Dziś minęły dokładnie trzy tygodnie od mojego farbowania i niestety najpóźniej jutro muszę znów włosy zafarbować… dlaczego? Dowiecie się poniżej 🙂
To już trzecia i ostatnia farba z serii bardziej naturalnych, które w ostatnim czasie testowałam. Ta również podobnie jak Sanotint nie zawiera PPD ani amoniaku, a ma za to w składzie proteiny (pszeniczne, sojowe, owsiane i ryżowe) i olej arganowy! Produkt ten ma oznaczenie Cruelty Free i został wyprodukowany we Włoszech.
Aplikacja
Tym razem farbę nakładała mi siostra, ale dokładnie wypytałam ją o wrażenia 🙂 Produkt ten ma zdecydowanie gęstszą konsystencję niż większość drogeryjnych farb i przez to nakłada się go nieco trudniej. Oczywiście dla kogoś z większą wprawą nie będzie to żadnym problemem, ale osoby, które pierwszy raz będą miały do czynienia z samodzielnym farbowaniem mogą napotkać małe trudności przy aplikacji.
Kolor
Jest to dla mnie zdecydowanie najważniejszy aspekt przy ocenie produktów do koloryzacji. Farba Biokap pokryła włosy równo, niestety kolorem sporo jaśniejszym niż moja czerń na długości. Tak, więc odrosty były widoczne praktycznie już kilka dni po farbowaniu. Naturalna czerń jak na moje oko jest zdecydowanie ciepłym, ciemnym brązem, a nie czernią… Kolor pewnie wielu osobom by się spodobał, ale jak już dobrze wiecie ja u siebie uznaję tylko chłodne odcienie 🙂 (TUTAJ wyjaśnienie)
Trwałość
Niestety słaba. Po trzech tygodniach farba wypłukała się bardzo mocno. Dlatego właśnie najpóźniej jutro muszę powtórzyć farbowanie. W tym momencie mam włosy w 3 kolorach: czarnym, rudawym brązie (wypłukany Biokap) i moim naturalnym (odrosty już są nieźle widoczne pewnie przez drożdże :D). Dla mnie niestety jest to coś, co każdą farbę automatycznie dyskwalifikuje. Oprócz intensywnego, czarnego koloru zależy mi na tym, by był on absolutnie trwały. Malowanie tej długości włosów w całości co miesiąc było by dla mnie katorgą, a tak mogę sobie pozwolić na farbowanie samych odrostów.
Zapach
To coś co mnie ogromnie zaskoczyło. Po takiej farbie spodziewałam się delikatnego, bardziej naturalnego zapachu. Biokap niestety skojarzył mi się z farbą, którą moja mama stosowała 20 lat temu! Okropnie gryzący i chemiczny… Przy okazji anegdotka z życia Anwen 😉 Jako mała, mniej więcej 10 letnia dziewczynka obejrzałam w TV program, w którym pokazana była technika farbowania włosów :)) Tak mi się to spodobało, że poprosiłam mamę, żeby pozwoliła mi na jej włosach spróbować czy potrafię. Mama o dziwo się zgodziła (odważna!) i dobrze, bo okazało się, że tak i to bardzo dobrze mi to wychodzi! Od tamtej pory to ja zawsze farbowałam mamie włosy 😀
Podrażnienie/wypadanie
Nie zanotowałam zwiększonego wypadania po farbowaniu jak to miało miejsce w przypadku farb drogeryjnych. Tym razem nie użyłam przed farbowaniem oleju – Biokap nie ma PPD, więc chciałam sprawdzić na ile delikatnie zadziała na moją skórę bez zabezpieczenia. Nawet najmniejsze podrażnienie u mnie nie wystąpiło, ale mimo wszystko jak będziecie chciały jej użyć pamietajcie by zrobić wcześniej próbę uczuleniową.
Cena i dostępność
Farbę Biokap możemy kupić jedynie w aptece. Dokładny wykaz znajdziecie TUTAJ Za wersję Delicato (czyli tą bez PPD, którą ja testowałam) zapłacicie ok. 40zł i możecie wybierać spośród 12 odcieni.
