Dzisiejszą NdW powinnam właściwie nazwać Piątkiem dla Włosów, bo zestawu, o którym napiszę używałam właśnie w piątek. Jednak zachwycona efektem postanowiłam go dziś powtórzyć, a że nie mogę zrobić aktualnego zdjęcia, bo włosy są wciąż mokre to pokażę Wam te piątkowe.
Włosowe SPA zaczęłam jeszcze w czwartek od nałożenia oleju awokado na całą noc na suche włosy. Takie oszczędnie naolejowane zaplotłam w warkocz i umyłam dopiero rano. Tym razem postawiłam na dwa produkty, który przepięknie pachną winogronami: szampon przywieziony z Lanzarote i maskę Anti-Age Organique, która kiedyś zdobyła miano mojego ulubieńca miesiąca.
Przypomniałam sobie o niej właśnie ostatnio za sprawą tego szamponu i postanowiłam kupić. Byłam bardzo ciekawa czy teraz po rozjaśnieniu włosów znów mnie tak zachwyci jak kiedyś. Zauważyłam, że zmieniono jej opakowanie i minimalnie również skład, ale na szczęście zapach i działanie wciąż są cudowne! Moje włosy (choć niestety nie widać tego na zdjęciach :(((( ) po tym zestawie wyglądały naprawdę bardzo dobrze. Jakbym nie wiedziała, że były rozjaśniane to bym się nie domyśliła, bo ich kondycja absolutnie tego nie zdradzała.
oba w naturalnym świetle, to z prawej dodatkowo z lampą, przez co kolory są mniej przekłamane |
Były mięsiste, sprężyste, błyszczące i gładkie. Naprawdę na żywo nie wyglądały ani trochę gorzej niż przed rozjaśnianiem. Na zdjęciu z Instagrama trochę lepiej to widać, chociaż tutaj znów kolor jest jak widzicie zuuuupełnie nieadekwatny 😉
Podziwiam dziewczyny, którym udaje się uchwycić na zdjęciach to jak naprawdę wyglądają ich włosy, bo mi niestety to nie idzie niezależnie od tego czyje włosy fotografuję 🙂 I nawet kurs fotografii nic a nic mi jak widzicie nie pomógł.
Jeśli po dzisiejszym myciu włosy znów będą wyglądały tak dobrze, a ja będę mogła cieszyć się kolejnym Good Hair Day to może jutro dodam jeszcze jakieś, lepsze zdjęcie. Mam tylko nadzieję, że drugie pod rząd użycie tej maski z jedwabiem w składzie nie skończy się przeproteinowaniem 😉
Pozdrawiam Was serdecznie,
PS Miejsce na Wasze linki:
Komentarze
fajny ten kolor się zrobił, na tych zdjęciach z łapką Zuzi widać chłodny brąz i odcienie różne, nie jak kask… Mi się podoba 🙂
Ta maska mnie kusi, ale cena powstrzymuje :p
"jak kask" tyczy się kształtu fryzury, krótkiego boba z grzywką w sztywnym kolorze
Prawdę mówiąc to od czas wypuszczenia ładnych parę lat temu reklamy jakiejś farby, która zaczynała się w stylu "Nie chcesz mieć włosów jak farbowany hełm?" określenie hełm/kask kojarzy mi się wyłącznie z bardzo jednolitym, sztucznym kolorem włosów, bynajmniej nie z żadnym konkretnym cięciem 😛
Sam sztywny kolor to tez kask
Haha byla kiedys taka reklama! :d nie pamietam juz dokladnie ale to byly chyba farby palette, naturals w nazwie, cos takiego 🙂
Masz świetne refleksy jasnobrązowe.:)
Bardzo ciekawy zestaw kosmetyków. Włosy mają się coraz lepiej 🙂
włosy w coraz lepszej kondycji i ta rączka Zuzi w tle, nie wiem czemu bardzo mnie to urzekło 😉
Pozdrawiam i powodzenia w dalszej walce o idealne włosy.
