Odkąd pamiętam miałam dość ładne włosy w kolorze dość ciemnego brązu. Co ciekawe, zawsze byłam przekonana, że jestem posiadaczką włosów prostych. Nie miałam lustra w domu? 🙂 Moje włosy były ewidentnie falowane. Wyglądały mniej więcej tak w 5 klasie podstawówki:
Gdy poszłam do gimnazjum zaczęłam bardziej interesować się moim wyglądem. Wcześniej myłam włosy co 3 dni zwykłym szamponem. Czasem, gdy mi się przypomniało, nakładałam odżywkę do spłukiwania. I to mi wystarczało. W pierwszej klasie gimnazjum, gdzieś w środku roku szkolnego, zaczęłam prostować włosy. Niestety, nie robiłam tego z głową. Myłam włosy codziennie rano ostrym szamponem z SLS’ami, suszyłam włosy, następnie prostowałam je nie używając żadnych kosmetyków termoochronnych. Nie trudno wywnioskować, że szybko moje końcówki się rozdwoiły, włosy były zniszczone i się puszyły. Następnie zaczęłam używać prostej odżywki bez spłukiwania i tak przez cały rok…
Później trafiłam na bloga anwen. Zaczęłam się interesować pielęgnacją. Początkowo trudno było mi przestać prostować włosy. Jak widać na poniższym zdjęciu, próbowałam suszyć włosy, by były jak najbardziej proste (pierwsze zdjęcie), zostawiać je, by żyły własnym życiem (fotka nr. 2) lub pomagać im się skręcać przy pomocy pianek, lakierów (zdjęcie 3). Jednak żadna z tych opcji nie podobała mi się na tyle, żeby pokazać się tak ludziom. Miałam obsesję na punkcie dobrze wyglądających włosów.
Postanowiłam, że będę je zaplatać na noc w warkoczyki. Stwierdziłam, że fryzura ujdzie i od tamtego czasu nie prostowałam już włosów. Nie wyglądały one jednak na zdrowe. W tamtym okresie przerzuciłam się na szampony o delikatniejszym składzie, kupiłam moje pierwsze oleje, maski i odżywki.
Moje włosy po kolejnych olejowaniach wyglądały coraz lepiej. Coraz lepiej także się układały. Byłam bardzo zadowolona. Mam kilka zdjęć z tamtego okresu. Myślę, że widać na nich różnicę.
Niedawno podcięłam trochę końcówki. Jestem teraz już coraz bardziej zadowolona z kondycji moich włosów. Aktualnie prezentują się one tak:
Teraz pokrótce jak dbam o moje włosy:
Szampon: babydream, myję włosy codziennie.
Odżywki: używam odżywki z Garniera drożdże piwne i owoc granatu do spłukiwania. Używam także odżywki alterry i czasami odżywki sesa, ale zniechęca mnie zapach.
Czasami odżywka Schwarzkopf Gliss Kur ta żółta, z olejami, bez spłukiwania.
Oleje: staram się olejować włosy 3-4 razy w tygodniu, raz na całą noc. Najlepiej u mnie sprawdza się olejek Sesa, ale używam także Amli, Vatiki, Babydream fur mama, Alterra z rossmana.
Maski: Lubię maski ziaja, biovax, joanna i schwarzkopf.
Nie wcieram we włosy wcierek, ale myślę, że zacznę.
Silikony raczej nie są mi straszne, staram się tylko, by nie nabudowały mi się na włosach.
Nie suszę włosów, bardzo rzadko je prostuję. Zabezpieczam końcówki olejami lub serum z silikonami z avonu. Widzę, że moje włosy są coraz ładniejsze 🙂
Do czego dążę? Chciałabym mieć zdrowo wyglądające włosy… długość? Myślę, że do wcięcia w talii. Chciałabym także, aby moje włosy były obcięte na równo, dlatego dość często teraz podcinam końcówki. I to tyle 🙂
Komentarze
Od razu widać różnicę. Olejowanie czyni cuda, sama się o tym przekonałam 🙂
Śliczne włosy !
