Dawno, dawno temu (bo jeszcze w czerwcu tego roku) ukazał się w prasie artykuł o włosomaniaczkach 🙂 Pewnie niewiele z Was miało okazję go przeczytać, a kilka wyraźnie mnie o to prosiło, więc postanowiłam zamieścić go na blogu.
Teraz w końcu mogę to zrobić, bo nowy numer e!stilo jest już od dawna w sprzedaży. Jeżeli jesteście ciekawe co o mnie, Czarnej Orchidei i BlondHairCare napisała przesympatyczna Ewa to zapraszam 🙂 Zdjęcia oczywiście można powiększyć 😉
Komentarze
Czytałam, czytałam 🙂
ja też..jeszcze raz gratulacje:)
z jednej strony to fajnie, że wieść się szerzy i coraz więcej dziewczyn dba o włosy. z drugiej strony, gdy wszystkie będą miały takie piękne wypielęgnowane, to wtedy żadna nie będzie się wyróżniać…:) ja nie przesadzam z szerzeniem informacji na ten temat i może to z próżności, ale choć raz w życiu chcę mieć coś "ładniejszego niż koleżanki" 😀 pozdrawiam!
moim zdaniem dużo osób nawet jak wie, że można mieć piękniejsze włosy to z czystego lenistwa im się nie chce albo nie gra to u nich roli wiec nie ma co się martwić 😛
Tu chyba nie chodzi o to, żeby mieć coś ładniejszego niż inni ale żeby zaakceptować własny wygląd i dobrze się poczuć we własnej skórze (tu: włosach). Miałam to samo z uświadomionymi stanikami, mam i teraz. Dbanie, troska o pewne elementy własnego ciała pozwala nam je zaakceptować i polubić.
Ciekawe 🙂
super gratulacje wyróżnienia w artykule 🙂
Chętnie bym zakupiła Twoje autorskie produkty do włosów 🙂 mam nadzieję, że kiedyś będzie to możliwe! Powodzenia 🙂
Gratulacje!
Świetny artykuł:)
Przeczytałam z przyjemnością. 🙂 Gratulacje. Bardzo ciekawy artykuł. :)))
dziewczyny, stajecie się sławne 😉 dzięki takim artykułom możecie dotrzeć do dużej liczby kobiet, to niesamowite 🙂 gratuluję i czekam na następne artykuły!
oj zgadzam się w stu procentach:P to wciąga – nazywam się Jadzia i jestem włosomaniaczką 😛
ja myślę że mimo to, kobiety wciąż wolą fryzjerów, "profesjonalne maski" i inne takie drogie, "upiększające" zabiegi ;D A szkoda!
Fajnie się patrzy jak "koleżanki po fachu" wybiją się po za stronę blogową i mogą dotrzeć do szerszej publiczności.
Gratuluje. 🙂
gratuluje 🙂
Brawo! Jeszcze raz gratuluję 🙂
Gratulacje! Chociaż ja wciąż jestem za tym, żeby ktoś napisał o tym w końcu w nieco bardziej poczytnych pismach (Glamour, JOY, Claudia). Miałybyśmy same piękne włosy na ulicach <3
Tyle maniactw mnie dopadło, że mój portfel aż piszczy ze strachu 🙂
Genialny pomysł z linią kosmetyków Anwen <3 stalabyś się milionerką 🙂
Anwen zawsze widzimy Cię w falowanych włosach, może raz byś je wyprostowała i się pokazała bo napewno nie tylko ja jestem ciekawa jak wyglądasz 🙂
P.S. Fantastyczny blog 🙂
Pozdrawiam
pokazywałam się już na blogu w prostych włosach – jak jesteś ciekawa to poszukaj 😉
Polecam posty o samodzielnym obcinaniu włosów, tam mamy prostowłosą Anwen 😉
Gratuluję!!! Super, że w końcu w ogólnodostępnych pismach poruszane są tematy takie jak naturalna pielęgnacja i olejowanie, a nie tylko artykuły sponsorowane przez producentów, w których zachwalane są kosmetyki przesycone chemią i silikonami. Chociaż do naturalnej pielęgnacji czasem ciężko się przekonać, bo po takich produktach nie zawsze uzyskujemy tak spektakularne efekty jak po odżywce wypełnionej silikonami. A kiedyś, gdy znajoma powiedziała mi, że nakłada olej na włosy, pomyślałam: "Oszalała!" 🙂 /Kasia.
Przeczytałam i chciałam serdecznie podziękować za Wasze blogi 🙂
Przez to, że testujecie tyle kosmetyków (co tłumaczy ich ilość w Waszych łazienkach) ja mogę pozwolić sobie na zakupienie tzw. pewniaków i w efekcie mam ich raptem 7 za grosze. Dziękuję jeszcze raz, bo mam fajne włosy niskim kosztem dzięki Wam 😀
A linia kosmetyków Anwen brzmi bardzo intrygująco 😀
Fajnie, że go zamieściłaś 🙂
Przeczytam do popołudniowej herbatki 🙂
Gratuluję! Podoba mi się określenie istoty WM (choć nie przepadam za tym słowem): zaprzyjaźnienie ze swoimi włosami i adekwatna pielęgnacja. Moje życzenia: niech właśnie tym się wyraża, niech otacza nas mniej koncernowej chemii i wzrasta życzliwa współpraca i pomoc międzyludzka 🙂 Dzięki za link do anneeke w poprzednim poście – pomóżmy Antosi. Śliczna dziewczynka. Podziwiam Rodziców! Pozdrawiam.
