Dziś jest ten dzień, o którym marzyłam i na który czekałam od wielu miesięcy. Moje kosmetyki trafiły w końcu na wirtualne półki naszego sklepu (sklepanwen.pl), a ja mam dużo większą tremę niż wtedy, gdy oddawałam w Wasze ręce moją książkę. W końcu w większym lub mniejszym stopniu wiedziałyście wtedy czego można się po niej spodziewać, bo czytałyście już mojego bloga. Natomiast dziś pokażę Wam produkty, nad którymi pracowałyśmy od kilkunastu miesięcy, a które dla Was są w tej chwili jeszcze jedną wielką niewiadomą. Pozwólcie więc, że je Wam przedstawię 🙂
Zacznijmy może od tego dlaczego są to właśnie maski. Lista produktów, które planuję stworzyć już od lat zawiera kilkanaście ciekawych pozycji, ale chciałam zacząć od czegoś, co jest moim zdaniem podstawą pielęgnacji włosów, a przy okazji daje większe pole do popisu niż zwykły szampon. Niezależnie od tego, jakie mamy włosy każda z nas szuka maski, która będzie idealna właśnie dla niej. Najlepiej takiej, która nie tylko je dogłębnie odżywi, ale przy okazji sprawi, że będą świetnie wyglądały. Takie właśnie miały być moje wymarzone maski. Piszę w liczbie mnogiej ponieważ do wyboru są aż trzy: do włosów średnio, nisko i wysokoporowatych. Chyba nie muszę Wam tłumaczyć dlaczego zdecydowałam się własnie na taki podział, a nie taki jak stosuje większość producentów kosmetyków 😉 Wielu ludzi co prawda ostrzegało mnie, że przeciętnemu człowiekowi te pojęcia nic nie powiedzą, ale chciałam stworzyć produkty od włosomaniaczki dla włosomaniaczek. A jeśli przy okazji kogoś jeszcze uświadomię w kwestii porowatości to tym lepiej! Oczywiście zdaję sobie sprawę, że być może i wśród Was są osoby, które nie do końca wiedzą jaką mają porowatość i nie będą potrafiły wybrać maski dla siebie, ale dla nich mam na stronie sklepu TEST, który powinien sprawę ułatwić. Gdyby jednak i to nie pomogło to zostaje Wam jeszcze wysłanie maila do mnie, a ja osobiście doradzę Wam, która maska maska będzie najlepsza dla Waszych włosów 🙂
Opracowanie receptur to oczywiście skomplikowana sprawa i jest do tego potrzebna rozległa wiedza chemiczna, więc moje zadanie polegało przede wszystkim na wybraniu składników aktywnych, które znajdą się w każdej z masek, a następnie testowaniu poszczególnych wariantów na różnych rodzajach włosów. Prób było naprawdę wieeele, bo wiedziałam, że nie spocznę dopóki nie otrzymam rezultatów, z których będę w 100% zadowolona. Zależało mi na tym by każda z masek wyciągała z włosów o danej porowatości to co z nich najlepsze. By po jej użyciu były równocześnie nawilżone, wygładzone, ale i odżywione. Chciałam też by maski były naprawdę treściwe czyli zawierały takie ilości poszczególnych składników, które będą miały realny wpływ na kondycję włosów, a nie będą jedynie pustymi hasłami na opakowaniu. To oczywiście miało wpływ na cenę, ale o niej za chwilę.
Same składy są raczej proste, może nawet minimalistyczne. Nie chciałam wrzucać miliona egzotycznie brzmiących składników, wolałam zamiast tego postawić na kilka dobrze znanych. Takich które naprawdę pozytywnie działają na nasze włosy. Początkowo założyłam, że wszystkie trzy maski będą zrównoważone PEHowo (proteinowo – emolientowo – humektantowe), ale w trakcie tworzenia kolejnych prób zmieniłam koncepcję i maskę do włosów wysokoporowatych przekształciłam na bardziej emolientową. Ostatecznie składy prezentują się tak:
INCI: Aqua, Cetearyl Alcohol, Kaolin,
Behentrimonium Chloride, Cocos Nuciefera (Coconut) Oil, Glycerin, Orbignya
Oleifera Seed Oil, Panthenol, Cysteine HCl, Arginine, Sodium Hyaluronate, Phenoxyethanol,
Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Limonene, Citronellol, Geraniol,
Linalool.
Vinifera (Grape) Seed Oil, Behentrimonium Chloride, Glycerin, Hydrolyzed
Keratin, Hydrolyzed Silk, Maris Sal, Silica, Aloe Barbadensis Leaf Juice
Powder, Panthenol, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Hexyl
Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene.
INCI: Aqua, Cetearyl Alcohol, Triticum
Vulgare (Wheat) Germ Oil, Behentrimonium Chloride, Honey, Glycerin, Lanolin,
Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Panthenol, Silicone Quaternium-22,
Polyglyceryl-3 Caprate, Dipropylene Glycol, Cocamidopropyl Betaine, Phenoxyethanol,
Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Coumarin, Limonene, Linalool,
Ciannamyl Alcohol.
W masce do niskoporowatych włosów znalazły się dwa oleje (kokosowy i babassu), nawilżające: gliceryna, pantenol i kwas hialuronowy, a także dwa aminokwasy cysteina i arginina. Oprócz tego dorzuciłam jeszcze glinkę, która sprawia, że włosy nabierają objętości i ogranicza ich przetłuszczanie. W wersji do włosów średnioporowatych mamy olej winogronowy, z nawilżaczy: glicerynę, aloes i pantenol, a z protein: keratynę i jedwab. Jako dodatek posłużyłam się wzmacniającą włosy krzemionką. Ostatnia maska do włosów o wysokiej porowatości ma olej z kiełków pszenicy i masło kakowe, do tego nawilżające: miód, glicerynę i pantenol, a także wyjątkowo niewielką ilość silikonu, który zabezpiecza włosy.
Najważniejszy punkt, bo to właśnie on moim zdaniem stanowi o tym czy dana maska jest dobra czy zła. Z tego miejsca chciałabym jeszcze raz podziękować wszystkim moim testerkom za to, że zechciały mi pomóc :)) Ta faza – sprawdzania kolejnych wersji masek, trwała zdecydowanie najdłużej, ponieważ wciąż wprowadzałam do nich mniejsze lub większe modyfikacje tak by efekt na włosach był możliwie najlepszy. Oczywiście trzeba pamiętać, że nie da się stworzyć kosmetyku (mimo, że bardzo bym chciała 😉 ), który będzie ZAWSZE idealnie działał na WSZYSTKIE włosy, bo efekty zależą od zbyt wielu czynników, w tym takich jak pozostała pielęgnacja czy choćby pogoda.
Sama osobiście testowałam wszystkie trzy maski, ale u mnie najlepiej sprawdziły się te do wysoko- i średnioporowatych włosów. W tej chwili moją ulubioną jest zdecydowanie ta druga, ale na początku prac nad maskami, gdy moje włosy były w gorszej kondycji wolałam tę pierwszą. Obydwie sprawiały, że moje włosy stawały się bardziej błyszczące, gładkie, sypkie i nawilżone. Jeśli będziecie chciały to oczywiście będę mogła pokazać Wam efekty na moich włosach, ale nie mogę się już doczekać Waszych recenzji 🙂 Jeśli zdecydujecie się napisać o moich maskach na swoich blogach czy gdziekolwiek to koniecznie wyślijcie mi link (najlepiej na maila: kontakt@anwen.pl), a wrzucając zdjęcie na Instagram lub Facebook wpisujcie hashtag #kosmetykianwen – będzie mi łatwiej je odnaleźć 🙂 Poza tym planuję związany z tym konkurs, więc tym bardziej zachęcam :))
Mniej ważne od składów i działania, ale wciąż bardzo znaczące w samym procesie tworzenia kosmetyków jest wybór w co będą zapakowane i jak będą pachniały. To drugie okazało się zdecydowanie trudniejsze niż myślałam! Po powąchaniu chyba z miliona różnych próbek wybór tych najlepszych okazał się bardzo ciężki. Wiedziałam czego chcę – zapachów apetycznych, przyjemnych, kojarzących się z czymś konkretnym. Czy mi się udało? Zobaczymy 🙂
Maska do włosów wysokoporowatych pachnie czekoladowo, choć moje testerki często wyczuwały tu np. wanilię a nawet i kokos. Jest w każdym razie słodko i apetycznie. Maska do włosów o niskiej porowatości ma zapach grejpfruta, choć początkowo miała być różana. Niestety użyta tu cysteina (kto kiedykolwiek kupował ją w sklepach z półproduktami ten wie o czym mówię 😉 ) wymusiła na nas zmianę. Teraz jest świeżo, ale i przyjemnie. Ostatnia maska do włosów średnioporowatych ma zdecydowanie najbardziej nietypowy ze wszystkich zapach. Wg producenta kompozycji jest to herbata Earl Grey dla mnie jednak jest to raczej subtelny aromat perfum, tylko takich bardziej męskich lub unisex. Mi się bardzo spodobał, ale zdania osób, które miały okazję ją testować były podzielone. Jestem bardzo ciekawa jak Wy ją odbierzecie.
Wszystkie maski pachną raczej delikatnie, a ich zapachy są słabo wyczuwalne na suchych włosach. Mimo, że osobiście lubię, gdy włosy pachną użytymi kosmetykami to zdaję sobie sprawę, że może to być niepożądane przez innych, poza tym duża ilość substancji zapachowej to większe ryzyko podrażnień.
Jeśli chodzi o opakowania to było zdecydowanie łatwiej. Od samego początku wiedziałam, że będą to szerokie słoiki, bo takie najlepiej sprawdzają się w przypadku gęstych, kremowych masek. Zamarzyły mi się też srebrne nakrętki, które moim zdaniem o wiele ładniej się prezentują. Chciałam by moje maski były nie tylko dobre, ale by mogły stać w każdej łazience i być jej ozdobą 😉 Co do projektu etykiet to nie miałam najmniejszych wątpliwości – chciałam by zaprojektowała je dla mnie Paula z Onelittlesmile, która już od kilku dobrych lat dba o graficzną stronę mojego bloga. To ona zaprojektowała dla mnie logo z grzebykiem (swoją drogą teraz mogę Wam się przyznać, że już wtedy było ono planowane właśnie pod kątem przyszłych kosmetyków) i ona potrafi wręcz czytać mi w myślach. Wystarczyły jej dwa hasła – kobieco i pastelowo by podesłała mi projekt, który od razu mnie zachwycił. Nie mogło się oczywiście obyć bez fioletu 😀 ale nie chciałam by zdominował on szatę graficzną. Ostatecznie pojawia się tylko na jednej z masek, ale taka ilość jest wystarczająca by zaspokoić moją miłość do tego koloru.