Zakochałam się w łapce Twojej córci 😀 A włosy widzę,że wyglądają coraz lepiej i już nie widać na nich śladów rozjaśniania,podziwiam! ja znów podchodzę do zapuszczania,ale systematyczność to moja słaba strona 🙂 pozdrawiam Jagoda 🙂
Olej z awokado- na razie jedyny jaki u mnie działa, a trochę już ich przetestowałam. Jednak mimo to najlepiej działa maseczka zrobiona ze świeżego awokado – polecam 😀
Dziewczyny, stosowałyście kosmetyki marki By Fama? Ostatnio fryzjerka użyła jednego z nich na moich bardzo sianowatych włosach i po wyprostowaniu efekt utrzymał się 2 dni 🙂 W necie znalazłam tylko kilka opinii o emulsji do odnowy struktury włosa i zastanawiam się czy jest to coś warte.
Maska z awokado jest świetna!!
By Fama to całkiem przyzwoita i tania marka, ja uczyłam się na ich farbach (mają śliczne ciepłe odcienie). Co do środków do pielęgnacji i stylizacji- słyszałam o nich całkiem niezłe opinie, szczególnie właśnie o tych ampułkach Structural. Zamierzam je przetestować 🙂
Aniu, dlaczego od dluzszego juz czasu dodajesz MWH co 2 tygodnie, a nie jak wczesniej co tydzien? To zamierzona zmiana, czy po prostu tak sie skladalo?
to akurat nie celowe, tylko tak się złożyło 🙁 soboty mam zwykle mocno zajęte i nie zawsze mam jak wrzucić MWH
Już się bałam, że się skończyły MWH.
W takim razie czekam z niecierpliwością, uwielbiam je!
Jak dla mnie MWH to najmniej ciekawe posty, szczególnie że teraz, po dłuższym czasie ich publikowania, są – bądźmy szczerzy – nie tak powalające jak na początku. Zdecydowanie lepiej jest pokazać MWH rzadziej, ale taką naprawdę fajną i inspirującą.
Ja tam lubię czytać mwh
A sluchaj Anwen jesli nie zawsze mozesz w sobote to nie moglabys wrzucac zaleglej MWH w inny dzien, tak jak robisz z NdW lub jak ostatnio wstawilas w niedziele? Pamietam, ze kiedys w komentarzach ktos o tym pisal i tlumaczylas, ze raczej nie, ale nie pamietam dlaczego, a tamtego komentarza juz raczej nie znajde? 🙂
Anonimie z 22:20: Kazda MWH jest na swoj sposob wyjatkowa i inpspirujaca, tak jak kiedys Ania napisala w dlugim komentarzu, dla wielu z tych dziewczyn zapuszczenie wlosow chociazby do ramion jest ogromnym wyzwaniem. Nie mozna oceniac, ze ta czy tamta mwh jest bardziej powalajaca, bo kazda jest inna i wymagala duzego wysilku od autorki. Jak ty bys sie czula gdyby ktos napisal ''eeee ta mwh jest taka sobie, mwh z 2011 byly lepsze''? No i pozostaje kwestia, ze dla kazdego ''fajna'' oznacza co innego – dla mnie fajne sa mwh prostowlosych, dla ciebie byc moze zakrecone.
Dla niektórych liczy się jakość MWH, a dla niektórych ilość
Rączka Zuzi robi furorę ! 🙂 Ja sama uwielbiam te pulchne łapki i stópki 😉 Schrupałabym 🙂
Włosy rzeczywiście coraz piękniejsze ! Ta długość i blask. Zazdroszczę, moje rozjaśniaane blondziaki nawet w połowie nie przypominają Twoich 🙁
Ania S.
