Słyszałam już (a nawet miałam przyjemność poznać) o dziewczynach, które prostują swoje proste włosy, ale dziś pierwszy raz przeczytałam o kręconowłosej namiętnie używającej lokówki 🙂 Na szczęście Asia odkryła w końcu piękno swoich naturalnych włosów i nauczyła się jak o nie dbać by zachwycały bez takiej niszczącej stylizacji!
Od dłuższego czasu zastanawiałam się czy w ogóle pisać MWH bo
przeglądając zdjęcia właściwie przez cały okres włosy wyglądają „WSPANIALE”.
Niestety nie był to ich prawdziwy wygląd. Moja historia będzie nieco inna, bez
drastycznych zwrotów akcji, ale mam nadzieję, że nie zanudzę Was 😉
Jako 1-roczne dziecko miałam proste jasne blond włoski. Od zawsze cicho marzę o
blondzie więc z sentymentem patrze na moje zdjęcia z tamtego czasu…
przeglądając zdjęcia właściwie przez cały okres włosy wyglądają „WSPANIALE”.
Niestety nie był to ich prawdziwy wygląd. Moja historia będzie nieco inna, bez
drastycznych zwrotów akcji, ale mam nadzieję, że nie zanudzę Was 😉
Jako 1-roczne dziecko miałam proste jasne blond włoski. Od zawsze cicho marzę o
blondzie więc z sentymentem patrze na moje zdjęcia z tamtego czasu…
Potem zaczęły ciemnieć i swobodnie sobie rosły, kręcąc się coraz
bardziej i baaardziej. Myłam je raz na tydzień tradycyjnym familijnym szamponem
a następnie rozczesywałam szczotką po myciu a potem także na sucho… skutkowało
to niezbyt dobrym wrażeniem.. czyli puchem.
bardziej i baaardziej. Myłam je raz na tydzień tradycyjnym familijnym szamponem
a następnie rozczesywałam szczotką po myciu a potem także na sucho… skutkowało
to niezbyt dobrym wrażeniem.. czyli puchem.
W gimnazium zapragnęłam mieć ładne włosy. To troche śmieszne, bo
zawsze powtarzałam że chciałabym mieć loki – wydawało mi się że mam puch
zamiast loków. Koleżanka wytłumaczyła mi
że nie powinnam ich rozczesywać na sucho a wtedy będę mieć loki. Tak też
zaczęłam robić i loki się pojawiły. Przyszedł też czas absolutnego hitu jakim
była prostownica! Zaczęłam nałogowo prostować loki o których jeszcze niedawno
tak marzyłam ;).
zawsze powtarzałam że chciałabym mieć loki – wydawało mi się że mam puch
zamiast loków. Koleżanka wytłumaczyła mi
że nie powinnam ich rozczesywać na sucho a wtedy będę mieć loki. Tak też
zaczęłam robić i loki się pojawiły. Przyszedł też czas absolutnego hitu jakim
była prostownica! Zaczęłam nałogowo prostować loki o których jeszcze niedawno
tak marzyłam ;).
Któregoś dnia siostra farbowała się w domu na blond. Zamarzyło mi
się to samo i Pani fryzjerka zrobiła mi JEDEN kosmyk na kolor UWAGA – ŻÓŁTY.
Nie mam zdjęć z tego czasu – szkoda bo moja włosowa historia
byłaby dla Was zabawniejsza ;). Nawet rozdzielałam sobie ten kosmyk na 4 żeby
było że mam pasemka na całych włosach – taka byłam sprytna ;).
Używałam wtedy szamponu i odżywki z elseve – z miodem i mleczkiem jakimś tam 😛
nieistotne – silikonowa bomba. I tak przez całe liceum używałam tego kompletu
(odżywka + szampon do włosów suchych i zniszczonych). Jednak moja fryzjerka w
końcu zaleciła bym kupiła maskę. Kupiłam więc moja pierwszą maskę za 18zł z
gliss cura czarna do włosów bardzo suchych i zniszczonych 😉 – przynajmniej
byłam świadoma ich prawdziwego stanu.
Pojawiły się odrosty ale ja nie chciałam już ich farbować – zaczął się proces
powrotu do naturalnego koloru (farbowałam tanimi zbliżonymi do naturalnego
koloru farbami tylko dla zatuszowania odrostów). Po maturze bardzo dużo czasu
spędzałam nad jeziorem. Uwielbiam moje włosy po wodziejeziornej – bardzo ładnie
się w tedy kręcą i to był jedyny czas kiedy lokówka nie była konieczna,
natomiast po każdym wyjściu z wody włosy w przeciągu 15 minut były całkowicie suche
– tak więc w wakacje bardzo zniszczyłam włosy i pani fryzjerka podjęła decyzje
„ścinamy 20cm”. I to zaraz przed studiami 🙁 Byłam załamana, bo włosy kręciły
się przez to bardziej i wydawały się jeszcze krótsze. Jedyny plus to to że
pozbyłam się rudych odrostów. Ich stan
był natomiast opłakany ponieważ nadal nie rozstawałam się z lokówką.
Zdjęcie przed obcięciem:
Włosy były aksamitne. Po raz pierwszy w życiu miałam tak cienkie włosy ale
podobało mi się. Po tygodniu jednak znowu zaczęły się wywijać (zdjęcie po
warkoczu):
Szampony: wszystkie alterra które kocham, Babydream, facelle, pokrzywowy Green
Pharmacy (raczej nie kupię go drugi raz) i raz na jakiś czas SLS-owy syoss
repair therapy (włosy suche i zniszczone)
się to samo i Pani fryzjerka zrobiła mi JEDEN kosmyk na kolor UWAGA – ŻÓŁTY.