Pozdrawiam Was serdecznie,
Anwen
Komentarze
Ta do wysokoporowatych bardzo kusi <3
Opakowania są śliczne, składy też zachęcają;)
Przepraszam, ze wcinam sie pod czyjs komentarz ale z braku czasu chcialabym szybko odnalezc ewentualna odpowiedz na moje pytanie do Anwen a mianowocie Aniu- czy bylaby mozliwosc wprowadzenia Twoich masek do prywatnych drogerii? Nie mam na mysli tutaj tych duzych sieci jak Rosmann czy Hebe ale mniejszych franczyzowych punktow. Moje pytanie jest powazne jestem zainteresowana tematem 🙂
Anwen, czy jest możliwość zakupu na fakture? Oczywiście większej ilości masek.
Kurcze, świetnie wyglądają te maski i muszą fantastycznie działać. Czekałam, aż tylko jakąś kupię, ale jednak chyba będę musiała się obejść smakiem, 40 zł za maskę, i to za 200 ml to majątek dla mojego studenckiego portfela 🙁 Mimo wszystko gratuluję.
gratuluje, napewno kupie, super 🙂
Szukam chętnych do zakupu maski na 2/3/4 osoby najlepiej z Krakowa 🙂
jestem chętna. napisz do mnie na ola.sowa91@gmail.com
Hej. Jestem chętna, proszę o kontakt
K.agn@op.pl
Ja tez jestem chetna: Aguskowatosc@gmail.com
serio 1 maseczka na 4 osoby? Moim zdaniem warto maseczke przetestowac w calosci a nie po 1 uzyciu.
i ja 🙂 anna_samek@wp.pl
Można jeszcze dołączyć? fortuna.favet.fortibus[at]wp.pl
Jeśli zbierze się nas więcej, to mogłybyśmy kupić razem dwie różne maski 🙂
I podbijam pomysł o stworzeniu minizestawu trzech masek, żeby można było przetestować je wszystkie 🙂
Napisz do mnie anianio@gmail.com
Dzień dobry,
Świetna wiadomość, gratuluję. Na pewno wypróbuję którąś – albo do włosów niskoporowych albo do średnioporowych:)
Przyznam się, bałam się, że kosmetyki będą miały – mówiąc bardzo delikatnie – mocno przeciętne składy w myśl założenia, że "włosomaniaczki i tak kupią, bo logo Anwen z grzebykiem". Obawiałam się też, że będą kosztowały miliony monet, bo wiadomo, że to zarobek. Ale – na szczęście – składy są rzeczywiście sensowne, a cena, myślę, dosyć przystępna 🙂
Naturalnie kusi mnie zakup, ale oczywiście nie wiem, która maskę powinnam wybrać. Z testu wyszły mi włosy średnio porowate, ale jak tak na siebie patrzę to ewidentnie widzę wysoko porowate zniszczone sianko…
I cieszę się strasznie, że maska z winogronem nie pachnie winogronem, bo mam do tego zapachu okropny uraz od czasu "pamiętnego" zakupu kremu nadającego objętość z Tigi.
o widzisz a ja nawet chciałam mieć zapach winogron, ale wszystkie próbki okropnie wręcz pachniały (żeby nie powiedzieć gorzej 😉 )
Ja już zamówiłam winogronową i jestem bardzo ciekawa tajemniczego zapachu earl grey 😉 jeszcze się nie spotkałam z syntetycznym zapachem winogron, który miałby cokolwiek wspólnego z oryginałem.
Mnie też kusisz tym winogronem! soczystość to pierwsza myśl jaka mi się pojawia. A właśnie tyle co weszłam na bloga i dowiedziałam się o premierze kosmetyków Anwen! myślałam, że to odległa sprawa, a tu proszę, już jest, a więc nie spoczywasz na laurach, jest myśl, jest działanie :)) brawo. Twórczyni, serdecznie gratuluję :))) skorzystam
Kloe
Jeszcze raz serdeczne gratulacje 🙂
Składy są bardzo interesujące, a jak dla mnie ceny są ok. Poczekam na inne Twoje produkty, gdyż masek nie stosuję 😉 Ale brawo i życzę Ci powodzenia.
Nareszcie! Rewelacja! Anwen, jesteś najlepsza na świecie no! 😀
Zamierzasz rozszerzyć w przyszłości asortyment? 🙂 Maski nie są drogie. Jeżeli wierzyć w to co piszesz, że są przeznaczone typowo dla każdego rodzaju włosa i są naturalne to nie są wcale drogie. Poza tym W KOŃCU wiem jaka maska będzie dobra dla moich włosów. Gratuluję i życzę sukcesów!
oczywiście 🙂 następne produkty są już w fazie testów i będziemy chciały jak najszybciej je wprowadzić, ale niestety to wszystko bardzo długo trwa – same badania to kilka miesięcy 🙁
Byłoby świetnie! Z mojej perspektywy o wiele lepiej jest zamówić więcej produktów na raz i zapłacić raz za przesyłkę 🙂
Gratulacje ?? Wlosomaniaczką nie jestem, ale powoli zaczynam zgłębiać temat. Czy twoje maski można nakładać na cała długość włosa? A co za tym idzie jak wpływają na skórę głowy? Twoje testerki zwracały na to uwagę?
na skórę głowy specjalnie raczej nikt nie nakładał, były pytane jedynie o podrażnienia i te nie wystąpiły 🙂
A czy któraś z nich miała skore głowy alergiczna, skłonna do podrażnień, wrażliwą?
Zdaje mi się, że Wiedźma ma takową 🙂
Wiedźma nie doświadczyła uczulenia czy podrażnienia 🙂 mógł się zdarzyć łupież i przetłuszczanie, ale przy bogatych produktach to się zdarza ;] nie znalazłam notatek z testów a dokładnie nie pamiętam
Uważam, że 39 zł za produkt kosmetyczny robiony przez małą własna firme a nie z produkcji masowej to bardzo dobra cena. Troszke się obawiałam ceny bo pare razy gdzieś w komentarzach wspomniałaś, że nie będą tanie. Ale 39 zł to według mnie bardzo dobra cena. Gratuluje Anwen!
Z testu wyszło mi, że mam włosy średnioporowate, ale mi sie wydaje, że są raczej niskoporowate. Nie ważne! Ta maska dla niskoporowatych włosów ma zapach grejpfruta!!!! Mój ukochany owoc 🙂 Więc na pewno się na nią zdecyduje! Jeszcze raz gratuluje. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z reakcji i szybko powiększysz oferte!
Gratulacje dla Ciebie i wspolniczki:)
Chcę, chcę, od kiedy ruszy sprzedaż? Składy imponujące, no na bank przetestuję tą do włosów nisko i średnioporowatych.
Kasia
Właśnie przyszły, dziś wieczór z godziną maski Anwen gwarantowany!
Kasia
Wczoraj użyłam tej do wlosów niskoporowatych, umyłam wlosy i nalozylam na 40 minut, cala wsiąkła co mnie zmartwiło, no ale rewelacja, włosy blyszczące, mięciutkie, sypkie, dzień wcześniej nałożyłam tyci tyci na suche wlosy i też fajnie odżywiło włosy…. kocham ją…
Kasia
Kurde, chciałabym tę do włosów wysokoporowatych ze względu na zapach, ale moje włosy nie są wysokoporowate 😀
Moje też nie, ale również chcę tą dla wyższej porowatości, bo ma jeden z moich ulubionych olejów ☺☺☺
Ale super! Na Dzień Kobiet napewno sprawię sobie maskę do włosów średnioporowatych, bo patrząc na skład najlepiej mi podpasuje! Gratuluję założenia własnej marki i życzę samych sukcesów!
wszystko ładnie Kochana, ale….gdzie to można kupić? 🙂
a.
http://sklepanwen.pl/kategoria/maski-do-wlosow
http://sklepanwen.pl/ proszę bardzo 😉
Koniecznie muszę mieć <3
Mam tak beznadziejne włosy, że bez problemu zapłacę taką cenę za maskę. Ale niestety mam na tyle beznadziejne włosy, że nie mam ogromnych oczekiwań. Nie chodzi o to, że wątpię w jakość twoich kosmetyków, wprost przeciwnie, jestem pewna że na normalnych włosach zadziałają. Chodzi o to, że mam tak okropne włosy, że im chyba już nic nie pomoże. Już nie wiem co mam z nimi zrobić, tyle rzeczy próbowałam…
Spróbuj keratynowego prostowania, ono poprawia baardzo wygląd włosów:)
Popieram. Keratynowe prostowanie może pomóc. Ja miałam wysokoporowate włosy, które okropnie się puszyły. Zrobiłam sobie keratynowe prostowanie i to była bardzo dobra decyzja. Jestem już trzy miesiące po, a włosy nadal są w dobrej kondycji. W ostatnią sobotę robiłam keratynowe prostowanie siostrze i też jest bardzo zadowolona.
A czego próbowałaś ? Prostowanie keratynowe to rozwiązanie drogie i na chwilę chyba że zainwestujesz w kosmetyki a może wystarczy kilka rzeczy zmienić w pielęgnacji żeby było lepiej 🙂
keratynowe prostowanie moze i fajne ale nie dla cienkich z brakiem objętości
Maska razem z kosztami przsyłki będzie kosztowała ok. 50 zł… Dla mnie to niestety zdecydowanie za dużo, póki co poczekam na recenzję dziewczyn, które skuszą się na maskę i wtedy być może poproszę kogoś o zakup w ramach prezentu 😛
wspaniale się zapowiada , na pewno wypróbuje. Gratuluje raz jeszcze i pozdrawiam
Kupię na pewno 🙂
Powodzenia Anwen:)
Witaj, Aniu! Bardzo Ci gratuluje!! Jak tylko wpadne na urlop do Polski, to na pewno zamowie! Mam nadzieje, ze szybko rozwiniesz skrzydla. Tego Ci zycze.
PS. Jedyny problem, jaki moze sie pojawic, to opakowania – widywalam juz takie w przeszlosci( o ile mnie pamiec nie myli). Zeby nikt Cie nie posadzil o plagiat.
Wszysykiego Naj!!!!
masz na myśli etykietę w kwiatki? 🙂 o plagiat raczej ciężko, bo Paula je sama rysowała
pewnie widziałaś już takie opakowanie, w sensie słoiczki, bo zapewne Anwen ich nie produkowała tylko kupowała od jakiejś firmy, jak zresztą robi wiele innych firm. na to nakleja się zaprojektowaną przez siebie etykietę, przód tył i gotowe. trudno, żeby każdy miał inne słoiczki, jak część osób bierze od jednego producenta 😛
Tak ogolnie mam wrazenie, ze cos podobnego widzialam. Tyle w temacie. Widze, ze moje spostrzezenie przycmilo moje gratulacje. Wiec jeszcze raz gratuluje.
