Dziś będzie o grzywkach 😉 Dawno temu, zanim jeszcze zostałam włosomaniaczką byłam dumną właścicielką grubej, prostej grzywki. Był to 2004 rok i grzywki wtedy nie były jeszcze tak modne jak później. Pamiętam, że na roku w takiej formie nosiłam ją na początku tylko ja. Niedługo potem grzywki nosili już praktycznie wszyscy (gwoli wyjaśnienia nie mam oczywiście na myśli tego, że ja byłam sprawca tego trendu 😛 po prostu udało mi się go minimalnie wyprzedzić 😉 ).
Grzywkę nosiłam nieprzerwanie przez całe studia i jeszcze kilka lat po. Miałam na głowie i te proste, i zaokrąglone, asymetryczne, długie, krótkie i te na bok… Potem zaczęłam ją zapuszczać, a może po prostu przestałam ścinać 😉 Nie miałam takiego momentu, że powiedziałam sobie “zapuszczę grzywkę”, ona sama urosła, a ja jej w tym nie przeszkadzałam.
Od jakiegoś czasu znów “chodzi za mną” grzywka. Jak pierwszy raz zobaczyłam zdjęcia Maddy od razu pomyślałam sobie, że ja też chce 😀 I pewnie gdyby nie mój TŻ i jego niechęć do takiej fryzury już dawno bym ją miała…
Dziś chciałabym Was zapytać – czy myślicie, że teraz pasowałaby mi grzywka? A jeśli tak to jaka?
A przy okazji chciałabym też podzielić się z Wami trzema różnymi metodami obcinania grzywki, które sama dawniej stosowałam 🙂 Mam nadzieję, że Wam się przydadzą!
Grzywka na bok…
…grzywka półokrągła…
…i taka obcinana za pomocą jednorazowej maszynki do golenia.
A Wy nosicie grzywki?
Pozdrawiam Was serdecznie,
PS Jak dawniej wyglądałam z grzywką możecie zobaczyć TUTAJ. W tej chwili moje włosy są znacznie dłuższe, a twarz bardziej okrągła 🙁 stąd mój dylemat czy grzywka to na pewno dobry pomysł…
Komentarze
Anwen nie psuj swoich cudnych włosów grzywką ! Wg mnie jest więcej uganiania się z nią, niż jak się jej nie ma. Trzeba ją modelować lub prostować, szybciej się przetłuszcza i zauważyłam że coraz mniej osób je nosi ;))
Ale to tylko moje skromne zdanie 😛
Anonimowy 🙂 ja noszę grzywkę od 7 lat… miałam różne przez ten okres i powiem Ci, że wcale jej nie układam. Opada swobodnie i według mnie dodaje urody, dziewczęcości i w ogóle nie wyorażam sie bez niej 🙂 Ale to każdego indywidualna sprawa. Jedni lubią, inni nie.. Dwa razy w życiu tak mi ją spie..przono, że zamknęłam się w kiblu i płakałam. A nie mam obsesji na swoim punkcie ;P
ale ja nie mam problemu z tym, ze trzeba ją modelować 😀 a to, że coraz mniej osób nosi grzywki to akurat dla mnie plus 😉
Cóż, mam takie samo zdanie jak Anonim 🙂 Noszę grzywkę odkąd pamiętam (ponad 15 lat..), tak naprawdę nigdy nie miałam grzywki na bok, czy nie miałam jej wg. Zawsze jest półokrągła. Co do układania – zależy od struktury włosów. Moja grzywka bez prostownicy nie nadaje się do pokazania światu 😀 Końcówki wywijają się na boki, a dzięki temu całość tworzy kosmiczne wydanie 🙂 Do tego dochodzi szybsze przetłuszczanie się, bo wiadomo – od czoła. Jeśli ktoś ma proste włosy, a do tego niezbyt wysokie czoło i ładnie wpasowujący się kontur twarzy, to nie ma sprawy. 🙂
Grzywka nie jest dla wszystkich 🙂 A jeśli komuś ładnie jest bez niej, sądzę, że nie ma sensu jej robić. Tak jak było mówione na górze, grzywkę, przynajmniej u niektórych trzeba specjalnie modelować, prostować, często ścinać itd.
Choć jak to mówią każdy ma prawo wyboru 🙂
Pozdrawiam 🙂
D.
A ja mam grzywkę od kilku lat:) Nie mam z nią problemu, a dla odświeżenia fryzury lubię ją umyć. Zajmuje mi to kilka minut a całość nabiera świeżego wyglądu. Dobrze zrobiona asymetryczna grzywka może wyszczuplić buzię:) Jestem za:)
ANWEN ja Cię widzę z grzywką taką jak miała KIM KARDASHIAN!!
tzn:
http://kimkardashian.pinger.pl/m/14852886/grzyweczka
http://www.eska.pl/hotplota/news/kim_kardashian_z_grzywka_foto_kim_kardashian/49080?zdjecie=2
http://kimkardashian.pinger.pl/m/4789170
LUB JENNIFER LOPEZ:
http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=17322
http://www.google.pl/imgres?q=jennifer+lopez+z+grzywk%C4%85&um=1&hl=pl&tbo=d&biw=1280&bih=658&tbm=isch&tbnid=c2c_z1nyzxDbSM:&imgrefurl=http://www.we-dwoje.pl/lekcja%3Burody%3Bz%3Bjennifer%3Blopez,artykul,3914.html&docid=1vx2kkwwNM7ZkM&imgurl=http://www.we-dwoje.pl/p/a_i/10/10/2/3914/b/b_11_3914.jpg&w=625&h=367&ei=iPi4UKrvF9CN4gS_g4H4BA&zoom=1&iact=hc&vpx=12&vpy=163&dur=398&hovh=119&hovw=206&tx=100&ty=65&sig=109887318711169220624&page=2&tbnh=119&tbnw=206&start=31&ndsp=44&ved=1t:429,r:49,s:0,i:231
http://www.google.pl/imgres?q=kim+kardashian+z+grzywk%C4%85&start=80&num=10&um=1&hl=pl&tbo=d&biw=1280&bih=658&tbm=isch&tbnid=6J3teQ2l6x7iXM:&imgrefurl=http://www.lansik.pl/13779/kim-kardashian-chce-byc-druga-j-lo/1/&docid=-ixXsMOqZSsKHM&imgurl=http://e.lansik.pl/la832/da5f83a7002c6a5f4a38e0f0&w=400&h=572&ei=WPi4UKDHBO_V4QToyoDIBg&zoom=1&iact=hc&vpx=4&vpy=18&dur=2206&hovh=269&hovw=188&tx=119&ty=286&sig=109887318711169220624&page=3&tbnh=135&tbnw=93&ndsp=38&ved=1t:429,r:9,s:100,i:31
co Wy na to dziewczyny?
kurcze troche nie widac z tych linków J.LO
zobaczcie tutaj, długie face z asymetryczną grzywką
http://www.we-dwoje.pl/fryzura;dlugie;fale;z;asymetryczna;grzywka,8,foto,8521.html
Ja noszę prostą grzywkę od 8 lat 🙂
Pasowałaby Ci długa i po skosie, taka jaką ja mam 🙂 Masz taką okrągłą buźkę jak ja, a to ją optycznie wyszczupli!
