Kiedy będziecie czytać tego posta ja już będę w Budapeszcie :)) Dzisiejszy wpis podobnie jak wszystkie, które pojawią się tu do niedzieli opublikowała moja cudowna siostra – Emilka :* Udało mi się przygotować je wcześniej, a ona zgodziła się je dla Was wrzucać na bloga 🙂 W związku z tym pojawianie się komentarzy może być w tym czasie mocno opóźnione, a na Wasze pytania tu na blogu i na mailu postaram się odpisać zaraz po powrocie :))
Przed samym wyjazdem, pakując walizkę przypomniało mi się, że już kilka razy prosiłyście mnie o wskazówki co zabrać ze sobą na taki krótki wyjazd. O tych włosowych kosmetykach pisałam Wam w zeszłe wakacje TUTAJ. Dziś chciałabym Wam pokazać jak wygląda cała moja wyjazdowa kosmetyczka:
1. Lakier Paese, który mam obecnie na paznokciach (w razie gdyby trzeba było coś poprawić na szybko 😉 )
2. Krem BB Ginvera – poleciła mi go Alina i chociaż na początku wydawał mi się za ciemny to teraz wiem, że jest idealny. Odkąd go używam nie potrafię już wrócić do zwykłych podkładów, które w porównaniu z tym BB wydają mi się teraz strasznie widoczne na twarzy. Na szczęście leci już do mnie podkład mineralny z Annabelle Minerals 😉
3. Pasta do zębów Elmex Sensitive
4. Żel pod prysznic Equilibra z aloesem, który będzie pełnił również funkcję szamponu. Na moich włosach sprawdza się dokładnie tak samo jak szampon tej marki.
5. Suchy szampon Batiste – bez niego nie ruszam się z domu 😉 Jest idealny na takie krótkie, a intensywne wyjazdy.
6. Olej do włosów ‘Argan i Migdał’ Alverde – idealny do zabezpieczania końcówek, do olejowania przed myciem, do wymieszania z odżywką i nałożenia jej przed myciem jako maska, a nawet do ciała po kąpieli. Do tego jest w małej, wygodnej i lekkiej (plastikowej) butelce.
7. Woda perfumowana Alterra – o świeżym, cytrusowym zapachu. Wolałabym wziąć moje perfumy, ale pojemność 120ml to jednak trochę za dużo na wyjazdy 😉 a nie dorwałam jeszcze TAKIEGO pojemnika.
8. Lekki krem brzozowy Sylveco – idealny na dzień, na noc i pod makijaż 😉
9. Antyperspirant – kupiony zupełnie przypadkowo :/ Nie przepadam za nim, ale muszę go skończyć. Przy okazji może polecicie mi coś dobrego? 😉 Byleby nie żaden bloker, bo ich nie lubię 😛
10. Ulubiona paletka cieni – Oh So Special ze Sleeka. Jestem w stanie dzięki niej zrobić sobie kilkanaście różnych makijaży na dzień i na wieczór 😉
11. Pędzle – duży do pudru i różu z Eco Tools i 4 małe do cieni – z Inglota, Essence i Oriflame.
12. Cudowny cień w kredce z F&F – robię nim najszybszy dzienny makijaż.
13. Baza pod cienie z Elf – w razie gdybym musiała się pomalować mocniej na jakieś wieczorne wyjście.
14. Tusz do rzęs Curling Pump Up, Lovely – nadal ulubiony…
15. Puder Synergen z Rossmanna – do zmatowienia twarzy po kremie BB.
16. Mini płyn micelarny Bioderma – pojemność idealna na takie wyjazdy 😉 Dostałam go w pudełku ShinyBox.
17. Masło do ciała ‘Kokos i Wanilia’ Mythos – przełożone do innego pojemnika, od jakiegoś czasu zawsze mam je ze sobą w torebce zamiast kremu do rąk 🙂 Cudownie pachnie i świetnie nawilża.