I jeszcze drugie pytanie, a raczej prosba, czy w nastepnej ndw moglabys pokazac wlosy z tylu na tle calej sylwetki, bez kadrowania? Jestem ciekawa obecnej dlugosci, a na jednych zdjeciach wygladaja na dosc ''krotkie'l, a na tych powyzszych z kolei na bardzo dlugie 🙂
jeśli tylko będę miała okazję to czemu nie 🙂 niestety takiego zdjęcia w domu nie zrobię, więc wszystko zależy od pogody i od tego czy znajdę fotografa 😉
a w sumie długość niewiele zmieniła się od tego czasu: http://www.anwen.pl/2015/05/niedziela-dla-wosow-63-wakacyjnie.html
Anwen, jestem w potrzebie.
Mam wesele, na którym chcę wyglądać zjawiskowo.
Planuję pójść w rozpuszczonych lub podkręconych włosach.
Co zrobić, by były pełne blasku i nie spuszyły się podczas imprezy??
ja bym postawiła na naftę albo maskę z mąką ziemniaczaną 🙂 ale moze przetestuj najpierw jak one działają na Ciebie, zebyś nie miała przykrej niespodzianki
Zjawiskowo? Chcesz być konkurencją dla panny młodej? ;D
Napisała "mam wesele", a nie "idę na wesele", może sama jest panną młodą, dlatego chce wyglądać zjawiskowo? Dla mnie nic dziwnego.
Ja bym nie kombinowała, użyj kosmetyków, które Twoim włosom służą. Na takie okazje można sobie pozwolić użyć lakieru;)
Tak czy inaczej: Powodzenia i uśmiechu -to on zawsze sprawia, że mimo bhd wyglądamy zjawiskowo!;)
Zjawiskowo = jak zjawa 😉
A co ma isc w worku na ziemniaki byleby nie przycmic panny mlodej. Dajcie spokoj. Z reszta. Czesto jest tak ze od panny mlodej zaproszone dziewczyny sa ladniejsze poprostu
Uwielbiam te włosomaniacze potyczki słowne ;D natychmiast jest kontra, nie przejdzie gdy ktoś wyrazi swój pogląd przeciwny, nawet w żartobliwym luźnym tonie bez przytyków.
Bardzo szybko rosną ci włosy, śliczne są, widać teraz ten brąz ?
Widać dużą poprawę w kondycji Twoich włosów.
Mnie też na zdjęciach wychodzi inny kolor włosów niż w rzeczywistości. Chyba już się z tym pogodziłam 😉
Mam tak samo: przy minimalnej rozbity oświetlenia kolor wychodzi zupełnie inny. Czasami wystarczy, że balans bieli w aparacie ma nieco inne parametry i już inny kolor. Ostatnio robię zdjęcia włosów tylko przy sztucznym świetle, w łazience i wychodzą bardziej "podobne do siebie", choć jakąś tam różnicę odcienia da się zauważyć…
Nie rozumiem o co tym chodzi…
Od pewnego czasu moje blond włosy na zdjęciach robionych aparatami lepszej jakości wychodzą rude! :p
dodam, że poza resztkami jesiennego obręb na końcówkach kolor jest naturalny…
Hej 🙂 od roku olejuję włosy na początku były wysoko porowate teraz widać już dużą różnicę są bardziej gładkie ale nadal się puszą. Co robić ?
Muszę z przykrością stwierdzić, że może im tak już zostać, a ten przypadek potwierdzam sobą samą, od 3 lat o nie dbam, a niestety puch jest w stanie ujarzmić tylko fryzjer. Jednak warto jest najpierw wypróbować naftę kosmetyczną, dodawanie skrobii do masek, zakwaszające płukanki np. z octu jabłkowego. Możliwe jest też, że twoje włosy nie lubią protein i lepiej postawić na emolientowe maski. Albo na odwrót – może brakuje im protein? Polecam także płukankę/maskę z siemienia lnianego.
Kamila
mam to samo. podpinam się pod pytanie 🙂
A skąd mamy wiedzieć jak nirle wiemy czego używasz… Zmień olej, albo zobacz czy za dużo protein nie masz w pielęgnacji, może serum na końce, może maska z hemktantami tak działa, któż wie.