Jakie gładkie 😀
Widać wielką różnicę :))))0
Rzeczywiście widać różnicę, uwielbiam ten blask włosów po tym, jak odżyją! 🙂 Czy nadal zaplatasz je w warkoczyki? Ja bym mimo wszystko kombinowała z układaniem włosów w fale, bo po warkoczykach wyglądają mało naturalnie – jak po karbownicy… 🙂
Teraz wyglądają dużo ładniej! 🙂 Tak trzymaj 🙂
Widzę znaczną różnicę w wyglądzie Twoich włosów oczywiście na plus:)
Jaki piękny kolor wlosow! Chcialabym takie:)
http://1.bp.blogspot.com/-gHpO05__W5I/T_qq5AGFD9I/AAAAAAAAC3Q/SYRP_CpPOEM/s1600/5.jpg druga fryzura mi się bardzo podoba!
Poza tym na ostatnim zdjęciu faktycznie kondycja włosów widocznie lepsza. 🙂 Bardzo się cieszę, że tak wielu z nas udaje się poprawić stan swoich włosów. 🙂
ooo tak :)) Mi się w tej wersji też bardzo podobają :))
zgadzam się ;d druga fryzura najlepsza!
może tych kilka komentarzy sprawi, że pozwolisz swoim włosom "żyć własnym życiem" 🙂
są naprawdę ładne ;p
mi również się najbardziej podobają ta fryzura 🙂
warkoczyki niee… ja mam takie włąsnie bez warkoczyków 😀 a zawsze chciałam mieć takie jak masz tę drugą opcję, takie kobiece… achh *-* wez mnie nie denerwuj i zostaw je tak!
Śliczne włosy!
farbujesz?
nooo wielki postęp 🙂 bardzo ładne są
Od razu widać różnicę 😉 Co raz bardziej przekonuję się do olejowania 🙂
widać gołym okiem jaki zbawienny wpływ ma olejowanie. 🙂
Masz teraz piękne włosy 🙂
Rzeczywiście wyglądają o wiele ładniej 🙂 są przepiękne
Te końcówki na wcześniejszym zdjęciu były przerazające 😀
Duża zmiana, gratulacje!
miałam ten sam problem, przez długi czas prostowałam włosy, ale teraz moje również są już w duuużo lepszym stanie, choć nadal nie są idealne 🙁
Widać ogromną różnice w wyglądzie Twoich włosów. ;o
Oczywiście na puls.
Moim zdaniem najładniejsze jest zdjęcie nr2, takie naturalne. 🙂
Mnie sie najbardziej podobaja zyjace wlasnym zyciem 🙂
śliczny kolor i włosy 😉
widać, ze od razu lepsze 😉
I to jest właśnie motywacja dla posiadaczek zniszczonych włosów:)
'jak widać na poniższym zdjęciu, próbowałam suszyć włosy, by były jak najbardziej proste (pierwsze zdjęcie)' – na tym zdjęciu tylko je wysuszyłaś, bez prostowania? pytam, bo moje tak wyglądają po odpowiednim wysuszeniu, a zastanawiam się, czy może nie mam lekkich fal;)
spróbuj kiedyś po umyciu zostawić nie rozczesane włosy (przeczesz je tylko delikatnie palcami lub grzebienie z szeroko rozstawionymi zębami) i daj im wyschnąć naturalnie – zobaczysz czy masz fale 🙂
zostawione by 'żyły własnym życiem' wyglądają trochę jak na fotce nr 2… ogólnie czasem potrafią się trochę mocniej podkręcić, a raczej podfalować, a czasem są proste jak druty (głównie po masce wax, wersja do włosów jasnych). to już fale czy jeszcze proste?;)
ciężko powiedzieć 😉 czytałaś już to: http://wizaz.pl/forum/blog.php?b=10362 ?? Może będzie łatwiej 😉
dzięki, czytałam-czytałam:D
kategoryczne 'nie' jestem w stanie odpowiedzieć tylko na pytanie dotyczące falek/loczków w dzieciństwie/okresie dojrzewania – reszta na 'ta', 'raczej tak' albo na 'w sumie to tak, chociaż, czy ja wiem?';)
