Do tej pory nie pisałam o kremowaniu włosów, bo szczerze mówiąc nie jest to moja ulubiona metoda pielęgnacji i nie sięgam po nią zbyt regularnie. Jednym z powodów dlaczego tego nie robię jest to, że wiele kremów/balsamów polecanych przez włosomaniaczki do kremowania ma w składzie oleje, z którymi akurat moje włosy nie do końca się lubią. Ani masło shea ani masło kakaowe, które często w nich występują moim włosom nie pasują. Są oczywiście produkty, które zawierają inne oleje i właśnie o nich chciałabym dzisiaj napisać 🙂 Drugi i ważniejszy powód dlaczego nie stosuję kremów to to, że na moich włosach po prostu lepiej sprawdza się olejowanie, a już najlepiej olejowe serum w sprayu :))
Jest to metoda pielęgnacji włosów właściwie niczym nie różniąca się od olejowania. Jedynie produkt, którego używamy się zmienia. Kremy do twarzy, balsamy do ciała czy kremy do rąk oczywiście te o odpowiednich składach sprawdzają się bardzo dobrze również do pielęgnacji włosów. Podobnie jak i w przypadku olei możemy je nakładać zarówno przed myciem (niektórzy robią to na całą noc, inni na kilka godzin lub kilkadziesiąt minut) jak i po myciu (w tym przypadku ważna jest ilość, bo łatwo przesadzić) zamiast odżywki b/s lub na same końcówki.
Przede wszystkim taki o dobrym składzie czyli z dużą ilością naturalnych olei, które dobrze działają na nasze włosy i innych roślinnych ekstraktów czy substancji aktywnych (np. witamin). Wśród włosomaniaczek najbardziej polecane są kremy do ciała Isany (kakaowy czy oliwkowy), wycofany już zielony krem do rąk z biedronki, a nawet zwykły krem Nivea, o którym zresztą sama pisałam w jednym z pierwszych wpisów na blogu 😉
Oczywiście zaraz pojawią się głosy po co aż tak kombinować 😉 Czy nie wystarczą nam włosomaniaczkom zwykłe odżywki i maski, a nawet oleje, z którymi większość niewłosomaniaczek już się oswoiła? Czy może na siłę nie wyszukujemy nowych metod tylko po to, żeby było jeszcze bardziej “dziwnie”? Otóż nie 😉 Kremy mają szansę sprawdzić się w niektórych przypadkach nawet lepiej niż oleje. Po pierwsze posiadają konsystencję, która dla wielu osób jest po prostu łatwiejsza w obsłudze. Wiele dziewczyn nie radzi sobie z aplikacją olei, bo są one dla nich zbyt płynne, inne znów nie lubią efektu tłustych włosów. Druga rzecz to zmywanie. Zwykle kremy dzięki zawartości emulgatorów i wody w składzie są o wiele łatwiejsze do usunięcia z włosów. Po trzecie cena i dostępność, która w porównaniu z olejami również wypada zwykle o wiele lepiej. Możemy kupić dobre dla włosów kremy – jak np. te z Isany w pojemnościach 500ml w każdym rossmannie za kilka złotych. Czwarta sprawa to składy. Oleje to tylko oleje, a w kremach mamy często również inne substancje, które odpowiadają np. za nawilżenie, więc na niektórych włosach efekty mogą być nawet lepsze niż po samym olejowaniu.
W tej chwili mam dwa ulubione kremy, które od czasu do czasu stosuję również do włosów. Nie są one moim włosowym niezbędnikiem i mogłabym się bez nich swobodnie obejść, ale jeśli już chcę skorzystać z opisywanej dzisiaj metody to wybieram właśnie któryś z nich:
Moim absolutnym ulubieńcem jeśli chodzi o kremy jest zdecydowanie krem do rąk Anidy. Poleciła mi go jedna z Was i muszę przyznać, że to był strzał w dziesiątkę. Krem z woskiem pszczelim i olejem makadamia znajdziemy w aptekach (np. doz.pl) i niektórych drogeriach (np. Natura) za niecałe 5zł za 100ml. Ja używam go przede wszystkim w pracy do przygładzania naelektryzowanych lub niesfornych fal, ale także do kremowania włosów przed myciem. Ma piękny zapach, doskonale wygładza, odżywia i nawilża włosy, a przy tym nie obciąża ich i nie tłuści.
Skład: Aqua, Macadamia, Ternifolia Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride,
Ceteareth-20(and)Cetearyl Alcohol, Glycerin, Beeswax, Mineral Oil,
Tocopheryl Acetate, D-panthenol, Polyacrylamide(and)Hydrogenated
Polydecene(and)Laureth-7, Allantoin, Benzyl Alcohol,
Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Hexyl
Cinnamal, Lilial, Limonene. Link do KWC: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=36584
Drugim kremem jest żurawinowy Apis, o którym na blogu już kilka razy wspominałam. Ma przepiękny zapach, leciutką konsystencję i filtry w składzie. Moim włosom daje przede wszystkim cudowne nawilżenie 🙂 Możemy go kupić w aptekach za całkiem przyzwoitą cenę: ok. 13zł za 110ml.