"od 3 lat o nie dbam, a niestety puch jest w stanie ujarzmić tylko fryzjer"
To może próbuj dużej dawki silikonów i suszenia suszarką (domykanie łusek), czyli tego, co najprawdopodobniej robi fryzjer? 🙂 Albo spytaj go po prostu o to, jakie produkty nakłada Ci na włosy, gdy u niego jesteś, zerknij na składy i jeśli jest to coś faktycznie odzywczego (a nie bomba silikonowo-perfumowa), to kieruj się tymi ingrediencjami w wybieraniu kosmetyków i półproduktów. 🙂 Albo kup produkt bs, którego używa Twój fryzjer. 🙂
Albo Twoje włosy chcą się kręcić/falować, a Ty je traktujesz jak proste 😉
Mam taki plan przy następnej wizycie, ale dzięki 😉 Niestety drogeryjne odżywki z silikonami nie wystarczają, a kwaśne płukanki nie robią na nich wrażenia, tak samo zimny nawiew 🙁
Kamila
Bardzo ładne włosy. Ja ostatnio dekoloryzowalam i zamierzam używać hydrolizowanej keratyny. Dodajesz ją do każdego produktu?
Różne włosy mają różne zapotrzebowanie na proteiny – jedne lubią małą dawkę co mycie, inne raz na jakiś czas uderzeniową dawkę 😉 Warto spróbować obu wariantów i bardzo uważnie wypatrywać objawów przeproteinowania, inaczej można zrazić się i rzucić keratynę w kąt, a ona niczemu nie winna 😉
Dzięki 😀
Aniu Twoje włosy wyglądają na naprawdę gęste i zdrowe.. Ile mają cm w kucyku? I co robisz, że są takie uniesione u nasady?
Anwen co sądzisz o tym http://flax.com.pl/spray-do-wlosow-ochrona-przed-sloncem.html ? cena zachęcająca
idzie lato przydałaby się jakaś ochrona przed słońcem
A to właśnie awokado jest doskonałą ochroną przed nadmiernym słońcem. Jest naturalnym filtrem, chroni skórę przed poparzeniami (wystarczy jeść, nie trzeba dodatkowo natłuszczać olejem), włosy też.
moim skromnym zdaniem ta mgiełka jest w porządku, jeśli Twoje włosy nie reagują źle na benzyl alkohol. Gdzieś na blogu Anwen czytałam o oleju z pestek malin, chyba ma najwyższy współczynnik SPF (awet 50). Masz tu link gdzie możesz znaleźć inne oleje: http://dziecisawazne.pl/naturalne-opalanie-oleje-z-filtrem-przeciwslonecznym/
To chyba wystarczy 😉 http://www.anwen.pl/2013/07/ulubieniec-miesiaca-czerwiec-2013.html
Wiem, że się powtarzam, ale po raz kolejny to napiszę – masz piękne włosy. I nie ważne, czy w dobrym, czy złym świetle…i tak mnie zachwycają 🙂
Piękne włosy 🙂 ja jestem dopiero w początkowej fazie zapuszczania i już widzę, że to droga przez mękę 😉
Ja też. Masakra, mam wrażenie, że stoją w miejscu i mam ochotę coś pokombinowac z nożycami :d Ale nie dam się, musze wytrwać i w końcu zapuścić te kłaczeta 😀
jak zwykle Twoje włosy wyglądają świetnie, są ścięte w V czy wyszło tak tylko na zdjęciu? moje włosy – chociaż są ciemno-brązowe, na zdjęciach z lampą wychodzą marchewkowo rude 🙂
Widać na zdjęciach, że wyglądają bardzo ładnie 🙂 ech.. jak ja chciałabym mieć taką długość…
Cudowne włosy, bardzo pasuje Ci ten kolor 🙂 a po zdjęciach nie powiedziałabym, że były niedawno rozjaśniane 🙂
piękne 🙂
Nigdy nie miałam kosmetyku do włosów Organique. Natomiast olej z avocado jest na mojej wishliście, bo maska z nim w składzie z PO zrobiła na mojej głowie furorę! 😀 Najpierw jednak muszę wykończyć zapasy… 😉
Anwen (absolutnie nie chcę być złośliwa ani nic z tych rzeczy, ja naprawdę mam problem z określaniem typów kolorów itp. rzeczy), czyli taki kolor jak na zdjęciu, na którym siedzisz, to jest średni chłodny brąz? Bo ja myślałam, że taki odcień to jasny ciepły brąz i po prostu teraz się pogubiłam. :0 Być może wyda Ci się to głupie, ale naprawdę jestem nieco zagubiona w tym momencie, bo na instagramowym zdjęciu jestem pewna na 100%, że to chłodny odcień, ale na pozostałych już powiedziałabym co innego.