Jestem podobnego zdania jak dziewczyny – gruba, gęsta po skosie, ale z drugiej strony włosy masz tak piękne, że aż szkoda takich radykalnych zmian… 🙂
Co do grzywki, ścięłam ją sobie sama tydzień temu i wczoraj musiałam ratować swoje zapuszczane od dawna włosy u fryzjera…
Ale chciałabym o czymś innym. Czy mogłabyś napisać post o włosach cieniowanych? Zachęcona tym, co jest modne na blogach włosomaniaczek, próbowałam zapuścić włosy do jednej, równej długości, na kilka miesięcy zrezygnowałam z cieniowania. Co zyskałam? Włosy nie chciały się układać ani rozczesać (mimo stosowania szczotki tt), po wysuszeniu z suszarką lub bez, zawsze zwisały smętnie przy twarzy, zbijały się w kolonie, miałam takie strąki, bez życia, bez objętości… nieważne, czy starałam się je jakoś wymodelować… zapragnęłam jakiejś zmiany. Najpierw zmieniłam hennę na ciemniejszą, później zrobiłam sobie grzywkę i… wczoraj poszłam do fryzjera. Najpierw cierpiałam, patrząc, ile cm moich włosów, które uważałam za zdrowe, ląduje na podłodze… ale efekt? I wczoraj, i dziś, moje włosy wyglądają fantastycznie. Tylko na pierwszy rzut oka wydaje się, że straciłam ich dużo. Pani najpierw posadziła mnie na fotelu, pytała o moje włosy, jak są zwykle ścinane, jakie fryzury miałam do tej pory, dlaczego zdecydowałam się na cieniowanie, później opowiedziała mi o tym, co sama by dla mnie proponowała (podcięcie krócej warstwy spodniej, żeby się tak brzydko nie wywijały, tylko zyskały na objętości), ogólnie super extra. Bardzo dużo czasu poświęciła na dokładne cieniowanie. Dzięki temu moje włosy mogą pięknie wyglądać zarówno wymodelowane na szczotce – na proste, jak i pozostawione same sobie – na falowane. Jestem bardzo zadowolona. Teraz wiem, że nie wszystko, co jest modne czy dobre dla innych, jest dobre dla mnie. Moja fryzura nabrała kształtu, a włosy życia. Teraz wyglądam naprawdę kobieco.
pisałam kiedyś na blogu o cieniowaniu 🙂 Ja jestem absolutną zwolenniczką cieniowania – zwłaszcza falowanych czy kręconych włosów i nie wyobrażam sobie, ze miałabym mieć obcięte na prosto 😉 To się sprawdza tylko w przypadku idealnie prostych włosów
Jak cieniowane to delikatnie… Ostatnio pani zrobiła mi taką grzywkę, że wyglądałam jak by ktoś mnie sekatorem ciął. Nijak wyglądało, czekam jak odrośnie i chcę na ukos ale prosto;/
Mam takie same obserwacje 🙂 Po dobrym cięciu i wycieniowaniu wreszcie udało mi się z mojej bezkształtnej prosto ściętej fryzury wydobyć ładne fale (wcześniej miałam kołtuny ;))! Jeśli prostuję to tylko grzywkę, bez której coś nie mogę się obyć:)
zdradź co to za fryzjer?
Anwen, widocznie umknął mi Twój wpis, będę musiała odszukać:)
Kamila: ja akurat byłam w Trendach w Krakowie (poza centrum), drugi raz… pierwszy raz poszłam dwa lata temu i nie byłam zadowolona, wręcz płakałam bo wyjściu, ale teraz wiedziałam dokładnie, czego chcę i właśnie to zyskałam! Zapomniałam zapytać o imię fryzjerki…
Zgadzam się, zgadzam, cieniowane włosy służą kręconowłosym i ja coś o tym wiem 🙂 Uparcie zapuszczałam swoje włosy w równej długości, falował mi tylko spód włosów, włosy z zewnątrz były proste… Brzydko to wygląda. Końcem sierpnia podkusiło mnie żeby je wycieniować. I to był bardzo dobry pomysł, bo się świetnie zaczęły mi kręcić – w końcu całe włosy, nie sam spód! Minęły 3 miesiące, niestety włosy już mi się prawie, że zrównały ;< (sama nie wiem jakim cudem) i ponownie mam problem z osłabieniem się skrętu włosów z zewnętrznej strony (znaczy się mam na myśli nasadę). Cieniowanie czeka 😉
Może dodałabyś swoje zdjęcie w grzywce? 🙂 Ja mam grzywkę zaokrągloną, i bałabym się sama sobie ją obciąć :)).
Chyba na uszach masz twarz teraz bardziej okrągłą 😛
Nie jestem obiektywna, bo bardzo długo walczyłam o pozbycie się grzywki, więc nic nie poradzę 😉
hehehheheheh na uszach? 😛 no widzisz o tym jeszcze nie wiedziałam 😉 Tak czy inaczej za kilka dni pewnie zobaczycie mnie z grzywką 😀
Przy takich loczkach jak u Ciebie grzywka rzeczywiście może być upierdliwa 😉
Widzisz Anwen- co osoba to inne zdanie na temat grzywki- wg mnie bardzo ładnie wyglądałaś w grzywce i na Twoim miejscu bym ja ścięła- odpowiednio ścięta i ułożona grzywka na bok wręcz wydłuża twarz.Ważne by nie była na ścięta prosto ani nie była bardzo gęsta. Uważam, ze ślicznie wyglądałaś w grzywce na zdjęciu, które umieściłaś na samym końcu swojej włosowej historii- podpisane 'zakręcone lokówką'. Piękna, nie za gęsta grzywka na bok, odsłania sporą cześć czoła, jest ścieniowana na długości, dłuższa przy uchu- ładnie modeluje i wyszczupla twarz. Grzywka zawsze tez dodaje dziewczęcości 🙂 Więc ja- polecam!
http://4.bp.blogspot.com/-UlrujSyhcN0/T4w7c1DQD2I/AAAAAAAACPg/saI5H8o89JI/s1600/styczen+2009.jpg
aaaa tu uroczo! I kolor i grzywka!