tylko nie mogę się opanować przed rozczesaniem włosów na sucho, w sumie to muszę używać szamponu z sls i sles oraz z silikonami, nie mogę przekonać się do olejowania, bo mój chłopak wraca z pracy po 18 i chociaż te kilka godzin chcę przy nim wyglądać dobrze, a później, to już za późno i mi się nie chce;) generalnie, kiedy mój skalp uspokoi się na dobre (jestem po ponad półrocznej walce z jego problemami), mam zamiar włożyć we włosy trochę wysiłku i spróbować wydobyć te fale… a podpytuję tylko tak bohaterkę mwh, bo zastawiam się, czy te moje wysiłki nie będą daremne;)
zmiany są na plus ale co do fryzury to bardziej od warkoczy podoba mi się drugie zdjęcie spośród tych 3 – gdy dawałaś włosom wyschnąć swobodnie 🙂
Ta też mnie najbardziej urzekła! 🙂
Widać poprawę, aczkolwiek zrezygnowałabym z zaplatania w warkoczyki. Może pozwól im wyschnąć naturalnie, mamy teraz lato, więc to nie zajmuje dużo czasu:)
bardzo pozytywnie zmieniły się Twoje włosy 🙂
ja sobie też teraz maltretuje odżywkami, serum i innymi produktami 😀
Mi sie podobaja Twoje włosy jak użyłaś pianki 🙂
widać różnicę, ja sama na wakacje odrzuciłam prostowanie i liczę, że przekonam się do tego by tego w ogóle nie robić 🙂
Jak widać warto uzbroić się w cierpliwość i walczyć o piękne włosy 🙂
Piękne, gęste włosy.
ja bym chyba nie mogła przestać suszyc włosów 🙁
nareszcie włosowa historia:D:D:D moja już się kręci ghehe:D:D wyszukałam masę zdjęć, mam aktualne więc..:D ale tak to uwielbiam patrzeć na włosy takich dziewczyn, mega inspiracja 🙂
dawaj twoja historie ;*
nie mów mi, że to Twoj naturalny kolor. Jest absolutnie piękny~!
Też często robię warkoczyki na noc, ale robię je od samej nasady włosów, gdy już troszkę wyschną. Biorę włosy do tyłu, jeden warkoczyk plotę od góry (jakby zbieram grzywkę), dwa po bokach, i tył (ze 3 albo 4). Wtedy efekt jest bardziej naturalny 🙂
Już się na ten temat wypowiadałam ,ale Anwen usunęła ten komentarz (widać niektórzy lubią tylko "słodkopierdzące" komentarze). Piękne masz wlosy, ale zrezygnuj z zaplatania w warkoczyki, bo takie karbowanie wygląda nieładnie. Nie mówię tego złośliwie po prostu sama kiedyś popełniałam ten bląd i w ten sposób chciałam uzyskac fale. WARKOCZYKOM MÓWIMY NIE!! Pozdrawiam:)
krytykować jak najbardziej można ale w kulturalny (i nie raniący innych) sposób… jakby to były moje włosy to komentarza bym nie usunęła, ale nie chcę, żeby dziewczyny, które wstawiają swoje MWH musiały tego później żałować. Mam nadzieję, że rozumiesz :))
Mi się najbardziej podoba wersja ze zdjęcia pt. włosy pozostawione same sobie. A fale po warkoczykach kojarzą mi się z małymi dziewczynkami w komunijnych sukienkach:) Pozdrawiam i zycze powodzenia w dalszej pielęgnacji! Agnieszka
Warkoczyki są fajne, ale nieregularne i zrobione z całych włosów, a nie od połowy 🙂
Moim zdaniem fale z warkocza mogą być piękne, najładniejsze wychodzą gdy przed zaplecieniem nałozymy na włosy odrobinę odżywki takiej jak np. Joanna Naturia bs i potem zapleciemy 1 dobierany warkocz – wtedy włosy wyglądają naprawdę ładnie, szczególnie jeśli są pocieniowane 🙂
no tak moj komentarz tez sie nie pojawił, a mówiłam dokładnie to samo o tych włosach. A te dziewczyny to mają 5 lat i będą płakac jak ktoś im powie, że coś inaczej mogłyby robić? Konsekwencje są wszystkiego nawet MWH u Anwen.
