Najkrótszy miesiąc w roku okazał się dla mnie bardzo obfity w nowości 😉 Na początku lutego udało mi się w końcu spotkać z Virginią, która okazała się być moją idealną fryzjerką :)) Kto jeszcze nie widział TEGO wpisu o mojej nowej fryzurze niech koniecznie zajrzy. Odkąd włosy odzyskały swoją linię ich stylizacja jest dla mnie banalnie prosta. Najczęściej myje włosy wieczorem i po wysuszeniu, jak za dawnych czasów, zawijam je w koczek-ślimak i idę spać. Rano budzę się z ładnie uniesionymi i delikatnie pofalowanymi (w grube fale, takie jak lubię) włosami – zdjęcie po lewej. Po prawej moje włosy jedynie wysuszone, bez żadnej stylizacji.
Co jeszcze działo się w lutym? Tradycyjnie już zafarbowałam włosy Hebanową Czernią z Color&Soin, planowałam je też zalaminować, ale ciągle brakowało mi czasu, a potem wypróbowałam nową maskę (zobaczycie ją poniżej) i laminowanie nie było mi już potrzebne :))
Wewnętrznie w lutym stosowałam trzy rzeczy. Po pierwsze siemię lniane, o którym wspominałam TUTAJ, po drugie tran i po trzecie zupełną nowość: Alliogal czyli olej z wiesiołka z czosnkiem. Dokładnie TAKI. Chciałam kupić zwykły olej, taki jak piję zawsze, ale na doz.pl go nie było, a nie miałam czasu by biegać po aptekach i go szukać. Alliogal delikatnie pachnie czosnkiem (co mi akurat zupełnie nie przeszkadza), a o tym jak działa napiszę Wam za jakiś czas jak trochę dłużej go poprzyjmuję.
Kosmetycznie w lutym było kolorowo i bardzo ‘maskowo’ 😉
Szampon aloesowy Equilibra – użyty kilka razy, kiedy miałam ochotę na coś łagodzącego skórę głowy. Obiło mi się o uszy, że szampon jest wycofywany ze sprzedaży :((( Proszę powiedzcie mi, że to nie prawda, bo już nie zliczę nawet, który to mój ulubieniec, którego wycofują!
Pianka do higieny intymnej Green Pharmacy – używana zdecydowanie najczęściej w lutym. Jej recenzję zamieściłam już TU.
Pianka do cery trądzikowej Pharmaceris – o niej także już na blogu wspominałam, więc nie będę się powtarzać.
Balsam tybetański z imbirem ‘Objętość i siła’ – używany zdecydowanie najczęściej w lutym. Jego recenzję znajdziecie TUTAJ.
Maska nawilżająca Bioetika – o tej masce już chyba nic pisać nie muszę. Muszę za to jechać do Makro po zapas :))) Dla tych co jakimś cudem przegapili – RECENZJA
Złota maska ajurwedyjska ‘Gęstość i wzrost’ – o masce pisałam Wam dosyć niedawno TU. Nie porwała mnie na tyle by trafić do ulubieńców i pewnie już do niej nie wrócę, ale wiem, że niektórym osobom służy i to bardzo 😉
Odżywka morelowa Balea – użyta do olejowego serum i chyba ze dwa razy solo. Nie jest to produkt, którym można by się zachwycać. Jego chemiczny zapach niestety mnie męczy (a szkoda, bo morele uwielbiam), ale jako codzienna odżywka, która ma tylko pomóc nam rozczesać włosy po myciu jak najbardziej się sprawdza. Mimo wszystko wolę jej kokosowo-mleczną siostrę (niestety już wycofaną, a raczej zamienioną na wersję z kokosem i tiare :/ ).
Maska regeneracyjna ‘Mango i avokado’ Love2MixOrganic – zdecydowanie zachwyt miesiąca :)) Producent na opakowaniu wspomina o efekcie laminowania i muszę przyznać, że coś w tym jest! Włosy po tej masce są naprawdę niesamowite, ale więcej napiszę Wam oczywiście w recenzji 😉
Maska owocowa Lorys – poza okropnym zapachem nie mam jej nic do zarzucenia. Moim włosom Lorysy wciąż pasują tak samo dobrze jak kilka lat temu, gdy pierwszy raz ich używałam. Kolejny raz przekonałam się też o tym, że akurat moim włosom parafina nie tylko nie szkodzi, ale wręcz bardzo służy! Cieszę się, że producent w końcu wypuścił małe opakowania, bo teraz po Lorysy będę sięgać regularnie 🙂
Suchy szampon ‘Cherry’ Batiste – chyba jednak wolę tropikalną wersję tych szamponów, ale i ta wisienkowa jest całkiem przyjemna 😉 Na moich włosach wszystkie rodzaje działają tak samo dobrze i jak już doskonale wiecie (bo pojawiają się we wszystkich miesięcznych aktualizacjach) nie potrafię już bez nich ‘żyć’ 😉
Serum olejowe w sprayu – wciąż ulubiony sposób olejowania 😉 następną porcję zrobię chyba na bazie oleju, o którym przeczytacie poniżej.
Olej kaktusowy Vatika – który dostałam od Pauliny :)) Pamiętam, że na samym początku mojej olejowej przygody bardzo chciałam go kupić, ale wtedy oleje vatiki nie były jeszcze tak łatwo dostępne jak teraz. Użyłam go w lutym kilka razy i dzięki niemu przypomniałam sobie jak bardzo moje włosy lubią te parafinowe oleje. Cuuuudownie po nich błyszczą 🙂
Odżywka pokrzywowa Anna – którą wcieram regularnie w ramach TEJ akcji. Jak na razie mogę powiedzieć, że jestem z niej bardzo zadowolona. Włosy nie wypadają w nadmiarze, pojawiło się trochę baby hair i mam wrażenie, że nieco szybciej urosły, ale upewnię się dopiero jak je zmierzę.
