źródło |
Było już tyle różnych wpisów na temat i olei i olejowania na moim blogu, że wydawać by się mogło, że temat został już wyczerpany. Wciąż jednak dostaję pytania o to jaki olej powinnyście wybrać czy gdzie je kupić, więc pomyślałam, ze przyda się jeszcze jeden post. Tym razem chciałabym Wam zaproponować pięć olei (a właściwie to jest ich więcej), które są tanie i łatwo dostępne, więc idealnie nadają się na rozpoczęcie przygody z olejami. To post stworzony przede wszystkim z myślą o początkujących włosomaniaczkach, ale pozostałe moje czytelniczki będę prosiła o podanie swoich typów w komentarzach 🙂
1. Oleje spożywcze takie jak: oliwa z oliwek, olej z pestek winogron, olej lniany, a nawet rzepakowy.
Chyba najprostsze rozwiązanie, bo każdy z nas ma w kuchni ‘jakiś’ olej. Na pierwszy raz możecie spokojnie użyć nawet zwykłego, rafinowanego oleju słonecznikowego czy rzepakowego, takiego, którego używacie do smażenia. Wiem, że być może niektóre z Was tym zaskoczę, ale taki olej również się nadaje na włosy. Rafinowanie pozbawia oleje części właściwości, ale nie tego, co sprawia, że nasze włosy są po nich bardziej błyszczące czy elastyczne. Takie oleje możecie wypróbować solo albo np. w moim ulubionym olejowym serum. Dużą ich zaletą jest to, że nawet jeśli Wasze włosy ich nie polubią to nic się nie zmarnuje – zużyjecie je po prostu w kuchni 😉
2. Olej Babydream fur Mama
Wszelkie olejowe mieszanki, a taką właśnie jest ten olej, są idealne na początku naszej przygody z olejowaniem, bo zwykle sprawdzają się lepiej niż pojedyncze oleje. Nie znając swoich włosów, ich porowatości i struktury ciężko jest dobrać odpowiedni olej i zamiast oczekiwanych, pozytywnych efektów nieraz możemy wręcz sprawić, że włosy po zabiegu olejowania będą wyglądały gorzej niż przed. W przypadku miksów ryzyko, że tak się stanie znacznie spada. Olej Babydream znajdziecie w Rossmannie na dziale z produktami dla kobiet w ciąży, kosztuje ok. 10zł za 250ml. W jego składzie znalazły się: olej sojowy, olej ze słodkich migdałów, olej słonecznikowy, olej jojoba oraz olej macadamia.
3. Oliwka Bambino
Ten olejek, przeznaczony do pielęgnacji niemowląt jest świetną alternatywą dla indyjskich olei opartych na parafinie, takich jak słynna Amla, którą zachwycałam się TUTAJ. Wiem, że ten składnik ma wielu przeciwników, ale w przypadku włosów naprawdę warto go przynajmniej wypróbować (dla niezdecydowanych polecam mój dawny wpis o parafinie). W wielu przypadkach świetnie się on sprawdza, bo zwykle już po pierwszym użyciu włosy stają się bardziej gładkie i błyszczące. Za oliwkę Bambino zapłacimy ok. 15zł za 300ml.
O którym pisałam już dosyć sporo TUTAJ. Kupimy go bez trudu w każdej aptece i zapłacimy dosłownie ok. 2zł za 30g buteleczkę. Ten olej jest polecany przede wszystkim do olejowania skóry głowy, bo powstrzymuje wypadanie włosów i sprawia, że szybciej odrastają nam te co już wypadły. Świetnie sprawdza się również na włosach na długości, ale wtedy gdy dodamy go do maski czy odżywki albo pomieszamy z innym olejem, bo sam w sobie jest nieco zbyt trudny w aplikacji.
5. Oleje KTC: kokosowy, migdałowy, musztardowy, jaśminowy i inne
Są to oleje, które możemy znaleźć stacjonarnie w sklepach ze zdrową żywnością lub tych typu ‘kuchnie świata’. Kosztują stosunkowo niewiele – za migdałowy, taki jak na zdjęciu obok, jakiś czas temu zapłaciłam tylko 11zł za 200ml butelkę. Podobno bardzo dobry jest zwłaszcza ten musztardowy, który stymuluje wzrost włosów przez co przyspiesza ich porost i hamuje wypadanie, ale sama nie miałam jeszcze okazji go przetestować.
Teraz czekam na Wasze typy!
Pozdrawiam Was serdecznie,
Komentarze
Babydream fur Mama, oliwa z oliwek albo olejki z Alterry to moi faworyci 😉
olejowanie nie jest drogie, ponieważ wystarczy niewielka ilość oleju aby wystarczyło na całe włosy 🙂
Zależy jak dla kogo. Jako posiadaczka wysokoporowatych włosów olej 250 ml zużywam w około 3 miesiące olejując 4-5 razy w miesiącu. 8 miesięcy temu przestawiłam się na oleje kuchenne. Moje włosy nie zauważyły różnicy, a ja zaoszczędziłam. Wypróbowałam w tym czasie: olej z orzechów laskowych, sezamowy i polecany przez Anwen migdałowy KTC.
Dokładnie, moje włosy przy pierwszym olejowaniu wchłonęły… pół szklanki (100ml) oleju! I nic z nich nie kapało, mimo, że trzymałam olej całą noc. Teraz, po dobrym pół roku regularnego olejowania lubią wypić przynajmniej ze 30ml, inaczej po umyciu zachowują się tak jakbym nic na nie nie nakładała, więc to mija się z celem…
U mnie też oleje piekielnie szybko znikają, może przy włosach krótkich lub niskoporowatych faktycznie zużywa się go mało, ale długie wysokopory to zło 😉 niestety te oleje z ktc do pięt nie dorastają innym odpowiednikom ale oleje kuchenne jak najbardziej lubię.
Zgadzam się, długo nie byłam w stanie uwierzyć w "jedną łyżkę stołową" Anwen, włosy po prostu "piły" olej 🙂 Po paru miesiącach jest dużo lepiej. Wolę jednak dla pewności pokrycia nałożyć ciut więcej oleju, niż za mało -moje włosy kołtunią się okropnie i rozprowadzenie na nich czegokolwiek szczotką skutkowałoby ostrym rwaniem :-p Nawet mój Tangielek sobie z tym nie radzi.
Ja też mam włosy bardzo wysokoporowate, a mieszczę się w 1 łyżce lub 1,5. Uważam, że przesadzacie i nie rozumiecie idei olejowania. Przecież włosy nie mają ociekać łojem 😐 Zasada jest, że lepiej mniej, a częściej, a nie więcej a rzadko. Zamiast pomagać włosom to im szkodzicie. I tak, zgadzam się, olejowanie to najtańsza forma pielęgnacji. Jak kupiłam olej lniany budwigowy 500ml to starczył mi na wiele miesięcy.
