Jak większość z Was bardzo dobrze wie mam uczulenie na fryzjerów 😀 Nie ufam im od dawna, więc chcąc nie chcąc musiałam wypracować metodę samodzielnego podcinania włosów, tak by wyglądały one przynajmniej w miarę dobrze 🙂 Przy włosach falowanych czy kręconych jest to zdecydowanie prostsze, bo nawet jak coś nam trochę nie wyjdzie to nie będzie się to aż tak rzucało w oczy 😉 Ja niestety czasami noszę swoje włosy w wersji prawie prostej (oczywiście ich nie prostuję, a jedynie rozczesuję podczas suszenia), więc nie mogę pozwolić sobie na pełną dowolność 😉
Ostatnio będąc w rodzinnym domu miałam zamiar z pomocą siostry zrobić dla Was reportaż „krok po kroku” o tym jak podcinam włosy niestety nic z niego nie wyszło 🙁 Pokazuję Wam, więc tylko zdjęcie przed i po:
Wyobraźcie sobie, że po ponad półgodzinie mordowania się z nimi w łazience i podcinania ich bardzo, bardzo starannie moja siostra stwierdziła, że nie widzi żadnej różnicy 😀 Mam nadzieję, że przynajmniej Wam uda się ją dostrzec? 😉
A teraz po kolei co zrobiłam:
- Wysuszone na prosto włosy bardzo dokładnie rozczesałam.
- Podcięłam je dwukrotnie metodą pięciu kucyków (o wersji z 3 kucykami pisałam, a nawet „rysowałam” TU) – zrobiłam to dwukrotnie ponieważ za pierwszym razem uznałam, że podcięłam je za mało.
- Następnie znów bardzo dokładnie rozczesałam włosy i podzieliłam je na dwie równe części (przedłużając przedziałek na środku aż do samego karku).
- Przerzucone do przodu włosy związałam gumką tuż pod samą brodą (idealnie na środku).
- Taki „kucyk” podcięłam jeszcze o 1 cm (dzięki temu włosy zyskały kształt litery U – ten pomysł podrzuciła mi jedna z Was w komentarzu, którego teraz nie mogę znaleźć 🙁 Do tej pory nigdy nie związywałam włosów gumką tylko ścinałam na oko z każdej strony – przez co nigdy nie wychodziło mi to tak równo).
- Włosy rozpuściłam, rozczesałam i zrobiłam dla Was zdjęcie „PO” 😉
Jest to naprawdę banalna metoda, z którą jestem pewna poradzi sobie każda z Was. Oczywiście do tego niezbędne są dobre, ostre nożyczki, bez nich nigdy nie zabierajmy się za ścinanie włosów. Od razu może uprzedzę kolejną lawinę pytań o moje nożyczki 😉 Niestety nie mam pojęcia jakiej są firmy, kupiłam je kilka lat temu w Krakowie w sklepie fryzjerskim i nie pamiętam już nawet ile dokładnie kosztowały (pewnie coś ok. 20-30zł). W tej chwili zaczynam się już powoli rozglądać za nowymi (bo nie wiem gdzie te mogłabym oddać do ostrzenia, a samemu tego robić nie radzę), więc jeśli tylko jakieś kupię to na pewno się nimi na blogu pochwalę 🙂
I jeszcze jedna ważna sprawa. Zdecydowanie lepiej podcinać włosy na mokro. Dzięki temu nasze końcówki będą mniej się rozdwajały (cięcie jest wtedy bardziej gładkie). Ja do tej pory zwykle robiłam to na sucho, bo tak było mi wygodniej. Następnym razem spróbuję podciąć mokre włosy i zobaczę czy i jaka będzie różnica w jakości końcówek.
A Wy ścinacie włosy samodzielnie? Korzystacie z pomocy mamy/siostry/koleżanki? Czy może macie swojego sprawdzonego fryzjera?
Pozdrawiam Was serdecznie,
Ps. zapomniałam dodać, że jestem niesamowicie zadowolona z cięcia 🙂 Włosy lepiej mi się teraz układają, a końcówki są wręcz idealne 😉 Ponieważ już włosów nie zapuszczam :))) mam zamiar w ten sposób podcinać je co 2 może 3 miesiące.
Komentarze
My z siostrą podcinamy sobie nawzajem końcówki. 🙂 A na Twoich widać różnicę, bardzo. 😉
Widać różnicę, na + 🙂
Masz piękne włosy, zazdroszczę.
Ja niestety jeszcze nie skorzystam z porady, bo włosy zapuszczam i do Twoich mi jeszcze daaaleko :(.