Moje plany na marzec:
Tym razem na marzec nie planuję nic 😉 Ostatnio realizacja założeń nie wychodzi mi zbyt dobrze, więc daruję sobie wypisywanie rzeczy, których za pewne i tak nie zdążę zrobić… Chodzi mi po głowie zmiana koloru, ale szczerze mówiąc boję się, że po pierwsze je zniszczę, a po drugie stwierdzę, że bardziej podobam się sobie w czerni (już raz tak było 😛 ).
A jak tam u Was wyglądał luty pod względem włosów? 🙂
Pozdrawiam Was serdecznie,
Komentarze
widze, ze uzywasz kilku moich ulubionych produktów 😀 jak tak dlaje pojdzie bede miala tak siwetne włosy jak Ty 🙂 (moze) 😀
aleee ładne *.* może ja też swoje podetnę więcej?:>
Co do ostatniego akapitu: stawiaj cele, nie planuj : ) Mniejszy nacisk wewnętrzny potrafi przełożyć się na większą motywację.
Dokładnie – cele 🙂 a wówczas plan sam się ułoży, nieplanowany i jeszcze po drodze można odkryć coś nieoczekiwanie.
Anwen w innym kolorze niż czerń? Moja wyobraźnia sięga daleko, często przekracza granice, ale tego jeszcze nie umiem sobie wyobrazić 🙂 [no najwyżej mix heban-ciemny brąz, jak mój]
~ czarnuszka
czarnuszka chodzi mi po głowie właśnie ciemny brąz 🙂
Nooo to pasmo po paśmie można by schodzić do tegoż 🙂 stopniowo, bo radykalnie = agresywnie, czyli tak jak traktowałam dawniej włosy. Teraz nie jestem pewna czy moje wierzchnie włosie nie jest takie szorstkie, o nierównej powierzchni (tych włosów już nie zostało dużo, linieję, więc pozbywam się ich) właśnie przez agresywne metody koloryzacji… I myślę też nad tym, by ograniczyć farbowanie na długości farbami chemicznymi do kilku razy w roku… a włosy przyciemniać naturalną pastą przyciemniającą DIY (kora dębu, rozmaryn, kawa – co jeszcze?) co by odrosty nie odróżniały się za bardzo. A może któraś z was praktykuje takie przyciemnianie i może się pochwalić konsekwentnie wypracowanym efektem… hmmm 🙂
~ czarnuszka
ciemny brąz to ja mam teraz, a i tak wszyscy myślą że są czarne :), mi chodzi po głowie zmiana na średni lub jasny brąz, ale też boję się że się zniszczą, a mam prawie do pasa :), no i koszt takiej zmiany mnie ostatnio powalił :/
śliczne włosy jak zawsze 😉
dziękuję :))
CZY KTÓRAŚ Z DZIEWCZYN ORIENTUJE SIĘ MOŻE JAK WYGLĄDA PIELĘGNACJA WŁOSÓW I SKÓRY GŁOWY PODCZAS OSPY?
STRASZNIE MNIE WYSYPAŁO NA GŁOWIE SWĘDZI OKRUTNIE A JA NIE WIEM NAWET CZY MOGĘ UMYĆ WŁOSY I CZY SOBIE TYM PRZYPADKIEM NIE ZASZKODZE.
Natalia xoxo
Nie można myć włosów dopóki są pęcherze na głowie, bo nastąpi wtórne zakażenie przez rozmoczenie wykwitów zapalnych i sobie nie poradzisz. Możesz je jedynie czesać żeby nie robiły się kołtuny podczas choroby. Ja tak robiłam gdy miałam 14 lat- nie myłam włosów przez 3 tygodnie, sporo się przerzedziły, ale przynajmniej wyzdrowiałam w krótkim czasie a po pół roku znów miałam takie włosy jak przed chorobą.
ale byłoby super gdybyś zaszalała z nowym kolorem:) na pewno poszło by za tym wiele rad dotyczących dekoloryzacji:) w czerni Ci bardzo ładnie, ale ładnemu we wszystkim ładnie, więc mam nadzieję, że ta zmiana nadejdzie! 🙂 Pozdrawiam!:)
Ola
jak czytam takie komentarze to mam jeszcze większą ochotę na zmiany 😀 będziecie mnie miały na sumieniu 😛 a raczej moje włosy ;))
Moim zdaniem wyglądałabyś ekstra w ciemnym brązie, grzywce i trochę krótszych włosach obciętych w mocne V.
Swoją drogą chętnie poczytałabym o tym jak zmieniasz kolor… Ja schodziłam z czerni stopniowo – farbując odrosty tylko ciemną henną przez dobrych kilka miesięcy. Potem myłam tylko szamponem przeciwłupieżowym – nie wiem czemu ale doskonale wypłukuje kolor z moich włosów, i potem już mogłam przejść na brązy (też hennę).
jak długo zapuszczałaś włosy? :)) według mnie na pewno będzie Ci ładne w ciemnym brązie i innych, ale najpiękniejsze Twoje włosy są czarne :))
Kobieta zmienną jest, więc jesli masz ochotę na zmiany, to nie męcz się z tym tylko zmieniaj! 😉 O jakim kolorze myslisz? Poza tym do czaerni zawsze możesz wrócić 😉
Pozdrawiam,
Ewelajna
wrócić tak ale gorzej jak je zniszczę 😉
Rozumiem Cię doskonale. Jedynym wyjściem jest oddanie się w ręce kompetentnej osoby, która wykona taki zabieg bez szkody dla włosów. Jeśli masz kogoś takiego, to warto spróbować, ale to oczywiście Twoja decyzja;) Włosy i tak masz cudowne;)
jedyną taką osobą jestem ja sama 😛 jeśli się zdecyduję to na pewno będę robić to w domu :))
W sumie nie dziwie Ci się:D
właśnie dziś robiłam dekoloryzację, renee blanche z odżywką położyłam na wiglotne włosy – nie zniszczyły się ani trochę. Schodziłam z ciemnego brązu, teraz mam rudawy jasny brązik, w planie było położenie jeszcze na to farby ale wyszło na tyle fajnie, że póki co jeszcze się nimi nacieszę 🙂 Na wiosnę chyba każda z nas ma ochotę na zmiany 🙂
Przepiękne :)))))))
A co do zmiany koloru to interesuję Cię jakiś dokładnie? Ja bym Cię widziała w jakiś brązach *.*
Powiedz jak już zdecydujesz 😉
Co do cięcia to widać że wykonywała je profesjonalistka zazdroszczę, ja niestety mieszkam za daleko… ;( Uwielbiam ładnie pocieniowane włosy i już wiem że w niedalekiej przyszłości zdecyduję się na coś podobnego 😀
A powiedz jeszcze Aniu, udało Ci się zminimalizować przetłuszczanie czy myjesz codziennie? Mam z tym problem dlatego pytam..
