tak wyglądają moje nierozczesane fale po koczku 🙂 |
Zdjęcie jest co prawda z wczoraj i nie ukazuje tego jak moje włosy wyglądały pod koniec września, ale jeśli ktoś koniecznie chciałby zobaczyć i taką ich wersję to może zerknąć TU. Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z ostatniego samodzielnego podcięcia włosów i obecnej ich długości, bo układają mi się od tego czasu bardzo dobrze i wizualnie jest ich jakby więcej. Na dniach znów planuję odrobinę je skrócić (tylko tyle ile od tego czasu urosły), by utrzymać ten stan.
W ramach ciekawostki powiem Wam, że przez cały wrzesień ani razu nie użyłam suszarki. Mało tego – zwykle chodziłam spać z mocno wilgotnymi włosami, których nie upinałam, a jedynie przerzucałam za poduszkę. I o dziwo taki sposób układania włosów świetnie się u mnie sprawdzał 😀 Rano, gdy włosy były już całkiem suche rozczesywałam je jedynie szczotką TT i uzyskiwałam delikatne, miękkie fale 🙂 Świetny efekt przy minimalnym nakładzie pracy – to lubię 😀
Wewnętrznie we wrześniu w ramach zapobiegania jesiennemu wypadaniu wróciłam do picia skrzypokrzywy, której już dawno nie było w moim jadłospisie i wyjątkowo nie przyjmowałam oleju z wiesiołka. Nie była to zaplanowana przerwa – po prostu skończyło mi się opakowanie 😉 a ja nie mogłam nigdzie znaleźć tego oleju z firmy Gal, a nie chciałam kolejny raz przepłacać za Oeparol, który działa u mnie identycznie.
Pod koniec miesiąca włosy (a dokładniej jak zwykle odrosty) zafarbowałam Color&Soin, ale mam wrażenie, że kolor nieco mi się już wypłukał lub rozjaśnił od tureckiego słońca, więc wkrótce czeka mnie kolejne farbowanie. Chodzi mi po głowie kąpiel rozjaśniająca i zejście do ciemnego brązu, ale po pierwsze boję się, że dobrze tego samodzielnie nie zrobię, a po drugie, że kolor będzie wychodził zbyt ciepły 🙁
Kosmetycznie było we wrześniu jeszcze bardziej minimalistycznie 😉
Szampony:
Szampon oczyszczający z pokrzywą, Yves Rocher – niestety sprawdza się o wiele gorzej niż wersja nadająca objętość (o której pisałam TU). Na pewno nie jest zły, ale też nie robi tego co obiecuje czyli nie spowalnia przetłuszczania. Ja go więcej nie kupię.
“Czarne mydło” Babuszki Agafii – jak już wiecie – mój absolutny ulubieniec września. Stosowany zdecydowanie najczęściej, ale zachwycałam się nim już TU, więc nie będę się powtarzać.
Odżywki/maski:
Maska do włosów farbowanych, Ziaja – którą kupiłam jeszcze w czerwcu i ciągle zapominałam, że mam ja przetestować. Żałuję, że wzięłam się za nią tak późno, bo jest świetna! Ale o tym w recenzji – wkrótce 😉
Odżywka Long repair, Nivea – o niej też Wam niedługo napiszę nieco więcej, bo jest to pierwsza odżywka, którą mogę porównać do słynnej, wycofanej już Isany z olejem babassu.
Oleje i inne:
Olej odbudowujący do włosów, Yves Rocher – testowałam go bardzo regularnie w ramach AKCJI. Przepięknie pachnie i u mnie sprawdza się bardzo dobrze, a już szczególnie do zabezpieczania końcówek. Jednak mój stosunek do olei ostatnio zmienił się bardzo diametralnie, o czym jeszcze napiszę, ale na razie nie chcę nic zdradzać 😉
Woda ułatwiająca rozczesywanie, Yves Rocher – wciąż używam jej z przyjemnością, a dzięki Zosi mam na zapas jeszcze jedną butelkę :)) Więcej pisałam o niej TU.
Suchy szampon , Batiste – nowy zapach, ale niestety zupełnie nie trafia on w moje gusta. Tej wersji na pewno już nie kupię, za to następnym razem mam wielką ochotę przetestować Batiste XXL Volume – chyba nie muszę Wam tłumaczyć dlaczego 😉
Ampułki z placentą – we wrześniu wcierałam je w miarę regularnie, więc myślę, że w końcu mogłabym coś o nich napisać. W skrócie – sprawdziły się! a o szczegółach będzie w recenzji 🙂
Pielęgnacja wrześniowa była zdecydowanie olejowa, więc w tym miesiącu oleje znikną z mojej włosowej półki 🙂 Mam zamiar (po raz kolejny) postawić na indyjskie zioła, do których przetestowania wciąż nie mogę się zmotywować! Może jakaś wspólna akcja? 😛
Dajcie znać jak się mają Wasze włosy i czy walczycie już z jesiennym wypadaniem? 🙂
Pozdrawiam Was serdecznie,
Komentarze
Ja od dziś dzięki twojemu blogowi zaczynam dbać o włosy! Produkty już zakupione teraz tylko muszą poczekać, aż je zastosuję :))
KLIK KLIK BLOG
Powodzenia :))
włosy wyglądają prześlicznie 🙂 szkoda, że blond włosy tak trudno utrzymać w tak nienagannym stanie. Pozdrawiam!
no właśnie. z blond trochę trudniej, zwłaszcza gdy się je rozjaśnia 🙁
Ja też piję skrzypokrzywę, do tego dalej wcieram kozieradkę.
A zauważyłaś szybszy wzrost przy stosowaniu tych dwóch specyfików?
Czy "skrzypokrzywa" to po prostu picie herbatek z pokrzywy i herbatek ze skrzypu? Przeszukałam różne zielarsko-apteczne sklepy i nie znalazłam "skrzypokrzywy".
Proszę o rozwianie tajemnicy 🙂
Czy zmartwienia dnia codziennego typu problemy ze znalezieniem pracy mogą przyczyniać się do wzmożonego wypadania włosów?
niestety, ale tak. Stres to jedna z częstszych przyczyn wypadania włosów 🙁
Nieważne z jakiego powodu – od stresu wypadają włosy.
A co jeśli nie wiem jak się uspokoić, nie mogę przewziąć stresu, to silniejsze ode mnie 🙁 cały czas czuję niepokój i wypada mi mnóstwo włosów ;(((
Masz do wyboru specjalne ćwiczenia, techniki relaksacyjne, yoga (literatura fachowa, lub nawet zasoby sieciowe jak je wykonywać), ziola, w ostateczności pomoc psychologa. To tak w skrócie. Generalnie chodzi o to, by obrać sobie cel w życiu i do niego dążyć, nie patrząc wstecz, nie rozpamiętywać ran i potknięć oraz szukać w codzienności drobnych chwil szczęścia, cieszyć się nimi, magazynować je i sięgać do nich w każdym momencie. Psychika i somatyka są nierozdzielne, zależne od siebie. Pomyśl sobie, że każda troska wyrzucona z siebie, to jeden ponadmiarowy wlos uciekający z glowy. Do tego przeanalizować odżywianie, wykonać morfologię krwi – badania w kierunku tarczycy, anemii. Nie można tego stanu tak zostawić i pogrążać się coraz bardziej, zawsze jest jakieś rozwiązanie.