Skład: Aqua, Grape Seed Oil, Sunflower Oil, Argania Spinosa
Oil/Argania Spinosa Kernel Oil, Glycerin, Carbomer, Cranberry Extract,
Aloe Extract, Cetearyl Alcohol & Ceteareth 20, Collagen, Elastin,
Zinc Oxide, Titanium Dioxide, Triethanoloamine, Ascorbyl Palmitate,
Ascorbic Acid, Citric Acid, Tocopherol, Methylchloroisothiazolinone,
Methylisothiazolinone, Benzyl Alcohol, Parfum, Annatto. Link do KWC: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=48782
1. róż i już 😛 2. malinowa babeczka Czarnej Orchidei 3. Orchidea u Alinki 🙂 4.wszyscy mają lampion, mam i ja 5. gadżety ze spotkania krakowskich blogerów 6. w Ikei 7. egipski prezent od Pauliny :* |
Pozdrawiam Was serdecznie,
Komentarze
a własnie stworzylam post tej samej tematyki 😀
w rozowym Ci fajnie ;D
już myślałam że napisałaś również o kremowaniu :))) a różowy jest świetny, ale chyba jednak nie na co dzień ;P
Sama chciałam napisać za jakiś czas recenzję balsamu Isany, którego używam właśnie nie do ciała a do włosów 😉
Potwierdzam, tak jak pisałam na starym blogu – z olejami bardzo się użerałam a z balsamem jest jakoś tak lepiej. Widzę coraz więcej plusów.
Osobiście wolę kremować choć czasami zdarza mi się skusić na olejek z Alterry wgnieciony w końcówki. 😉
Przy najbliższych zakupach w medicspa chyba się skuszę na ten krem żurawinowy 🙂 jeszcze nigdy włosów nie kremowałam, ale kto wiec co z tego wyjdzie 😉
ten krem jest świetny i do twarzy, więc w razie czego wykorzystasz go "normalnie" 😉
Ja kremuję włosy nieświadomie 🙂 Mam taki nawyk wygładzania włosów po kremowaniu rąk, ładnie utrzymuje mi fryzurę w ryzach chociaż faktycznie trzeba uważać żeby nie przesadzić 🙂
mam dokładnie taki sam nawyk 😉
Też tak robię 🙂
Właśnie mam na długości kakaową Isanę 🙂
Przekonałam się do tej formy pielęgnacji dzięki innemu rossmanowskiemu kosmetykowi – kremowi do rąk Isana z masłem kakaowym. Miękkie, nawilżone końce i brak obciążania sprawiły, że sięgnęłam po 500 ml krem do ciała 🙂
muszę spróbować tego do rąk koniecznie :)) ale na ręce 😛
jeszcze nie próbowałam kremowania, ale sądzę, że efekt będzie podobny do maski czy odżywki/
A lampka cudna O_o
strasznie długo zwlekałam z zakupem, ale tym razem się nie powstrzymałam :)) kupiłyśmy sobie obie z Orchideą takie 🙂
Fajny pomysł z tym kremowaniem. Ja próbowałam raz kremem z Isany 🙂
Ja mam pytanie o zamawianie na doz.pl. Chciałam dzisiaj zrobić zamówienie, ale okazuje się, że trzeba podać imię i nazwisko kogoś z apteki. Czyli konieczne jest 'zgadanie' się z którąś z pań aptekarek? Dziewczyny, które zamawiały już leki/kosmetyki w ten sposób, proszę odpowiedzcie.
Toma być imię i nazwisko osoby odbierającej zamówienie. 🙂
Iza.
Aha, ok. 🙂 "Osoba odbierająca zamówienie w aptece" brzmi trochę myląco.
Słyszałam, że krem z Babydream jest dobry do kremowania, przy najbliższym myciu go wypróbuję 🙂 ale jednak wolę chyba tradycyjne olejowanie. Ale tym jednym zdjęciem narobiłaś mi ochoty na kawę 🙂
sobie też narobiłam ochoty na kawę 😉 i na babeczkę 😛
Jest to fajna alternatywa dla olejowania 🙂 Taka mała odmiana, lubię tą metodę. Ja właśnie stosuję kakaową Isanę wspomnianą w poście. Z nią kremowanie to sama przyjemność, zwłaszcza jej zapach <3
Pozdrawiam 🙂
a on pachnie tak samo jak ten do rąk? 🙂
Jak na razie kremowałam włosy tylko 2 kremami i jak na razie kiepsko. Ale na pewno wypróbuję jeszcze jakiś inny z innymi olejami wtedy powinno być ok 🙂 Widzę, że Alinka wyczarowała na naszej znajomej blogerce piękny makijaż :))
ooo tak, przepięknie ją umalowała – prawdopodobnie już dziś pojawi się ten makijaż u Alinki na blogu :))
Pierwszy raz 'nakremowałam' włosy w wakacje, wcześniej nie słyszałam nawet słowa o tej metodzie, ale efekt mnie zadowolił. Za drugim razem na krem nałożyłam jeszcze odrobinę olejku Alterry i efekt był jeszcze lepszy! Także próbujcie, kombinujcie 🙂
Ps.: Gdzie się podziały ogniste rudości Orchidei? 😮
A.