Co do innych zdjęć, ładnie Ci z grzywką. Nie ma co się zastanawiać
tutaj akurat miałam swoja ulubioną półokrągłą :)) Pytanie tylko czy wciąż będzie mi tak ładnie jak kiedyś 😀
Nie przekonasz się jak nie zaryzykujesz… Najwyżej pójdą wsuwki w obroty i będziesz musiała ją zapuścić…
Grzywka to zawsze duże ryzyko. ja wciąż szukam takiej, która będzie mi w 100% odpowiadać 🙂
o! Tak mi się podoba. Gosia ma rację. 😉
To ja chyba widzę zupełnie inne zdjęcie 😀 źle wyglądałaś w tej wielkiej, masywnej i gęstej grzywce. Masz niskie czoło, a takim osobom grzywka rzadko kiedy pasuje (ew. dość długa, cięta na ukos, ale na pewno nie taka, jaką miałaś na tym zdjęciu).
Mam grzywkę od dobrych kilku lat, i nadawała by się moja historia moich grzywek na całą grzywkową historię 🙂 zazwyczaj mam na bok i noszę ją, aby ukryć wysokie czoło.
a ja gdzieś wyobrażam sobie Ciebie w półokrągłej.
Sama mam grzywkę od ponad dwóch lat, półokrągłą właśnie. baardzo mi się podobają grzywki, nadają charakteru. Ja miałam grzywę na brwi (cóż za ułatwienie, nie trzeba tak pilnować regulacji brwi :D)
Od dwóch miesięcy zostawiłam swoja grzywę samą sobie, zobaczymy czy wytrzymam i nie wychatram sobie jej znów. 😀
Patrząc na Twoje zdjęcia najlepszą opcją była grzywka na ukos, na ostatnim zdjęciu zamieszczonym przez Ciebie w poście o Twoich poprzednich fryzurach. Taka grzywka 'odciąga' trochę uwagę od czoła i wyszczupla twarz. Zresztą Twoje włosy na linii czoło/początek włosów zawijają się do góry i przy przedziałku robi się taki nieładny skręt włosów do góry. Uważam że każda osoba której włosy wykręcają się w górę na tej linii powinny nosic grzywkę, wygląda to wtedy ładne i schludnie. Oczywiscie nie zamierzam nikogo obrazic czy cos, to tylko moja osobista opinia. A zreszta, to tylko grzywka wiec jak sie znudzi to zawsze mozna ją zapuścić:)
masz racje :)) sama właśnie przede wszystkim na tę linię włosów lubiłam się w grzywce
Przekonałaś mnie ;D
Trzeci filmik jest powalający 😀 Taką grzywkę najbardziej lubię.
Moim skromnym zdaniem dobrze ci tak i tak :). Mnie też od dawna kusi grzywka ale nie wiem czy to dobry pomysł bo mam kręcone włosy do ramion i okrągłą twarz. Mój chłopak mnie na nią namawia a nie którzy znajomi odradzają. Już sama nie wiem , mam dosyć monotonii na mojej głowie 🙁 Chętnie przeczytała bym co sądzisz o kręconych włosach + grzywka 🙂
Pisałam o tym z kimś ostatnio w komentarzach 🙂 Chyba pod ostatnią MWH. Mi się taka wersja bardzo podoba – sama nosiłam loczki i grzywkę za czasów trwałej. Ostatnio Alina też sobie ścięła i bardzo jej ładnie w takim połączeniu :)) Jeśli masz ochotę – ścinaj! Najwyżej będziemy potem razem zapuszczać 😀
A jak uważasz jaka grzywka najlepiej pasuje jak się jest posiadaczką kręconych włosów ? Od 2 miesięcy czytam twojego bloga i zabrałam się ostro za moje włosy choć zawsze byłam na ich punkcie wrażliwa 😀 Teraz się wybieram do mojej fryzjerki do której chodzę od dziecka żeby pomalować 6 cm odrost więc może się skusze. Ciekawe tylko czy będę umiała zapanować później nad ta upragniona grzywka 🙁 😛
ja mysle ze pasuje ci grzywkana bok lecz dluzsza nie tylko do konca twarzy tylko dluzsza
moze kup sobie grzywkę doczepianą?
będziesz mogła sprawdzić, czy warto ścianać, albo używać sztucznej kiedy masz na to ochotę. za mną też łaziła grzywka i kupiłam sztuczną na próbę.. okazało, się, że do moich falowanych długich włosów w ogole nie pasuje grzywa! ale do koka z wypełniaczem wygląda bosko. więc noszę ją wtedy kiedy spinam włoski. kupiłam ją za 70 zł w internecie, nie bylo problemu z kolorem, więc polecam
Też 'wyprzedziłam' tą modę, ale tylko dlatego, że niestety jestem posiadaczką wysokiego czoła i grzywka skutecznie to maskuje. 🙂
ja sie smieje,ze mam czolo jak ekran tv i mi grzywa ratuje twarz 😛
Wydaje mi się, że teraz bez grzywki jest Ci bardzo dobrze 😉 Ja mam pociągłą twarz, więc grzywka jest niemal obowiązkowa. Poza tym trzeba patrzeć też na gust chłopaka 😀 😀
Jak byłam mała (8 – 10 lat) kilka razy robiłam sobie grzywę maszynką taty
moim zdaniem fajnie byś wyglądała z taką samą grzywką jak dziewczyna z ostatniego filmiku (która notabene ma genialny kolor włosów)
Bardzo podoba mi się drugi sposób cięcia;))Jeśli juz zdecydowała bys się na grzywkę to według mnie bardzo pasuje Ci grzywka na bok ale…myślę,że nie potrzebujesz teraz żadnego cięcia bo szkoda by było psuć tak śliczne włoski;))Pozdrawiam;)
Najbardziej podobałaś mi się w prostej grzywce 🙂
Ale nie wiem czy warto ścinać dla niej włosy.
ślicznie w grzywce i ślicznie bez, bo ładnemu we wszystkim ładnie:) No ja falowane włosy i co jakiś czas mnie nachodzi myśl żeby sobie zrobić grzywkę ale zaraz się muszę opanować, ponieważ obiecałam ze nigdy grzywki już nie zrobię bo muszę ją wtedy codziennie prostować..
mam podobnie, grzywka wywija mi się na wszystkie strony, nie znoszę tego :/
ja niestety niepotrzebnie ścięłam grzywkę 🙁 już była praktycznie długości reszty włosów (do ramion) a tu nagle taki kaprys 🙁 i znowu czeka mnie męczenie się i zapuszczanie… nigdy więcej grzywki!!!