Na szczęście sama nie planuję na razie farbowania włosów, ale być może ja wcale nie mam naturalnego jasnego ciepłego blondu? 😀
Sama się śmieje z siebie i swojej nieporadności! 😀
Pozdrawiam Cię serdecznie! 😉
O kurczę, niesamowity efekt! Będę musiała kiedyś kuknąć do stoiska Organique 🙂
Piękne masz włosy! 🙂
Czy po olejowaniu można używać szampomu SLS/SLES? bo wszędzie się mówi, że po olejowaniu powinno się myć głowę delikatnym szamponem. Z tego co pamiętam w Twoim szamponie jest któryś z tych składników (kiedyś pokazywałaś skład), ale Twoje włosy wyglądają super, bynajmniej nie jakby były potraktowane szamponem-zdzieraczem 🙂
Mozna, i wcale nie mowi sie wszedzie ze sie powinno, bo to z tego co pamietam Kascysko uwazala, ze zmywanie oleju SLSem zmywa jego dobre dzialanie, i tak przeszlo na reszte blogosfery :). Poza tym nie kazdy szampon z SLS jest zdzieraczem, wlasciwie to tylko takie z prostym skladem typu Barwa
dziękuję za odpowiedź 🙂
Zaraz Kascysko zrobi kontrę że wcale tak nie mówiła 😀 moim zdaniem, spokojnie możesz myć naolejowane włosy szamponem z sls. tylko że ja bym najpierw zemulgowała olej jakąś maską lub odżywką (taką której niezbyt lubisz albo jest tania i w dużej pojemności) żeby łatwiej było go zmyć. Jeśli po naolejowaniu włosów, np na 10 minut przed myciem nałożysz na włosy trochę maski/odżywki, to maska zemulguje olej co pozwoli na jego szybsze zmycie i nie będziesz musiała szorować długości włosów szamponem 🙂 dzięki temu więcej dobroczynnych właściwości oleju "pozostanie" na włosach – lekka ochronna warstwa okluzyjna o odzywienie włosów pozostaną bez wysuszania włosów szmponem 🙂 ja zawsze emulguję, i zawsze myję SLSami, nie boję się ich wcale i moje włosy tylko takie normalne szampony lubią, nie jakieś delikatne myjadełka
Ja zawsze myję włosy szamponami z SLESem, a widzę efekty olejowania. Inna rzecz, że rzadko myję szamponem włosy na długości 😉 Nie każdy unika silikonów, nie każdy używa szamponów bez SLESów i jak ktoś już wcześniej napisał- nie każdy szampon z SLESem to zdzieracz.
