W ostatnim czasie wciąż chodziło za mną podcięcie (ale takie poważniejsze) włosów. Niestety mój lęk przed fryzjerami jest chyba nieuleczalny, więc postanowiłam spróbować samodzielnie je obciąć. I pewnie nie było by w tym nic dziwnego, w końcu nie raz to robiłam przy pomocy metody „trzech kucyków” (o której możecie przeczytać TU), ale tym razem nie chciałam ich cieniować, tylko podciąć na równo i nadać im kształt litery U. Okazało się, że jest to o wiele trudniejsze niż myślałam…
Efekt był opłakany:
Na szczęście z pomocą przyszedł mi mój TŻ :))) który idealnie wyrównał mi końce podcinając je dosłownie minimalnie. Niemniej jednak łącznie „straciłam” ok. 5cm z długości i teraz moje włosy wyglądają tak:
Przy okazji tego wpisu chciałabym pokazać wszystkie kosmetyki, które używałam w styczniu (łatwiej mi jest zaprezentować Wam je w ten sposób niż codziennie opisywać co robiłam z włosami – tak jak robi to Czarna Orchidea na swoim blogu).
Na zdjęciu (od lewej):
1. Olej Khadi
2. Mgiełka aloesowa
3. Odżywka Pokrzywa i Zielona Herbata, Joanna
4. L-cysteina
5. Maska Gloria
6. Maska Kamille, Pilomax
7. Olej Makadamia
8. Maska czekoladowa, Profi
9. Odżywka wygładzająca, Isana
10. Szampon CHI Organics Olive
11. Odżywkę CHI Organics Olive
12. Maskę CHI Organics Olive
13. Gliceryna
14. Olej kokosowy
15. Keratyna hydrolizowana
16. Kwas hialuronowy
17. Szampon wzmacniający, Joanna
18. Suchy szampon, Batiste
19. Balsam Mrs. Potters (w opakowaniu po mydle Palmolive)
20. Wyciąg z aloesu
21. Olejek pomarańcza i Brzoza, Alterra
22. Olej z pestek śliwki
23. D- panthenol
2. Mgiełka aloesowa
3. Odżywka Pokrzywa i Zielona Herbata, Joanna
4. L-cysteina
5. Maska Gloria
6. Maska Kamille, Pilomax
7. Olej Makadamia
8. Maska czekoladowa, Profi
9. Odżywka wygładzająca, Isana
10. Szampon CHI Organics Olive
11. Odżywkę CHI Organics Olive
12. Maskę CHI Organics Olive
13. Gliceryna
14. Olej kokosowy
15. Keratyna hydrolizowana
16. Kwas hialuronowy
17. Szampon wzmacniający, Joanna
18. Suchy szampon, Batiste
19. Balsam Mrs. Potters (w opakowaniu po mydle Palmolive)
20. Wyciąg z aloesu
21. Olejek pomarańcza i Brzoza, Alterra
22. Olej z pestek śliwki
23. D- panthenol
Na zdjęciu brakuje jeszcze miodu i żółtka, które dwa razy dodawałam do maski czekoladowej w styczniu 🙂
I na koniec jeszcze moja domowa fryzura. Koczek ślimak, który ma już „trzy piętra” 😉 Zdjęcie robiłam bez lampy, żebyście mogły zobaczyć, że jednak błyszczą 😉
Pozdrawiam Was serdecznie,
Komentarze
Świetne!! Zazdroszczę – długości, gęstości i blasku 🙂
Masz cudowne włosy! Zawsze marzyłam o takich pięknych czarnych włosach niestety w czerni chyba nie byłoby mi dobrze:)
Hej, jak się robi takiego ślimaka? :>
Piękne włosy ^^
Masz bodaj najpiękniejsze włosy, jakie widziałam! 🙂 Są przecudnie wypielęgnowane!
Przepiękne włosy! Zdrowe, gęste i takie długie!