Nie mam zdjęć z tego czasu – szkoda bo moja włosowa historia
byłaby dla Was zabawniejsza ;). Nawet rozdzielałam sobie ten kosmyk na 4 żeby
było że mam pasemka na całych włosach – taka byłam sprytna ;).
Po dłuższym czasie prostowania włosów miałam dość zniszczonych
kłaków… inaczej tego nazwać nie można – były przesuszone, wypadały, łamały
się i wyglądaly okropnie…
Zaczęłam szukać ratunku i kupiłam odżywkę do włosów. W między czasie stwierdziłam
że chcę zostać fryzjerką i udawałam, że wiem o co chodzi w pielęgnacji włosów, bo
używam ODŻYWKI ;).
Zaczęłam też regularnie podcinać włosy na fryzurę w której jest mi najlepiej-
cieniowałam dość mocno w górę zostawiając najdłuższe włosy w prawie
niezmienionym stanie- miałam bardzo dobrą fryzjerkę, która dokładnie wiedziała o
co mi chodzi.
Przyszedł tez czas na Emo więc zaczęłam tapirować włosy-
wyprostowane włosy rzecz jasna 😉
wyprostowane włosy rzecz jasna 😉
Po pewnym czasie dostałam od rodziców na święta lokówkę- to był
mój pomysł który rodzice zrealizowali 🙂 Byłam prze-szczęśliwa i od wtedy
przepadłam… Włosy kręciłam po każdym myciu, kosmyk po kosmyku, czasem były
jeszcze wilgotne więc parowały niesamowicie, ale udawałam że tak musi być. Były
piękne.. naprawdę ! tylko że sztuczne. Wszyscy mówili że mam wspaniałe włosy,
a ja przyjmowałam to z uśmiechem na twarzy nie próbując nawet wyjawić skrawka
tajemnicy na czym polega ich piękno..
mój pomysł który rodzice zrealizowali 🙂 Byłam prze-szczęśliwa i od wtedy
przepadłam… Włosy kręciłam po każdym myciu, kosmyk po kosmyku, czasem były
jeszcze wilgotne więc parowały niesamowicie, ale udawałam że tak musi być. Były
piękne.. naprawdę ! tylko że sztuczne. Wszyscy mówili że mam wspaniałe włosy,
a ja przyjmowałam to z uśmiechem na twarzy nie próbując nawet wyjawić skrawka
tajemnicy na czym polega ich piękno..
Używałam wtedy szamponu i odżywki z elseve – z miodem i mleczkiem jakimś tam 😛
nieistotne – silikonowa bomba. I tak przez całe liceum używałam tego kompletu
(odżywka + szampon do włosów suchych i zniszczonych). Jednak moja fryzjerka w
końcu zaleciła bym kupiła maskę. Kupiłam więc moja pierwszą maskę za 18zł z
gliss cura czarna do włosów bardzo suchych i zniszczonych 😉 – przynajmniej
byłam świadoma ich prawdziwego stanu.
W liceum także nie rozstałam się z lokówką. Włosy miałam ładnie
podcięte, podobała mi się ich długość – bez znaczenia były końcówki 😉 Lokówka
robiła swoje – błyszczały się. Do ładnie podciętych włosów dołączyła grzywka na
prosto – fryzjerka mi ją odradzała ale ja się uparłam i TADAM 😀 Byłam
zadowolona mimo tego, że musiałam ją prostować (przecież i tak całe włosy
paliłam wysoką temperaturą).
podcięte, podobała mi się ich długość – bez znaczenia były końcówki 😉 Lokówka
robiła swoje – błyszczały się. Do ładnie podciętych włosów dołączyła grzywka na
prosto – fryzjerka mi ją odradzała ale ja się uparłam i TADAM 😀 Byłam
zadowolona mimo tego, że musiałam ją prostować (przecież i tak całe włosy
paliłam wysoką temperaturą).
Po jakimś czasie przyszła moda na rude włosy i moje przyjaciółki
skutecznie przekonały mnie że będę wyglądać super – pofarbowałam się na rudo
drogeryjną farbą firmy Lo’real. Piękne sztuczne loki a teraz w dodatku rude 😉
skutecznie przekonały mnie że będę wyglądać super – pofarbowałam się na rudo
drogeryjną farbą firmy Lo’real. Piękne sztuczne loki a teraz w dodatku rude 😉
Za drugim razem postanowiłam spróbować farbowania u fryzjera sądząc, że tak będzie zdrowiej dla włosów. Wyszłam z czerwonymi okropnymi
włosami.
włosami.
Pojawiły się odrosty ale ja nie chciałam już ich farbować – zaczął się proces
powrotu do naturalnego koloru (farbowałam tanimi zbliżonymi do naturalnego
koloru farbami tylko dla zatuszowania odrostów). Po maturze bardzo dużo czasu
spędzałam nad jeziorem. Uwielbiam moje włosy po wodziejeziornej – bardzo ładnie
się w tedy kręcą i to był jedyny czas kiedy lokówka nie była konieczna,
natomiast po każdym wyjściu z wody włosy w przeciągu 15 minut były całkowicie suche
– tak więc w wakacje bardzo zniszczyłam włosy i pani fryzjerka podjęła decyzje
„ścinamy 20cm”. I to zaraz przed studiami 🙁 Byłam załamana, bo włosy kręciły
się przez to bardziej i wydawały się jeszcze krótsze. Jedyny plus to to że
pozbyłam się rudych odrostów. Ich stan
był natomiast opłakany ponieważ nadal nie rozstawałam się z lokówką.
Zdjęcie przed obcięciem:
A tu już po:
Pierwszy rok studiów był pod znakiem elseve + gliss cure. Nic poza
tym. No i oczywiście od czasu do czasu LOKÓWECZKA. A kiedy jej nie używałam –
włosy związywałam w koka – wyglądałam przeciętnie, szaro, nijak. Nie potrafiłam
się ani fajnie uczesać, ani wyjść z naturalnymi rozpuszczonymi włosami.
tym. No i oczywiście od czasu do czasu LOKÓWECZKA. A kiedy jej nie używałam –
włosy związywałam w koka – wyglądałam przeciętnie, szaro, nijak. Nie potrafiłam
się ani fajnie uczesać, ani wyjść z naturalnymi rozpuszczonymi włosami.
