W dzisiejszym PIWie poza inspiracją mam dla Was zagadkę 😉 Znalazłam tutorial przepięknej (moim zdaniem) fryzury, której nijak nie umiem wykonać. Wszystko wydaje się bardzo proste aż do “ostatniego przejścia” :/ Jeśli którakolwiek z Was wie jak to zrobić koniecznie dajcie znać w komentarzach :))
Fryzury z takim szpikulcem bardzo lubię 🙂 Przede wszystkim dlatego, że często w pracy, jak nie mam nic innego pod ręką, na szybko spinam włosy przy pomocy ołówka czy długopisu. Wbrew pozorom takie fryzury są bardzo wygodne i jak na warunki biurowe wystarczająco wytrzymałe. Chciałabym jednak umieć upiąć je w taki nieco ładniejszy sposób ;))
Znalazłam też filmik z instrukcją wykonania podobnej fryzury, niestety dla mnie ta również jest za trudna 😀
I jeszcze jedna wersja wraz z tutorialem, który możemy wykonać zarówno na baaaaaaardzo długich włosach, jak te dziewczyny ze zdjęcia:
http://titianknitter.wordpress.com/2008/03/13/chinese-bun-tutorial/ |
jak i na taki zdecydowanie krótszych 🙂
http://www.beauty-forum.pl/azjatycki-kok-vt2023.htm |
Dajcie znać czy takie fryzury w ogóle Wam się podobają, czy może są za bardzo niemodne? 😉 Mi osobiście najbardziej podoba się ta pierwsza wersja z kwiatkiem, gdzie tej szpilki nawet nie widać :))
Pozdrawiam Was serdecznie,
Komentarze
Cudowne są takie fryzury. Jestem ciekawa jak wygląda na twoich, czarnych włosach. 😉
Ja mam za gęste i za długie włosy na taką jedną pałeczkę.
Uwielbiam PIWa!
-stała czytelniczka Dominika
spróbuj z dwiema ; ) DZIAŁA.
dzięki;)
Jak dobrze upniesz to nie będzie problemu z gęstościa i potrzebna jest dobra paleczka
Anwen, mam pytanko: co sadzisz o takiej mgiełce? obawiam sie czy nie wysuszy ona włosów 🙁
http://kobiecegadzety.pl/6187,Przepis_na_MGIE%C5%81K%C4%98_POKRZYWOW%C4%84_DO_W%C5%81OS%C3%93W_Mocniejsze_zdrowsze_W%C5%81OSY
Robie je od dawna – jako podomki bo od kucyka głowa boli;)
Szkoda że takich pieknych szpilek nigdzie nie znalazłam;//
etsy.com! 🙂 Tylko się nie uzależnij 😛
Stacjonarnie można dostać w sklepach indyjskich, ale piękne najczęściej te szpile nie są 🙁 Takie raczej robocze, do spróbowania czy komuś to w ogóle odpowiada.
ahahah! mam nadzieję że nie bede szaleć;D
Henrietta… za późno!
Lazy Wrap Bun to chyba najczęściej używana przeze mnie fryzura 🙂 Wszystkim można spiąć i trzyma się cały dzień.
Za to podstawowy Chinese Bun jest dość prosty. Wystarczy zrobić kucyk, wbić szpilę za gumką, podzielić włosy (można zrobić też warkocze) na połowy i dość dowolnie owijać wokół szpili, krzyżując włosy nad i pod nią.
Śliczne. eleganckie i jak dla mnie zawsze modne. Mam jednak wrażenie, że z moich wysiłków powstałby najwyżej efektowny kołtun;)
oooo, takie lubię, spróbuję z mojego futerka ;d
Piękne są te fryzury, szkoda że ja nie umiem takich zrobić;( A Piwa są świetne;)
Pozdrawiam Paulina
Mi chyba także ta pierwsza najbardziej się podoba. Na pewno spróbuję ją wykonać.