Jasne, że widać różnicę 🙂
Ja mimo wszystko nie podjęłabym się samodzielnego podcinania – na szczęście ufam swojej fryzjerce 😉
piękne! i idealnie wyglądają właśnie jako "U" ;))) także sama podcinam lub z pomoca mamy :))
ja także widzę różnicę i to na plus 🙂
Ja sama bałabym się obciąć sobie włosy bo noszę je idealnie proste, ale na szczęście trafiłam na świetnego fryzjera, któremu ufam bezwarunkowo 🙂
Co zrobiłaś, że masz tak gęste i piękne włosy ?bo trafiłam na twojego bloga dzisiaj 🙂
Co zrobiłaś, że masz tak gęste i piękne włosy ?bo trafiłam na twojego bloga dzisiaj 🙂
To poczytaj te 200 postów które wytworzyła Anwen:D dotyczą właśnie tego i chyba ciężko je streścić w jednym komentarzu;p
Masz piękne włosy Anwen! Jak hinduska:) ja też podcinam włosy dokładnie tą samą metodą co Ty. Mam jeszcze 2 pytania. Czy używałaś lotionu prostujacego do włosów got2be? Czy można także olejować rzęsy i brwi? pozdrawiam:)
można olejować rzęsy i brwi – najlepiej olejem rycynowym – jest gęsty więc tak nie ścieka, kosztuje 3zł w aptece i działa dobrze na porost – zagęści rzęsy i nie będą wypadać
JB
Właśnie zamierzam niedługo podciąć tą metodą 5 kucyków 🙂 O tym przerzuceniu włosów to przodu bym nie pomyślała! A też bym chciała delikatne U. Jak się za to zabiorę to dam znać 🙂
widac roznice, wygladaja duzo lepiej:)
Ale ładnie wyszlo:) długość i kształt idealny,trzymaj się go:)
Różnica jest widoczna na pierwszy rzut oka 🙂 Piękne włosy, cudowna długość…
Ja wcześniej podcinałam sobie sama włosy, nawet za często. Czasami nawet wykorzystywałam do tego swojego męża 🙂 Jednak od momentu stanowczego zapuszczania włosów obiecałam sobie, że ich nie ruszę. A jak już to jest potrzebne, to moja fryzjerka (polecona przez teściową) totalnie rozumie co to znaczy same końcówki lub 1cm. Byłam zdziwiona gdy podcinała mi końcówki z pół godziny a na ziemi prawie nic nie było 🙂
Pozdrawiam
Witam w klubie unikaczy fryzjerów 😉
Ja kilka dni temu sama obciełam sobie grzywkę !
Ja też sama sobie obcinam włosy. Zarówno grzywkę, jak i resztę kudełków. Mam jednak ten komfort, że moje kłaczki kręcą się, a w zasadzie zbijają w korkociągi, więc nawet jak coś sknocę, to nikt tego nie zauważy.
U Ciebie wyszła przepiękna litera "U". I tak ścięte wyglądają obłędnie! Zazdroszczę włosów!!!!
oczywiscie ze widac roznice!! pieknie zaokroglone sa 🙂
ja nie mialabym odwagi samej sie za to zabierac, na szczescie mam zaufana fryzjerke 🙂
ja też widzę różnicę;p ładnie Ci wyszło, tak naturalnie się zaokrągliły:)
swoje podcinam sama, po prostu dzielę je na równie dwie części, przerzucam do przodu i podcinam z każdej strony tak samo sugerując się np. ich długością względem stanika czy pasków na bluzce (paski są najlepsze:D). Wypada równo, zresztą przy moich włosach to i tak nie ma większego znaczenia.
bardzo ładnie wyglądają, jest zmiana na +!
o widzisz, mój tata ostrzy nożyczki i zrobiłby to za 2 zł ;p
moje włosy podcina mi mój tż 😉 kiedy są wyprostowane, zaczesuję je do tyłu na plecy, a on maszynką podcina końcówki na prosto. na szczęście ma dobre wyczucie poziomu, więc wszystko jest równiutkie. zastanawiam się tylko, czy maszynka jest na tyle ostra, by nie niszczyć końcówek?
podbijam pytanie, bardzo mnie nurtuje:)
z góry dziękuję za odpowiedź:*
też się nad tym zastanawiam
bardzo mi się przyda, bo też ostatnio sama znaczy mąż mi pomaga podcinać
i o niebo lepiej mu to wychodzi niż doświadczonej fryzjerce
pięknie to zrobiłaś!
Popieram unikanie fryzjerów. Zawsze podcinają mi za dużo włosów i nigdy nie podobał mi się efekt ich pracy.
Tobie to wychodzi świetnie!
Też podcinalam metodą kucyków, teraz testuję nowe.
bo bez zdjęcia zapewne trudno było ocenić różnicę dlatego siostra jej nie widziała – ale na zdjęciach widać i tak ładnie uporządkowane teraz są 🙂
i ja mam włosy cieniowane – proste i czasem same rozdwojone włosy sobie podcinam a takto raczej chodzę do fryzjera bo sama nie dam sobie rady
Prościutko Ci wyszło, przydatny wpis :). Mnie włosy podcina znajoma (jeszcze nie fryzjerka ale uczy się w tym kierunku). Mówię "same końcówki, warstwowo" i mam. 😀
ja podcinam sobie włosy sama, metodą na dwa warkocze 🙂 nie wiem, czy wychodzi prosto, bo mam loki i każda krzywizna w nich ginie 😉
Mozesz powiedziec dokladnie o co w tej metodzie chodzi?
zaplatam dwa warkocze, obcinam końce, rozplatam i wyrównuję 😉 ale na prostych włosach bym tego nie ryzykowała 🙂
ja mam zaufaną fryzjerkę, która sama nosi długie włosy, więc jest wyrozumiała i zawsze robi tak, jak chciałam 😉
a różnicę widać, wyszło super!
Jest firma, która zajmuje się ostrzeniem nożyczek fryzjerskich (można je przesłać pocztą): http://www.dia-stal.pl/index.htm
Ja również podcinam sama metodą babuszki, czyli robiąc kucyk pod brodą. Czasami robię też kucyk nad czołem. Nie ufam fryzjerom, bo ich chyba w szkole uczą, że włosy trzeba ścinać po 15cm. Kiedyś poprosiłam koleżankę po szkole fryzjerskiej, żeby podcięła mi same końce, tylko 3cm. Ona obejrzała włosy i powiedziała, że spoko. W efekcie włosy ścięła mi do ramion 🙁 i zażądała 15zł. To był mój ostatni kontakt z "fryzjerem".