Pod koniec 1 roku studiów (kwiecień-maj 2012r) przypomniała mi się
moja słynna grzywka w której czułam się dobrze. Postanowiłam spontanicznie
obciąć ją sobie sama.. Skończyło się tym że następnego dnia poszłam do fryzjera
na wyrównanie ;). Ale efekt był dość fajny, a na uczelni wszyscy chwalili moją
zmianę. Nieistotne było dla mnie, że musiałam prostować 😉
moja słynna grzywka w której czułam się dobrze. Postanowiłam spontanicznie
obciąć ją sobie sama.. Skończyło się tym że następnego dnia poszłam do fryzjera
na wyrównanie ;). Ale efekt był dość fajny, a na uczelni wszyscy chwalili moją
zmianę. Nieistotne było dla mnie, że musiałam prostować 😉
Przez te wszystkie pochwały poszłam za ciosem i po roku
zapuszczania włosów od cięcia po maturze poszłam do fryzjera z tekstem „pani
mnie obetnie na boba”. Zrobiła to jakaś pierwsza lepsza fryzjerka której
kompletnie nie znałam- miała akurat wolne miejsce, usiadłam na fotelu a ona
zrobiła swoje.. Wróciłam do domu z włosami do ramion.
Proste prezentowały się NIE NAJGORZEJ, natomiast kręcone były totalna porażką..
W prostych:
zapuszczania włosów od cięcia po maturze poszłam do fryzjera z tekstem „pani
mnie obetnie na boba”. Zrobiła to jakaś pierwsza lepsza fryzjerka której
kompletnie nie znałam- miała akurat wolne miejsce, usiadłam na fotelu a ona
zrobiła swoje.. Wróciłam do domu z włosami do ramion.
Proste prezentowały się NIE NAJGORZEJ, natomiast kręcone były totalna porażką..
W prostych:
W kręconych:
Wtedy zaczęłam walczyć o swoje włosy… Najpierw musiałam poczekać
jak odrosną żeby je wycieniować znowu tak jak dawniej to robiłam. W końcu się
udało:
jak odrosną żeby je wycieniować znowu tak jak dawniej to robiłam. W końcu się
udało:
Potem był długi czas nie robienia niczego poza zapuszczaniem i
oczywiście kręceniem lokówką.
W listopad 2013r na zabicie czasu (żeby nie myśleć o problemach, które się
pojawiły) postanowiłam wejść na bloga Anwen, którego już od wakacji polecała mi
moja przyjaciółka. Wpadłam po uszy ! Z dnia na dzień zmieniłam nawyki związane
z rozczesywaniem włosów, myciem, poszłam do drogerii i zaczęłam wydawanie
pieniędzy na kosmetyki 😛 Początkowo chciałam spróbować wszystkiego na raz, ale najlepsze
efekty były po olejowaniu. Moje włosy są rekordowo porowate 😛 (taka mała
sugestia do Anwen na nowy rodzaj porowatości, bo jak na moje włosy- wysoko
porowate to zdecydowanie za mało…heh ;p). Mój pierwszy olej to oliwka z babedream
no i szampon z tej samej serii.
Tak wyglądały po tygodniu (włosy naturalne, bez lokówki, po olejowaniu), 14
listopada 2013roku:
oczywiście kręceniem lokówką.
W listopad 2013r na zabicie czasu (żeby nie myśleć o problemach, które się
pojawiły) postanowiłam wejść na bloga Anwen, którego już od wakacji polecała mi
moja przyjaciółka. Wpadłam po uszy ! Z dnia na dzień zmieniłam nawyki związane
z rozczesywaniem włosów, myciem, poszłam do drogerii i zaczęłam wydawanie
pieniędzy na kosmetyki 😛 Początkowo chciałam spróbować wszystkiego na raz, ale najlepsze
efekty były po olejowaniu. Moje włosy są rekordowo porowate 😛 (taka mała
sugestia do Anwen na nowy rodzaj porowatości, bo jak na moje włosy- wysoko
porowate to zdecydowanie za mało…heh ;p). Mój pierwszy olej to oliwka z babedream
no i szampon z tej samej serii.
Tak wyglądały po tygodniu (włosy naturalne, bez lokówki, po olejowaniu), 14
listopada 2013roku:
A tak już po miesiącu:
Ciągle szukałam i eksperymentowałam. Próbowałam właściwie
wszystkiego ale w pewnym momencie ideałem okazało się siemię lniane jako
płukanka. Włosy po siemieniu :
wszystkiego ale w pewnym momencie ideałem okazało się siemię lniane jako
płukanka. Włosy po siemieniu :
Moim priorytetem była długość włosów – piłam więc drożdże przez
miesiąc. A oto efekty:
miesiąc. A oto efekty:
Coraz więcej ludzi zaczepiało mnie na ulicy mówiąc że mam piękne
włosy, moi znajomi też zaczęli je chwalić ale odkryłam że po raz pierwszy
chwalą moje prawdziwe włosy – i to sprawiło że poczułam się na prawdę szczęśliwa
🙂
włosy, moi znajomi też zaczęli je chwalić ale odkryłam że po raz pierwszy
chwalą moje prawdziwe włosy – i to sprawiło że poczułam się na prawdę szczęśliwa
🙂
Na początku roku 2014 zaczęłam czytać o prostowaniu encanto
ponieważ od zawsze mimo moich loków czuję się lepiej w prostych. 8 marca (taki
prezencik na dzień kobiet) – z moją przyjaciółką Beatą zrobiłam sobie encanto.