Cieszymy się, że ty się w tym miescisz, niestety porowatosc to nie jedyny wyznacznik tego ile włosy oleju "wciągną" istnieje też coś takiego jak gęstość 😉 jeśli muszę nałożyć w granicach 20ml na moje włosy do kości ogonowej bo inaczej są suche to chyba wiem lepiej czego potrzebują moje własne włosy niż anonim który na oczy mnie nie widział. Łyżeczkę kokosa to dokładam codziennie rano między myciami po godzinie wsiąka a włosy myję co 4 dni.
Myślę, że niemałe znaczenie ma tu gęstość. Jedną łyżką to ja mogę sobie, co najwyżej pomiziać z wierzchu włosy, a pod spodem sucho. Moje nie są nawet bardzo długie, ale wysokoporowate i gęste. Olejuję co drugi dzień, od kilku miesięcy, ok 30 ml na jedno olejowanie i na razie nic nie wskazuje na to, ze ta ilość jest przesadzona, a już na pewno nic nie "ocieka", włosy są jakby przetłuszczone , jakbym ich nie myła ze 4 – 5 dni (myję co drugi). Także wszystko chyba jednak zależy od włosów, a nie od ustaleń wlosomaniaczek.
Ja mam wysokoporowate, do ramion, cienkie i rzadkie włosy, które po łyżce czy dwóch oleju są nadal suche (w sumie to nawet nie udaje mi się takiej ilości oleju rozprowadzić szczotką, nadal pozostają miejsca dziewicze) i po całonocnym olejowaniu (przy każdym myciu) jakby nic nie było robione. Ale za to jak solidnie nasączę to robią się śliczniutkie, gładkie i miękkie 🙂
"nie mają ociekać łojem :|" No nie mają ociekać łojem i przecież nikt tu nie pisze, że ociekają, a wręcz przeciwnie – już kilka dziewczyn pod rząd napisało, że mimo nakładania solidnej ilości olejów z włosów nic nie "kapie" a wręcz potrafią nadal być suche…
Ja też tak mam. Nie rozumiem wręcz problemów dziewczyn, dla których olejowanie włosów jest mniej wygodne od np. kremowania, bo "olej spływa z włosów i kapie"… No nigdy mi się nie zdarzyło, by mi olej spłynął z włosów czy skapnął, nawet, kiedy nakładam tego oleju bardzo dużo.
W Rosmanie są mini produkty i tam też za ok 3zł mini olejek Beabydream dla dzieci. Moja wersja na wyjazd.
Jeszcze Alterra czy Green Pharmacy dostępne w Rossmannie 🙂
Uwielbiam Babydream, używam też do demakijażu oczu 🙂 Teraz mam w planach wypróbować oliwkę Hipp 🙂
Alterra brzoza i pomarancza oraz olej arganowy.
Dodam jeszcze ze kiedys mialam strasznie suche koncowki, po moze 3 krotnym uzyciu oleju z p.winogron problem zniknal na dobre wiec szczerze POLECAM:)
Loton wypuścił teraz całkiem ciekawą serię olejków: arganowy, makadamia i kokos. Jeżeli chodzi o pierwszy to tam jest więcej słonecznikowego niż arganowego, ale w tych pozostałych "tytułowe" oleje są na pierwszym miejscu. Mam makadamię i zamierzam się niedługo do niej dobrać. Są w Naturze, Dayli i intermarche :).
Ze spożywczych najlepiej sprawdził się u mnie lniany :).
Kochana Anwen, bardzo dziękuję Ci za dodanie mojego bloga do Spisu Włosomaniaczek.
Gratuluję ślicznej Córeczki i szczerze mówiąc, to nigdy nie widziałam piękniejszego zdjęcia niż Twoje na instagramie z Zuzią na rękach.
Przepięknie wyglądacie i życzę dla Was dużo zdrówka 🙂
Na pewno Twoja córeczka będzie miała równie śliczne włosy jak Ty 🙂
Pozdrawiam! 🙂
Biorac pod uwage wydajnosc olei okazuje sie ze nawet te drozsze sa ekonomicznymi kosmetykami 🙂 dodalabym jescze olej kokosowy dostepny w wiekszosci supermarketow :
Biorac pod uwage wydajnosc olei np Khadi czy odbudowujacy YR- okazuje sie ze mimo ceny sa one bardzo ekonomiczne 🙂
Dodalabym jeszcze olej kokosowy, dostepny w wielu supermarketach i mogacy pomoc w ustaleniu porowatosci
Ja uwielbiam Babydream ale nie wersję dla mam tylko tą niebieską 🙂 U mnie sprawdza się znakomicie.
U mnie też lepiej sprawdza się niebieska 🙂
Kiedy książka pojawi się w księgarniach? 🙂
Ja korzystam z oleju rzepakowego (bo tani), bambino, babydream, czasem rycynowy. Mam tez resztkę babydream fur mama, ale z mojego rossmanna chyba go usuneli. Musze sie wybrac do jakiegos wiekszego :p
Moim ulubionym olejem jest olej z pestek winogron. Ładnie nabłyszcza i nawilża 🙂
Po testowaniu m.in. arganowego, BD, Alterry pomarańcza i brzoza Sesy, i oliwy z oliwek stwierdzam, że na moich włosach najlepiej spisują się tzw. oleje spożywcze: zwykły Kujawski, lniany i kokosowy. I bardzo mnie to cieszy, bo jest i ekonomicznie i wielofunkcyjnie 🙂 Naprawdę nie trzeba wydawać mnóstwa pieniędzy, żeby widzieć efekty.
A gdzie kupujesz lniany?
Jakiś czas temu był w Lidlu za 5,99 za 250 ml, w niektórych sklepach nadal go widzę.
K.
W sklepie zielarskim i w aptekach. Ja kupuję tylko ten, który jest przechowywany w lodówce.
ja kupuję lniany w Biedronce. Jest swietny
Parafina "luzem" również jest do kupienia w aptece za grosze. Jest bezpieczniejsza dla alergików niż gotowe oliwki dla dzieci czy ziołowe. Miałam, dokapywałam do masek. O ile pamiętam nie sprawdziła się najlepiej, ale skoro jesień przyszła i odświeżyłaś temat to może dać jej jeszcze jedną szansę?
ja parafinę właśnie kupowałam za grosze w aptece dla mojego synka, gotowe oliwki często go uczulały, ale o nakładaniu parafiny na włosy pierwsze słyszę 😀 trzeba wypróbować 🙂
a ja bardzo lubię musztardowy i oliwę z oliwek
Olej z orzechów laskowych i sezamowy <3
Babydream, olejek rycynowy albo olejki z GreenPharmacy- buteleczka kosztuje 7-9zł 🙂
A ja mam uraz do olejow. Nie wiem co robie zle ale nigdy nie udalo mi sie zmyc dobrze oleju z wlosow ..
