Zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.dolinaczarnej.pl/data/Image/WIOSNA.JPG |
Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny już za nami. Pogoda zrobiła się iście wiosenna, więc najwyższy czas na zmiany w pielęgnacji! Wiosna jest dla naszych włosów wyjątkowo łaskawą porą roku. Temperatury są optymalne, nie musimy już użerać się z ogrzewaniem, czapkami ani z silnym słońcem. Ale zanim przejdziemy do wiosennej pielęgnacji czas stanąć oko w oko z tym jak nasze włosy wyglądają po zimie…
Aby móc to najlepiej ocenić warto zrobić włosom mały detoks i zobaczyć, w jakim naprawdę są stanie. Jeśli są suche i szorstkie to znak, że warto je nawilżyć (i zminimalizować ilość protein). Jeżeli szybko się przetłuszczają, są ciężkie i oklapnięte – być może potrzebują więcej protein, a mniej nawilżenia. Gdy skóra głowy nam się szybciej przetłuszcza, a wcześniej nie miałyśmy z tym problemu to może warto zafundować jej peeling (np. cukrowy). W przypadku, gdy nasze końcówki źle zniosły sezon szalikowy to teraz jest właśnie najlepszy czas na ich podcięcie i nadanie fryzurze kształtu – nie będzie możliwości ukryć jej już pod kapturem czy czapką 😉 a końcówki nie będą nam się tak teraz niszczyć.
Co warto zmienić w swojej pielęgnacji na wiosnę?
- Mycie
Teraz nasze włosy najwolniej się przetłuszczają, warto więc myć je możliwie najrzadziej. Oczywiście jak zawsze najlepiej wybrać do tego jakiś delikatny środek (ja ostatnio testuję TEN olejek), a tylko raz na jakiś czas porządnie je oczyścić.
- Odżywianie
Wszystko zależy od kondycji Waszych włosów po zimie. Jeśli dobrze ją zniosły – możecie sobie trochę odpuścić z pielęgnacją. Włosy rzadziej olejować i nie nakładać na nie zbyt często intensywnych i ciężkich masek. Teraz, na co dzień świetnie sprawdzą się lekkie, nieobciążające odżywki. Jeżeli jednak ich kondycja pozostawia wiele do życzenia jest to czas by zrobić im intensywną kurację odżywczą (bogate maski przed myciem najlepiej z olejem).
- Zabezpieczanie
Zamiast silikonów na końcówki możemy sobie obecnie pozwolić na stosowanie samego oleju. Ochrona powinna być wystarczająca, oczywiście w zależności od tego jak traktujecie swoje włosy na co dzień (czy je prostujecie, suszycie, spinacie).
- Odżywianie od wewnątrz
Wiosna to czas, kiedy wiele osób boryka się z wypadaniem włosów. Najważniejsza jest oczywiście zdrowa, dobrze zbilansowana dieta bogata w witaminy i minerały. Warto też w tym momencie wzmocnić organizm suplementem bądź bardziej naturalnie np. drożdżami. Innym typowo wiosennym produktem, który pozytywnie wpłynie na nasze włosy jest rzeżucha! Zawiera dużo siarki i witamin (A, B1, B2, E, PP), które są bardzo cenne dla naszych włosów, a nasionka możecie teraz znaleźć praktycznie w każdym, większym sklepie 🙂 Sok z rzeżuchy możemy też wcierać w skórę głowy – przyspieszy nam porost i ograniczy wypadanie.
- Suszenie
Moje włosy obecnie schną najwolniej… w domu nie ma już praktycznie ogrzewania, a temperatury na dworze nie są jeszcze zbyt wysokie. Bez suszarki trwa to kilka godzin, więc niestety rzadko kiedy mam tyle czasu. Susząc suszarką zawsze staram się robić to na najwolniejszych obrotach i wybieram letni nawiew (ale nie zupełnie zimny).
- Silikony
Na wiosnę preferuję „dietę prawie-bezsilikonową”. Dzięki temu włosy są lekkie i puszyste. Silikony służą mi głównie do zabezpieczania włosów, a obecnie silna ochrona nie jest im tak potrzebna. Stawiam, więc teraz przede wszystkim na nawilżanie.