Zabieg trwał 9h!!!! Beata powinna dostać
medal za cierpliwość ale udało się.
ponieważ od zawsze mimo moich loków czuję się lepiej w prostych. 8 marca (taki
prezencik na dzień kobiet) – z moją przyjaciółką Beatą zrobiłam sobie encanto.
Zabieg trwał 9h!!!! Beata powinna dostać
medal za cierpliwość ale udało się.
przed i po zabiegu
Włosy były aksamitne. Po raz pierwszy w życiu miałam tak cienkie włosy ale
podobało mi się. Po tygodniu jednak znowu zaczęły się wywijać (zdjęcie po
warkoczu):
I tak zaczęłam wracać do moich loków co obecnie uważam za cel
osiągnięty mimo że niektórzy mówią, że już nie mam aż takich loków jak kiedyś 😉
Encanto traktowałam jako zabieg regeneracyjny więc mimo krótkiego efektu – nie
żałuję 🙂
osiągnięty mimo że niektórzy mówią, że już nie mam aż takich loków jak kiedyś 😉
Encanto traktowałam jako zabieg regeneracyjny więc mimo krótkiego efektu – nie
żałuję 🙂
Włosy są już zadowalającej długości, bo dzięki niej układają się
dużo lepiej. Dzięki włosomaniactwu odkryłam piękno naturalnych włosów, ale
dodatkowo zaczęłam eksperymentować z fryzurami. Wszystko za sprawą serii która
kiedyś cieszyła mnie tak samo jak MWH czyli – piątkowe inspiracje :). Nauczyłam
sie pleść dobierane warkocze samej sobie, robię różne koczki i upięcia co
sprawia że jako kobieta czuję się dużo lepiej niż dawniej gdy próbowałam ukryć
puch w niechlujnym koku, który z uwagi na dużą objętość wyglądał jak u królowej
na balu – podczas gdy szłam po prostu do sklepu ..
dużo lepiej. Dzięki włosomaniactwu odkryłam piękno naturalnych włosów, ale
dodatkowo zaczęłam eksperymentować z fryzurami. Wszystko za sprawą serii która
kiedyś cieszyła mnie tak samo jak MWH czyli – piątkowe inspiracje :). Nauczyłam
sie pleść dobierane warkocze samej sobie, robię różne koczki i upięcia co
sprawia że jako kobieta czuję się dużo lepiej niż dawniej gdy próbowałam ukryć
puch w niechlujnym koku, który z uwagi na dużą objętość wyglądał jak u królowej
na balu – podczas gdy szłam po prostu do sklepu ..
Chcę podziękować Ci Anwen za pomoc w trudnym dla mnie czasie (bo
naprawdę w początkowych fazach włosomaniactwa była to dla mnie tylko skuteczna
metoda zapomnienia o problemach). Z czasem pokochałam swoje włosy takie jakie
są i czuję się teraz wolna a to najpiękniejsze uczucie kiedy nie muszę nic
robić a włosy są po prostu „gotowe do wyjścia”.
naprawdę w początkowych fazach włosomaniactwa była to dla mnie tylko skuteczna
metoda zapomnienia o problemach). Z czasem pokochałam swoje włosy takie jakie
są i czuję się teraz wolna a to najpiękniejsze uczucie kiedy nie muszę nic
robić a włosy są po prostu „gotowe do wyjścia”.
Ich aktualny stan:
Pielęgnacja:
Szampony: wszystkie alterra które kocham, Babydream, facelle, pokrzywowy Green
Pharmacy (raczej nie kupię go drugi raz) i raz na jakiś czas SLS-owy syoss
repair therapy (włosy suche i zniszczone)
Odżywki: Garnier Ultra Doux
żółta, nivea intense repair (wlosy suche lub zniszczone), ISANA żółta, + maska
Kallos Latte, maska z keratyną z hebe.
żółta, nivea intense repair (wlosy suche lub zniszczone), ISANA żółta, + maska
Kallos Latte, maska z keratyną z hebe.
Stylizacja: olejek kokosowy (idealnie się wchłania i sprawia że włosy
są miękkie), spray z ISANA z dodatkiem olejku z Alterry
są miękkie), spray z ISANA z dodatkiem olejku z Alterry
Oleje: z pestek winogron, oliwa, babydream, kokosowy, Rycynowy,
Łopianowy z GP
Łopianowy z GP
Okazjonalnie teraz bo za dużo czasu zajmuje – siemię lniane, piję
też herbatkę pokrzywową ponieważ drożdży już mam dość ;p Myślę, że do ideału mi
sporo brakuje jednak ja czuję ogromną radość patrząc na swoje loki i mając w
świadomości że są one w 100% naturalne.
też herbatkę pokrzywową ponieważ drożdży już mam dość ;p Myślę, że do ideału mi
sporo brakuje jednak ja czuję ogromną radość patrząc na swoje loki i mając w
świadomości że są one w 100% naturalne.
Komentarze
Ale cudowne włosy!!! Jak osobiście wolę proste tak tym razem kręcone je biją na głowe 100 razy!!! Gratulacje dla Asi:-)
Przepiękne włosy
Przepiękne włosy, ciemne loki to prawdziwe cudo które przyciąga wzrok <3 Wszystkiego dobrego kochana~
No no. ; D Są efekty. Cieszę się że autorce się udało. Gratulacje ;P
ładne, błyszczące są teraz 🙂 i skręt super
CUDOWNE WŁOSY!
pieknosci, dawno nie bylo tu tak porzadej mwh, nareszcie!
Piękne włosy!
Chciałabym mieć takie włoski, ale mam zupełnie inną strukturę 🙂
Ostatnie 2 zdjęcia – włosy ideał!
