Oprócz
tradycyjnych metod dbania o włosy ja nie umiem się powstrzymać od ciągłego
eksperymentowania i wyszukiwania takich niecodziennych sposobów 🙂
tradycyjnych metod dbania o włosy ja nie umiem się powstrzymać od ciągłego
eksperymentowania i wyszukiwania takich niecodziennych sposobów 🙂
Kilka
razy zdarzyło mi się żałować, że coś nałożyłam na włosy, np. papkę z bananów,
którą później przez kilka dni próbowałam bezskutecznie wyczesać z włosów 😉
razy zdarzyło mi się żałować, że coś nałożyłam na włosy, np. papkę z bananów,
którą później przez kilka dni próbowałam bezskutecznie wyczesać z włosów 😉
Zdradzę
wam kilka patentów, które przynajmniej u mnie się sprawdziły.
wam kilka patentów, które przynajmniej u mnie się sprawdziły.
Oczywiście
nie biorę odpowiedzialności za skutki 😉
nie biorę odpowiedzialności za skutki 😉
Skrobia ziemniaczana
Musiałam
ją wypróbować jak zobaczyłam, że znajduje się dosyć wysoko w składzie produktów
Kerastase. Działa wygładzająco. Ja dodałam ją do odżywki bez spłukiwania (Ziaja
Plantica, Czarna rzepa) i używam, gdy chcę mieć proste włosy- susze je wtedy
modelując na dużej okrągłej szczotce. Można ją dodawać również do masek :))
ją wypróbować jak zobaczyłam, że znajduje się dosyć wysoko w składzie produktów
Kerastase. Działa wygładzająco. Ja dodałam ją do odżywki bez spłukiwania (Ziaja
Plantica, Czarna rzepa) i używam, gdy chcę mieć proste włosy- susze je wtedy
modelując na dużej okrągłej szczotce. Można ją dodawać również do masek :))
Krem do rąk/twarzy (np. Nivea)
Nakładam
go przed myciem na same końcówki włosów. Dzięki temu są nawilżone i wygładzone.
W kryzysowej sytuacji spokojnie może nam zastąpić drogie serum na zniszczone
końce. Wiem, że brzmi to co najmniej dziwnie, ale naprawdę radzę wypróbować-
tym bardziej, że praktycznie każdy ma go w domu.
go przed myciem na same końcówki włosów. Dzięki temu są nawilżone i wygładzone.
W kryzysowej sytuacji spokojnie może nam zastąpić drogie serum na zniszczone
końce. Wiem, że brzmi to co najmniej dziwnie, ale naprawdę radzę wypróbować-
tym bardziej, że praktycznie każdy ma go w domu.
Majonez
Równie
nietypowym sposobem, ale z powodzeniem stosowanym przez wiele dziewczyn jest
używanie majonezu jako maseczki na włosy. Majonez- najlepiej własnoręcznie
robiony (oliwa z oliwek, żółtko, cytryna), nakładamy na suche włosy przed
myciem. Owijamy je potem folią albo zakładamy czepek kąpielowy mniej więcej na
godzinę. Następnie myjemy włosy szamponem i w razie potrzeby nakładamy jeszcze
jakąś delikatną odżywkę. Maseczka jest świetna- bardzo odżywia włosy, ale nie
można jej robić za często. Najlepiej raz na tydzień lub nawet co dwa tygodnie.
nietypowym sposobem, ale z powodzeniem stosowanym przez wiele dziewczyn jest
używanie majonezu jako maseczki na włosy. Majonez- najlepiej własnoręcznie
robiony (oliwa z oliwek, żółtko, cytryna), nakładamy na suche włosy przed
myciem. Owijamy je potem folią albo zakładamy czepek kąpielowy mniej więcej na
godzinę. Następnie myjemy włosy szamponem i w razie potrzeby nakładamy jeszcze
jakąś delikatną odżywkę. Maseczka jest świetna- bardzo odżywia włosy, ale nie
można jej robić za często. Najlepiej raz na tydzień lub nawet co dwa tygodnie.
Glinka
Na
przetłuszczające się włosy bardzo dobra jest glinka (np. zielona) w proszku.