To, ze sama rysowala nie wyklucza plagiatu;) to tak ku scislosci, bo ja nie widziałam podobnych projektów. BTW te etykietki sa śliczne, a maski wkrótce przetestuje. Również składam gratulacje:)
Jestem z Ciebie dumna droga Anwen! Już same opakowania prezentują się cudownie, możnaby kupić nawet tylko ze względu na nie 🙂 a zawartość na pewno jeszcze lepsza! Z pewnością prędzej czy później zakupię <3
Aniu – jeszcze raz wielkie, wielkie gratulacje 🙂 Twój sukces jest wspaniały, a ja życzę Ci jeszcze więcej satysfakcji i spełnienia wszystkich marzeń. Na pewno skuszę się na którąś z maseczek, składowo najbardziej odpowiada mi wersja do włosów wysokoporowatych – ten wspaniały olej z kiełków pszenicy :):) Zamówię sobie od Męża, może na dzień kobiet :):)
Gratuluję! Waham się między niską a średnią porowatością. Jak już się zdecyduję to zamówię (pewnie dwie znając moje niezdecydowanie…) jestem pod wrażeniem, super
GRATULACJE 🙂 Wyglądają super!
Gratuluję!
no nieźle! dla mnie trochę za drogie, ale może kiedyś nadarzy się okazja, żeby wypróbować;]
Świetne opakowania. Kiedy będzie można poznać nazwę sklepu?
sklepanwen.pl, wystarczy przejrzeć najnowsze wpisy Anwen 😉
Brawo! Co do cen, nie jest może super tanio, ale pamiętajmy, że taka produkcja na niską skalę wymusza jednak pewne kwestie finansowe niezależnie od "chcenia" pomysłodawcy. Jeśli kosmetyki będą się sprawdzały (a tutaj raczej trudno wątpić w sukces) to cena nie będzie aż tak problemowa. No i ładne opakowanie-idealne na prezent dla początkujących w temacie;-)
Tak się cieszę, że ten moment nareszcie nadszedł! Trzymam kciuki!!!
Opakowania są piękne 🙂 mam pytanie, jaką funkcję pełni w masce do włosów wysokoporowatych Cocamidopropyl Betaine? Moje włosy nie lubią tego składnika i troszkę żałuję, że się tam pojawił
jest go tutaj naprawdę znikoma ilość – sama miałam wątpliwości, ale kompleks silikonowy, w którym się znalazł, a którego użyłyśmy do maski bardzo dobrze się sprawdził 🙂
Maski prezentują się rewelacyjnie:) Niestety póki co nie zdecyduję się na zakup, bo preferuję tanią maskę + domowe składniki. Cena niestety wysoka, ale rozumiem, że jest ona proporcjonalna do jakości.
Gratuluję, to duży sukces!
Kupione:)
Jestem bardzo ciekawa twojej pracy, kupię na pewno! Tylko nie mogę się jeszcze zdecydować na konkretna maskę, na razie skłaniam się ku tej dla srednioporowatych
I jeszcze raz gratuluje!!!!
Śliczne opakowania 🙂
(Zmień sobie w tytule słowo "Nadejszła")
Przecież to kultowy cytat….
Przecież to tak ma być. Nie znasz odniesienia? 😉
Really??
Zakładam więc, autorko lub autorze komentarza, żeś jest człowiekiem bardzo młodym i niezorientowanym w klasyce polskiej kinematografii.
Zdecydowanie i gorąco polecam "Kochaj albo rzuć", a wcześniej "Samych swoich" i "Nie ma mocnych".
A jeśli chodzi o markę Anwen i maski, jestem niemało zaskoczony.
Jako włosomaniak i czytelnik blogu nie spodziewałem się tak śmiałego odważnego posunięcia. Życzę szczęścia i jak najbogatszej i najlepszej linii produktów!
Pozdrawiam z turbanem na głowie (i olejem khadi pod turbanem)! 😉
Przepraszam wszystkich urażonych staruszków, myślałam, że to błąd 😉
Przecież trylogię o Kargulu i Pawlaku puszczają w tv ze dwa razy do roku, więc nie trzeba być starym, żeby to znać ;))
Staruszków? Haha naciesz się lepiej feriami gimbie
To, że puszczają w tv nie znaczy, że trzeba oglądać.
Poza tym nie mieszkam w PL.
Do Anonima z 10:59
Mam 27 lat. To był żart skierowany do osób, które błędnie założyły, że jestem młoda skoro nie oglądałam tych filmów.
no to smutne ze poza granicami zapomina sie o klasykach polskiej telewizji. pewnie bardziej oglada sie te nowsze syfy nie zdatne do ogladania..
Wychodzisz na ignorantkę pisząc takie rzeczy 🙂
A Wy oglądacie każdy jeden film uważany za klasyk? Czytacie każdą książkę, znacie wszystkie piosenki? Potraficie przytoczyć każdy "kultowy cytat"?
Czemu czepiacie się, jak by to była zbrodnia przeciwko ludzkości?
Przepraszam Anwen, że zaśmiecamy Ci komentarze. Chciałam pomóc, ale miłośnicy klasyki potrafią być uszczypliwi.
To tym gorzej, że masz 27 lat i nie znasz kultowych polskich filmów
O matko! Nie każdy lubi i ogląda klasykę jak Kargule itp. Ja mam 36 lat i nigdy nie obejrzałam całego filmu z tej serii, bo nie lubię takich filmów, ale to nie koniec świata, że nie znam cytatów z Samych swoich 😉
Ah, zapomniałam dodać Anwen serdecznie gratuluję 🙂
"Przecież to kultowy cytat…", "(…)nie znasz kultowych polskich filmów", "to smutne ze poza granicami zapomina sie o klasykach polskiej telewizji". Boże… Ludzie, fajnie, że znacie klasykę kina, ale samo to nie czyni z Was inteligentów (o czym świadczą powyższe komentarze, szczególnie ten z apostrofą "gimbie"). Oprócz tego smutne, że przez takich jak Wy patriotyzm kojarzy się z agresją i chamstwem. Dziewczyna zwróciła uwagę kulturalnie i w dobrej wierze. Wy ją wyśmialiście, dorobiliście "gębę" gówniary bez wykształcenia, sobie zrobiliście dobrze, że znacie Samych swoich (no wow…) i zaśmieciliście wątek. Brawo Wy!
A ja mam 27 lat i nienawidzę trylogii o kargulu i pawlaku. Nie będę oglądać czegos co mi się nie podoba tylko dlatego, ze jest kultowe. A to ze oglądaliście ten klasyk nie czyni Was jednostkami wybitnymi o ponadprzecietnej inteligencji 😉 i nie, nie jestem fanka "zmierzchu" itp. Dziękuję, pozdrawiam.
Ja mam 27 lat i znam
Od kiedy obejrzenie wszystkich kultowych polskich filmów to obowiązek? Jak ktoś nie widział to albo z gimbazy albo głupi albo ignorant? Moja rodzina często wspomina teksty z tych filmów, ale sama ich nie oglądałam, a mam 26 lat. Jakoś z tym żyję. Nie każdego to musi interesować. Wystarczyło raz dziewczynie wyjaśnić, reszta komentarzy była zbędna. Gdzie nie wejdę tam taka gimbaza (bo to taki poziom właśnie) tylko szuka pretekstu żeby sobie na kimś poużywać żeby poczuć się lepszym. Słaby ten Wasz ból tyłka. To post o maskach do włosów a nie o tym co komu wypada obejrzeć w telewizji.
Gratuluję Anwen! Z racji ceny z przesyłką poczekam na recenzję tych odważniejszych, które już zamówiły. Mam spore wątpliwości, która maska lepiej sprawdzi się na moich włosach a nie chciałabym wydawać 5 dyszek w ciemno. Jestem jednak pewna na 100%, że prędzej czy później zrobię zakupy w Twoim sklepie 🙂
Oj. Nieladnie. Zgadzam się z Panią "ignorantką". Nie ma obowiązku znać, ja ten cytat znam i co z tego? Wieeelu innych pewnie nie znam. I też dobrze. I fajne powinno być to, że ktos sie czegos nowego dowiedział,a nie ze mozna wytknąć ze nie wiedzial. Porozmawiajmy o wlosach ?
Nie no, po prostu tragedia, nie znać niektórych filmów… Powiem wam coś w tajemnicy – nie każdy lubi polskie kino. Odmieniłam wasze życie?
Ja nieraz oglądałam ten film i jakoś nie zapamiętają tych cytatów, więc trochę zrozumienia. Nie każdy ma tak jak wy i nie każdy musi znać te filmy. Ja od 5 lat nie wiem co dzieje się w świecie kina, bo zwyczajnie nie interesują mnie więcej filmy, o nowościach wiem tylko z reklam i internetu.
Natalia Bieniek- sama też byś mogła sobie darować złośliwe komentarze 🙂
Ja mam jedno pytanie, czy te maski można wcierać w skórę głowy czy może raczej tylko na włosy? mnie zaciekawiła ta dla nisko porowatych.
w ten sposób ich nie testowałam, ale na pewno zanim spróbujesz dla pewności zrób próbę uczuleniową 🙂
Gratuluje sukcesu 😉
Cieszę się że wkońcu ktoś stworzył maski do włosów z prawdziwą pasją 😉
Twój blog to komaplnia wiedzy za którą bardzo Ci dziękuje 😉
Pozdrawiam ;]
a co to znaczy czy włosy są puszące czy nie? puszenie to to samo co elektryzowanie (zwłaszcza teraz zimą) ? czy to nie jest to samo?
Puszące się włosy: http://ghk.h-cdn.co/assets/cm/15/12/1600×800/5508f123c5778-1ghk-summer-beauty-problems-frizzy-hair-yft7zj-s2.jpg
Elektryzujące się włosy: http://zdrapkowo.pl/wp-content/uploads/2015/11/elektryzuj%C4%85ce-si%C4%99-w%C5%82osy.jpg
Gratulacje Aniu! 🙂
Wow, szata graficzna jest śliczna! Ogromne gratulacje ☺
to zasługa Pauli :))
O matko! Co prawda na swój zakup muszę poczekać aż do marca ale już nie mogę się go doczekać. Muszę mieć te do średnio i wysoko porowatych. Składy są naprawdę fajne, a opakowania urzekające. Nic tylko kupować. Poczekam też cierpliwie na jakieś szampony, wcierki, mgiełki, odżywki, serum itd. Mam nadzieję, że coś takiego kiedyś się pojawi i nie będzie trzeba długo czekać. Gratuluję! 😀
Wielkie gratulacje! Domyślam się, że stworzenie i ruszenie z taką produkcja to trudne zadanie 🙂 Niedługo mam urodziny i już wiem, co będę chciała dostać – maskę do średnioporków 😀
ps.: olej z winogron nadałby się do olejowania średnioporowatych wlosów?
powinien się sprawdzić 🙂
Kilka dni temu znalazłam twojego bloga. 5 lat włosy mi wypadały, a ja wydałam masę kasy na to aby przestały. W końcu znalazłam przyczynę i jest rewelacyjnie. Ścięłam 30 cm włosów bo wyglądały okropnie. Teraz zaczynam nową przygodę z włosami. Książka i maska zamówiona. Będę miała co robić po obronie pracy inż. 🙂 Dzięki i pozdrawiam.
trzymam w takim razie kciuki za obronę! :))
Po pierwsze gratuluję swojej linii kosmetyków.