Dokładnie to samo pomyślałam! Naturalnie mam kręcone włosy, jednak w gimnazjum zaczęłam prostować (niestety). Marzyły mi się proste włosy, teraz dałabym wszystko aby mieć właśnie takie jak na 2 ostatnich zdjęciach. 🙂
Cudne włosy 😉
Zgadzam się! 🙂
Piękne loki:)) ja też jestem w fazie wydobycia naturalnego skrętu z którym całe zycie walczyłam:)
Na kazdym etapie były fajne, ale stan dzisiejszy kolor, objętość, te ruloniki, długość – BOSKIE!!!
Przepiękne loki!
Jejku, cudowne włosy! Ten kolor, ten skręt! I takie efekty już po miesiącu! :O Ja po pół roku włosomaniactwa nie zauważyłam nawet takiej poprawy, jak u Ciebie po miesiącu… wow. Podziwiam!
Cudowne włosy 😀 Ja od zawsze marzę o lokach, a mam przyklapnięte, proste, ani to grube ani gęste. Wolałabym zamienić swoją dlugość na bardziej gęste, ale niestety to nie możliwe 🙁
Wspaniałe włosy.. ogromna przemiana. Gratuluję! 🙂
Jejjjj!!! Idealne masz włosy… Jak ja marzę o takich lokach.. Niby też mam wlosy z tendencją do kręcenia, ale bardzo szybko się puszą, a twoje są takie mięsiste i dociążone. Gratulacje!
wooow, jakie piękne loki! jak z reklamy 🙂
Przepiękne loki! Dla mnie niemal idealne, to taki kompromis pomiędzy typowymi barankowymi sprężynkami, które mi się nie podobają, a mocnymi falami. Piękne!
Możesz powiedzieć jak je stylizujesz po umyciu?
Dziękuję 🙂 Po myciu w sumie niewiele robię. Gdy końcówki lekko przeschną a to dzieje niemal natychmiast bo jak wspomniałam – włosy mam ekstra porowate- wtedy nakładam troszkę oleju kokosowego na końce oraz spryskuję całe wlosy mgiełką z ISANA którą wzbogaciłam olejem z alterry 🙂 I to w sumie tyle – przed każdym wyjściem powtarzam ten zabieg. Ostatnio ISANA mi sie skończyła ale miałam mgiełkę z Green Pharmacy więc dolałam do niej oleju z alterry i oliwki z baby dream i w sumie efekt jest taki sam a nawet lepszy chyba 🙂 Cały czas eksperymentuję dlatego że moje włosy potrzebują dużo nawilżenia i tego typu mgiełki sprawdzają się dobrze 🙂
Pozdrawiam, Asia
Naprawdę prześliczne 🙂
ja to z 200 lat musiałabym żyć żeby tylu zmian się doczekać, nie wiem jak wy to dziewczyny robicie, ja od 5 lat zapuszczam i mam coraz krótsze bo stosując te wszystkie wasze metody coraz bardziej mi sie wlosy niszczą i musze podcinać konce. takze podziwiam i gratuluje efektow 🙂
Polecam stosować mieszankę oleju rycynowego i łopianowego jednocześnie. Rozgrzewam w kąpieli wodnej pół kieliszka tego i tego a następnie nakładam na skalp i trzymam kilka godzin- efekty są super 🙂 Nie wiem nawet czy nie lepsze niż po drożdżach które piłam 🙂
Pozdrawiam, Asia
A jak podcinasz końce? Może to nie tyle kwestia pielęgnacji, co tępych nożyczek? Sama się w pewnym momencie zorientowałam, że coś jest nie tak, skoro dwa tygodnie od wizyty u fryzjera moje włosy znów się rozdwajają. Polecam zakup nożyczek fryzjerskich: dobre są już od 40-50 zł w sklepach fryzjerskich, poproś o takie dla uczennicy – nie będzie to ferrari wśród nożyczek, ale ich jakość i ostrość są w sam raz na domowe podcięcia.
Jakie cudowne, moje wymarzone włosy! Szkoda, że sama posiadam proste druty 🙁
Z dwiema rzeczami się nie zgodzę: po pierwsze z tym, że dużo brakuje Ci do ideału, bo szczerze powiedziawszy nie przypominam sobie MWH w której byłyby równie zadbane kręcioły… Dla mnie zdjęcie po lewej na porównaniu z zabiegiem Encanto to jest czysty wygryw, dwa wcześniejsze też cudne. No i dwa następne <3 Miodzio po prostu 🙂
Nie zgodzę się też z tym, że na zdjęciach >>właściwie przez cały okres włosy wyglądają „WSPANIALE”<<… Zwłaszcza na zdjęciu gdzie leżysz na boisku (???) oraz zdjęcie po ścięciu rudości (po tekście "A tu już po:"). Szczególnie na tym ostatnim kojarzą mi się z dredami albo czymś w tym stylu, więc jestem pod tym większym wrażeniem, że doszłaś do – w mojej opinii – praktycznie idealnej burzy loków! Chapeau bas!!!
A jeszcze takie pytanie: po Encanto zaczęły się wywijać po tygodniu, ale tak całkiem kiedy Ci wróciły do normalnego stanu? Pytam z czystej ciekawości 🙂
Tak tak, to była lekka ironia to słowo "wspaniale" – bo oczywiście wyglądały wspaniale po lokówce ;p I bez zbliżeń. A zdjęcia które dobrałam są celowo takie na których widać ich naturalny i faktyczny stan. Także żyłam w obłudzie przez długi okres ciesząc się z komplementów które nie dotyczyły moich naturalnych loków 😉
Co do encanto- ciężko stwierdzić bo kupiłam też hydrolizowaną keratynę której nie stosowalam, myłam włosy SLS-em jak najczęściej żeby zaczęły się kręcić i myślę że po miesiącu max włosy wróciły do normy 🙂 Nie mogło to trwać długo bo nawet nie zdązylam zacząć narzekać na ten okres przejściowy którego się balam przed zabiegiem- takich pośrednich włosów 🙂 Osobiście zabieg polecam dla samej pielęgnacji włosów. Jeśli natomiast kręconowłosa osoba marzy o prostych włosach – może być zawiedziona. 🙂
Pozdrawiam, Asia
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź 🙂
miliony monet oddałabym za takie włosy! kolor, loki, objętość – wszystko idealne!