Czy do kremowania włosów nadają się mleczka z Alterry? Oto skład mleczka brzoskwinia i liczi:
Skład: Aqua, Glycine Soja (Oil), Alcohol, Glycerin, Myristyl Myristate, Elaeis Guineensis (Oil), Cetearyl Alcohol, Cetearyl Glucoside, Glyceryl Stearate, Parfum, Sorbitol, Butyrospermum Parkii (Butter), Persea Gratissima (Oil), Prunus Amygdalus Dulcis (Oil), Prunus Persica (Kernel Oil), Sodium Cetearyl Sulfate, Xanthan Gum, P-Anisic Acid, Tocopherol, Sodium Cocoyl Glutamate, Linalool, Helianthus Annuus (Seed Oil), Limonene, Sodium Hydroxide, Disodium Cocoyl Glutamate, Geraniol, Litchi Chinensis (Fruit Extract).
ten alkohol trochę by mnie jednak zniechęcał…
Niby liczi, a liczi na końcu w aptekarskiej dawce. Tyle dobroci z olejków, a tu alkohol na początku listy i jeszcze te alergizujące zapachy imitujące naturalne: Linalool, Limonene, Geraniol itp. wszędzie je wpakują ;/
ja pierwszy raz słyszę o tej metodzie , może kiedyś wypróbuję 😉
jak narazie jestem fanką olejowania 😉
o ja… żelki frugo:P nigdzie ich nie widziałam w sklepach… 🙁 ale może to i dobrze bo dieta 🙂
pyyyyyszne są i jak to żelki dobre na włosy 😛 więc raz na jakiś czas możesz sobie pozwolić 😉
czy ten krem do rąk Anidy jest też w stacjonarnych aptekach?
ostatnio widziałam je stacjonarnie w mojej aptece 🙂
Aż dziwne, że nic ze spotkania blogerów nie pojawiło się na zdjęciach…
Albo i nie. Piwo było za 3zł, więc domyślam się, jak te zdjęcia wyszły 😀 :*
nie mam ani jednego ostrego zdjęcia 😀 czego ogromnie żałuję :(((
czasami kremuję, ale efekty u mnie mizerne póki co 😉
u mnie niestety jest podobnie przy większości kremów 😉
ja wolę olejowanie, po kremie z włosów robią mi się sztywne strąki i ciężko coś z nimi zrobić, np. rozczesać i zapleść warkocza jak z naolejowanymi. Efekty mam fajne jak nakremuję masłem do włosów z alverde i na to dam olej 🙂
muszę koniecznie spróbować krem z olejem :))
Ta dziewczyna, która jest malowana to czarna orchidea ????????? Ładna dziewucha, tyle powiem ;p tak jak Ty Aniu
piękna jest :)))
Ty też Aniu 😀
Ja też chcem takie kosmetyki jak Ty dostała!!!!! :p
Ale Czarna Orchidea jest śliczna :))
dokładnie :))
To zobaczcie sobie na blogu Aliny jak wygląda bez makijazu – strasznie
dziś byłam w ikei i kupiłam ten sam lampion! jest super 😉 jeśli znajdę krem Anida w Naturze to z chęcią wypróbuję, dzięki za cynk 😛
Ja kremuję Isaną zostawiając ją na dwie godziny, ale u mnie sprawdza sie lepiej niż jakikolwiek olej ;>
u mnie nie ma ikei niestety ;/ krem do rąk z biedronki na allegro widziałam ostatnio za piątkę
coś czuję, że to będzie super alternatywa dla olejowania. Olejkuję włosy ale zawsze niechętnie mieszam olejki potem piskam..a tutaj ciach dobry krem i gotowe. Ciekawe czy mu posłuży:)
Kremowanie odkryłam niedawno, jak z braku odzywki(niestety garnier z avocado się skonczył ;)) nałożyłam na noc krem do rąk. Efekt mega. Ale widać ze to od kremu zalezy, bo pierwsze podejscie z innym mialam nieudane. Tym razem uzyłam kremu isana z masłek shea i kakao. Magia. Rano, po umyciu włosy były miękkie, nawilżone i super pachniały nawet po szamponie. Od tego czasu moj krem do rąk stał się superpodwojnym agentem, bo na ręce też działa świetnie ;). Boje się tylko, ze moze zniknąć z rossmanna, bo na opakowaniu pisze, ze to edycja limitowana :<.
Karola
A czy krem do rąk Eveline z aloesem i karite by się nadał? Bo aż tak na składach to ja się nie znam ;).