myślę właśnie o jakimś brązie, raczej ciemnym… :))
a co do przetłuszczania to niewiele w tej kwestii się u mnie zmieniło – zwykle ratuję sie suchym szamponem. Najlepiej było po maseczkach drożdżowych, ale nie mam czasu teraz by się w nie bawić 🙁
Podobno skrobia ryżowa potrafi sobie poradzić z uciążliwym przetłuszczaniem. Nie sprawdzałam jeszcze ile potrafi, ale się przymierzam. I nie mam na myśli suchych szamponów. Raczej w postaci płynnej do wcierania w skalp.
~ czarnuszka
oooo to i ja może ją wypróbuję – ta maska ryżowa, którą miałam całkiem nieźle radziła sobie z przetłuszczaniem właśnie :))
A widzisz, zgadzałoby się. Ta wcierka byłaby taką kompleksową pielęgnacją – anty-przetłuszczanie, nawilżanie, miękkość, odżywienie, wzmocnienie… i porost. Pod notką o układaniu włosów falowanych w komentarzach jest wątek o wodzie ryżowej, winie ryżowym, którym to Chinki traktują swoje zdrowe długaśne włosy :))
~ czarnuszka
O jakiej masce ryżowej mówicie? Można gdzieś ją dostać czy samoróbka? 🙂
czarnuszka widziałam właśnie w komentarzach pod tamtym postem i już wtedy mnie to zainteresowało :))
Dla moich włosów to był zdecydowanie najlepszy miesiąc 🙂
Cudowne włosy 🙂 Moje włosy po koszku-ślimaku zawsze układają się w piękne fale, ale po ok. 2 godzinkach już po nich śladu nie ma 🙁
a próbowałaś płukankę lnianą? po niej moje włosy trochę dłużej utrzymują kształt 🙂
Nie jestem pewna, czy powinnaś zmieniać kolor. Ja wiem, że kobiety czasem kusi, bo jak coś zmienić, to najłatwiej właśnie włosy 😀 ale ta czerń Ci po prostu idealnie pasuje, wyglądasz w niej zjawiskowo 🙂
dziękuje :*** tylko wiesz to ciągłe wypadanie mnie strasznie męczy
Cudowne włosy 😉
Za ile kupujesz maskę z Bioetika? ;>
około 19zł
Nie zmieniaj koloru, Anwen! Dobrze wiesz jakie straty niesie ze sobą pozbycie się czerni, ja już to przerabiałam i po roku nadal się efektów nie pozbyłam. Z tym, że moja czerń była przypadkowa i po prostu musiałam ją ściągnąć, bo bym nie wytrzymała 🙂
jeśli się zdecyduję to na pewno wypróbuję najmniej inwazyjną metodę 🙂 tym bardziej, że mi nie zalezy na mocnym rozjaśnieniu a jedynie 2-3 tonach
Chętnie bym Cię zobaczyła w nowym kolorze 😀
Ja po zabiegu dekoloryzacji bylam zadowolona z efektu – z czarnego przeszlam na rudy ale jak wiadomo wlosy ucierpialy- ale czego sie spodziewac. Z dostepnych srodkow to dekoloryzator z L'oreala
Pięknie wyglądają twoje włosy po podcięciu, maja jeszcze więcej objętości – do talii to moja ulubiona długość;)
zdecydowanie cięcie im posłużyło 🙂 wolę się w takiej długości
no nie O_o pierwszy raz widzę Twoje włoski od tyłu:)
a co do zmiany kolory to My baby już tak mamy, jak jest dobrze, to jest nudno więc musimy przekombinować ◔̯◔ ciekawa jestem czy się odważysz na zmianę.
pozdr:)
No nie mów że wycofują ten szampon aloesowy, pierwszy raz go kupiłam kulka dni temu i cieszyłam się że wreszcie kupiłam aloesowy szampon, bo nie mogłam go dostać a tu mają go wycofać ???
Zapomniałam napisac że masz pięęęękne włosy 🙂
właśnie nie mogę sobie przypomnieć gdzie to czytałam :(( mam nadzieję, ze to jednak nie prawda :/
Odwiedziłam dwa SuperPharmy u mnie w Łodzi i w obu nie było tego szamponu 🙁 Od kiedy poleciłaś go na blogu, nie umiem już bez niego się obejść.
A co z doz.pl? Tam całkiem niedawno był
http://www.doz.pl/apteka/p55551-Equilibra_szampon_aloesowy_250_ml
dziwi mnie brak czasu na laminowanie, poniewaz zajmuje ono mniej czasu niz nakladanie maseczki 😛
ja to robie tak: ponad pol szklanki goracej wody (grubo ponad XD) i wsypuje na oko zelatyne, az woda bedzie taka "gesta", ale jeszcze nie kisielowata. Dodaje do tego jakas maske do wlosow, bo nie nawidze zapachu zelatyny – ostatnio to byly 3 lyzeczki Kalosa Latte. Ide sobie pod prysznic, myje wloski tak jak zwykle i maczam je w tej szklance z zelatyną, a potem reszte wylewam na glowe i rozprowadzam po caaalyych wlosach. No i siedze sobie z tym ile mi sie podoba.. nie odmierzam czasu czy cos, jak mi sie znudzi to splukuje i wylaze~ Zadnego siedzenia z foliami, recznikami czy bog wie czym jeszcze, a efekt jest taki sam ^.^
wlasnie to odmierzanie czasu mnie zniechęcało 😉 maskę nałożę i zwykle zmywam jak sobie przypomnę, a bywa, ze nawet po 2 godzinach 😀 w tej chwili laminowanie mi nie potrzebne, ale następnym razem zrobię tak jak Ty :))
Twoje włosy są baaardzo piękne! Czerń, którą masz zdecydowanie Ci pasuje, ja bym nie zmieniała 🙂
N.N.