A jaką ilość nakładasz?
Mam wlosy tak do polowy plecow i nakladam duza pelna lyzke oleju, uzywalam kokosowego a teraz probowalam tego z alterry ale tez efekt taki sam. Olej nakladam tylko na wlosy na skore nie bo wtedy to juz w ogole nic nie moge ich domyc
Próbowałaś tzw emulgowania odżywką? Jakim szamponem zmywasz?
Tak probowalam z odzywka ale rowniez resztki oleju zostaly. Najpierw zmywalam delikatnymi szamponami alterry czy tym dla dzieci z rossmana a potem w akcie desperacji mocniejszymi byleby zmyc to z wlosow..
Nie wystarczy powiedzieć, że myjesz odżywką/szamponem, bo nie każda sobie z olejem poradzi, stąd właśnie było pytanie jakim konkretnie szamponem zmywasz. Nigdy nie używałam czystego kokosa , ale na głowie miałam już przynajmniej 7 różnych olei i z żadnym nie miałam problemu ze zmyciem. Problem za to pojawiał się przy zmywaniu jajecznej maski robionej zgodnie z przepisem Anwen, głównie przez zawartą w niej lecytynę.
Moje mycie głowy po olejowaniu najczęściej wygląda tak, że najpierw nakładam na włosy poniżej ucha odżywkę Mrs Potters (bez znaczenia którą), potem na skalp łagodny szampon, następnie dokładnie masuję całą głowę, spłukuję i nakładam wartościową odżywkę na kilka minut.
To może spróbuj trochę zmniejszyć ilość oleju? Łyżka oleju to tak optymalnie, ale możesz mieć rzadkie lub cienkie włosy albo bardzo niską porowatość i wtedy się okaże, że pół łyżki absolutnie wystarczy 🙂 Spróbuj i zobacz, czy olej się domył, ale też czy zadziałał. Jeśli nie zadziała, to daj troszeczkę więcej i wiesz, metodą prób i błędów 🙂
Teraz tak sobie mysle ze moze chodzi o ilosc oleju. Wlosy mam dlugie i geste ale bardzo niskoporowate i moze w tym problem:-) w kazdym razie dziekuje ;-)!
W niektórych mydlarniach można kupić oleje w różnych pojemnościach – dużej (droższej) i małej (tańszej). Małe buteleczki oleju łatwiej będzie zużyć, jeśli nie będą nam pasowały.
Także dużo można zaoszczędzić pamiętając, że olej, który nam nie przypasował, można pomieszać z innym (u mnie oliwa z oliwek ratuje każdy olej). Olejowanie to najlepsza rzecz, jaką nauczyło mnie włosomaniactwo, naprawdę warto (gdyby ktoś się wahał;P).
Gotowe olejki i oleje spożywcze wg mnie są najlepsze, nie tylko dla początkujących 🙂
http://barbaraamaciejewska.com/
Powinnaś dopisaćjeszcze olejki Alterry (u mnie sprawdziły się o wieele lebiej niż BDFM) 🙂 No i ostrzec o ty, że rycynowy nakładany na skalp często powoduje nadmierna utrate włosów, jest ciężki, awięc możemy otrzymac odwrotny skutek… ;(
KaSia:)
Uwielbiam olejki z alterry , olej z pestek winogron a najbardziej oliwkę hipp <3
Muszę przyznać, że oliwa z oliwek jak i olej rzepakowy sprawdzają się u mnie równie wyśmienicie co mój ukochany olej lniany 🙂 No a cena robi różnicę.
Mój faworyt to olej kokosowy,a początkowo przepadałam za sezamowym:)
Aniu W naturze za 15.99 natur vital 🙂
Ale co Natur Vital, maska? Czy o jaki produkt chodzi?
Maska 🙂
No to solidna przecena, niestety na moich porowatych włosach maska robi mega puch, także więcej jej nie kupię.
olejki Alterry i ostatnio odkryty olejek awokado z Bielendy (jest akurat promocja w Rossmannie) 🙂
Ja dodałabym tu jeszcze olej kokosowy. Jeżeli nie sprawdzi się na naszych włosach, to można go również używać w kuchni. 🙂
Mi babydream w ogóle nie podpasował, choć tak wiele włosomaniaczek się nim zachwyca. Włosy miałam straszne i jego zapach mnie odrzuca. Za to oleje z KTC są super. Teraz używam migdałowego i musztardowego. Dają świetny efekt na długości. Co do szybszego porostu jeszcze nie jestem w stanie stwierdzić. W każdym razie polecam gorąco! :*
napisz jak sprawdzil sie olej musztardowy?
Nie jestem Anitą, ale stosowałam długo olej musztardowy i co prawda ładnie wygładza i nabłyszcza włosy, ale stosowany na skalp nie przyspiesza porostu. Dużym minusem jest jego smród.
Olejek łopianowy z Green Pharmacy z papryką – absolutny hit!
Wszystkie znam i stosuję 🙂
Pozdrawiam 😉
u mnie fajnie spisuje się olej z kiełków pszenicy ,choć jest dostępny raczej online 😉 ale za to jest tani,i fajnie działa na włosy 😉
W Lidlu jest sporo olejów, po 5-10 zł. Ostatnio kupiłam z orzechów włoskich. Na początek będzie ok.
Babydream fur Mama juz nie ma, Rossman wycofał tę oliwkę 🙁
Jest, kupowałam wczoraaj.
Zmienili trochę butelkę, ale jest. Kupiłam jakoś w ubiegłym tygodniu.
K.
COOOOOO? Żartujesz! :(((
Naprawdę?? Ja widziałam tylko emulsję do ciała z ceną na do widzenia
Jest, ja ostatnio kupowalam 😉
UFFFFFF :))))
Ostatnio kupiłam na jakiejś promocji za 5 zł z groszami. Rzadko tam kupuję i nie wiem czy to dobra cena. Mi spasował, choć parę lat się broniłam przed jego stosowaniem. Ot, niespodzianka:)
Nie ma, ostatnio pytałam Pani to powiedziała że mieli na nią cene na "do widzenia" i nie ma, może wróci w nowym opakowaniu
Oliwka nadal jest (teraz, pod koniec listopada), też nie mogłam znaleźć, bo jest inna naklejka i inna mama 🙂 Ale nadal można ją kupić.