- Fryzury
Wiosna to właściwie jedyna pora roku, podczas której pozwalam sobie na chodzenie w rozpuszczonych włosach. Oczywiście tylko w te dni, gdy nie nakładam żadnych szali czy apaszek i gdy pogoda nie jest zbyt wietrzna. Jak zauważyła jedna z Was, wiatr ostatnio dosyć mocno daje nam się we znaki i niestety poza związaniem włosów, gdy przebywamy na zewnątrz nie znalazłam na niego innego skutecznego sposobu 🙁
Pozdrawiam Was serdecznie,
PS Spotkała mnie dziś jeszcze przemiła niespodzianka! Pewna dobrze Wam znana włosomaniaczka, a moja wieloletnia e-przyjaciółka – Czarna Orchidea postanowiła spełnić moje marzenie :))) Dostałam od niej olejek Alverde, o którym ostatnio ciągle Wam pisałam i jeszcze kilka alverdowych (i alterrowych) smakołyków!!! A do tego pewnie dobrze Wam już znaną uroczą kokardkę:
co prawda mój warkocz nie jest tak ładny jak TE Orchidei, ale obiecała, że kiedyś mi też taki uplecie to Wam się pochwalę 😉 |
Komentarze
jaki dluuuugi warkocz!:D kokardka Ci pasuje bardziej niz mnie, ja sie tak nie bawię 😛
oj tam oj tam! pleciesz bzdury – u Ciebie wygląda równie dobrze 😛 a tak w ogóle to już mówiłam Ci, że Cię kocham? 😉
Mówiłas,jakieś 3 razy conajmniej:D 😉
Bo tamte warkocze to kłosy, nie wierze ze Ty nie potrafisz takiego zaplesc! :))
no wlasnie nie potrafie :((( ale ja mam dwie lewe rece 😀 serio!
tez mam dwie lewe rece do fryzur :/ a do warkoczy to juz wogole…
Anwen, poćwiczysz trochę i na pewno Ci się uda =). Ja dwa lata temu nie umiałam sobie najzwyklejszego warkocza zapleść, a teraz dziewczyny do mnie przychodzą z prośbą, żebym je czesała…
kokardka ladna 🙂 a warkocz lsni 🙂
Będę także musiała zmienić nieco pielęgnację bo chciałam dobrze i chyba przedobrzyłam… Zaczęłam olejować włosy ale Babydream niesamowicie mi je przesuszył… Wygląda na to, że jednak jestem dziecko chemii…
A może tylko poplątał?
o! mam to samo z Babydreamem strasznie wysuszyl mi wlosy i oddalam go siostrze:D
Plącze diabelnie, to swoją drogą ale odżywka daje radę.
Wysuszył do tego stopnia, że jak chwyciłam i zgniotłam kucyk to aż trzeszczał… Zresztą mój chłopak także zauważył, że odkąd zmieniłam szampon mam bardzo suche włosy. Będę go używać tylko do zmywania olejów tylko nie mam na razie pomysłu czym go zastąpić…
Z lżejszych szamponów polecam Alterrę ;D u mnie problem z babydremem był taki że nie domywał mi włosów (nawet metodą kubeczkową) i musiałam się przerzucić na równie łagodny codzienny szampon ;D Póki co z Alterry Granat i Aloes jestem w pełni zadowolona ;D super zapach niska cena cudny skład (bez SlS SLES) i śmieszna galaretkowata konsystencja ;D Anmeke 🙂
PS. Ostatnio była przecena w Rossmanie na Alterrę ale nie wiem czy jeszcze jest…:))
Masz PRZEPIĘKNIE błyszczący warkocz :))
Ale warkocz, przepiękny i włosy zadbane 🙂
Droga Anwen, na półce w łazience odgrzebałam olejek pod prysznic i zastanawiam się, czy można nim myć też włosy. W jego skład wchodzą: glycine soja oil, lecithin, MIPA-laureth sulfate, laureth-4, cocamide DEA, poloxamer 101, parfum, persea gratissima oil, sodium lactate, aqua, caprylic/capric trigliceride, ascorbyl palmitate, sodium citrate. Co sądzisz o tym składzie?
PS. piękny, równiutki warkocz, moje takie krzywuski wychodzą
Trudno powiedzieć, spróbować można bo najwyżej łatwo zmyje się czymś innym. Ubogi zestaw ma szansę sie udać
Z ciekawości, co to jest
Dzięki! Wypróbuję, kiedy nie będę musiała wychodzić z domu 🙂 A ten olejek to Seba Med.