niby wole prosta tafle od lokow, ale jak widze dziewczyny z takimi wlosami, to zawsze zazdroszcze 😀 na zdjeicu z chlooakiem ona Ci sie tak ladnie ukladaja kolo twarzy, takie uniesione… marzenie:) pozdrawiam!
drose
WOW!! zazdroszczę takich loków, nie prostuj ich! W burzy loków Ci najładniej 😉
Mogłabym patrzeć na te włosy bez końca. Przepiękne są 🙂
Ale włosy!!! 🙂 Trzymam kciuki za dalszą pielęgnację.
"to najpiękniejsze uczucie kiedy nie muszę nic robić a włosy są po prostu „gotowe do wyjścia”
Moje największe niedoścignione włosowe marzenie!!! Włosy faktycznie piękne 🙂 Zazdroszczę!
To jest dopiero włosowa historia 😀 Podziwiam za wytrwałość w tych ciągłych zmianach 😀
Pomocy! Przez ponad pół roku farbowalam włosy u fryzjera fioletowym Elumenem (były wczesniej farbowane na brąz, nie rozjaśniane przed Elumenem). Teraz chce wrócić do naturalnych. Mialam ponad 3 miesięczne odrosty… i fiolet nie zszedł. Nawet specjalnym dekoloryzatorem do Elumena. Fryzjerka pofarbowala mi wlosy na brąz poziomu 5. Ale fiolet wychodzi znowu… Zna ktoś może coś, co pomoże wypłukać ten kolor? Bardzo chcę móc mieć mój naturalny blond (poziom 7) 🙁
Odezwij się do Mysi. Okna na pewno coś poradzi:
kokardkamysi.blogspot.com
Marzenie takie loki <3
Ile ich jest! 😀 super
Cudo, naprawdę. Moje przestały się kręcić, prawdopodobnie za sprawą tabletek anty, więc tym bardziej zwracam uwagę na kręconowłose MWH 😉 Na ostatnim zdjęciu wyglądają jak loki Lorde. Piękny kolor, no i jaka przemiana!
uważam ze w kręconych wyglądasz przepieknie – dodają Ci uroku 🙂
Naprawdę ładne włosy 🙂
Też kiedyś właśnie o taki skręt walczyła, ale ostatecznie stwierdziłam, że w falowanych/prostych mi lepiej i skończyłam walkę o wydobywanie skrętu 🙂
Tutaj duży plus za włosy 🙂
Ja też uparcie prostowałam włosy i zawsze uważałam, że w prostych jest mi lepiej. Na szczęście w porę zmądrzałam 🙂 Piękne włosy! Teraz wyglądają naprawdę bardzo dobrze! 🙂
No to długo się nacieszylas encanto 😀 super wyglądają teraz 🙂
PIĘKNE 🙂
Na zdjęciu "przed" zabiegiem wyglądasz jak Lorde 🙂 piękne włosy!
Śliczne! 🙂 Aż czekam na dalszy ciąg tej historii 🙂
Piekna buzia i loki jakich jeszcze nie widzialam-cudo!
Chyba pierwsza MHW ktora mnie zaintrygowała i przeczytałam od początku do końca 😀 masz piękne włosy, ostatnie zdjęcie- zżarła mnie zazdrość 😛 masz świetny kształt twarzy dobrze Ci zarówno w prostych jak i kręconych… Jestem pod wrażeniem!
Bardzo dziękuję 🙂 Balam się że zanudzę swoja historią więc miło mi przeczytać taki komentarz 🙂
Pozdrawiam 🙂
Oddałabym wszystko by oddać swoje proste a mieć takie loki < 3
Mega!!! <3
Zazdroszczę włosów! Są śliczne c:
Ja chcę takie włosy!!!
W lokach podobasz mi się o wiele bardziej niż w prostych włosach 🙂 takie loki to cała uroda 😉 PIĘKNE WŁOSY 🙂
Masz piekne wlosy. Sa cudowne!
Cudowne loczki, zazdroszczę :))) Ja to nie wiem po co ktoś wymyślił te prostownice ;P
Ja wiem, ja wiem! Super się nimi włosy kręci ;D
Genialna MHW. 🙂 Potwierdza moją niedawno odkrytą tezę; nie kombinuj za dużo. 🙂 Podobnie jak autorka, wracam do swoich włosów, które okazały się być.. najlepsze. 🙂 Ta mhw jest dowodem na to, że i mnie się uda. 🙂
No z takim faktem, że nigdy nie miałam takich pięknych włosów jak ona,ale na swój sposób tez są fajne. 😉
Szczerze powiedziawszy nie sądzę, że były nadzwyczajnie porowate, wysokoporowate jak najbardziej. Dlaczego ? Bo w krótkim czasie stały się piękne!
Masz przepiękne loki 🙂 sama kiedyś chciałam mieć kręcone włosy ale pokochałam swoje takimi jakie są 😉
Cudowne loki! <3 Marzę o takiej burzy kręconych włosów *.*
Ojej, te włosy naprawdę dużo przeszły. Ale super, że w końcu zostały pokochane takie… bez "upiększeń" 🙂
Też wielbię szampony alterra 😉
http://bsylwia.blogspot.com/
Pięknie wyglądają przerzucone na jedną stronę <3
Przepiękne loki!!! Aż mi przykro było, jak czytałam o prostowaniu!!
