Pamiętam jak kilka lat temu zapuszczając włosy cieszyłam się na kolejne porównawcze zdjęcia i każdy nowy centymetr traktowałam jak mały sukces. Teraz, gdy już mi nie zależy aż tak na długości włosów, ale chcę na spokojnie zapuścić jeszcze kilka centymetrów, znów robię podobne zdjęcia. Wymyśliłam sobie nawet by robić je zawsze w tej samej koszulce, tak by lepiej było widać czy i ile urosły.
Jak przystało na aktualizację chciałam opowiedzieć Wam jak obecnie dbam o włosy. Nie będę jednak wymieniać poszczególnych produktów, jak pojawi się u mnie coś nowego i wartego polecenia to napiszę o tym w osobnym poście. Dziś raczej ogólny zarys mojej pielęgnacji, która tak naprawdę niewiele się zmieniła w stosunku do tego jak dbałam o włosy, gdy były dłuższe.
Po pierwsze równowaga PEH
To moim zdaniem klucz do sukcesu i najważniejsza umiejętność każdej włosomaniaczki. Kiedy nauczymy się rozpoznawać czego potrzebują nasze włosy – protein, emolientów czy humektantów o wiele łatwiej jest nam o nie dbać. U siebie równowagę PEH zachowuję na kilka sposobów:
- Nakładam proteinowo – nawilżającą mgiełkę pod olej, a po myciu używam emolientowej odżywki.
- Używam gotowego produktu o PEHowo zrównoważonym składzie.
- Po nawilżającej czy proteinowej odżywce ZAWSZE zabezpieczam włosy włosy odrobiną oleju i silikonowym serum.
- Emolientów używam najczęściej, praktycznie przy każdym myciu, humektantów 1-2 razy w tygodniu, a protein najrzadziej: raz na 1-2 tygodnie.
Po drugie olejowanie
Skłamałabym, gdybym napisała Wam, że olejuję włosy przed każdym myciem. Do dawnej regularności wciąż mi daleko, ale nadal jestem przekonana o tym jak dobrze dobrane oleje wspaniale wpływają na nasze włosy. Obecnie olejuję zawsze na nawilżający podkład czyli żel aloesowy, glutek lniany, odpowiednią mgiełkę lub odżywkę. Próbowałam też olejowania na rozwodniony kwas hialuronowy i efekt był równie dobry. Oleje trzymam zwykle około godziny, a następnie zmywam szamponem.
Ostatnio na moim firmowym fp znów wypłynął temat zmywania oleju mocnym szamponem. Jak wiecie (albo i nie) ja mam trochę odmienne zdanie od tego, które możecie przeczytać na innych blogach. Nie zgadzam się z tym, że używając szamponu z SLES zmywamy cały olej i usuwamy z włosów wszystkie jego dobroczynne składniki, a całe olejowanie zostaje pozbawione sensu. Gdyby rzeczywiście tak było to żadna z nas, włosomaniaczek, które stosowały oleje już prawie 10 lat temu i zmywały je mocnymi szamponami, nie widziałaby efektów, którymi tak się wtedy zachwyciłyśmy. Oczywiście słabszy detergent wymyje nam mniejszą ilość oleju i dla większości włosów to będzie lepsze rozwiązanie, ale nie dla wszystkich (np. tych, która łatwo obciążyć, strączkują się i mają małą objętość). To co na pewno warto zastosować po olejowaniu (i nie tylko) to metoda OMO. Odżywka z pierwszego O zemulguje nam olej i będzie nam o wiele łatwiej go zmyć.
Po trzecie zapuszczanie
Tak jak wspomniałam na początku obecnie do kwestii zapuszczania podchodzę bardzo na luzie. Nie ścigam się już z nikim, ani sama ze sobą, więc odstawiłam wszystkie wcierki i właściwie jedyne co stosuję co może mieć wpływ na szybkość wzrostu włosów to skrzypokrzywa. Piję ją nie tylko ze względu na włosy, ale też inne właściwości, a przede wszystkim dlatego, że lubię jej smak. Od kiedy odrzuciło mnie od zielonej herbaty (nagle przestała mi smakować) brakowało mi czegoś do picia na ciepło w ciągu dnia. Wróciłam więc do ziół, w tym do wspomnianej mieszanki skrzypu i pokrzywy. Nie wiem niestety na ile przyspieszyła mi porost włosów, bo go nie mierzę, ale patrząc na zdjęcia łatwo ocenić, że nie jest to jakiś spektakularny efekt.