nie pozostało nic innego tylko pogratulować 🙂
Nie wiedziałam o tym artykule. Już czytam xD
Linia kosmetyków Anwen, albo jej przepisy w internecie- czyli ogólnopolskie odżywianie kłaczków przez naszą Włosową Guru, bez spotkania z nią 🙂
super;) nie wiedziałam że ukazał się taki artykuł:)
W którymś z poprzednich postów pytałaś się czego jeszcze chcemy się dowiedzieć o włosach albo o czym chcemy żebyś napisała. Mnie ciekawi bardzo "obchodzenia się" z mokrymi włosami, bo wiem że nie można ich czesać, a jak z chodzeniem spać w choćby wilgotnych włosach?
Gratuluję 🙂 Oczywiście i ja przepadłam we włosomaniactwie dzięki tobie Anwen 🙂 I muszę ci za to ogromnie podziękować ^^
Gratulacje! Bardzo fajnie napisany artykuł,widzę tam większość cytatów które już znam z bloga Twojego i Pauliny :))
Serdeczne gratulacje:)
Wiesz co? Podziwiam cię! Jesteś wytrwała, dążysz do celu zaparcie i efekty są widoczne – PIĘKNE WŁOSY. Zazdroszczę! 😉
Jeśli założysz własną linię kosmetyków (BA!, drogerię! :]) to nawet nie spojrze na skład, od razu kupię :P.
Pozdrawiam,
Marswi
Gratuluję ! Ale ja korzystam z twojego sposobu na olejowanie włosów, jest dla mnie znacznie wygodniejszy i faktycznie wystarczy 1 łyżka stołowa.
Nie chcę nikogo urazić, ale nagłówek tego artykułu jest po prostu idiotyczny i ośmiesza włosomaniaczki… A może takie wariatki naprawdę istnieją…
Mam nadzieję, że jeśli Anwen będzie miała swoją linię kosmetyków, to będą one podzielone ze względu na porowatość włosów, np. "Szampon do włosów wysokoporowatych" 😀
Autorka artykułu wykonała świetną robotę, czytało się bardzo przyjemnie 🙂
Gratuluję Anwen, być może w przyszłości marzenia się spełnią i tego Ci życzę 🙂 I oczywiście dalszych sukcesów w prowadzeniu bloga, bo wykonujesz kawał dobrej roboty. Cieszę się, że tak dużo ludzi zainteresowało się już tematem włosów.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
brawo ;D taki artykuł w gazecie na pewno zwiększy ilość dziewczyn dbających o włosy i oglądających twojego bloga ! 😉 GRATULUJĘ :*
gratuluję wyróżnienia :))
czy ja może nie widziałam Cię dzisiaj na rondzie Grzegórzeckim ok. 14.30? 🙂 bo włosy podobne, buźka też podobna ale pewności nie mam ;))) pozdrawiam 🙂
Gratulacje Dziewczyny! 🙂 Niech wszyscy wiedzą co dobre i skuteczne 😉
gratuluję, może dzięki artykułom więcej osób zainteresuje się pielęgnacja włosów,
ja wczoraj po raz pierwszy uzyskałam sprężyny, a już ponad miesiąc stosuję kurację bezsilikonową, szkoda, że nie dotrwały do rana
Gratulacje! Jedyne co mi tu nie pasuje to fragment gdzie po naolejowaniu wlasow umyj je odzywka a potem 2-3 razy szamponem….
Anwen! taaak! chce Twojej linii kosmetycznej!!!! zrealizuj ten plan:D
Naprawdę po twojej maseczce włosy wyglądają jak z reklamy? 😛
A co do przepisu na olejowanie włosów dla mnie jest to trochę dziwne; marnotrawstwo oleju- wydaje mi się że trzeba wlać go sporo żeby włosy były porządnie naolejowane. Żeby "otworzyć" łuski można potraktować włosy przed nałożeniem oleju bardzo ciepłą wodą, wg mnie to najlepszy sposób i codziennie go praktykuję. A mycia włosów 2- 3 razy po olejowaniu nawet nie skomentuję 😉
Pozdrawiam
Gratulacje!
gratulacje!:)) chociaż takie niszowe hobby i przeświadczenie, że po latach męki będziemy miały coś wyjątkowego może skłaniałoby do zachowania włosomaniactwa w takiej własnie niszy? ;))
Gratulacje:)
Gratuluję 🙂 Super!
Gratuluję 🙂
Nie wiele przeczytałam, bo: albo moje paczałka są rozmazane, albo to wina zdjęć. Mimo to trooszkę się doczytałam. Jeszcze raz gratuluję 🙂 Boże, jak ja bym chciała, żeby tak o mnie pisali ;p
Oby więcej takich artykułów;)
Gratuluję 🙂 aczkolwiek niewiele przeczytałam. Mimo możliwości powiększenia niewiele to daje, jakość druku jest zbyt słaba aby dało się odczytać coś więcej poza wstępem. Pozdrawiam.
gratulacje:)
Gratuluje.
Ale w większym jeszcze szoku byłam czytając w 'urodzie' o samorobionych kosmetykach- szczęka przy podłodze.
wiecie może, czy maska wg Anwen stosowana bez nafty i wit E będzie tak samo skuteczna?