Podoba mi się 🙂 skład podobny do olejku Isana Med tylko oprócz oleju sojowego ma dużo lecytyny
Jeśli nie będzie w stanie myć samodzielnie to będzie tak dobrze zmywalne jak olejek hydrofilny
Cudowny warkocz *.*
Skorzystam z rad, z pewnością 🙂
Przepraszam ze wychodze z takim pytaniem , ale Ty naprawde masz 27 lat ;o?
nigdy ale naprawde nigdy nie powiedzialabym:)
ama do Ciebie pytanie jakiej farby do wlosow obecnie uzywasz:)?
pozdrawiam , twoj blog wiele mi pomogl w dojsciu do ladu z moim wlosami:)
mam już prawie 28 😛 (w lipcu skończę)
obecnie testuje takie bardziej naturalne – ostatnio farbowałam Color&Soin, ale to tylko na odrostach – na długości mam przeróżne farby drogeryjne, głównie Joannę…
No tego to się nie spodziewałam:)-ja mam 24 lata, a wyglądam na starszą od Ciebie:| Stosujesz jakąś specjalną pielęgnację na cerę?:)
P.S. Warkocz jak malowany:) Bardziej od wstążki rzuciły mi się w oczy kolczyki, które wczoraj dostałaś od Natajki – na uszach jeszcze lepiej się prezentują:)
Pozdrawiam
Ola;)
wpis o mojej pielęgnacji twarzy gdzieś na blogu jest 🙂 a z kolczykami na pewno się prędko nie rozstanę :))) uwielbiam je!
jak dlugo zajelo Ci dojscie do tego by miec tak wypielegnowane wlosy:)?
zobacz sobie moja MWH – tam są zdjęcia z poszczególnych etapow zapuszczania i dbania o włosy. W sumie to już od grudnia 2009 robie to intensywnie…
A możesz podać linka do Twojej Włosowej Historii, bo znalazłam dużo MWH , ale Twojej nie moge znależć:(
kokardka słodziutka 🙂
Jestem za tym byś częściej dodawała do notek zdjęcia włosków swoich! 🙂
Ale dłuuuugi warkocz 😀
bardzo mi się warkocz podoba 🙂 a kokardka dodaje uroku ;p
masz cudowne włosy Aniu- są takie błyszczące, zdrowe, piękne! 🙂 miałam chwilowe załamanie, mimo że dzielnie trzymałam się od listopada i efekty są naprawdę widoczne, szczególnie w postaci wielu baby hair 😀 ale przyszedł czas załamania, myślałam że jak skończę wszystkie moje zapasy to wrócę do jakiś zwykłych garnierów tudzież elsevów, co więcej zaczęłam prostować 🙂 ale po tygodniu weszłam na dobre tory, bo gra jest warta świeczki 🙂 jestem w trakcie wyprobówywania nowej wcierki wg mojego własnego przepisu, jak zobaczę pozyzytywne efekty, czyli baby hair, albo większy przyrost to zaraz napiszę 🙂 buziaki :*
Iness
takie kryzysy to każda z nas ma :)) Ja też i to bardzo często! Byleby się nie poddawać 😉 a przepisem się pochwal koniecznie jak już potestujesz :)))
śliczne masz te włosy… zaczynam zapuszczać 🙂
Fajny i przydatny post:)
Świetne rady, na pewno wezmę je pod uwagę w mojej pielęgnacji włosowej. Rzadko komentuję Twoje notki, ale bardzo lubię tu zaglądać. Często jak już raz zajrzę, to nie wyłączam tego bloga co najmniej przez kilkadziesiąt minut przeglądając starsze notki – prawdziwa kopalnia wiedzy! 🙂
dziękuję :*
padłam jak zobaczyłam warkocz boski jest 😉
Jestem ciekawa jak sprawdzi się u Ciebie Alverde:) Warkocz oczywiście przepiękny! Tylko pozazdrościć i… cierpliwie siedzieć z maską na włoskach kolejną godzinę! 😀 Ja właśnie nałożyłam kokosa i Alterrę na odżywkę, patent oczywiście znaleziony na blogu!;) Pozdrawiam cieplutko!
o Alverde na pewno jeszcze napiszę :)) zapach mnie zaskoczył (olejku) – zupełnie inaczej go sobie wyobrażałam..