Można jej używać jak suchego szamponu (obsypujemy nią dokładnie skórę głowy i
włosy u nasady, a następnie jeszcze dokładniej wyczesujemy) albo jako
oczyszczającą maseczkę na skórę głowy (wtedy rozrabiamy ją z wodą przegotowaną
tak aby miała konsystencję gęstej śmietany i nakładamy na skóre głowy- po jakiś
15 min spłukujemy wodą- nie trzeba już myć włosów szamponem).
przetłuszczające się włosy bardzo dobra jest glinka (np. zielona) w proszku.
Można jej używać jak suchego szamponu (obsypujemy nią dokładnie skórę głowy i
włosy u nasady, a następnie jeszcze dokładniej wyczesujemy) albo jako
oczyszczającą maseczkę na skórę głowy (wtedy rozrabiamy ją z wodą przegotowaną
tak aby miała konsystencję gęstej śmietany i nakładamy na skóre głowy- po jakiś
15 min spłukujemy wodą- nie trzeba już myć włosów szamponem).
Farbowanie odżywką
A
dokładniej farbą (może być taka zwykła sklepowa np. Londa, Wellaton, Pallete
czy Garnier) wymieszaną z odżywką. Proporcje zależą od tego jaki efekt chcemy
osiągnąć. Ja na połowę farby (maluje tylko odrosty) dodaje jakieś 2 łyżki
odżywki. Ważne jest aby odżywka miała w miarę prosty skład. Do tej pory
wypróbowałam Glorię- Polleny, Mango i Tiare- Garnier oraz Odżywkę wygładzającą-
Isana (do kupienia wyłącznie w sieci Rossmann). Po takiej mieszance moje włosy
są mniej wysuszone niż po normalnym farbowaniu i znacznie mniej ich wypada.
Kolor jest tak samo intensywny jak przy normalnym farbowaniu, jedynie trochę
szybciej się wypłukuje.
dokładniej farbą (może być taka zwykła sklepowa np. Londa, Wellaton, Pallete
czy Garnier) wymieszaną z odżywką. Proporcje zależą od tego jaki efekt chcemy
osiągnąć. Ja na połowę farby (maluje tylko odrosty) dodaje jakieś 2 łyżki
odżywki. Ważne jest aby odżywka miała w miarę prosty skład. Do tej pory
wypróbowałam Glorię- Polleny, Mango i Tiare- Garnier oraz Odżywkę wygładzającą-
Isana (do kupienia wyłącznie w sieci Rossmann). Po takiej mieszance moje włosy
są mniej wysuszone niż po normalnym farbowaniu i znacznie mniej ich wypada.
Kolor jest tak samo intensywny jak przy normalnym farbowaniu, jedynie trochę
szybciej się wypłukuje.
Siemię lniane
To
jeden z moich ulubionych produktów (choć ostatnio nieco przeze mnie zapomniany)
z racji swojej wszechstronności. Można go stosować wewnętrznie (pić wywar,
dodawać zmielony lub prażony do potraw) lub zewnętrznie (maski, płukanki, żel
do stylizacji loków). Próbowałam już zarówno maskę, płukankę jak i żel i muszę
przyznać, że w każdej z tych postaci sprawdził się znakomicie. Żel polecam
zwłaszcza kręconowłosym- jest najlepszym w 100% naturalnym stylizatorem. Maska
i płukanka bardzo fajnie nawilżają.
jeden z moich ulubionych produktów (choć ostatnio nieco przeze mnie zapomniany)
z racji swojej wszechstronności. Można go stosować wewnętrznie (pić wywar,
dodawać zmielony lub prażony do potraw) lub zewnętrznie (maski, płukanki, żel
do stylizacji loków). Próbowałam już zarówno maskę, płukankę jak i żel i muszę
przyznać, że w każdej z tych postaci sprawdził się znakomicie. Żel polecam
zwłaszcza kręconowłosym- jest najlepszym w 100% naturalnym stylizatorem. Maska
i płukanka bardzo fajnie nawilżają.