o mamusiu, jakie piękne,ja właśnie baaardzo mocno ścięłam włosy i nie mogę się doczekać, kiedy odrosną, a miałam takie, jak Ty teraz, a nawet dłuższe 🙁
wow, teraz masz jeszcze piękniejsze, po podcięciu 🙂
Ojjj cudowne je masz :)))
Moje powolutku odrastają ;D Ale i tak ci twoich zazdroszczę ;D Choć przekonałam się, ze gdy moje traktuję lepiej, odwdzięczają się wręcz niesamowicie – są i gładkie, i się nie plączą i lśnią jak głupie 😉 jednak olejowanie faktycznie działa cuda 😉
Nie lubię podrzucać innym adresów, ale może zainteresują cię moje fryzury i plecionki:
http://www.fobmroweczka.blogspot.com
czekałam na taki wpis 🙂 uwielbiam oglądać Twoje włosy! Udowadniasz, że farbowane nie znaczy zniszczone 🙂 a wręcz przeciwnie 🙂
TŻ niezastąpiony :))
Piękne i zadbany włosy!! A w kolorze to się zakochałam 🙂
od razu lepiej teraz Ci tak pięknie falują! 🙂 przepięknie 🙂 a jeszcze mam pytanie, to dalej używasz tej emulsji do higieny intymnej do mycia włosów? Bo ostatnio ją kupiłam i stwierdziłam, że będę nią zmywać oleje, bo zwykle myję szamponem z SLS, a przy olejach nie chcę tego robić, bo wiadomo 🙂
jak udało Ci się nadać kształt litery U?:> moje włosy raczej przypominają potrójne W :p. Mój TŻ w sprawach włosowych również niezastąpiony 🙂 farbowanie, przycinanie i wiele innych widnieją w jego ofercie:)
Hej, mam do Ciebie bardzo poważne pytanie 😀 mianowicie, zastanawiam się jakie obcięcie byłoby najlepsze dla moich włosów które są puszące się i lekko falowane? Nie wiem czy lepiej je wycieniować czy zostawić proste, wycięte w literę U czy V? Masz podobne włosy więc zapewne dobrze wiesz z autopsji 🙂 Pozdrawiam gorąco 🙂
A cóż to za maska czekoladowa?? Nigdy o niej nie słyszałam 🙂
Mam pytanie co do stosowania maski Gloria, można ją stosować na skalp jak np biowax ? Czy jedynie na długość włosa? Pozdrawiam 🙂
Ale arsenał! :))) Włosy cudne!
Powiedz, czy jak zawiniesz włosy w ślimak, a potem je rozpuścisz, to nie skręcają Ci się nadmiernie? Bo moje są wtedy wykręcone, jak diabli.. a do tego zbite w takie jakby strąki :/ No i czym upinasz tego ślimaka?
wszystko zależy od tego jak mocno (ciasno) je skręcisz. Zrób bardziej luźny koczek to włosy będą mniej poskręcane. Ja swoje spinam jedną malutką spinką żabką :))
bardzo ladnie Ci wyrownal, ja swoje obcinam na rowno(tak lubie) i wogole nie chodze do fryzjerki, maz przycina mi konce a grzywke robie sobie sama 😉
Najprostszy sposób na równe ścięcie to przechylenie głowy do przodu – ku dołowi. 😉 Pokazała mi to ucząca się fryzjerka dwa miesiące temu.
Jakie długie zazdroszczę:) Tż świetnie poszło;) ja też mam lęk przed fryzjerami zawsze coś mi spaprzą
przepiękne!!! mi się podobały po tym pierwszym podcięciu 🙂
Twoje włosy są moja inspiracją 🙂 Wczoraj zaczełam kuracje rzepą mam nadzieje ze bedą rosły długie i zdrowe i grube jak Twoje:)
A ja myslalam, ze mam za duzo kosmetykow do pielegnacji wlosow ;D Masz przepiekne wlosy, moje chociaz sa podobnej dlugosci to sa o wiele ciensze i troche podniszczone, ale zabralam sie za nie i moim celem sa zdrowe, zadbane wlosy 😉
Wow, bardzo dużo tych kosmetyków do włosów… Podziwiam Cie za to co robisz, i z miłą chęcią zawsze tu zaglądam, ale nie zastanawiałaś się, że stosujesz zbyt dużo chemicznych specyfików na włosy? Im mniej tym lepiej, widzę, że starasz się używać dużo naturalnych składników, ale one muszą mieć w składzie sładnik chemiczny, który nada im prawidłową konsystencje. Wszystko czym karmimy nasze włosy, one przyswajają do wewnątrz ich struktury, więc efekt wizualny, że włosy pięknie wyglądają i pieknie błyszczą, może być chwilowy. Osobiście miałam problemy z włosami, ograniczam się do 3 produktów, szampon, odżywka i maska, włosy odwdzięczyły się już po kilku miesiącach:) Prawda jest taka, że najlepsze efekty nie są po kosmetykach jakie stosujemy, ale dobra i bogata w składniki odżywcze dieta… Pozdrawiam.
Nie mogę się z Tobą zgodzić. Tak jak nasz organizm potrzebuje różnorodnej diety by móc normalnie funkcjonować tak i włosy potrzebują różnych składników odżywczych (witaminy, minerały, proteiny, humektanty czy emolienty). Ograniczyłabym się chętnie jedynie do 3 produktów, ale nie znalazłam jeszcze takich, które zawierałyby wszystko to co moim włosom jest potrzebne.