Skład: Aqua, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) Fruit, Betaine, Acrylates / C10-30Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Hydrolyzed Collagen / Hydrolyzed Elastin, Panthenol, Allantoin, Polysorbate 20 / PEG-20 Glyceryl Laurate / Water / Tocopherol / Linoleic Acid / Retinyl Palmitate, Tricticum Vulgare Germ Oil, Phenoxyethanol / Methylparaben / Butylparaben / Ethylparaben / Isobutylparaben / Propylparaben, DMDM Hydantoin, Fragrance, Disodium EDTA, Limonene, Linalool, Hexyl Cinnamal, Lillal, Alpha-Isomethyl Ionone.
Marswi 😉
Ma dużo nawilżaczy i protein – uwaga z ilością i częstotliwością stosowania, przeproteinowanie. Najgorsza chemia znajduje się na końcu, po oleju z kiełków pszenicy (triticum).
pare razy nałozłam na włosy krem (nivea) i jakos srednio mi sie ta zabawa podobała, stanowczo wole oleje, maski etc. 🙂
Nivea jest za ciężki, do tego parafina i alkohol denat.
Nie mam ulubionych kremów, za to jak kremuje ręce to robię to bardziej "obficie" i potem układam sobie na kremie loki 🙂 są sprężyste i wyglądają na bardziej ułożone, a mniej puchate.
kocham kremować włosy choć są średnioporowate, takiej miękkości nie dają im oleje, z Apis to mam balsam arbuzowy, rewelacyjnie pachnie, nie czuć w ogóle chemii, za to isana kakaowa mnie dusi, zapach ma zbyt intensywny, wolę takie balsamy na lato, kiedy mogę wyjść na dwór w samej koszulce lub mieć cały czas okno otwarte.
Bardzo lubię ten krem do rąk Anidy (pisałam o nim na blogu, tutaj: http://miliczarnykot.blogspot.com/2012/01/krem-do-rak-i-paznokci-anida.html )
ale nie pomyślałabym, że może nadać się do kremowania włosów! 🙂 super! na pewno wypróbuję 🙂
Ja specjalnie do kremowania kupiłam Isanę Kakaową, ale nie ma szału. Za to do ciała się świetnie sprawdza, pachnie jak dla mnie lekko kokosowo ;o
Kończę też biedronkowy hit, ale go nakładam tylko na połowę włosów w ramach oszczędności.
Ten krem z miodem widziałam u mojej teściowej, może go kupię przy okazji, bo ładnie wygląda jego skład 🙂
Różowa peruka to u Aliny ? :>
tak to jej peruka ;)) chyba nawet pokazywała się w niej na blogu 🙂
Hej. Mam pytanie odnoście picia drożdży. Jak to zrobić i jak długo można pić ?
Chciałam zapytać Cię o kucykową metodę cieniowania włosów 😉 Chodzi o to, że zawsze noszę przedziałek z boku i zastanawiam się, czy to nie jest przeszkodą? Czy z tego powodu cieniowanie nie wyjdzie jakoś ze skosa, z prawej strony mocniej z lewej słabiej czy coś podobnego?
A odnośnie kremowania – używam kremu z Biedronki BeBeauty tego zielonego, dobrze znanego już 😉 Ale tylko na końcówki do zabezpieczania. Nigdy bym nie wpadła na to by nałożyć go zamiast oleju na całą długość 😉
pozdrawiam, Marta
Kremowania jeszcze nie próbowałam 😉
Cześć : D Kremuję włosy od niedawna, próbowałam z kilkoma kremami, balsamami i mleczkami- po każdym otrzymuję zupełnie inne efekty. Najbardziej chyba odpowiada mi masło czekoladowo-pistacjowe faramony, tylko mam jedno pytanko- czy jest ono odpowiednie do kremowania i nie zrobi mi krzywdy? Nie znam się kompletnie na składach i nie wiem czy nie ma w nim jakiegoś wyżeracza który zniszczy mi włosy :DD mogłabyś spojrzeć i napisać czy jest ok?
Aqua, Butyrospermum Parkii, Isopropyl Myristate, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Helianthus Annuus Seed Oil, Cyclomethicone, Cera Alba, Parfum, Propylene Glycol, Theobroma Cacao Extract, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Pistachia Vera Seed Extract, Acrylates /C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, BHA, Benzyl Benzoate, Limonene, Benzyl Alcohol, CI 19140, CI 14720, CI 42090.
to masło nakłada się normalnie bezpośrednio na skórę, więc nie jest żrące… także dla włosów:)
Żurawinowy apis jest naprawdę dobrym kremem. Wypróbuję go również do włosów 🙂
Ech… Zdjęcie żelek Frugo sprawia, że muszę teraz wyskoczyć po nie do Lewiatana i cała dieta na nic. Wszystko przez Ciebie, Anwen! >:-[ 😉
Ja zdecydowanie bardziej wolę kremowanie od olejowania. Konsystencja bardziej mi odpowiada, choć mam wrażenie, że po olejach włosy bardziej się błyszczą. Kremuję dwa razy w tygodniu masłem kakaowym Isany na parę godzin, a po umyciu na końcówki krem do rąk Isany z oliwkami. Łatwiejsze toto do zmycia, konsystencja łatwiejsza w obsłudze, trochę taniej..:) Ale olejowanie również bardzo lubię, i nie zrezygnuję z niego an pewno:)
Witaj anwen 🙂 mam pytanie z innej beczki 🙂 trafiłam ost na serum wzmacniające a+e lbiotica biovax czy testowalas to? czy warto zawracać sobie tym glowe i co sadzisz o składzie bo ja na tym kompletnie się nie znam
testowałam i chociaż ja osobiście wolałam ich jedwab to na pewno warto się skusić 🙂 do zabezpieczania końcówek silikonami będzie idealne
Właśnie chciałabym coś na końcówki, czyli to byłoby dobre a czy skład jest dobry? ogólnie moje włosy nie lubią jedwabiu więc nie wiem jak będą na to reGOWAC, czy to ma coś wspólnego z jedwabiem?