czarny kolor włosów niestety postarza, podkreśla niedoskonałości i ciężko zmienić go na jakikolwiek inny.. ja bym widziała Ciebie w takim kolorze http://www.raonsims.com/board/files/Katherine%20Pierce%20Hair.jpg lekko rozjaśnić czymś delikatnym i to nie z dnia na dzień tylko stopniowo (np miodem, rumiankiem etc), a pozniej po prostu jak sie spodoba kłaść jaśniejszą farbe 😉 do twarzy by Ci w nim było 🙂
Myślisz… że pasowałby jej ten medium ash brown? Taki popielaty odcień według mnie jasnej cerze nie towarzyszy dobrze. Jak dla Anwen tylko mocny nasycony aksamitny, jeśli chodzi o brąz.
Adriana
oo tak, popieram 🙂
To że czarny postarza to mit! Kiedy przefarbowałam się z brązu na czarny słyszałam wiele razy że wyglądam młodziej i o wiele lepiej, chociaż mam bardzo jasną karnacje. Każdy jest inny i każdemu pasuje co innego 🙂
Oczywiście! Nie lubię kiedy ludzie sypią takimi stereotypami. Przecież ludzie są różni, a świat nie jest czarno-biały 🙂
Adriana
zgadzam się z Adrianą – to zupełnie nie mój kolor :)) jeśli już decydowałabym się na zmianę to właśnie na taki nasycony, ciemny brąz 🙂
Jakie prześliczne włosy, nie zmieniaj koloru ;* Cięcie wiele dało, wyglądają teraz o niebo lepiej. I chociaż to zdjęcie tylko z tyłu, to mogę stwierdzić, że bardzo pasuje ci różowy kolor, czarne włosy ładnie się prezentują na takim tle ;D
Przepiękne włosy!!
Gęste, błyszczące … marzenie 🙂
ja od zawsze mam czarne włosy. Ostatnio postanowiłam je przefarbować na brąz i po 3 dniach z powrotem przefarbowałam je na czarno … Ten kolor dla mnie jest najlepszy 🙂 i przy nim pozostanę.
I myslę, że dla Ciebie Anwen równiez 🙂
Anwen, dziewczyny, mam pytanie, kupiłam niedawno olej Vatiki z oliwą z oliwek, olejem z migdałów i olejkiem z kaktusa, cieszyłam się jak dziecko zanim zobaczyłam skład na odwrocie, a tam na pierwszym miejscu parafina, czy powinnam się jej bać nakładając ten olej?
Ten olejek Vatiki stosowałam głównie na końcówki i na długość włosów. Zrezygnowałam z nakładania go na skalp, ponieważ powodował szybsze przetłuszczanie się włosów 🙂 Pozdrawiam!
włosy po koczku strasznie mi się podobają! ta metoda jest niestety nie dla mnie, mam stanowczo za krótkie włosy 🙁
Anwen, co bardziej polecasz – pić olej z wiesiołka czy tabletki z wiesiołkiem? Bo zastanawiam się nad taką kuracją :)Masz piękne włosy <3 cięcie im służy.
ja wiesiołka przyjmuję tylko w postaci tabletek 😉 nie dałabym rady pić żadnego oleju
Ja piłam olej z ogórecznika ze względu na problemy z cerą (ok. 3 miesiące), ale za każdym razem gdy musiałam go połknąć zastanawiałam się po co się tak męcze. Ale efekt był piorunujący. Więc dziewczyny, na problemy z cerą olej z ogórecznika!!
Dziewczyny, ale nie trzeba pić tego oleju samego, wystarczy np. polewać nim sobie obiad, już będzie działał 🙂 Wystarczą 2 łyżeczki dziennie. Jakoś sceptycznie podchodzę do tabletek, zawsze wolę wybrać jak najbardziej naturalną postać danego preparatu, na ile to możliwe.
W ogóle dzięki Anwen za polecenie wiesiołka, niedawno miałam pierwszy okres odkąd zaczęłam go stosować 😛 No i czułam się rewelacyjnie, zero bólu czy osłabienia a mnóstwo energii 😀
O co chodzi z tym wiesiołkiem? Możesz troszkę przybliżyć? Bo zaciekawiło mnie to, że nie ma bólu;p
wiesiołek reguluję pracę hormonów przez co łagodzi bóle, zmniejsza PMS i poprawia cerą 🙂 ja dzięki niemu pozbyłam się takich gul podskórnych (hormonalnych), które wcześniej wyskakiwały mi praktycznie co miesiąc.
Ile obecnie wypada Ci włosów przy myciu? Tak w przybliżeniu.
Cudowne, błyszczące i taaakie gęste włoski… marzenie! W dodatku kolor obłędny!
Kiedy wpadłam tu parę miesięcy temu, stwierdziłam, że masz jedne z najładniejszych włosów w blogosferze. Teraz zmieniłam zdanie- to NAJŁADNIEJSZE włosy w całej blogosferze. A wierz mi, przeglądałam już setki blogów 😉
widziałam ładniejsze ;)) ale bardzo dziękuję :*
chyba faktycznie wycofali ten aloesowy szampon ze sklepów.Wczesniej widzialam go w galerii krakowskiej w tej aptece koło c&a ale nie zwrócilam uwagi,dopiero jak napisalas na blogu ze jest super chcialam go kupic ale nie było a juz chodzilam pare razy..i cały czas go nie ma;/szkoda
Nie będę zazdrościć Anwen jej włosów, nie będę zazdrościć Anwen jej włosów, nie będę zazdrościć Anwen jej włosów, nie będę zazdrościć Anwen jej włosów, nie będę zazdrościć Anwen jej włosów 🙁 Nie działa 🙁
nie ma czego zazdrościć :* Trochę pracy i cierpliwości i będziesz miała jeszcze ładniejsze :))
Wyglądają jak milion dolarów! 🙂
piękne włosy, ja na Twoim miejscu nie zmieniałabym koloru, w czerni Ci ślicznie!