Zobacz jak wyglądały moje włosy przed taką pielęgnacją (znajdziesz zdjęcia w Mojej włosowej historii)- różnica jest widoczna gołym okiem :)) więc widać moje włosy odwdzięczają mi się pomimo, że co miesiąc męczę je chemiczną farbą. I nie jest to tylko wizualny efekt 😉
O tym jak ważne jest odżywianie włosów od wewnątrz czyli przede wszystkim dobra dieta pisałam na blogu wielokrotnie.
A co do chemii w kosmetykach to o wiele bardziej martwi mnie ta w jedzeniu czy powietrzu….
Dziękuję za odpowiedź, tak czytałam wcześniejsze posty, owszem, różnica jest kolosalna, ale wierz mi, że kiedyś kobiety stosowały mniej specyfików na włosy, a mają je do dzisiaj, różnorodność stosowania chemii wpływa bardziej na nasz mózg, myślimy, że im damy więcej, tym będzie lepiej, widzisz różnice, bo jesteś pewna, że te metody Ci pomagają, z chemią mam do czynienia na codzień, to co wklepujemy w siebie, wnika w głąb skóry, również do organizmu, więc trzeba uważać i wiedzieć co łączyć ze sobą, a czego nie. Najważniejsze, żeby włosy były zdrowe, wtedy też będą piękne:) Czekam na dalsze posty 🙂
tak, ale dawniej kobiety nie farbowały tak często włosów, nie myły ich i nie suszyły codziennie suszarkami. Poza tym zanieczyszczenie środowiska, nasza bardziej uboga dieta też mają ogromny wpływ.
I ja nie twierdzę, że im więcej tym lepiej… nie o to przecież chodzi :/ trzeba wiedzieć co jak działa i umiejętnie to ze sobą łączyć (dokładnie tak jak piszesz) w odpowiednich dawkach i z odpowiednią częstotliwością nakładać na włosy. I właśnie w tym rzecz, że ja wiem i wiem, że jedna odżywka czy jeden szampon moim włosom nie wystarczy…
Swoją drogą jestem ciekawa tych Twoich 3 produktów 🙂 Pochwalisz sie? A może pokażesz się w MWH? Myślę, że to by było bardzo ciekawe, inne podejście do pielęgnacji.
A co do chemii przenikającej do naszego organizmu – ja pracuję w firmie związanej z branżą spożywczą, więc na prawdę lepiej zacznij martwić się tym co jesz niż tym co w siebie wklepujesz…
Z zawodu jestem dietetyczką :)) Stąd wątek o bogatej diecie, zawsze byłam zdania, ze wole lepiej zjeść niż więcej wklepywać w siebie, skoro dawniej kobiety nie farbowały włosów i ich nie suszyło, dlaczego Ty na rzecz pięknych i zdrowych włosów nie zrezygnujesz z tego? Ja zrezygnowałam, choć nie było łatwo, stosuje szampon dla dzieci, odżywkę i maskę z macadami, raz na tydzień olejek rycynowy i olej lniany, i na tym amen, nic więcej, miałam ogromny problem z skórą głowy, gdyż po farbach pewnej słynnej marki, dostałam uczulenia, długo leczyłam, dużo straciłam, niestety włosów, i wiem, z doświadczenia oraz z pracy, że im mniej chemii tym dla zdrowia naszych włosów, zdrowia ogólnego lepiej. Soro tyle jemy tej chemii, po co pakować jej jeszcze z kosmetyków?:)Jak tylko doprowadze swoje włosy jak i skóre głowy do zdrowia, to na pewno podziele się z Wami swoimi metodami, ale jak wyżej napisałam, 3 produkty, dobra dieta i jest lepiej 🙂
ok po kolei 😉
1. farbuję włosy bo w takim kolorze wyglądam zdecydowanie lepiej niż w naturalnych włosach (i nie jest to tylko moje zdanie), a ogólny wizerunek i to jak się czuję jest dla mnie ważniejsze niż niefarbowane włosy (bo jak widać farbowane też mogą być zdrowe przy odpowiedniej pielęgnacji)
2. wymieniłaś 5 produktów a nie trzy…
3. uczulenie na farbę również mam i skutkiem jest u mnie ciągłe wypadanie włosów z czym walczę przy pomocy chociażby oleju Khadi. Szukam oczywiście czegoś co zastąpi mi tradycyjne farby, ale nie jest to wcale takie proste.