Fajna forma posta, taka magazynowa, a nie myślałaś o zmianie szablonu i np. disqus ?
Moje włosy kochają wszystkie oleje, poza sezamowym. Nie robi im różnicy czy nakładam na nie tani kujawski czy drogi arganowy, dlatego faktycznie dobrze jest zacząć od normalnych olejów.
jaśminowy to w zasadzie tylko zapach+parafina. miałam go, ale był bez szału – nawet zapach nie zostawał na włosach po zmyciu 🙁
Wpis jak specjalnie dla mnie 😉 Niedawno dostalam od kolezanki buteleczke oliwki dla dzieci i zastanawialam sie czy mozna ja wykorzystac na wlosy, teraz juz wiem 🙂
Najczesciej uzywam oliwy z oliwek, wlasnie dlatego, ze zawsze jest w domu i dobrze sie sprawdza.
Hej. Mieszkam w UK i za małe pieniądze kupic mogłam tu duuuzow różnych olejów do testowania głównie w azjatyckich sklepach. Moje wlosy sa wysokoporowate i bardzo zniszczone. Dbam o nie od ok 8 miesięcy. Super sprawdził sie olejek kokosowy i z awokado. Musztardowy bardzo mi nie podszedł. Mialam po nim wlosy sztywne i nieprzyjemne w dotyku no i zapach.. Podejrzewam ze byłby dobry tylko na skalpel ale ja sie pozwalam. Za to świetnie sprawdził sie do ciała. Mam po nim bardzo miękka i gładką skórę. Ze słodkich migdalow, afganistan i jasminowy sa mi obojętne. Nie widze po nich praktycznie żadnej różnicy. Wszystko z parawan niestety odpada..
Skalpel <3 :)))
Afganistan, parawan <3 Kocham słownik w telefonie ;D
Haha ciekawe czy jest na sali jakis chirurg, ktory tez olejuje swoj skakpel?:DD
Skalpel??? Ktoś tu jest chyba wielkim fanem Chodakowskiej;-) hehe
KTC migdałowy jest świetny – polecam! Musztardowy muszę jeszcze spróbować, ale mnie zachęciłaś z tym stymulowaniem porostu włosów 😀
Dziewczyny czy któraś z Was mogłaby mi polecić fryzjera w Radomiu, który poprawi stan włosów a ie go pogorszy? Podetnie końcówki ostrymi nożyczkami i nie powodują wlosow
Idź do krzysia piątka z salonu Estilo na traugutta. Poproś o cięcie maszynka najlepiej 🙂 tylko umów się jak najszybciej bo możesz trochę poczekać na termin
Dla mnie najlepszy był olej lniany.Mam pytanie dla dziewczyn,które mają włosy wysoko porowate wlosy.Jakie oleje u Was się sprawdziły? Pozdrawiam
Migdałowy, różany, z pestek winogron, oliwa z oliwek, olejek odbudowujący z YR – najlepsze dla moich wysokoporowatych włosów.
Kiedy miałam jeszcze zniszczone i wysokoporowate końcówki, najlepiej sprawdzały się u mnie oleje z przewagą omega 6 – krokosz, orzech włoski, kiełki pszenicy, słonecznik 🙂
Nadal bardzo je lubię, ale porowatość mi spadła i mam już większy wybór.
Pozdrawiam 🙂
Ja mam ekstremalnie porowate, ale zdrowe. Najlepszy był BDFM, który został wycofany, jak się przed chwilą dowiedziałam… Jak zawsze, wszystko co dobre musi być wycofane. Sprawdził się też zwykły rzepak. Ze słodkich migdałów może być, ale szału nie robi. Jojoba raczej baaardzo średnio. Kokos porażka.
No właśnie ja też mam wysokoporowate i u mnie też tylko olej lniany się sprawdził. Używam go w połączeniu z odżywką kallos latte i miodem. Całość czyni cuda 🙂
również na pierwszym miejscu lniany 🙂 następnie olejek odbudowujący jojoba z yves rocher, trzecie miejsce zajmuje brzoza i pomarańcza z rossmana 😀
Oliwa z oliwek powinna być dobra 🙂
Mam z natury grube i wysokoporowate i najlepszy u mnie jest kokos (łamię wszystkie schematy :P) inne są albo neutralne (sezamowy, kukurydziany, mieszanki) albo totalna szopa (oliwa z oliwek i lniany)
Oliwa z oliwek owszem ale nie dla blondynek, ponieważ odcien wlosow bedzie sie stopniowo zmieniał. Kokosowy bardzo przesusza włosy do blondu nie jest dobry. Najlepszy dla mnie jest lniany i z pestek winogron, kupuje go w Biedronce
kokosowy!! pół kg za ok. 16 zł w helfach i mozna stosowac jak oliwke dla dzieci do smarowania ciala 😉
Ale się obudziłam, szukam Niedzieli dla włosów i nie widzę:( Nie będzie już tej serii? Wszystkie pomysły dziewczyn były dla mnie mega motywacją do zaczęcia dbania o włosy:) Pozdrawiam Ola-Manola
u mnie ostatnio bardzo dobrze sprawdza sie olej z pestek moreli! no i arganowy tez dobrze sie spisuje!
Kupuję olejki na biochemii ur. Uwielbiam kokosowy, arganowy i monoi frangipani (w dodatku pięknie pachnie). Są to małe pojemniczki i wydają się niezbyt tanie, ale…są pioruńsko wydajne.
Aniu i drogie włosomaniaczki mam do was prośbę 🙂 mam włosy rozjaśniane, ale w najgorszej kondycji. Stosowałam już kilka olei z różnym skutkiem. olej adwokado, ze słodkich migdałów, makadamia – bez szału, arganowy, mieszanki alterry w miarę ok. Najlepiej spisał się olej lniany. Ostatnio zastanawiam się nad kupnem oleju kokosowego, ale mam lekkie obawy. Czy włosy którejś z Was mają podobne upodobania? Czy któraś z Was używała oleju kokosowego i z jakim skutkiem?
A oliwka Baby Dream dla dzieci? Pozdrawiam 🙂
Ale Wy się kobitki narobicie, facet to ma jednak dobrze z włosami – mycie, żel lub nie i już. Swoją drogą żeby tak sobie olej na głowę specjalnie nakładać… siostra czasem strasznie narzeka, że ma tłuste włosy, to ja nie wiem co by mówiła jakby takie zabiegi wykonywała.. Macie fantazję nie ma co 😉
Hej, ja ostatnio mieszam BDFM z olejem lnianym i wodą (1:1:1), dzięki temu włosy nie pachną po umyciu o. lnianym. Mieszam to w butelce z atomizerem i spryskuję włosy, taki zestaw na 2 h i jest spoko. Na początku olejowałam kilka razy w tygodniu na całą noc, ale po prawie 10 m-cach "dbania" o włosy wystarczy im 2h.