Ja mam cały czas grzywkę na bok, ale ostatnio strasznie długa się zrobiła… Myślę o czym innym… Tobie było bardzo fajnie w grzywce 🙂
no i masz, poszłam do łazienki i zgodnie z instrukcjami w pierwszym filmiku stałam się posiadaczką grzywki… odpowiesz za to, bo miałam zapuszczać!!!! 🙂
http://2.bp.blogspot.com/-omOuBdw2NdI/T4w69hu42cI/AAAAAAAACOo/08bryW347F0/s1600/listopad+2004.JPG A mi się podoba u Ciebie taka skośna. 😀 Ja mam grzywkę na bok, taką półdługą (najkrótsze włoski do niemalże końca nosa) i w takiej się czuję dobrze chociaż jest najbardziej upierdliwa. 😀 Bardzo mi się podobała krótka na bok, ale doprowadzała mnie do szału, nienawidzę mieć włosów na czole! 😛 Teraz chyba ją zapuszczę, przyda się długa do ślubnej fryzurki… 🙂
Aaaaaaaa i jeszcze muszę dodać, że teraz tak patrząc po tych zdjęciach z sesji wydaje mi się, że wyglądasz bez grzywki tak bardzo kobieco, a w grzywce dziewczęco. Poza tym jak nie masz grzywki widać u Ciebie piękny kształt w jaki rosną Ci włosy. 🙂 No i bez grzywki jest większa objętość… 😉
Świetnie! Jakiś czas temu sama szukałam sposobu na podcięcie grzywki koleżance. Szkoda że nie znalazłam tych filmików:/ sposoby, których użyłam były o wiele trudniejsze- bardziej skomplikowane i bardziej czasochłonne. Dodane przez Ciebie są proste:) dodaję wpis do zakładek, na pewno nieraz skorzystam!
Myślę, ze dobrze wyglądałabyś w dłuższej grzywce na bok :_)
Ja grzywkę miłam tylko za dzieciaka i potem przez chwilę na początku gimnazjum i mówię im stanowcze nie 🙂 Ale to dlatego, ze nie umiem się do nich przyzwyczaić i po prostu mi nie pasują 🙂
Natomiast Ty byś ładnie wyglądała w grzywce, przynajmniej wg. mnie. Chociaż… Masz takie ładne włosy i chcesz je ciachać? 😉
Jak byłam młodsza to zawsze sama sobie podcinałam grzywkę przy użyciu maszynki do golenia 😉 teraz chyba nie byłabym już taka odważna!
Pozdrawiam!
Ładnie z grzywką i bez. A odmiana czasami każdemu jest potrzebna:)
Ja swoją grzywkę dzielnie zapuszczam, nosiłam od jakiś 10 lat. Grzywka odmładza i dodaje takiej świeżości, więc jak już pojawią mi się wyraźne zmarszczki na czole to na pewno zetnę ponownie 😉 Póki co czekam aż odrośnie i mam nadzieję, że odrośnie zanim te zmarszczki sie pojawią 😀
A Tobie ślicznie było w grzywce na bok, takiej lekko poczochranej. Lubię nieład 🙂
ta grzywa półokrągła jest świetna! ;o
nie wiem czy bym się odważyła na zrobienie takiego cięcia na samej sobie.
Tobie pasowałoby raczej cięcie na bok.
btw, uwielbiam Twojego bloga i obserwuję. :))
ja od dawna miałam grzywke raz prosta raz po skosie dłuższa krótsza w drugiej ciązy mega podciełam wlosy wtedy nosiłam boba z róznymi grzywkami , teraz zapuszczam włosy od maja i grzywka najpierw prosta teraz rosnie na bok, wkurza mnie i ja podpinam bo po roznych maskach i olejach mam tak miekie włosy ze nie układa sie specjalnie na bok chyba ze po tonie lakieru 😛 teraz nosze okulary od nie calych 3 mc i nie wiem co dalej….
hymm… no nie wiem czemu ale wydaje mi się że nie powinnaś robić grzywki, masz tak długie włosy a potem ciężko by ci było to wyrównać w razie jakby ci się nie podobało, a poza tym masz falowane włosy a więc jak ją zetniesz to może się zacząć kręcić bo włos będzie lżejszy, wiem po moich włosach, miałam mocno falowane włosy, teraz też mam ale grzywka się kręci :/
moja nigdy się nie kręciła 🙂 a w tej chwili i tak mam "grzywkę" tylko taką do brody albo i dłuższą i zrównywać jej z resztą włosów nie mam zamiaru nigdy, więc to akurat żaden problem :))
Najbardziej podobasz mi sie na zdjęciach bez grzywki. Chodzi mi o te zdjecia z sesji. Może dla tego, że na takich profesjonalnych zdjęciach najlepiej się wychodzi. Sama też całkiem niedawno zrobiłam sobie grzywkę i teraz jestem na etapie zapuszczania.
Inspiracja wykorzystana w tempie ekspresowym- nawet nie obejrzawszy do końca ostatniego filmiku, chwyciłam maszynkę i wycieniowałam włosy 😀 wprawdzie grzywka tego nazwać raczej nie mozna, ale potrzebowałam takiej mini odmiany, dzięx 😉
ja osobiście nie noszę już grzywki, pewnie dlatego, że mi się po prostu znudziła, podobnie jak Ty miałam ją praktycznie przez całe LO i jeszcze jakiś czas po 🙂
chociaż przyznam, że bardzo podoba mi się grzeweczka cheryl cole z teledysku call my name
http://1.bp.blogspot.com/-O698Ium6hrg/UIUScR2yz0I/AAAAAAAAKJo/I-tZ3pBnpDg/s640/cheryl-cole-call-my-name2.jpg
oraz agnieszki dygant z serialu prawo agaty 🙂
Moim zdaniem grzywki pasują młodziutkim dziewczynom, potem już niestety zaczynają sprawiać wrażenie robienia się na młodszą niż się jest. Nie traktuj tego jako złośliwości, sama jestem na oko w Twoim wieku i nie przemawiają do mnie rówieśniczki z grzywkami. Do tego zgadzam się z argumentami powyżej – szkoda tak ładnych włosów, zwłaszcza jeśli przerzedziły Ci się ostatnio jak pisałaś, przez grzywkę stracą z objętości. Choć rozumiem naturalną u kobiet potrzebę zmian, sama muszę się pilnować żeby za bardzo nie eksperymentować ze swoimi włosami. Pozdrawiam:)
Pierwszy pomysł jest genialny! Wypróbuję na sobie, korci mnie, żeby coś zrobić ze swoją fryzurą.
Według mnie, jeśli chcesz sobie odmłodzić buzię to możesz zrobić sobie grzywkę, ale tylko tą na bok, delikatną. 🙂
Bardzo młodo wyglądasz z grzywką 🙂 Czy to podcinanie grzywki maszynką jest zdrowe dla włosów?