Adriana
Też tak miewam, nasila się wówczas wypadanie włosów, skóra głowy zaczyna swędzieć, piec… Kupuję więc butelkę syropu na uspokojenie Melisal i popijam rano i wieczorkiem po łyżce. Syrop jest tani (ok. 10zł), naturalny, nie zawiera alkoholu. Poza tym świetnie pomaga mi na ból głowy, ponieważ zawiera w składzie arcydzięgiel i inne zioła, które regulują przy okazji pracę serca i ciśnienie w naczyniach krwionośnych. Po prostu rewelacja – 20 minut i ból znika 🙂 Przynajmniej w moim przypadku…
Dziękuję za wskazówki, postaram się wziąć się w garść, pozdrawiam.
Dziewczyny, psycholog nie może być "w ostateczności"! Kiedyś korzystanie z profesjonalnej pomocy było "tabu", teraz już tak nie jest. Dobry psycholog nakieruje, powie co robić, nie od razu będzie kierował na jakąś terapię, czy przepisze leki. Pójdzie raz, drugi, trzeci i to może wystarczy. Polecam z własnego doświadczenia i problemami na tle stresowym. Mi
Leki przepisuje psychiatra, nie psycholog. Z resztą zgadzam się mniej lub bardziej. Ale pierwsze dwa zdania to coś, czego wielu ludzi wciąż nie rozumie… Tak samo leczenie psychiatryczne, nawet na oddziale szpitalnym, nie oznacza od razu, że ktoś jest "wariatem/psychicznym/debilem".
Niestety, w Polsce sie mysli ze jak ktos chodzi do psychologa to od razu jest "psychiczny". Wcale nie. Psycholog, szczegolnie jesli jest dobry, moze pomoc i wcale nie wyglada to tak ze od razu skieruje Cie do psychiatry a doradzi i byc moze zlagodzi stres.
Świetne włosy 🙂 Kiedy najbliższy konkurs?
Najlepszym motywatorem do stosowania indyjskich specyfików są jak dla mnie wszystkie panie z tego fanpage szczególnie ta https://m.facebook.com/photo.php?fbid=518893321507240&id=388251194571454&set=a.408856365844270.93732.388251194571454&__user=100000365261303
Twoje włosy, jak zawsze- cudowne! Ja również posiadam olej odbudowujący, bardzo dobrze się sprawdza. Polecam również odżywkę i szampon z tej serii, a także maskę Anti-ageing, która wogóle nie obciąża moich włosów, a wręcz nadaje im objętość! Ciekawa jestem tych ampułek z placentą, czekam na recenzję! 🙂 Dodam jeszcze, że przez ostatnie 2 tygodnie stosowałam po każdym umyciu włosów (codziennie lub co drugi dzień) wywar z pokrzywy- po umyciu ich i nałożeniu odżywki d.s. i spłukaniu jej, polewałam włosy pokrzywą. Efekty- pojedynczy włos się bardzo wzmocnił, ale nie zesztywniał, najbardziej cieszy mnie to, że widać to gołym okiem na kucyku! Niestety nie mam zdjęć, by porównać, ale jak najbardziej polecam. (moje włosy są grube, ale mam ich dość mało:( , ale walczę używając wcierek!) Poza tym uwielbiam Twojego bloga i praktycznie wszystkim, których interesuje ten temat, go polecam! Pozdrawiam ciepło 🙂
Uwielbiam tą odżywkę Nivei. Czekam na post o olejowaniu i o ampułkach 🙂
Anwen…Twoje włosy są piękne. Wstyd się przyznać, ale zazdroszczę Ci tego, że włosy są zdrowe, a nie "babrasz się z nimi"… Niestety- u mnie oleje , maski, sera, sauny…A nie mam nawet w 1/10 tak ładnych włosów. Ale widzę , że ich stan się poprawia… Po zmianie pielęgnacji długo czekałaś na efekty? Po jakim czasie byłaś w 1000 procentach zadowolona ze stanu włosów
Anwen też ma swoją włosową historię na blogu i wszystko jest tam napisane…
Rok, może nawet dłużej… nie pamiętam dokładnie 🙂
może ktoś m dac linka do włosowej historii Anwen? 🙂 pozdrawiam!
http://www.anwen.pl/2012/04/fryzury-anwen-za-czasow-przed.html
Proszę bardzo 🙂
dziękuje, nigdzie nie mogłam znaleźć! 🙂
u góry w zakładce włosowe serie jest spis wszystkich włosowych historii :)) w tym i dwóch moich
Ja walczyłam na początku października. To był horror.. Wszędzie było ich pełno, a najbardziej bolało mnie wyciąganie włosów z odpływu, po ich umyciu 🙁
Pamiętam jak spłukiwałam maskę i wyciągałam z głowy włos za włosem.. Prawie zatkały cały odpływ. Chyba nie muszę pisać, jaka była moja reakcja 😀
Ale od jakiś 2tyg już się uspokoiły trochę. I oby tak było dalej 🙂
Ja tak mam gdzieś od miesiąca co u Ciebie pomogło? Ja miesiąc biorę vitapil centrum żelazo stosuję olej i serum i szampon łopianowy maskę z biowax i isany i poprawa nędzna jeśli chodzi o wypadanie, fakt wLosy rosną bardzo szybko babyhair też ale ciągle lecą teraz zrobię badania bo te zabiegi niewiele dają.
ja zaczełam brać krzem i cynk. Krzem niestety w tabletkach bo na taki w płynie,naturlany mnie nie stać (kuracja około 2 tygodniowa 80zł) ale powiem szczerze, że jestem jak na razie zadowolona. chociaż na efekty 100% na pewno będę musiała dłużej poczekać to sam fakt, że właśnie w odpływie znajduje się ich znacznie mniej jest to bardzo pocieszające i mobilizujące:)
u mnie okres wypadania – przeraża mnie ilosc wlosow na szczotce
Anwen zmień link w szamponie:P
Ps.ładny kotek:P
zmieniłam, dziękuję :))
czy w krakowie można gdzieś kupic Batiste? 🙂
być może w Hebe?
ojeeeeeeej otworzylili nareszcie?
Nawet dwie. Niebawem otwarcie drugiej, bonarkowej.
w Wieliczce też można 🙂
gdzie w Wieliczce mozna kupic?
tak wspolna akcja ! ja od pazdziernika regularnie wcieram Sese ! nienawidze jej bo smierdzi wiec motywacja bedzie mi potrzebna ! co do odzwki nivea kupilam ja dwa tygodnie temu i jest zdecydowanie moim idealem, tyle pieniedzy wydanych w ciagu dwoch lat na drogie odzywki a ta przeciez duzo osob polecalo , ale oczywiscie czytajac wizaz wpoilam sobie ze ona ma zbyt chemiczny drogeryjny sklad. moje blond rozjasniane wlosy wygladaja o wiele lepiej niz po organicznych odzywkach kocham ja 😀
Ja od ostatniego farbowania, tj. od połowy sierpnia, wcieram Sese w skalp przed każdym myciem na co najmniej 2 godz. Po miesiącu zauważyłam, że włosy prawie mi nie wypadają, a teraz mam 4 cm odrostu, co daje przyrost 2 cm/mies ( zwykle przyrastają ok. 1 cm/mies). Warto się zmotywować 😉 chociaż rzeczywiście śmierdzi niemiłosiernie :/
Pozdrawiam
Anastazja
Gdzie kupiłaś tę maskę z ziaji ?
w Bonarce
jest błąd w linku do szamponu dodający objętość;)
już poprawiłam 😉 dzięki!