Śliczny warkocz 🙂 jak błyszczy 😀
Ha wiedziałam! Ziaja Ulga 😀 co byście beze mnie zrobiły 😛
no ba! Marta bez Ciebie na pewno nie użyłabym Ziai ani marchewki 😀 a powiedz mi używałaś już może tego balsamu do kąpieli Babydream dla mam?? Masz porównanie z Ziają? Bo cenowo lepszy byłby Babydream, ale w moim ross go nie było, a Ziaja czekała na mnie grzecznie na półce w Tesco 😀
Używałam
Moja analiza z opinią tu http://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=32849075&postcount=2701
a olejowałaś już olejkiem hydrofilnym? 😉 tak mi się przypomniało przy analizie kilka komentarzy wyżej 🙂
Sensualitka z W podpowiedziała nawet wstępne zmywanie cięższych olejów olejkiem hydro, ja próbowałam jojoba z SLP i łatwiej się zmywa (zapewne po zmoczeniu chce stworzyć emulsję). Na lecytynie to musi być bomba odżywcza 😀
Porównać nie porównam – BD nie mogę używać bo mnie uczulił zapach czy podrażniła sól, już nie wiem ;]
BD jakby lżejsze i łatwiej spienić, jak bardzo treściwy szampon
ZU kojąca, raczej jak odżywka i wymaga zabawy ze wzgl na gęstość
hydrofilnego (właśnie z slp) używałam do mycia twarzy, ale nie podszedł mi bo strasznie podrażniał mi oczy (ja olejkami zmywam makijaż, oczu tez). Resztę zużyłam właśnie na włosy, ale jakoś mnie nie zachwycił (ja nie mam problemu ze zmywaniem olei). Ale lecytyna to już całkiem insza inszość 😀 Pewnie będą testy 😀
w takim razie po wypłacie poszukam jeszcze raz tego BD, podrażnienia się nie boję, a ta lekkość do mnie przemawia, bo po ZU miałam najpierw super włosy, ale kolo 16 były już mocno obciążone
Witaj, od dawna obserwuje Twoje wpisy. Dzięki Tobie zaczęłam dbać o włosy 🙂 jednak jest z nimi coś nie tak. końcówki się już nie rozdwajają, ale włosy się łamią. robią się takie białe kropeczki a jak lekko pociągnę to się urywają 🙁 mam mocno kręcone włosy, czasami prostuje (kiedyś codziennie). opiszę Ci moją pielęgnację od miesiąca:
szampon – Babydream
odżywka – Isana z babassu
oleje – Alterra (Granat i Awokado, Brzoza i pomarańcza), olej ze słodkich migdałów, olej kokosowy (jako dodatek do innych, solo mi nie służy)
wcierka – Garnier Neril
od dzisiaj używam też soku z aloesu jako płukanki i mgiełki.
I tu się pojawiają 2 pytania : Co może być powodem łamania włosów? Czy aloes jako mgiełka może być sam czy muszę go z czymś zmieszać?
W Twojej pielęgnacji brakuje protein. Artiste keratynowa pomieszana z Isaną, albo Bingo z keratyną solo powinno pomóc.
A co do kropek… jedyna rada na nie po obciąć powyżej kropki. I nie prostować 😉
Zapomniałam dodać że używam jeszcze dwufazowej odżywki biovax z proteinami mlecznymi. co do keratyny może to być np to? http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=1107
Ja kiedyś prostowałam codziennie przez kilka lat. Minęło 2,5 roku i włosy nadal się rozdwajają. W porównaniu do tego co było – niebo a ziemia. Odrosły sporo (po drastycznym cięciu). Nadal jednak są słabe i sądzę, że po prostu ciągną się za mną skutki tego prostowania, i dopóki włosy nie odrosną całkiem, nie będą idealnie zdrowe. Ale oczywiście mogę się mylić i dziewczyny mają różne włosy, ja mam też cienkie z natury.
Hej. Piszę z pytaniem, może ktos mi pomoże.
Jeszcze 3 tygodnie temu po odżywce isanna miałam włosy tak mięciutkie i gładkie, że nie moglam ich nie dotykać. Niestety potem nie wiedzieć czemu było z nimi coraz gorzej(chociaż nie zmieniłam swojej pielęgnacji) aż teraz są szorstkie i strasznie sie plączą.
Czy możliwe, że to od szampony babydream? Dodam, ze własnie go zużylam i w okresie swietności moich włosów także go stosowalam.
Co mogę zrobić aby włosy wróciły do swojego poprzedniego stanu?
Dziękuję serdecznie z gory za odpowiedź 🙂
Paulina
Może wysoką masz porowatość? Puszy Cię olejowanie kokosem ?
Oleju kokosowego nie używam tylko alterrę
Paulina
Ale w Isanie jest masło babassu, które może spuszyć jak kokos, bo wnika 😉
mnie kokos bardzo puszy i wysusza mi wlosy, za to isana uzywana od miesiaca jest swietna
oo jaki ładny warkocz!
i bardzo przydatny wpis ^^
łaaał jakie śliczne masz włosy ;3 czy to dobrze że spię z włosami mokrymi zaplecionymi w warkocz praktycznie każdego dnia? :/
Tak to dobrze, wtedy nie narażasz je na mechaniczne uszkodzenia spowodowane poduszką. Narażone są jednak końce więc je przydałoby się czymś zabezpieczyć 🙂
Ja coś tam słyszałam że spanie w mokrych zwiniętych włosach to dla nich masakra bo niby nie mają powietrza… nie wiem co o tym mysleć w sumie to głupie… ;D
anmeke ;D
dziękuję <33
Piękny warkocz 😉
Sok z rzeżuchy muszę wypróbować, już szukam nasionek.