nie umiem się obsługiwać swoimi włosami, buuu 🙁
Szczerze mówiac dla mnie uczesanie się to wyzwanie xD
A, żeby było ładnie… Mur nie do przebicia 😀
Wersja z kwiatkiem jest śliczna, te ze szpilami już mniej 🙂 Ja nie umiem zrobić żadnej fryzury 😛
Jak się dowiesz jak zrobić to przejście to daj znać, bo sama nie umiem się zaznajomić dokładniej ze szpikulcem 🙂 Takie fryzury bardzo mi się podobają, bo wyglądają elegancko, ale jak widać dla laików mogą być problemem 😀
Ten z filmika wychodzi pierwszorzędnie, natomiast ten pierwszy – uroczy, że ach – za nic w świecie, coś ten tutorial jakiś wybrakowany, nie ma wyraźnie pokazanego sposobu "przyszpilenia" fryzury, by się trzymała.
Zgadzam się, też nie ogarniam tego pierwszego tutka, choć fryzurka cudna.
Z resztą co ja się martwię, i tak najpierw muszę trochę włosów zapuścić ;P
To nie takie trudne 😉 W ostatnim kroku kiedy przychodzi czas na przyszpilenie trzeba najpierw wbić szpile pod włosy u nasady, przy skórze głowy po prawej stronie, a potem wyjść z drugiej strony pamiętając żeby na koniec przebić się przez koczek. I gotowe!
I takie upięcie jest w stanie utrzymać nawet stosunkowo ciężkie włosy. Ja jestem pod wrażeniem. To będzie od dziś moje ulubione uczesanie!
Śliczny jest, ale ja mam za krótkie włosy 🙂
miałam kiedyś dwie szpilki z zakończeniami w kształcie kulek, bezbarwnych, a z koka nimi spiętego widać było tylko te dwie kulki – wszystkich to zawsze intrygowało "co to?". jak również to, jak robię tego koka w 20 sekund.
a ten pierwszy jest genialny – muszę spróbować 🙂
moje włosy niestety są jeszcze na to za krótkie ale w przyszłości pomyślę nad tym 😉
Ten ostatni kok często robię z moich włosów 🙂 Ten pierwszy jest piękny ale chyba za trudny dla mnie 🙁
Słyszałaś może o koku bez wsuwek, spinek, gumek, szpikulców, opasek, wstążek, itd ?;)
Nautilus bun. Ja natknęłam się na niego przez videobloga bishonenrancher. Sama zrobić go nie umię, może dlatego ,że mam nieco za krótkie włosy 😉 Polega na takim zamotaniu włosów o same siebie, że się trzymają same siebie, bez wspomagaczy i niszczenia 😉
http://www.youtube.com/watch?v=gVkg9TJDrL4
Świetne! właśnie sobie taki zrobiłam :)) Moje włosy są w tej chwili akurat, ale jakby były choć trochę krótsze to też nie dałabym rady
Mi uciekają na ostatnim etapie "wciskania" pętli 😉 Ale i tak, idea koku, który sam się trzyma bardzo mi się podoba 😉
jak spin pins wysuniesz z koka to też sam z siebie się trzyma 😀
na moich włosach bez spin pin zwykły kok na pewno się nie trzyma 😉
kok z filmiku albo źle robię albo mam na nieo za krótkie włosy, za to pierwszy, ze zdjęciowego tutorialu zrobiłam w mig za pomocą pisaka który leżał na biurku 😀 tylko że niestety nie wygląda tak efektownie jak ten z kwiatem. ale jako szybkie spięcie kiedy nie ma się przy sobie gumki na pewno się sprawdzi 🙂
Mam takich zdobionych szpilek ponad 20, swego czasu uwielbiałam układać tak włosy:) Polegało to raczej na zrobieniu "ślimaka" i wetknięciu patyczka "na oko" – zaczynałam zaraz przy skórze, kierowałam się do środka koczka i następnie znów do skóry zahaczając patyczek o włosy tak, żeby był stabilny:)
tak właśnie robię i ja :))
też tak robię 😀
w szkole wielokrotnie brałam ołówek i związywałam tak włosy, tylko mojej dawnej polonistce chyba się nie podobało bo kiedyś wyciągnęła mi ołówek z włosów ;<
Bardzo ładne fryzury, wcale nie staromodne.