Aloesowy żel na poparzenia –
np. Paloma
np. Paloma
Niestety już
wycofany ze sprzedaży- ja mam jeszcze malutki zapas, a potem poszukam
zamiennika 🙁 Ja go uzywam do stylizacji (loki/fale),
dodaje do maseczek a także smaruję nim twarz zamiast kremu 😉 Świetnie nawilża
i utrwala fryzurę.
wycofany ze sprzedaży- ja mam jeszcze malutki zapas, a potem poszukam
zamiennika 🙁 Ja go uzywam do stylizacji (loki/fale),
dodaje do maseczek a także smaruję nim twarz zamiast kremu 😉 Świetnie nawilża
i utrwala fryzurę.
Komentarze
chyba wypróbuję ten krem Nivea 😀 wydaje się być ciekawym pomysłem 😛
Jako zamiennik palomy polecam żel aloesowy flos-lek, sama go teraz używam i dodaję do masek 🙂 sok z aloesu ma na 2 miejscu w składzie po wodzie 🙂
zapraszam do mnie, opisałam tam również moją włosową pielęgnację i mam kilka takich samych maseczek, jak Ty 🙂
http://recenzjekosmetykowpolskich.blogspot.com/
muszę poszukać tego żelu! moim włosom ostatnio jakby brakuje nawilżenia i pamietam, że bardzo lubiły aloes. Teraz mam w domu sok z aloesu (taki z apteki) ale za bardzo nie mam pomysłu jak go uzywać 😉
Muszę spróbować też skrobii ziemniaczanej dodawać do odżywki bs, ile jej dodajesz? 🙂
Majonez też lubię nakładać jako maseczkę, w domu czasem dziwnie na mnie patrzą 🙂
A papkę z bananów też próbowałam, matko, jak ciężko to było zmyć, więcej tego nie zrobię 😉
To ja podrzucę zżelowany aloes. Prawie że czyste toto, ale dostępne tylko w dozie:
http://www.doz.pl/apteka/p47294-Aloepurgel_zel_bioaktywny_30_ml
ten aloes wyglada super! szkoda, że jest niedostępny 🙁
Już dostępny:) On się często pojawia i znika, trzeba albo sprawdzać, albo ustawić sobie powiadomienie o dostępności. Baaardzo fajny i wydajny żel:)
Ja próbowałam glinki jako maseczki na włosy rozrobioną z wodą i u mnie spowodowała przesuszenie włosów.
Tak więc jak ktoś stosuje często to może być odwrotny skutek a,e każdy jest indywidualny 🙂
Zapraszam do siebie: http://virtualcabinetofbeauty.blogspot.com/
Anwen, a myślisz, ze ten żel z Dozu można wcierać w skórę głowy?
Anonimowy – no pewnie, że można 🙂
Nie wiedziałam, czy te składniki po za aloesem nie zaszkodzą skórze i przede wszystkim – cebulkom:)
To żel aloesowy w jakikolwiek sposób utrwala fryzure?? Jak żel do włosów? Taki normalny? WOW!
Jeszcze jedno..
Droga Anwen!!
Moje włosy są falowane, myje je co drugi dzień, po umyciu rozczesuje, pougniatam chwile harmonijkowo, poczekam az wyschna troche i ide spac. Na następny dzień fale wyladaja calkiem nieźle, problem pojawia się kolejnego dnia (tego dnia wieczorem myje wlosy) bo nie jest już tak różowo. Co mogłabyś polecic mi, aby to wetrzec we włosy pougniatać i mieć znowu piękne fale. Oczywiście bez silikonów i innych złych rzeczy.
Polecam Panthenol Żel firmy Dr. Muller Pharma.
Dobrze nawilża jako maska, nadaje się też do końcówek na dzień.
Świetny ten patent ze skrobią, muszę wypróbować.
O kurcze Anwen a moglabyś zrobić wpis o farbowaniu wlosow?? Tzn jak farbowac zeby wlosy bardzo nie wypadaly, o pielęgnacji zaraz po farbowaniu i o pielegnacji miedzy farbowaniami. Moje wlosy bardzo zle znosza farbę i zastanawiam się czy po farbowaniu odzywką mogę jeszcze zalozyc na glowe np henne czarna. Mam zamiar farbowac na czarno i czy to pomoze wlosom??
oooo biorę się w czerwcu za farbowanie włosów odżywką;) zobaczymy jak mi to wyjdzie…
farba sayos + odzywka garniera tą co polecasz – spisała się rewelacyjnie:) włoski pofarbowane i w końcu wystarczyła mi tylko jedna farba na całą głowe – bo ja to mimo iż długich nie mam to mam je gęste i jedna farba ostatnio to mi tylko na odrosty wystarczyła bo taka gęsta:/
Uwiebiam płukankę z siemienia lnianego. Polecam osobom o suchych, falowanych włosach.