Pozdrawiam
Włosomaniaczki zobaczcie http://kobieta.wp.pl/kat,65524,title,Ma-12-lat-Jeszcze-nigdy-nie-scinala-wlosow,wid,14354396,wiadomosc.html
Piękny warkocz Anwenku! 😉 Cudna ta Twoja czerń, zazdroszczę. Spadłaś mi z tą notką idealnie w momencie, w którym układałam nową pielęgnację dla włosów.
Lucrezia
jaki dokładnie olejek Alverde używasz? w internecie idzę kilka rodzajów.. aa.. i muszę Ci napisać, że od kilku tygodni jesteś moją włosową inspiracją 😉 I mam jeszcze jedno pytanko.. mam blond włosy farbowane, naturalnie mam ciemny blond, ale kompletnie nie psauje mi ciemny kolor, chciałabym włosy trochę przyciemnić, aby nie były takie całkiem jasne jak teraz, ale też nie chcę aby były ciemne, jakich farb najlepiej używać aby aż tak bardzo ich nie zniszczyć? z góry dzięki za odp 😉
Mam tak samo jak Ty, wloski w blond kolorze. Używam Color Sync Matrixa i polecam 🙂
dostałam ten olejek z paczulą i czarną porzeczką
co do farb to na pewno musisz wybrać jakiś blond, każdy brąz wyszedłby bardzo ciemno, ale firmy Ci nie podpowiem, nie farbowałam nigdy na jasne kolory, poszukaj może na blogach u włosomaniaczek-blondynek
Ty włosowy ideale, zazdrość mnie bierze jak tylko dodajesz jakieś zdjęcie!
Ależ długi błyszczący warkocz. Trochę mi się słabo robi na myśl, ile u mnie potrwa doprowadzenie włosów do tak zdrowego stanu…
Ale piękny warkocz 😮 Też chcę taki :))) Może za 3 lata… 😉
Ale ten olejek ma SLS w składzie! 🙁
ale który olejek?
Ziaja Ulga do mycia.
ja mam na myśli taki: Aqua, Helianthus Annus (Sunflower) Seed Oil, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Glycerin, Sodium Hydroxide, Carbomer, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Laminaria Ochroleuca Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Propylene Glycol, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) roqt Extract, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Sodium Benzoate, DMDM Hydantoin (21.10.2011).
a ten nie ma SLS 🙂
Czyli Sodium Lauroyl Sarcosinate jest ok? Bezpieczny?
Myję tym olejkiem twarz i super łagodny nie jest. 🙁
Śliczny warkoczyk :* Ja niestety nie potrafię sobie sama zapleść – może wstawisz tutorial kiedyś jak takie cudeńko stworzyć?
Poza tym ja na wiosnę tylko lekko zmieniam pielęgnację – bardziej na lato dopiero. 🙂
babeczkowy kolczyk!:D cieszę się baaaardzo że się noszą:D
świetne są :))) prędko się z nimi nie rozstanę 😀 dziękuję :*
Masz piękne włosy a ten warkoczyk jest naprawdę przesłodki!
🙂
Odnośnie pielęgnacji, to ja teraz nie wyobrażam sobie wyjść bez wysuszenia włosów suszarką, miałabym chyba najbardziej smętną fryzurkę świata 😉
Staram się też tak często nie myć włosów i opiekuję się czasami tylko grzywką bo bardzo nie lubię kiedy jest przetłuszczona
Puk puk, zaczytuję się od niedawna i powoli wcielam w życie. Chciałam spytać – czy wiecie gdzie teraz w Krakowie można dostać wcierkę Jantar?
hej spróbuj w jubilacie na 1 pietrze w zielarskim , ogólnie ciężko ja dostać ja zamówiłam sobie zapas z allegro
W zielarskim na Szewskiej też zawsze jest.
W Firlicie na Karmelickiej 😉
Drogeria Krokus na ul. Długiej 😉
Może ktoś ma jakiś pomysł dlaczego tak się dzieje – jak ja robię wakocz, to u nasady włosów jeszcze jakoś wygląda, ale im dalej w dół tym jest cieńszy, a końcówka to już kitka z dosłownie dwóch włosków. Bardzo o nie dbam, nawilżam, olejuję, podcinam praktycznie co miesiąc… dlaczego na końcach nie jest ich tyle samo co przy skórze?