Kadewu
http://www.photoblog.pl/misia25783/147054964/koczek-japonski-dla-anwen.html
Bardzo ładne, choć wolałabym bez szpilki;)
Też lubię takie fryzury i podobnie jak Ty często używam ołówka jako spinki. 😉
Miałam nawet śmieszne zdjęcie, na którym z włosów wystają mi 2 albo 3 spore pędzle użyte na szybko do spięcia włosów (nie było na nich farby) 😉
Pierwsza fryzura cudowna!
myślę, że w tym tutorialu brakuje po prostu zdęcia, oni tak czasem oszukują 😉
Czy któraś z Was orientuje się w którym miejscu w Krakowie można dostać takie pałeczki? (oprócz wspomnianych już sklepów indyjskich). Będę wdzięczna za odpowiedź:):)
Super te fryzury <3
Gdybym miała dłuższe włosy na pewno bym sobie coś takiego zrobiła ^^
Jakie świetne! 🙂
Ta pierwsza fryzura jest bardzo elegancka 🙂
Wygląda łanie ;)ale przy moich cieniowanych włosach pewnie by nie wyszedł.
Śliczne sa takie upięcia, ale jak dla mnie potwornie ciężkie do wykonania..
Śliczne fryzury, dla mnie zawsze będą na czasie 🙂 Szkoda, że mam dwie lewe ręce i nie potrafię czegoś takiego wykonać…Ale może zaopatrzę się w niezbędne akcesoria i wypróbuję 😉
Ojejku, to już 27 PIWo?! Jak ten czas szybko leci 🙂
Takie upięcia bardzo mi się podobają! Sama chciałabym sobie kiedyś wyczarować taki kok na włosach 🙂
nic nie zrozumiałam z tego 😀
ale ładnie wygląda
Mam za mało włosów aby wykonać takie cudo, które wyglądałoby treściwie na głowie 🙁
Ja mam trochę za krótkie włosy i uciekają mi z tego upięcia ale wydaje mi się że ona robi pełny obrót wokół włosów tym szpikulcem zgodnie z ruchem wskazówek zegara, potem trochę wysuwa szpilkę i wbija ją gdzieś między włosy po przeciwnej stronie. Na 3 zdjęciu od dołu widać, że trzyma druga ręką jakieś pasmo, pod które wbije szpilkę. Co prawda są to tylko moje domysły bo mam za krótkie włosy, żeby przećwiczyć to na sobie ale może uda mi się dorwać kogoś z dłuższymi włosami i spróbuję zrobić podobny 🙂
O dziwo ten drugi mi wyszedł, kwestia wbicia szpili w odpowiednie miejsce i przeciągnięcia jej pod środkową partią włosów w koku. Kok zadziwiająco dobrze się trzyma. Zawsze podobało mi się gdy kobieta rozpuszczała misternie ułożone włosy przy pomocy wyciągnięcia jednej szpilki czy wsuwki;)
fajne pomysły na koczki !