Strasznie Ci zazdroszczę, że uzyskałaś już wymarzoną dla Ciebie długość włosów. Przede mną jeszcze daleka droga, bo marzą mi się włosy do talii…. A co do wspólnej akcji z indyjskimi ziołami – jestem jak najbardziej za! 😉
Anwen mam pytanko czy do olewjowania włosów można używać oliwy z oliwe k takiej kuchennej ? 😉 i jakbyś mogła podać oleje o podobnym działaniu to olejów alterra(konkretnie migdały i papaja) takie najlepiej dostępne w aptece lub drogerii(nie do zakupu przez neta) będę Ci bardzo bardzo bardzo wdzięczna 🙂 P.S. Kocham Twoje włosy <3! Pozdrawiam :*
oczywiście, że można 🙂 a co do alterry to musisz popatrzeć na skład – jakie oleje tam były i ich konkretnie poszukać
Oj taaak, jesienne wypadanie już mnie dopadło i jestem załamana 🙁
Mam szampon pokrzywowy z YR od tygodnia. Faktycznie, nie zauważyłam żeby włosy mniej się przetłuszczały. Wydaje mi się, że przez niego moje włosy mniej się puszą, są miękkie i mają więcej objętości. A zapach świetny – jak świeżo skoszone pokrzywy, a nie jak w najtańszych szamponach – chemiczny.
Czarnego mydła użyłam do włosów tylko raz, na samym początku używania. Nie spodobał mi się efekt. Ale do mycia ciała to najlepsze co może być.
Jestem jak najbardziej za ziołową akcją 😀 ciekawa jestem efektów i rezultatów jakie by przyniosły ;P
Włosy piękne i świetne loczki masz 😉
Anwen, a Ty czeszesz włosy na mokro?
nie 🙂 ewentualnie przeczesuję lekko palcami, ale i to rzadko
Anwen, czy to oznacza, że suszysz suszarką nierozczesane włosy? a kiedy nakladasz olej i serum na końcówki, również na mokre i nierozczesane?
dokładnie tak 🙂 jak suszę to rozczesuję je dopiero po jakimś czasie, jak są już tylko lekko wilgotne
Nivea LR to mój zdecydowany ulubieniec. Używam jej jednak rzadko ze względu na obawę przed przeproteinowaniem (do czego moje włosy są zdolne), jednak przypuszczam, że w zimie w ramach ochrony (ma silikony) włączę ją do częstszej pielęgnacji. Niestety, okropnie drażni mnie jej zapach
Walczymy, walczymy. Czas pokaże z jakim skutkiem 😉
Hej 😉 Anwen, albo inne dziewczyny ratujcie.
Dbam o włosy już ponad pół roku. Są w dużo lepszym stanie niż kiedyś, ale nie do końca. Strasznie się puszą od ucha w dół (mają ok 55-60 cm). Włosy mam wysokoporowate. Nie susze, nie prostuje. Myję codziennie.Włosy są pofalowane, czasem kręcone.
Farbowanie Khadi (pierwszy raz w ostatnią sobotę, ale zostanę przy tej metodzie), a wcześniej tonerami z Wella tak raz na 3 miesiące.
Teraz trochę o pielęgnacji, szampon z Yves Rocher lub z GP,
odżywka Himalaya (ułatwiająca rozczesywanie), czasem jakaś z YR, czasem z biedronki, a czasem z Garniera albo Dove – ogólnie z odżywkami mam problem, nie mogę znaleźć takiej naj naj. Spróbuję tej ziaji co polecasz.
Na skalp kozieradka, a na końcówki jedwab z GP lub L`Oreal Mythic Oil.
Olejuje włosy 3, 4 razy w tyg olejkiem z czarnuszki (Vatika) – raz na mokro, raz na sucho. Dodatkowo czasem nakładam nocną odżywkę Vatika. Przetestowałam wszystkie olejki z GP, a teraz czaję się na lniany.
Robię płukanki z aloesem lub octem jabłkowym. A po każdym myciu odzywka b/s z Joanny.
Przetestowałam siemię lniane, ale bardzo mi nie służy.
Staram się dbać jak mogę, ale najczęściej „stylizuje” loki na opaskę bo jak tego nie zrobię jest taki puch, tzn nie taki okropny ze sterczą jak nie wiem co, ale tak że każdy włos żyje swoim życiem i tak jakby te naturalne moje loki czy fale nie są regularne a takie spuszone (ciężko wytłumaczyć).
Czy mogę coś zrobić z tym puchem dziwnym? Nie chcę codziennie kręcić na opaskę. Jak da się coś zrobić to będę najszczęśliwsza włosomaniaczką na świecie.
Pozdrawiam , Kasia
Kasiu a odżywka b/s? Przy kręconych włosach to niezbędne by nie zmniejszyć puch
Hej Kasia, skoro po pół roku stan włosów poprawił się to w sumie i tak nieźle. Jak czytam o Twojej pielęgnacji to mam wrażenie, że jest tego bardzo dużo. U mnie włosomaniactwo trwa już dwa lata i i tak moje włosy nie są idealne, bo wcześniej miałam dready do pasa, a później dzień w dzień prostowałam, także wszystko zależy jakie miałaś włosy na początku. Co do pielęgnacji też na początku przeginałam, bo nakładałam wszystko co się dało, a w ten sposób ciężko jest wybadać co pomaga a co szkodzi. Spróbuj ograniczać produkty i przede wszystkim w ten sposób zobacz czy olej, który stosujesz Tobie służy. Powodzenia.
Anwen, odżywka bez spłukiwania to Joanna.
Laura, ale tych wszystkich produktów nie używam na raz. Teraz pragnę przerzucić się na olej lniany, może faktycznie to pomoże. A olejków też przetestowałam duuużo, tzn zawsze daje olejkowi ok 3 tyg jak nie robi tragedii to używam dalej, ale nie dłużej niż miesiąc, półtora.
Ogólnie np końcówki mam w stanie bardzo dobry, nie rozdwojone, nie przesuszone (przeglądam końcówki regularnie), podcinam tez regularnie co 3 tyg po 1-2 cm.
Może faktycznie trochę ograniczę.
Dziękuję za podpowiedzi 😉
Kasia
Wiesz co, Kasia, zajrzyj do czarownicującej, pisala o falowano-kręconych w taki fajny sposób z uwzględnieniem jak się z nimi obchodzić i czego unikać. Calkiem niedawno byl taki spis, chyba o nazwie "czy jestem falowana", na pewno coś więcej też tam znajdziesz.
Dziękuje dziewczyny.
W sumie stwierdzam ze po pół rocznym dbaniu i tak się bardzo poprawiły, więc może potrzebują jeszcze czasu. Na pewno popróbuje odstawić trochę produktów i sprawdzę czy coś się zmieni. Oczywiście poszperam też u czarownicującej.
Dziękuję ;*
Kasia
Na moje oko za duzo tu kokosa? On na wlosach wysokoporowatycz czyni puch (zazwyczaj). Zamien na jakis do wysokoporow, lniany lub slonecznikowy zdaje sie.
nie wiem czy to tylko moje odczucie ale przez tą przesadna pielegnacje twoje wlosy wygladaja na strasznie obciażone, bez zycia…niby sa zdrowe ale jednak nie wygladaja tak jak powinny wygladac piekne ,zdrowe wlosy.przystopuj troche z nakladaniem tego wszystkiego na wlosy bo zamiast wygladac dobrze wygladaj coraz gorzej.moja wypowiedz to zadna zlosliwosc ,po prostu moje zdanie.takze sie interesuje pielegnacja wlosow.