Hej anwen 😉
Mam wlosy falowano-krecone 🙂 i mój problem leży w tym, że moje wlosy kręcą się lub bardziej falują tylko od spodu… na wierzchu są delikatne fale ale bardziej proste… a pod spodem potrafią się robić ładne spiralki jak u ewalucji … i za cholere nie wiem jak dokonac tego zeby z wierzchu sie bardziej krecily, no i zeby wszystkie chcialy robic takie spiralki … moze to problem w cięciu – Ty masz wycieniowane wlosy ? .. ja mam tak lekko, ale mam dosyć grube i gęste włosy i podoba mi sie ze jak je zwiaze to ' kitka ' jest taka gruba, a jak wycieniuje bardziej to bedzie wlosow jakby rzadziej. wiem ze im dluzsze tym ciezsze… ale chcialabym miec dlugie i jednej dlugosci zeby wykorzystac wizualnie zalete moich wlosow jaka jest grubość i ilość… i nie moge sie zdecydowac czy chce dlugie, jednej dlugosci ale dużo.. czy cieniowane i wychudzone…
co do wierzchu wlosow, to same sie nie pofalują – ale znalazłam na nich patent.. w rossmanie są takie wsuwki (30 szt bodajże) one są długie i początkowo nie wiedziałam co z tym zrobic, są inne niż zwykłe.. i ostatnio je troche rozgięłam, jak wsuwki do koka itp… i upinam luźno, mokre wlosy na wierzchu, w taki luźny kok(2-3 tymi wsuwkami). dzieki temu ze są szeroko rozstawione te patyczki to nie odgniatają mi tak bardzo włosów, jedynie podtrzymują strukturę w fali 😉
Mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie – czy plukanka z cysteiną nadaję się do moich włosow.. – co ona takie robi z włosami ?? zwłaszcza kręcono – falowanymi 😉
pozdrawiam 😉
Przecież Anwen o tym pisała 🙂 Pozwolę sobie zacytować:
Co konkretnie daje mi ta płukanka:
• Włosy są niesamowicie błyszczące
• Wygładzone
• Łuski włosów domknięte (nie plączą się tak, nie zbijają w kolonie – nie muszę ich co chwile czesać)
• Są też bardziej sypkie
• Nie puszą się
• Są wyraźnie mocniejsze i bardziej odporne na uszkodzenia
• Wyglądają bardzo zdrowo
• Stają się grubsze (przez co wizualnie jest ich jakby więcej)
Jak zrobić sok z rzeżuchy?
slicznie błyszcza Ci wlosy, tez tak chce:D
Aniu, pokażesz nam włosowe kosmetyki, które planujesz stosować wiosną?
postaram sie opisać mój aktualny plan pielęgnacyjny :)) może w weekend..
Cześć Anwen 🙂
Dziś dotarłam wreszcie do końca bloga 😀 przeczytałam wszystkie posty – te o pielęgnacji, te o Twoich zmaganiach z włosami, o zmaganiach innych dziewczyn. Znalazłam tu wiele inspiracji i pomysłów, które niedawno zaczęłam z powodzeniem stosować na moich włosach. Wcześniej nie zwracałam zbytniej uwagi na pielęgnację moich włosów, nie czytałam składów – wystarczył mi jakiś szampon i przypadkowa odżywka, czy maska. W trakcie czytania Twojego bloga zaczęłam bardziej interesować się olejowaniem, wcierkami, składami kosmetyków oraz kosmetykami robionymi w domu (dziś dostałam pierwszą paczkę z ZSK). Mam nadzieję, że i ja kiedyś będę mogła pochwalić się Moją Włosową Historią 🙂 Dziękuję za tego bloga.
Pozdrawiam,
Słonecznik
http://bambusowy-raj.blogspot.com/
Jaki jest powód długiego schnięcia włosów? Znam dużo osób którym włosy same schną bez użycia suszarki, sama napisałaś, że u Ciebie trwa to kilka godzin. Ja nie mogę sobie na to pozwolić:( gdy rano umyję włosy do wieczora są jeszcze mokre:( tzn na zewnątrz są suche ale przy głowie już nie, tak samo jak suszę, trudno mi się dostać do włosów przy skórze, mam z tym duży kłopot, musze dzielić i wiązać część włosów podczas suszenia, są do połowy pleców, chcę zapuścić do pasa ale strasznie mnie denerwują, nie wiem co to będzie jak będą takie długie? 🙁
od gęstości, długości, użytych kosmetyków, ale i od porowatości. Są sposoby na przyspieszenie schnięcia włosów bez suszarki: http://dlugowlosa.blogspot.com/2012/03/jak-suszyc-wosy-metoda-madory.html polecam przeczytać 🙂
Wszystko fajnie napisane, tylko ja sama do końca nie wiem jakie ja mam włosy…..Używam i olejków, odzywek i maseczek i jedynie co zauwazyłam to to, że włosy u nasady wyglądają o wiele zdrowiej, a jak sprawdzić czy sa wystarczająco nawilżone…. jakie to wszystko trudne do pojęcia…..I zazdroszczę Ci tak zadbanych włosów no i tak długich:)
Przepiękne włosy:) I przydatne rady:)
Piękne masz włoski,cudny warkocz!i bardzo fajny wpis,przyda się,dzięki Anwenko:*
Mam bardzo ważne pytanie, czy zdrowsza jest farba Sanotint, czy henna Khadi? Naczytałam się dziś o szkodliwości henny i nie wiem, co wybrać. 😕
zdecydowanie henna 🙂 a co przeczytałaś?
