Nowy Rok to najlepszy czas na podsumowania 🙂 Te życiowe, włosowe, blogowe, kosmetyczne i wszystkie pozostałe. Ja zaczęłam od blogowych i przygotowałam dla Was dzisiaj spis najlepszych (moim zdaniem) wpisów jakie pojawiły się na blogu w zeszłym roku. Planuję jeszcze zrobić tradycyjne podsumowanie podobne do tych co pojawiły się rok, dwa i trzy lata temu, a jak będę miała czas to również spis najlepszych kosmetyków i fryzur 2013 roku 🙂
Prywatne podsumowanie minionego roku pozostawię dla siebie, ale życzę sobie i Wam również aby 2014 był od niego lepszy 😉
A oto i najlepsze wpisy:
(kolejność chronologiczna)
(kolejność chronologiczna)
Pozdrawiam Was serdecznie,
Komentarze
Wpis o siemieniu jest zdecydowanie najlepszy 🙂 Od Ciebie z bloga dowiedziałam się o kuracji siemieniowej, którą stosuję regularnie, bo daje efekty 🙂 Włosowe i nie tylko.
Chętnie przeczytam jeszcze raz kilka wpisów 😀
Tobie również wszystkiego dobrego w nowym roku!
Masaż skalpu odkryciem roku!
12 wygrywa :-)))
czytałam wszystkie, ale chętnie powrócę 🙂
dodałabym jeszcze wpis o czarnym mydle w pielęgnacji włosów i skóry głowy – na tą metodę wpadłam u Ciebie, sama wykorzystałam i okazała się strzałem w 10stkę 🙂
Anwen bardzo fajnie piszesz, dodajesz świetne zdjęcia a Twoje porady włosowe są fantastyczne :)! Bardzo lubię Twojego bloga a poznałam go właśnie w 2013 roku. Także bardzo dziękuję oraz życzę na nowy rok mnóstwo pomysłów na nowe posty :).
Pozdrawiam :*
Około. Wielu z nich nie czytałam ! Ale zaraz nadrabiam zaległości. Zapraszam do mnie po przepis na muffiny kokosowe
Wpis o rycynie warty zapamiętania 🙂
bardzo przydatne posty 😉
swietny post ;D przypomne sobie kilka postow;)
Szczęśliwego 2014:)
dziękuję :)) i wzajemnie!
Widzę, że lubisz produkty Yves Rocher, więc chciałam polecić waniliowy balsam do ciała od nich, jest boski 🙂 U mnie w rodzinie każda kobieta go używa, a zaczęło się dobre parę lat temu od mojej mamy 🙂
Mam pytanie do wpisu : Włosy na basenie.
Od 7 stycznia zaczynam basen w mojej szkole. To jest normalna godzinna lekcja w-f'u. Nie jestem w stanie nakładać odżywek bo zaraz mam następne lekcje na których muszę jakoś wyglądać, nie mogę też myć włosów itp. bo nie mam czasu. Poza tym nie mamy tam suszarki i najczęściej przez kilka następnych lekcji mam wilgotne włosy. Co zrobić żeby szybko je wysuszyć i jakoś zabezpieczyć?
http://www.anwen.pl/2013/10/jak-przyspieszyc-suszenie-wosow.html 🙂
Dla mnie najlepszym wpisem był ten o kozieradce 😉
ale on jest z 2012 :))
A mi się wszystkie wpisy podobały, aczkolwiek co zrobić aby przestać prostować włosy najbardziej mi pomógł 😉
Bardzo lubię wpis o siemieniu i skrzypopokrzywie 😉 To chyba moje dwa, ulubione posty!