Pozdrowienia dla całej Rodzinki 🙂
K.
Ja zaczynałam z oliwą z oliwek, ale z latami moje włosy pokochały olej lniany i winogronowy 🙂 Są idealne i świetnie się sprawdzają, efekty są niesamowite 🙂 Planuję też kupić olej rzepakowy 🙂
Moje włosy prawdopodobnie polubiły olej z pestek malin(niestety jest dość drogi-12zł za 15ml.. :/), który dostałam od siostry i nie wiem jak przeżyją gdy się skończy…
Wypróbowałam już olej sezamowy, lniany, oliwę z oliwek, babydream, rycynowy i żaden nie dał aż tak dobrego efektu, a włosy mam wysoko porowate i ogólnie sianowate ;p
Keira
Ja ostatnio kupiłam olej sezamowy, pachnie przegenialnie, zobaczymy jak bedzie działać 😀
Boję się wypróbować trochę oliwkę Bambino. Odkąd dowiedziałam się, że ma w składzie parafinę nawet na ciało nakładam ją rzadko. Chyba jednak wypróbuję, bo będę się z nią męczyć jeszcze z rok:)
Od siebie dodałabym, że na samym początku warto zapoznać się od razu z przedstawicielami różnych grup olejków, by w razie niepowodzenia z jednym nie zrażać się i dać szansę czemuś, co ma szanse sprawdzić się lepiej 🙂 W pierwszej kolejności można sięgnąć np. po nieschnący olej z pestek winogron, półschnącą oliwę z oliwek i schnące masło kokosowe. Któryś z nich powinien sprawdzić się lepiej od pozostałych i wtedy pole poszukiwań ideału znacznie nam się zawęża 🙂
Jeśli zaś chodzi o konkretne produkty, to zdziwiona jestem że wraz z BFM nie opisano niebieskiej oliwki Babydream – to również jest świetny produkt w niskiej cenie! Poza tym wspomniane wyżej olejki Alterry, Alverde i w sumie wiele oliwek najróżniejszego przeznaczenia ma fajne składy. Dla początkujących włosomaniaczek można by kiedyś stworzyć wpis jak odróżnić taką sensowną oliwkę od Capric/Caprylic Trigliceride z homeopatyczną zawartością wypisanego wielkimi literami na opakowaniu olejku arganowego czy jakiegokolwiek innego 😉
Jestem bardzo początkująca, wiele z was poleca babydream fur mama, u mnie jednak bardzo ciężko ją dostać (czy rossman ją wycofał?). Mam pytanie czy do olejowania włosów nada się też oliwka dla niemowląt z tej serii – babydream pflegeol ? Na opakowaniu przeczytałam, że zawiera olej migdałowy i jojoba, używam jej zgodnie z przeznaczeniem do pielęgnacji mojej córeczki i zastanawiam się nad nałożeniem jej na włosy.
Pozwalam sobie przepisać skład, przepraszam jeśli coś przekręciłam: hellantgus annus seed oil, cetearyl, isononanoate, prunus amygdalus dulcis oil, simmondsia chinesis oil, capric triglyceride, chamomilia recutta flower extract, bisabolol, calendulla officinaus flower extract, tocopheryl acetate, tocopherol, hydrogenated palm glycerides citrate, parfum
pewnie że się nada, same dobroci w składzie 🙂
Nie jestem już początkująca, a na ogół właśnie na takich olejach "jadę". 🙂
Używam wielu w kuchni, więc bywa, że kończy im się termin przydatności – gdy ten koniec się zbliża, stają się olejami do włosów.
To info dla poczatkujących 🙂 ale każda inna może jak najbardziej tych olei używać, bez przeszkód, nie ma przecież olei dla początkujacych i zaawansowanych 😉
Oliwka z Oliwek jak na razie dla mnie najlepsza. Do końcówek stosuję arganowy 🙂 No i dobre ale gorsze od OzO są BabyDream 🙂
Na szczęście jestem niskoporowata i idealnie pasuje mi tani jak barszcz olej kokosowy 🙂 Niekiedy nawet drogi olej może się okazać bardzo tani ze względu na swoją wydajność. U mnie mała kropla oleju arganowego (ok. 22 zł/50 ml) nałożona na końcówki działa znacznie lepiej niż dwukrotnie większą ilość silikonowego serum (5-8 zł/15 ml).
Kupując olej musztardowyKTC, zwróciłam uwagę na olej jaśminowy tej samej firmy – chciałabym uczciwie ostrzec, że to parafina z dodatkiem olejku eterycznego. Jak pisała Anwen, niektórym włosom parafina służy, ale kupując ten olej warto wiedzieć, czego się spodziewać.
Na początku kiedy zaczynałam swoją przygodę z włosomaniactwem wybrałam oliwę z oliwek, ponieważ tak mi doradziła znajoma. W lodówce znalazłam również olejek lniany, który nie bardzo służył moim włosom. Później udało mi się zdobyć olejek arganowy, jednak cena olejku jest dla mnie zbyt wysoka. Moje małe ręce trafił olejek kokosowy… Na początku się bałam, bo tyle się naczytałam o tym jak puszy włosy, a u mnie, gdzie są trzy włosy na krzyż puszenie wyglądałoby dramatycznie… Jednak zaryzykowałam… I nie żałuję! Cały miesiąc olejowałam, dzień w dzień i moje włosy odzyskały blask, są gładkie, miękkie i nie łamią się. Teraz stosuję go raz w tygodniu, a na skalp olejek z czerwoną papryczką z GP 🙂
Przetestowałam na swoich włosach olej lniany (całe szczęście kupiłam małą butelkę) i baby Dream fur Mama… Muszę przyznać że olej lniany nic nie zrobił z moimi włosami, a po baby dream zauważyłam dużą różnicę i wiem, ze kupię go ponownie 🙂
No widzisz, a mi natomiast odwrotnie.
u mnie babydream się niestety nie sprawdził, albo puszył włosy, albo się nie domywał (a emulgowałam odżywką tak, jak zwykle to robię). oliwki dla dzieci z parafiną też wysuszyły szczególnie końcówki, a oliwa z oliwek okazała się po pewnym czasie za lekka. znalazłam kiedyś oliwkę Hipp opartą na oleju słonecznikowym i migdałowym i to był strzał w dziesiątkę. baaaardzo wydajna (buteleczkę mam rok, jeszcze zostało trochę, a olejuję regularnie prawie co mycie!), przyjemnie pachnie i przede wszystkim leczy włosy! 🙂 kiedyś pokusiłam się też na Khadi przeciwko wypadaniu włosów, ale po nim nie widzę zbyt wielu efektów (stosuję na długości), mimo tylu dobroci w składzie. zużyję, bo szkoda tylu pieniędzy i produktu, ale nie wrócę do niego.