A mnie zastanawia, co się stało. Pamiętam, że jeszcze w lutym, miesiącu, w którym aktualizacja mnie zachwyciła (tutaj link http://1.bp.blogspot.com/-l4utQc5Fves/UTMuuhihvxI/AAAAAAAALFg/kX4VMQafbBE/s640/luty13.jpg) Anwen stosowała bardziej intensywną pielęgnację i włosy były bardziej puszyste, gładkie, ale możliwe, że to efekt rozczesania 🙂 Same wiemy, że nasze włosy potrafią wyglądać przeróżnie.
nie rozczesania, a jego braku 😉 na zdjęciu włosy są pokręcone od koczka dlatego tak wyglądają, bo na pewno obciążone nie są
Fajnie, że każdy może mieć swoje zdanie, ale jestem zdziwiona, bo włosy Anwen to chyba ostatnie włosy, o których można by było powiedzieć, że są nie takie. W takim razie jestem ciekawa jaki byłby Twój "włosowy ideał".
Przypuszczam, że pytanie nie było do mnie, ale ideałem włosowym są dla mnie:
-włosy Eve http://1.bp.blogspot.com/-z5zGyX-Kqo0/UBuUeWw-G_I/AAAAAAAADjM/fGbXGWkYNPo/s1600/IMG_1425.JPG
-Redhaired http://1.bp.blogspot.com/-Y3y3S4ithWM/UfY4_Hh7F7I/AAAAAAAAAaw/6VCOHWWWTrY/s1600/Redhaired+witch2.jpg
Raczej nie o obciążenie, a o pewne strączkowanie chodzi. Po prostu Twoje włosy, Anwen, wyglądały ładniej. Ale jak mówię, włosy to nie jednakowy twór, wystarczy, że nie będzie im pasowała jedna rzecz, jeden czynnik.
czy ładniej to rzecz gustu 😉 na żywo wyglądają właśnie tak jak i w lutym 😀 wiesz przy falach jest tak, że zdjęcie robione minute później może wyglądać już duuuużo gorzej albo i dużo lepiej. Ja lubię właśnie takie nierozczesane fale jak na tym dzisiejszym zdjęciu 🙂
Cudne włosy 🙂 Co do kąpieli robiłam w lipcu u fryzjera, właśnie schodziłam z czarnego na brąz. Niestety na początku trzeba się pogodzić z przebijającymi rudościami i czerwieniami. Aktualnie próbuję się pozbyć tej poświaty, a w jaśniejszym kolorze czuję się świetnie 🙂
Ciekawe jak pachnie ten nowy batiste 😉
Jejku, jak ja zazdroszczę Ci tych włosów!!! :>
Podobnie jak Ty Anwen jestem fanką szamponów batiste i także liczyłam na spektakularną objętość, ale zdecydowanie odradzam ten XXL Volume…Tragedia..Robiłam trzy podejścia (na włosach po umyciu, po jednym dniu i jak już były przetłuszczone) i zawsze to samo…włosy robią się tępe i sztywne jak druty..bardzo matowi i nawet trudno potem włosy rozczesać…Efekt volume nie występuje…Wygląda to jakby był ze 3 razy bardziej skoncentrowany niż reszta szamponów…miałam prawie wszystkie wersje, ale ta volume to totalna porażka…
on jest chyba połączeniem lakieru do włosów i suchego szamponu z tego co czytałam 🙂 pewnie i tak wypróbuję, ale dziękuję za uprzedzenie :*
o, właśnie chciałam to samo napisać. objętość jest faktycznie, nie da się ukryć, ale ten szampon działa tak samo prawie jak ten puder taki z Taft, czyli włosy sztywnieją po prostu i nie bardzo się to da wyczesać, trzeba umyć. wypróbuj, ale myślę, że wrażenia będziesz mieć podobne. pozdrawiam – Ania
Cześć Anwen, kiedyś polecałam Ci Batiste XXL Volume do wypróbowania, w końcu sama zakupiłam i jestem zawiedziona… połączenie suchego szamponu i lakieru do włosów nijak ma się do obiecywanej objętości… włosy są oklapnięte, sklejone i matowe. Jak dla mnie niewypał… pozostaję przy wersji do ciemnych włosów, która o dziwo działa trochę słabiej niż standardowa, ale nie trzeba się martwić że gdzieś zostanie jaśniejsza plama 🙂 Pozdrawiam serdecznie
to jesteś już druga :)) w takim razie jeszcze się zastanowię nad zakupem 😉
hm, a dla mnie ten szampon XXL się broni. fakt, że skleja włosy i je matowi, ale coś za coś – w moim przypadku faktycznie nadaje objętość, która utrzymuje się dość długo, plus odświeża może nawet bardziej od zwykłych batiste. nakładam czasami głową w dół i delikatnie wcieram palcami w nasadę włosów, wtedy efekt push up jest mega, bez tapirowania.
tez uzywam tej maski z ziaji jest swietna :). a wlosy mam rozjasnione niedawno takze fajnie sie sprawdza 🙂
Takze robie koczka jeszcze jak mam lekko wilgotne wlosy ale przy uzyciu wypelniacza i sa mega puszyste uniesione u nasady i przedewszywstkim lekko krecone,a uzywam tylko maski stapiz sleek i 2 olejow m.in sesa i vatika ,tak prezentuja sie moje wlosy :
http://static.pokazywarka.pl/i/2374553/384997.jpg?1381853055
http://static.pokazywarka.pl/i/2374553/784806.jpg?1381853055
Czy mogę użyc maski do włosow farbowanych,jesli ich nigdy hie farbowałam?:)
oczywiście 🙂
No oczywiscie. Ja mam ciemne wlosy a uzywam maski do wlospw blond rozjasnianych i po trwalej ondulacji. I trwalej rowniez nie mam 😉
ja polecam ci ziaje fioletowa granatowa i oliwkowa-sa swietne!:)
ziaja niebieska jest NAJLEPSZA! odbudowująca… ZAPACH = CUDO!!! kokosowo, pachnie jak drinki wakacyjne z malibu:)
w takim razie chyba jeszcze dziś pobiegnę po niebieską wersję :)))
Odbudowujaca jest granatowa. Niebieska jest aloesem i uv i nie ma niebieskiej maski tylko samam odzywka. 😉
Jestem lekko zszokowana, że szampon pokrzywowy Yves Rocher Ci się nie sprawdził, bo u mnie jest to pierwszy szampon dzięki któremu mogę myć włosy co dwa dni ! 😀
Anwen, takie może głupie pytanie, ale zdjęcia włosów robisz z lampą czy bez? A jeśli bez to w jakim oświetleniu?
różnie 🙂 jak mi się uda załapać na światło dzienne to robię przy takim – tu akurat robiłam wieczorem więc i z lampą, bo inaczej nic by nie było widać 😉
Dziękuje Anwen tak króko by nie zabierać Ci czasu. Uratowałaś moje włosy,które były już w katastroficznym stanie( rozjaśnianie, codzienne katowanie lokówką to z jedne z niewielu przez co musiały przechodzić), po długim czasie dostały ,,drugie życie'' i dzięki odpowiedniej pielęgnacji wydobyły się z nich lekkie fale. Pewnie dziś byłabym po prostu łysa, ale dzięki Tobie wyglądam jak człowiek i mam dalej chęć i wolę walki 🙂
Pozdrawiam stała czytelniczka :*
Ita Neira
Nivea Long Reapir to moja absolutnie ulubiona odżywka, nie mogę się doczekać, aż zużyję zapasy Balei i do niej wrócę!
A o maskach Ziaji wiele dobrego słyszałam, jak skończę moją wielką Latte to może przetestuję 🙂
A spania z włosami "za poduszką" muszę spróbować :>
Polecam ci fioletowa;) i fioletowa odzywke w sprayu 😉
Ja mialam wszystkie odzywki ziai, fioletowa maske, oliwkowa maske, fioletowy spray.