Jestem jednak w kropce jeśli chodzi o dobór maski, ponieważ mam sprzeczne informacje dotyczące moich włosów. Z Twojej ankiety Anwen wynika, że mam średnioporowate. Potrafią się puszyć, czasem są po źle dobranym kosmetyku szorstkie, np po oleju kokosowym (który jest w grupie olejów służących włosom niskoporowatym). Jednak jestem na 100% pewna, że są niskoporowate, bo sama oglądałam swoje pojedyncze włosy z różnych części głowy pod świetnym mikroskopem (jestem biologiem) i bez wątliwości są niskoporowate. Czy możesz mi proszę Anwen lub któraś z czytelniczek bloga wytłumaczyć ten fenomen? W składzie Twojej maski do włosów niskoporowatych jest właśnie olej kokosowy, więc obawiam się, że będzie źle działać na moich włosach…A świetnie się prezentują po oleju ze słodkich migdałów. Moje włosy są delikatne, w większości cienkie (bo poszczególne włosy są różnej grubości), niefarbowane; nie używam lokówki ani prostownicy, suszę chłodnym nawiewem suszarki lub same schną. Po źle dobranym kosmetyku potrafią wyglądać jak po "przechodzonej" trwałej. I na pewno mają strukturę niskoporowatą, wręcz wzorcową. Jak to rozumieć i jaką maskę dobrać?
ja bym mimo wszystko próbowała tej do średnioporowatych właśnie 🙂 jeśli kokos ci nie służy to i maska może się nie sprawdzić z nim w składzie
Na pewno kupię, jak będę mieć zastrzyk gotówki. Cieszę się z Twojego sukcesu, jakbym Cię znała osobiście 😀 Może inne firmy się zainspirują i też zaczną robić kosmetyki pod kątem porowatości? 🙂
Po pierwsze gratulacje.
Jeżeli chodzi o maski to chciałam zamówić z samej ciekawości, ale czemu koszty wysyłki są takie duże? Skoro nie ma możliwosci kupna stacjonarnego uważam że 10 zł za najtańszą opcje dosyć sporo w podsumowaniu z maską.
ehhh nawet nie wiesz ile czasu poświęciłam na znalezienie czegoś tańszego :((( w ostatnim czasie nawet poczta polska podniosła cennik i najtańsza przesyłka to prawie 11zł, będę chciała wprowadzić jeszcze "Poczta w Ruchu" (to w tej chwili tańsza opcja), ale na razie nie ma integracji z platformą na której mam sklep. Jak tylko mi się uda to dam znać 🙂
Przepiękne opakowania! Chętnie bym wypróbowała te maski 🙂
Bardzo ładne opakowania, przyciągające wzrok. 🙂 Podział na rodzaj włosów ze względu na porowatość to bardzo fajna sprawa ułatwiająca wybór maski. Ja mogłabym wybrać zarówno tą do średnioporowatych jak i do wysokoporowatych włosów. Obawiałam się o cenę produktów, ale tragedii nie ma, chociaż mało pieniędzy za maskę to też nie jest. Na maski z reguły wydaję do 30zł, ale może kiedyś skuszę się na kupno Twojej. Gratuluję premiery i czekam na dalsze kosmetyki.
Pozdrawiam!
Anwen,
jak często rekomendujesz stosowanie tych masek? Zastanawiam się nad tą do średnioporowatych albo do wysokoporowatych włosów, ale boję się, że przeproteinuję sobie włosy. Byłabym wdzięczna za odpowiedź 🙂
wysokoporowata protein nie ma, więc i ryzyka przeproteinowania nie będzie :)) a co do średniej to myślę, że raz na tydzień + pilnowanie by pomiędzy nie było protein powinno wystarczyć, ale dużo zależy od samych włosów – jedne mają mniejszą inne dużo większą tolerancję na proteiny
Pięknie dziękuję za odpowiedź! Na pewno którąś przetestuję 🙂
Gratulacje 🙂 Maski prezentują się cudownie <3
Bardzo serdecznie gratuluję!! Cena jest dostosowana do wielu aspektów dlatego też myślę, że będziesz miała spore grono klientów, zdziwiło mnie jednak, że wprowadziłaś same maski, lepszym pomysłem chyba byłoby wprowadzenie 3 różnych rodzajów kosmetyków tj. szamponu maski i odżywki 🙂 Liczę, że i one szybko się pojawią 😉
tylko widzisz zdecydowanie się na tylko 1 maskę lub tylko 1 odżywkę było za trudne 😀
Czytajac podziekowania wzruszylam sie, fajne uczucie widziec Twoja droge rozwoju☺
Trzymam kciuki za powodzenie firmy.
edziula_pe
gratuluję i trzymam kciuki 🙂 uwielbiam ludzi, którzy realizują swoje marzenia
Anwen, na pewno kupie jedna z masek, zeby podziekowac ci za bloga. Napisz tylko prosze jak dlugo moze lezec – mam teraz inne na wykonczeniu (prawie ich nie uzywam bo stawiam na minimal wiec nie wiem jak dlugo bede wykanczac).
nieotwarte mają ważność 2 lata, po otwarciu tylko 6 miesięcy, więc może lepiej najpierw spokojnie zużyj co masz, maski nie znikną przecież tak szybko 🙂
Gratulacje Aniu!! Już się doczekać nie mogłam i wkońcu się doczekałam! 🙂 Szykuje się do zakupu 🙂
Pozdrawiam
Gratuluję otwarcia, również czekałam na ten moment. Maska już wybrana i zakupiona, nie mogę się doczekać kiedy do mnie dotrze 😀
Nie powiem kuszą mnie te maski chociażby z czystej ciekawości.
Czy mają jakieś silikony?
Zamówiłam do średnioporowatych, bo ostatnio moje włosy się puszą niestety. Mam nadzieję, że pomoże i już nie mogę się doczekać! 🙂
Gratulacje Anwen!
Super pomysł, super wykonanie, gratuluje.
Ale nie ma czegoś takiego jak porowatość włosów. Jeśli ktoś się ze mną nie zgadza to poproszę o podanie źródla naukowego dla takiego pojęcia.
A ciężko znaleźć na necie co to i w ogóle informacje o tym? Albo przejrzeć ksiażki fryzjerskie, w ktorych tez duzo o tym. Nie musi być jakichś zmyślnych naukowych źródeł, wystarcza te zawodowe mowiace o takim zjawisku
A możesz rozwinąć swoją wypowiedź dot.braku porowatości? Bardzo mnie to ciekawi!
Haha, no tak. Bo przecież jeśli na temat czegoś nie ma badań naukowych które to coś odkrywają albo chociaż potwierdzają, jeśli idea pojawiła się gdzie indziej, to to coś nie istnieje 😀
Sama jestem naukowcem, ale to męczące żądanie na wszystko publikacji naukowej już nie jest nawet zabawne. Świat tak nie działa. Nie wszystko zaczyna i kończy się źrodłem naukowym.
Do niskoporowatych ma taki świetny skład, że chyba niedługo się skuszę. I jeszcze panthenol w składzie, który moje włosy ubóstwiają. *-*
Anwen, gratuluję! Pewnie się skuszę na tę maskę do włosów wysokoporowatych 😀
Hej, powiedz mi po co ten kwas benzoesowy w maskach? Co nie czytam składów kosmetyków ów składnik się pojawia. Jakie on ma działanie?
Pozdrawiam
konserwujące 🙂
A pochodne benzenu nie są rakotwórcze? 🙁 Jak to z tym jest?
Gratuluję z całego serca! Domyślam się, jakie to szczęście dla Ciebie. Bardzo mnie kusi ta do wysokich porów. Baaardzo! Niestety raczej się powstrzymam od kupna, bo staram się nie kupować nic, co jest testowane na zwierzętach? Nie próbowałaś tego uniknąć?
ale one testowane nie były 🙂
Zdaje się, że właśnie nie są testowane na zwierzętach, chyba, że źle zrozumiałam zaprzeczenie wyżej. Z resztą nie było jakiejś dyrektywy unijnej, która zakazała sprzedaży kosmetyków testowanych na zwierzętach?
Anwen, mogłabyś w prostym zdaniu oznajmiającym napisać czy były czy nie były testowane? 😀 Tak, żeby nie było wątpliwości.
Kastoria i dziewczyna z 21:12 – przecież w poście Anwen o premierze macie WPROST napisane że nie były testowane na zwierzętach.
Jeśli surowce były wyprodukowane w UE to nie mogły być testowane na zwierzętach – ale anwenówki wciąż posiadają składniki pochodzenia zwierzęcego 🙂
Czytanie ze zrozumieniem..
No top dziękuję i bardzo przepraszam za zamieszanie. I zaraz lecę kupować :*
anwenówki – świetne określenie;)
Piękne są!
Anwen – serdecznie ci gratuluje swoich kosmetyków 🙂
Śledzę twojego bloga praktycznie od początku istnienia, nawet pisałam o nim w swojej pracy magisterskiej 😉
Zabierałam się miliony razy do bycia taką konkretną włosomaniaczką, ale z powodu mojego lenistwa i braku motywacji, po jakimś czasie dawałam sobie spokój niestety. Jednak takie tipy jak mycie metodą OMO, olejowanie włosów wbiłaś mi do głowy myślę że na zawsze :).
Po spędzeniu pół roku w mega słonecznej Turcji i niestety spuszeniu oraz wysuszeniu włosów, postanowiłam na dobre wkręcić się we włosomaniactwo i nie zrezygnuje z tego, bo chcę być dumna ze swoich włosów.
Chętnie kupię maskę, i każdy inny kosmetyk bo wiem, że jest on po prostu warty.
Tylko mam problem, moje włosy są w połowie wszystkiego. Jak pisałaś w książce są falowane w typie 2c do połowy włosów a dolna połowa jest 3a albo nawet b. Porowatość? W teście mam 17 punktów – wychodzi że wysoka ale też tak nie do końca. W tym wypadku którą maskę powinnam wybrać? Winogron czy pszenicę?
Długi komentarz wyszedł 🙁
W każdym bądź razie – jeszcze raz gratulacje !
Moje gratulacje 🙂
Czy te maski również nadają się do włosów po zabiegu keratynowym?