Khadi żeby zadziałał na wypadanie musi być stosowany jako wcierka
to akurat wiem 😀 ale na wypadanie również nie pomógł, więc myślałam, że może chociaż na długości się sprawdzi, bo skład ma idealny i jako wcierka, i jako olejek do włosów. lecz niestety, efektów nie ma.
zdecydowanie produkty Babydream fur Mama sprawdzają się u mnie najlepiej 😉
Jaki olej polecacie na wysokoporowate włosy? Lniany? Z pestek winogron? Proszę o pomoc;)
Poszukaj na blogu albo w google bo na pewno był taki wspis :] ale tak czy siak musisz próbować i znależć ten swój idealny 😀
Mój ulubieniec to Babydream fur mama 😉 moje włosy go uwielbiają 🙂 a tak oprócz niego to jeszcze olej lniany czy oliwka bambino…moje włosy bardzo lubią też kremowanie dla odróżnienia od oleju…przyznam szczerze, że niewiele olejów wypróbowałam…muszę wykorzystać zapasy…:)
Już od roku regularnie nakładam oleje na moje wysokoporowate włosy, zaczęłam od olejków alterry – pieknie pachną i dobrze nawilżają (moj faworyt to ten z papają), świetnie sprawdza się babydream fur mama – uzywam go do teraz, bardzo dobrze robił moim włosom zwykły olej rzepakowy, rycynowego zawsze uzywam w połączeniu z innym olejem na kocówki i jest do tego idealny (końcówki są silniejsze, jakby grubsze i mniej się łamią). Od paru miesięcy używam też kokosowego, cudownie pachnie i dobrze nawilża.
lekcjewkuchni.blogspot.com
Jak poradzić sobie z puszeniem się włosów? Kiedy wysuszę je na płaskiej szczotce są proste, ale jest ich dużo, nie wygląda to fajnie 🙁
Mąka ziemniaczana dodawana do odżywki/maski 🙂
Weź odrobinę oleju albo serum i przejedz po długości. Albo siemie lniane.
Dziękuję za odpowiedź, na pewno wypróbuję. Pozdrawiam 🙂
Ja do tej pory nie zauważyłam żadnych efektów olejowania – stosuje tę metodę od dwóch lat i albo robię to źle, albo oleje które wybieram nie są dla mnie. Włosy jakie były takie są – kruche, łamliwe. A ja straciłam już mnóstwo pieniędzy na ich pielęgnacje :/
HIPP-oliwka, włosy po niej są nawilżone, odżywione i błyszczące. Wystarczy pół godziny przed myciem 🙂
Hej laski:D
Polecicie jakąś fajną okrągłą szczotkę? Powiem, że nigdy takiej nie miałam i nie wiem, którą wybrać:) Czy np. For Your Beauty z Rossmana jest ok?
dla miłośniczek zapachu wanilii mogę polecić sezamowy olejek do kąpieli z serii Wellness&Beauty (dostępny w Rossmannie, dość często w promocji) – to mieszanka oleju słonecznikowego, sezamowego i krokoszowego, która idealnie sprawdza się na moich wysokoporowatych włosach, a do tego pięknie pachnie (alternatywa dla dziewczyn, które nie przepadają za "kuchennymi" zapachami) 🙂
Drogie Włosomaniaczki! chciałam zapytać, bo wszędzie piszą, że nie wolno czesać włosów gdy są mokre. A ja mam pytanie czy czesanie ich jest dozwolone gdy nałożę jakaś odżywkę/ maskę? Wtedy nie ma żadnych kułtonów, i wszystko ładnie, gładko się czesze. czy to tez im szkodzi?
Ps. Nie wiem czy lubią czesanie na mokro, chce wiedzieć czy to je niszczy w sytuacji opisanej wyżej. Mam włosy raczej proste czasem lekko pofalowane..
Zasada jest prosta:
KRĘCONE włosy czesze się na mokro (po nałożeniu na nie odżywki bez spłukiwania),
a włosy PROSTE/LEKKO FALOWANE czesze się kiedy są suche.
Pozdrawiam
Kręconowłosa
Proste włosy powinny być czesane na sucho, mokre są bardziej podatne na uszkodzenia, ale to, że są podatne, nie znaczy, że muszą się zniszczyć. Na pewno nie radzę rozczesywać mocno splątanych, mokrych włosów, ale jeśli trzeba tylko kilka razy przejechać grzebieniem, to nic nie powinno się stać. Oczywiście delikatnie i z zabezpieczeniem!
Był niedawno wpis poświęcony czesaniu na mokro i na sucho, poszukaj na blogu
nie umiem robić tu nic poza oglądaniem nowych postów, i dodawaniu komentarzy.. ale spróbuję.. 😉
Dziękuję za pomoc 😀 to jest pewne czasem. włosy nawet bez żadnej maski po szamponie nie sa poplątane i mogę ej spokojnie przeczesać. Ale bardzo teraz uważam bo pozbyłam się połowy długości włosów bo były bardzo niszczone a sięgały pawie do pupy a teraz do łopatek.. ;/ i intensywnie zapuszczam 😀 Włosy to mój jedyny kompleks- tak bardzo chciałabym mieć zdrowe 😉 Mama i przyjaciółki wypominają mi że dostałam na głowę z tymi włosami, ale chyba mają rację 😀
Chciałam zapytać, o pielęgnację włosów. Mam włosy proste lekko, falowane. Są chyba wysoko porowate, średnio zniszczone i suche. Suszę je naturalnie, tylko czasem używam suszarki i czasem grubych wałków. Są bez objętości. Czy myśli Pani, że mycie ich szamponem Babydream lub innym tego typu, używanie Maski Biovax na zmianę dla włosów suchych i zniszczonych z Agran makadamia kokos po każdy myciu ( ok. co 3 dni), oraz używanie Regenerum na włosy 1 raz w tyg. i Serum biovax a+e po myciu , oraz olejowanie włosów 1 w tyg. będzie dobrą pielęgnacją? Przy okazji piję pokrzywę, zamierzam również pić skrzyp i drożdże. Zauważyłam, ze po silikonach włosy są posklejane ,postrąkowane, nawet jak uzyję bardzo nie wiele. Czy powinnam jednak uzywać jakiegoś silikonowego serum do końcówek czy to regenreum i serum biovax wystarczy?