Ooo dzięki wielkie za ten post!Za mną też ostatnio 'chodzi' grzywa i tak się waham czy ściąć czy nie a jeśli tak to jaką 😀 A co do Ciebie to wydaje mi się, że gdybyś zrobiła sobie grzywkę taką dłuższą na bok to powinnaś wyglądać w niej bardzo dobrze 🙂
Wydaje mi się, że lepiej jest Ci bez grzywki 🙂
Też myślę nad grzywką…. bo mam wysokie czoło:(
Jak poprzedniczka- myślę , że w dłuższeej na bok byłoby najlepiej . Ale ładnemu ze wszystkim ładnie!:))
Ja noszę grzywkę na bok już chyba od gimnazjum 🙂 bez niej moja twarz wygląda dużo gorzej 🙂
za pucata jestes do grzywki
Jesli nie krecila Ci sie jak mowisz – to zetnij, taka na skos. Moim zdaniem ladnie wydluzaja twarz. Najgorsze co moze byc to pieknie scieta i wymodelowana grzywka, ktora po 15 minutach od wyjscia z domu, pod wplywem wilgoci (jesien, zima!!) zmienia sie w odstajace, poskrecane COS. U mnie to tak wygladalo i musialam zrezygnowac :/ Jesli nie masz tego problemu, to mysle, ze mozna ciac 😉
niesamowite;)
Ja mam grzywkę tak jakby "od urodzenia", tzn. odkąd miałam już takie dłuższe włoski jak byłam maleństwem to mama już mi zaczęła obcinać grzywkę, i tak mam do teraz (16lat). Prosta grzywka, czasami lekko ścięta na bok, czasami zaokrąglona, ale aktualnie w pozostaje przy prostej ale nie idealnie prostej 🙂 Ale tak czy siak chciałabym mieć taką grzywkę jak na trzecim filmiku, ale jej nigdy nie zapuszczę, bo spiąć jej nie moge do tyłu bo tak jakby boję się reakcji ludzi (nieco nieśmiała jestem :() No ale mam nadzieje, że kiedyś dam radę ją zapuścić i ściąć na bok 🙂
A co do ciebie, to jedynie taka na bok, ponieważ nie wyobrażam sobie Ciebie w prostej grzywce 🙂
według mnie lepiej Ci bez grzywki, ale jeśli już chcesz zrobić to na skos 😉
Przejrzałam xD
Jak dla mnie te jaśniejsze… odrosty przy przedziałku… są nawet urocze xD Tak sie zlewa… i przechodzi :3
Kurcze… Fajne zdjęcia z tego okresu. Młodo wyglądasz *-*
P.S. Patrzę na te filmiki i patrzę… Ten środkowy… Mówiąc szczerze ja bym chciała mieć… Nie grzywkę, a takie kosmyki po bokach, bo jak zepnę w kucyka to mi brzydko xD (mam twarz dość podłużną) Wolę mieć coś wokół głowy, a jak będę miała grzywkę(tak jak w środkowym) to to będzie źle wyglądać… Chce mieć tylko kosmyki po bokach, choć jak takie pofalowane to też nie wiem .__.'
Chce mieć proste Q^Q
połokrągła wygrywa!! a ten filmik genialny i chyba wypróbuje na sobie tą metode:)
jestem w trakcie zapuszczania, bardzo lubiłam moją grzywkę z wyglądu, ale przez nią włosy tracił na świeżości i po jednym dniu często miałam już grzywko-strączka. I musiałam częściej myć , często się odginały po nocy i nie dało ich rady nawet wyprostować. Teraz nosze przepaskę lub podpinam grzywkę i mogę nawet 4-5 dni bez mycia i straty świezości wytrzymać
ja jestem zwolenniczką grzywek 😉 uważam, że niektóre dziewczyny się oszpecają, czesząc wielkie koguty na czubku głowy 😉 podkreślam – niektóre, ,żeby nie było 😉
Nie ścinaj grzywki, szkoda pięknej fryzury teraz! 😉
Jeśli masz wielką ochotę, to dłuższą na bok, jak piszą dziewczyny. 🙂
Prosta chyba rzeczywiście poszerzałaby Ci i okrągliła buzię (ja właśnie dlatego noszę prostą grzywkę, choć przetłuszcza mi się od kremów i przestaje układać, jeśli za długo noszę turban po myciu, lol. Ale bez niej wyglądam trochę jak trupia główka 😉
Uweilbiam grzywki modelowane na grubej szczotce 🙂 I te trochę dłuższe bardziej niż krótsze 🙂 Wywinięte pięknie na resztę włosów, albo podwinięte, super 🙂 Akualnie zapuszczam, choć wciąż kusi, by wrócić do grzywki, to uzależnia 😀
Ja nosiłam długo dłuuugo grzywke, wyglądam z grzywką lepiej ale.. wątpie czy wrócę do niej, włosy się szybciej przetłuszczają, rano często lubi sterczeć nie wiadomo jak, latem to istna masakra, no bo czoło się poci, zimą nie ma objętości bo czapka… i w ogóle jestem na nie 🙂 Aaaaaa, no i po podcięciu zawsze wygląda okropnie haha 😀
Myślę, że ładna dłuższa na bok wydłuży twarz, ja natomiast mam twarz podłużną i wróciłam do grzywki, nie żałuję. I cóż za zbieg okoliczności bo chwilę temu sama wrzuciłam zdjęcia z grzywką ;p
Ładnie Ci było w grzywce Anwen;) Jeśli grzywka nie jest zbyt zaokrąglona, nie kłóci się z takim kształtem buźki;) Ale bez grzywki wyglądasz równie ładnie. Jeśli masz ochotę na zmianę, może zacznij od dłuższej grzywki na bok, z którą nie będzie problemu przy ewentualnym zapuszczaniu;) Ja noszę grzywkę. Kilka miesięcy temu ją zrobiłam i teraz dziwię się, oglądając zdjęcia bez;D Z moimi zakolami grzywka jest wskazana, mogę teraz normalnie spinać włosy i nie wyglądam łyso;P
Miałam już tyle grzywek , że hoho!
Obecnie od roku zapuszczam grzywkę i włosy . Idzie mi całkiem nieźle 😉 jeszcze 10cm i osiągnę długość idealną dla mnie 😉
Bardzo ładnie w grzywce 🙂 Też długi czas miałam grzywkę, od 2 lat rośnie i jest prawie taka jak reszta włosów, podoba mi się bo spinam w kok lub kucyk i grzywka mi nie przeszkadza. Czasem mi jej brakuje i mam chęci by znowu ją mieć. Ale szybko rezygnuje bo wole praktyczną i wygodna fryzurę, stałam się bardzo leniwa 😉
niewiele myśląc po przeczytaniu Twojego postu postanowiłam po kilku latach obciąć grzywkę i… wygląda nadzwyczaj dobrze! 🙂 pozdrawiam i dziękuję za inspirację 🙂
Miałam grzywkę dwa razy, niestety ze względu na to, że niewyprostowana wyglądała fatalnie, to stała się raczej utrapieniem niż ozdobą więc już nie planuję powrotu. Mi się podobasz i w grzywce i bez więc zdania za lub przeciw nie będzie:)
Ja tam nigdy nie patrzę na męża…Muszę się sobie podobać, od 2010r mam grzywkę. Wcześniej 17 lat temu miałam.
Pierwsza moja grzywka była półokrągła, później asymetryczna na różne sposoby, kilka razy fryzjerka, kilka razy ja ścinałam. Mam wysokie czoło, dodatkowo się odmłodziłam o 10 lat.
Ładnie Ci było w, a jak zrobisz, to Twój wybór, zawsze można zapuszczać.