Anwen, ja tez z rok podchodzilam do kapieli jak pies do jeza 😉 wychodzilam tez z czarnych do brazu. To ze wyjdzie cieplo, wiecej nawet-wyjdzie ogniscie goraco, to zupelnie normalne. Kapiel to dopiero pierwszy stopien. Pozniej farba dopiero i ewentualne tonowanie w strone ciepla lub zimna. Ale na pewno o tym wiesz. Ja kapalam wlosy dwukrotnie. Pierwsza kapiel nie ruszyla nic. Mimo ze farbowalam czernia tylko ze 3-4 razy joanna 24mycia. Chwycilo tylko refleksy zeszlo minimalnie z bordowa podswiata. Dopieo druga ruszyla idealnie do mocnego pomaranczu. Az sie nawet zastanawialam czy nie zostawic sobie takiej ognistej mandaryny 😀
ale nie, moje klimaty to lod, chlod i ubostwo hah;)
Wiec zagruntowalam poziom, natura, potem mixton i idealny chlodny szatyn tadaaaamm 😉
Nie boj sie, zyje sie raz!
Klara.
Aniu, tak sie ostatnio zastanawialam, przy okszji ostatniego wpisu twz. Czemu we wpisach nie podajesz nazw sklepow, cen ubran? Tylko dopiero jak ktos spyta a przy kazdej takiej okazji i tak wiele dziewczyn o to pyta, prosciej byloby od razu przeczytac niz przekopywac sie przez setke komentarzy. Tak pomyslalam, ze to ma na celu nabicie wiekszej ilosci komentarzy? No bo wiadomo ze co druga z nas napisze zeby sie dowiedziec co gdzie i za ile…
To nie atak ani zlosliwosc ;D ale wydaje mi sie ze logicznie kombinuje 😉
a ja z drugiej strony mam wrażenie, że jak Anwen będzie pisać marki nazwy i ceny to i tak będzie tyle samo komentarzy, ale posądzających o kryptoreklamę 😛
Kejt z ust mi to wyjęłaś 😉
a tak z drugiej strony to naprawdę dziwi mnie takie doszukiwanie się dziwnych intencji 😀 bloga piszę dla przyjemności a nie ilości komentarzy czy wyświetleń…
Racja, byloby to o wiele wygodniejsze… Tez czesto szukam cen, nazw sklepow gdzie Anwen cos kupila i musze czytac kazdy komentarz zeby znalesc czy napisala w ktoryms …
No ale coz. Jej blog jej zasady a my sie meczmy ;)))
Anwen, aporpos masek Ziaji, to polecam Ci gorąco tą z serii masło kakaowe. Ta maska to mój zdecydowany KWC!
Pozdrawiam! 🙂
Od dawna mialam na nia ochote. Fioletowa i oliwkowa.byly swietne i jeszcze ta chcialam ale noe wiem czy znioslabym jej s..m zapach to znaczy;) czuc to potem na wlosach???
Anwen, niedługo stuknie 20 milionów wyświetleń bloga:D chyba aż trochę poczekam i cyknę screena
Placenta jest super, też tak uważam i odkąd przeszłam kurację z nią i nakładam co jakiś czas 'zapobiegawczo' nie istnieje u mnie pojęcie 'jesienne wypadanie włosów' 😉
Czy cały czas podcinasz włosy metodą 5 kucyków? Czy jakoś ją zmodyfikowałaś? Chciałabym uzyskać podobny kształt ale mi wychodzą mocniej pocieniowane i bardziej V niż U.
robię tak jak tu: http://www.anwen.pl/2012/04/w-jaki-sposob-podcinam-sobie-wosy.html tylko zamiast 5 scinałam na 1 kucyk 🙂 bo chciałam mniej wycieniowane
mam pytanie do was wszystkich, moze glupie, moze ja zacofana ;D ale juz sama nie wiem…
od ponad 3 miesiecy przed kazdym mycie na kilka h nakladam olejek babydream fur mama – nie wiem, jakos slabo widze efekty, wlosy sa porowate, niezbyt miekke jak dla mnie, uzywam odzywek, masek itp. ale nie o tym mowa….
PYTANIE – czy wam olej szybko wyparowuje z wlosow? czy to normalne? czy daje efekty, jesli wlosy szybka schna? czy moze to nie odpowiedni olejek?
Nie no mnie olej sie trzyma caly czas…mam takie tluste jak miesiac nie myte ;D wygladaja jak mokre. No oblesny widok ale lubie duzo oleju uzyc. Okolo dwie duze lyzki. Ja uzywam kuchennych. BabyDream mi puszyl wlosy i nie paowal mi ogolnierewelacji niebylo.
hmmmmm no a jaki polecasz? 😉 fur mama…..3 miesiace i szalu nie ma:P wlosy schna:P nie sa mokre jakos dlugo….
Mogę polecić oliwkę HiPP – daje dosyć przyjemny efekt 🙂
Ja jestem bardzo zadowolona z efektów (na już trochę wyprowadzonych dobrą pielęgnacją włosach) jakie daje olej z orzechów laskowych- mięciutkie, lepiej skręcone fale. Zobacz sobie posta tutaj: http://recenzjekosmetykowpolskich.blogspot.com/2013/05/jakie-oleje-suza-moim-wosom-jak-wybrac.html może coś sobie wybierzesz 🙂
Podejrzewam, że olej raczej nie wyparowuje Ci z włosów, tylko jest przez nie "wypijany"- a ile mniej więcej używasz i na jaką długość?
Dominika
polecam lniany 🙂
Te olejki i oliwki chyba to do siebie mają, że nieco "schną", nawet kiedyś czytałam, że oliwka dla dzieci wysusza mocno skórę, może użyj jakiegoś czystego oleju "kuchennego"? Może być nawet rzepakowy albo oliwa z oliwek na początek 🙂
Polecam slonecznikowy, rzepakowy, oliwe z oliwek, olej z pestek winogron, lniany. U mnie najlepsza oliwa. Nigdy w zyciu nie kupie drogich olejkow. Te sa swietne, duze pojemnosci, niska cena. Nie warto wariowac i zamawiac mega drogich cudow ;)))))
Ja u siebie zauważyłam efekty od razu, gdy przerzuciłam się na olej z pestek winogron. Włosy były bardziej miękkie, gładkie i lepiej się układały. Takich efektów nie miałam przez rok olejowania alterrą czy innymi olejkami i oliwkami. Moje włosy są kręcone i raczej wysokoporowate i ten olej jest dla nich moim zdaniem idealny 🙂
pięknoty te Twoje włoski 🙂
a co do pielęgnacji… na wakacjach udało mi się namówić moją siostrę do stosowania odżywki Nivea Long Repair 🙂 jakież cuda zdziałała na jej włosach! Stały się sypkie, gładkie, pięknie lśniące 🙂 nawet ona, zwykle nie dbająca za bardzo o włosy, zauważyła różnicę 🙂
sama też zamierzam tę odżywkę nabyć, jak tylko skończę Sekrety Prowansji 😉
Long repair w promocji w rossmanie i biedronce teraz 😉
dzięki za wiadomość 🙂 w takim razie chyba zaopatrzę się w nią szybciej niż planowałam 🙂
ruszam na poszukiwania 🙂 trzeba się zaopatrzyć :))
Do ziół indyjskich nie musisz zachęcać 🙂
nie wiem czy już zauważyłaś i pisałaś o tym na blogu, ale szampony batiste są dostępne w Polsce 😉 widziałam je ostatnio w Rzeszowie, w drogerii hebe 😉
Imponująca długość i bardzo fajnie Ci falują 🙂
W tej całej pielęgnacji włosów najgorsze jest to szukanie odpowiednich kosmetyków do włosów =( jeszcze używanie 100 rzeczy na raz masakra i męczarnia =(
nie pasuje mi ani dove ani nivea ani garnier , timotei, ziaja , wella a na droższe szkoda mi kasy wydawać bo jak okażą się tak samo lipne jak te inne 🙁
Moze wina tkwi w szamponie? Czasem trzeba umiec odpowoednio dobrac szampon do odzywki zeby dobrze zrownowazyc ze soba skladniki. Ja tez duzo testuje zanim znajde.donry mix. Czasem trzeba inny szampon dwierozne odzywki naraz i efektsuper. Ale to wymaga czasu i cierpliwosci zeby odpowednio sobie wszystko dopasowac 😉
no tak… tylko do tego czasu to włosy można doprowadzić do katastrofy nieodwracalnej albo nawet do ich UTRATY =/
Tutaj wiele razy było pisane, że nie koniecznie takie drogie kosmetyki "profesjonalne", albo reklamowane drogeryjne są dobre… Poużywaj czegoś naturalnego, jak oleje, nafta, żółtko, żel lniany czy płukanka, płukanki ziołowe itp 🙂 może naturalna pielęgnacja lepiej się u Ciebie sprawdzi niż ta drogeryjna?