Anwen, napiszesz moze jak czesto uzywasz suchych szamponow i jak dlugo nie myjesz wlosow po uzyciu? Ja zauwazylam ze po uzyciu szamponu wlosy sa swieze przez nastepne dwa dni ale nie jestem pewna czy bedzie on powodowal wysuszanie skalpu po tak dlugim przetrzymaniu go na wlosach? x
bałabym się przetrzymywać włosy pokryte suchym szamponem dwa dni… Dla mnie to jest ratunek na kilka – kilkanaście godzin, żeby pokazać się jakoś w pracy, a po powrocie zaraz umyć normalnie… Też polecam Ci traktować suchy szampon jako deskę ratunkową, a nie standardowy kosmetyk.
Mnie się bardzo podrażnił skalp po kilkukrotnym za długim przetrzymaniu suchego szamponu (czyt. mycie zwykłe w pierwszy dzień, suchy szampon w drugi i mycie następne dopiero w 4 dzień).
Dzieki dziewczyny 😉
Oj Anwen nie zmieniaj koloru, w czarnym ci pięknie!
A włosy jak zawsze prześliczne. Wszystko mi się w nich podoba :). Jesteś moim włosowym guru :D.
Marswi 😉
cudowne włosy <3 masz piękne loki 🙂
ja mam postanowienie na marzec ! jak najrzadziej używac prostownicy 🙂
bardzo dobre postanowienie :)) Najlepiej oddaj ją komuś – nie będzie Cię kusiło
czerń postarza i to bardzo
wygląda się mdło i blado
najładniej wyglądałabyś w odcieniu naturalnym – jasny brąz ale bez grama czerwieni
Czerń postarza, blond odmładza… ale to ogólniki, od tych reguł są odstępstwa 😀 Anwen jest tego przykładem, bo ma miękkie dziewczęce rysy twarzy, ciepły odcień jasnej karnacji i czerń też miękka w odcieniu hebanu. Dopiero może czerń ostra zimna z niebieskim odcieniem wyostrzyłaby jej rysy.
Adriana
…albo nawet zniekształciła, przerysowała ogólny wizerunek.
Też nie lubię tych stereotypów "czerń postarza, blond odmładza" – a potem można spotkać na ulicy same klony ze zniszczonymi włosami przez rozjaśnianie, z niedopasowanym odcieniem blondu do cery :/
To że czarny postarza to mit! Kiedy przefarbowałam się z brązu na czarny słyszałam wiele razy że wyglądam młodziej i o wiele lepiej, chociaż mam bardzo jasną karnacje. Każdy jest inny i każdemu pasuje co innego 🙂
akurat najładniej to czuję się w czarnym 😉 nie planuję zmiany koloru z powodu wyglądu tylko odwiecznych problemów z wypadaniem – chciałabym sprawdzić czy po zmianie koloru na jaśniejszy sytuacja by się nie poprawiła…
Oj Anwen masz takie cuudne włosy;* Napatrzeć się nie mogę. Od jakiegoś czasu planuję zmienić kolor włosów, ale trochę boję się efektu;/
Hej Anwen 🙂 włosy jak zwykle masz w świetnej formie 🙂 mam takie króciutkie pytanko, mam nadzieję ze mi odpiszesz, chodzi o to ze za kazdym razem kiedy zdecyduję się uzyc maski nawilzajacej, obojetnie czy to cos z miodem ,czy aloes czy lniana, zawsze w trakcie schniecia wlosy mi bardziej falują i wydaje się ich więcej, jednak po wyschnieciu robia sie suche i takie zbite, traca blask i kształt i miły dotyk. Szczegolnie im nizej tym gorzej. Nie nakladam maski w duzych ilosciach i robię to raczej rzadko, ze względu wlasnie na to co opisalam wyzej. Obojetnie czy dam maske przed myciem czy po efekt zawsze jest taki sam. Nie mam pojęcia czemu tak sie dzieje i nikt nie umie mnie uswiadomic, mam wlosy falowane, czy to mozliwe ze moje wlosy nie lubią się z humektantami? Nie prostuję, suszę baaaardzo rzadko, wlosy mam nie farbowane.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedz:*
A może włosy tak jak moga miec za duzo protein (przeproteinowanie) to maja dosc nawilzenia i daj im jakąś lzejsza maske? Bez dodatku w postaci aloesu czy miodu?
Moze zamiast nawilzajacych składników postaw na inny skladnik dodatkowy np zoltko albo jak juz pisalam bez zadnych dodatkow?
Anwen czy mogłabyś napisać przykładowy tydzień pielęgnacji włosów, który dodał by im zastrzyku odżywczego? Moja pielęgnacja to tylko codzienne mycie + odżywka, raz na tydzień maska (2 godziny),ale jest jeszcze mnóstwo olejów, wcierek, spreyów.
Jak w takim razie ułożyć to w tygodniu, żeby nie przeciążyć włosów. Czy jeśli w danym dniu robię olejownie to na drugi dzień mogę położyć mocno nawilżającą maskę, czy to ich nie obciąży?
Dodam, że mam włosy długie falowane, suche na końcach, przetłuszczające się na skórze głosy
Anwen masz przepiękne włosy! ;( naprawdę trudno ich nie zazdrościć 🙂 Prawie codziennie patrzę na jedno ze zdjęć z Twojej Włosowej Historii, które przedstawia porównanie Twoich włosów z 24 gr 2010 i 24 gr 2011.. Nie mogę wyjść z podziwu tego jak zmieniła się ich objętość przede wszystkim! Długość wydaje się być normalna i mam nadzieje że też taką będę miała za rok.. ale ta objętość! ah.. to chyba nie do osiągnięcia u mnie 🙁
Zaczęłam świadomą pielęgnację włosów 5 miesięcy temu, jak zaczęły mi strasznie wypadać.. niestety nie pomogło nic prócz wyeliminowania stresu.. ale teraz włosy mi znowu zaczynają wypadać w nadmiarze i co mnie najbardziej martwi: wypadają włosy krótkie (do 10 cm) a ja mam włosy zdecydowanie dłuższe… to nie są połamane włosy, mają cebulki.. pierwszy raz widzę coś takiego, nie wiem dlaczego tak się dzieje ;/ przecież to nie są włosy które wypadają ze starości, skoro mają około roku (sądząc po ich długości).. Miałaś tak kiedyś?
