpowiem :))
1. CHCIWOŚĆ: Najdroższy kosmetyk, jaki kupiłaś. Najtańszy kosmetyk, jaki posiadasz.
Co prawda nie jest to kosmetyk, ale myślę, że można to podciągnąć pod to pytanie 😉 Najdroższą rzecz jaką w ostatnim czasie kupiłam do włosów była kompaktowa szczotka TT – 58zł. Najtańszą – szampon Barwy – ok. 3zł. Z poza produktów do włosów najwięcej wydaje na perfumy i podkłady (100-200zł), a najmniej na lakiery do paznokci (do 10zł).
2. GNIEW: Których kosmetyków nienawidzisz, a które uwielbiasz? Jaki kosmetyk był najtrudniejszy do zdobycia?
Nienawidzę kosmetyków, które obciążają mi włosy, takich po których już po kilku godzinach są przyklapnięte i bez życia. Uwielbiam za to te, które zawierają aloes, duuużo aloesu! Najtrudniejsze do zdobycia są dla mnie szampony Batiste (w rozsądnej cenie oczywiście 😉 ).
3. OBŻARSTWO: Jakie produkty kosmetyczne są według Ciebie najbardziej apetyczne?
Wszystkie te które pachną „jedzeniem”: cynamonem, czekoladą, owocami, kokosem, orzechami itp. Najczęściej są to żele pod prysznic, bo je właśnie kupuję ze względu na zapach. Do włosów najbardziej apetyczny (a nawet najsmaczniejszy) jest oczywiście olej kokosowy! Uwielbiam smażyć na nim naleśniki 😉
4. LENISTWO: Których produktów nie używasz z lenistwa?
Balsamów do ciała! Mimo, że mam ich w domu niezły zapas to nie używam ich praktycznie nigdy :/ Do włosów najtrudniej zmusić mi się do regularnego używania wcierek, zwłaszcza teraz jak już nie motywuje mnie wizja szybciej rosnących włosów…
5. DUMA: Które kosmetyki dają Ci najwięcej pewności siebie?
Zdecydowanie jest to podkład. Bez niego nie ruszam się z domu… Jeśli chodzi o włosy to wszystkie kosmetyki dodające im objętości (fluid Kemon albo spray Nivea).
6. POŻĄDANIE: Jakie atrybuty uważasz za najatrakcyjniejsze u płci przeciwnej? :/ zamienię sobie pytanie 😉 na: „Jakiego kosmetyku najbardziej pożądasz?”
W tej chwili jest to olejek Alverde z paczulą i czarną porzeczką :)))
7. ZAZDROŚĆ: Jakie kosmetyki najbardziej lubisz dostawać w formie prezentów?
Szczerze mówiąc to ja w ogóle nie przepadam za prezentami. Zdecydowanie wolę je dawać innym niż dostawać 😉 Ale jak już miałabym coś dostać to chciałabym coś z listy moich „muszmieciów” 😉
Zabawę przekazuję do:
Komentarze
Hej 🙂 czytam twojego bloga i nie moge sie naczytać 😀 gdybyś wiedziała jak mnie zmotywowałaś do dbania o włosy ! (pewnie nie tylko mnie) uwielbiam czytać Twoje notki mam nadzieje że nigdy nie skończysz pisać :)))
P.S.Mam nadzieję że moje włosy kiedyś choć w troche będą tak zadbane jak Twoje 🙂
Dziękuję Kochana za taga, ja już na niego odpowiadałam :* Przy Twoim najdroższym kosmetyku to ja wypadam jak jakaś szalona zakupoholiczka, hahah 😀
ooo to zaraz polecę zobaczyć 😛 (nie wiem jak ja tego nie zauważyłam… :/)
podkradnę tag, bo mi się podoba 😉
A ja tam wolę dostawać niż kupowac, bo nigdy nie wiem co kupić…Własnei teraz mam ten dylemant, przed kupnem prezentu dla mojego TŻ
A może tak nowy, zaktualizowany wpis o objętości? 🙂 Może poznałaś jakieś nowe specyfiki i mogłabyś się tym z nami podzielić? 🙂
niestety nic nowego 🙁
I jak sprawuje Ci się ta szczotka TT? Chciałam ją kupić, ale nadal się waham 🙂
jest na blogu moja recenzja 🙂
Używam olejku Babydream do olejowania włosów. Powiedz mi, czy balsam do kąpieli Babydream da radę zmyć ten olejek?? Zamierzam używać balsamu bbaydream do mycia włosów (jako szamponu), czy ten balsam dobrze oczyści mi włosy???
nie używałam jeszcze tego balsamu – zapytaj może Idalię – ona ostatnio o nim pisała.
Anwen, a czy olej da się zmyć którąś odżywką?
a ja już niedługo będę w posiadaniu Alverdovego olejku
Ten olejek z Alverde również i ja pożądam, zwłaszcza, że ma super butelkę i dozownik :). Chciałabym być na tym etapie co Ty i nie mieć motywacji do szybciej rosnących włosów 😛 przede mną milion lat świetlnych.
Jak ja Cię rozumiem ;D mam to samo z tym całym zapuszczaniem. Tymczasem jeśli chodzi o wcierki szału nie ma – włosy rosną ze 2cm na miesiąc, za to bejbiki szaleją, a prawdę mówiąc nie wiem czy tak bardzo chcę zagęszczac czuprynę, bo obwód kucyka w wyproscie wynosi u mnie 12cm a bez wyprostu (kręcone włosy) 13cm i przy włosach do barków ciężko mi je już ogarnąć… Ale liczę, że wcierki zaradzą wypadaniu, które mnie irytuje 😉
Lucrezia
Cieszę sie, że się rozumiemy ;)). Masz naprawdę gęste włosy – pozazdrościć! Mój kucyk jest dużo cieńszy. U mnie wypadanie przede wszystkim zatrzymało się po FITOVALU, potem już nie chciałam się szpikować tabletkami, więc zaczęłam pić skrzypopokrzywę, wcierać oleje w skalp, wcierki też oczywiście i obecnie mam spokój.