Anonimowa z godziny 21:02 – masz rację! Jeden albo dwa dobierańce i wychodzą cudne fale 🙂
piękna metamorfoza włosów ale oprócz tej całej zmiany moja uwagę przykuł piękny kolor twoich włosów taki miedziano rudy, kochana co to za farba????? jaka firma chociaż??? ;)))
Nie farbuję moich włosów ; )
~ Paula
duża poprawa kondycji włosków, chociaż najbardziej podobał mi się układ Twoich włosków na zdjęciu 2 (tam gdzie są 3 obok siebie) kiedy mogły wyschnąć sobie same bez warkoczyka 🙂
wow! ALe różnica!
Duża różnica w kondycji włosów, są teraz przepiękne:) ten błysk, wow! zabawne jest to, że pierwszy raz czytam MWH jakby to była moja historia 😉 bardzo podobna pielęgnacja, kolor włosów, marzenia co do przyszłych włosów i zaplatanie warkocza 😀
tylko moje włosy niestety nie chcą błyszczeć (mimo olejowania, stosowania płukanek, itp.) nad czym ogromnie ubolewam:( macie jakieś genialne sposoby – pewniaki lub produkty, po których na pewno będą błyszczeć?
płukanki[do ostatniego plukania wlosow]:
z l-cysteiny[tu u Anwen na blogu masz przepis],
plukanka z octem jablkowym [2lyzki octu na litr przegotowanej wody], plukanka ocet+woda brzozowa [po 1 lyzce wody brzozowej i octu jablkowego na litr wody]
oj,przeoczylam ze plukanki Ci nie pomagają,mi sprzyjają ^^ ,wyprobuj tą pierwszą z lcysteiny bo to raczej pewniak 🙂
Nafta! Kilka razy w tygodniu, na kilka minut przed myciem – po miesiącu koleżanka mi powiedziała, że błyszczą się jak farbowane (mam naturalny kolor, a chyba nie muszę mówić, że farbowane włosy zawsze ładniej się błyszczą). Plus włosy naprawdę wystrzeliły z długością, 3 cm miesięcznie, a nie stosowałam nic oprócz nafty^^
Super, dziękuję Wam! w takim razie na pewno nafta pójdzie w ruch i wypróbuję też płukankę z l-cysteiny 🙂
Jolu a to czytałaś? http://anwena.blogspot.com/2011/07/blask.html 🙂
Tez stosuję naftę ale nieregularnie i widzę że rosną szybciej i są bardzo błyszczące 😉
Piękne włosy! Życzę powodzenia w dalszej pielęgnacji 😀
Różnica kolosalna. Zastąp tylko to serum z Avonu na serum Biovax a+e a nie pożałujesz.
Anwen od niedawna stosuję metodę CG i mam pytanie odnośnie balsamów MR. Potter's, Czy owe balsamy zawierają silikony
Pozwolę odpowiedzieć sobie za Anwen. Te balsamy nie zawierają silikonów.
Pozdrawiam, Wik.
A Dimethicone Copolyol? Jest w składzie. Czy to silikon?
tak, to jest bardzo łatwo zmywalny silikon.