18. Pomadka ochronna Oeaparol – po ostatnim wyjeździe do Warszawy wiem już by nie ruszać się bez niej z domu. Strasznie mi wtedy spierzchły usta pomimo, że zima już dawno za nami :/
19. Mix odżywek i masek do włosów – mam tam końcówkę maski Anti-Age Organique, troszkę balsamu na kwiatowym propolisie, odlewkę odżywki Yes To Carrots od Aliny i jeszcze odrobinę maski z efektem laminowania Love2Mix Organics. Wbrew pozorom moje włosy lubią takie mieszanki wybuchowe i zwykle działają one u mnie lepiej niż każdy z tych produktów oddzielnie.
20. Róż z Avonu – w pięknym brzoskwiniowo – różowym odcieniu, który dostałam od Czarnej Orchidei. To mój ulubiony kolor na wiosnę i lato. (nie ma go na zdjęciu)
Komentarze
Sproboj sobie Rexony w sztycie tej z aloesem , jest genialna
Zastanawiałam się ostatnio nad tym kremem BB 🙂 Mnie też irytuje jak widać podkład na twarzy brrr! Nad Annabelle Minerals też myślę, ale boje się, że najjaśniejszy z serii golden (golden fairest) może być za ciemny.. Ale może skuszę się na próbkę kiedyś 🙂
No bez przesady. Najjaśniejsze minerale są prawie białe, nie ma co panikować.
Ja próbuję teraz tego dezodorantu mineralnego http://biolander.com/produkty/kategoria/produkt/dezodoranty/alepia-dezodorant-naturalny-alun-120-gr/. Dałam mu szansę po zawiedzeniu się na dezodorancie z Alterry (o niebiańskim, rześkim zapachu) – na spokojne dni ok, ale niestety przy aktywniejszym trybie życia na dłuższą metę nie dał rady.
Pozdrawiam.
Mega polecam Nivea sztyft ten nowy anty stres! Jest extra, jesli lubisz sztyfty oczywiscie:)
Opowiadaj jak było w Budapeszcie 🙂 W tym roku postawiłam na absolutne działkowo-majówkowe minimum
ja niestety nigdzie się nie wybieram w tym roku 🙁 ale Tobie życzę jak najlepszej zabawy i wypoczynku :)!
Sleek obowiazkowo. Chyba nie ma dziewczyny ktorej by ta paletka nie pasowala:-)
Mi Sleek nie pasuje ;p Ale mi żadna paletka nie pasuje 😀
Zero makijażu 🙂
I'm 25 🙂
Ty normalnie mi w myślach czytasz 😀 najpierw z tą wodą brzozową, a teraz wyjazd 😀 tylko ze ja do Budapesztu za 3 tygodnie jade 😀
jedziesz autem prawda?
no chyba, że lecisz z bagażem nadanym 🙂
pakowanie do samolotu tylko z bagażem podręcznym to jest dopiero wyzwanie!
tym bardziej jeśli później musisz wszystko nieść na plecach
Jeśli chodzi o dobry antyperspirant to polecam całą serie Ziaji 🙂 Zwłaszcza soft i sensitiv :)Są delikatne, szybko się wchłaniają, nie zawierają parabenów a działają bardzo dobrze co mogłam już przetestować w pracy w 43 st. C 😉 Polecam 😉
Ja też bardzo lubię ziaję, i kulkową niveę, pod warunkiem że stosowane na zmianę z ałunem w krysztale. Zawsze mam w łazience i drogeryjny i naturalny dezodorant. Dzięki temu skóra nie zdąży mi się przyzwyczaić (bo u mnie nawet cudowny dezodorant nie działa dobrze dłużej niż tydzień).
Dokładnie, Sensitiv Ziaji jest świetny. 🙂
Mam te sama kosmetyczke 🙂 jest super praktyczna 🙂
A gdzie ją kupiłaś? Bo ja właśnie poszukuję jakiejś poręcznej.