Po czwarte ziołowa koloryzacja
To co zdecydowanie się u mnie zmieniło w ostatnim czasie to koloryzacja. O cassi pisałam Wam już tutaj (KLIK), a obecnie mam już za sobą kilka użyć mieszanki z katamem i na pewno na tym nie poprzestanę. Temat farbowania włosów ziołami wciągnął mnie tak mocno jak kiedyś, lata temu włosomaniactwo, więc możecie się spodziewać na pewno kolejnych wpisów o tej tematyce. Kilka dni temu kupiłam następne zioła (hennę, indygo(!), kalpi tone, amlę) i mam zamiar powalczyć nimi o wymarzony, brązowy kolor. Chcę nieco go przyciemnić i sprawić by nabrał głębi. Chyba wystarczająco nacieszyłam się już jasnymi włosami i mam ochotę na nieco wyrazistszy kolor 🙂 Oczywiście nie mam na myśli czerni, ale jakiś średni brąz.
Po piąte stylizacja
Krótkie włosy są zdecydowanie pod tym względem łatwiejsze w obsłudze. Zwłaszcza teraz, gdy już urosły na tyle, że mogę je znów kręcić w swój ulubiony sposób czyli tą metodą (KLIK). Krótkie włosy mniej się strączkują, mają większą objętość u nasady, więc zdecydowanie częściej noszę je rozpuszczone, bo nie muszę się już martwić tym, że nawet po żmudnej stylizacji, bo godzinie znów smętnie wiszą. Oczywiście czasem brakuje mi długich włosów, zwłaszcza na zdjęciach tyłem, bo krótkie nie wyglądają spektakularnie (jak na zdjęciu niżej), ale na co dzień, w takiej fryzurze jest mi lepiej, bo bardziej pasuje do mojej twarzy 🙂
Pozdrawiam Was serdecznie,
Anwen
Komentarze
Anwen, czy mogłabyś mi wyjaśnić, jak to jest z tą równowagą PEH? Mam na myśli to, czy taka np. PEH-owa odżywka nadaje się do codziennego stosowania (przecież ma proteiny!). Myję włosy co dwa dni, maski proteinowe stosuję, co do zasady, co dwa tygodnie. Czy w takiej sytuacji odpuścić sobie maski z proteinami, skoro odżywka już je ma? Czy nawet takiej zrównoważonej (;)) odżywki nie można stosować codziennie/co dwa dni?
Dziękuję z góry serdecznie za odpowiedź!
PS. Mnie to zdjęcie urzekło, wyglądasz pięknie. Mimo że z tyłu 🙂
to już zależy od samych włosów, są takie którym proteiny w niewielkiej ilości będą służyły przy każdym myciu, a są i takie które preferują większą ich ilość, ale tylko raz na jakiś czas
Aniu, bardzo fajny post 🙂 Jeśli mogłabym Ci podsunąć jakiś pomysł, to fajnie byłoby zobaczyć jakiś spis odżywek PEH. Bardzo dużo było spisów odzywek emolientowych, proteinowych i humektantowych, a niewiele PEH, a zresztą fajnie byłoby przeczytać coś aktualnego, bo wiele nowych produktów pojawiło się chociażby w samym Rossmanie.
świetny pomysł :)) postaram się coś takiego napisać
ładnie Ci urosły !
No coś Ty, właśnie “na zdjęciu poniżej” wyglądają fenomenalnie! Serio!
włosy? :)) samo zdjęcie owszem, bardzo mi się podoba, ale włosy to na nim tak przeciętnie wyglądają, jakby były dłuuugie to było by WOW moim zdaniem 😉
Anwen, włosy to cudo na tym zdjęciu. Świetnie że są krótkie bo powalają gęstością i pięknie odsłaniają plecy! Wyglądasz zmysłowo i retro ?
Pytanie techniczne. Sama Pani robi mieszankę skrzypopokrzywy czy jakaś firmowa ?
robię sama 🙂
Ostatnie zdjęcie super! Gdzie robione?
Fajnie by bulo jakby pojawilo sie wiecej zdjec z przodu, gdzie widac twarz, a rakze wlosy na co dzień- jestem ciekawa jak sie ukladaja.