Autorko Twój patent z odżywką do farby jest co najmniej samobójstwem dla wlosow. Powinnas wiedziec, że odżywki maja za zadanie zamykac łuskę włosa, a farba ma efekt odwrotny, czyli otwieranie łuski w celu pigemntacji… Ten zabieg jest bezmyślny i bardziej szkodzi niż pomaga.
gdyby było tak jak piszesz to już dawno nie miałabym włosów 😉 wszystko zależy od odzywki, którą użyjemy 🙂
musze wyprobowac to farbowanie z odzywka:)
ANWEN CZY SLG W SZAMPONACH DZIAŁA PODOBNIE JAK SLS? Kupiłam ten Priolan szampon, ale on nie ma SLS a mocny detergent jest konieczny przy moich tłustych włosach. BŁAGAM O ODPOWIEDŹ!!
tak to jest detergent z tej samej grupy 🙂
Dziękuje kochana!
słyszałam, że z farbowania odżywką powinny zrezygnować blondynki bo kolory potrafią wyjść soczyście zielone ;]
o soczystej zieleni nie słyszałam 😉 ale rzeczywiście kolor może wyjść inny od oczekiwanego, moja siostra w ten sposób farbowała na blondy i nigdy nie miała problemu. Niemniej jednak ostrożność wskazana :))
majonez – super pomysł 😀
Właśnie nałożyłam kremik 🙂 Jestem w tak impasowej sytuacji, że muszę spróbować, czy pomoże.
Bardzo pomocny wpis. Niestety kilka siwych włosów na czubku głowy i na skroniach wręcz zmusza mnie do farbowania. Nie wiem tylko czy odżywkę dodać już do kremu rozrobionego z utleniaczem czy zamiast niego? I czy mogę od razu połączyć farbowanie odżywką z wcześniejszym zastosowaniem olejku "farbowanie na olej" (np. oliwą z oliwek)? Ja używam farb Joanna bo jest łatwa w nakładaniu, rozprowadzam ją jak szampon rękami 🙂
Czy jest jakaś zależność między używaniem do farbowania odżywek myjących? 2/3 z polecanych przez Ciebie występują właśnie w tej grupie.Czy sprawdzi się do tego mrs.potter's z alosem?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam,Twój blog jak i Wiedźmy zainspirował mnie do dbania o moje włosy. 🙂
Kocham Twoj blog i dziekuje, ze jestes….
Anwen, czy myślisz że można mieszać farbę z olejem zamiast z odżywką ?
Cześć wczoraj wpadłam na ten blog i powiem Ci, że w pewien sposób rozjaśniłaś mi jak dbać o włosy. Jestem właśnie przed farbowaniem włosów i zastanawiam się czy przed nałożeniem farby można zastosować olej lniany nierafinowany i zimno tłoczony, ponieważ nie mam dostępu do oleju kokosowego,a farbowanie nie może już czekać. Chcę jeszcze zapytać czy odżywka Garnier Ultra Doux (nadająca witalność siła 5 roślin) może być dodana do farby, skład ma wydaje mi się prosty ale występuje tam wyciąg z cytryny i nie wiem czy farba by mi złapała, bo cytryna jest kwaśna. Bardzo proszę o odpowiedź z góry dziękuję 🙂
Dzięki za ten blog
Majonez uratował mi włosy po trwałej. Co prawda używałam najtańszego i najlichszego z możliwych, ale wtedy kompletnie nie dbałam o włosy, więc już to było dla nich wybawieniem.
Czy Pani zdaniem farba do włosów (farba, nie szampon koloryzujący) wypłukuje silikony etc z włosów? zamierzam wprowadzić w czyn Pani rady,zaczynając od oczyszczenia i zastanawiam się, czy farba i szampon oczyszczający to nie za dużo jak na jeden raz.Nigdy wcześniej nie stosowałam szamponu oczyszczającego.