Minęły już 4 tygodnie od mojego farbowania, więc pora napisać Wam kilka słów o tej farbie. Nie jest to moja pierwsza profesjonalna farba, ale wielkiego porównania niestety nie mam. Bardzo się zniechęciłam do profesjonalnych farb po uzyciu Majirel z L’oreala, który wypłukał mi się po niecałych dwóch tygodniach 🙁 i stwierdziłam, że w takim razie szkoda przepłacać skoro lepsze efekty dają mi zwykłe farby drogeryjne. Tym razem zdecydowałam się na zakup, bo trafiłam na te farby w wyjątkowo atrakcyjnej cenie na allegro. Użyłam koloru 2.0 – Czerń i 3% oksydantu z firmy ProSalon. Muszę przyznać, że na poczatku byłam bardzo zadowolona z efektu. Farba ma dobrą konsystencję dzięki czemu bardzo łatwo jest nałożyć ją nawet samodzielnie. Jest bardzo wydajna- wystarczyła mi połowa na bardzo dokładne pokrycie odrostów. No i najwazniejsze – kolor wyszedł piekny, bardzo intensywny, kruczoczarny! Włosy bardzo błyszczały i nie wypadło ich jakoś strasznie dużo. Farba absolutnie nie przesuszyła mi włosów ani nie podrażniła skóry głowy. Przez pierwsze dwa tygodnie kolor był idealny. Niestety później zaczął się powoli wypłukiwać i jest teraz bardzo ciemnym, ale ciepłym brązem. A mi niestety ciepłe odcienie kompletnie nie pasują. Podsumowując nie jestem pewna czy jeszcze kiedys się na nią zdecyduję, bo mam świadomość, że mogę kupić o wiele tańszą i równie dobrą farbę. Może gdybym chciała osiągnąć jakiś bardziej wyrafinowany kolor niż czerń (jak chociazby chłodny odcień brązu) skusiłabym się na profesjonalne farby, bo one mają bogatsze palety kolorów.
Powiązane posty
- 19 października 2016
W tym kolorze czuję się sobą!
- 19 stycznia 2016
Komentarze
ja nie farbuję wlosów i się na tym nie znam:)
szczerze zazdroszczę! Ja niestety niezbyt dobrze wygladam w swoim naturalnym kolorze, a do tego mam już gdzieniegdzie siwe włosy, więc nie mam wyjścia – muszę farbować 🙁
Siwe włoski? A myślałam, że ty młodziutka jesteś. 🙂 Chyba nawet mniej niż 22.
Chyba wracam do naturalnych. Po każdym farbowaniu niezależnie jaki kolor wybiorę pozostaje mi ruda lub czerwona poświata ;/
A marzy mi się chłodny, ciemny, złocisty blond.
Cos w ten deseń
http://www.opinie.senior.pl/zdjecia/Koloryzacja-wlosow/Color-6-7-Zlocisty-ciemny-blond-66728-big.jpg
ale ten jest za ciepły i pewnie wyszedłby mi rudo-czerwony ;/
polecam tonowanie rozjaśnionych włosów farbą welli colour touch. jeśli chodzi o blondy najlepsze odcienie to 9/16 i 9/01 jeśli je ze sobą zmieszasz rowniez wychodzi cudowny kolor i są w 100% chłodne odcienie i ładnie utrzymujace się
LittleLinkinQuar no niestety nie 🙁 w tym roku skończę 27lat… a co do koloru tego syosa to rzeczywiście na zdjęciu super, ale pewnie wyszedł by rudawy tak jak piszesz… powodzenia w zapuszczaniu naturalnych 🙂