Mam te sama kosmetyczke 🙂 jest super praktyczna 🙂
Jeżeli chodzi o antyperspiranty polecam Ci wszystkie Dove. Pełnią swoje zadanie do tego dbają o skórę pod pachami i pięknie pachną 🙂
Polecam nivea comfort dry w kulce 🙂
ja niestety zawiodłam się na podkładach mineralnych AM 🙁
ja dopiero w sobotę jadę na 3 dni do chłopaka ale nie wyobrażam sobie brać tam tyle kosmetyków 😉 tym bardziej że jadę pociągiem, więc im mniej wezmę tym mniej mam do dźwigania 😉
hej, mam takie niewłosowe pytanie – jaki krem BB (z tych dostępnych w Polsce, najlepiej w sieciówkach) polecasz najbardziej? Garnier, Evelin? Bo przymierzam się do kupna 😉
Garnier zdecydowanie odradzam, długo się wchłania, skóra jest po nim tłusta i nawet po nałożeniu pudru świeci się niemiłosiernie.
Eveline jest super, używałam go zimą, teraz używam z Alterry i ten jest taki "cieniutki", łatwo sie rozprowadza i świetnie zlewa ze skórą. Lubię go ale chetnie wrócę do faworyta, którym jest Eveline
Podstawowe kosmetyki, widać, że przemyślałaś sprawę. Często zabieram zbyt dużo na wyjazdy, "tak na wszelki wypadek". a i tak z większości rzeczy w ogóle nie korzystam.
Moimi faworytami są antyperspiranty z adidasa, po innych się pocę. Wypróbuj! ;))
wszystkie podstawowe rzeczy sa 🙂
a Ja polecam LadySpeedStick:) takie w żelu. Odkąd kupiłam pierwszy jestem im wierna
Nie wiedziałam, że Alterra ma wody toaletowe, kusicielko Ty!
U mnie najlepiej z antyperspirantów sprawdza się Dove w sztyfcie i Rexona też w sztyfcie, także polecam 🙂
Co do Travallo czy też jego odpowiedników – spotkałam się z opiniami, że lubią przeciekać, niestety…
Zazdroszczę Budapesztu 🙂 a wiesz, że mój szwagier skleroza ( wiesz który 🙂 ) też spędza tam długi weekend 🙂
możesz sobie anwen kupić takie mini atomizery na allegro, chyba 3,5zł za szklany atomizerek 10ml 🙂 Akurat na wyjazd.
Mógłby mi ktoś pomóc? Bardzo proszę 🙂 Widziałam kiedyś na blogach mgiełkę DIY z odzywką/maseczką, olejami i półproduktami .. mógłby ktoś mi podać jakiś link albo proporcje?
Proszę 🙂
http://www.anwen.pl/2012/11/serum-olejowe-w-sprayu-dla-leniwych.html
dziękuję ślicznie 🙂
moja kosmetyczka wyjazdowa zawsze peka w szwach…:) co do antyperspirantow, tez mialam ostatnio wpadke-sztyft z lady speed stick -TRAGICZNY…od niedawna za to służy mi nivea pearl&beauty oraz ZIAJA – tanie i dobre, do tego niezwykle wygodne!:)
Alterra ma wody toaletowe? Dobrze wiedzieć 🙂
Ja zawsze używałam dezodorantów ale ostatnio przerzuciłam się na antypespiranty w żelu. W moim wypadku sprawdzają się idealnie, może też powinnaś spróbować 😀
A mnie ciekawi co ciekawego z kosmetyków tam upolujesz 🙂
http://www.travalo.pl/Atomizer_Travalo
ja kupiłam swój tutaj 🙂 polecam 🙂
http://www.e-glamour.pl/product-pol-36007-Travalo-Travalo-Pure-Excel-5ml-U-Atomizer-do-perfum-Pink.html
http://www.perfumy-perfumeria.pl/product-pol-30003-Travalo-Travalo-Pure-Excel-5ml-U-Atomizer-do-perfum-Pink.html
tutaj też są 🙂
też ostatnio przerzuciłam się na BB i czasem tyko do niego się ograniczam, a z deo korzystam ze sztyftów, mam wrażenie, że mniej brudzą ubrania i jak dla mnie są wygodniejsze w aplikacji 🙂
Mogę polecić antyperspirant naturalny DIY 🙂 z olejami, sodą, skrobią i olejkiem eterycznym – dla tych co lubią wiedzieć co zawiera. Efekt identyczny jak w tych syntetycznych z drogerii… ale do aptecznych oczywiście się nie umywa.