O tak, różnica jest piorunująca. Od razu widać, że są zdrowsze! 🙂
ja bym potestowała jeszcze metody kręconowłosych – ugniatanie na żel, plunking, może by efekt wyszedł jeszcze ciekawszy…;)
widać, że są o wiele zdrowsze! pięknie się błyszczą:) jednak również spróbowałabym teraz zacząć dbać o nie jak o włosy podatne na falowanie, żeby zaczęły skręcać się naturalnie, bez pomocy warkoczyków:)
Anwen przywroc poprzedni wyglad "co czyta Anwen"
odwiedzam codziennie i patrzę sobie co kto napisal 🙂
'Myłam włosy codziennie rano ostrym szamponem z SLS'ami, suszyłam włosy, następnie prostowałam je nie używając żadnych kosmetyków termoochronnych. Nie trudno wywnioskować, że szybko moje końcówki się rozdwoiły, włosy były zniszczone i się puszyły. '
Moje sie nie rozdwajaja, nie pusza… ale robie dokladnie to co Ty ;] kwestia jakosci wlosow
Mnie sie najbardziej Twoje wlosy podobaly na zdjeciu w srodku -miedzy prostymi a skreconymi, naturalne.
ale roznice w kondycji widac
powodzenia 🙂
może często podcinasz ? na dłuższą metę taka "pielęgnacja" na pewno nie przyniesie na głowie nic dobrego … prostownica to złoooo
Widać różnicę, oj widać… Jednak odpowiednia pielęgnacja robi różnicę 🙂 Twoje włosy wydają się być bardzo mocne i zdrowe 🙂 Tylko nie wiem, czy nie powinnaś odstawić serum Avon, na rynku jest o wiele więcej lepszych kosmetyków…
Anwen, ja mam pytanie dotyczące konkursu, który niedawno się rozpoczął.
Czy do baneru robionego przy pomocy programów graficznych można wykorzystać zdjęcia publikowane na Twoim blogu? (MWH, zdjęcia Twoich włosów) 🙂
moich na pewno można, a innych bohaterek MWH musiałabym zapytać – wyślij mi maila, które chciałabyś wykorzystać to dam Ci znać czy się zgadzają :))
Urocze fale 🙂 Prostownica to zło,nawet włosy mojej koleżanki,które są niesamowicie grube i gęste,stały się przez codzienne prostowanie suche i brzydkie.Przekonywałam ją do olejów,ale ona stwierdziła że nie ma na to czasu i dalej prostuje.Dobrze,że ty przestałaś i możesz się teraz cieszyć pięknymi włosami 🙂
Też sobie robię warkoczyki na noc. To świetna opcja ^^
muszę spróbować z tymi warkoczykami, lepsze takie fale niż mój pierdzielnik (jak to Czarownicująca nazwała:p). Ile tych warkoczyków i od jakiej wysokości robić?:)
lekko wilgotne wlosy, dwa luźne warkoczyki, normalnie – od ucha 🙂
~ Paula
Pozostawione same sobie, czyli zdjęcie numer 2 – rewelacja! I piękny, rzadko spotykany naturalny kolor 🙂 W liceum miałam fazę i farbowałam się na wszystkie możliwe odcienie rudości. A czy masz może piegi? Tak pytam z ciekawości, bo zauważyłam, że zazwyczaj rudowłose osoby mają też piegi 😉 Ostatnio widziałam w tramwaju dziewczynę z naturalnymi miedzianymi włosami do talii (myślę, że naturalne, bo w takim samym kolorze miała brwi i rzęsy) i była dosłownie cała w piegach. Na rękach, nogach, twarzy, karku. Tak mi się podoba taki typ urody, że całą drogę się na nią gapiłam 😀 Na szczęście nie zauważyła ;-P
Trochę piegów mam, szczególnie na nosie 😉
A jak wyjdę na słońce mam ich więcej, przenoszą się także na policzki. Ale jest ich tam mało 😉
Dziękuję bardzo ;**
~ Paula
bede płakac chyba
ANWEN BLAGAM … zmien styl ikonek w : co czyta anwen, poprzednia wersja byla lepsza.. bo widzialam zdjecia innych uzytkowniczek i latwo bylo mi do nich trafic.. z racji tego ze nie prowadze blog i nie moge te osoby dodac do obserwowanych