Dawno nie byłam u fryzjera, a moje końcówki piszczą. Może spróbuję sama je podciąć 🙂
Nie tylko Ty masz alergie na fryzjerów 🙂
Ja również sama podcinam sobie włosy, sposób mam jeszcze prostszy – na czubku głowy włosy związuję w kucyk i obcinam na prosto skracając o parę cm 🙂 i tyle…
Z tym, że przy tej metodzie włosy wychodzą mocno wycieniowane i takim sposobem najkrótsze mam do ucha a najdłuższe do biustu 🙂 Niestety moje włosy bez mocnego wycieniowania w ogóle się nie układają 🙁
Pozdrawiam 🙂
Widać różnice, musze kupić sobie takie nożyczki fryzjerskie:)
M.
a ten przedziałek zrobiłaś na środku głowy, czy tak jak masz swój przedziałek np. z boku? I jeszcze jedno mam pytanie ten kucyk z przodu jak już mamy to obcinałaś na prosto te włosy w kucyku?
bardzo lubię kształt litery U na włosach, jest dużo ciekawszy niż zwykłe cięcie na prosto.
Ja niestety bałabym się sama obciąć sobie włosy, bo są z natury proste i na pewno coś by mi wyszło krzywo 🙂 chociaż swego czasu kiedy miałam prostą grzywką to sama ją podcinałam i wszystko było ok 🙂
Anwen słyszałaś może o tych szamponach:
http://www.alpecin.pl/pl/wypadanie-wlosow/szampony/index.php ?
część dziewczyn w wątkach na wizażu sobie chwali i twierdzą, że włosy po nim przestały wypadać
napewno niedlugo wykorzystam metode 5 kucykow 🙂 fryzjerzy zawsze niszcza wlosy ,nie wiedza co znaczy ,ze chce sciac 3 cm to zawsze zetna 10 cm:/ dodajac " ze zniszczone to dobrze im zrobi" :/
oczywiscie , ze widac roznice delikatne U 🙂
Hej,
wczoraj pierwszy raz zrobiłam płukankę z l-cysteiną z przepisu na ZSK. Śmierdziało okrutnie…. dokładnie wypłukałam włosy w 50 ml płukanki. Nie mam dużo włosów więc nie był to problem. Ale…. nie widzę żadnego efektu….
Zrobiłam coś źle? Może nie na wszystkich to działa? Jakieś pomysły?
K.
Świetnie Ci wyszło! Trzeba to będzie wypróbować:)
Ja widzę różnicę 🙂 Twoje włosy mają fajny kształt!
Kiedyś podcinałam sobie sama, ale wolę nie wspominać co z tego wychodziło 😀 Później moja najlepsza koleżanka skończyła szkołę fryzjerską i od tamtej pory włosy oddaję tylko w jej ręce i zawsze jestem zadowolona 🙂
Pewnie ze widać różnice!:) Ja też nie lubię chodzić do fryzjera, bo oni tną jak chcą ;/
Ja zawsze proszę mame 🙂 Chociaż ona portafi byc drastyczna i osttanio ścieła mi 10 cm.. 🙂 Ale ostatnio poszłam do fryzjera zeby nadać włosą wlaśnie kształt litery U i musze przyznać że dziewczyna podcieła mi włosy góra o 2-3 cm 🙂 Wiec trzeba znaleźć kogos zaufanego.
Ja tak z innej beczki . 😉
Poradziłabyś mi coś na spalone włosy prostownicą? Mam je bardzo wysuszone. Co prawda używam różnych odżywek ale nie widzę jakiejś dużej zmiany w wyglądzie moich włosów.
Zanim odpowie ci Anwena, kilka rad ode mnie 😉 Jeśli włosy masz mocno spalone, nie obejdzie się bez obcięcia, poza tym warto im teraz dostarczyć protein i nawilżyć. Pomocne jest też olejowanie włosów i rzucenie w kąt prostownicy.
Wpis Anwen na temat zniszczonych włosów:
http://anwena.blogspot.com/2011/11/pielegnacja-wosow-bardzo-zniszczonych.html
widac różnicę.
Ja ma zaufaną fryzjerkę. Choć w zasadzie i tak nie zapuszczam włosów, zazwyczaj noszę mniej więcej do ramion, bo w takiej długość mi najlepiej. Zapuszczałam jakiś czas, ale ostatnio się poddałam i obcięłam prawie 30 cm 🙂
Dziewczyny jak tak czytam Wasze wypowiedzi, to się za głowę łapię: do jakich fryzjerów Wy chodzicie? 😀 Sama jestem fryzjerką, i jak mnie klientka prosi o podcięcie dwóch centymetrów, to wyznaczam sobie w palcach dokładnie 2, pokazuję jej do lustra czy na pewno tyle, czy mniej, czy więcej i dopiero jak potwierdzi to tyle podcinam. Uwierzcie, że miara długości bywa zaskakująca. Kiedyś klientka poprosiła mnie o podcięcie 5 cm, no to złapałam w palce, pokazuję jej (nawet asekuracyjnie wskazałam odrobinę mniej, dla pewności), a ta przerażona, że to zdecydowanie za dużo, po czym odmierzyła sobie… góra 2 cm 🙂 Jak idziecie do fryzjera, zawsze proście o pokazanie ile podcina. Normalny fryzjer to zrozumie 🙂
racja, moja fryzjerka też tak robi – jak ktoś ma krótkie włosy (albo długie a chce jeszcze dłuższe) to dla niego 1cm to za dużo:)
JB
Tak podcinać włosy mogą tylko osoby z długimi włosami. Ja zapuszczam, mam już do ramion, ale one niestety przy takiej długości zaczynają się zbijać w strąki( jak mówi moja Mama). I muszę je ściąć. Może któraś z dziewczyn wie, czy włosy mogą wypadać przez to, że są za długie? Zawsze jak dochodzę do długości do ramion, to one zaczynają wypadać i nie wiem czym to jest spowodowane. Pozdrawiam Wszystkie Włosomaniaczki i Wielką Awenę
Skoro nie masz zniszczonych włosów, to nie musisz ich podcinać. Strąki, które Ci się tworzą, to prawdopodobnie wynik nieodpowiedniej pielęgnacji. Też tak miałam, ale odkąd stosuję się do porad Anwen wyeliminowałam ten problem 🙂 Spróbuj szkoda włosów. A co do wypadania, to nie sądzę, aby długość miała wpływ… poczytaj trochę o tym 🙂 Pozdrawiam i życzę długich włosów 🙂
Anwen, bardzo Cię proszę – pokaż jak mają być związane te włosy pod brodą ( jakieś zdjęcie czy coś…) Też chcę włosy w kształcie litery U i chętnie wypróbuję tą metodę, ale boję się że zrobię coś źle =)
anwen zamierzam stosowac kamiwaze czy kemiwaze na szybszy porost włosów, czy mogłabys sprawdzic skłąd i przetłumaczyc czy wart kupic?