4. szampon dla dzieci jak najbardziej, ale przynajmniej moje włosy potrzebują raz na jakiś czas porządniejszego oczyszczania. Nawet oleje mogą się nadbudować, więc konieczne jest od czasu do czasu użyć czegoś bardziej oczyszczającego, żeby się ich z włosa pozbyć.
5. Skoro jesteś dietetyczką to zapewne wiesz, że produkt nakładany na same końce włosów nie ma szans przeniknąć do naszego organizmu, a już na pewno nie w takich dawkach jak chociażby z pożywienia.
6. Co do chemii… to wszystko jest przecież zbudowane ze związków chemicznych. Trzeba wiedzieć, które z nich są szkodliwe i w jakich dawkach. Jako dietetyczka na pewno zdajesz sobie sprawę z jakości żywności obecnie i tego co jest do niej pakowane, a jednak żyjemy 😉 więc nie rozumiem demonizowania kosmetyków…
I nie wiem czy nie zrozumiałaś, ale przecież nie nakładam tych wszystkich produktów na raz, więc ilość "chemii" jest taka sama jak przy używaniu 3 produktów tylko różnorodność składników jest większa.
I mały apel – skończmy już tą dyskusję bo raczej nie dojdziemy do porozumienia. Szanuję to, że masz swoje zdanie tylko nie rozumiem po co w takim razie czytasz to co piszę na blogu? 😉
Absolutnie nie miała to być forma złośliwości ani krytyki, czytam Twoje bloga od dłuższego czasu, i to się nie zmieni, lubię tu zaglądać, czytać, i nabierać więcej nadziei i pozytywnego myślenia na wyleczenie moich włosów, ale czasami jak czytam coś co z pewnością nie jest zgodne z ogólnymi przyjętymi normami, to reaguje…
piękne włosy 😀 kojarzysz mi się z Królewną Śnieżką :))
dziękuję :* właśnie na takim efekcie mi zależało! :)))
śliczne włoski! 🙂 a TŻ niezastąpiony, co za facet 🙂 A czy on też nie może patrzeć, jak nakładasz ciągle oleje, maski itd? Jak masz tyle kosmetyków? Mój ma już mnie dosyć, ostatnio powiedział, na co mi to wszystko, już mam ładne włosy, a błyszczą się jak psu jajca 😀 A ja " Kochanie, zmotywowałeś mnie do dalszego dbania o nie" 😀
Aniu, czy uważasz że silikony naprawdę są takie złe? Pisałaś niejednokrotnie że silikony nie są Ci straszne. Ja niestety mam jeszcze partię bardzo zniszczonych włosów ( pamiętają czasy platynowego blondu robionego przez kilka dni z rzędu w domu rozjaśniaczami) i całkowite rezygnacja z silikonów jest chyba zupełnie bez sensu. Znowu czytam inne artykuły i bębnią, że przez silikony oleje nie będą pomagać, docierać do włosów itd.
Czy używanie kosmetyków z silikonami ( u mnie to przede wszystkim odżywki b/s, czasem również d/s) naprawdę jest takie złe, jeśli zmywa się je na bieżąco?
Poza tym wzięłam się od 1 lutego za picie drożdży.. Paskudztwo, ale może warto 🙂
eeej no nie jest tak zle! ja bym powiedziala nawet ze bardzo ladnie wyglada 🙂 a taki trzypiętrowy koczek super, u mnie niestety wlosy sa chyba zbyt sprężyste (?) bo srodek lubi mi sie rozwalac, wyskakiwac:P musze zaczesywac koczek na gladko.
a tak w ogole to masz wlosy juz do pasa;p to nie fair, ja sie tak nie bawie bo moje nie rosną! oo Anno strzelam focha ;p
po obcięciu nie są już do pasa 😉 ale były to prawda :))))) a Twoje też rosną 😛 sama widziałam!
i tak niewiele im brakuje, a moje jak bedą rosnąc nadal w takim ślimaczym tempie jak w styczniu to sie nigdy nie doczekam;p
a moja babuszka powiedziala, ze jak będa do pasa to będa "iligaaanckieee" 😀
Kurcze nie za dużo tych kosmetyków do włosów
nie 😉 a odpowiedź dlaczego masz w moim komentarzu powyżej…
o kurde jakie masz dlugie wlosy juz 😮 i geste to przedewszystkim mi sie podoba najbardziej bo i trudniej taka gestosc osiagnac…cudowne wlosy wyobrazam sobie ,jak to jest je wziasc do reki:)mega obietosc:)
Ale masz śliczne włosy 🙂
Masz prześliczne włosy, zdrowe i długie, sama dążę do takich, oby mi się to udało 😉
piękne, też jestem ciekawa jak robisz tego ślimakam 🙂
masz naprawdę piękne włosy !