I przy okazji jeszcze jedno, bo wiem że Ty używasz suszarki do włosów i nigdy nie śpisz na mokrych włosach.. Mi się to niestety zdarza często. Wolę położyć się spać z mokrymi, nieczesanymi nawet włosami (tuż po zdjęciu z nich ręcznika), niż po umyciu czekać aż przeschną, poczesać i dopiero suszyć (mam tylko lokówko-suszarkę, więc czesanie przed suszeniem jest konieczne). Powiedz co jest gorsze, spanie z mokrymi, czy czesanie i suszenie mokrych włosów?
Co do koloru.. ja mam naturalnie czarne i całe życie próbuje je jakoś delikatnie rozjaśnić czy nadać złotych refleksów.. ;P
Czesanie mokrych włosów nie jest zbyt korzystne dla włosów prostych. Anwen pisało o tym kilka razy poszukaj 🙂
Może umyj włosy ok,20-21 jak wiesz,ze nigdzie juz nie idziesz po 2-3 godzinach powinny byc juz wilgotne i wtedy czesac.
a co gorsze? ;P spanie w mokrych, rozpuszczonych, nieczesanych włosach, czy czesanie mokrych włosów i ich suszenie lokówko – suszarką? 😛
nie wiem, co jest gorsze, ale pytanie jak radzisz sobie z czesaniem wyschnietych wlosow? moich (pomimo tego, ze jest ich niewiele) nie da sie rozczesac na sucho lamia sie wtedy straszliwie, pusza i rozczesanie ich zajmuje sto lat, natomiast mokre czesze w 1,5min TT
hmm..też używam TT i on sobie radzi z moimi suchymi włosami (jeśli po umyciu nałożyłam jakąś dobrą odżywkę).. na szczotce zostają jedynie włosy wypadnięte.. wydaje mi się że na sucho nawet czeszą się łatwiej niż na mokro, więc to chyba moja odpowiedź 🙂 dzięki za pomoc przy tym pytaniu 🙂
Są prześliczne! I widocznie skrócenie im służy 🙂
zamierzasz zrecenzjowac lorysy? ja mam kupionego za Twoim przykladem lorysa,jednakze z maslem shea. wydaje mi sie ze srednio na moje wlosy dziala, raz jest swietnie,za drugim gorzej.. nakladasz go od nsady az po konce? ja uzywam na skalp kallosa badz pottersa z aloesem, na wlosy zas lorysa, czasem mieszam z proeteinowa artiste. W takim towarzystwie odzywka dziala, samodzielnie wydaje mi sie,ze wysusza. Powiedz mi Anwen, jak Ty uzywasz swojego lorysa?
nakładam go po myciu mniej więcej od ucha w dół
Bardzo podoba mi sie efekt jaki daje cieniowanie na Twoich wlosach. Przygladam sie i przygladam jednak nie potrafie stwierdzic w jaki sposob jest to u Ciebie wykonane. Zdaje sie, ze oprocz bokow masz wycieniowany rowniez tyl, ale tylko lekko czy sie myle? Pytam, bo sama zastanawiam sie nad cieniowaniem…
mam wycieniowane całe włosy, również tył i to wcale nie tak lekko 😉
Świetna notka 🙂
a ty masz piękne włosy 🙂
Pozdrawiam 🙂
Po tym ''cięciu'' podobają mi sie jeszcze bardziej 🙂
Zastanawiam sie nad zafarbowaniem włosów henna na taki kolor. Tylko ciągle nie mogę się przekonac (nigdy nie farbowałam włosow). Może mogłabyś napisac post o wadach i zaletach farbowania henną ? 🙂
wada jest u mnie właściwie tylko jedna – kolor się wypłukuje 🙁
Kupiłam w tym miesiącu za Twoim poleceniem maskę Bioetika (namówiłam w końcu tatę by pojechać do Makro) i jestem w niej zakochana <3 Moje włosy nigdy po żadnym produkcie tak się nie błyszczały i były wygładzone, a pomyśleć, że kiedyś oglądałam tą maskę i jej nie kupiłam bo stwierdziłam, że nie będzie się sprawdzać 😉 Jestem bardzo zadowolona, dzięki:)
Anwen, pisałaś kiedyś o wizycie u endokrynologa, pamietam, zwrocilo to moja uwage bo sama do niego chodze.. tez mam problem z wypadajacymi wlosami. jak z Twoimi?:) pozdrawiam
Przepiękne włosy, jak zawsze 😀
wiesz ,twoje oczy i rude włosy wyglądały oszałamiająco jak miałas kiedys rude włosy , teraz jak jeszcze są takie długie to bys wyglądała magiczne……
myslałas o grzywce ?
Hej Anwen! 😀
Mam do Ciebie pytanie, jako mało doświadczona osoba w tym temacie… Myślisz, że mogę mieszać różne maski ze sobą? Czasem mieszam maskę biovaxu l'biotica (pomarańczowa do włosów suchych i brązowa do włosów słabych) albo ze sobą, albo np dodaję do którejś z nich maskę gloria. Używam też maski l'biotica keratyna+jedwab i latte. Myślisz, że i je mogę mieszać z glorią, czy tych proteinowych lepiej nie? Pewnie zadaję głupie pytanie, ale może ich skład jakoś na siebie wpływa 😉
Pozdrawiam Cię! 🙂
Agata
Anwen, albo ktoś inny tutaj, wiecie może czy prażone siemię lniane traci swoje właściwości, czy może je przyjmować w takiej właśnie formie?
na pewno, gotowane jedzenie traci około 60% swoich wartości odżywczych na surowo są przecież pyszne (solo lub jako dodatek do np jogurtu, granoli, zupy etc)
Ale ja ich nie gotuje, tylko 'smażę' na suchej patelni przez kilka minut, takie mi lepiej smakuje i łatwiej jest je przegryźć, bo z takim normalnym mam problem;p I właśnie takie dodaje codziennie do muesli bądź owsianki. No ale trudno, następnym razem spróbuję ze zwykłym.