Anwen, mam do Ciebie pytanie kompletnie niezwiązane z tym postem i może trochę głupie… Ale chyba trzeba mi wybaczyć, bo włosomaniaczką jestem od niecałego tygodnia 😉 Otóż… Maseczkę nakłada się na mokre czy na suche włosy? Kupiłam Alterra Granat i Aloes, polecaną u Ciebie oraz na innych blogach, a na jej opakowaniu nie ma o tym niczego.
Przepraszam za kompletny brak wiedzy 😉
No mokre =) najlepiej nałożyć na lekko osuszone i umyte włosy i potrzymać jakieś pół godziny.
Powodzenia =)
Miało być "na umyte i lekko osuszone włosy"
czy ktos moze mi powiedziec czym sie roznia silikony od slsow? bo w nawale tych informacji juz sie kompletnie pogubilam;/ jedne pisza ze uzywaja delikatnych szamponow i odzywek z silikonami, a potem zmywaja je tez szamponem z sls… to jakby maslo maslane. nic nie rozumiem
SLS są używane w szamponach i są to detergenty, które wysuszają włosy, natomiast silikony najczęściej są w odżywkach maskach i szamponach też i są to substancje, które mają poprawić wygląd włosa, bo przylegają do niego i żeby je zmyć z włosów, tak żeby się nie nadbudowały trzeba użyć właśnie szamponów z SLS, ponieważ szampony bez Sodium Laureth Sulfates (SLS to skrót) nie usuną dobrze silikonów z włosów i to chyba tyle 🙂 jak chcesz się dowiedzieć coś więcej poszukaj na wizażu, albo tutaj na blogu, były już o tym notki 🙂
Ja trafiłam pod koniec roku 2011 na fryzjerkę, która zawsze podetnie mi włosy tak jak chce i ile chcę. Ostatnio ładnie mi je pocieniowała.
Ladny ksztalt im nadalas 🙂 Mi wlosy podcina maz.
A ja mam pytanie, czy jak podcinasz włosy to robisz jakiś przedziałek na głowie czy tak po prostu zarzucasz je wszystkie do tyłu? Zastanawiam się nad tym bo jak ja np noszę włosy rozpuszczone z przedziałkiem z boku to jak mam je obciąć żeby się ładnie układały i były prawidłowo podcięte?? Z przedziałkiem czy bez?
zapraszam na kosemtyczny konkurs u mnie; http://hooope-dieslast.blogspot.co.uk/2012/04/outfit-konkurs.html 🙂
jak wysuszyłaś włosy, że uzyskałaś proste bez prostownicy?
Witaj
mam pytanko a jak podcinasz grzywkę 🙂 moje doświadczenie z obcinaniem grzywki przez fryzjerów to jakaś tragedia a sama na razie się nie odważyłam tego zrobić . Pozdrawiam Agfumon
nie ma to jak samemu sobie podciąć włosy. Fryzjerzy ścinają włosy jak im się podoba wrrr! świetnie Ci wyszło:)pozdrawiamy
A&J
Pięęęęęknie!!! Podziwiam i Twoje włosy i taką dobrą rękę do podcinania. 🙂
Fajnie by było, gdy kiedyś udało Ci się pokazać to dokładnie na zdjęciach jak to robisz. Może bym się poduczyła. 😉 Pozdrawiam :*
Anwen, w Krakowie jest punkt ostrzenia noży i nożyczek na ul. Długiej tuż przed Kleparzem, koło drogerii (nad sklepem jest chyba szyld Victorinoxa). 🙂
jeśli chcesz samodzielnie naostrzyć nożyczki to potnij nimi kilka razy drobnoziarnisty papier ścierny, będą ostre jak brzytwa,a Ty zaoszczędzisz pieniądze
O matko! Nigdy w życiu nie tnij nożyczkami fryzjerskimi nic innego jak włosy! Nożyczki fryzjerskie użyte na papierze czy czymkolwiek innym są już praktycznie do wyrzucenia. Tak samo nie można ich ostrzyć tak, jak zwykłe nożyczki. Chodzi o to, że ostrze nożyczek fryzjerskich obejrzane pod mikroskopem składa się z malutkich ząbków. Dzięki temu włosy nie wyślizgują się spod ostrza w czasie strzyżenia. Po naostrzeniu ich tak jak zwykłe nożyczki, ząbki znikną i nie damy rady obciąć nimi włosów równo, bo będą się one wyślizgiwać. Także, jeżeli nożyczki fryzjerskie są już tępe, to albo trzeba je naostrzyć w profesjonalnym zakładzie tym się zajmującym, albo kupić nowe.