Mam pytanie, bo nie mogłam znaleźć odpowiedzi nigdzie w necie :)Czy dobra będzie szczotka z włosia dzika, ale z częścią włosia z nylonu? Czy lepiej poszukać czegoś całkowiecie naturalnego?
Masz piękne i zadbane włosy! Centymetr po centymetrze. Podziwiam i gratuluję wytrwałości w opiece nad nimi 🙂
Ja uwielbiam wpisy Czarnej Orchidei na jej blogu :)) Pieknie, przejrzyście i konkretnie 🙂 Dzieki niej odnalazałm swój paln pielęgnacji 🙂 Wykonuje tam kawał dobrej roboty 🙂 Lecz w tym jest również Twoja duża zasługa 😀 Podziwiam Was obie za zapał … :))
Też uwielbiam jej bloga :))
dziekuje za mile slowa:);*
Bogate włosy! Szczere gratulacje. 🙂
Śliczne 😉 Zazdroszczę Ci tych włososków. Eh, dbam o swoje jak moge, ale są strasznie uparte :p.
Jejku jakie piekne masz te wlosy 🙂
Piekne ciecie! Bardzo naturalne.Anwen czy jezeli olej kokosowy robi mi na glowie puch moge stosowac oleje nienasycone omega 9? Czy efekt bedzie podobny?
Mialam z orzecha wloskiego i wlosy po nim cudne! Niestety tych z omega 6 jest malo, a planuje konkretne zakupy na zsk:)
Natalia;-)
Nie będę oryginalna – masz fantastyczne włosy. Oddaj mi połowę 😀
Przepiękne włosy 🙂 i gratulacje dla Tż – spisał się 😉
Gdy patrzę na Twoje piękne włosy, mam ochotę na powrót do czerni;)
Teraz jest tydzień Azjatycki, więc stąd te mleko 😉
Skład: płyn z orzecha kokosowego 82%, woda, stabilizator: sól sodowa karboksymetylo-celulozy; emulator: mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych, substancja zagęszczająca: guma ksantanowa.
karboksymetylo-celulozy(?)-nie mam pewności, że to dobrze napisałam 😉
******
tam gdzie jest płyn z orzecha kokosowego, to po angielsku w składzie jest napisane coconut 😉 jakby co to mogę przesłać ten skład po angielsku 😀
Pozdrawiam ;*
możesz spokojnie nakładać je na włosy 🙂
Witaj Anwen. Mam nadzieję, że uda ci się odpowiedzieć na moje pytanie. Szukałam na allegro nożyczek, którymi mogłabym podcinać włosy. Ceny są naprawdę przeróżne i nie mam pojęcia, które kupić, a nie chcę wydawać na nie nie wiadomo ile pieniędzy. Są nożyczyki już za 4 zł, ale to chyba jakieś podejrzane, są i za stówkę. Nie wiem, które wybrać, pomożesz ?
niezła armia kosmetyków 😉
co do podcinania to jednak czasem ciężko bez pomocy drugiej osoby – a twoj TŻ spisał się świetnie 🙂
rewelacyjne masz te włosy,
Witaj Anwen:) Czytałam kiedyś, że używałaś toniku z kwasem PHA. Mogłabyś napisać swoją recepturę na taki tonik? Jakie są Twoje wrażenia i refleksje po używaniu PHA? Pozdrawiam Cię serdecznie i jeśli to możliwe czekam na odp. MIKA
PS. Twoje włosy to prawdziwe dzieło sztuki, strasznie Ci zazdroszczę, są niesamowite!
Mika dziękuję :))) Niestety moja przygoda z PHA skończyła się bardzo szybko, więc niewiele mogę na ten temat powiedzieć. Recepturę brałam z ZSK albo Biochemii Urody, już nie pamiętam dokładnie 🙁
Piękne włosy!
