Dzisiaj bardzo krótki wpis i taki nie do końca włosowy…
Poniżej niesamowity filmik, który pokazała mi moja siostra- tylko obejrzyjcie go do końca! 😉
Zauważcie jak długie włosy ma dziewczyna na filmiku, tylko niestety trochę cienkie (rzadkie)… obawiam się, że moje przy takiej długości będą wygladały podobnie 🙁 Zawsze miałam cienkie włosy i pomimo tego, że wyrosło mi mnóstwo “baby hair” (są to takie malutkie, młodziutkie włoski najbardziej widoczne na linii czoła) to grubość niewiele się zmieniła. Wydaje mi się (jeszcze nie zgłębiłam tego tematu do końca), że gęstość włosów jest niestety uwarunkowana genetycznie. Czytałam, że niby można obudzić uśpione cebulki włosowe, ale mimo wszystko mamy ich na głowie określoną ilość i nowych sobie niedoprodukujemy…
Kończąc te bezproduktywne narzekanie już dawno chciałam się z Wami podzielić sposobami jak określić swój typ włosów. Świetnie opisała to wizażanka Volyova w tym poście: http://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=23400801&postcount=2732 Nie będę więc już tego powtarzać, a jedynie polecam dokładnie przeczytać jej opis!
Ja moje włosy określiłam jako:
1. Skręt – 2B wg Fia
2. Gęstość – ii
3. Struktura – Coarse
4. Porowatość – wysoka
5. Elastyczność – normalna
Komentarze
swietny blog, dopiero dzis go odkrylam a staram sie dvac o moje farbowane klaczki dlatego z pewnoscia bede tu zagladac 🙂
Witaj Anwen 🙂 Śledzę Twojego bloga od jakiegoś czasu 🙂
Dziewczyna z filmików jest świetna. Przejrzałam jej inne nagrania i ma ŚWIETNE pomysły 🙂
o tak! ja też przejrzałam już większość jej filmików – super są! szkoda, że nie mam żadnych zdolności manualnych i nie mogę żadnego wypróbować 🙁 ale ja nawet z przyszyciem guzika mam problem 😉
Goldika ja Twojego bloga znam już od jakiegoś czasu 🙂 trafiłam na niego oczywiście z wizażu. Bardzo lubię Cię czytać, ale nigdy nie zapomnę jak przeraził mnie Twój wpis o Tekli- a zwłaszca jej zdjęcia! Mam arachnofobię 🙁
Kochana,
bardzo mnie Twój blog zaciekawił, gł. z racji tego, że od dłuższego czasu staram się pomóc mojej mamuśce, która ma bardzo cienkie i rzadkie włosy. Dlatego też mam nadzieję, że dowiem się jeszcze czegoś ciekawego nt. wcierek i olejów, które stosujesz do włosów:]
Pozdrawiam
Bardzo się cieszę 🙂 Przyznam Ci się, że ostatnio zaprzestałam używania wcierek- robię przerwę, aby włosy mogły trochę przez zimę odpocząć i na wiosnę dopiero znów ruszę z atakiem 😉 A na oleje tak jak już pisałam – teraz jest idealna pora! Twoja mama już jakiś wypróbowała?
Uuu, arachnofobia jest straszna, tez mam 🙁
Kocham twoj blog <3
Świetny filmik, nieźle się uśmiałam widząc tyle pomysłów. Oczywiście w tym pozytywnym sensie 😉 Nie mam żadnych zdolności manualnych (chyba, żeby zaliczyć tu psucie różnych rzeczy), ale kiedyś muszę spróbować. To nie może być aż takie trudne 😀