Mój pierwszy komentarz, choć bloga Anwen czytam od roku. PIĘKNE WŁOSY, jestem zauroczona!
Ależ przepiękne loczyska! Skręt, grubość, blask, mięsistość! A zdjęcie w okularach po prostu cudne, wyglądasz zajwiskowo 🙂
Fantastyczne loki i przepiękny kolor! Cudo!
to prostowanie keratynowe to byl najgorszy pomysł świata 😛 ale dobrze, że już wróciły do kręcenia się <3
ps. muszę przyznać, że to nie typowe, że pasuje Ci olej kokosowy 😉
Też mnie to trochę zdziwiło, ale inna głowa, inny włos to inny olej może podpasować.
To dziwne skoro są mocno porowate…
Czytając o oleju kokosowym właśnie było zaznaczone że włosy wysokoporowate raczej nie lubią go, ale dla mnie nadaje sie idealnie, nie przetłuszcza mi włosów tylko ona go jakoś wciągaja do środka dzięki czemu są nawilżone a nie przetluszczone – dlatego stosuje go do stylizacji a czasem też i do olejowania ale raczej preferuje to pierwsze zastosowanie 🙂 Sporo osób się dziwi ale tak już moje włosy lubią- kłócić się z nimi nie będę ;p
Pozdrawiam, Asia
Moj ideal <3
Nie podobają mi się loki, ale twoje to coś wyjątkowego. Piękne :-). I chłopak przystojny 😉
co ja bym dała za takie włosy.. + 15-20 cm i byłyby moje wymarzone, niestety nieosiągalne bo mam proste.. ;/
Wspniale włosy!!
o matko, jakie piękne włosy! Tak bardzo zazdroszczę!!!!
Zdjęcie przed zabiegiem – włosy idealne! Wszystko bym dała za takie cudo ;D
Piękne włosy 🙂 Utożsamiam się, bo skręt trochę podobny do mojego 🙂
Tylko nie wiem co to za spray Isany, do którego dodajesz olejek Alterry? 😉
Mgiełka- coś ala podróba gliss cura 😛 Z taką pianką białą, że trzeba wstrząsnać przed spryskaniem. Po dodaniu oleju tworzą się 3 frakcje wiec tym bardziej należy to wstrzącnąc i efekty są na prawde fajne.
Ostatnio Isanka mi się skończyla więc wykorzystałam mgiełkę z Green Pharmacy którą miałam i nie używałam- dodałam do niej oleju z alteryy i oliwki z babydream i efekty są tak samo dobre a nawet nie wiem czy nie lepsze więc polecam dla kręconowlosych takie mgiełki do stylizacji przed wyjściem 🙂
Pozdrawiam, Asia
Dziękuję, że się odezwałaś 🙂 Będę musiała poszukać 🙂
Używasz do stylizacji tylko kokosa i tej mgiełki? To wystarcza? Włosy się nie strączkują?
Sorry, że tak dopytuję, ale naprawdę widzę duże podobieństwo do moich i w takich momentach chętnie poznam alternatywne metody ich stylizacji 🙂
Ja szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem jak kręconowłose osoby mogą narzekać na strąkowanie. Bo własnie w lokach moim zdaniem o to chodzi 🙂 żeby każdy lok był osobno, oddzielony 🙂 Więc owszem- strąkują się chociaż moim zdaniem nie jakoś mocno jak np byłoby po użyciu żelu 🙂 Chyba że źle pojmuję strąkowanie 🙂 Ale jeśli chodzi o stylizację- tak to wszystko i szczerze mówiąc nawet nie zawsze to stosuję bo zwyczajnie nie potrzebuję. Włosy tak jak napisałam w MWH są po prostu gotowe do wyjścia bez niczego, a tylko dla uzyskania jeszcze lepszego wyglądu spryskuje je mgiełką + olej kokosowy 🙂
wspaniałe loki 🙂
Takie gęste to i ja bym chciała… 🙂
WoooooooooooooooW, ostatnie zdjęcia meeega!
od dziś chcę mieć kręcone! 😀
Zakochałam się w tych włosach! <3
Sliczna dziewczyna wygladajaca na bardzo sympatyczna i fajna o przepieknych wlosach !!!!!! Osobiscie wole proste ale w Twoich LOKACH sie zakochalam *______* PRZECUDNE !!!
Tak trzymaj i zapuszczaj a beda jeszcze piekniejsze 🙂
Pozdrawiam , Klaudiiiia
Dziękuję 🙂 tyle komplementów w jednym komentarzu, aż sie uśmiecham do monitora 🙂
Pozdrawiam, Asia
Jakie cudowne loki <3 🙂
piękne loki 🙂 aż Ci ich zazdroszczę 🙂
A jednak całkiem sporo zwrotów akcji w tej historii. 😉 Tak czy inaczej, włosy są ostatecznie naprawdę śliczne! Gratulacje! 🙂
dosc ze piekne loki to jeszcze taka objętośc. Odpowiem ci po polsku.
NIENAWIDZE CIEEE :)))))))))))))))))) (to zart oczywiscie)
NIgdy wiecej nie prostuj! Jestes przesliczna w lokach!
Zabieg Encanto, "ulizał" twe cudne loki i barrrdzo odebrał objętość.
Na własne życzenie (na szczęście na krótko) stałaś się taka zwyczajna. Ot, dziewczyna z długimi włosami, jakich wiele.
Zdecydowanie lepiej Ci w kręconych i przy nich pozostań! 🙂
Przepiękne włosy… I tak ich dużo:))) marzenie…
Najpierw: oczywiście dołączam się do zachwytów! Nie będę się rozpisywać, bo dziewczyny nade mną już wszystko napisały. Cud miód.