Matko Święta!!! Jakie cudowności!!! P.S. Twój blog ratuje moje włosy od mniej więcej miesiąca!!! Dziękuję! I z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy:)))
Wyglądają pięknie! I rzeczywiście ślicznie się błyszczą. 🙂
Muszę kupić tę odżywkę Isany.
chciałabym miec tak błyszczace wlosy:))
Na drugim zdjęciu wyglądają o wiele lepiej, ale nie chodzi tylko o końcówki, ale ogólnie – jakby było świeżo rozczesane. Zazdroszczę gęstości włosów. I co za arsenał kosmetyków!
hej, też mam uczulenie na fryzjerów zawsze mnie nie tak obcinali.Ostattnio byłam pod koniec sierpnia i wycieniowała mi włosy po całej długości.Na początku spoko było ale, że zapuszczam to robią sie takie nitki i szybko sie niszczą więc coś czuje, ze będę musiała je podciąć. Czy mogłabyś napisać jakich nożyczek używasz, na co powinno sie zwrócić uwagę? Mam zamiar zacząć sama podcinać włosy ale nie wiem, jakie mam kupić 🙂
Pozdrawiam
Krysia z Lodzi
witaj Anwen :* włosy jak zawszę, piękne.
mam takie pytanie z całkiej innej beczki, a mianowicie gdybym kupiła hennę do brwi (tą z rossmana) i dodała do odżywki i nakładała na włosy dało by mi naturalny efekt jakiegokolwiek przyciemnienia. pytam, bo nie sztuka jest sobie zrobić maseczkę, sztuką jest potem wyleczyć skórę glowy z wszelakich łupieeży..
masz przy okazji, lub znasz jakiś produkt (odżywkę/szampon/maskę) ktora zawiera henną i poprostu przyciemnia bez zbędnęgo farbowania?
całusy :*
też mam uraz do fryzjerów, najczęściej panie "fryzjerki" wolą poplotkować albo ty mówisz swoje, a one i tak zrobią po swojemu. szczególnie grzywka, zawsze za krotko obcięta. =
Rewelacyjne włosy!!zdrowe, długie i ten BLASK!!!!! szczerze zazdroszczę 🙂
a ja mam pytanie z innej beczki 😛
co to za lakier do paznokci? Ciekawy kolor 🙂
woow niezłe masz oko 😉 Najprawdopodobniej jest to Delia z serii No.1 w kolorze nr 68
mam ten sam lakier na paznokciach ale w kolorze 67 😀
świetne są te lakiery! kryją po 1 warstwie i całkiem nieźle się trzymają. eve – a jak wyglada 67? też w odcieniach fioletopodobnych? 😉
i na dodatek sa bardzo tanie, u mnie mozna je kupic za 1.99 😀 moj ma bardziej niebieski odcien, taki zgaszony….
http://xoiknowyoulovemexo.blogspot.com/2011/08/ciezki-do-zidentyfikowania-kolor.html tu go znalazlam, ciezko go opisac ja w nim widze niebieski i troszke zielonego a maz szary i niebieski 😉
Jejku jakie piękne… :O Jakie gęste, falujące i zdrowe! Po podcięciu są idealne, naprawdę!
Pożycz mi do obcinania swojego TŻta, oddam 😀 Ja też się boję fryzjerów, mam do nich uraz po tym, jak jedna wyczarowała mi na głowie dziki niezmywalny rudy :/ I wkurza mnie to, że co nie idę sobie podciąć grzywkę (bo tej sztuki jednak sama nie opanowałam) to ZAWSZE, ale to po prostu zawsze chcą jednocześnie podcinać na długości.
"Bo pani ma takie cienkie włosy, pocieniowałabym tutaj pani, to by się lepiej układały", bleee… 😉
hej dziewczyny:) polecicie jakies znane sposoby na zwiekszenie objetosci wlosow? jakies dobre kosmetyki lub po prostu metody dzialania? 🙂
Pomaga suszenie włosów z głową pochyloną w dół
Spróbuj także używać jakiejś dobrej pianki zwiększającej objętość
Spróbuj modelować je podczas suszenia na okrągłej szczotce
Podobno cieniowanie zwiększa objętość, ale nie mam co do tego pewności no i wszystko zależy od włosów oraz od cięcia, bo mam 2 koleżanki, które nosiły prosto ścięte włosy, które były dość cienkie i oklapłe, a gdy wycieniowały, u różnych zdaje mi się fryzjerów, to owszem, u obydwu włosy jakoś tak się teraz im unoszą 🙂 ale jedna ma optycznie gęstsze włosy, bardziej puszyste, a druga jakby miała ich mniej, mimo że się unoszą. Ale wyraźnie mają różnie ścieniowane, więc myślę, że dużo zależy od fryzjera. Dodam też, że takie włosy o wiele łatwiej i efektowniej układa się na okrągłej szczotce i układanie cieniowanych daje większe efekty.
Spróbuj może kupić w aptece belissę albo skrzyp polny w tabletkach ? Może pomogłoby trochę?
Przepraszam, że się porządziłam w doradzaniu mimo iż moja włosowa wiedza jest baardzo licha, ale nie mogłam się powstrzymać 🙂 Mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam, w razie gdy udzieliłam tu jakiejś błędnej podpowiedzi strzelając gafę, proszę was dziewczyny-włosomaniaczki o poprawienie mnie :))
Pozdrawiam!