Anwen napisałam do Ciebie e-mail mam nadzieję że odpiszesz w najblizszym czasie 🙂
Pozdrawiam Aga
A jak zściąć włosy na prosto? Mmm falowane włosy, ale zapuszczam i wolę narazie ścinać na prosto, nie cieniować.
Mam pytanie na temat picia drożdży do dziewczyn które brały udział w akcji i do autorki bloga.Czy to faktycznie ogranicza apetyt ? bo i tak mam z nim problem i nie chciałabym tego pogłębiać .
mi nie ograniczył, a szkoda 😉
a mi bardzo ograniczyl. jak nie przypomne sobie o tym, ze nic nie jadłam to nie jestem głodna
ja ścinalam sama jak były dłuższe, poźniej ścięłam i już gorzej z tym było i chodziłam do fryzjera… teraz na szczęście osiągam moment kiedy bede mogła je sama ścinac =)
ja widzę 5 różnic ;D ale zawsze proszę mamę żeby mi podcinała końcówki, sama próbowałam to wszystcy się śmiali że wycięłam "schody" ;/ a trafiam na takich beznadziejnych fryzjerów że wyglądam jak .. skoszona! Anwen, a desz działa na włosy dobrze czy źle? Bo nie ma słońca ale ciepło jest i pada taki "deszcz-mgiełka".
to zależy gdzie mieszkasz, ponieważ deszcz w rejonach zanieczyszczonych może zawierać różne związki chemiczne, które są szkodliwe
*deszcz
Dzięki Liv ;* te rejony nie są aż tak zanieczyszczone, a deszcz był taki fajny i świeży, że byłam cała mokra ;O
ale ładne włosy 🙂
pozdrawiam
Gratuluje odwagi ! Na szczęscie moja fryzjerka wie co to jest 1 cm ! 🙂 Ale myślę że gdy zejde z cieniowania będe się tak starała podcinać swoje końcówki ! Pozdrawiam
Mi włosy podcina mama, nie ufam fryzjerom 🙂
Mi tez! 🙂 Mamy gorą 🙂
Kochana, nie wiem czy używałaś tego szamponu: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43851 ?moja mama kupiła go przez pomyłkę i teraz nie wiem czy przy mojej pielęgnacji bez silikonów mogę go używać? będę wdzięczna za odpowiedź 🙂
ten szampon (wg składu z KWC) nie ma w składzie silikonów
Dziękuję :*
A ja mam pytanie w związku z akcją drożdżową. Czy jest możliwe, że mi od drożdży włosy zaczęły wypadać? Drożdże piję od prawie miesiąca. Mniej więcej wtedy lub ciut wcześniej zaobserwowałam wzmożone wypadanie. W między czasie włosy farbowałam nową farbą (Syoss kolory: płomienna lawa i miodowy blond wymieszane ze sobą) i od tego momentu włosy lecą garściami. Drożdży piję już pół kostki codziennie, zaczęłam łykać kwas pantotenowy i jest tylko delikatna poprawa. Używam też wcierki Rzepa z Joanny. Czy jest możliwe, że nowe włoski wypychają te stare? Bo Rzepę stosuję już jakiś czas i mam obecnie sporo baby hair. Ale boję się, że jak tak dalej pójdzie to niewiele z moich i tak niezbyt gęstych włosów zostanie! Co mogę jeszcze zrobić? Może jakieś pomysły na powód wypadania włosów? Specjalnych stresów nie miałam ostatnio, staram się żywić w miarę racjonalnie, w pielęgnacji nic tak naprawdę nie zmieniłam, a po farbowaniu nigdy wcześniej nie miałam problemu z wypadaniem.
Byłabym wdzięczna za czyjąś pomoc.
A może wypadają po syossie? Ta farba jest niestety dość inwazyjna…
Podejrzewam, że faktycznie mógł zintensyfikować wypadanie, ale pierwsze objawy widziałam już wcześniej. Nawet w trakcie przygotowań do farbowania (farbowałam na olej, więc nakładanie go, czesanie itd.) mama mówiła, że dużo włosów mi leci, więc na pewno wcześniej się zaczęło…
Ha, pierwszy komentarz na blogu Anwen. Wreszcie ^^
Ja podcinam sama 🙂
Po myciu zrzucam włosy do przodu, robię przedziałek na środku do karku i ścinam to co widzę do równa, w jednej linii. Nie wiem czy to jest profesjonalne, ale nic lepszego póki co nie wymyśliłam. 😉 Efekt jest całkiem fajny, a mimo że na włosach prostych jak druty, to wychodzi dość równo. W ten sposób mam tył włosów w kształcie U, a przód mocniej skrócony. Jak mam ochotę i przytnę go bardziej, to robi mi się coś w rodzaju dłuższej grzywki. Myślę że coś podobnego wychodzi w rezultacie tej metody z kucykiem pod brodą, ale wtedy włosy z przodu są pewnie dłuższe.
ja tez nie chodze do fryzjerów boje sie tam chodzic bo nie raz było nie tak jak chciałam i wracałam i ryczałam i starałam sie ukrywac …chciałam raz podciac grzywke to mi scieła ja cała i powiedziała ze tak lepiej a wygladało ochydnie twarz sie stala jak paczke wielka i okragła wyszlam z placzem nie lubie jak ktos mi dodtyka wlosow … ale teraz zapuszczam włosy i grzywek sama sobie obcinam a końcówki moj maz mi obcina 🙂 nie ma to jak osobisty fryzjer domowy 🙂
ja robię przedziałek naśrodku, rozczesuję obie strny naciągam do dołu, i tnęile chcę, i wychodzi kształy litery V ale nie aż tak ostry 🙂 tnę na oko i zawsze prosto:)
Podziwiam za obcinanie sobie samej włosów. 😀 Ja zawsze jeżdżę do rodziców i mama mnie obcina. Fryzjerkom nie ufam. 😀
Witam,
Mam pytanie. Wie ktoś może dlaczego tak jest, że jak umyję włosy szamponem to wszystko jest ok a jak nałożę odżywkę to podczas jej spłukiwania włosy strasznie wypadają?
