Minął już ponad miesiąc
testowania, więc pora na recenzję. Niestety nie udało mi się nakładać tego
oleju tak często jak planowałam 🙁 Miałam zamiar stosować go przed każdym
myciem, a kilka(naście) aplikacji niestety odpuściłam. W sumie przez ten miesiąc nałożyłam go na skórę głowy 11 razy. Biorąc pod
uwagę to, że obecnie nie myję już włosów codziennie, a jakieś 4-5 razy w tygodniu
wynik nie jest najgorszy (średnio stosowałam go co 2 mycie), ale pewnie efekty byłyby lepsze, gdybym była bardziej
regularna.
testowania, więc pora na recenzję. Niestety nie udało mi się nakładać tego
oleju tak często jak planowałam 🙁 Miałam zamiar stosować go przed każdym
myciem, a kilka(naście) aplikacji niestety odpuściłam. W sumie przez ten miesiąc nałożyłam go na skórę głowy 11 razy. Biorąc pod
uwagę to, że obecnie nie myję już włosów codziennie, a jakieś 4-5 razy w tygodniu
wynik nie jest najgorszy (średnio stosowałam go co 2 mycie), ale pewnie efekty byłyby lepsze, gdybym była bardziej
regularna.
Działanie na skórę głowy
a
Przez ten miesiąc moje włosy urosły o dokładnie 1,3cm czyli tylko nieco lepiej niż przeciętnie 🙁 Nie piłam w tym czasie skrzypokrzywy, ani nic innego co
mogłoby mi przyspieszyć porost, więc te dodatkowe kilka mm przypisuję właśnie
działaniu oleju (normalnie moje włosy rosną niecały cm miesięcznie).
Przez ten miesiąc moje włosy urosły o dokładnie 1,3cm czyli tylko nieco lepiej niż przeciętnie 🙁 Nie piłam w tym czasie skrzypokrzywy, ani nic innego co
mogłoby mi przyspieszyć porost, więc te dodatkowe kilka mm przypisuję właśnie
działaniu oleju (normalnie moje włosy rosną niecały cm miesięcznie).
To co ewidentnie zauważyłam to masa baby-hair. Jest ich tak dużo, że
pierwszy raz zaczęły mi one wręcz przeszkadzać 🙂 Teraz jak zapuszczałam
grzywkę bardzo często nosiłam ją upiętą do góry, a na czole powstała mi mini
grzyweczka z bejbików 😉 Mam
nadzieję, że za jakiś czas zauważę dzięki nim zwiększoną objętość włosów i
nieco grubszy kucyk :)))
pierwszy raz zaczęły mi one wręcz przeszkadzać 🙂 Teraz jak zapuszczałam
grzywkę bardzo często nosiłam ją upiętą do góry, a na czole powstała mi mini
grzyweczka z bejbików 😉 Mam
nadzieję, że za jakiś czas zauważę dzięki nim zwiększoną objętość włosów i
nieco grubszy kucyk :)))
Kolejna rzecz to wypadanie
włosów. Tak jak wspominałam już w podsumowaniu miesiąca moje włosy jak na razie są odporne na jesienne wypadanie. Po
farbowaniu również nie odnotowałam zwiększonego wypadania (kładłam farbę
właśnie na ten olej). Oczywiście nie mam 100% pewności, ale wydaje mi się, że
brak problemów z wypadaniem to również wpływ oleju Oilmedica nakładanego na
skórę głowy.
włosów. Tak jak wspominałam już w podsumowaniu miesiąca moje włosy jak na razie są odporne na jesienne wypadanie. Po
farbowaniu również nie odnotowałam zwiększonego wypadania (kładłam farbę
właśnie na ten olej). Oczywiście nie mam 100% pewności, ale wydaje mi się, że
brak problemów z wypadaniem to również wpływ oleju Oilmedica nakładanego na
skórę głowy.
Zapach i opakowanie
a
Sam olej jest przyjemny w
stosowaniu. Jego zapach w porównaniu z typowymi indyjskimi olejami wypada
bardzo dobrze. Pachnie świeżo i czuć w
nim wyraźnie trawę cytrynową. Po rozpuszczeniu bardzo łatwo jest go
zaaplikować na włosy. Ja swój po pierwszym tygodniu przelałam do słoika, bo
codzienne podgrzewanie całego oleju w butelce wydawało mi się po pierwsze zbyt
czasochłonne a po drugie być może nieco dla niego samego szkodliwe 😉 Teraz po
prostu wydłubuje łyżeczką potrzebną mi porcję oleju i tylko ją rozpuszczam.