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
🙂
z kwiatkiem ładnie bo nie widać "pałeczek do ryżu" 🙂 ale nie podoba mi się taka ozdoba kojarzy mi się właśnie z pałeczką do ryżu lub długą wykałaczką wetkniętą nie wiadomo po co we włosy 🙂 akurat ta moda nie dla mnie
Ok, z pierwszej wersji czaję jedynie cztery początkowe zdjęcia i dalej nic:P
Moja była współlokatorka – dziewczyna z grubymi włosami za pas (czasem do kolan) uwielbia takie szpikulce. No ale jako, że ona właśnie Azjatka z wielkim zamiłowaniem do kultury Japonii, to nic w tym dziwnego. A przy okazji – ona też aktualnie w Krk mieszka. Poza tym zawsze mi się podobało to, jakie wrażenie jej rozpuszczone włosy robiły na ludziach, a zwłaszcza na mężczyznach 😀 Kierowcy odwracali głowy i wcale nie patrzyli na drogę 🙂 Cud, że żadnego wypadku nie było 😀
Fryzura wyszła mi za pierwszym razem, mimo, iż jestem beztaleńciem w zakresia stylizacji włosów. Robiłam na zwykłym długposie 😉 Po prostu obracasz tą szpilką dookoła, idealnie masz na zdjęciach wskazówki, a pod koniec, kiedy szpilka jest ułożona na "poziomo", dopiero wtedy uzyskujesz efekt końcowy ;)Nie jestem w stanie opisać tego bardziej zrozumiale, dla mnie zdjęcia były czytelne 😉
Jutro idę poszukać po krakowskich sklepach takich ładnych szpilek, jak ta na pierwszym zdjęciu *-*
Żeby zamocować szpilkę trzeba po okręceniu jej włosami (tak jak na zdjęciach) postawić ją na sztorc ostrym końcem w kierunku skalpu, potem zabrać tak jakby małą ilość włosów z samego spodu koka (te które przylegają do głowy) i wtedy ustawić szpilkę tak jakby się ją chciało wsuwać w kok (część włosów z samego spodu koka będzie trzymać szpilkę żeby nie wypadła). Wtedy wsuwamy szpilkę do końca jednocześnie na końcu zahaczając o włosy, tak jak na zdjęciu 3. od końca:) Jest to choć trochę zrozumiałe??:D
Uwielbiam szpile do włosów, jestem orędowniczką takiego gadżedu, koka-leniwca (lazy wrap) nauczyłam już wiele osób.
Obecnie moim ulubieńcem jest Celtic Knot a także braided chineese bun.
Co jest świetne w szpilach do włosów? – nie łamią włosów, nie uszkadzają, zrobienie fryzury typu lazy wrap czy celtic bun to kwestia 15 sekund, a rozpuszczenie – jednej 🙂
Dodatkowo dzięki różnie wykończonym szpilom i grzebieniom możemy mieć bardzo różne wykończenia fryzury. Ale uzależniają, to fakt.
Bardzo ładne metalowe szpile można zrobić z drutów dziewiarskich. Musze wreszcie zrobić polską ściągę, bo jak na razie widziałam tylko po angielsku 🙂
Może to ta fryzura: http://www.youtube.com/watch?v=1bTcmf9F5Nk
BK
Nie wiem, czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale poprawię mój błędny wpis 🙂 Fryzura z filmiku wykonywana jest podobnie jedynie. Tylko do 5 zdjęcia, gdzie szpilka ustawiona jest końcem ku górze. Strzałka na tym zdjęciu nie oznacza dalszego przekręcania szpilki zgodnie z ruchem wskazówek zegara, ale pierwsze przyszpilenie koka. Należy skierować szpilkę w kierunku głowy i zgodnie ze strzałką przyszpilić zahaczając pasmo przy skórze głowy, by efekty był jak na zdjęciu 6. Obrócić szpilkę dalej (zdjęcie 6-7) i po raz drugi przyszpilić fryzurę. Na 7 zdjęciu widać , ze trzeba przytrzymać trochę włosy z koczka i wpiąć szpilkę pod spod. W efekcie końcowym wokół główki szpili włosy tworzą pętlę, którą duży kwiat trochę ukrywa.
Dla mnie fryzura dość trudna do wykonania, ponieważ nigdy za 1 razem nie uda mi się tak przyszpilic koka na końcu by się trzymała. Ale myslę, że to kwestia wprawy.
Niestety u mnie fryzura nie prezentuje się tak ładnie, reszta zbyt długich włosów zostaje z boku i opada na lewe ramię. Jak owinę je wokół koka, to całość traci urok prezentowany na tych zdjęciach, a zaczyna przypominać zwykły kok na wypełniaczu.
Wracając do wykonywania fryzury przyszpilona tylko 1 raz na sam koniec przypomina taki kokon, jak w filmiku. 2 razy (1 w prawo, 2 w lewo) tworzy właśnie takiego ślimaczka.
Pozdrawiam serdecznie.
BK