Jakiś czas temu tę odżywkę poleciła mi pewna wizażanka – Caskada, której bardzo serdecznie za to dziękuję. Już dłuższy czas rozglądałam się za czymś co pomogło by mi utrwalić bądź odświeżyć moje loki czy fale. Tak jak już pisałam w poście o stylizacji – lokach żaden żel ani pianka nie działały tak jakbym chciała. Wszystkie sklejały mi włosy. Jeżeli chodzi o Pantene to wypróbowałam go na kilka sposobów: nakładałam na mokre włosy od razu po myciu, na suche następnego dnia w celu odświeżenia i od razu po myciu, ale na wysuszone włosy. Najbardziej odpowiada mi ten ostatni sposób. Po nałożeniu odżywki na włosy zawijam je w taki koczek – ślimak lub na papiloty w zależności od tego czy chcę mieć loki czy fale. Dzięki temu fryzura utrzymuje się cały dzień. Włosy nie są posklejane ani obciążone. Mniej się puszą i są bardziej nawilżone. Gdy nałożyłam go na mokre włosy i ugniotłam je rękami Pantene pomógł mi wydobyć z nich skręt. Niestety rano włosy już nie wyglądały tak ładnie. Spuszyły się i pogniotły. Natomiast jak próbowałam przy jego pomocy reanimować skręt następnego dnia miałam wrażenie, że działa wręcz odwrotnie- rozprostowuje zamiast skręcać. Odżywka Pantene na pewno jest bardzo wydajna. Wystarczy nałożyć jej naprawdę niewiele by zadziałała. Może wręcz obciążyć włosy, gdy użyjemy jej zbyt dużo. Zapach mi akurat nie przypadł do gustu, ale jestem w stanie go znieść – na włosach prawie go nie czuć. Łatwo ją kupić – jest praktycznie we wszystkich drogeriach i marketach (chociażby w Rossmanie). Cenowo też wychodzi bardzo korzystnie – ja upolowałam ją na promocji za 7,99zł. Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Stearamidopropyl Dimethylamine, Cetyl Alcohol, Quaternium-18, Benzyl Alcohol, Stearyl Alcohol, PEG-2M, Cetearyl Alcohol, Panthenyl Ethyl Ether, Parfum, DMDMHydantoin, Hydroxylethylcellulose, Glyceryl Stearate, Oleyl Alcohol, EDTA, Citric Acid, Polysorbate 60, Hexyl Cinnamal, Lysine HCl, Panthenol, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Methyl Tyrosinate HCl, Histidine, Linalool, Limonene, Citronellol, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Benzyl Benzoate (16.02.2007.) Link do KWC: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-15123-opis-Procter-Gamble-Pantene-Pro-V-Sprezyste-Loki-i-Fale-Odzywka-bez-splukiwania.htm
Powiązane posty
- 30 października 2017
Komentarze
o świetne zdjęcie dodałaś w profilu 🙂 kosmetyku z opisu wyżej nie znam, ale póki co muszę korzystać z tych kosmetyków co mam
ciesze sie ze ci sie spodobala ta odzywka:)
caskada:p
Używam jej od kiedy pojawiła się na rynku i na prawdę jest dobra.Jedyny kosmetyki który jakoś "ogarnia" moje loki
Moja chwilowo czeka na półce na swoja kolej – aż z włosów wypłucze się cała keratyna, ale już się nie mogę doczekać, bo bardzo ją lubiłam 🙂
troszke mnie dziwi odzywka tej firmy na twoim blogu (ktorego uwielbiam;)) bo Pantene moim zdaniem ma szkodliwy sklad … Zawsze bardzo lubilam ich odzywki bez splukiwania ale po latach stwierdzilam ze koszmarnie zniszczyly mi wlosy (choc fakt zawsze po nich ladnie wygladaly)..
Ja mojej do farbowanych uzywam tylko awaryjnie jak mam dzien ze mam wyjatkowo sianowate wlosy …
tez uzywam tej odzywki jest super do kreconych włosów,tylko ostatnio unas jej brakuje ciezko dostac ja w sklepach
Kiedyś poleciła mi ją fryzjerka i muszę przyznać, że świetnie działała na moje loki. Teraz przy bardzo krótkich włosach mojae produkty pielęgnacyjne ograniczają się dosłownie kilku, ale gdy je zapuszczę na pewno wrócę do tej odżywki ^^. Co do 'reanimowania' loków czy fal za pomocą tej odżywki – obciąza ona włosy w ten sposób, ale można ją rozcieńczyć wodą na ręku – dosłownie odrobinę, a efekt jest dużo lepszy.
Teraz to juz tej odzywki nie można nigdzie dostać, bo ją wycofali :/ Nie rozumiem dlaczego wycofują dobre i popularne produkty, a zostawiają te z mniejszym zainteresowaniem? :/ Ja znalazłam dobry dla moich włosów odpowiednik ale można go kupić jedynie w drogeriach "dm" których u nas nie ma… Są firmy Balea i naprawdę ma świetne działanie – jakby ktoś był zainteresowany i wyjeżdżał np do Czech lub Niemiec to polecam zakręconym 🙂