Biovax to właśnie serum silikonowe ;d A co do pielęgnacji, wydaje się dobra, ale sama musisz ocenić, czy Ci służy, nie ma zasad uniwersalnych.
Mam ten olej rycynowy, ale jest przeterminowany, czy mimo to mogę olejować nim włosy? I czy oliwka Babydream (ALE TA DLA DZIECI, nie dla mam) również powinna się sprawdzić na mocno porowatych włosach?
Oliwka dla dzieci jest super, u mnie dobrze się sprawdzała na porowatych 🙂
Co do olejku, to zakładając, że na pewno nie dotknie on skóry itd., to nie powinien Ci zrobić krzywdy, chociaż nasuwa się pytanie czy nie stracił części swoich dobroczynnych właściwości. W przypadku olejku tak taniego i łatwo dostępnego lepiej byłoby chyba jednak wysupłać te dwa złote i kupić świeży…
Biovax jest silikonowym serum. A to czy pielegnacja będzie odpowiednia będziesz wiedzieć tylko Ty. Sprawdzając jak działa.
Wypróbowałam oliwę z oliwek – bez szału, olejek Hipp – baaardzo fajny, rzepak, słonecznik – też bardzo służą. Szczerze, to jedynymi olejkami o zastosowaniu tylko kosmetycznym, jakie kupiłam specjalnie do włosów, są kokosowy Vatika i hm… do moich włosów się on zdecydowanie nie nadaje, za to używam do skóry czasem 🙂 i olejek Alterra (z olejem rycynowym w składzie, ponieważ goły rycynowy śmierdzi mi do kolejnego mycia), ewentualnie rycynowy mieszany z jakąś odżywką albo czymś 🙂
Dziewczyny i Anwen 🙂 Piszę tu, ponieważ mój komentarz zginął w burzy innych komentarzy pod poprzednim wpisem.
Mam włosy mniej więcej do pach i zastanawiam się czy ściąć je do ramion ? Dopiero zaczęłam swoje włosomaniactwo, ale już widzę efekty. Nigdy nie noszę rozpuszczonych włosów, ponieważ przód układa się ładnie jednak tył mimo wszelkich prób wygląda okropnie. Włosy upinam w kucyk odkąd pamiętam i wygląda nieatrakcyjnie. Myślicie, że jeśli zetnę to włosy będą ładniej się układać i czy będzie to dla nich korzystne ?
Podciecie napewno pomoze ale ja bym robila to stopniowo co jakis czas, moze nie trzeba za duzo scinac zeby sie dobrze ukladaly:)
dzięki 😉
Muszę przyznać że faktyczne temat olejków został wyczerpany, ale ile kobiet tyle nowych pytań zawsze się pojawi i sama wiem to po sobie, gdyż zawsze lepiej się dopytać niż żałować. Ja osobiście polecam ten olejek o którym już wcześniej mówiłaś "Khadi" bardzo dobrze się sprawdza i jest wydajny, ładnie pachną włosy po nim. Polecam
ANWEN PROSZE POMÓŻ !
PROSZE O RADE !
1. blond farbowane
2.olejuję olejem z pestek winogrona- wysoka porowatość , metoda omo
3. stosuję aktualnie szampon dermena na wypadanie , stosuję maskę keratynową z L'oreala profesjonalną w takim turkusowym pojemnniku, zabezpieczam codziennie włosy fluidem z Glisskura czarny taki, po umyciu stosuję na mokre włosy nakładam produkt z dove na łamiące się końcówki
4. nie kręce/nie prostuje/ nie suszę , śpie w warkoszu a moim problemem są moje kruszące się potwornie włosy!! 🙁 . Stosuję tabletki SOLGAR są świetne ! szybko mi rosną po nich włosy lecz to co urośnie to się wykruszy . Co polecasz ? co mam robić ?
Nie śpij w warkoczu. Może za mocny robisz warkocz i za mocna zwiazujesz gumka, od mocnego zawiązywania się krusza.
związuje je bardzo lekko i włosy związuję tą specjalną gumka do włosów spiralka . Nie mam pojęcia co mam już robić z moimi końcówkami dlaczego tak strasznie się łamią .
Liczę na Twoją pomoc . (myślałam o zabiegu regeneracyjnym u fryzjera)
Sprawdź czy to serum z dove nie ma alkoholu w składzie, jak ma to zmien je np na green pharmacy. Dodaj może więcej nawilzania, miodu, aloesu, że hialuronowy, protein typy keratyna, spirulina, elastyna. Może coś pomoże 🙂
Większość olei jest tania i wydajna. Ostatnio kupilam olej jojoba 100ml za 12 zł i starczył mi na ponad 2 miesiące, a włosy olejowałam przed każdym myciem 🙂
Ostatnio byłam w Auchan i naprawdę zdziwiłam się widząc, jaki tam mają wybór olei spożywczych, zwłaszcza tych dobrych, tłoczonych na zimno. Najwięcej było firmy Oleofarm, w charakterystycznych ciemnych szklanych butelkach z uszkiem: lniany, krokoszowy, z awokado, sezamowy, z orzechów laskowych, z pestek dyni, konopny… Naprawdę jest w czym wybierać! Kosztują około 15-20pln za 250ml, ale przydają się też w kuchni.
Głos męski może tu nie pasuje, bo chyba widzę same panie 😉 Ale i ja od pewnego czasu postanowiłem olejować włosy (i skórę głowy) olejem rycynowym – włosy wylatują mi na potęgę. Stosowane szampony "przeciw wypadaniu włosów" póki co nie dawały zadowalającego efektu. Inaczej jest z rycyną. Uważam, że dała efekt, może nie 100%, ale jestem z niego zadowolony.
