To już kolejny cykl wpisów na moim blogu 🙂 Tym razem cotygodniowy. Nie wiem jak Wy ale ja bardzo lubię takie różne serie zarówno czytać na innych blogach jak i pisać na swoim i pomyślałam, że przydałoby się coś co pojawia się regularnie, ale częściej niż raz w miesiącu (jak aktualizacja czy ulubieniec).
Piątek jest takim dniem kiedy w wielu szkołach czy korporacjach możemy sobie pozwolić na bardziej kolorowy i mniej formalny strój. W pracy w piątki odczuwam też zwykle takie typowe, przed weekendowe rozluźnienie, pomyślałam więc, że i na blogu pozwolę sobie na mniej wymagający wpis 😉
Czego możecie się spodziewać po PIWach czyli “Piątkowych Inspiracjach Włosowych”?
Tak jak dziś może to być zdjęcie, które mnie zachwyci, ciekawy artykuł, nowość kosmetyczna czy interesujący wpis na innym blogu. Właściwie wszystko co w danym tygodniu mnie zainspiruje – włosowo oczywiście :)) Mam tylko nadzieję, że tymi wpisami uda mi się również i Was zaciekawić 🙂
To zdjęcie znalazłam na jednym z fit-blogów. Niestety za nic na świecie nie mogę sobie przypomnieć na którym i nie mogę znaleźć źródła 🙁 Co mnie w nim zachwyciło? Idealne połączenie urody, pięknej sylwetki, wymodelowanego brzucha o jakim marzę i oczywiście cudownych, naturalnych włosów. Takie luźne, delikatne fale czasami pojawiają się i u mnie, ale niestety niezbyt często 🙁 Patrząc na to zdjęcie z jednej strony myślę sobie, że nie samymi włosami człowiek żyje 😀 a z drugiej od razu mam ochotę ugotować żel lniany 😉
Czym w takim razie chciałabym Was zainspirować w tym tygodniu? Żebyście pielęgnując włosy nie zapominały o reszcie swojego organizmu. Zadbajcie także o swoją kondycję, a przede wszystkim o zdrowie 🙂
A Wy lubicie przeglądać zdjęcia z pięknymi włosami? Ja mam nawet na dysku specjalny katalog, do którego często wracałam w czasach jak dopadały mnie jeszcze wątpliwości czy na pewno zapuszczać włosy 😀
Pozdrawiam Was serdecznie,
Komentarze
Anwen dobrze prawi, polać jej! 😀 Ja osobiście czuję się zainspirowana, tzn już od dłuższego czasu myślałam o tym, żeby bardziej zadbać o swoją sylwetkę, bo teraz jest najlepszy czas, żeby się nią cieszyć (wiadomo, że za X lat np. po ciąży czy ogólnie na starość różnie może z tym być). No i trzeba utrzymać jakąś równowagę, nie można tylko skupiać się na włosach, choć oczywiście są one moim priorytetem i zwyczajnie lubię o nie dbać 🙂 Pozdrawiam, Aga
Lol, ale brzuch :O Ta kobieta ma idealną figurę, włosy i cerę :))
rzeczywiscie mozna sie zainspirowac i to pod wieloma aspektami:)
Normanie nie mogę:) u mnie na pulpicie gości folder "włosy marzeń" i tam zapisuję wszystkie zdjęcia, receptury, pomysły itd:)
Bardzo lubię przeglądać zdjęcia zadbanych, pięknych i długich włosów, działają na mnie niezwykle motywująco 🙂 Natychmiast nachodzi mnie ochota, aby zrobić coś pielęgnacyjnego 🙂
To prawda- nie samymi włosami człowiek żyje, ale nie da się być idealnym we wszystkim. Nie każdy może mieć idealną sylwetkę (nie zawsze mamy motywację, czas i dobre geny), a dbanie o włosy jest przyjemne i przynosi efekty:) Anwen, dlaczego mówisz, że masz ochotę ugotować żel lniany?
bo po nim uzyskuję właśnie mocniejszy skręt :))
To ja też chyba wypróbuję:) chociaż moje włosy dużo łatwiej jest wyprostować niż pokręcić.