Naprawdę widać poprawę jak się patrzy na twoje włosy po użyciu tych kosmetyków. Trzeba przyznać, że olej arganowy to dla włosów coś wręcz cudownego, jego działanie na włosy jest wprost niesamowite, zresztą nie tylko na skórę, bo i też na skórę. Z kolei winogronowy zapach jednego z tych dwóch kosmetyków musi być nieziemski dla tych co lubią zapach winogron 🙂
to zasługa oleju z pestek winogron z tej maski
Ja i tak widzę różnicę 🙂 Prezentują się naprawdę ładnie. Biorąc pod uwagę w jakiej były kondycji po rozjaśnianiu – brawo!
prześliczne 🙂 są w coraz lepszej kondycji 😀
Aniu – włosy prezentują się coraz lepiej, właściwie praktycznie nie widać, że było im tak źle 🙂
Pulchna rączka Zuzi cudowna 🙂
Śliiiiczne. I ta rączka małej ! 😀 idealnie pasuje hehe 🙂
Mi to się zawsze wydaje, że nawet jak zrobię ładne zdjęcie w świetle dziennym, to te włosy wyglądają jakoś sucho… Ale inni tego nie widzą, w dotyku też nawilżone i mięciutkie, ech, kto te zdjęcia ogarnie 😉 chętnie bym wypróbowała ten szampon, jestem bardzo ciekawa zapachu! Ale całe szczęście swojego ulubieńca już mam, niedługo muszę o nim napisać, bo jeszcze się na żadną recenzję nie natknęłam. Buziaki!
http://olamarysia.blogspot.com
Włosomaniaczki! proszę o poradę, co robić z włosami na noc żeby sie nie odkształcały? po warkoczu nie wyglądają dobrze, po wysokiej kitce mam jedną głupią falę naokoło głowy i grzywkę dziwnie wywiniętą, znacie jakiś sposób co by można było zachować ich prosty wygląd?
Spac w rozpuszczonych i nie wierzyc w to ze im to szkodzi.
Ja tez tak miałam. Po pierwsze więcej masek emolientowych żeby nawilżenie tak szybko nie uciekalo (u mnie bez tego były większe odkształcenia) po drugie gruba materiałowa gumka raz zawinięta na samym dole 😉
Koczek ślimaczek 🙂
Spać w rozpuszczonych…. wystarczy je przerzucić do góry. Naprawdę tak wiele osób ma z tym problem? Jak się odkształcają, to ich się nie wiąże i tyle. Nic im się takiego nie stanie
To zależy. Jak ma się bardzo długie włosy czasami spanie z rozpuszczonymi włosami może stanowić problem. Szczególnie, jak partner się na tych włosach położy 😉 Przerzucanie nie zawsze zdaje egzamin, ja czasami tak robię i budzę się później z gniazdem na głowie.
Może za ciasno je związujesz?
Lub twoje włosy mają po prostu tendencje do odgniatania
Śpij w rozpuszczonych, a rano rozczesz je najpierw grzebieniem a potem płaską szczotką zmoczoną w wodzie. A może łamią się od kosmetyków z alkoholem izopropylowym, który rozpuszcza tłuszcze, łuskę i w efekcie włos jest powyginany, i bardziej podatny na odgniatanie.
Czasami problem spania w rozpuszczonych wlosach to nie kwestia tego, że się zniszczą. Ja na przykład nienawidzę jak przyklejają mi się do wykremowanej twarzy, albo posmarowanego balsamem ciała, a śpię na golasa, więc jest to problem :p
Aniu dzisiaj widać jak potrafisz zrobić ze swoimi włosami cuda!! jesteś mistrzynią włosów 😀 Wspaniałe!!!
Najbardziej podziwiam twój kolor na tych zdjęciach. Włosy wyglądają pięknie. Aparat zawsze "wyciąga" na wierzch rude tony włosów, a kolor twoich włosów nawet na zdjęciach wygląda na bardzo chłodny. Świetny!
Masz przepiękne włosy *.*
Znowu jest kilka postów/linkow nie na temat NDW!
Łaaaał, efekt niesamowity!