Droga Anwen :* potrzebuje Twojej pomocy..
kilkanaście temu rozjasnilam wlosy z naturalnego jasnego brazu (lub ciemnego blondu jak kto woli) i poprawilam koloryzacje na drugi dzień farbą Joanna Naturia..
w tym tygodniu nosilam od środy KOCZKA na czubku głowy >( rozjasnialam i farbowałam KILKANAŚCIE DNI TEMU WŁOSY i praaaktycznie nie wipadady)..> caly dzień, nie czesząc wlosów związywalam warkocza na noc, (czwartek i piątek) dziś umyłam głowę i włosy i wypada mi MULTUM włosów… czy moze to byc efekt noszenia mocno scisnietego koczka, czy wlosy leca po koloryzacji? KOCHANI POMOŻCIE MI bo BOJE (dosłownie boję) się czesać włosy, przeraża mnie ilość włosów które wyciągam (po 20 sztuk) jak temu zaradzić?
wyszlo tyle włosow bo ich nie czesałaś caly dzien tylko były w koku a po tym jak rozplątałaś i rozczesałaś to dlarego tyle ci wypadało , ja też tak mam czasami jak nie czesze i zrobię warkocza bo sobie pomyśle ,że mniej włosów wypadnie ale jak śpisz to włosy się wycierają i widac to jak dopiero zaczynasz czesać także wydaje mi się ,że to może dlatego . teraz je solidnie zacznij nawilżać po koloryzacji. I rób delikatniejszego koczka:)
ja też pofarbowałam JOANNĄ NATURIA włosy (nie rozjaśniane) i po miesiącu nie mam połowy włosów. unikać jak ognia
Dziękuję za ten wpis! Wreszcie jakiś punkt zaczepienia 🙂 Czytam Cię od kilku miesięcy ale wciąż trudno mi większość rzeczy ogarnąć 🙂
Moje typy tanich olejków – "gotowce" od Green Pharmacy, olejki naturalne jojoba, ryżowy, rycynowy, aloesowy, oraz te spożywcze… Warto przekonac się do olejowania. Jeśli nam posłuży… będą mega efekty
KTC kokosowy uwielbiam 🙂
Zaczynając przygode w odzywaniem wlosow, lepiej nakładac przed myciem maskę biowax, olejować, mieszać olej z maską czy stosować naprzemiennie? 🙂
O, suuuuper rozwiązanie! Bo do tej pory kupowałem ciągle w aptece i trochę przepłacałem, a tak to zawsze parę groszy w portfelu zostanie.
Babydream fur mama jest strzałem w dziesiątkę jesli chodzi o pielęgnację skóry w ciąży(brzuch!) i włosów:-) No i -jak dla mnie- ma bardzo miły zapach nie wywołujący mdłości.Amla niestety musiała iść w odstawkę na jakiś czas;-)
Od dwóch tygodniu odstawiłam zupełnie kosmetyki z SLS-ami i silikonami.
Włosy myję codziennie albo szamponem Green Pharmacy Rumianek lekarski do włosów osłabionych i zniszczonych, albo szamponem dla dzieci Babydream.
Po myciu nakładam Balsam przeciw wypadaniu Olejek łopianowy Green Pharmacy.
Codziennie na noc nakładam na włosy olej lniany (zwykły spożywczy)
Trzy razy w tygodniu robię maseczkę z glutka siemienia lnianego.
Dwa razy w tygodniu wcieram w skórę głowy Olejek łopianowy z czerwoną papryką Green Pharmacy.
A dziś zastosowałam na głowę napar z kozieradki. I mam zamiar robić to często.
Niestety mam wrażenie, że moje włosy są w gorszej kondycji niż wcześniej :-(((
Nawet nie wyglądają na zdrowsze. Są chyba jeszcze cieńsze. I nie błyszczą bardziej.
Po pierwsze od połowy są jeszcze bardziej suche, bardzo trudno się rozczesują, zarówno na mokro jak i na sucho.
Elektryzują się i wypada ich jeszcze więcej niż jak stosowałam kosmetyki z SLS-ami i silikonami.
Właściwie to jestem naprawdę w szoku. Miało być przecież lepiej? Nie rozumiem tego?
I co powinnam teraz zrobić? Mam wrócić do silikonów i SLS-ów?
Jestem załamana tymi efektami.
Wiem, że potrzeba czasu, no ale chyba nie powinno być gorzej? Myślę, że jak będę czekała na lepsze to w końcu zniszczę te włosy kompletnie i wyłysieję 🙁
naprawdę nie myślicie czasem, że za dużo tej 'pielęgnacji' stosujecie? gdybym ja tyle nakładała na głowe to też by mi włosy wypadły.
A ja mam pytanie. Czy taki suchy zwykły olejek araganowy też może być!? I co byś poradziła na włosy że skłonnością do łupieżu z suchym końcówkami i takimi co bardzo wypadają? 🙁
Ja zaczęłam olejowanie moich włosów właśnie od zwykłego oleju rzepakowego i zauważyłam, że moje włosy bardzo go lubią. Są po nim niezwykle miękkie, błyszczące. No po prostu piękne. Ostatnio wpadłam na pomysł żeby wymieszać go z rycynowym i dał również fajny efekt. Ciekawa jestem jak zadziała oliwa z oliwek i olej kokosowy na moich wloskach 😀
A co z olejkiem arganowym? Dziwię się, że nic o nim nie mówisz, byłam pewna, że się tu pojawi. Polecasz, nie polecasz? 🙂 Sabina.
Czy babydream fur mama mozna kupic normalnie w rossmanie? Ostatnio byłam w kilku i nigdzie nie znalazłam a na stonie internetowej jest tylko to http://www.rossnet.pl/Produkt/Babydream-Dla-Mam-mleczko-do-ciala-dla-kobiet-w-ciazy-300-ml,111264,3033,6572
i to http://www.rossnet.pl/Produkt/Babydream-Dla-Mam-olejek-do-ciala-przeciw-rozstepom-300-ml,111262,3033,6572
Tak 🙂 Ja kupowałam na początku listopada, bez problemu, za ok 13 zł. Butelka jest biała z fioletowymi elementami, dokładnie taka: http://ri.pinger.pl/pgr227/05cd8d970002b3ec538db3a8/278287_1.jpg
Może wie Pani coś o turbanie termalnym hair spa?? Jestem blondynką o mocno przesuszonych włosach, mam Turban i polecam go to świetne wsparcie przy terapiach olejami.
Anwen poleć proszę tani olej bo im dłuższe mam włosy to coraz więcej z używam. Wylała m juz 3 khadi 210 ml, siberica , EC lab 250 ml, i coś jeszcze. Potrzebuje coś dużego i taniego,.
Podaj nam dokladna nazwe oleju, ktory sprawdzil sie u Ciebie najlepiej:) A jak nie to kup po prostu wieksza butle spozywczego oleju: lniany i winogronowy kupisz nawet w Biedronce 🙂
Najfajniej mi było z olejkiem yves rocher ale za drogi. Może faktycznie kupie ten lniany. Dziękuję za odpowiedz. Ela.
oliwa z oliwek najlepsze ! http://www.americanoutlet.pl/pl/
Cześć!
Pracuje w Kuchniach Świata i sprawdziłam już wszytskie tatejsze oleje! 😀
Migdałowy jest świetny solo, musztardowy sprawdza się genialnie w połączeniu z sezamowym, a amla również daje lepszy efekt gdy wymieszasz ją z sezamowym lub musztardowym właśnie.
I cena jest faktycznie przyzwoita i starcza na długo!
Pozdrawiam serdecznie <3