Dziękuję 😉 Niby pozazdrościć, ale tak zupełnie szczerze – potwornie ciężko się takie siano ogarnia. Fitoval? Dziękuję za radę, jak skończę swoją przerwę od suplementów to rozejrzę się za tym cudem, choć planowałam picie drożdży. Olejuję włoski namiętnie, ale wciąż mam problem z frizzem i nie mogę się doczekać, kiedy odrosną naturalki, których na razie mam może z 7cm. Widziałam na dozie odżywkę pokrzywową firmy Anna (w składzie ma tylko pokrzywę i wodę destylowaną) – może gdybyś wcierała ją w skalp to przyspieszyłaby porost? 😉
Pozazdrościć wygranej z wypadaniem!
L.
Dziewczyny, co sądzicie o takim składzie w mgiełce do końcówek:
aqua, glycol distearate, isopropyl myristate, cetearyl alcochol, dimethicone, distearoylethyl hydroxyethylmonium methosulfate, glycerin, panthenol, hydrolyzed kreatin, argania spinosa kernel oil, dicaprylyl carbonate, quaternium-91, phenoxyethanol, cetrimonium methosoulfate, parfum, methyloparaben, laureth-23, laureth-4, benzyl salicylate, citric acid, limonene, linalool, salicylic acid, benzyl alcohol, geraniol, citronellol, coumarin
lubię psiknąć coś na końcówki bez spłukiwania, żaden olej solo w tym wypadku się tu u mnie nie sprawdza, zwykle używam serum z olejem argonowym z artego, ale mam padakę ekonomiczną i wzięłam ten spray za dyszkę 🙂
(Schauma krem i olejek, pielęgnujący spray bez spłukiwania, brązowa butelczyna)
działa nieźle, ma lekko tłustawą konsystencję, nie obciąża, końcówki są wygładzone i nie puszą się, nie kołtunią, zostaje tafla jak świeżo po uczesaniu. skład na moje lamerskie oko wydaje się być nie najgorszy jak schaume, ale chętnie poznam waszą opinię. nie wysuszy mnie to na dłuższą metę?
Na ile starcza taki olejek o pojemności 150 ml (na przyklad Vatika)??? Miesiąc??
zależy od tego jakie masz włosy, jak często będziesz go nakładać i w jakiej ilości… nie ma jednoznacznej odpowiedzi…
Jeśli będziesz stosowała olejki oszczędnie (najlepsza chyba metoda to ta ze spodkiem) to olejek wystarczy Ci spokojnie na 2,3 miesiące ale faktycznie, tak jak pisze Anwen, to zależy od długości i gęstości włosów.
Z wieloma rzeczami się zgadzam i podobnie jak Ty nie ruszę się bez podkładu z domu. 😀
Anwen dawaj nowy plan pielęgnacji włosów ! ;*
pracuje nad tym 😉
napisałaś o jakimś sprayu z firmy Nivea, bodajze na objętość włosów. Możesz napisać o jaki dokladniej chodzi?
To pytanie z pożądaniem rzeczywiście zupełnie bez sensu. A zapach oleju kokosowego też uwielbiam. 🙂
Też nie lubię kosmetyków, które mi obciążają włosy 🙁
Ile razy dziennie i jak dużo calcium pantothenicum mam brac? Nie wiem czy stosować sie do ulotki czy brac 1 dziennie i przed czy po posiłku? Pozdrawiam
Widzę,że tylko ja nie wybrażam sobie życia bez balsamu do ciała 😀
Drożdże zalewa się wodą czy mlekiem? Czy da się wypic takie z wodą bez żadnego mieszania ich z miodem itp.?
Można i wodą i mlekiem, byle wrzącym, by drożdże zabić.
Da się wypić, niektóre dziewczyny lubią smak drożdży, więc najlepiej zrobisz, jeśli sama wypróbujesz, jaka opcja najbardziej Ci smakuje. Ja piję z samą wodą, ale zatykam nos 😉 Próbowałam mleka, miodu i kostki rosołowej i moim zdaniem nic to nie daje, nadal czuję tylko drożdże…
To ja może odpowiem w zastępstwie i z własnego doświadczenia. 😉 Można zalewać albo wodą, albo mlekiem, byle wrzącym, żeby nam potem nie żyły i nie robiły szkody w żołądku. A czy da się wypić z samą wodą… Ja właśnie tak piłam i wytrzymałam miesiąc, więc na pewno się da, ale smakuje to obrzydliwie. Musisz znaleźć swój sposób na drożdże. Powodzenia! 🙂
Dziękuję bardzo za odpowiedzi, bardzo mi pomogłyście. 🙂
Również nie lubię kosmetyków obciążających włosy.
Ale za to zdarzyło mi się kupić droższe kosmetyki. 🙂
Chociaż te droższe nie zawsze były lepsze od tych tańszych, wręcz przeciwnie. 😛
uwielbiam kosmetyki z aloesem, we włosy wcieram ostatnio żel aloesowy, polecam!
Co do zapachów… Miałam kiedyś mocno silikonową odżywkę z Gliss Kura chyba. Nie miała żadnego zapachu. Ale moja wyobraźnia płatała mi takie figle, że za każdym razem jak nakładałam ją na włosy to czułam zapach czekolady z pomarańczą 😛 dziwne