Nie rozumiem tylko jednego. Często czytam tu zachwyty nad szamponem Babydream, poleca go Anwen, często się go wymienia w pielęgnacji przy mwh, itd… Mi po nim lecą włosy z głowy jak po oleju. Jakim cudem, skoro to środek dla dzieci? Uczulenie? Na co? Gdy Anwen pisze o nacieraniu skalpu olejem, zwraca uwagę na ryzyko nadmiernego wypadania, ale o negatywnych skutkach Babydreama nic nigdzie tu nie ma. Jestem jakimś wyjątkiem potwierdzającym regułę, że to świetny szampon?
A skąd! 🙂 Osobiście mam wrażenie, że obecnie większość włosomaniaczek jest zgodnych co do tego, że to jest świetny szampon na początek włosomaniactwa, bo jest dla większości dobry, tani i łatwo dostępny… Ale takiego kosmetyku, który dogodziłby wszystkim bez wyjątku nie ma i nie będzie 😉 Trudno powiedzieć czemu wypadają Ci włosy, ale możesz mieć uczulenie na którykolwiek z jego składników (np. rumianek jest popularnym alergenem) albo może Ci po prostu nie odpowiadać taka formulacja szamponu i tyle. Zdarza się, niestety…
Ja osobiście jakoś zachwycona nie byłam, jest po prostu delikatny ale uważam że slabo sie pieni i przez to jest mało wydajny 🙂 Po prostu idealnie nadaje się na początku, a potem można pomału wypracować swoją pielęgnację w oparciu o inne szampony 🙂 Są też opinie negatywne na temat tego szamponu że splątuje włosy, że mało się pieni, więc osobiście nie zauważyłam jakichs wielkich zachwytów tym szamponem 🙂 A jeśli chodzi o Twoja reakcję- nie przejmowalabym sie zbytnio tylko zrezygnowała z niego i kupiła jakiś odpowiednik typu Facell (płyn do higieny intymnej z Rossmana) 🙂
Asia
Babydream jest świetny, ale jak się go spienia przed użyciem (metoda kubeczkowa, dozownik po płynie do higieny intymnej).
j.
ogromna przemiana! gratuluję wytrwałości 🙂 naturalne loczki śliczne 😉
ANWEN RATUJ !
Od kilku dni stosuję na skalp wodę brzozową z isany rozprowadzając ją za pomocą strzykawki. Dzisiaj przez przypadek trochę wody spłynęło mi na czoło i policzek. Po chwili zauważyłam w tych miejscach czerwone plamy.Co mam teraz zrobić ? Zaprzestać używania wody brzozowej na skalp ? Boję się że tam też mnie uczuli i spowoduję wypadanie ;((
Wcierki często działają na skalp lekko podrażniając go i wten sposób poprawiając ukrwienie, myślę , że spokojnie mozesz używać tej wcierki. Jeśli boisz się uczulenia używaj jej przez kilka dni tylko na fragmencie skóry za uchem 😉
Dziękuje 😉
masz przepiękne włosy 🙂 te loczki były świetne 🙂
Na zdjęciu z chłopakiem wprost idealne!!! 🙂
Masz piękne włosy, chciałabym żeby moje się tak kręciły!
Kilka dni temu spotkałam się z bardzo pozytywną opinią mycia włosów szamponem dla psów , jednak nie dowiedziałam się dlaczego niby konkretnie? . Czy któraś z was spotkała się z taką informacją lub ma jakieś doświadczenie w tej materii?
MARZĘ o takich lokach!!! Masz cudowny skręt, ja jestem w fazie włosomaniactwa od 2011 chyba a nie uzyskałam tak pięknego efektu!! 🙂
Naturalne najlepsze! 🙂 Piękne włosy.
Gratuluje 🙂
Cu-dow-ne loki!
Przepiękne włosy! 🙂 Jak je podcinasz przy obecnej długości? Dalej cieniujesz mocno od góry czy scinasz na prosto?
Zawsze czytając te włosowe historie nasuwa mi się ta sama myśl. Kobiety bardzo długo nie mogą zaakceptować tego jak jest i szukają innego. Masz proste włosy chcesz kręconych, masz krótkie pragniesz mieć długie, masz ciemne chcesz mieć jasne. Zrobisz sobie rude, chcesz wrócić do naturalnych. Masz naturalne, pofarbowałabyś itp. Dopiero jak się zaakceptuje to jak jest i podąża się tym tropem otrzymuje się efekt jak u Ciebie 🙂 Wspaniała metamorfoza, ciekawa historia i dodatkowo pragnę złożyć na Twoje oczy dodatkowy komplement- piękniejesz z wiekiem 🙂 Pozdrawiam
Anwen,
taka moja drobna sugestia – czy myslałaś o tym, by "odchudzić" trochę bloga? Na komputerach nieco starszego typu jak mój strony ładują się bardzo długo.
Masz przepiękne włosy. Wyglądają rewelacyjnie, w lokach wyglądasz po prostu obłędnie 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
Magda.
Jak zwiazujesz włosy na noc Asiu? 🙂
Bo na moich kreciołkach nie sprawdza się koczek, a na warkocz są za krótkie (sięgają za ramiona)
Bardzo Ci gratuluję i szanuję wytrwałość w dzialaniu. Ja do moich już serca nie mam. Po 2 latach wydobywania skrętu poddałam się, bo byl taki kapryśny…Olga
piękne włosy ;3
Szkoda ze zrobilas encanto, zdecydowanie lepiej w kreconychm rudy bardzo ci pasowal mkze uzywaj henny?
Świetna MWH, tak napisana z humorem, fajnie się czyta 🙂
Włosy piękne! Zazdroszczę, że możesz tak po prostu "wstać i iść" nie robiąc nic z włosami 😀
O, kurcze, ale piękne włosy. Ja walczę dwa lata z moimi krzywymi i ani nie chcą być proste, ani się falować, tylko wieczny puch 😉
Jak można się z Tobą skontaktować w sprawie malej porady ?:)