Pozdrawiam, zycze powodzenia!
na wakacjach w Turcji 🙂 a co do takich zdjęć to pokazuję się często na Instagramie, więc można mnie tam podglądać z przodu 😉
Bardzo fajnie się czytało! Zapłakałabym się jakby mi przestała zielona i czerwona herbata smakować, wypijam ich łącznie sześć dziennie (słabych) i dzięki temu na “autopilocie” dobijam do codziennej dawki przyjmowanych płynów, a kiedy piję czystą wodę to zawsze kończy się tym, że piję jej za mało ;D Więc też musiałabym poszukać jakichś smacznych ziółek, tak jak Ty 🙂
też mam problem z piciem wody 🙁 jedyny czas kiedy udawało mi się wypijać regulaminową ilość to wtedy gdy pracowałam w biurze i przez 8 godzin butelka stała mi tuż przed oczami i przypominała o tym by pić, teraz niestety rzadko mi się udaje, ale trochę nadrabiam właśnie ziołami, a ostatnio kompotami ze świeżych owoców
Ja właśnie zapuszczam, i to jak już zapuszczam i zapuszczam, a moje loki jakby z miejsca nie ruszyły… Co urośnie to się zakręci. Kurka!
z kręconymi pod tym względem jest rzeczywiście trudniej 😉 na pocieszenie rób sobie zdjęcia z mokrymi uczesanymi na prosto – przynajmniej będziesz widziała, że rosną 🙂
Piękne masz włosy. Moja pielęgnacja jest bardzo podobna i wlosy rowniez mam podobnej długości, lecz struktura troche inna (mam proste i grube wlosy). Nie farbuje ich jednak i zeszlam calkowicie z farbowanych włosów. To jest moj najwiekszy sukces. Wlosy sa teraz super zdrowe, wiec tylko zapuszczac. Pozdrawiam 🙂
a do jakiej długości dążysz? 🙂
Dąże do długości za łopatki 🙂 niestety bardzo wolno rosną (ok 1 cm/mc)
Wiem, że nie na temat, ale nie mogłam się pohamować. Masz genialny ręcznik (albo kocyk) na plaży 😉 uwielbiam taką kolorystykę.
to też i moja ulubiona kolorystyka :)) zamawiałam go na aliexpress
Ale super koszulka 😀 skąd ja masz? 😀
Reserved 🙂 tegoroczna więc może gdzieś jeszcze znajdziesz
Tydzień temu ciachnęłam 30 cm, z włosów do pasa mam do ramion. Oddałam Stowarzyszeniu Mówimy Nie(bo)Rakowi dla dzieciaków na peruki. Pierwsze dni było mi ciężko się przestawić ale stopniowo włosy unosiły się u nasady a ja uczyłam się je układać. Przeszłam na pielęgnację inspirowaną CG (używam silikonowego serum, ale włosy myję odżywką lub mąką, ugniatam, robię plopping itp.) i włosy zaczęły mi się kręcić. Wcześniej z 2a z którego kokiem-ślimakiem robiłam fale przeszły na 2b/2c ! Szok 🙂 Poza tym a propos zdjęcia to w długich włosach wyglądałam świetnie na zdjęciach z tyłu, a teraz do ramion są na tyle twarzowe, że mogę się pokazać od przodu, a plecy nie robią już takiego wrażenia 😀 Śmieszna zależność 😉
Mam dokładnie tak samo ze zdjęciami :))
Jako źródło wiedzy o farbowaniu ziołami polecam kanał na youtube wwwlosy.pl dziewczyna mega ogarnia temat 😀 Przejście z chemii na hennę to najlepsze co można włosom zrobić. Ja teraz się męczę co prawda ze swoim blondem, ale pewnie też nie wytrzymam długo i wrócę do właściwej henny, bo teraz to tylko cassia (która i tak daje super efekty).