Że ma właściwości rakotwórcze, w ogóle wystraszyłam się bardzo tego, że trzeba się bardzo pilnować, żeby jej nie wdychać.
http://www.zdrowe-kosmetyki.pl/niebezpieczne_subst.php
Twoje włosy są świetne ! Marzę o nich ! 😀
A co z odżywkami silikonowymi w sprayu ? Stosować na całą długość włosów przed wyjściem ?
Pięknie Ci ten warkocz lśn;) Ja na szczęście umiem pleść kłosa, na początku uczyłam się na włosach siostry, potem próbowałam na swoich, najtrudniejszy był początek ale w końcu zaczął mi wychodzić;-)Za to nie potrafię za nic w świecie uczesać się w messy bun! Bardzo mi się podoba ta fryzura, a jak próbuję ją zrobić to za każdym razem wyglądam koszmarnie. Raz mi się tylko udało osiągnąć ten efekt-po wstaniu z łóżka;P Jeden jedyny raz ^.^ Chyba nigdy się go nie nauczę:<
Na co dzień często noszę włosy rozpuszczone, ale strasznie mi się targają. Moja umiejętność tworzenia fryzur ogranicza się do robienia warkoczy, a nie lubię w nich chodzić-więc nie bardzo wiem, co na to poradzić
Bardzo ciekawy i przydatny post. Anwen, czy kiedy będziesz pisała o kosmetykach Alterra, mogłabyś wspomnieć o akcji Rossmann i WWF "Uratuj niedźwiadka"? Myślę, że warto upowszechniać takie akcje – wszystkie lubimy misie 🙂 Tu jest link do artykułu: http://www.rossnet.pl/Artykul/Uratuj-niedzwiadka,196930 . Pozdrawiam, Vlana
Hej. Mam pytanie, używam farby z joanny płomienna iskra, taka ruda, na opakowaniu jest ona dość pomarańczowa a mi wychodzi taki miedziany i tak się zastanawiałam, jak myślisz czy jak zmieszam farbę blond z rudą to wyjdzie mi taka bardziej pomarańczowa?
A ja mam do Ciebie takie pytanie czy można wyjść na zewnątrz, na słońce z nałożonym na włosy olejkiem? Mam teraz sporo roboty przy domu a nie wiem czy jak nałożę na włosy olejek to mogę tak chodzić jak takie słońce czy wiatr jest na zewnątrz 😉
a czemu by nie? przecież włosów ci nie wypali
litości dziewczyny, czy musicie przez internet pytać kogoś, czy można wyjść na dwór?
JJ
Kupilam olejek z weledy migdalowy do twarzy, czy moge go uzywac do wlosow?
Anwen kochana, Twoje włosy jak zawsze pięknie wyglądają, a kokardka przesłodka!
Anweno, skrót od postscriptum pisze się z wielkich liter i bez kropki na końcu 🙂
sklad tego olejku z weledy
Skład: olej migdałowy, olej z pestek śliwy, wyciąg z kwiatów tarniny.
Skład INCI: Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Prunus Domestica (Plum) Seed Oil, Prunus Spinosa (Blackthorn) Flower Extract.