Lorysy może i są mniejsze, ale małymi bym ich mimo wszystko nie nazwała 😉 Za to można sobie pozwolić na nabieranie pełną garścią 😀 A tak a propos masek, ja w szaleństwie włosowym często wrzucam wszystko co się da do jednej michy. Dziś na przykład: żółtko, oliwa z oliwek, olejek łopianowy i rycynowy, sok z cytryny, trochę miodu i jeszcze kapka odżywki z alterry granat i aloes. Proporcje nieznane ale działa toto wybornie. Tak jakby włos wybierał z każdego ze składników to, co dla niego najlepsze.
masz cudowne włosy :))
jak dla mnie lepiej Ci w krótszych włosach, nie sa przytłaczające 😉 taka zmiana fryzury znacznie poprawia humor kobiecie 😀
Co do szamponu aloesowego Equilibra….
Wczoraj odebrałam go z apteki DOZ 🙂 Aczkolwiek na stronie jest już niedostępny, jednak gdyby został wycofany, to sądzę, że zniknąłby całkowicie ze strony apteki.
Pani w aptece mnie poinformowała, że zmieniają skład.
Zdecydowanie w takiej długości jest CI lepiej, plus bardzo podoba mi się sposób podcięcia.
Z niecierpliwością czekam na zmianę koloru i zacieram łapki bo sama mam zamiar się za to zabrać. Ufam Twojemu osądowi w kwestii bezpieczeństwa włosowego i doboru odpowiednio mało inwazyjnej metody. 😀
Teraz zaczęłam sobie Ciebie wyobrażać w ognistych rudościach… Mmm, to by był widok.
Chyba w końcu skuszę się na tą farbę Color&Soin.. Koszt podobny do zamówienia Khadi (używam ponad rok), która ostatnio daje u mnie dziwne efekty, przy skórze włosy są jaśniejsze, następnie ciemniejsze, a rozjaśniane ponad rok temu wciąż zapuszczane końce jeszcze bardziej jasne… Może ta C&S lepiej wyrówna mi ten kolor? I zastanawiam się, jaki wybrać kolor, żeby uzyskać taki naturalny ciemny brąz, czy też ciemny szatyn…
Dziewczyny i Anwen, ja mam pytanie z innej beczki, ale nie wiem w którym miejscu mogę o to zapytać, żeby uzyskać odpowiedź.Więc napiszę tu:)
Otóż chodzi mi o olejek Amla Jasmine do jasnych włosów, producent napisał, aby wcierać w skórę głowy i włosy(można nawet 30 minut), po czym umyć włosy szamponem. A co ze zwykłym olejowaniem? Będzie dobrze, jeżeli nałożę taki olejek na noc i rano go zmyję? Tak jak to się zazwyczaj robi? Czy jest to całkiem inny olej, i ma inne przeznaczenie.
Amla Jasmine to nic innego jak parafina z zapachem. Jesli nie masz problemu z nadmiernym wypadaniem włosów po olejowaniu skalpu, to kładź śmiało na tyle, na ile potrzebujesz zarówno na skalp jak i na długość.
A możesz polecić jakiś lepszy olej?
Nie mogę się napatrzeć na Twoje włosy 🙂 Co do koloru – a zmień, chętnie bym Cię zobaczyła dla odmiany w czymś innym 😀 Btw, produkty Love2MixOrganic gdzie można dostać? Może w Hebe?
chyba tylko on-line 🙁
Myślę,że jak zmienisz kolor włosów to może być trudno z przyzwyczajeniem się 😀 Zazwyczaj tak jest w przypadku czarnych włosów, że po farbowaniu jest szok 😀
Po podcięciu wyglądają przepięknie 🙂
A ja popieram zmiany 🙂 W tej czerni wyglądasz pięknie, ale w ciemnym brązie może być jeszcze lepiej 😉 Poza tym mała zmiana na wiosnę to zawsze dobry pomysł 😉 Ja po chyba 4 latach "noszenia" blondu dziś się w końcu przefarbowałam, na razie na ciemny blond (docelowo jasny brąz).
Pozdrawiam Cię Anwen serdecznie 🙂
M.
Jak już powiedziałaś na blogu, że się zastanawiasz, to nie masz wyjścia, musisz zmienić kolor:) I powtórzę jeszcze raz, świetne to cięcie.
heheeh na szczęście nie muszę 😉 od zastanawiania się do zmiany kolory daaaaaaaaleka droga 😀
Masz może gdzieś zdjęcie swojej wersji koczka ślimaczka? Jak wygląda na Twoich włosach? 🙂
Rzeczywiście po cięciu włosy są super, wyglądają na takie "lekkie", co czasem ciężko uzyskać przy tak długich włosach ale jednak dobre cięcie to podstawa ;).
Mam pytanie, miałam możliwość zakupienia olejku z imbirem, z zamiarem wcierania w skórę głowy dla przyśpieszenia porostu, jednak kiedy zobaczyłam parafinę a składzie to natychmiast go odłożyłam ;P włosom pewnie nie zaszkodzi ale czy nada się do wcierania w skalp? Boje się przetłuszczenia.
a ja bym chciała Anwen zobaczyć twoje włosy wyprostowane tak całkowicie:) wiem że prostownica to zło, ale raz na x czasu chyba nie jest aż tak szkodliwa? w każdym bądź razie w którejś z aktualizacji włosowych byłoby miło zobaczyć prościutkie 🙂
nie mam nawet prostownicy 😉 i nie widzę powodów – możesz mnie zobaczyć w prostych chociażby na zdjęciach od Viru :))
Moje włosy też dostają w kość przez brak czasu… Ale byłam u fryzjera i od razu trochę lepiej, teraz czas się za nie wziąć 😉
Cudne włosy:)
mi się osobiście bardziej podobają włoski z pierwszego zdjęcia 🙂
Trudno zmienić taki "zdecydowany" kolor włosów jak u Anwen… Myślę, że można poeksperymentować (ja tak zawsze robię tzn. bardziej jestem zmuszona ) – mieszam dwa odcienie, w moim przypadku jest to nieuczulający mnie szampon koloryzujący – czarna kawa i ciemny brąz (z natury jestem taką ciemnobrązową prawie brunetką, siwiejącą niestety), wychodzi na głowie tak naturalnie, nie ma monolitu, jednego koloru, odrosty nie są tak od razu widoczne; w moim przypadku chodzi o pokrycie siwych włosów.