Anwen, jak to robisz że codziennie suszysz włosy i masz takie piękne, niezniszczone włosy? 🙂
Witaj Aniu 🙂
Mam do Ciebie pytanie, otóż niedawno zamówiłam olejek migdałowy z Planeta Organica, dokładnie ten http://skarbysyberii.pl/pl/olejki/138-olejek-migdalowy-grecki-do-pielegnacji-dloni-i-paznokci-4680007200144.html
Napisane jest, że jest on przeznaczony do pielęgnacji dłoni i paznokci, ale w składzie jest 100% olejku migdałowego, tak więc jak myślisz- mogę go stosować z powodzeniem na włosach? 🙂
Pozdrawiam :*
Ja w intermarche kupilam olej ze slodkich nigdalow, tez 100% olejku. (7,99) i stosuje do czego sid da. Najczesciej dodaje do odzywek i masek. Wiec mysle ze ty tez mozesz uzywac jak ci pasuje:)
post z siemieniem lnianym jest jednym z tych które najbardziej przysłużyły mi się w tym roku, gdyż od niego zaczęłam zmieniać dietę 😉
Kiedy post o ziołach indyjskich? 😉
Włosowa piramida to super wpis, jak dla mnie bardzo przydatny:)
Dla mnie każdy Twój post jest na wagę złota, dziękuję Anwen 🙂
Witaj włosowa inspiracjo 🙂
Trafiłam na twoją stronę przypadkiem – szukałam informacji na temat siemienia lnianego i tak dowiedziałam się o włosomaniaczkach. Było to rok temu, gdy straciłam połowę włosów po anoreksji – kupiłam sobie odżywkę, szampon, tabletki i piłam siemię lniane… mogłam od razu wytoczyć ciężkie działa i dokupić jeszcze maskę i coś do olejowania, ale sama nie wiem czemu to zrobiłam… może byłam zbyt zajęta wciąż nawracającą chorobą. Potem doszła bulimia i jakoś przestałam dbać o te włosy, czułam się przegrana i tylko używałam szamponu przeciw wypadaniu włosów i piłam siemię. W nocy aż chciało mi się płakać, bo moje włosy wyglądały tak żałośnie, że każda fryzura wyglądała głupio, musiałam uważać jak się czeszę, jak robię przedziałek… włosy były bez życia, suche, w ogóle się nie unosiły, więc poprosiłam mamę żeby mnie obcięła – mamę, bo do fryzjerki wstydziłam się pójść, bo moje włosy były w opłakanym stanie.
Potem nastąpił nagły zwrot, pożegnałam anoreksję, przytyłam, odzyskałam okres i 10% włosów, więc jest lepiej.
Wiem, że to niewiele, niedawno weszłam na twoją stronę (po roku) i uwierzyłam, że mogę poprawić stan swoich włosów. Wiem, że to z mojej głupoty je zniszczyłam, ale i ja mogę je odbudować. Co z tego, że może to zająć kilka lat. Lepsze kilka lat pielęgnacji niż kilka lat płakania i użalania się nad sobą.
Tak więc optymistycznie nastawiona zakupiłam:
– maskę Henna Wax do włosów ciemnych
– olej z korzenia łopianu, Nami
– szampon Henna Wax głęboko oczyszczający
– odżywkę Jantar Farmona
– paczkę siemienia lnianego zwykłego i mielonego
Po miesiącu planuję dorzucić olej rycynowy i kolejną odżywkę … chociaż nie wiem jak to będzie wyglądało – czy mam obie naraz używać czy co 2 dzień zmieniać? Tak samo z maską… odpuścić sobie w dniu stosowania maski odżywkę, nakładać przed nałożeniem maski czy po jej spłukaniu?
Dałaś mi ogromną nadzieję i mam nadzieję, że kiedyś opiszę swoją włosową historię. Nie wiem czy jest to możliwe, żeby odzyskać włosy sprzed choroby… zmusić do wysiłku cebulki, które zaczynały padać 2 lata temu?
Trzymaj kciuki 🙂
Pozdrawiam, Łucja.
Hej. Kupiłam ten balsam http://www.indigo-nails.com/kremy-letnie-indigo/817-raspberry-love.html skład jest dość kuszący. Zastanawiam się jak sprawdziłby się na włosach? Jak myślisz? 🙂
Twój blog to prawdziwa skarbnica wiedzy i złodziej czasu 😉 Dziękuję!