Zależy, co rozumiesz przez idealną sylwetkę – ideały powinniśmy dopasowywać do siebie, a nie na odwrót 🙂 Dlatego jeśli dążymy do jakiejś sylwetki, to powinniśmy robić to z głową i postawić sobie za cel coś, co będzie dla nas osiągalne, bo w przeciwnym razie osiągniemy jedynie frustrację.
Nikt nigdy w niczym nie będzie idealny, ale można starać się być jak najlepszym 🙂
Świetny pomysł na post!
A kobieta na zdjęciu przepiękna, brzuch i włosy <3 marzenie! może kiedyś uda mi się do niego przybliżyć 🙂
Taki folder mam i ja, pomaga bardzo w tym, żeby nie rzucić tego wszystkiego w kąt 🙂
Nie mogę się doczekać kiedy moje włosy osiągną taką długość. Odnośnie dbania o siebie, to przyznaję się, wczoraj miałam kryzys, ale wypiłam l-carnitynę żeby chociaż troszkę pomogła mojemu brzuszkowi 😉
ja mam na odwrót, sport (bieganie) uwielbiam i nie mogę bez niego życ, pyszną zdrową kuchnię też kocham, więc w tej "dziedzinie" wszystko jest ok… tylko te moje włosy, ehhh, cieniutkie i rzadkie, walczę i walczę, ale nie poddaję się! ;)) a z tym luźnym piątkiem to masz rację, ja się obijam jak mops, pracuje oczywiście "pilnie", ale w drugim oknie mam pootwierane blogi i wizaż :))
Ja w sumie tak średnio lubię oglądać takie zdjęcia, wiem, że z moich włosów cudów nie będzie 😉
u mnie włosy dominują, ale naprawdę bardzo się staram nie zapominać o ciele 😀
piękne włosy mogą być inspiracją, ale również "gwoździem do trumny" Tak jak kubekczekolady wiem, że z moich włosów takich cudów nigdy nie będzie… są sporo rzadsze i bardzo delikatne… Chociaż pomysł na serię przypadł mi do gustu 🙂
PS. To zdjęcie znalazłam w prawym blogrollu tego bloga http://makemybodythin.blogspot.com/ 🙂 może stąd?
Nie znałam wcześniej tego bloga, więc chyba nie, ale dziękuję za pomoc :*
Dziewczyna ma piękne włosy!!!
śliczne włosy. motywacja 2in1 – włosowa i sportowa 🙂
Mi akurat tutaj podobają się najbardziej włosy, są piękne naturalne. Co do sylwetki to sama mam taką, jestem za szczupła i nie mogę już patrzeć na te chude brzuchy! xD
Piękne włosy i ciało 🙂 Jednak ja takiego folderu nie mam, chociaż lubię oglądać piękne włosy marzeń, to jednak do działania bardziej motywują mnie inne blogerki 🙂 Jak widzę kiedy z zapałem Wy dbacie o włosy to i ja nabieram ochoty 🙂
Fajna nazwa hehe:D piw… i to w piątek, kojarz się miło z piwkiem po pracy 😀 zdjęcie super ech ale żebym ja miała tak wyglądać to chyba nie w tym wcieleniu ;( ;P pomysł na serię b.fajny. Pozdrawiam:)
Aniu Twoje skojarzenie jest zupełnie nie przypadkowe :))) O tym samym myślałam 😀
Również posiadam taki folder, to świetna sprawa w chwilach zwątpienia.
Proponuję, żebyś zawsze dodawała zdjęcie pięknych włosów w PIWach! Taki stały element.
Pozdrawiam,
Natalia
Bardzo ciekawe podejście do tematu 🙂
Fajnie, że PIWa będą stałym elementem Twojego bloga- będę czekać na nie co tydzień 🙂
Mój chłopak ma w pracy Pizza Friday, a Ty masz na blogu Inspiration Friday 😀
Chętnie będę czytała o tym, co Cię inspiruje, nie tylko w temacie włosów 🙂
Uwielbiam takie inspirujące zdjęcia.