W tych włosach też jest Ci pięknie 🙂 Ja w maju też ciachnęłam i nie żałuję 🙂
dziękuję Basiu :))
Widać różnicę:)
To chciałabym Aniu przypomnieć, co do szamponów po olejowniu, twoją radę z bloga, którą ja od tamtej pory stosuje z ogromnym zadowoleniem – poleciłaś balsam myjący SYLVECO, który u mnie wlasnie stał i sie marnowal bo do zwyklego mycia włosów niezbyt się nadawał, zaś po olejowaniu jest IDEALNY! olej wyplukuje olej, jak to tłumaczyłaś:) także polecam teraz kazdemu, przynajmniej na moje wlosy działa świetnie (a właśnie nie chciaalm uzywac mocnych szamponów bo ich unikam, z kolei lżeksze nie zmywaly dobrze oleju). ten zmywa wszystko, jest bardzo łagodny, a do tego nie ma problemu z rozczesywaniem włosów (jak było, gdy był uzywany do ‘normalnego’ mycia). Pozdrawiam:)
Właśnie o to chciałam spytać: jaki szampon wybrać do zmywania oleju? Co to znaczy delikatny szampon, skąd wiadomo że dany szampon jest odpowiedni i gdzie go szukać: na dziale dziecięcym, w sklepie zielarskim? Jakie firmy produkują tego typu szampony? Nie mogę znaleźć takich konkretnych informacji, a włosy mam długie, grube, gęste i średnioporowate, przesuszone 🙂
stosuję olejowanie, ale jakoś nic specjalnego z moimi włosami się nie dzieje
Na ręczniki na kamienistej plaży chyba niezbyt wygodnie? Czy zrobisz wpis o ubraniach z sh?
pewnie, że zrobię 🙂 cały czas tylko myślę jak to najlepiej ugrać by było ciekawie dla Was
To czekam 😉 mam nadzieję, że też pochwaliła się zdobyczami 🙂
Ja właśnie mam problem z doborem szamponu, który mogłabym stosować po olejowaniu. Zapuszczam naturalki i już połowa moich włosów to odrosty. Zawsze emulguję olej maską, jednak potem nie mogę użyć szamponu typu babydream czy biolaven, ponieważ po nich moje włosy szybko się przetłuszczają.
Czy polecasz mi jakiś dobry szampon w tym przypadku? Najlepiej nie bardzo drogi
a jakiego używasz do oczyszczania obecnie? 🙂 u mnie świetnie się sprawdza np. Yves Rocher Volume
Obecnie używam biolavenu i dodaje do niego trochę zwykłego szamponu barwa żeby włosy były oczyszczone chociaż na 1.5 dnia.
Miałam ten sam z yves rocher już jakiś czas temu i sprawdzał się bardzo dobrze na samym początku, jednak później włosy zaczęły się wlasnie bardziej przetłuszczac.
Jednak może do niego wrócę, dziękuję bardzo za radę ❤
Oooo koszulka w koty 😀
Anwen, czy mogłabyś napisać coś więcej o farbowaniu katamem? zwłaszcza jak zachowuje się na siwych włosach?
Masz piękne włosy. Bardzo dziękuję za wpis. Fajnie się go czyta.
Piękne włosy. Też bym takie chciała 🙂
Hej Anwen! 🙂 Czy będzie w najbliższym czasie jakaś wspólna akcja? Zaczęłam poważnie dbać o włosy od ok.miesiąca i potrzebuje duuużo motywacji 😀
Tak koszula jest super 😀
Super fryzura, o wiele lepiej wyglądasz w krótszych włosach 🙂
Ojej, ale urosły te włosy. Włosy krótkie też fajne są 🙂
Ladnie Ci wlosy urosly 🙂
dziękuję :)) pora zrobić kolejne zdjęcie!
Świetna fryzura! Bardzo pozytywnie 🙂
Aniu ja mam ogromną prośbę. Gdybyś mogła napisać jakich dokładnie ziołowych farb użyć i w jakich proporcjach żeby uzyskać kolor brązowy. Farbuję włosy u fryzjera farbami Kevin murphy i niby wszystko dobrze, stan włosów nawet się poprawia, ale bardzo mocno wypadają od tego czasu. Nigdzie nie mogę doszukać się składu tej farby i nie wiem czy jest naprawdę aż tak mało szkodliwy.
Chciałam podziękować Ci Aniu za Twoje kosmetyki do włosów. Są rewelacyjne. To co robi z moimi włosami maska z kakao, to nigdy wcześniej żadnej się nie udało:)
Pozdrawiam
Hej, czy jest szansa na jakąś grupową akcję zapuszczania włosów? 🙂