Zdrowotnieiradosnie
Anwen, ja Ciebie bardzo szanuję, jesteś wspaniałą osobą, której wiele zawdzięczam w kwestii pielęgnacji włosów, ale mam uwagę. Akurat w tym poście nie, ale w wielu innych promujesz termin "skalp", niestety, nie używając go poprawnie. Chodzi Ci o skórę głowy, a to nie to samo co skalp. Skalp to skóra z włosami ściągnięta/ścięta z czaszki, stanowiąca rodzaj trofeum wojennego. Czytam te głupotki (wybacz, ale inaczej tego nazwać nie mogę) i przykro mi się robi, że wciąż stosujesz to pojęcie, bo wiem, że wiele dziewczyn powiela przez to ten zły nawyk językowy. Skóra głowy to skóra głowy, po prostu. Dłużej, ale poprawnie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
skalp to powiedzenie kolokwialnie wymyslone przez włosomaniaczki zeby nie musiec pisac "skóra głowy" wez sie nie czepiaj pierdół 😉
Chyba jednak to ty się mylisz… Skalp to poprawne określenie owłosionej skóry głowy. Bez różnicy czy znajduje się ona na czaszce czy w ręku uciekającego indianina 😉 Ma swoją łacińską nazwę i występuje w literaturze medycznej.
http://sjp.pwn.pl/poradnia/szukaj/skalp.html
Eternel
Pierwsza dziewczyna miala racje. Tak sie powinno mowic, ale slowko skalp przeszlo niedawno na jezyk polski z angielskiego scalp, bo tam sie uzywa tego slowa jako skora glowy i jest prosciej i szybciej
Do Anonimowy (30 czerwca 2015 23:59): gdybym nie wiedziała o czym piszę, to bym nie pisała. Łacińskie nazwy to jedno, a polskie – drugie. "Polacy nie gęsi i swój język mają" 😉 Po prostu uważam, że osoba, która jest wpływowa powinna promować poprawne używanie języka polskiego. Co Anwen z tym zrobi, to jej sprawa. Ja tylko zwróciłam uwagę. Pozdrawiam wszystkich serdecznie 🙂
Pracowałam w Organique i ta maska była bestsellerem. Praktycznie każdy po nią wracał 🙂 Szampon z serii bloom essence za to idealnie dodawał objętości 😉
Aniu, nie przeszkadza ci, że natalia z blondhaircare odgapia i powiela twoje pomysły na swoim blogu?
A proszę paniii, a basia po mnie papugujeee! Ludzie, to nie podstawówka, co to za "odgapianie"?
Anwen tez powtorzyla nie raz posty ktore pojawily sie na bhc duzo wczesniej a nikt nie robil z tego afery, no zdarza sie 😉
no wiesz co.. jesli ktos poswieca swoj czas na wymyslenie tematu posta, napisanie go, wymysla swoją serię na blogu i tak dalej, i tak dalej a pozniej ktos bezczelnie kradnie kazdy twoj pomysł to jak inaczej to nazwac… po prostu zapytałam jak anwen się do tego odnosi 🙂
Dlaczego masz takie nierówne, poszarpane włosy z tyłu? Zetnij z 10cm, będzie o wiele korzystniej. A rączką jak rączka – miliardy są takich na tym przeludnionym świecie. Wolę zwierzęta.
Zwierzeta jak zwierzęta. Miliardy takich na tym przezwierzęconym świecie 😛
Poczułaś się lepiej?
Dzieci tez miliony. W dodatku jedno podobne do drugiego, wiec czym tu sie zachwycac jak dzieciaki jednakowe
Aniu, mogłabyś podać skład tego winogronowego szamponu? Szukałam w internecie, ale nie mogę znaleźć.