Sam olej jest przyjemny w
stosowaniu. Jego zapach w porównaniu z typowymi indyjskimi olejami wypada
bardzo dobrze. Pachnie świeżo i czuć w
nim wyraźnie trawę cytrynową. Po rozpuszczeniu bardzo łatwo jest go
zaaplikować na włosy. Ja swój po pierwszym tygodniu przelałam do słoika, bo
codzienne podgrzewanie całego oleju w butelce wydawało mi się po pierwsze zbyt
czasochłonne a po drugie być może nieco dla niego samego szkodliwe 😉 Teraz po
prostu wydłubuje łyżeczką potrzebną mi porcję oleju i tylko ją rozpuszczam.
Działanie na włosy
a
Olej nakładałam również na włosy,
ale nie zawsze. Miałam wrażenie, że trochę mi je jednak obciąża, więc wolałam
nakładać go przede wszystkim na skalp. Włosy po nim są na pewno mocno wygładzone (uwaga! przy wysokiej
porowatości kokos może puszyć!), elastyczne
i jakby mocniejsze. Dodatkowo bardzo
ładnie błyszczą.
Olej nakładałam również na włosy,
ale nie zawsze. Miałam wrażenie, że trochę mi je jednak obciąża, więc wolałam
nakładać go przede wszystkim na skalp. Włosy po nim są na pewno mocno wygładzone (uwaga! przy wysokiej
porowatości kokos może puszyć!), elastyczne
i jakby mocniejsze. Dodatkowo bardzo
ładnie błyszczą.
Skład
Co do samego składu oleju to
pisałam Wam o nim TU,
więc nie będę się już powtarzać 🙂 Podam tylko skład INCI: Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Heliananthus Annus Seed Oil,
Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Emblica Officianalis, Avena Sativa Kernel
Extract, Lawsonia Intermis Extract, Centella Asiatica Extract, Rosmarinus
Officianalis Leaf Extract, Cymbopogon Schoenanthus Oil, Citrus Medica Limonum
(Lemon) Peel Oil, Ascorbyl Palmitate, Citral, Citronellol, Eugenol, Geraniol,
D-limonene, Linallol.
pisałam Wam o nim TU,
więc nie będę się już powtarzać 🙂 Podam tylko skład INCI: Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Heliananthus Annus Seed Oil,
Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Emblica Officianalis, Avena Sativa Kernel
Extract, Lawsonia Intermis Extract, Centella Asiatica Extract, Rosmarinus
Officianalis Leaf Extract, Cymbopogon Schoenanthus Oil, Citrus Medica Limonum
(Lemon) Peel Oil, Ascorbyl Palmitate, Citral, Citronellol, Eugenol, Geraniol,
D-limonene, Linallol.
Podsumowanie
a
Podsumowując Oilmedica to na
pewno bardzo dobry olej, który moim
włosom (i nosowi) pasował o wiele
bardziej niż Vatika kokosowa czy Heenara. Czy jest lepszy lub porównywalny
do Khadi? Mam wrażenie, że jednak nie. Khadi chyba trochę lepiej się u mnie
sprawdzał w kwestii przyspieszenia porostu i dzięki płynnej konsystencji był po
prostu wygodniejszy w użyciu.
Podsumowując Oilmedica to na
pewno bardzo dobry olej, który moim
włosom (i nosowi) pasował o wiele
bardziej niż Vatika kokosowa czy Heenara. Czy jest lepszy lub porównywalny
do Khadi? Mam wrażenie, że jednak nie. Khadi chyba trochę lepiej się u mnie
sprawdzał w kwestii przyspieszenia porostu i dzięki płynnej konsystencji był po
prostu wygodniejszy w użyciu.
Komu zatem mogę polecić ten olej? Na pewno tym z Was, które lubią
się z kokosem. Jeśli taki olej się u Was sprawdza to Oilmedica powinna działać
jeszcze lepiej. Dziewczynom o włosach wysoko porowatych ten olej raczej się nie
spodoba.
się z kokosem. Jeśli taki olej się u Was sprawdza to Oilmedica powinna działać
jeszcze lepiej. Dziewczynom o włosach wysoko porowatych ten olej raczej się nie
spodoba.
Mam nadzieję, że za jakiś
czas Oilmedica będzie łatwiej dostępna, najlepiej stacjonarnie, bo wtedy i ja z chęcią do niej
jeszcze wrócę. O tym gdzie obecnie i za ile możemy ją kupić również już pisałam TUTAJ.
czas Oilmedica będzie łatwiej dostępna, najlepiej stacjonarnie, bo wtedy i ja z chęcią do niej
jeszcze wrócę. O tym gdzie obecnie i za ile możemy ją kupić również już pisałam TUTAJ.
Pozdrawiam Was serdecznie,