Zareczam ci ze mam wlosy w dobrym stanie ;] i najwazniejsze -naprawde je mam ;]
Zrozum.ze malo kto odpierwszego kupionego szamponu czy odzywki trafia na swoj hit i juz od razu ma super wlosy cud miod i orzeszki 😉 to ze bedziesz probowac roznych kosmetykow nie znaczy ze wlosy ci od tego zacznaod razu wypadac stana deba i nabiora kolorow teczy. Nikt nie mowi o myciu domestosem. Trzeba tylko pomyslec i poznac swoje wlosyc a kazdy znajdzie odpowiednie kosmetyki dla siebie
Ja polecam barwe tataro-chmielowa. I ten z biedroni DeBa aloes i oliwka. 😉
Barwa ma sls, nie ma silikonow.
Nie polecam kąpieli rozjaniającej zdecydowanie.. Niestety ja farbowałam włosy na czarno przez około 2 lata, wprawdzie farbami drogeryjnymi ale robiłam to co 2 miesiące. Co zrobiły dwie kapiele rozjaśniające? rozjaśnili odrosty do pomarańczowego, w niektórych miejscach wlosy miały czerwony połysk. Mam teraz wymarzony braz, ale dopiero pol roku po rozjaśnianiu (samodzielnym), wlosy musiałam nacznie sciac, zniszczyly się trochę nie ukrywam, a kolor długo był nieregularny. Do teraz się zmagam z wypłukiwaniem farby, wtedy mam rudawe prześwity, ale aktualnie mogę powiedzieć ze jestem zadowoloa. Może przesle Ci na dniach MWH:) i napisze cos dokładniej tez o kapieli rozjasniajacej i przesle jej kiepskie efekty.
Trzebabylo omijac odrosty, to logiczne ze wyjda jasniejsze 😉 mnie tez pierwsza kapiel nie ruszyla bo to tylko.kapiel, rozrzedzony rozjasniacz wiec dziala.slabiej. Mi efekty dala druga kapiel, potem odpowiednio dobrany poziom farby i mixton na pozbycie sie rudej podswiaty. I kolor idealny szybko uzyskalam.
Świetne włosy 🙂
Mam pytanie, ostatnio moje włosy stały się mniej podatne na skręt. Mam włosy proste, średnioporowate. Na noc zawijam jakoś by następnego dnia uzyskać delikatne fale. Wszystko robię jak zawsze, ale taki efekt jak lubię utrzymuję się o wiele krócej niż przed moim ,,włosomaniactwem'' . Wie któraś z was z czego to może wynikać? 🙂
może z tego względu, że są ciut dłuższe i bardziej nawilżone, a tym samym cięższe? Taki wild guess 😉
Nie mam porównania z Isaną z olejem babassu, ale moje włosy zaprzyjaźniły się z Long Repair. Obecnie jest to najlepsza drogeryjna odżywka, jaka gościła w mojej łazience:)
W biedronce sa teraz szampony z olejem babassu 400ml za 5,99. Moze ci spasuje skoro ta odzywka jest dobra 🙂
Jako że kilka razy wspominałaś że nie jesteś ekspertem ( za co i tak cię większość uważa =D ) mam takie pytanie dot. szamponów i odzywek do włosów. Kilka razy wspominałaś o tym że najważniejszym punktem w doborze kosmetyków do włosów jest określenie jego typu. I problem pojawia się nagle gdy trzeba kupić szampon ( oczywiście zdaje sobie sprawę że to zależy od efektu jaki chcemy osiągnąć i najprościej było by wynaleźć szampon do wszystkiego =)) regenerujący, do włosów suchych i zniszczonych (czy to nie to samo?) Wygładzający , do włosów trudnych do ułożenia ( nie to samo?) nabłyszczający , do włosów matowych ( nie to samo?)
i co to znaczy włosy odwodnione?
(przepraszam za tak długi komentarz =D)
Pozdrawiam
Nie jestem Anwen ,ale wydaje mi się, że każda szanująca się włosomaniaczka powinna mieć w łazience dwa szampony : jeden łagodny bez SLS np. Babydream i tzw. zdzieracz zawierający silne detergenty do oczyszczania raz na jakiś czas. Głównym zadaniem szampony jest mycie tj. odświeżenie skóry głowy i włosów, to do odżywek i masek należy wygładzanie, nawilżanie, nabłyszczanie itd.
U mnie jesienne wypadanie pojawiło się we wrześniu, teraz jakby już zwolniło tempa, na szczęście 🙂
stosunek do olei zmienił sie diametralnie… zabrzmiało porzerażająco…. z niecierpliwością oczekuję na rozwinięcie tego wątku!
Anwen napisz cos więcej bo mnie to tez przerazilo!!!
Zapomniałam jeszcze dopisać, że w ciemnobrązowych na pewno wyglądałabyś świetnie 😀
Chyba zjadło mi komentarz. Nic, napiszę jeszcze raz 😛
Czy do olejowania włosów przed farbowaniem (Chce uchronic sie przed tym PPD, wcześniej farbowałam się farbą Avonu, dobrze na nią reagowałam, ale nijak nie pamiętam jej składu, a po zobaczeniu twojego koloru, chyba się skuszę na tą farbę) mogę wykorzystać jakikolwiek olej (Kokosowy np.) czy, jako posiadaczka bardziej niż mniej porowatych kudelków, powinnam sięgnąć po jakiś odpowiedniejszy dla mnie?
Z góry dzieki za odpowiedź 🙂
Na pewno lepiej dobrać coś pod siebie i raczej użyć czystego oleju, niż mieszanki typu Babydream albo Alterrki
Masz piękne włosy:)
A ja Ci polecam jednak wypróbować Batiste XXL:) faktycznie, efekt jest inny niż po tradycyjnych wersjach – ale mnie się (od czasu do czasu) podoba – włosy są dużo bardziej sztywne, u mnie robią się takie jakby grube i faktycznie matowe, ale efekt jest całkiem niezły, taka końska grzywa. No i jak przy innych Batiste dużo wolniej się przetłuszczają.