Jeny, rozpiera mnie duma! Na prawdę, jestem Twoją wierną czytelniczką od samego początku i aż serducho samo mi się cieszy kiedy widzę jak daleko zaszłaś. Chociaż mam włosy średnioporowate zapewne nie powstrzymam się i wypróbuję każdy wariant. Szczere gratulacje, trzymam kciuki za dalsze sukcesy <3
Gratuluję!
Zapowiadają się bardzo ciekawie. U mnie problemu z wyborem nie ma – włosy ewidentnie wysokoporowate 😉
Również jestem studentką i nie cierpię na nadmiar pieniędzy, ale kupię na pewno 🙂 Z kilku powodów, po pierwsze: już kilka lat temu, czytając Twojego bloga Anwen, zastanawiałam się, czy stworzysz kiedyś linię kosmetyków specjalnie dla włosomaniaczek – właśnie z uwzględnieniem m.in. porowatości włosów, więc teraz mogę sobie przyznać, że "wykrakałam" 😀 Po drugie, jestem stuprocentowo pewna, że nie muszę się martwić o zawartość maski i jakość składników i że to jest produkt, który mogę kupić w ciemno. A po trzecie i chyba przede wszystkim – w formie podziękowania za całą pracę i poświęcenie, które widać tutaj na blogu. Jestem czytelniczką (mniej lub bardziej stałą) od niemalże początku istnienia bloga i pewnie mój entuzjazm z okazji premiery Twojej własnej linii kosmetyków jest nieporównywalny do Twojego Anwen, ale… No tak po prostu jestem dumna z Ciebie! Trzymaj się ciepło! 🙂
Chyba kupię dwie na raz (myślałam, że będą droższe, uff) – dla średnio i wysokoporów – o ile będą jeszcze dostępne 🙂 fajnie, że jest trochę silikonu! Ciekawa jestem działania 🙂
Gratuluję i życzę szybkiego rozwoju marki!
Gratulacje!
Właśnie zamówiłam swoją 😉 zamówienie nr 125! wow! świetny wynik w dzień premiery 😉
Jeszcze raz gratuluje i życzę dalszych sukcesów :*
Boli bardzo, że nie są wegańskie – kupowałabym z szaloną radością! Takie śliczne…
Ja też :/
możemy trzymać kciuki za ewentualne przyszłościowe anwenówki w wersji cruelty-free <3 ja trzymam!
skonczcie juz z tym xd
No tak, a my dla tej waszej dzikiej rozkoszy płacilibyśmy kilka razy więcej. Idźcie się lepiej przystosujcie do życia bo już mam dość takich wegańskich marud jak wy.
Przecież dwie maski są wegańskie, skoro jesteście wegankami powinnyście to zauważyć:) Poza tym nie-wegańskie nie równa się cruelty.. zbierając miód nikt nie robi pszczółkom krzywdy.
A co w tych maskach albo ich opakowaniach pochodzi od zwierząt? Pytam poważnie, bo nie wiem.
A niedawno widziałam płatki kukurydziane (!) z wielkim nadrukiem "gluten free" na półce z produktami bezglutenowymi i one były dużo droższe w przeliczeniu na 100 g niż te stojące w "zwykłym" dziale. Na pieprzu mielonym napis "produkt bezglutenowy." Na mieszance olejów roślinnych: "produkt wegański." No dziwne by były, gdyby olej słonecznikowy nie był wegański. Producenci nie robią żadnej łaski, nic nie robią, te rzeczy przecież są same z siebie bezglutenowe/wegańskie/co tam jeszcze. Ale niektórzy (to nie jest uwaga do autorek powyższych komentarzy) boją się kupić wodę na której nie jest napisane wyraźnie, że jest bez glutenu i wegańska. Więc serio pytam: co jest odzwierzęcego w tych maskach, co jest niewegańskiego, poza tym że nie mają wyraźnej etykietki i nazwy "vegan"?
Keratyna i lanolina to substancje pochodzenia zwierzęcego ale ja nie jestem weganką więc mi to nie przeszkadza
Ah, faktycznie. Lanolina!
Zwykłe płatki kukurydziane mają dodatek słodu jęczmiennego i już nie są "gluten free". Produkty, które same z siebie są bezglutenowe będą skażone glutenem jeśli na hali, na taśmie obok używa się mąki. Oznaczenia "gluten free" są istotne dla chorych na celiakię.
W kukurydzy nie ma glutenu, ale w płatkach kukurydzianych z dodatkiem słodu jęczmiennego już jest. Płatki, które widziałaś nie miały tego składnika, stąd wielki napis "gluten free". Jest wiele produktów, ktore same z siebie nie zawierają glutenu, ale mogą być skażone glutenem, jeśli na tej samej hali produkcyjnej wykorzystywano mąkę. Dla zdrowego człowieka to nie ma znaczenia, ale cierpiącemu na celiakię nawet takie śladowe ilości mogą poważnie zaszkodzić.
"Ale niektórzy (to nie jest uwaga do autorek powyższych komentarzy) boją się kupić wodę na której nie jest napisane wyraźnie, że jest bez glutenu i wegańska."
Znaczek "vegan" po prostu oszczędza mi czytania składu.
Mi nie zależy na znaczku, zależy mi na wegańskim składzie i produktach firm nie przeprowadzajacych testów na zwierzętach. Natomiast w kwestia produktów bezglutenowych to powazniejsza sprawa, celiakia jest zjawiskiem starszym, niż szaleństwo na punkcie produktów bezglutenowych. Osobom chorym zaszkodzi każdy okruszek, wiele produktów teoretycznie bezglutenowych może być zanieczyszczonych, dlatego to oznaczenie jest ważne.
Przecież nikt nie robi Anwen wyrzutów, dajemy tylko znać, że są ludzie zainteresowani produktami cruelty-free <3 Jest ich już masa na rynku, podpisanych (hah… marketing :D) i nie podpisanych – cenowo wychodzą dokładnie tak samo 🙂
Ojej, jakie to straszne…
Anwen gratuluję! jedyna uwaga: fajnie by było żeby była napisane maska do jakich włosów, w tej chwili jest tylko napis "maska do" a zdjęcie maski zbyt niewyraźne dla mnie żeby przeczytać 🙂 powodzenia
Gdzie Ty tego nie widzisz? Jest napisane, na zdjęciach też dobrze widać.
W sklepi tego nie widać i trzeba każdy produkt osobno przeglądać aby wiedzieć do jakich włosów jest maska.
Zgadzam się, w głównym menu widać 3 razy napis "Maska do…." ale nie widać która jest która, fajnie żeby w menu wyboru masek pokazywała się cała nazwa. (wyświetlam na laptopie w przeglądarce safari) Super, że myślisz o mniej wtajemniczonych klientach i pomagasz określić porowatość. Mi wyszło 20 pkt i średnia porowatość chociaż końce mam przesuszone i łamliwe od dawnego jeszcze rozjaśniania a skalp bardzo przetłuszczający się. Włosy uwielbiają olej lniany, są super cieńkie, plączące i rzadkie. Myślicie że maska do średnioporowatych będzie tutaj dobrym wyborem? Anwen trzymam kciuki, od dawna czekałam aż ktoś zajmie się niszą (a może już nie taką niszą) polek które są świadomymi klientkami w tej dziedzinie. Tak trzymaj! Czekam na Anwenową wcierkę idealną na porost!!!! <3 Maskę zamawiam od razu jak wrócę do Polski na Wielkanoc, chyba że ktoś wcześniej mnie w Szwecji odwiedzi 🙂 Według mnie cena jest jak najbardziej uzasadniona początkową produkcją, ale nie wątpię że niedługo wszystko pójdzie na taką skalę że trzeba będzie otworzyć osobną fabrykę żeby nadążyć z zamówieniami od tysięcy włosomaniaczek z całej Europy 😉
Na telefonie zdjęcie słabo widać i faktycznie opis jest urwany, ale przy tylko trzech maskach nie jest to jakiś problem 🙂
pomimo, że nigdy nie kupiłam kosmetyku do włosów droższego niż 20 zł to i tak zakupię! nigdy nie znalazłam kosmetyku do włosów niskoporowatych, moje włosy wszystko obciąża, nie mogę się doczekać, aby ją przetestować!
Gratuluję! 🙂
Mam takie tylko pytanie… Jeżeli mam cienkie ale gęste włosy, rozjaśnianie, farbowane, końcówki mi się prawie w ogóle nie rozdwajają, dbam o nie, błyszczą się, miękkie, niestety się plączą czasami to mogę kupić maskę dla wlosów średnioporowatych? Zawiera hydrolizowaną keratynę i boję się, ze przy częstym używaniu mogę je przeproteinować. Moje wlosy nie lubia gdy daję im dużo protein, bardziej emolienty, humektanty… i własnie mam problem, bo nie wiem na którą się zdecydować… Niskoporowate czy średnioporowate.
Mam to samo. Może ktoś nam podpowie….
nazwy masek są podpowiedzią ale jeżeli wiesz, że włosy nie lubią protein to wybierz tą która ma mniej. Pozdrawiam:)
Moje są średnio porowate obecnie, ale tak patrząc po składach to każda miałaby szansę się sprawdzić <3 Prędzej czy później wypróbuję je wszystkie na pewno :)))
Gratuluje! Maski na pewno są rewelacyjne i nie mogę się doczekać aż przetestuję ta dla wysokoporowatych, ale chyba poczekam na jakiś rabacik albo darmową dostawę, bo inaczej mąż mnie z domu wyrzuci…
Nie chodzi o to, że ceny są wygórowane czy coś, ale niedawno zostałam bez pracy, więc muszę oszczędzać na czym się da… :/
Cześć i gratuluję ?
Mam jedno pytanie bo jestem w sferze włosomaniactwa nowa, czy twoja maska do włosów wysokoparowatych jest w stanie odżywić moje zniszczone sianko? ? włosy zostały już obcięte itd ? czy maska ma tak odżywczy skład?
?
zdecydowanie ma:)
Pomóżcie ?
Uważam (i tak też podpowiadała mi po ankiecie Kascysko), że mam włosy średnioporowate. Nie sięgnę jednak po maskę przeznaczoną dla tego rodzaju włosów, bo nie znoszą się one z proteinami jedwabiu (wygładzają je do przyklapu, na drugi dzień są beznadziejne). Po opisie i składzie wybrałabym którąś z dwóch skrajnych. Podział ze względu na porowatość niewiele mi zatem pomógł.