Też mam taki specjalny folder 😛
Piękna kobieta, włosy, figura.
Oo moje wlosy zwykle tak wygladaja, wtedy sie martwie i mysle jakby tu wykombinowac by sie bardziej krecily. Chyba powinnam sie cieszyc z tego co mam.
chętnie bym zobaczyła taką włosową inspiracje:)
Włosy sa wspaniałe, zazdroszczę takiej objętości;)A co do figury, nie znoszę takich brzuchów. Płaski – ok… ale tak wyraźnie umięśniony u kobiety jest dla mnie absolutnie nieatrakcyjny. Ale co kto lubi;)
Awen, mam pytanie. Może sie dla Ciebie wydać śmieszne , ale mnie nurtuje. Kiedy umyje wlosy i sa jeszcze mokre , i kiedy przejadę po nich palcami to 'skrzypią" , to zle czy dobrze? Od pewnego czasu zaczęłam bardziej dbać o swoje włosy, strasznie wciąga mnie Twój blog!Jest wiele cennych dla mnie wskazówek. Zazdroszczę Ci włosów! Ale powoli moje włosy również się zmieniają 😀 Pozdrawiam, Aśka:)
ja mam tak samo jak myje włosy szamponem z sls. wydaje mi się, że po prostu nie są oblepione silikonami i dlatego jest takie wrażenie… bo nie są śliskie od silikonów, i ''hamują'' palce ;p
Ja mam tak po myciu BD! Także to nie ta sama sytuacja:P
Aśka
Bardzo fany pomysł z tymi inspiracjami. Takie zdjęcia bardzo motywują do dalszego działania, szczególnie jak ma się chwilowe załamanie.
Super, czekam na kolejne inspiracje. 🙂
Ja już od miesiąca ciągle powtarzam sobie, że będę biegać przynajmniej pół godziny dziennie, ale nie mogę tego wcielić w życie 🙁 Mam chyba za mało motywacji i zbyt wielkiego lenia 😛
przynajmniej pol godziny dziennie?
to bardzo duzo jak na rozpoczecie.
Sprobuj biegac 3x w tygodniu i zaczac od treningów:
25 minut całość i na zmiane 1 minuta marsz, 1 minuta bieg i tak pierwszy tydzien 3 x w tygodniu, np. poniedzialek, sroda, piatek. I potem z kazdym tygodniem zwiekszac ilosc biegu:)
regularne ćwiczenia i brzuch masz taki sam
zupełnie jak z włosami, regularność i trochę czasu 😉
Chciałabym mieć tak płaski brzuch </3
Post fajny.
Przecież mimo wszystko nie można sie zatracić.
Trzeba dbać także o inne części ciała(i oczywiście o umysł ;3)
To już piątek dzisiaj? 😀
Zdjęcie rzeczywiście inspirujące 🙂
Jestem totalnym wzrokowcem, a na dodatek skończoną estetką. Każdym inspiracjom mówię zdecydowane TAK. 😉
Pozdrawiam, Em.
ja także mam taki folder 😉 zawiera jakieś 300 zdjęć kobiet głównie z show biznesu ;D
Czy zamawiałaś już rosyjskie kosmetyki do włosów z http://siempre-la-belleza.blogspot.no/2012/08/natura-siberica-szampon-i-balsam-do.html ???