Adriana
Ja zawsze mam problem z doborem kosmetyków na wyjazdy, bo albo wezmę za mało i będę narzekać, że czegoś nie mam, albo wezmę za dużo i niepotrzebnie będzie mi to obciążało walizkę ;p
mam jeszcze krótkie pytanie – cały czas piszesz (i nie tylko to) że włosy trzeba rozczesywać na sucho, wyjątkiem są włosy kręcone. Ja mam włosy mocno puszące się (po dekoloryzacji) i w niektórych miejscach falowane a czasem nawet zbijające się w małe loczki (np. po nocy, a po rozczesaniu wszystko układa się w fale, ale nie we wszystkich miejscach… no nie wiem jak ci to opisać ;p). I mam taki problem, że po prostu nie mogę rozczesać moich włosów na sucho, bo -obojętnie co zrobię przed, w trakcie czy po- będę miała po prostu na głowie wielki puch.
To znaczy, że mam traktować moje włosy jak włosy kręcone? ;P
strasznie dużo tego jak na cztery dni 😛
ja bez batiste już nigdzie się nie ruszam 😛
Sporo tego 😛 ale jak wiadomo kosmetykow nigdy za wiele 😛
Duuużo @___@"
No cóż: "kobieta" wszystko tłumaczy :3
Jeśli chodzi o antyperspiranty, to ja od dłuższego czasu jestem wierna Lady Speedstick o zapachu orchidei. Kocham i jak nie było akurat tego zapachu, to nieszczęśliwa po obwąchaniu całej półki innych, poszłam w miasto szukać "tego jedynego" hehe
Aniuuu.. Przesłuchałam ten wywiad z Tobą w radiu. Teraz nie dość, że zachwycam się Twoimi włosami, urodą, to teraz doszedł głos. Naprawdę, zazdroszczę Ci tego wszystkiego 🙂
Piszę do Ciebie, bo wiem,że masz piękne włosy i się znasz na kosmetykach 🙂
Kupiłam sobie dzisiaj 3 kosmetyki do włosów i proszę Cię, abyś napisała co o nich sądzisz, czy to są dobre kosmetyki do włosów zniszczonych ?
http://wizaz.pl/kosmetyki/foto/19268_250.jpg
http://wizaz.pl/kosmetyki/foto/34259_250.jpg
http://image.ceneo.pl/data/products/5752827/i-farmona-radical-serum-l-ziolowo-witaminowe-do-wlosow-suchych-i-zniszczonych-100-ml.jpg
Takie pojemniczki na perfumy można znaleźć w Sephorze za jakieś 25 złotych:)
jedynie antyprespiranty adidasa się u mnie sprawdzają. Niezawodne!
Mam pytanie odnośnie drewnianych szczotek. Takich jak ta tutaj > http://i.pinger.pl/pgr283/50183b98001b4fd94d4fef28 < Czy drewniana szczotka to jest dobry wybór? Na razie do tej z naturalnego włosia się nie przekonałam, więc czy ta będzie dobra? Jak czyścić taką szczotkę? A może jej się w ogóle nie czyści?
No fajny zestaw w sam raz na 2-tygodniowy wyjazd 🙂
Pozdrawiam
dokładnie 😉 jakbym jechała na dwa tygodnie brałabym pewnie to samo 😀 zawsze najgorsze są takie krótkie wyjazdy bo i tak na nie trzeba wziąć to wszystko co normalnie wzięłabym i na dłuższy wyjazd…
Używałam antyperspirantów w kulce adidasa, zielony mnie podrażniał, a srebrny był ok, ale pod koniec opakowania już nie czułam jego działania, którym początkowo byłam zachwycona. Potem kupiłam właśnie ten garnier, którego masz. Nie spełniał swojej roli, a do tego ma tak paskudny zapach, że nie da się go używać. Zaryzykowałam i kupiłam też garnier mineral w kulce, ale w tym opakowaniu przypominającym jajeczko, różowy, rewelacyjnie pachnie i działa jeszcze lepiej niż adidas, którego tak lubiłam.