Cudne te opakowania 🙂 Choć sama nie wiem, która byłaby dla mnie najlepsza(do niskoporowatych z pewnością odpada)
Gratuluje 🙂 mam tylko małe uwagi:
1. Włosy kręcone są bardzo często wysokoporowate, a u cb ta maska zawiera silikon, co może nie przypaść do gustu osobom stosującym CG. Rozumiem, że jestem w mniejszości, ale jakby nie było trochę kobiet w Polsce ma włosy kręcone 🙂
2. Test jest Ok, ale obawiam sie… Że 99% dziewczyn wyjdą włosy średnioporowate, bo przy takich testach zazwyczaj wybiera się średnią opcję (czasem, trochę, średnio)
3. Masz jakiś przybliżony termin pojawienia sie odzywek? Nie jakoś bardzo konkretnie, ale ile to moze być…? Miesiąc, kilka, za dwa lata?
Pozdrawiam
Anwen, tak jak sama napisałaś – nie ma kosmetyku idealnego dla wszystkich. Myślałaś może o wprowadzeniu sprzedaży maseczek w saszetkach, takich jak ma Biovax, albo w jakichś mniejszych opakowaniach? Wtedy można by było spokojnie przetestować i wtedy np.kupić całe opakowanie.
Tak.., i podejrzewam ze kosztowały by pewnie z ok 4-5 zł a przesyłka 11. kto da 15 zł za saszetkę?? w sklepach stacjonarnych to nie problem taką małą wsiąść, ale dobrze wiecie ze teraz jest możliwość tylko i wyłącznie internetowo. Chociaż w przyszłości gdzie będzie więcej produktów do wyboru to może by to była dobra opcja kupić kilka saszetek produktów i za przesyłkę zapłacić wtedy raz.
albo zestaw 3 mini słoiczków zapakowanych razem w kartonik, mogłyby służyć do testowania albo na prezent:)
A co w nich niewegańskiego poza miodem?
chyba lanolina, nie wiem czy jest syntetyczny odpowiednik
lanolina, keratyna, jedwab, cysteina 😉
ogromne gratulacje!!!! wyobrażam sobie, jak musisz być dumna z siebie !:) wspaniała premiera, życzę mnóstwa zamówień i dalszych ciekawych pozycji w asortymencie:)
Anwen, marzenia zaprojektowano po to, by się spełniały i motywowały do działania:) Gratuluję kolejnego sukcesu i życzę Ci, by niedługo Twoje maski przyniosły Ci kolejny sukces w postaci pozytywnych recenzji, a co za tym idzie również w postaci dużej sprzedaży 🙂
Ja kupię z czystej ciekawości chyba wszystkie trzy (najwyżej ta dla włosów wysokoporowatych poleci do mamy) 🙂 Niemniej jednak będzie to raczej akcja marcowa, bo luty dzielnie mi pokazuje jak wygląda dorosłe życie (etap schodzenia na ziemię, po wymarzonym ślubie i przeprowadzce) ;p
marzenia same się nie spełniają trzeba pracować i do nich dążyć!A Anwen n apewno ciezko na to pracowala!
Sugerowałabym do menu na stronie sklepu dodać sposób dostawy 😉 Wiele sklepów to ma i osobiście zawsze zanim coś dodam do koszyka sprawdzam sposób dostawy, ale to tylko moja sugestia 🙂
Jest tam opcja koszty dostawy nie trxeba szukac w koszyku
Jest sposób dostawy w menu
A w menu bloga dodać przekierowanie na sklep. Będzie łatwiej znaleźć:-) późnie, jak już pierwszy szał minie
Abrakadabra
Może jestem dziwna, ale zamiast składów moją uwagę przyciągnęły… opakowania:p Naprawdę wyróżniają się, a naklejka z kwiatkami i logo jest przeurocza 🙂 Powiem szczerze, że cena miło mnie zaskoczyła, teraz tylko zbierać pieniążki!! Powodzenia Aniu, czekam na poszerzoną ofertę sklepu!!
Ale one pięknie wyglądają 😀 Kusi mnie wersja do włosów niskoporowatych, muszę narzeczonemu wspomnieć co mi może kupić na Dzień Kobiet 😉
gratki i powodzenia 😉 niestety nie kupię,bo są dla mnie za drogie, ale rozumiem ze taka cena musi byc raz dobre skladniki, dwa przecież chcesz zarobić, a nie być strata 🙂
Oczywiście kupie ale mam kłopot z określeniem porowatości moich wlosow
Już dawno nie jestem studentką, a niestety taka cena to dla mnie za dużo. Ale może namówię którąś przyjaciółkę i kupimy na spółkę;)
Zastanawiam się nad kupnem maski dla średnioporowatych włosów, ale zastanawia mnie jedna rzecz: czy ona nie przeproteinuje włosów przy częstszym używaniu?
poszło zamówienie. Mała sugestia techniczna: dobrze by było, aby na stronie pod zdjęciem wyświetlał się pełny opis produktów (czyli "Maska Kokos i Glinka do włosów niskoporowatych"); wyświetla się tylko "Maska do włosów …." i trzeba kliknąć w produkt, aby się dowiedzieć który to jest. Niby nic, ale z punktu widzenia szarego użytkownika jest to troszkę upierdliwe. Życzę Ci sukcesu! Ja osobiście jestem totalnie zagubiona w produktach dostępnych na rynku, a tu wreszcie Producent doradza i pomaga klientom w wyborze:)
Bardzo ładne opakowania, cena też nic tylko kupować! Gratuluje serdecznie i przymierzam się do zakupu maski do włosów średnioporowatych
Super, gratulacje! 🙂
Gatuluje,narazie nie kupuję,bo jednak dla mnie cena troszkę za wysoka, ale zazycze sobie na urodziny!:-)
Koniecznie muszę zamówić tę do włosów średnio-porowatych 😉 Mam włosy silnie rozjaśnione i wysoko-porowate ale ze względu na kakao w składzie tej maski sobie odpuszczę, bo przyciemni mi włosy :p Tak na przyszłość fajnie byłoby gdybyś stworzyła serię kosmetyków do włosów ciemnych, blond i rudych aby każda z nas znalazła składy pogłębiające ich kolor włosów 😉
Ana, ale maska zawiera przecież nie kakao w sensie proszek brązowy, tylko zawiera Cocoa Seed Butter, czyli MASŁO KAKAOWE. Masło kakaowe jest kremowo-żółtawe, i nie przyciemni włosów 🙂
Co prawda zgadzam się, że maska nie jest idealna bla włosób blonk (a przecież wysokoporowane często są blond właśnie), choćby ze względy na miód, który mi np. zmienia mój chłodny blond (naturalny, słowiański) w nienośnie żółty 🙁
Ale KAKAO akurat się nie obawiaj 😉
@Ana A,
ale maska nie zawiera przecież kakao w sensie brązowego proszku, tylko Cocoa Seed Butter, to znaczy masło kakaowe (sam tłuszcz kakaowy). Masło kakaowe jest kremowo-zóltawe w kolorze i nie farbuje włosów 🙂
Co prawda tez mam uwagi co do maski do wysoko-porowatych, że nie bardzo sprzyja włosom blond, a przecież wysokoporowate bardzo często są właśnie blond – choćby zawarty w niej miód mi kolor włosów (naturalny blond, chłodny słowiański odcień) zmienia w okropnie żółty odcień :/ 🙁
Ale masła kakaowego się akurat nie obawiał, w kwestii koloru 🙂
Dziewczyny, Anwen proszę o pomoc odnośnie porowatosci. Mam długie grube gęste proste (o ile wysusze suszarka) włosy raz są oklapniete raz nie stale je prostuje lub kręcę 3-4x w tygodniu.Naturalnie schna wieki dlatego je susze. Miałam czarne włosy rozjasnilam je dekoloryzatorem potem rozjasniaczem z joanny 2 razy i nie widzę jakiegoś mega pogorszenia może końce zrobiły się sztywne w sumie zawsze dłuższe partie włosów pod spodem były sztywne (mam lekko cieniowane). Planuje znowu rozjasniac. Jaka maskę wybrać?
Serdecznie gratuluję i życzę dużo sukcesów 🙂 Dla mnie cena ciut za wysoka (mam długie włosy), ale może kiedyś wypróbuję z ciekawości 🙂
Anwen nawet nie wiesz jak się cieszę! Gratuluję Ci z całego serducha i trzymam kciuki za rozwój firmy. Fajnie by było gdybyś wprowadziła opcje zakupu próbek. Dla mnie na przykład pasowałby maski dla nisko i średnioporowatych włosów, a zamówienie takiej próbki pomogłoby w wyborze pełnowymiarowego opakowania.
Chciałabym zapytać, jakie działanie na włosy ma glinka (kaolin)? Stosuję glinki do peelingów skóry głowy, ale na długości bałabym się wysuszenia. Jaka jest jej funkcja? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
I oczywiście ja również serdecznie gratuluję i życzę powodzenia 🙂
Również jestem ciekawa 🙂 bo skład tej maski jest fajny, pomijajac glinke. glinka jest polecana na przetłuszczająca sie skore glowy, aczkolwiek jako substancja na dlugosc wlosow BARDZO je matowi :/
Ona ma dodać objętości wiecznie klapniętym włosom. Ja takie właśnie mam więc niezmiernie się cieszę że ta glinka tam wylądowała :). Nigdzie do tej pory nie spotkałam takiej maski
Na razie mam spore zapasy, jak je uszczuplę, to myślę, że się skuszę na dwie – do wysoko- i średnioporowatych 🙂
Czy będzie też opcja odbioru osobistego kosmetyków?
Podpinam się do pytania, bo też jestem ciekawa!
Strasznie kuszące maseczki ! Anwen kochana zanim się zdecyduję na zamówienie mam tylko jedno pytanie – jaki jest termin ważności tych masek po otwarciu opakowania? Nie znalazłam żadnej informacji ani w tym wpisie, ani w sklepie, a przyznam, że dla mnie to dość ważne 🙂 Pozdrawiam i serdecznie gratuluję!! 🙂
Otwarte- 6 miesięcy, a tak jeśli nie to 2 lata.
Gratulacje! Chętnie skuszę się na maskę do włosów średnioporowatych, ale najpierw muszę zużyć maski które już mam. Opakowania wyglądają uroczo, pięknie będą prezentować się na półce w łazience. Cena masek może rzeczywiście nie jest najniższa, ale za jakość trzeba płacić 😛 Już nie mogę doczekać się kolejnych produktów do włosów. Trzymam kciuki za dalszą pracę! 🙂
Gratuluję.
Jak będę się do Polski wybierać to skuszę się na jakąś.
Jej, ogromne gratulacje! Stworzyć produkt, SWÓJ produkt, w którego ma się tak ogromny wkład to naprawdę coś! Ten rok będzie przełomem w pielęgnacji moich włosów – taką mam nadzieję i plan ;). Już wzięłam się do roboty i oczywiście korzystam z Twoich porad. Jeśli tylko będę miała możliwość, chętnie wypróbuję maski do włosów średnio i wysokoporowatych. Ach i zobaczyć je w drogeriach dostępnych dla każdego byłoby coś – ale może w przyszłości Ci się uda – trzymam kciuki! Aa zapomniałabym! Ten zapach czekolady i męskich perfum mnie kupił 😀 Pozdrawiam serdecznie i raz jeszcze gratuluję :).
wita,
czy wlosy grube moga miec srednia porowatosc?;)
Mogą, porowatość nie zależy od grubości włosów
Gratulacje. Z chęcią czekam na nowe produkty (najchęniej jakaś odżywka w mgiełce :)).