z tego co pamiętam to jedwabiu w składzie nie ma, są tam głównie silikony i właśnie witaminy A i E.
Teraz nakładam tylko krem do rąk z biedronki na końcówki, ale kiedyś miałam super masło do ciała z L'Occitane, takie z dużą zawartością masła shea i działało idealnie na włosy przed myciem. Ale nawet zwykły krem nivea nałożony przed myciem na końcówki dobrze mi robi 🙂
hej Anwen;) prosze o pomoc. Mam cienkie włosy, farbowane na brązowo. Plączą się strasznie, łamią… oczywiscie zmienilam pielegnacje i staram sie poprawic ich kondycje. Na wiosne planowalam u fryzjera przejsc zabieg rozjasniania – o 2,3 tony. Chcialam wrocic powoli do swojego naturalnego. Czy to moze byc zbyt inwazyjne na tak cienkich wlosach? Co polecasz w takiej sytuacji?
musze sprobowac X….X olejowanie probowalam, ale olejkiem rycynowym i tylko razem z maseczka jestem w stanie wytrzymac, bo inaczej to umieram od tego uczucia "tlustosci" i "ciezkosci" na glowie T__T tak wiec olejek tylko na koncowki.. mysle z kremami polubie sie bardziej ^.^
Dziękuję za wpis! :)) Wiele rozjaśnił mi w głowie i chyba zacznę więc z kremowaniem. Mam wrażenie, że na olejowanie moje włosy są jeszcze zbyt łamliwe i zniszczone, bardzo wiele wypada w trakcie zmywania oleju, kremowanie wydaje się delikatniejsze…
Daaawno temu kremowałam włosy nawet nie wiedząc, że kremowanie to metoda pielęgnacji, a tu proszę 🙂 ale ważna jest konsystencja i lekkość kremu/balsamu – niskoporowate/wysokoporowate, a ja mam mieszane ;] Co z tego, że miałam kręcone jak wiecznie przesuszone. Jeśli miałabym teraz kremować, to jedyny bezpieczny kosmetyk jaki przychodzi mi do głowy i znam z nakładania na końcówki sporadycznie, to miękki balsam brzozowy sylveco z olejkami i woskiem pszczelim (albo lekki tłuściutki krem rokitnikowy tejże, ciekawe czy wydobyłby rude refleksy), połysk gwarantowany.
~ czarnuszka
już któryś raz czytam o tym kremie w komentarzach – muszę go w końcu wypróbować 😉
Mam pytanie: czy balsam do ciała kakaowy Ziaji się do tego sprawdzi? Ktoś próbował z tym?
imitujące wygładzenie parafina, silikon i parabeny… jak wolisz 🙂 a on nie jest z tych ciężkich? …wszystko trzeba przetestować na swoich włosach, każdy typ przyjmuje inaczej.
J.
Coś tam wieki temu obiło mi się o uszy jeśli chodzi o kremowanie włosów, ale szczerze mówiąc kompletnie wypadło mi to z głowy. Teraz olejuję włosy i chyba jednak przy tej właśnie metodzie pozostanę, bo sprawdza się u mnie całkiem dobrze :).
dorzuciłam krem Anidy do mojego ostatniego zamówienia i po wczytaniu się w skład zachodziłam w głowę, dlaczego jeszcze o nim nie pisałaś:)
pisałam, pisałam :)))
ok, poprawiam się – "…dlaczego u Ciebie o tym nie czytałam":))
Wczoraj pierwszy raz kremowałam włosy Isaną z masłem shea i powiem szczerze, że przypadło mi do gustu bardziej niż olejowanie. Łatwiej się nakłada, pachnie ładnie, rzeczywiście lepiej się zmywa. 🙂
przyznam szczerze że zawidziona faktem że nie mogłam znaleść polecanego kremu do rąk z biedronki zastanawiałam się nad kupnem kremu do rąk z isany z masłem kakaowym pamiętam że w składzie było na początku masło shea oczywiście z myślą o włosach tymbardziej że jest akurat na nie promocja za 3 zł ale w efecie wzięłam ten bez przeceny z isana urea z 5% mocznikiem w składzie ma również shea i jest rewelacyjny zarówno na dlonie jak i końce
do metody kremowania chyba najbardziej mi odpowiada masełko z olejkiem arganowym od green pharmacy (chociaż kremem do ciała isana też nie gardzę;-)),
niestety na składach się kompletnie nie znam – nie wiem czy jest on dobry/zły;-), mi pasuje!