Ale dużo zmian miałaś na głowie ;D Jak dla mnie najlepsza fryzura, jaką miałaś to ciemny brąz z grzywką na bok 🙂 Ty już chyba miałaś wszystkie kolory na włosach? 😀
Moim zdaniem pasowałaby ci grzywka półokrągła (sama sobie obcinałam tym drugim sposobem przedstawionym na filmiku;). Masz piękne, wyraziste oczy, ona by jeszcze bardziej podkreślała. Poza tym z własnego doświadczenia wiem, że jak ci się szybko znudzi taka grzywka lub stwierdzisz, że ci nie pasuje, to dajesz na bok, lub zaczeszesz w inny sposób, by mieć odsłonięte czoło i po problemie;).
Ps. Świetny blog tej Maddy, nie znałam wcześniej:)
sama zdecydowałam się na grzywkę po 2 liceum, a teraz jej nie mam. jednak musiałabym ją prostowac przy kręconych włosach,a tak to zwiążę z resztą włosów i wygodniej 😉
Uważam,że pasowałaby do Ciebie grzywka na skos na którąś ze stron. Byleby nie była super gruba, bo my tak uwielbiamy patrzeć na Twoje włosy i każdego nam żal..:)Sama noszę grzywkę od hmm.. 1,5roku? Najpierw ją miałam taką delikatną na bok właśnie. Później urosła, poszłam do innego fryzjera, który mi zrobił masakrę. Mimo JASNYCH próśb,że ma sięgać brwi na prosto – zrobiła mi taką do połowy czoła. Nie muszę chyba mówić jak się ze mnie znajomi nabijali… Teraz już sobie sama podcinam grzywę, sama zachciałam ciut grubszej – takiej, jaką ma Zooey Deschanel i mniej więcej taka teraz jest. Powodzenia w decyzji!:)
Ojej, trafiłaś tym postem w sedno. Jestem zakochana w grzywkach! Najbardziej podobają mi się te gęste, proste, do długich włosów. A mój TŻ też ich nie znosi, tak jak i Twój 😉 Z tym, że jest między nami jedna różnica. Ja wyglądam po prostu tragicznie w grzywkach 😛 Próbowałam kilka razy, i za każdym potwierdzało się, że mi w nich nie do twarzy 🙁 Strasznie nad tym ubolewam i z ukłuciem zazdrości patrzę na wszystkie urocze posiadaczki grzywek!
Ja od dawna marzę o grzywce, ale koliduje z okularami, a ja nie potrafię się przekonać do soczewek kontaktowych. Nie mam też odwagi na krótką prostą grzywkę.
Zrobiłam wczoraj ta grzywke maszynka i wyszla zajefajnie !:D
jaka grzywka pasuje do okrągłej twarzy?
Ja grzywkę jednocześnie kocham i nienawidzę. Kocham, bo gdybym miała odpowiednie włosy i kształt twarzy (drobna, owalna), na pewno bym ją nosiła – uwielbiam krótką prostą grzywkę i laleczkowaty efekt jaki daje. Nienawidzę grzywki, bo nosiłam ją latami (przez 75% życia miałam grzywkę), i wyglądałam przesłodko, ale tylko kiedy grzywka miała dobry dzień… Mam okrągło-kwadratową twarz i puszące się włosy. Bardzo się z tą grzywką męczyłam. Odrosła do brody i mam nadzieję, że już nigdy jej nie zetnę (bo oczywiście coś mnie może kiedyś pokusić… np. śliczne zdjęcie)
Tobie grzywkę odradzam, ale w sumie to prawie każdemu bym ją odradzała 😉 Mnie szczególnie wkurzała latem, bo na plaży po zmoczeniu włosów jej nie wystylizujesz – jesteś skazana na napuszony kask aż nie wrócisz do domu… Ja nie mam faceta, ale myślę, że większość jest przeciwna grzywkom, bo lubią kiedy ich dziewczyna wygląda ładnie nie tylko "jak się zrobi"… a wiadomo jak taka grzywa wygląda rano czy zaraz po myciu u większości osób (bo oczywiście posiadaczki prostych jak drut włosów nie będą mieć z nią takich problemów)
No to byś się zdziwiła 😉 ja mam grzywkę i naturalnie proste jak drut włosy i też mam problemy, tylko innego rodzaju. Np. jeśli jej nie wystylizuję to wygląda na mega oklapniętą, no i przetłuszcza się duuużo szybciej niż reszta włosów. Ale i tak lubię grzywki i uważam, że można się przyzwyczaić. Ja z niej nie zrezygnuję, bo ładnie podkreśla oczy, modeluje twarz i oczywiście odejmuje lat 😀 a mojemu chłopakowi bardzo się podoba, nawet jak jest trochę poczochrana 😉
kocham grzywki 🙂 a najlepsza jest grzywka dłuzsza taka na bok , taka ze jak ma dobry dzien mozna ja nsic a jak ma zly dzien podpiąc wsówka lub opaska 🙂
Cześć Anwen, mam do Ciebie pytanie.
Ile nakładać na włosy odżywki, mając włosy trochę za ramiona? Chodzi o ilość ml. Wiem, że to zależy od potrzeb itd., ale pytam orientacyjnie.
Mam do ramion i dodaję czubatą łyżeczkę + półprodukty.
Ja nie mogę zapuścić grzywki 🙁 mam pytanie odnośnie Twojego przepisu na olejowy spray i keratyny. Kupiłam kapsułki keratynowe firmy Gal i nie wiem czy lepiej nakładać je bezpośrednio na włosy po myciu i tak zostawić, czy lepiej dodać je do tego sprayu? dałam tam olej arganowy. Proszę o odpowiedź 😉
mysle ze pasowalaby Ci ciezka grzywka na bok 🙂
Anwen no wg mnie to Tobie chyba każda grzywa pasuje 🙂
hej dziewczęta,
mogę mieć ogromną prośbę? jestem dopiero na początku włosomaniactwa i jeszcze nie do końca wdrożyłam się w czytanie składów 🙁
nie proszę koniecznie Naszej Ulubionej Bloggerki Anwen o określenie czy żel do stylizacji o takim składzie będzie szkodliwy dla włosów, ale też wszystkie na około 🙂
próbowałam wyszukać w wizażowym słowniku i w necie, ale nie wszystkie składniki udało mi się zidentyfikować, nie doszukałam się go też wśród "polecanych" przez Was produktów. Kupiłam go, bo nie ma alkoholu, ale mimo wszystko trochę boję się go używać
Mogę na Was liczyć? byłabym ogromnie wdzięczna 🙂
Bielenda, Graffiti: Aqua, VP/VA Copolymer, Carbomer, Panthenol, Tocopheryl Acetate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Mannitol, Cellulose, Hydroxypropyl Methylcellulose, Triethanolamine, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone, Parfum, Alpha- Isomethyl Ionone, Hexyl Cinnamal, Lilial, Limonene, Linalool, CI 77491 (Iron Oxides), CI 77492 (Iron Oxides), CI 77007 (Ultramarines), CI 77289 ( Chromium Hydroxide Green)
nie ma alkoholu, więc wg mnie jest ok :d i Panthenol, tylko ciekawa jestem, czy serio coś daje 😀
wg mnie zdecydowanie lepiej wyglądasz bez grzywki 🙂 bardziej elegancko, z klasą. Szkoda tak pieknych włosów na grzywkę… ale gdybym miała wybierac, to wybrałabym grzywkę nr 2 😉
Wszystko zależy od tego w czym się lepiej czujesz 🙂 A grzywkę zawsze można ponownie zapuścić 🙂
Mam pytanie. Jaką mogłabyś polecić odżywkę proteinową (poza artiste, bo niestety nie mam w pobliżu natury) ?? Walczę ostatnio o bardziej zdefiniowaną fale, bo takową mam tylko wkoło twarzy 🙁
Słuchaj Anwen co sądzisz o takim składzie: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamide DEA, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, PEG-6, Caprylic/Capric Glycerides, C12-13 Alkyl Lactate, Allantoin, Panthenol, Aloe Barbadesis Leaf Extract, Tetrasodium EDTA, Lactic Acid, Sodium Benzoate, Parfum. ?