Z tym, że ja mam włosy trochę zbyt wiotkie i miękkie, i z tego względu lubię mocny efekt pogrubienia i usztywnienia włosów (najlepszy i tak po amli, mace, kalpi tone i innych ziółkach:)
Za to odradzam Batiste w pudrze Volume XXL – moim zdaniem niczym się nie różni od pudru Got2B czy Schwarzkopf – skleja i elektryzuje niemiłosiernie :/
Pozdrawiam, Pola
Od jakiegoś czasu jestem w Irlandii i jestem załamana. Nie mogę nigdzie znaleźć oleju kokosowego, ani żadnych ziołowych szamponów. Może w złych miejscach szukam. Może któraś z Was wie gdzie się mogę w te produkty zaopatrzyć w Irlandii??
Nie jestem/byłam w Irlandii ale strzelam – sklepy migranckie jakieś, azjatyckie, indyjskie itp. i nie szukaj oleju w kosmetykach a w produktach kulinarnych
Mieszkam w UK wiec oleje, szampony, mydla z Aleppo (tu sa smiesznie tanie ale coraz trudniej je zdobyc przez sytuajcje w Syrii) kupuje w sklepach typu international i indyjskich.
Aniu, jakiś czas temu polecałaś tu kanał Czeszemy. Widziałaś? : http://www.youtube.com/watch?v=A5k3yiiSLHs&feature=c4-overview&list=UUawTP2uCDqtgFlfNmbZKPrQ Szczęka mi opadła. :O
Mi też opadła…
Nie polecam xx volume! Oczekiwalam większego efektu podniesienia włosów niż po zwykłym batiste, a tu przykra niespodzianka! xx volume to mieszanka suchego szamponu z lakierem, który skleja włosy i sprawia że są okropnie szorstkie. Zdecydowanie odradzam, lepiej trzymać się tradycyjnej wersji 🙂
Pozdrawiam!
Jak zwykle piękne! 🙂
Ja walczę z wypadaniem, póki co – bezskutecznie.
Zazdroszczę…ale walczę o swoje 😀
Oeparol byl na dozie w promocji za 15,99 🙂
Moje włosy… Wypadła mi ich połowa. Mam ogromne problemy hormonalne. Miałam włosy do łopatek, teraz mam je ledwo do ramion, przerzedzone i brzydkie… Jeśli któryś z waszych ginekologów poleci Wam Syndi 35 jako antykoncepcję, to mam prośbę – kopnijcie go ode mnie w szanowne cztery litery >.< Anwen, mam nadzieję, że kiedyś będę mieć takie piękne włosy, jak Ty. Wiem, że nigdy nie będą identyczne, ale chcę je mieć po prostu długie, optycznie gęste i zdrowe. O tym marzę. Bardzo pomaga mi czytanie Twojego bloga, bo może moich włosów jest mało i mam je krótkie, ale fryzjerka powiedziała mi ostatnio, że ich kondycja jest w stanie prawie że idealnym, z czego przynajmniej trochę się cieszę. Nawet mój TŻ przyznał, że odwalasz kawał dobrej roboty 🙂 Wypróbuję chyba właśnie te suche szampony. Jakoś w ogóle nie mogłam się do nich przekonać. Czekam też z niecierpliwością na nowe recenzje. Pozdrawiam 🙂
Nixx
Piękne! Jak podciąć samodzielnie włosy w taki kształt U? Też mam falowane włosy 🙂
Gdybym wyglądała tak pięknie jak Ty w czarnych włosach, to pod żadnym pozorem nie schodziłabym do brązów. 😀 Widziałam Cię kiedyś w Bonarce i wyglądasz zjawiskowo w czerni 😉
Czekam więc na recenzję ampułek z placentą 🙂
Pozdrawiam,
Lazurowooka
A ja obciełam sporo moje włosy, długość miałam taką jak chciałam, ale widać potrzeba zmiany była większa 😉
Anwen, farbowałas jakiś czas temu farbą khadi więc te partie gdzie była henna i indygo najprawdopodobniej po kąpieli rozjaśniającej wyjdzie zielona.
Niesamowicie mi wypadały włosy przez cały wrzesień. "normalnie", czyli w ciągu roku, po umyciu znajdowałam może maksymalnie 20-30 włosów przy rozczesywaniu, przy myciu prawie wcale, a w ciągu dnia także prawie nic, co najpierw mnie zastanawiało. We wrześniu za to leciały jak za cały rok… Wróciłam do łykania skrzypu i pokrzywy w połączeniu z olejowaniem olejkiem Khadi i teraz na głowie mam znów dosłowną burzę baby hair i wypadanie się ograniczyło, ale dalej jest całkiem spore. Włosy lecące z głowy są u mnie okresowe, ale nie ukrywam, że na początku byłam przerażona tą ilością… Na szczęście udało mi się to opanować.
A tak jeszcze btw uzyskiwania objętości 🙂 w Rossmanie przy jakiejś tam promocji kupiłam suchy szampon 250 ml Toni&Guy Cleanse za 19.90 (normalna cena jest przerażająca…) i jako suchy szampon okazał się dużo lepszy, niż inne produkty, jakie można zakupić w Rossmanie. Poza tym, że działa bardzo dobrze jako "doraźna pomoc", to jeszcze świetnie zwiększa objętość i unosi włosy u nasady. Jedyny minus to lekkie usztywnienie włosów, które trzyma się do umycia głowy. Nie lubię, kiedy są sztywne, ale przyznam, że z zakupu jestem bardzo zadowolona. Podrzucam zdjęcie produktu wyszperane w googlach: http://store.toniandguy.com/assets/images/shop/560×580/tgfds250.jpg i jakby ktoś chciał coś fajnego akurat z tego rodzaju, to mogę szczerze polecić, bo jestem bardzo zadowolona:)
Anwen, czy ta odżywka nadaje się do włosów połamanych na długości? Generalnie zastanawiam się, czy kupić sobie ją na zimę czy lepiej Naturaloe. 🙂
Hej Anwen;)
Od jakiegoś czasu śledzę Twojego bloga:) A ten wpis…hm..jakbym czytała o sobie:) Od 5 lat farbuję namiętnie na czarno, a od niecałego roku jestem włosomaniaczką:)
I jak pomyślę, że cały ten trud włożony w pielęgnacji moich (wysokoporowatych, cienkich) włosów ma pójść ot tak po "szalonym wyskoku" z rozjaśniaczem….. Jednocześnie boję się, szkoda mi włosów, a z drugiej strony mam już dość tego (jakże pięknego:)) czarnego koloru:)
Trzymam kciuki za Twoją kolorystyczną przemianę:)
Barwa ma chyba jednak sles
Masz wspaniałe włosy! Mi niestety też ostatnio wypadają włosy ;/
Serdecznie zapraszam do mojego bloga o robieniu koszulek: http://dlugiwarkocz.blogspot.com/
Pozdrawiam:* !
jeśli chcesz, żeby włosy miały chłodniejszy odcień po kąpieli rozjaśniającej, myj je fioletowym szamponem, np, z Joanny, nadaje się nie tylko do blond włosów, ciemnym "odbiera" ciepłe, rudawe refleksy 😉
Ciekawa rada:) Zgrozą rozjaśniania czarnych włosów jest ten czerwono-rdzawy odcień:(
On nic nie da bo ma fioletowy barwnik a fiolet jest na zolte. Musialaby znalesc niebieski/granatowy odcien bo on jest na rude a po kapieli bedzie miec rude wlosy. Wiadomo zena pewno nie zostawi takich wlosow jakie wyjda od razu po rozjanianiu tylkonalozy farbe. Jesl nalozy nature lub odcien zimny to rudoscinie bedzie. A jesli dalejbedzie to fioetowy szamponnic tu nie da, pozatym te szampony baaardzo wysuszaja wlosy.
polecam bloga kokardka-mysi, a szczególnie posty o zapienianiu. niebieski mixton redukuje rudość. można stosowac to jako taką nadającą odcień maseczkę.