Kurcze,ja krem Nivea to 15 lat temu juz na to wpadłam,zeby stosować jeszcze wtedy nic w Pl nie było do prostowania włosów to ja ten krem i żelazko i super włosy miałam,a tu teraz wielkie odkrycie,smiać mi sie chce 😀 mimo wszystko dobrze,ze teraz jest tyle specyfików na rynku ,nadal mam hopla na punkcie włosów i moge sobie eksperymentowac do woli :-))))
tylko krem nivea to sama parafina więc oprócz jako takiej ochrony nic nie daje więc mi nie byłoby do śmiechu 🙁 a te mają świetne składy ale prostować żelazkiem to trzeba mieć fantazje
A czy mogę użyć do tego musu (do ciała) z AVON'u "planet spa" z Masłem Shea i Truflą czekoladową ? Dodam że mam kręcone włosy.
Skład:
ingredients/sastojci/ingrediente/coctab: aqua, stearic acid, glycerin, butylene glycol, macadamia ternifolia seed oil, phenoxyethanol, sesamum indicum (sesame) seed oil, parfum, triethanolamine, dimethicone, hydrogenated polyisobutene, peg-8, methylparaben, glyceryl stearate se, ethylparaben, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, propylene glycol, alcohol denat., tetrasodium edta, glyceryl acrylate/acrylic acid copolymer, butyrosperrum parkii (shea) butter, theobroma cacao (cocoa) extract, tuber magnatum extract, yellow 5/cl 19140, red 33/cl 17200, blue 1/cl 42090.
Silikon na kręcone włosy? Wydawało mi się, że kręconowlose go unikają.
owszem wiem że jest tu silikon, ale nie o niego mi chodzi lecz o resztę składników.
Co myslicie o Alantanie, masci z wit a, krem nawilzajacy tradycyjny z Fitomedu lub zelu aloesowym z Gorvity na wlosy wysoko porowate?
Natalia
Ja muszę poszukać czegoś dobrego, może się zaprzyjaźnię z Isaną? ^^
Co do kremowania: kiedyś u mojego chłopaka na półce stał balsam po goleniu z One Planet. Niestety był do kupienia w Anglii ale chyba już nie ma tej firmy 🙁 Z tego co widziałam był do kupienia w supermarketach ASDA ale będąc tam nie mogłam go znaleźć. Rewelacyjny skład, świetnie nadawałby się do kremowania włosów, szczególnie dla osób, które mają problemy ze skórą głowy. Tutaj link do składu produktu OnePlanet After Shave Balm http://www.cosmeticanalysis.com/cosmetic-products/planet-aftershave-balm-men.html
i teraz moje pytanie: Czy któraś z dziewczyn (bądź może jakiś chłopak, bo w końcu to produkt przeznaczony dla mężczyzn 😀 ) wie gdzie można dostać to w Anglii ?
Na tę metodę wpadłam gdy byłam mocno wkurzona na moje koszmarnie elektryzujące się włosy, nałożyłam odrobinę kremu hipp bo akurat miałam go pod ręką na włosy. Ku zdumieniu odkryłam, że włosy nie tylko przestały się elektryzować ale tez stały się bardziej nawilżone i błyszczące a krem wchłonął się idealnie. A potem poczytałam skład, nie znam się na tym za bardzo ale zauważyłam panthenol jeden z podstawowych składników odżywek i trochę olejków:) A kiedyś dawno dawno temu zdarzało mi się nakładać na końcówki zwykły krem nivea.
Ja kremowałam włosy mleczkiem oliwkowym z Marion. Kupiłam jako balsam do ciała (a koszt niewielki bo z tego co pamiętam to coś ok 6-7 zł). W domu zobaczyłam, że ma całkiem dobry skład i zaczęłam stosować na włosy, a jako że olejki z alterry wycofali z Rossmanna i nie mogłam ich nigdzie zdobyć to całkiem nieźle się spisał ten balsam. Włosy były miękkie, nawet nie wiem czy nie bardziej miękkie niż po olejach. No i lepiej się zmywa!
skład balsamu oliwkowego z marion: aquq, butyrospermum parkii (shea butter), isopropyl myristate, caprylic/capric trigricelide, cetearyl alkohol, ceteareth-20, propylene glycol, cetyl, palmitate, prunus amygdalus dulcis oil, olive oil peg-8 esters, propylene glycol, polysorbate, panrhenol, linoleic acid, linolenic acid, arachidonic acid, tocopheryl acetate, retinyl palmitate, bioflawonoids, biotin.
Kremy zużywam na potęgę do ciała. Mój ulubiony to ISANA oliwkowy, ale shea go zastąpił przez piękny zapach 🙂 Jednak jest za mało tłusty, więc dodaję do niego oleje włosowe, które zużywam powoli (zdecydowanie mniej oleju trzeba na włosy niż kremu na całe ciało). Pewnie dlatego kremowałam włosy może 1 raz – muszę zużywać oleje 😉 Domowy spray olejowy można zrobić także na bazie kremu, wody i oleju 😉 Czyli odżywkę zastępujemy kremem. Pozdrawiam!