Ma aloes i u mnie sprawuje się świetnie, a najepsze jest to, że to żel do higieny intymnej z białego jelenia ;D
Anwen uwielbiam Cię za ten wpis;)) dzięki za pierwszy filmik – dzięki niemu wróciłam do grzywki i jest idealna.. dokładnie taka jaką zawsze chciałam mieć;) i to dosłownie w kilka minut.. a tak zawsze się męczyłam:)
Moja grzywka służy mi do poprawiania proporcji twarzy (baaardzooo wysokie czółko)i chyba nigdy sie z nią nie rozstanę. Zawsze była w wersji prostej, równo podcięta, za brwi. Tobie Anwen odradzam grzyweczki – masz naprawdę ładną buzie, czoło współgrające z resztą twarzy, więc grzywka tylko niepotrzebnie by ją zasłoniła.
Moja technika podcinania grzywki jest taka, że już po dobraniu długości i obcięciu włosów, dzielę grzywkę na pół "z grubości" i spodnią warstwę podcinam, trzymając pionowo nożyczki i "wgryzam się" nimi na 1-1.5 cm co kilka mm nie robiąc tego zbyt starannie. Niweluje to graficzny efekt (który mi sie nie podoba) i ułatwia samoistne układanie się grzywki.
Ja mam grzywkę,ale niestety bardzo zniszczone włosy ;/
ja mam taką długaśną do brody. zakrywa kości żuchwy i twarz sie wydaje drobniejsza ^.^
za żadne skarby nie używaj golarki! mają kilka ostrz i strasznie szarpią włosy! po umyciu i wysuszeniu byś dostała zawału, a tego się nie da naprawić, już raz to przeżyłam. to samo można zrobić nożyczkami 😛
Anwen, czy mogłabyś napisać jakiej ilości różnych kosmetyków używasz jednorazowo? ile np. szamponu, ile odzywki, ile maski itd. Ja mam bardzo długie i gęste włosy i nie wiem, czy nie przesadzam z ilością aplikowanego kosmetyku.
Dzięki, wizażanka
Dziewczyny może mi pomożecie ?
Mam problem z końcówkami włosów.
Nie farbuję włosów od lipca 2012 roku, stosuję świadomą pielęgnację.
Oleje (khadi – 3 razy w tygodniu na całą noc), szampon (teraz barwa 3 razy w tygdniu), odżywka / maska – najczęściej aloes, jednak teraz garnier z avcado i carite (po każdym myciu na 30 min bądź 1 h), natomiast na koniec płukanka – w tej chwili płukanka z siemienia lnianego, sporadycznie płukanka z octu jabłkowego.
Wszystkie rzeczy stosuję regularnie. Piję skrzyp i pokrzywę – jakieś 3 kubki dziennie – po prostu smakuje mi. W piciu robię przerwy.
Problem z końcówkami jest taki, iż ciągle się rozdwajają – podcinanie u fryzjera nie pomaga – mija miesiąc i są rozdwojone. Przed świadomą pielęgnacją ścięłam włosy drastycznie z połowy pleców do ramion – myślałam, że pozbycie się takiej ilości włosów coś zmieni – ale niestety. Nie suszę włosów suszarką, nie prostuję, nie używam lakierów, pianek itd… Mam związane na wietrze, w lato noszę kapelusz, nie śpię w mokrych nie rozumiem zatem czemu się rozdwajają.
Dziewczyny czy jest sens podcinania ich co 2/3 miesiące skoro naprawdę tylko tracę włosy a one dalej się rozdwajają ? Muszę dodać, iż już jako 15 letnia dziewczyna miałam z tym problem, moje naturalne długie włosy (wówczas do pasa) rozdwajały się, później krótkie tak samo itd, itd.
Mój plan jest taki by zapuścić włosy do pasa i stopniowo podcinać by pozbyć się farbowanych włosów. Muszę dodać, iż od lipca 2012 do listopada 2012 włosy urosły mi prawie 10 cm – czyli rosną naprawdę bardzo szybko.
Jakie jest wasze zdanie ? Podcinać czy niech rosną własnym życiem, następnie schodzić z farby.
Aga
Zapomniałam dodać, że w końcówki włosów wcieram olej z pestek śliwek, aloes, olejek rycynowy…. Naturalnie nie wszystko na raz – chodzi po prostu o to, iż nic nie pomaga.
Miała któraś z Was ten problem ?
Naprawdę nie wiem czy podcinać co 2/3 miesiące czy lepiej czekać do swojej wymarzonej długości (jeszcze ok półtora roku) i wówczas schodzić z farby.
Aga
Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Może za duzo octu w płukance octowej? Moze szarpiesz wlosy jakas szczotką? ;> Ja uzywam z włosia dzika i jestem bardzo zadowolona. Dziwne to co piszesz, bo wydaje mi się, że bardzo chronisz włosy przed rozdwajaniem.
ja równiez mam taki problem, moze nie dbam az tak o wlosy jak Ty, napewno codziennie używam suszarki, ale nie prostuje ich. jak byłam mała i miałam bardzo długie włosy, to koncówki miałam całe białe (były az tak rozdwojone). myslalam, ze to kiepskie nozyszki u fryzjera, ale chodzilam do 3 roznych, do naprawde dobrych salonow i rowniez do tych tanszych i zawsze efekt byl taki sam…rozdwojone koncowki, czasem sa juz na 2 dzien rozdwojone. zaczelam na caly czas spinac, bo myslalam, ze moze od pocierania o bluzke sie rozdwajaja, ale niestety nic to nie dalo…obecnie podcinam tylko jak koncowki sa bardzo suche. chyba masz podobny typ wlosa jak ja i nie wiem czy da sie cos z tym zrobic…
Pozdrawiam
Ania
Dwie łyżki octu jabłkowego na litr wody – włosy akurat po płukance pięknie lśnią, są miękkie itd. czyli wszystko prawidłowo.