Nie mogę stosować farby; koloryzuję więc mixem dwóch szamponetek tylko odrosty 🙂 kiedyś używałam w ten sposób henny, kto może niechaj spróbuje mieszać dwa odcienie farby.
Często gdy się skarżę, że jestem alergikiem i nie mogę farbować, słyszę – "A po co? Nie farbuj, naturalne masz takie ładne" – hi,hi…
Może to jest metoda na stopniową zmianę koloru na o ton jaśniejszy? Wkrótce przyjdzie wiosna, lato, te jaśniejsze pasma mogą wyglądać bardzo naturalnie, jakby "muśnięte słońcem".
Ja też mam ochotę na zmianę koloru i nawet cięcie… Ale wiem, że potem będę płakać;P
Anwen co sie stało w tym tygodniu? Nie bylo ani PIWA ani niedzielnej serii poczytaj czy tez tygodnia w zdjęciach.. Szkoda..
życie :)))
Anwen, ja raz zeszłam z czerni i uważam, że to był błąd 😀 Włosy tylko ucierpiały a ja i tak po dwóch tygodniach je zafarbowałam:) a Ciebie jakoś nie wyobrażam sobie w brązach, czy rudościach 😀 czerń najlepsza;)
Aga właśnie obawiam się, że i u mnie się tak skończy ;))) Już raz rozjaśniałam włosy i po kilku miesiącach i tak wróciłam do czerni 😀
Anwen, śnił mi się dzisiaj Twój pies 😀 Nie szkodzi, że nie masz psa 😛 Miał taka ładną sierść, że wszyscy wokół mówili, że od razu widać, że to Twój, jak ma taką zadbaną sierść… 😛
Pozdrawiam Cię serdecznie, dziewczynko :*
hahahahhahahha mam nadzieję, że to był sen proroczy :))
moglabys mi powiedziec czy wcierke z kozieradki moge aplikowac naa mokre wlosy? lepeeij po umyciu czy przed?
Jeśli Ci nie przeszkadza zapach to możesz po myciu bez różnicy chyba czy na mokre czy suche włosy.
Ja zazwyczaj aplikuję wieczorem przed spaniem i porannym myciem włosów, gdyż zapach mnie odpycha. Ale gdy nie mam ważnych wyjść, to wcieram czasami nawet i dwa razy dziennie.
Super gęste i super grube włosy! Już Anwen przestań z tymi herezjami, że są cienkie, bo nikt w to nie wierzy ;-).
Dziewczyny gdzie kupic KURACJE WZMACJANJACA CZARNA RZEPA z Joanny, tylko nie ampułki tylko w buteleczce??? Nigdzie tego nie ma…. ani w Naturze, ani Superpharm, Rosmannie czy nawet w lokalnych sklepikach zielarskich……
Możesz zamówić w aptece "dbam o zdrowie". 🙂 Ja tak właśnie zrobiłam.
Ja kupuję w drogerii Kosmyk i w Feniksie we Wrocławiu też widziałam.
Dobrze szukasz w Superpharmie? Ja zawsze widzę spory zapas na półce za każdym razem, kiedy jestem w SP.
A mam pytanie, gdzie wiec w SP na jakich działach leży ta wcierka?? Bo ja patrzyłam w dwóch SP jakie mam w swoim mieście i nie ma ani na szaponach/maskach, ani na wcierkach itd….
I mam pytanie na doz.pl mozna zamawiac do domu normanie czy jest odbiór w aptece?????
Anwen, znasz może jakieś sposoby na pogrubienie włosów?
hej 🙂 mam taką prośbę: mogłabyś mi poradzić coś na suche końcówki? Tzn. około 7-10cm włosów od dołu jest dość suchych – nie wiem dokładnie co to, bo raczej nie używam produktów z dużą ilością protein. Ale na pewno coś robię nie tak. Mam włosy farbowane na rudo a wcześniej były rozjaśniane bo mój naturalny kolor to szatyn. Jak już mi poradziłaś wcześniej nie zrezygnowałam też całkowicie z silikonów i używam maski z silikonami obecnie Fructis. Będę wdzięczna za pomoc 🙂
fajne jest olejkowanie końcówek. Najlepiej naprawdę nie wielka ilość oleju na końcówki po umyciu.
spróbuję, dzięki 😉
ale ładne :))) mogę tylko wzdychać (i zazdrościć:)
jejku długie , zdrowe i zadbane włosy 🙂 naprawdę można pozazdrościć .
rewelacyjne masz włosy! po prostu przepiękne 🙂
Anwen masz piękne włosy:) Jakbym miała wybierać która wersja bardziej mi sie podoba, to chyba ta z prostymi włosami. No ale to może tylko kwestia zdjecia i w realu wybrałabym tą zakręconą fryzurkę:)
Sama obsesyjnie zapuszczam włosy, wcieram kozieradke, olejkuje, maseczkuje, masuje, szczotkuje i tp. Wszyscy już mi mówią – ty masz jakąś włosową obsesje – a ja na to – wiem o tym:) Mam całą kolekcje zdjęć od tyłu i obserwuje jak rosną. Nakręciłam kilka filmików z procesu farbowania włosów z Khadi, a za nie dostałam kolejne farby khadi http://www.khadi.pl/farby-wlosy-za-darmo . Chyba od roku farbuje się za darmo:) Ostatnio farbuje tylko odrosty i oszczedzam sporo henny:)
pewnie często to słyszysz, ale… masz przepiękne włosy! 🙂
zgadzam się ! 🙂
Masz fantastyczne włosy! Zapiszę sobie twój post, aby później lepiej go przestudiować. Skarbnica wiedzy! 🙂