Ja bardzo lubię kremować włosy! 🙂 Osobiście używam kremu z Biedronki z kokosem i masłem shea i tyle. Jest bardzo dobry, choć moje włosy wolą o wiele bardziej oleje niż kremy. Ale bardzo fajna metoda 🙂
PS. Polecam ten blog! – http://zoeyredbird.blog.pl/ – bardzo przydatny, jeżeli ktoś interesuje się sprawami umysłu 🙂
czy krem o takim składzie będzie dobry? Skład: Paraffinum Liquidum (Mineral Oil),Cera Microcristallina (Microcrystalline Wax), Parrafin, Aqua (Water), Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Cetyl Alcohol, Ceresin, Lanolin Alcohol, BHA, Ethylparaben, Methylparaben, Parfum (Fragrance), Lanolin Alcohol, Ceresin, BHA, Parfum (Fragrance), Citronellol, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Limonene, Hydroxycitronellal, Citral, Amyl Cinnamal, Cinnamyl Alcohol, Citric Acid. MyszaD
Nigdy nie kremowałam włosów, nie wiem czy by mi się to spodobało… Może kiedys spróbuję i się przekonam, ale jakoś teraz myślę sobie, że nie nie nie. Nie dla mnie, ostatnio naturalna pielęgnacja dała mi w kość i totalnie.
Ja uwielbiam włosy kremować, to moja ulubiona metoda. YR wypuścił nawet krem do włosów 😉
U mnie kremowanie świetnie wygładza włosy, lubię je stosować kiedy chcę mieć prostsze włosy;) Używam kakaowej Isany.
Hej Anwen! Odpiszesz na poprzedni komentarz ? Dziś wzięłam 1/4 kostki drożdży i zalałam to wrzątkiem. Po całym dniu to sie zrobiło jakieś takie dziwne. Pomóż mi proszę i wytłumacz na czym polega. A jeśli zrobiłaś kiedykolwiek o tym post to podaj link.
Ja ostatnio używam Zimowego Kremu do rąk firmy Cztery Pory Roku i jestem nim zachwycona, polecam:) (link do KWC: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=50161 )
Anwen czy mogę dodać oliwki dla dzieci do tego olejowego sprayu zamiast oleju ? bo ja dopiero zaczynam olejowanie i przeczytałam na innych blogach że można też olejować oliwką dla dzieci 😉
Pozwole sobie odp, mozesz dodawac oliwki dla dzieci. Czasem jest to lepsze niz 1 pojedynczy olej, bo oliwki za zwyczaj maja ich kilka w skladzie. Unikaj tylko tych oliwek z dodatkiem parafiny.
N.
Anwen, pisałaś kiedyś, że ćwiczysz z Ewą Chodakowską 🙂 które ćwiczenia wybierasz i gdzie można je znaleźć? widziałam tylko kilka na yt. musze wziąć się za siebie, bo we wrześniu wychodzę za mąż 🙂
pozdrawiam
Monika
ja póki co testuję kakaowy z Isany 🙂
na Krem z woskiem pszczelim i olejem makadamia nie zwróciłam nigdy uwagi w drogerii ale po Twoim poście chętnie go wypróbuję 🙂
Jeszcze nigdy nie słyszałam o kremowaniu włosów:)
Jak dla mnie ten post, to zaskoczenie duże:p
Brzmi bardzo ciekawie, może kiedyś spróbuję, ale na razie raczej zostanę przy olejach:)
Pozdrawiam!
Droga Aniu, za to Cię uwielbiam…:
trafiłam na wizażu pierwszy raz o kremowaniu włosów, chciałam coś poczytać a tu wiedzy malusio…wchodzę na Twojego bloga i od razu w oczy rzuca mi się post o kremowaniu…Strasznie Ci dziękuję 🙂
Marta
hej przeczytalam notke i wszystko jak do tej pory komentarze…i nikt nie zadal tego pytania ale ja to zrobie ;p kremuje sie chyba nie DOKLADNIE tak jak olejuje, bo kremu sie nie naklada na skore glowy, cz tak? czy moze skora glowy tez bedzie zadowolona po nakremowaniu…? i czy tez powinno sie to trzymac w cieple?
Czy mleczko Alterry o takim składzie: Skład: Aqua, Glycine Soja (Oil), Alcohol, Glycerin, Myristyl Myristate, Elaeis Guineensis (Oil), Cetearyl Alcohol, Cetearyl Glucoside, Glyceryl Stearate, Parfum, Sorbitol, Butyrospermum Parkii (Butter), Persea Gratissima (Oil), Prunus Amygdalus Dulcis (Oil), Prunus Persica (Kernel Oil), Sodium Cetearyl Sulfate, Xanthan Gum, P-Anisic Acid, Tocopherol, Sodium Cocoyl Glutamate, Linalool, Helianthus Annuus (Seed Oil), Limonene, Sodium Hydroxide, Disodium Cocoyl Glutamate, Geraniol, Litchi Chinensis (Fruit Extract). nadaje się do kremowania włosów? wiem że 3 w składzie jest Alkohol i chyba nie jest emolientem… doradzicie mi???
a krem do rąk anidy jest dobry do rąk? jakie ma właściwości? nie klei się?