Zdecydowanie bije po oczach piękni tych włosów. Nie dam rady dłużej patrzeć, bo oślepnę z zazdrości!! 😀
Kuurcze, a ja po trzech latach omijania nożyczek podjęłam decyzję, że trzeba podciąć. Tylko jak? Do fryzjera nie, tz się zgodził, ale tuż przed pierwszym ciachnięciem się wycofał, ze strachu przed ewentualną awanturą 😉 Sama nie podetnę na równo… Może w końcu dorwę kogoś dobrą ręką.
nie wszyscy fryzjerzy podcinają po 20 cm włosów. Trzeba tylko znaleźć dobrego zresztą jak powiesz, że chcesz przykładowo 5 cm to ma być tak i już, a ja jak widzę, że obcina więcej niż chciałam to od razu mówię.
Hej Anwen !
Twojemu blogowi zawdzięczam to, że moje włosy w 2 miesiące urosły prawie 6 cm! Drożdże, olejowanie itd. Chciałam spytać czy dostałaś już kiedyś propozycję założenia konta na tej stronce: http://zapytaj.onet.pl/ ? Myślę, że mogłabyś bardzo pomóc.
Leveret
witam,od dluzszego czasu obserwuje twoj blog,Widze,ze masz duza wiedze na temat.Mam pytanie,chcialam zaczac olejowanie wlosow i zakupilam olej kokosowy.Niestety nie doczytalam kilku rzeczy,kupilam olej bezwonny,a pozniej czytalam,ze oznacza to olej rafinowany czyli zupelnie nieprzydatny,na opakowaniu nie ma takiej informacji.Olej jest firmy taste.Czy jest sens w uzywaniu tego oleju?dziekuje za odpowiedz.
millena1991@gmail.com
pięęęęęęęęęęęęęęękne włosy, przyznam, że oglądam Twojego bloga od jakiegos czasu i dzisiaj pierwszy raz się nimi zachwyciłam. Piękne. Anwen co oznacza TŻ ? 🙂
masz piękne, gęste włosy 🙂 na prawdę jest co podziwiać!
chciałabym Cię jednak zapytać o farbowanie, a mianowicie czy po henne khadi nakładałaś na włosy farbę chemiczną typu loreal etc dostępne w drogeriach czy zostałaś już przy naturalnej koloryzacji (hennie) ? 🙂
Niestety wróciłam do chemicznych farb 🙁
Piękne włosy! I jakie długie..! Pozazdrościć ;))
OMG!!!!!!! Piekne!
Cudowne, piękne.Marzę o takich.
Masz najpiękniejsze włosy jakie w życiu widziałam. I takie długie… Przeczytałam całego Twojego bloga, dowiedziałam się wielu ważnych i mądrych rzeczy i mam nadzieję, że moje włosy wkrótce odżyją. Dziękuję 🙂
Anwen ponawiam pytanie jednej z czytelniczek na temat nożyczyczek do włosów, a mianowicie co sądzisz o jakości nożyczek do ceny, tj. na allegro rozpiętość cenowa jest olbrzymia, od 10 zł do 300 zł. Proszę poradź jakie wybrać, byłabym wdzięczna, bo podobnie jak większość dziewczyn na samą myśl o wizytach u fryzjerach boję się i sama chcę podcinać włosy.
Gratuluję bloga. Zachwycasz pięknymi włosami i stylem pisania, odnosi się wrażenie, że każda czytelniczkę traktujesz tak indywidualnie plus masz niesamowite doswiadczenie w pielęgnacji włosów. Uwielbiam Cię za to! Wydajesz się niesamowicie ciepłą i miłą dziewczyną i to czuć na Twoim blogu, dlatego tak chętnie odwiedzam Cię codziennie!
Pozdrawiam
problem polega na tym, że ja moje nożyczki kupiłam kilka lat temu w Krakowie w jakimś sklepie fryzjerskim (za kilkanaście zł z tego co pamiętam). Nie orientuję się więc ani w firmach ani w cenach 🙁 Wiem, że dziewczyny kupują nożyczki nawet w Rossmanie i są z nich zadowolone, więc wydaje mi się, że szkoda przepłacać. Najważniejsze, żeby były bardzo ostre 🙂
ja kupilam w sklepie fryzjerskim (takie dla uczennic) kosztowaly 25zl i sa baaardzo ostre, nie szarpią wlosow, super tną, wiec warto podpytac 🙂
Dzięki za podpowiedź dziewczyny:)
O matko i córko jakie piękne włosy!! Genialne, przepiękne i jaakie gęste! 🙂
Masz niesamowicie piękne włosy. No po protu cudo!