pomocyyyyy : )*
Sama zrobiłam błąd – nie z wielkiej litery, tylko wielką literą :))))
śliczny warkoczyk 😉 i dziękuuję za post, bardzo przydatny 🙂
Anwen i czytelnicy ratunku! Kupiłam farbę w piance firmy Wellaton – kolor średni brąz, czyli takie jak moje, które od dawna zapuszczałam, żeby mieć swój naturalny kolor. I miałam. Ale coś mnie wzięło na ten średni brąz, stwierdziłam, że nałożę piankę i odświeżę kolor – ot tak, włosy będą bardziej błyszczące. Pomalowałam i co? WŁOSY SĄ CZARNE. Aż chce mi się płakać. Już nie mówię o farbie, która nie chce zmyć się ze skóry, o suchych i sztywnych włosach, ani o tym jak ta czerń kontrastuje z moją białą cerą. Jak to zmyć? Mam zamiar przez następne dni myć włosy tak często, aż chociaż w połowie ten okropny kolor się zmyje. Rumianek? Szampon przeciwłupieżowy? Czymś płukać włosy? Miałam długie, piękne, brązowe włosy, a teraz mam czarne i okropne ):
Kolor czarny jest niestety najtrudniejszy do ściągnięcia i skoro była to farba stała może być ciężko. Możesz próbować myć często szamponem przeciwłupieżowym głęboko oczyszczającym – ja tak robiłam gdy wyszedł mi za ciemny efekt po farbowaniu henną, ale henna i tak się wypłukuję po jakimś czasie więc jedynie przyspieszyłam jej zmywanie w ten sposób. Pisałam o tym co nieco u siebie na blogu, ale z farbą chemiczną może być gorzej. Podobno dekoloryzacja u fryzjera ściąga kolor, ale niestety niszczy też włosy. Płukanki z rumianku mogą trochę rozjaśnić włosy, ale nie od razu, u mnie rumianek na włosach brązowych dawał złotawe refleksy.
Dziękuję za odpowiedź. Pierwszy płacz minął i teraz zaczynam działać. Będę płukała rumiankiem i myła szamponem przeciwłupieżowym, ale na dekoloryzację, czy rozjaśnianie nigdy bym się nie zdecydowała, już wolałabym ściąć włosy na króciutko, jak Emma Watson. To, o co dbałam od miesięcy i jedyne, co w sobie lubiłam w ciągu pół godziny zostało zniszczone. Tak długo zapuszczałam, żeby mieć naturalny kolor… eh… znów muszę zapuszczać.
Kobieto, moja włosowa guru… RATUJ…
Podkusilo mnie zlo i moje broązowe wlosy przefarbowalam wczoraj na blond… I zeby to byl ladny blond…. to przechodzi od skory z pomaranczy do rudosci na koncu. Fryzjerka uzyla farby z wodą 9%. Mialam to na glowie 20 minut….
Wygladam potwornie. czy moge to dzis przefarbowac szamponetką na ciemny blond lub jasny braz? Jak zrobic zeby nie stracic wlosow? W Tobie cala nadzieja
Dalej poszukuję maski "Gloria" i nadal bez sukcesu. Czy któraś z was kupowała ją ostatnio? Naprawdę byłam w kilkunastu(!) sklepach i nic. Znacie szampony Green Pharmacy lub maski do włosów Celia? Co o nich sądzicie?
W internecie znalazłam mało opinii więc pytam i tutaj.
Pozdrawiam wiosennie, Ana.
Ja kupiłam Glorię w sklepie w moim mieście.
Może spróbuj przez Internet?
ja glorię znalazlam w inter marche 😉
Ja wczoraj kupiłam Glorię w Warszawie w Elei (Simply). Jak jesteś z Warszawy, to sprawdź tam:)
Kalendarzowa wiosna jest 21 MARCA 🙂 nie wiem czy ktoś to wcześniej zauważył, dlatego piszę 🙂
zobacz na datę wpisu 😉
też dałam się nabrać, myślałam że to wpis z dzisiaj, a u mnie słoneczko było, już tylko 21 dni do wiosny 😉
P.S. czcionka trochę mała i ciężko się czyta, a wzrok mam dobry :p
Hey, jaką odżywkę do włosów polecić mojemu Narzeczonemu, któremu lecą zakola? Ma krótkie włosy, w tym tygodniu zaczął myć je szamponem DX2 i zażywać suplement diety z tej samej firmy. Pozdrawiam
Ja też chcę "kukardkę" 😉
Już się nie mogę doczekać, aż założę trencz zamiast wełnianego płaszcza i zrezygnuję z warkocza chowanego pod czapkę na rzecz rozpuszczonych włosów 😀
Anwen, czy olejkiem ziaja ulga zmywasz też oleje, czy myjesz nim tylko "czyste" włosy?
Pozdrawiam wiosennie!
Elegancki warkocz 🙂 Rady się przydadzą
mi włosy bardziej się przetłuszczają, są oklapnięte, bez życia, a końce jakby szorstkie takie nijakie, chodź tylko lekko zniszczone, nie wiem co mam robić, myję na zmianę delikatnym szamponem i tym z sls , raz na jakiś czas peeling, maski kładę albo nawilżające albo z te olejkami, po nałożeniu protein są sztywne i szorstkie jeszcze bardziej [włosy mam wysoko/ średnio porowate] jakaś rada?? pomocyyyyyy.