A co sądzisz o tym składzie? "Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, pentylene Glycol, Cocos Nucifera, Palm Glycerides, Butyrospermum Parkii, Olea Europaea, Hydrogenated Lecithin, Hydroxyethylcellulose, Caprylyl Glycol, Xanthan Gum, Squalane, Sodium Carbomer, Carbomer, Ceramide 3" (Balsam do ciała Physiogel, mam go ale go nie lubię i chętnie zużyłabym na włosy)
A może generalnie jakaś rada czego w kremie być nie powinno? Tak ogólnie? Bo nie da rady zanalizować każdego składu… Niewskazana parafina (Paraffinum Liquidum czy Paraffin???), silikony i parabeny. Co jeszcze?
M.
Seria "Tydzień w zdjęciach" ma przed sobą przyszłość.
Wiem co piszę.
🙂
Zdecydowanie wolę oleje do włosów, po kremach są one takie ciężkie i nieswojo się czuję 😉 Chociaż od czasu do czasu lubię wypróbować coś nowego 😉
Miałam kupić jakiś olej do włosów, ale chyba kupię krem 😀
chyba powinnam wypróbować ten patent na sobie ^^
czy masło z isany kakao&masło shea będzie okej? ile trzymać krem na włosach? na suche czy mokre?
Słyszałam o tej metodzie, ale boję się, że moje włosy jeszcze bardziej bd się przetłuszczać 🙂
Muszę wypróbować kremowanie, dość to dziwne ;p Ciekawa jestem czy zobaczę różnicę.
Fajna jest ta maska do włosów z Vatiki, bardzo ją lubię.
Super artykuł.
Pozdrawiam Maya
Ja ze swojej strony proponuję do kremowania Masło Ziaja z olejkiem arganowym. Sama stosuję w sumie tak jak odżywkę do włosów, po myciu nakładam solidną ilość, trzymam ok. 30 minut i spłukuję. Włosy są nawilżone, ale mają to coś co lubię – mięsistość. Polecam – na razie przetestowałam 8 razy i ciągle się sprawdza 🙂
nigdy nie pomyślałabym nawet, że można kremować włosy.
DZIEWCZYNY PISZECIE ZE NIE WSKAZANA JEST W SKLADZIE W KREMACH PARAFINA WIEC JA JUZ JESTEM ZIELONA I ZGLUPIALAM A POPULARNA NAFTA KOSMETYCZNA MA W SWOIM SKLADZIE PARAFINE I JEST TAK POLECANA OD DAWNA WIEC JEST SZKODLIWA DLA WLOSOW CZY NIE??PROSZE ODPISZCIE
A czy do kremowania nadają się kremy glicerynowe cztery pory roku ? Mam w zapasie cytryna i limonka z olejkiem rycynowym oraz aloes 😉
Od dziecka może nie aż od takiego znów dziecka, ale może w wieku 12-13 lat, a mam ich już 22, kremowałam włosy kremem Nivea 🙂 od zawsze moje włosy sprawiały problemy, a to był eksperyment, który się powiódł. Na puszące i elektryzujące się włosy dobrze działa też płyn do płukania stosowany jak płukanka lub wcierany jak serum, ponieważ zawiera lanolinę itp. Ale z tym trzeba ostrożniej, może z czasem nadużywania zrobić lepkie sianko
dziewczyny, czy krem do rak Isana z mocznikiem 5,5% sprawdzi się?
pozdrawiam
Super pomysł z tym kremowaniem włosów 🙂
Zapraszam też na mojego bloga dopiero zaczynam ale może akurat tobie przypadnie on do gustu 🙂 Zapraszam! 🙂 http://rebelleala.blogspot.com/
czy polecałaby Pani albo któraś z Pań- czytelniczek bloga kremowanie włosów za pomocą produktu "Garnier, Intensywna Pielęgnacja Bardzo Suchej Skóry, Regenerujące mleczko do ciała z syropem z klonu? ? dziękuję za odp 😉
Czy jest szansa żeby ktoś mi powiedział czy ten krem nadaje się do włosów jak podam skład? 🙂
Od roku olejowanie to mój rytuał ale pewnego razu zabrakło mi oleju więc pomyślałam sobie, może krem?
I pamiętam ,że gdzieś czytałam o właściwościach takiego zabiegu. Balsam do ciała Nivea baby po prostu cudownie nawilzyl moje włosy były tak miękkie i delikatne ,że sama nie mogłam w to uwierzyć. Olejowanie rzeczywiście jest trudniejsze ale kremu muszę użyć znacznie więcej niż oleju, moje włosy wysokoporowate teraz są bardziej sprężyste,mięsiste i błyszczące ale długa droga przede mną ponieważ walczę z utratą włosów obecnie…..