Fajnie piszesz, ale twoje częste "zatem" w postach jest nie do zniesienia o.O
Nie pisz tego tak często, używaj synonimów 🙂
To tylko moja rada, nie uraź się nią 🙂
absolutnie nie czuję się urażona 🙂 I bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi. Postaram się na to uważać w przyszłości :))
Uwielbiam oglądać takie zdjęcia- dodają mi motywacji 🙂
http://fabulous-fierce-fitspo.tumblr.com/page/10 chyba z tego bloga to zdjęcie 🙂 też często wchodzę na takie blogi kiedy trzeba mi motywacji do działania 🙂
Piękne zdjęcia są dla mnie zawsze inspiracją, nie tylko włosów. I też posiadam specjalny folder na komputerze 🙂 Z tymi włosowymi jest tylko taki problem, że wiem, iż nie ma na to szans. Posiadam niestety cienkie, blond włoski 😉
Z dwa lata cwiczen regularnych i mozna osiagnac taki brzuszek i oczywiscie trenowac.:)
Ładnie wyglada ta dziewczyna.
lubię przeglądać takie inspiracje włosowe 😉
Mnie nakręciło do włosomaniactwa oglądanie tysięcy zdjęć kobiet z pięknymi długimi włosami – blond, brąz, czarne, rude… Wszystkie długie! Dlatego szukanie motywacji w obrazach ma jakiś senS 🙂
Świetne *_* dlaczego tak kocham żelki i czekoladę…? 🙁
Dbanie o włosy jest o niebo łatwiejsze niż dbanie o sylwetkę 🙁
I jeszcze z innej beczki: Zamówiłam coś z Helfy i pojawił mi się status: WYJAŚNIĆ – dostawa. O co chodzi wie może któraś z Was? Wszystko pozaznaczałam i opłaciłam więc nie wiem… ;/
Anmeke
ja mam katalog włosowy i osobny inspirujący do dbiania o siebie 😀
Ty trafiasz z tymi wpisami tak, jakbyś mi w myślach czytała, na zajęcia z telepatii chodzisz też czy co? 😀 Właśnie się motywuję do wznowienia ćwiczeń i w ogóle dbania o siebie, z włosami na czele!
Ehh, Anwen, pewnie wszyscy Ci to mówią, ale jesteś taka pomocna i taka sympatyczna, że mam ochotę Cię wyściskać 😛
hej 😉 świetny blog czytał regularnie już od ponad pół roku 😉 życzę dalszych sukcesów. mam jeszcze pytanie dotyczące nadchodzącej zimy, czy mogę używać kosmetyków nawilżających? mrozy na to nie zaszkodzą? z powodu lokowanych włosów cały czas są suche, a maski nawilżające na jakieś dwa dni nawilżają. zastanawia mnie jak dziewczyny o mocniej kręconych włosach mają przez cały czas miękkie sypkie loki, które po dotknięciu nie rozwalają się
Po wizycie w KFC to zdjęcie mnie totalnie zdołowało 😉
Ja sobie ściągam zdjęcia pięknych włosów z internetu na Ipoda i oglądam.Od razu mi się motywacja powiększa:):)HAHAHA
Porada na przyszłość – jeśli będziesz kiedyś potrzebowała znaleźć link, z którego pochodzi jakieś zdjęcie, google grafika ma opcję wyszukiwania po obrazie 🙂 W przypadku wstawionego dzisiaj przez Ciebie zdjęcia, zerknij tutaj.
Natomiast co do samej fotki – przepiękne włosy i figura, do której dążę! 🙂
Pozdrawiam 🙂
ooo wow ile tego jest :)) tylko które teraz to źródło? ale dziękuję za pomoc – nie wpadłam na to by w ten sposób szukać. Przeglądałam za to dziś pieczołowicie wszystkie fit-blogi które znam 😀
ależ nie ma za co! 🙂 na to pytanie już Ci niestety nie odpowiem, ale a nuż skojarzysz jakiś adres. a jak nie, to pewnie ta funkcja i tak kiedyś się przyda 😉
Ja też mam katalog ze zdjęciami kobiet której mają ładne włosy ^^ Dziewczyna na zdjęciu faktycznie wygląda super 🙂 A włosy wyglądają jak moje tyle, że mam krótsze i rude 😀 A taki brzuszek próbuję osiągnąć od dłuższego czasu i powolutku małymi kroczkami widać efekty moich ćwiczeń 🙂
Droga Anwen,
proszę o pomoc 😉 Od niedawna czytuję Twojego bloga i czuję się zainspirowana 😉 Dziś zrobiłam swoje pierwsze laminowanie, chociaż teraz myślę, że dałam za dużo maski. Za jakiś tydzień zrobię ponownie i wtedy sprawdzę efekty.