Czy jest szansa na stowrzenie próbek kosmetyków np. w saszetkach/słoiczkach tak, jak to robi Sylveco? Nie ukryam, że to byłaby super opcja przetestować sobie np. 3 rodzaje masek (wiadomo włosy z czasem też zmieniają swoje potrzeby i to czasami częściej niż raz na pół roku). Ogólnie kwestia próbek nawt odpłatnych jest super sprawą i promocją produktu (można dotrzeć do szerszej grupy odbiorców).
Gratuluję, czekałam na to. 🙂
Byłoby świetnie gdyby kiedyś była możliwa wysyłka za granicę 🙂
Gratuluję i życzę powodzenia w pracach nad kolejnymi kosmetykami. Z niecierpliwością czekam na szampon 🙂
Gratulacje Aniu 🙂
Ja jako blogerka z wysokoporowatymi włosami oczywiście się skuszę, przetestuję i napiszę recenzję, szykuj się! haha 😀 Buziaki!
Tam w quizie w ostatnim pytaniu jest błąd "NIe" napisane w ten sposób, jeśli jeszcze nikt nie napisał tego wyżej (jest 188 komentarzy, nie chce mi się czytać ;-))
Z ciekawości zrobiłam test i tylko potwierdził moją wersję, że mam średnio porowate włosy. Dzięki Tobie zeszłam z wysoko porowatych 🙂
Może i głupie pytanie skąd wysyłane są paczki czy jest możliwy odbiór osobisty?
Aniu, czytam twojego bloga od 5 lat. Dzięki tobie zaczęłam eksperymetować i porzuciłam szampony z reklam, wierząc, że drogą do pięknych włosów są poszukiwania. W ciągu tych pięciu lat zauważyłam, jak dojrzałaś, a włosy stały się nie tylko manią, ale pasją i komuś takiemu, jak ty można wierzyć. Szczere gratulacje i cieszę się, że polski rynek kosmetyczny się rozwija. Pozdrawiam.
Dodam, że żeby się rozwijał prawidłowo to trzeba słuchać ludzi, a jednocześnie kierować się wiedzą, aby połączyć to, co dobre dla ludzi wg nich samych, z tym, co jest dla nich zdrowe i właściwe, a oni jeszcze tego nie wiedzą.
Brawo! Jesteś super 🙂
Świetnie, że udało Ci się spełnić marzenie odnośnie własnych kosmetyków :).
Bardzo ładne opakowania. Delikatne, urocze.
Mimo wybitnie wysokoporwatych włosów zainteresowała mnie maseczka Winogrona i Keratyna, bo ta z kakaem zawiera nie lubianą przez moje włosy (i skórę) Coco-betaine.
jedyne do czego mogę się przyczepić to Phenoxyethanol w skłądzie a tak reszta ok 🙂 gratuluje
opakowanie zachęca, a to już połowa sukcesu
Gratulacje!
Przepiękne opakowania 🙂 Na pewno wypróbuję dwie maski – do nisko i średnioporowatych włosów, mam nadzieję, że zapach tej drugiej będzie rzeczywiście delikatny 🙂
moje włosy są ohydne prote i oklapnięte płakać mi sie chce nad ich koszmarnym stanem ;((((
40 zł za maskę to za dużo
Dziewczyny! Mam dla Was wyzwanie 🙂 idę jutro do fryzjera, wlosy sięgają mi do pępka i mam sombre. Sombre robione we wrześniu, myslalam, że odpowiednią pielęgnacją uzyskam zdrowe włosy, ale niestety nie wyszło, na początku udawało mi się, ale od tygodnia czy dwóch jest tragedia, więc idę pociąć włosy. Tak naprawdę jestem gotowa obciąć więcej (nie centymetr a 5-7cm, co dla mnie jest już rewolucją :D) i zastanawiam się jaki kształt im nadać, biorąc pod uwagę, że twarz mam raczej owalna, ale niestety nieco przytyłam ostatnio. Macie może pomysły na fryzury dla lekko puszystej osoby? Oczywiscie nie mowie o włosach finaknie krotszych niż za piersi 🙂 będę bardzo wdzięczna, ciężko jest mi coś znaleźć, bo grubsze osoby zazwyczaj mają krotkie włosy.
Szczerze mówiąc – jeśi masz włosy do pępka i zamierzasz podciąć 5-7 cm, to kształt twarzy tak bardzo nie ma znaczenia… Włosy będą przecież proste przy twarzy i tyle…
Wielkie gratulacje 🙂 Bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że masz swoją własną markę. Dzięki Tobie jestem znacznie bardziej świadoma, jak pielęgnować włosy i wiem, że takich dziewczyn jest tysiące. Nikt nie zasługuje bardziej na własną markę włosową niż Ty, jesteś świetną specjalistką w tej dziedzinie. Życzę powodzenia i dalszych sukcesów 🙂
Wow, wielkie gratulacje Aniu <3<3<3
Pisalam tu ze na pewno kupie twoja maske, ale musze wykonczyc inne. No to juz nie musze – maska Frank Provost do skuchych wlosow z rossmana okazala sie dla moich wlosow slaba i juz ja oddalam. Dziwne ale jak uzyje jej dwa razy pod rzad to najpierw wlosy sa troche nawilzone i gladsze, a pod koniec dnia okropnie suche, az jasniejsze. 🙁 Zostala mi tez resztka zoltego Kallosa i jakas rosyjska ktorej nie lubie.
Maska do wysokoporowatych zamówiona:)już się nie moge doczekać
Czy ktoś ze Szczecina chciałby kupić maskę do włosów wysokoporowatych na spółkę?
Czy jest taka możliwość, że maska do włosów wysokoporowatych ociepli naturalny średni blond? Niestety moje włosy mają do tego tendencję, po masce kakaowej Ziai tak się właśnie stało 🙁
Czy oleje użyte do masek są nierafinowane, tłoczone na zimno? Jeśli nie to mają szanse dobrze zadziałać? 🙂
ale takie oleje mają przecież którki terminy przydatności (tu możńa co pradwa zadziałaś konserwantem0, ale – co ważniejsze – muszą być przechowywane w lodówce, inaczej tracą bardzo szybko swoje właściwości
Witam,
czy wystarczy jak użyję maskę raz w tygodniu? i czy nie będzie ona obciążać włosów? 😉
pozdrawiam
raz w tygodniu spokojnie wystarczy, zwłaszcza w maskach z proteinami lub aminokwasami 🙂 a co do obciążenia to dużo zależy od samych włosów, ale maski raczej nie obciążają
Coś mam przeczucie, że dwie maski z trzech i u mnie w końcu znajdą swój domek…;)
Droga Anwen,
Gratulacje!
Znalazlam drobny blad na stronie: "na 3 do 30 minut" powinno byc : "od 3 do 30 minut" poniewaz "na 3 minut" jest niepoprawnie.
🙂
Powodzenia! Magda
nadEszla….;) 😛
a.
Znowu :p Wygoogluj tytuł posta 🙂
Mam pytanie, może nawet trochę głupie hehe. Mam już maskę w domu i właśnie chcę jej użyć. Z tyłu jest napisane, że powinno się ją trzymać od 3 do 30 minut, mam rozumieć, że dłuższe trzymanie jej na włosach nie jest zalecane? Przepraszam za durne pytanie ale chciałabym widzieć 🙂
Anwen serdecznie gratuluje! 🙂 mam pytanie – mam wlosy niskoporowate i przetluszczajaca sie skore glowy. Sa dlugie i proste (56 cm). Nie chce ich cieniowac, wiec sa mocno przyklapniete. Ostatnio stosuje pianke po myciu, czyli co drugi dzien, na mokre wlosy. Czy pianka moze zniszczyc wlosy? Nie uzywam suszarki ani w zaden inny sposob nie stylizuje wlosow.
Od lat czytam. Gratuluję, mam nadzieję, że będziesz królową kolejnej edycji Sukces malowany szminką, zamówiłam wszystkie 3 maski. Mega porowate, beznadziejne włosy, choć znacznie lepsze, od kiedy wdrażam co się da z Twojego bloga. Trzymam kciukiza sukces. Pozdrawiam,
Moje włosy wołają o pomstę do nieba…więc pewnie się skuszę! 🙂
Czy szampony i odżywki też będą podzielone według porowatości?
Gratulacje Aniu! Bardzo miło czytać o takich sukcesach. Wiem, że 2 maski muszą być moje 🙂 Z zamówieniem wstrzymują mnie trochę mrozy, bo faktycznie najdogodniejszą formą byłby dla mnie paczkomat. Niebawem powinny zelżeć.
Pozdrawiam i życzę sukcesów! Z niecierpliwością czekam na kolejne produkty – może szampon i niemechaniczny peeling do skóry głowy? 🙂
Magda
Magda
Gratulacje Aniu! Bardzo miło czytać o takich sukcesach. Wiem, że 2 maski muszą być moje 🙂 Z zamówieniem wstrzymują mnie trochę mrozy, bo faktycznie najdogodniejszą formą byłby dla mnie paczkomat. Niebawem powinny zelżeć.
Pozdrawiam i życzę sukcesów! Z niecierpliwością czekam na kolejne produkty – może szampon i niemechaniczny peeling do skóry głowy? 🙂
Magda
Magda
Wow! Czytam Twojego bloga od kilku lat. Cieszę się, że wciąż się rozwijasz. Z chęcią zakupiłabym taką maskę. Moim włosom przydałoby się odżywienie, a Tobie w tej kwestii ufam!
Bardzo się ucieszyłam, jak zobaczyłam, że masz swoje kosmetyki – bez zastanowienia kupiłam maskę do włosów średnioporowatych.
Strona jest bardzo estetyczna, łatwo się po niej poruszać. Ucieszyło mnie, że jest kilka sposobów dostawy, w tym paczkomaty. Bardzo łatwo wybiera się sposób dostawy i płatności. Nie musiałam podawać wielu zbędnych informacji, jak to czasami bywa przy zakupach internetowych. Cała transakcja trwała bardzo krótko, to też jest na plus.
Opakowania są bardzo ładne, kobiece. Składy kosmetyków tez wyglądają obiecująco – podzielam Twoje założenie minimalizmu. Cena mi nie przeszkadza, myślę, że jest wciąż całkiem przystępna, w końcu nie jest to kosmetyk do codziennego użytku.