Witam. Proszę doradź mi… Farbuje włosy na czarno od około 2 lat, chce wrócić do mojego naturalnego ciemnego mysiego blondu. Jak i czym najlepiej zejść z czerni by przybliżyło mnie to do celu? Kiedyś już spaliłam włosy rozjaśniaczem więc trochę się boje, tym bardziej, że włosy mam cienkie i rzadkie.. A dbam o nie jak tylko mogę i nie chce ich znów zmarnować.. Pomóż, doradź coś. Czekać aż same odrosną i zrobi się naturalny kolor nie mogę bo rosną mi tylko 1 cm na miesiąc, nawet nie cały więc długo by to trwało a do tego chce włosy zapuścić a ten naturalny odrost przy tej cholernej czerni okropnie wygląda.. 🙁 Kamila.
Po co ci ten mysi blond? Już lepiej bądź ruda. Też mam mysi blond ale wg mnie to najmniej atrakcyjny kolor świata. 🙁
Przejrzyj sobie tego bloga. Przecież Anwen sama niedawno rozjaśniała włosy i niestety trochę na tym ucierpialy, więc co ma Ci doradzić?
Zapusc że 3 cm swoich. Idź do fryzjera on ściągnie kolor rozjasniaczem czyli zrobi dekoloryzację. Takich zabiegów trzeba że trzy robić stopniowo albo popros o kąpiel rozjasniajacą i wykonaj 3 razy w odstępach czasowych tydzień . potem do bierze ci kolor do twoich naturalnych i zafarbuje ale i tak kolor będzie się szybko wyplukiwal z włosów rozjasnionych
Z poczatku proponowalabym myc czesciej wlosy aby farby szybciej sie splukala, dodatkowo teraz slonce wiec odrobine wyplowieje. A nastepne kroki to moze kapiel rozjasniajaca ? Z woda 9, a wraz z szamponem i odzywka i mokrymi wlosami stworza okolo 5-6% wiec niewiele. Ewentualnie mozesz sprobowac farbami rozjasniajacymi (fryzjerskimi), montibello ma w miare dobre a nie mocne farby. Kolory takich farb rozjasniajacych zaczynaja sie od poziomu 11. Oczywiscie wtedy potrzebowalabys mocniejsza wode, a same te farby zawieraja po czesci taki "rozjasniacz" lecz kolor takze moze nie zejsc wiecej jak 1-3 tonow w zaleznosci od pigmentow ktore we wlosie sie na dobre zadomowily. Plukanki niewiele daja przy farbowaniu 2 lata na ciemny kolor. Wiec albo przetrzymasz, choc ciezko to widze , albo te dwa sposoby ktore podalam.
Chce wrócić do mysiego blondu ponieważ mam zamiar skończyć z farbowaniem włosów, po za tym zauważyłam, że jest mi w nim najbardziej do twarzy, żałuje, że kiedykolwiek pofarbowałam je na ciemno. Dziękuje za te wszystkie odpowiedzi i rady. 🙂 Teraz czas przejść do czynów. Wypróbuję farbę rozjaśniającą montibello, może choć przybliży mnie do upragnionego efektu.
Kamila
Anwen, nafta sprawdziła się suuuuper!
Na pewno będzie mi teraz towarzyszyć częściej.
Dziękuje Ci baaaaaaaaaaardzo, Skarbnico Wiedzy! :))
Hej Anwen 🙂 na początek chcę powiedzieć, że masz naprawdę świetnego bloga, wszystko po kolei przejrzyście opisane i pomagasz wielu dziewczynom w osiągnięciu celu – pięknych włosów! 🙂
A teraz nurtujące mnie pytanie… jaką masz porowatość włosów? Bo naszukałam się i nigdzie nie znalazłam wpisu na ten temat 🙁 Serdeczne pozdrowienia! :))
Teraz wysoka, a wczesniej miala srednia, o czym bylo napisane w badaniu wlosa
Moje włosy latem zawsze wyglądają okropnie – są przesuszone, połamane ale też jakieś takie nijakie – nie chcą się układać, są za sztywne, za tarde, za krótkie, za długie – zawsze jest jakieś ale! Do tej pory stosowałam olejki nawilżające ale Twój pomysł jest całkiemprzyzwoity – może pomoże mi zyskać dobry wygląd?