Ale teraz nie o tym. Zamierzałam jutro kupić olejek Babydream dla mam, ale po chwili przypomniałam sobie, że w łazience stoi oliwka, której do skóry na pewno używać nie będę, ale może nada się do włosów? Jest to oliwka ujędrniająca z ziaji do masażu, w wersji z pompką. Nie mogę znaleźć jej składu, może Tobie się uda. Powiedz mi, proszę, czy sądzisz, że mogę jej używać do olejowania włosów na noc? Z góry dziękuję za odpowiedź ;))
Pozdrawiam,
Agata 😉
marzę o długich włosach;) jeszcze trochę i będą wymarzone;)
Mnie bardziej to zdjecie zainspirowalo, zeby zrzucic ten tobolek co nazywa sie brzuchem ;P wlosy poczekaja 😀
Zdecydowanie to zdjęcie zachęca do zapuszczania włosów!
a ja nie mogę się oderwać od Pretty Little Liars i co chwilę łapię się nad tym, że nie śledzę fabuły, tylko włosy bohaterek 🙂 ale skubane no, aż trudno stwierdzić, która ma ładniejsze. z jednej strony bardzo inspirujące. z drugiej – przecież nad nimi na pewno sztab stylistów siedzi, uzbrojony w treski, doczepki etc. z trzeciej – może po prostu mają dobre włosy i pomieszane azjatycko-armeńskie geny.
Ta fotka zachęca do zapuszczania włosów i do modelowania brzucha 😛
to mnie zainspirowałoo… odstawiam te lody 🙂 hihi… włosy też piękne!
Jestem zachwycona tematyką bloga (sama mam i jestem fanką długich włosów)! Z całą pewnością jeszcze tu wrócę, dlatego też dodaję do obserwowanych 🙂
Pozdrawiam!
Czmiel
Uwielbiam Twojego bloga, zainspirowałaś mnie do działania i postanowiłam założyć swojego 🙂
Jestem początkująca, ale i tak zapraszam wszystkich 😀
http://likeaaskyscraper.blogspot.com/
mam nadzieję że nie zostanę wyklęta, ale patrząc na zdjęcie myślę jedynie o tym jakie to niepraktyczne mieć rozpuszczone włosy które będą się lepić do spoconego ciała 😛
O tym samym pomyślałam! 😀 Jak można ćwiczyć w rozpuszczonych włosach? :))
Mnie do zapuszczania zmotywował (oprócz mąża:))ten filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=bnYQKCW7xBk&feature=plcp
czyli piękne włosy Jessiki Harlow 🙂
a Twój blog uzupełnił chęci i mój zasób wiedzy o włosach a dzięki temu moje włosy wyglądają już zupełnie inaczej:)
pozdrawiam serdecznie i dziękuję:*
Marzę o takich włosach, ale takiej długości chyba nigdy nie osiągnę 🙁
jeśli ktoś szuka ciekawych inspiracji to polecam pinspire;)
http://www.pinspire.com/category/hair_beauty
czasem zerkam ale nudzi mi się troszkę tyyyle zdjęc włosów na raz;)
Anwen, może to zdjecie, które wkleiłaś zainspirowałoby Ciebie do zmiany koloru włosów? Dziewczyna ma włosy ciemne, ale w kolorze naturalnym (ciemnego brązu) a nie sztucznej czerni w której chyba żadnej Polce ładnie nie jest… taka luźna uwaga, bo włosy masz piękne, ale ten nienaturalny kolor to już nie.
Także mam taki katalog i zaglądam bardzo często żeby pomarzyć, iż może za jakiś czas także będę cieszyć się taką długością! 🙂
Dziwne, ćwiczy w rozpuszczonych włosach..