Chyba walczę z jesiennym wypadaniem, chociaż wizualnie tego nie zauważyłam. Za to wczoraj zapchała się wanna i musiałam z tata przepychać rury sprężyną i złazić do sąsiadki piętro niżej…masakra…a ostatni raz zatkałam wannę zaledwie parę miesięcy temu…kołtun, który wyciągnęliśmy był chyba takiej objętości, jak wszystkie moje pozostałe na głowie włosy…;/ masakra..
Marta z Łodzi
Wyjątkowo pięknie wyglądają Twoje włosy w tym miesiącu, wakacje im służą… 🙂 Twoja figura też zachwyca, jesteś teraz taka szczuplutka, po prostu śliczna. Możesz być motywacją 🙂
jj
Skromnie ale pieknie 🙂
Odzywka z nivea :3 uwielbiam ja! Zdecydowanie moj ulubieniec.
Jak zawsze wlosy piekne :)! Obym i ja mogla kiedys pochwalic sie takim stanem i dlugosciom, na razie przede mna sciecie (przerzedzenia po wypadaniu) ;( Walcze z wypadaniem juz od lipca, nie jest lepiej, wiec chyba wlosy postanowily zahaczyc o sezon jesienny 🙁 Masakra to malo powiedziane :///
Jejku, piękne! Miałam kiedyś podobne (z tym, że moje się kręcą :P), ale od paru już lat straszliwie wypadają 🙁 Tak z pięknej, gęstej czuprynki pozostały smętne kosmyki…najgorsze jest to, że nie mogę znaleźć konkretnego powodu 🙁 Nie wiem, czy to możliwe, ale wydają się też cieńsze… pomocy 🙁
Anwen,
wypróbuj maskę ziaja taką sama tylko odbudowująca, niebieską, pachnie kokosowo! jest równie CUDNA!
Granatowa. Niebieska jest tylko odzywka.
Czy któraś z Was mogłaby pomóc, doradzić albo podzielić się swoim doświadczeniem. Otóż od 5 lat farbuje się na rudo. Njapierw płomienny feniks, płomienna iskra . Miałam już włosy za ramiona niestety zaczęły wypadać i postanowiłam je ściąć. Obecnie kolor po całości to Garnier Color Naturals Creme Miedziany Blond (7.40+). Tu na zdjęciu 2 tygodnie po farbowaniu. http://zapodaj.net/a9570209a5ab8.jpg.html
Obecnie mam 2-miesięczne odrosty widoczne na tym zdjęciu. http://zapodaj.net/cab44b5f59969.jpg.html i postanowiłam, że chciałabym wrócić do swojego naturalnego koloru . Chciałabym zafarbować je na kolor zbliżony do naturalnego i zapuszczac, ewentualnie w trakcie zapuszczania podcinać. Nie chce ich znów radykalnie ściąć. Może wiecie jak to zrobić? Jaka farba byłaby odpowiednia?
Bardzo proszę o pomoc, Ruda
a wiesz, że w Bonarce otwiera się drogeria Hebe?:)
niezalogowana tylko-silje ;))))
wiem wiem 🙂 już czekam na otwarcie 😀
A nie wiecie czy bede sie w krakowie otwieraly kolejne i jesli tak to gdzie??? Jesli ktos wie to bardzo prosze o odpowiedz bo zalezy mi na pracy w hebe ;))))
Anwen mialas moze kiedys farbe BioKap? Duzo o niej czytalam, podobno to najlepsza apteczna farba do wlosow w 90% naturalna.
https://www.google.pl/search?q=anwen+biokap&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr&ei=EXReUo2vKonO0wXgtoGAAg 😉
Piękne masz te włosy !
Mam do Ciebie pytanie dotyczące łupieżu…
Nie miałam z nim problemów, a od jakiegoś czasu jest strasznie duży.. nie wiem jak sobie z nim poradzić, masz może jakieś sprawdzone metody, które nie zaszkodzą włosów?
Możliwe, że zaszkodził mi któryś z używanych szamponów 🙁
Bardzo proszę o odpowiedź..
czy mógłby mui ktos pomóć;<
pielęgnue włosy od ponad roku ,a dalej są sianowate i takie szortskie
uzywam oleju lnianego i maski wax z aloesem(ostatnio,taki zestaw) i to jest makabral<
juz nie wiem co mam robic,jescze łysieje;/
zmień olej jak Ci nie pasuje na coś innego…szukaj złotego środka! zacznij od oliwy z oliwek, lub nawet zwykłego oleju słonecznikowego czy rzepakowego zobaczysz co włoski lubią 🙂 Pozdrawiam
piękne!!! mnie niestety szampon z Yves Rocher podrażnia ;(
Jestem ciekawa tych indyjskich ziół! Czekam na jakiś wpis, bądź akcję związaną z nimi !:)
hej 🙂 muszę przyznać, że chociaż niedawno trafiłam na Twój blog, bardzo mi się on podoba, a Twoje włosy są obłędne!
Nie wiem, czy źle szukałam, ale nie znalazłam nic na temat farbowania włosów u fryzjera- tak wiem, farba to zło, ale ciężko się odzwyczaić..w ramach tego odzwyczajania postanowiłam farbować je rzadziej, i chciałabym znaleźć jakiegoś fryzjera z "lepszą" farbą, nie taką znów okropnie niezdrową dla włosów..czy takie coś w ogóle istnieje?
Muszę też napisać, że chociaż nie wiem, w której dzielnicy Krakowa mieszkasz, wypatruję Cię wszędzie 😀
Droga Anweno jesteś wspaniała, mam nadzieję, że zapuścisz włoski do pupy i wtedy będziesz widowiskowa!
Hahahaha moze od razu do kostek 😀
Anwen napisz prosze co z tym olejowaniem bylo nie tak. Zanim beda wyniki akcji to troche czasu minie. Chyba wszystkie Twoje czytelniczki chciałyby to wiedzieć wcześniej.
Pozdrawiam,
Paula
własnie zakupiłam sobie olej z wiesiołka w kapsułkach. Zastanawiam się czy przyjmować taką ilość jak na opakowaniu? tj 3 razy dziennie po 2 kapsułki? czy to nie za dużo? ile ty przyjmujesz?
Ja czaję się na te czarne agafijskie mydło ;D
PIękne włosy o pięknym kolorze 🙂 Na moich też się sprawdza nie używanie suszarki, efekt często wychodzi o wiele lepszy 😉
Ja też mam ochotę na to czarne mydło! A tak poza tym, kolejna wspólna akcja to świetny pomysł – uprzednio jakoś się zgapiłam, a potem znalazłam mnóstwo innych wymówek, ale następnym razem na pewno wezmę udział. 🙂
wpadłam tu przez przypadek. mój problem jest taki, że mam gęste włosy z natury, ale wielu lat narażone są one na prostownicę, suszarkę i teraz czy chcę czy nie to muszę je prostować, gdyż w przeciwnym razie są one jak siano, mogłabyś się odezwać i udzielić mi kilka indywidualnych porad? moje gg 48399819, byłabym wdzięczna 😉
Hej czytałam ze chcesz wypróbować Batiste xxl volume, jestem (nie)szczęśliwa posiadaczka takowegoz. Naprawdę odradzam, włosy sa okropne w dotyku, podobny efekt jak te pudry do dodawania objętości (got2be),tępe i sztywne i matowe, zupełnie inny efekt niż po innych szamponach Batiste. Pozdrawiam