Ja bym podejrzewała, że włosy wypadają już umyte szamponem, ale ponieważ są skołtunione to zostają wśród pozostałych włosów, a jak odżywka je wygładza i rozplątuje, te włosy, które wcześniej wypadły mogą wylecieć z pozostałych i obserwujesz wypadanie. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Dziękuję za odpowiedź. Jednak włosy po umyciu szamponem nie są skołtunione. Nie wiem co to może byc. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.
Nie nakładaj odżywki na skalp, bo widocznie go podrażnia.
Dużo zależy też od odżywki, tą którą używasz może być bardzo drażniąca, polecam isanę z rossmanna :).
Mam pytanie:) jak wygląda obcinanie wlosów takim sposobem, gdy mamy przedziałek na boku? normalnie, tak jakbyśmy mieli go na środku czy dzielimy go inaczej?
Pozdrawiam.
Mogłabyś zrobić kiedyś notkę o swoich fryzurach? Ale taką ze zdjęciami:)) Byłabym wniebowzięta:) Też mam długie włosy, ale non stop noszę koński ogon, bo jestem strasznym leniuchem;) Jestem ciekawa, jak inne długowłose panie radzą sobie z fryzurami:) Na pewno mnie czymś zainspirujesz:) Pozdrawiam ciepło, Asia.
Czy używałaś kiedyś szamponów z Oriflame Nature Secrets? Jeśli tak, to czy warto?
Istnieją może jakieś zdrowe utrwalacze fryzury? I czy im dłużej trzyma się hennę na włosach tym kolor jest intensywniejszy? W takim razie jak myślisz jak długo powinnam trzymać rudą hennę ELD, żeby tylko nadać małe rude zabarwienie ciemnym, brązowym włosom? Dobrą opcji by było rozcieńczyć gotową substancję np. odżywką lub olejem?
Nie dodawaj absolutnie oleju do henny- tłuste dodatki uniemożliwiają wniknięcie koloru we włosy.
henna nie wnika we włosy a jedynie je obkleja – i to właśnie może uniemożliwić olejek. zeby nabraly rudego zabarwienia ciemne włosy mozesz henne trzymać normalnie, tak jak zaleca producent – nie rozjaśni ona włosów do rudego, jedynie nada to zabarwienie.
Henna wnika we włos i łączy się z keratyną, nie obkleja włosa (kolejny mit) 😉
Proszę poczytać chociażby to: http://www.hennaforhair.com/freebooks/polishhennaforhair.pdf
mogłabyś powiedzieć gdzie kupujesz ekstrakt z kofeiną?
bo nigdzie takiego nie mogę znaleźć.
z gory dziekuje 🙂
można kupić np. tu: http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Ekstrakt-z-karnityna-arginina-i-kofeina/101
Stosujesz szampony z SLS albo SLES? czy korzystasz jedynie z tych delikatnych typu Babydream, czy nawet żel intymny z Rossmana albo myjesz sama odżywka?
Wszystko masz po lewej stronie u góry
właśnie obcięłam włosy Twoją metodą i czekam, aż wyschną… 😉
dobre rady, na szczescie mam kolezanke fryzjerke i ona zawsze scina mi dokladnie tyle ile chce 🙂 opowiadala mi ze fryzjerki czesto za duzo obcinaja wlosy albo spalaja je przez dluzsze stezenie lub czas trzymania rozjasniacza tylko z zawisci… wiec trzeba sie strzec i uwazac do kogo sie idzie. Smutne ale prawdziwe 🙁
http://anwena.blogspot.com/2012/03/przyspieszanie-porostu-w-piguce.html tutaj pisalas ze lubisz skrzypokrzywe i daje ona efekty. moze zrobisz taka akcje jak z drozdzami? zawsze wieksza motywacja 😀
Anwen, mam nietypowe pytanie, a właściwie dwa :)Pierwsze to w Rossmanie widziałam spray do włosów z filtrami UV, Sun Ozone bodajże, chciałam go kupić, ale wolałabym najpierw zasięgnąć Twojej opinii, coś wiesz o nim?
I Pytanie drugie 🙂 za kilka miesięcy wyprowadzam się. Mieszkam w mieście, które ma jedną z najlepszych wód w Polsce, można ją pić z kranu. Zawsze, kiedy gdzieś jadę mam problem z włosami 🙁 Każda inna woda mi nie odpowiada, włosy są przyklapnięte i wyglądają na tłuste. Co można z tym zrobić?
Z góry dziękuję 🙂
Mialam ten sam problem.. kupilam taka sluchawke prysnicowa z filtrem- on oczyszcza Twarda wode a filtry sie wymienia co jakis czas.
N
Masz tak piękne włosy że szok! Od dawna oglądam Twojego bloga i bardzo mnie wciągnął 🙂 Dodaje do blogrolla 🙂
Zapraszam do mnie.
Juz nie rozumiem, masz wlosy proste czy krecone? a moze poprostu podatne na krecenie? bo z tego zdjecia wynika ze sa proste bo nie da sie trwale i dobrze wyprostowac kreconych wlosow suszarka, cos tu krecisz:)
falowane :)) one właśnie maja to do siebie, ze można je ułożyć w wersji prostej albo takiej falowanej. Oczywiście, ze nie trwale? Ja gdzieś tak napisałam? 😉
Oczywiście że się da wyprostować włosy suszarką, ja robię tak codziennie z grzywką. Nie na zawsze, ale do następnego mycia.