Włosy ze zdjęcia środkowego (drugiego), ogólnie fryzura – piękna, naturalna i seksowna. Przepraszam, ale wersja z prostowaniem i warkoczykami to moim zdaniem porażka. Nienaturalnie, niemodnie i hmm, "zakonnicowato" 🙂
Mnie też ta fryzura podoba się najbardziej 🙂
Zadbane masz te włoski 🙂
Pozdrawiam 😉
Też muszę zacząć zaplatać warkoczyki na noc, bo z moimi włosami coraz gorzej Spróbuję Twoich sposobów 🙂
Zapraszam do mnie 🙂 http://www.kosmodo.blogspot.com
Masz śliczne włosy, ale moim zdaniem o wiele ładniej wyglądały na 2 i 3 zdjęciu
Cudne włosy i ten kolor! Mnie też podoba się najbardziej fryzura pt. 'włosy żyją własnym życiem'. 😉 Anwen, doszła już może do Ciebie ta Tara Smith? Moje odżywki właśnie dzisiaj dostałam, jeszcze nie używałam ale nie mogę się doczekać! Pachną bardzo specyficznie, nie potrafię do niczego porównać tego zapachu i nie mogę się na nie napatrzeć, wyglądają po prostu przesłodko! 😀 Ciekawa jestem, czy już możesz się jakoś o nich wypowiedzieć?
dostałam wczoraj 🙂 na razie tylko – podobnie jak i Ciebie zapach zaintrygował (ta moja pachnie jakby miętą/mentolem). Pierwsze testy będą dopiero dziś. A buteleczka taaaaaka malutka 😀 w sumie 100ml więc nie wiem czego się spodziewałam 😉
Mi również podoba się najbardziej to druga fryzura,a tak przy okazji chciałam się zapytać co sądzicie o składzie odżywki cece(jest teraz w super pharm za 17 zł) Czy warto ją stosować?
Skład: Aqua, Cetrimonium Chloride, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Paraffinum Liquidum, Polyquaternium-32, Laminaria Digitata Extract, CI 19140, CI 42090, Parfum
Też się zastanawiam czy kupić tą odżywkę bo przeceniona jest z 49 złotych
Podłączam się do pytania.
skład raczej słaby 😉
Ja mam tą odżywkę, skusiłam się na nią parę miesięcy temu właśnie na promocji (kupiłam za bodajże 19zł) i lubię ją. Nie znam się na składzie, ale fajnie działa na włosy. Są miękkie i nie mam problemu z rozczesywaniem. 🙂
Przepraszam, że nie na temat, ale mam pytanie: Anwen, czy to możliwe, aby balsam babydream używany jako szampon mnie uczulał? Czy może po prostu to reakcja na odstawienie silikonów? Zastanawiam się także, czy to nie sprawka oliwki bambino używanej do olejowania, jednak gdy myję włosy BD bez wcześniejszego naolejowania i tak później odczuwam swędzenie głowy. Nie jest tragicznie, bo swędzenie jest lekkie i nie cały czas, jednak mimo to uciążliwe. Za to szampony z silikonami i SLES wcale nie wywołują u mnie takiego efektu. Bardzo zależy mi na odpowiedzi, z góry dziękuję 🙂
Praktycznie wszytko może uczulać, więc może poszukaj innego szamponu. Nawet ekologiczne, naturalne czy delikatne produkty maja prawo uczulać. Pooglądaj dokładnie skórę głowy czy nie ma ranek, łupieżu, jakiś strupków i innych nienormalnych rzeczy.
Anwen potrzebuję Twojej pomocy. 🙁 Dzisiaj znalazłam tą "pigułkę": http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=387147 (która swoją drogą jest jasna tylko dla dziewczyn, które się znają na pielęgnacji CG :/). Mam pytanie czy jak nałożę już jakiś stylizator, ułoże włosy (powiedzmy ugniatając) to jeszcze po tym mam zrobić ten plopping? W ogóle nie mogę się połapać w tych wizażowych instrukcjach :/
Z góry bardzo dziękuję Ci za odpowiedź:*
Bardzo pozytywna zmiana 🙂