Ucieszę się, jak pojawi się jakiś fajny, delikatny szampon albo bardzo prosta, ale mega pojemna i mega tania odżywka do mycia (takich jest jak na lekarstwo) – na pewno szampon masz w planach ;). A będzie w przyszłości coś dla panów? Dla swojego towarzysza kupuję delikatne szampony i podsunęłabym mu Twój, ale nie wiem co powie na pastelową, kwiatową szatę graficzną ;).
Na zakończenie dodam, że podziwiam, gratuluję i zazdroszczę, ale przede wszystkim życzę powodzenia i mam przeczucie, że to będzie udany biznes!
Chyba skuszę się na te maskę do włosów średnioporowatych! Design jest mocno zachecajacy!
https://repairblondhair.blogspot.com
Jeszcze raz gratuluję i na pewno za jakiś czas (po zejściu z obecnych kosmetyków :)) skuszę się na zakup 🙂
Tak wiele dowiedziałam się z bloga, tak bardzo poprawiła się kondycja moich włosów dzięki olejom, wcierkom, maskom i innym kosmetykom tu prezentowanym, że zwyczajnie kupiłam maskę, bez dłuższego zastanawiania się. I tak używam masek, a jeśli przy tym też skorzysta Ulubiona Blogerka, która wkłada ogrom pracy i serca w bloga to tym lepiej.
Fajny pomysl z zapakowaniem maski. Milo sie otwiera, jak prezent…
Mogłabyś sprzedawać czystą cystynę w płynie. Ostatnio też czysty retinol mi pomógł, jak posmarowałam nim włosy przed myciem.
Co się dzieje że pojawia się informacja o coraz większej liczbie kiedy komentarzy a ostatni.komentarz który można przeczytać jest z 7 lutego?
Tam niżej pojawia się opcja "wczytaj więcej komentarzy"
Dzięki Tobie dowiedziałam sie wielu interesujących rzeczy na temat pielęgnacji włosów,które od pewnego czasu wdrażam w życie i widzę zadawalające efekty,być moze kiedys odważę sie napisać swoją włosową historię… 🙂 Twoją maskę na włosy jak najbardziej zakupię,muszę zapoznać sie z opcjami zamówienia… Pozdrawiam i życzę wielu sukcesow,bardzo na to zasłużyłaś aby Ci sie udało 🙂
Dziś odebrałam przesyłkę. Wszystkie trzy maski. Mimo że z testu wyszły srednioporowate, wiem że przy sklepie są niskoporowate, przechodzą w stednie i końce wysokoporowate. Zrobiłam eksperyment i n alozylam wszystkie trzy zgodnie ze zmianą porowatosci. Wymylam baby dermem raz, nalozylam maski pod folie i recznik dwie godzinki. Właśnie wyschly. Naturalnie. Są boskie.dawno nie miałam takiego efektu. Zostaną ze mną na dłużej. Gratuluję Aniu. I dziekuje
Dla mnie ten wpis był jak objawienie kilka dni temu 🙂 😀
Mam trzy topowe oleje: kiełki pszenicy, orzechy włoskie, oraz winogronowy 🙂 Skąd wiedziałaś, że wybrałaś dwa z nich do swoich masek? 😛
Dla mnie to super, że wypuszczone są na razie tylko maskim nawet lepiej. Zawsze mam problem z markami, które oferują miliony produktów w setkach wariantów i opcji – nie wiem co wybrać, a przebijanie się przez wszystkie produkty, ich opisy, skład i właściwości zajmuje tyyyyle czasu… 🙁 Tu mam po prostu maskę na razie, i muszę tylko dobrać odpowiednią opcję, co nie jest trudne i mogę kupować 🙂 Oczywiście wiem, że twoja marka także się rozwinie i produktów będzie więcej, ale tu będę mogła śledzić sukcesywnie wprowadzane produkty od początku i nadążać za rozwojem linii. Swoją drogą – to będzie niesamowite, śledzić ten rozwój 🙂
Dla mnie podział na porowatość włosów jest super pomysłem! Mam włosy bardzo porowate i suche, ale do koszyka zaraz polecą dwie maski – także ta do średnich, bo nie byłabym sobą, gdybym nie przetestowała dwóch i wybrała lepszej 🙂 Z twoimi kosmetykami nie mam oporów aby kupić od razu dnie – wiem, jakie są tam składniki więc potrafię ocenić, czy to ma szansę się sprawdzić czy nie, a wiem, że od ciebie nie dostanę bubla 😀 Bardzo pasuje mi także lekki silikon w maske do wysokoporowatych – będę wiedzieć, że włosy są delikatnie zabezpieczone i nie będe mniej martwiła się o ich mechaniczne zniszczenie, a zarazem nie będe musiała dokładać dodatkowego zabezpieczacza po użyciu maski – myślę, że produkt jest bardziej kompletny 🙂 Taki składnik pasuje do ekstremalnie porowatych i sucho-sianowatych włosów, jakie mam 🙂
Cena także jest dla mnie aceptowalna jak za dobr produkt. Podobną kwotę wydaję za maskę arganową (z tym, że tam jest 250 ml, ale mniejsza o to). Zakładam, że jeśli produkt wejdzie stacjonarnie w przyszłości do sieciowych drogerii, co zapewni dużo więszką sieć dystrybucji, cena być może spadnie, ale nie będę na razie na to czekała 😀
Podsumowując: gratuluję ci, kibicuję, trzymam kciuki. Jesteś inspirującą osobą 🙂 Powodzenia, satysfakcji i sukcesu!!!
Ale super, gratuluję! Teraz mam zapas masek do włosów, ale z pewnością gdy się skończą to kupię Twoją maskę! Pewnie tą do włosów średnioporowatych 🙂 Ale fajnie 🙂 Kibicuję mocno i życzę dalszych sukcesów! <3
GRATULUJĘ! <3
Przeszukałam komentarze, ale chyba do tej pory nikt nie poruszył kwestii obecności phenoxyethanolu w maskach. Skoro miałaś okazję tworzyć je od początku, czy możesz powiedzieć, czemu akurat on został zastosowany jako konserwant? Pytam z ciekawości, bo zauważyłam, że w Polsce jest on powszechnie stosowany w kosmetykach, a powinien być unikany przez kobiety w ciąży i karmiące. Biorę poprawkę na to, że maski do włosów raczej nie nakłada się na skórę i ten związek nie przeniknie do krwioobiegu, więc nie obawiam się go tak bardzo w tego typu produkcie, ale chciałabym wiedzieć, jak to wygląda od kuchni i czy istnieje jakaś alternatywa.
Pozdrawiam:)
Może są chętne do zakupu maski na spółkę dla średnioporowatych albo nisko? Z Białej Podlaskiej.
Gratulacje Anwen!! 🙂
bardzo się cieszę że realizujesz swoje marzenia jednocześnie robiąc coś dobrego dla naszych włosów 😉
jedyne czego żałuję to że maska do włosów niskoporowatych ma zapach grejpfruta którego osobiście nie znoszę 🙁
Fajnie,że jest opisane dla jakiego rodzaju włosów jest dana maska. To duże ułatwienie dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z włosomaniactwem:) Będą może w ofercie szampony? Nie mogę znaleźć nigdzie żadnego,który by pasował do moich włosów:(
Panie mają dobrze, mają na czym testować maseczki.Ja już nie mam na czym. Niewiele tego zostało. Ale pomysł jak najbardziej ok. Ciekaw tylko jestem jak idzie sprzedaż przez sklep?
Gratulacje Aniu! Nie mogę się doczekać wypróbowania maski, tylko którą mam wybrać po keratynowym prostowaniu włosów? Czy zastąpi mi profesjonalną odżywkę do włosów z linii przeznaczonych do włosów po keratynie? Dziękuję 🙂
Ja od dziś mogę powiedzieć Mam i ja .Dotarła do mnie wczoraj a ja już dziś musiałam jej spróbować efekt włosy lśniące,aksamitne w dotyku.Mam nadzieję że dzięki masce moje włosy dojdą w końcu do pięknego efektu który mnie zachwyci.Gratuluje. I dziękuję. Renia W.Dębica
Super! Narobiłaś niezłej ochoty na wypróbowanie wszystkich ^^ Warto się zastanowić czy nie dałoby rady zrobić tańszego produktu poprzez sprzedawanie go w wiekszych ilościach, 200ml to takie maleństwo 😉 Jak tylko kupię sobie któryś to możesz się spodziewać recenzji na moim blogu, mam zamiar podejść do niej bardzo uważnie, nie będzie taryfy ulgowej ;P Pozdrawiam i rozwijaj linię dalej 🙂
Ja mam pytanie o phenoxyethanol w składzie każdej z masek. Jest on dość powszechnie stosowany w kosmetykach w Polsce, tymczasem nie zaleca się stosowania takich produktów kobietom w ciąży i karmiącym. Zdaje sobie sprawę, że w przypadku maski do włosów nie ma dużego zagrożenia, bo nie stosujemy jej na skórę głowy, a produkt spłukujemy, ale czy mogłabyś powiedzieć jako producent:), czy istnieje jakaś alternatywa dla tego składnika?
Przede wszystkim chciałam bardzo podziękować za maskę jak weszłam do sklepu to ze szczęścia kupiłam wszystkie 3 natomiast dla włosów wysokoporowatych najbardziej przypadła mi do gustu natomiast dziewczyny śmiało w stu procentach polecam każdą chociażby na zmianę dla urozmaicenia jestem przeszczęśliwa że w końcu mam to czego moje włosy potrzebują bez czytania składów i zastanawiania się czy to będą dobre produkty dla moich włosów czy nie
Dziś zauważyłam, że w tytule posta jest literówka: "nadejszła" zamiast "nadeszła":)
Szkoda ze taka droga;( ja jeszcze mam długie włosy
Czy można trzymać maskę dłużej niż zalecane 3-30 min? np 2-3 godziny? Czy nie będzie to miało większego wpływu na efekt?
Bardzo ciekawe produkty, mamy nadzieję, że przypadną do gustu również innym włosomaniaczkom 🙂
Prezentowalo sie super, ale po przeczytaniu calego opisu zdecywanie nie kupię nigdy Twoich produktów ze wzgledu iż mogą byc testowane na zwoerzetach. Dziwi mnie taka ignorancja w dzisiejszych czasach przy tylu mozliwosciach.
Moje produkty nigdy nie były i nie będą testowane na zwierzętach. Daleko mi do ignorancji w tym temacie.
Rok 2021 maski są w Hebe, Rossmanie! Gratuluję!! Naprawdę się cieszę, dziś pierwszy raz kupiłam twoja odżywkę i serum na końce (niestety dla mnie trochę jest droga, wie dlatego dopiero teraz:)) Mam nadzieję, że na tym nie koniec i przetestuje coś jeszcze 🙂 pozdrawiam/!!