CZy moge olejowac wlosy oliwa z oliwek?
no pewnie 🙂
o rety odważna jesteś, ja bym się bała ciachnąć sama moje włosy, które mam do pasa 😀 poza tym zainspirowałam się Twoim blogiem i kupiłam olej kokosowym o którym napisałam u siebie. Mam nadzieję, że się w nim zakocham 😉
Mam pytanie dotyczące nakładania odżywki d/s szczotką. Odżywkę nakłada się na mokre włosy a szczotkowania mokrych włosów powinno się unikać, bo są wtedy podatniejsze na uszkodzenia… Czy w takim razie takie nakładanie odżywki nie niszczy ich bardziej niż nakładanie po prostu palcami ? Pytam bo podoba mi się pomysł ze szczotką ale martwię się o stan moich włosów. 🙂 Pozdrawiam i gratuluje bloga 😀
M.
Anwen, mam takie pytanie – czy do drożdży po kilku minutach można dodać czekolady na gorąco? Takiej z torebki? Czy nie bardzo?
Ja tak kiedyś piłam. Tylko lepiej zaczekaj dłużej niż kilka minut :))
Wielkie dzięki! Z czekoladą drożdże mi nie straszne! 😀
wow, ale masz dlugie wlosy! 🙂 zazdroszcze… moje sa tez dlugie, ale cienkie i takie bez zycia, nie wiem co moge z nimi zrobic 🙁
Moje też takie były ale od grudnia 2011 stosuję się do rad Anwen i widzę znaczną poprawę 🙂 brakuje mi tylko motywacji żeby to udokumentować na przyszłą MWH ;/ 🙂
prosze cie anwen strasznie o odpowiedz na moje pytanie, chce kupic kamiwaze na porost ale nie wiem czy warto oto skład, mozesz przetłumaczyc na język ludzki 🙂
KAMIWAZA:
WATER, FAGUS BEECH ROBOUR EXTRACT, BETULA ALBA EXTRACT, BARDANA sp., URTICA DIOICA HERB., PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLECERIN
PRODUCENT AYLA
woda, ekstrakty (buk, brzoza, pokrzywa, łopian) i konserwanty – jak na preparat za 48zł to chyba bym się nie skusiła
dziekuję 🙂 niestety juz zakupiłam i to dwie sztuki 🙂 ale jestem dopiero na stracie mojego włosomaniactwa i jeszcze pewnie wiele błędów przede mną 😉 no cóż, muszę je wykorzystać, mam nadzieję że te konserwanty nie zniszczą moich włosów
stosuje na razie wcierki od ok miesiąca co dzien inną na przemian radical seboravit saponics i jantar teraz, jak się skończa zrobie tydzien przerwy i rusze z tą nieszczesną kamiwazą… póxniej bedzie khadi razem z szamponem , mam nadzieje ze pomogą, włosy zniszczyłam sobie strasznie skróciłam o 20 cm – teraz mam ok 47-49 cm, 10 lat – codzień prostownicy, suszarki tony lakieru i tapirowanie do tego odżywki tzw profesjonelne kerastese , cementy i inny jak się okazało badziewia za ogromne sumy, teraz przeszłam na naturalne kosmetyki bez silikonów choc moje zapasy muszą sie jeszcze skonczyc, olejuje, nie prostuje nie szusze , ale niesety nie moge się obejść bez tapirowania i lakieru – i na 100% z tego nie zrezygnuję, ale mam nadzieje ze włosy mi sie poprawią, dermatolog przepisała mi gelacet w saszetkach i loxon 2%, a od 12 kwietnia poje drożdze, dziekuję ci za ten blog, najprawdopodobniej uratuje mi włosy , przynajmniej na to liczę 🙂 pozdrawiam cię serdecznie i co dzień bede cie nawiedzać, bloga przestudiowałam już całego i kilka razy dziennie wchodze nadal doczytywać :0
Hej Anwen 🙂 uwielbiam Twojego bloga, powoli staję sie wlosomaniaczka 🙂 Wiele z tutejszych Twoich porad wprowadzilam juz jakis czas w zycie. Teraz wprowadzam olejowanie, Powiedz mi, czy do olejowania moge uzyc Oliwki Nivea Baby z olejkiem migdalowym, w skladzie procz niegojest perfum i parafina. O parafinie czytalam (takze u Ciebie) i ponoc sprzyja wlosa 🙂 Chce sie upewnic 🙂 pozdrawiam
Parafina nie wszystkim włosom sprzyja a też w miarę używania uzależnia włos od siebie. Jak ją później odstawisz to będą suche. Ja bym raczej zaczęła od czegoś mniej złożonego np. oliwa z oliwek, olej ryżowy albo z pestek winogron…
Ja osobiście chodzę do mojego zaufanego fryzjera, który wie, że liczy się dla mnie każdy centymetr włosa i stara się obcinać tylko końcówki. Bałabym się pójść do kogoś innego, bo u innych fryzjerów zamiast 2 cm, na podłogę spada 10… Chyba każda z nas coś wie na ten temat 😉
Karolina.