Udanego wyjazdu :*
Suche szampony to naprawdę bardzo przydatna rzecz i niezbędna na takie wyjazdy 🙂 Mam nadzieję na relacje po powrocie 😀
I to wszystko zmieściło się w tej kosmetyczce ze zdjęcia? 🙂 Miłego wypoczynku Anwen!
pewnie :)) i zostało w niej nawet jeszcze spoooro wolnego miejsca
nalepsze kremy BB są z korei, bez porównania! i na dodatek w dobrych cenach i z darmową przesyłką jeśli zamawia się na e-bay'u
Ja też biorę ze sobą dużo kosmetyków, ale co się da to przekładam w miniaturowe opakowania. Swobodnie przekładam szampon i odżywkę do włosów (na krótkie wyjazdy nie zabieram maski, zazwyczaj nie ma czasu na długotrwałe pielęgnacyjne rytuały), nawilżający krem do twarzy, krem z filtrami i krem BB. Pastę do zębów kupuję w miniaturowym opakowaniu w Rossmannie. Co się da- minimalizuję, dzięki temu mam szeroki wybór kosmetyków które uważam za potrzebne, a mało miejsca "zajętego".
Super post Anwen;) Miło podejrzeć takie rzeczy;)
Jeli chodzi o antyperspirant… to KULKA Z ADIDASA juz 2 opakowanie uzywam i napewno sie z nim nie rozstane poprzednio mialam rozową a teraz mam niebieska(pachnie jak meskie prfumy ) ale lepiej dzialala na mnie rozowa. Moje kolezanki tez ja uzywaja i tak samo jak ja sa bardzo zadowolone (a musze powiedziec ze mialam ogromny problem z poceniem sie.. obojetnie czy to byla zima czy lato zawsze mialam plamy pod pachami wiec nie moglam chodzic w obcislych bluzkach a teraz iekszosc mojej szafy klada sie z akich bluzek 🙂 / wiec naprawde POLECAM !
Antyperspirant – polecam te z Garniera 🙂 Nie w kulce, tylko te "psikacze" 😀 Oczywiście warto wybrać wersję niewpływającą na kolor ubrań. Zapachy są prześliczne, ten jest moim ulubionym – http://image.ceneo.pl/data/products/14397626/i-garnier-invisi-mineral-cool-48h-dezodorant-spray-150-ml.jpg – świeży, długotrwały. O wiele lepszy niż np rexona 🙂
A ja z antyperspirantów polecam ten z Ziaji – Sensitiv. Nie brudzi ubrań, działa cały dzień. Do tego tani, poręczny i wydajny. Jak dla mnie jest świetny.
Mam nadzieję, że pobyt w Budapeszcie minął Ci miło i przyjemnie! 🙂
Pozdrawiam,
Marswi 😉
Anwen, czy będziesz pisała jakąś recenzję odżywki Yes to Carrots? Jestem bardzo ciekawa tych kosmetyków, mają obiecujące składy.
Jeśli chodzi o antyperspiranty, polecam zdecydowanie kulkę VICHY z jasnozieloną zakrętką. Testowałam już wiele innych, ten jest niezawodny.
Co prawda jest trochę droższy od innych kulkowych antyperspirantów, ale na Allegro lub w Super_Pharm często można trafić na dobrą ofertę.
Ojej ile kosmetyków.
Ja w poprzednim wcieleniu nawet nie brałam kosmetyczki, bo zajmowała wiecej niz kosmetyki : )
Na kilkudniowe wypady zawsze biorę kosmetyki przelane do miniaturowych opakowań, kosmetyki kolorowe ograniczam do absolutnego minimum, wystarcza mi próbka perfum, biorę też kilka kapsułek oleju lnianego do nawilżania końcówek:) A Vichy 48godzinny do skóry wrażliwej bardzo dobrze się sprawdza i nie podrażnia skóry. Drogeryjne antyperspiranty niestety albo są dla mnie nieskuteczne albo podrażniają.