Chciałabym cię prosić o notkę na temat objętości Może znasz jakieś domowe sposoby na przyklapnięte, smutne kosmyki? Byłabym bardzo wdzięczna.
dodam może, że nie susze włosów suszarką
Anwen, piękne włosy 🙂
gdzie mogę kupić dobre oleje do włosów? w aptece?
Ty posiadasz oleje w tych małych buteleczkach białych?
zaczynam moja przygode z olejowaniem
te oleje w małych buteleczkach kupione są w sklepie internetowym http://www.zrobsobiekrem.pl/
dziękuje 🙂
o rany, zaraz chyba pekne z zazdrosci;D
Cześć Anwena,
jestem chyba najstarszą czytelniczką Twojego bloga (w sensie wieku, nie długości stażu 🙂
Trafiłam na niego, szukając recenzji o oleju Khadi, który finalnie kupiłam i stosuję od niedawna. Mamy podobne podejście do pielęgnacji włosów i chciałabym się z Tobą podzielić moimi kosmetycznymi faworytami.
Mam włosy lekko kręcone, nie farbowane – czarny kolor zawdzięczam genom i jestem szczęściarą, bo w wieku 33 lat nigdy nie używałam farb – suche na koncach (jak większość), z tendencją do przetłuszczania się u nasady.
Stosuję produkty, które nie posiadają SLS, SLES, parafiny, silikonów, parabenów. Nie używam suszarki i prostownic, jestem fanką harmonijkowania. Wierzę w moc ziół, piję pokrzywę, a z suplementów stosuję tylko cynk oraz od niedawna biosiarkę (Sufrin).
Miałam bardzo wielką ochotę wypróbować polskie kosmetyki, o których pisałaś na blogu, np. odżywkę Jantar, ale mieszkam w UK i mam tutaj ograniczony dostęp do polskich kosmetyków.
Używam:
1. szamponu Aubrey Organic do włosów przetłuszczających się, który nie wysusza moich włosów dzięki naturalnemu składowi:
http://www.theremustbeabetterway.co.uk/acatalog/Aubrey_Organics_Calaguala_Fern_Treatment_Shampoo.html
2. odżywki tej samej firmy do włosów skłonnych do puszenia się:
http://www.theremustbeabetterway.co.uk/acatalog/Aubrey_Organics_Island_Naturals_Replenishing_Conditioner.html
czasami sięgam po odżywkę bez spłukiwania, ale nie wolę moje włosy bez dodatkowego, nawet minimalnego obciążenia:
http://www.theremustbeabetterway.co.uk/acatalog/Aubrey_Organics_Calaguala_Fern_Texturising_Leave-In_Treatment.html
3. maski z alg, po której włosy są jedwabiście miękkie:
http://www.theremustbeabetterway.co.uk/acatalog/Aubrey_Organics_Blue_Green_Algae_Hair_Rescue_Conditioning_Mask.html
4. nierafinowanego oleju kokosowego – na końcówki oraz do olejowania włosów:
http://www.theremustbeabetterway.co.uk/acatalog/Viridian_100__Organic_Raw_Coconut_Oil.html
5. oleju Khadi rewitalizującego włosy (mam nadzieję, że efekty będzie widać już niedługo).
Pozdrawiam serdecznie,
Lu
Dołączam się do wypowiedzi Lu…
Również stosuje szampony bez SLS, silikonów i parabenów.
Na końcówki włosów używam jedynie eko olejku arganowego.
Piję pokrzywę.
Łykam Sufrin – biosiarkę, który sprawił, że włoski szybko rosną.
Lu – Ostrożnie z odżywka Jantar – jest na bazie alkoholu – mnie podrażniła.
Nad olejkiem Khadi się zastanwaiam ;-))
nieee, Jantar nie jest na bazie alkoholu – chyba, że masz na myśli mgiełkę. Ja na blogu pisałam o tym: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=5902
I tak masz piękne włosy 🙂 Mi ślimak nie wychodzi, może mam za bardzo cieniowane włosy nie wiem, jak go robisz?
Ale masz super włosy!!!
Cudowne;)
dopiero odkryłam Twojego bloga ale coś czuję, że będe częstym gościem 😉
Anwena polecam cieńcie nożyczkami Thermocut. Ja jestem już po drugim razie I raz na zawsze skończył mi się problem z rozdwojonymi włosami. Koncówki wydaja się o wiele grupszę po nim.
A chciałam się jeszcze zapytać co sądzisz o Castingu?