Droga Anwen, szykuj się na dość długie czytanie, ale nie masz pojęcia, jak się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga… Dzięki Twoim recenzjom w wieku niemal 40 lat diametralnie zmieniłam sposób pielęgnacji włosów. Kiedyś miałam gęste fale, które nie potrzebowały wiele zainteresowania, ale po wielu latach stosowania chemicznych farb przerzedziły się i nie były już zbyt skore do kręcenia, a tak lubiłam swoje loczki! Odrzuciłam szampony i odżywki do farbowanych włosów, kupiłam szampon bez siarczanów i silikonów, prawdziwą hennę i olejek pobudzający wzrost włosów, który chwaliłaś i dosłownie po dwóch dniach różnica była kolosalna- znikł bez śladu łupież, z którym zmagałam się od lat! Odstawiłam piankę do włosów, która nieco kręciła, ale i sklejała- zamiast tego zrobiłam żel z siemienia lnianego. Od tygodnia nie mogę się napatrzeć na swoje włosy- jak pełne są blasku, koloru i jak pięknie się kręcą! Dziękuję Ci również za to, że dzięki Tobie postanowiłam w końcu coś zrobić dla swoich włosów i trafiłam także w inne miejsca pełne dobrych rad! Robisz kawał dobrej roboty dla kobiet, tak trzymaj! 🙂
Ja zdecydowanie widzę różnicę i to na plus, przedtem takie "kwadratowe" mi się wydawały. Zdolniacha z Ciebie, podoba mi się taki efekt.
Przy okazji, chciałabym Ci podziękować za post dotyczący soku z aloesu.
W końcu skusiłam się i dostałam w aptece 500ml z dokładniej takiej firmy jak ten Twój Alter Medica. Też nie lubię jak coś mi spływa po karku, więc użyłam go jako płukanki z wodą. Znakomite efekty, widzę że moje włosy układają się co raz lepiej, nie są już takie sztywne jak były, są bardziej gładkie i jak by "lejące". Zobaczymy co będzie za jakiś czas 🙂
:*
Jestem pełna podziwu ze potrafisz sama podciac sobie końcówki…ja niestety umie ale tylko wlosek po wlosku i tak mi 2 h mijaja co w mim przypadku jest niewygodne bo sama mam malo czasu…
Zapraszam także do mnie : http://sensuallangel.blogspot.com/
Masz naprawdę piękne włosy:)) Ja swoje zapuszczam już od dłuższego czasu, ale szczerze mówiąc, zaczynam się już łamać, dbam o nie jak mogę, a wydaje mi się, że z dnia na dzień wyglądają coraz gorzej:( Powiedz proszę, jak długie były Twoje włosy, kiedy zaczęłaś je zapuszczać, ile czasu zapuszczałaś do tej długości i jak często je w tym okresie podcinałaś? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam:*
Zdjęcia i opis jak obcinać włosy samodzielnie są bardzo pomocne.
Może spróbuję. Dobrze, że o tym napisałaś. 😉
Właśnie podcięłam włosy twoją metodą, ładnie równo wyszło, nie idę już nigdy do fryzjera 🙂
teraz mam 60 cm włosów 😉
śliczne włosy i różnicę widać 😉
sama nigdy nie próbowałam podcinać włosów, mam sprawdzoną fryzjerkę, która nigdy mnie nie zawiodła i mam nadzieję, ze nie zawiedzie 😉
obecnie mam włosy za szyję, więc ciężko byłoby mi metodą kucyków podcinać, ale jak będą dłuższe, to wypróbuję. nawet chciałam to zrobić na współlokatorze, ale on nie chce ścinać 😀
co do ostrzenia nożyczek to ślusarz 😉 u nas się tym zajmuje, ogólnie klucze, noże, nożyczki 😉
jak często podcinałaś włosy podczas zapuszczania?
Super wyszło, mają od razu lepszy kształt :))! Też sama podcinam włosy tylko, że w lekkiego "boba" (tył krótszy niż przód). Włosy zapuszczam z bardzo krótkiej fryzury i musiałam podcinać tył bo był dłuższy niż przód i wyglądało to okropnie 😉 Obcinanie samemu włosów nie jest straszne jeżeli robi się to stopniowo (a nie od razu chlast 5cm) i nabierze wprawy 😀
Dobra, jutro wprawiam w ruch nożyczki! 😀
ja podcinam metodą jednego kucyka i uwielbiam ją, a poznałam dzięki temu tutorialowi:
http://www.antywieszak.pl/?p=1013
dziewczyna bardzo katuje włosy rozjaśniaczem ale chodzi mi o samo cięcie- jest genialne i banalnie proste.
Też w ten sposób ścinam włosy 🙂
Mega sposób! Na pewno spróbuję, chociaż zazwyczaj korzystam z pomocy mamy 😛
Widać różnicę, włosy, kiedy dosięgają talii, zaczynają się tak wywijać do tyłu – Tobie chyba też z tego, co widzę. Ta długość po obcięciu jest lepsza.
Ależ masz cudne kłaczki:D fajna metoda podcinania, kiedyś na pewno wypróbuję:)
Jakby ktoś potrzebował to znalazłam coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=8gbvpz2Jpzw
Jutro jadę po jakieś dobre nożyczki, nie potrafię zaufać fryzjerom, mam jednego swojego zaufanego i fantastycznego, ale w moim mieście rodzinnym, obecnie mieszkam i studiuję we Wrocławiu i jakoś… nie umiem się przekonać żeby pójść do kogoś "obcego". Pozdrawiam! 🙂
Hej a czy to jest pewne ze przy scinaniu włosów na mokro mniej sie one niszczą? Trochę tego nie rozumiem bo jednak to mokre włosy są słabe i bardzo podatne na zniszczenia…nie należy ich na mokro czesac ani sie klasc itd wiadomo… tak na oko wydaje mi się ze i śćinać na sucho bezpieczniej, ale jeśli się mylę to proszę o wytłumaczenie i pozdrawiam 🙂