Niestety z końcówkami jest strasznie – rozdwajają się ciągle.
Jeśli chodzi o szczotkę – również posiadam z dzika. Bardzo mi służy, nie mam jednak problemów z czesaniem – moje włosy praktycznie nie plączą się.
Aniu – ja również od jakiegoś czasu spinam włosy tak by nie pocierały o ubranie, a na wietrzę czy na dworze to już naprawdę koniecznie wychodzę w warkoczu. Z tego co piszesz mamy podobne włosy, uznałam, iż co 2/3 miesięczne podcinanie nie ma większego sensu bowiem po podcięciu jest to samo. Zdecyduję się pewnie na podcinanie w momencie gdy będą bardzo suche.
Aga
Mam ten sam problem. W moim przypadku winowajcą okazał się Tangle Teezer. Mam włosy o wysokiej porowatości i TT po prostu oddzierał odstające łuski. Z bólem serca go odstawiłam i powoli włosy zaczynają wyglądać lepiej. Zwróć uwagę, czym czeszesz włosy. Plastikowe grzebienie i szczotki często mają mikro nierówności, które mogą szkodzić. Większość grzebieni na wewnętrznej stronie zębów posiada spoiwa, które zaczepiają o włosy przy czesaniu. Warto zainwestować w szczotę z naturalnym włosiem i/lub grzebień ręcznie polerowany (z drewna, kości, rogu lub kauczuku). I polecam spać z włosami związanymi miękką frotką. A najlepiej na poduszce w jedwabnej lub satynowej poszewce. I upinaj jak najczęściej, bo nawet oparcie krzesła może łamać rozpuszczone włosy. Więcej porad mi nie przychodzi do głowy.
Jeszcze mi się przypomniało, że po umyciu włosów nie powinno się ich trzeć, tylko odcisnąć mokre włosy w materiał. Najlepiej zrezygnować z ręcznika frotte na rzecz bawełnianego płótna/koszulki.
wg. mnie ladnej ci bez grzywki. mam wrazenie, ze grzywka skraca i poszerza twarz
A może by tak pomierzyć włosy nie na długość ale na objętość ?? w sensie obwodu kucyka. Zawsze mnie interesowało czy moje włosy są w średniej krajowej… czy gęste czy też bardziej rzadkie 🙂 Oczywiście jednie mają włosów więcej ale cieńsze inni mniej a grubsze 🙂 ale w ramach eksperymentu można by zrobić takie zestawienie ? Co Wy na to ?
Super filmiki, dzięki! Ostatnio właśnie chciałam na taką na skos sobie zrobić i kombinowałam. Następnym razem użyję sposobu z filmiku nr 🙂
Zapomniałam dodać, że w końcówki włosów wcieram olej z pestek śliwek, aloes, olejek rycynowy…. Naturalnie nie wszystko na raz – chodzi po prostu o to, iż nic nie pomaga.
Miała któraś z Was ten problem ?
Naprawdę nie wiem czy podcinać co 2/3 miesiące czy lepiej czekać do swojej wymarzonej długości (jeszcze ok półtora roku) i wówczas schodzić z farby.
Aga
Niestety ja. Olejuję włosy regularnie od 3 lat, a jeśli chodzi o końcówki to rygorystycznie zabezpieczam je od 1,5 roku, ale włosy ani nie są silniejsze, ani nie rosną mocniejsze i bardziej zdrowe, a końcówki są cienkie i dalej mi się rozdwajaja- bo na końcach mam baardzo rzadkie pasma.
nie farbuję włosów od 2 lat.
Ja świadomą pielęgnację stosuję od lipca 2012 – włosy od tego czasu nie puszą się, są w naprawdę dobrej kondycji – problem jest tylko z końcówkami, nie wiem co i jak stosować by nie rozdwajały się.
Stosowałam już różnych metod, olei itd. Nic nie pomaga. Pewnie taka struktura włosa.
Aga
Ciężko mi powiedzieć, czy pasowałaby Ci grzywka- niestety nie mam wyobraźni, która pozwalałaby mi powiedzieć, czy komuś byłoby z czymś dobrze, czy ktoś powinien sobie jakiś tam fason/kolor ciuszków kupić, czy pokój lepiej pomalować na niebiesko czy na fioletowo xD
Od dłuższego czasu sama zajmuję się podcinaniem mojej grzywki ;d
Ja również kiedyś miałam grzywkę i teraz ciągle chodzi za mną ten sam pomysł – zrobić ją jeszcze raz, tylko boję się, że będzie jak zwykle! Jak tylko ścinałam grzywkę, zaraz przychodziło mi do głowy, żeby ją zapuszczać, jak trochę odrosła, to chciałam ją znowu ciąć i tak w kółko. Teraz znowu mam na nią ochotę, bo ostatnio grzywkę miałam chyba z 5 lat temu, ale się boję, że jak będzie brzydko, to znowu czeka mnie błędne koło. RATUNKU!! 😀
J.
A ja mam pytanie, odnośnie ostatniego filmiku, tj. grzywki ścinanej jednorazową maszynką – czy maszynka nie niszczy włosów, nie rozdwaja ich?
I drugie pytanie.. Jak często podcinasz włosy? Zapytałabym ,,jak często powinno się podcinać włosy'', ale dobrze znam odpowiedź – tak często jak tego potrzebują 😉 Dlatego pytam z ciekawości jak często Ty podcinasz włosy. I co sądzisz o podcinaniu ich raz na rok (ja tak robię i nie wiem czy to dobry pomysł).
hmm może zaryzykuję i zrobię sobie grzywkę;D Ale to na pewno dopiero po studniówce!:)
Zrobiłam sobie z grzywkę taką jak na pierwszym filmie. I chce mi się po prostu płakać 🙁 mam krzywe schody i jakby z boku ''wygryzione '' włosy… co poszło nie tak !!?? mam włosy do połowy pleców i taki kikut z boku… co ja narobiłam.kupiłam dzisiaj kozieradke zeby wcieracć w te grzywkę :…(
Wydaje mi się, że tak jak jest teraz, jest najlepiej 🙂
Sama dłuuugo nosiłam grzywkę i teraz stwierdzam, że więcej z nią było kłopotu niż pożytku 🙂
Jestem nowym obserwatorem 🙂
Pozdrawiam cieplutko, Millie.
Czy mogłabyś podpowiedzieć mi, jaki kolor włosów ma, Twoim zdaniem, dziewczyna z filmiku:
Banged with a Razor: Easy Way to Trim Bangs
Marzy mi się taki odcień, ale nie potrafię go osiągnąć ani zasugerować fryzjerowi, o co mi chodzi.
Pozdrawiam!