Skład
Podsumowanie
Wszystko zależy od tego, czego od produktu koloryzującego oczekujecie. Mnie niestety Biokap zawiódł i więcej do niego nie wrócę, ale jeżeli stawiacie na naturalny, niekoniecznie trwały kolor i delikatne, nie niszczące włosów farbowanie to powinnyście być zadowolone 🙂 Biokap moich włosów w ogóle nie przesuszył za co mu chwała 😉
Jakbyście miały jakieś pytania o te farby piszcie w komentarzach, ja zabieram się za pisanie podsumowania moich doświadczeń z „naturalnymi”, aptecznymi farbami, które mam nadzieję już wkrótce pojawi się na blogu 🙂
Pozdrawiam Was serdecznie,
Ps. a już jutro mini haul 😀 jesteście ciekawe?
Komentarze
Witaj! Co mogłabyś mi polecić zamiast oleju KHADI? Byłam z niego zadowolona, ale do czasu…Po ok 2 miesiącach stosowania( w tym czasie byłam bardzo z niego zadowolona, bardzo przyśpieszył mi porost włosów) zaczęły mi wypadać włosy:( Myślę teraz na olejkiem SESA PLUS, tylko boję się,że po tym także zaczną mi wypadać. Proszę doradź mi. Pozdrawiam Kasia
Czyli jest to zmywalna farba? pytałam się kiedyś sprzedawcy na all ale uzyskałam strasznie wymijająca odpowiedz :/. Chociaż ja chyba zostanę wierna swojej mieszance z Indygo, niedawno miałam drugie farbowanie nią i jestem zadowolona 🙂
wg producenta to trwała farba 🙁 Niestety podejrzewam, że ten problem z trwałością może mieć przede wszystkim kolor czarny
No to jednak nie dla mnie, bałabym się zaryzykować mimo ze chciałabym ciemny brąz lub czerń…Jednak zapuszczanie wlosow od nowa trochę trwa :/
jak dla mnie jest to całkiem trwała farba 😉 ja jestem zadowolona po jej użyciu. nie wysuszyła mi włosów, długo się trzymała, ale może to efekt tego, że farbowałam na kolor bardzo zbliżony do naturalnego. Pozdr, Emilka
Niestety, nie ma magicznych rozwiązań 😉 i dopóki nie wymyślą lepszej technologii – albo trwałość, albo farba hipoalergiczna. Ja jestem alergikiem i czarny 'delicate' BIOKAP ratuje mój wizerunek. Jestem naturalną brunetką, wcześnie zaczęłam siwieć, co wcale nie wygląda ładnie 🙁 A jest to jedyna farba na rynku, która w ogóle nie zawiera PPD (choć ma jakąś pochodną chemię, więc zależy, na co jest się uczulonym). Inne firmy w ciemnych farbach dla alergików (!) mają PPD, tylko w małej ilości, więc uwaga…
Witam wszystkim. Właśnie zrobiłam sobie test farbą Biokap – kolor 5.05 orzechowy kasztan. Test zrobiłam na ręce i szyi i na następny dzień jak wstałam patrzę a mam czerwony placek, obrzęk piecze i swędzi. Jestem alergikiem bo inne farby tez uczulały ale po tej myślałam że tak nie będzie. Szczeście ze zrobiłam próbę uczuleniową bo bym głowę spaliła. Podłamałam się bo nie wiem czym teraz farbować włosy, co by mnie nie uczuliło?? A jestem przed 40-tka i mam już siwe włosy i zależy mi żeby je pokryć. Nigdy wcześniej nie farbowałam włosów dopiero po 35 roku życia zaczełam i po 3 farbowaniu wyszło mi uczulenie i teraz szukam produktów. Macie jakieś wypróbowane preperaty,farby, które nie uczulają??? proszę o pomoc i radę. Pozdrawiam
Hm dziwne że taki gryzący zapach… A miałam się skusić na te Biokapy w końcu. Historia z farbowaniem mamy dobra :-)))
Czytałam o tej farbie i fajne jest to, że nie jest chemiczna. Cena niestety jednak nie jest zachęcająca, a skoro kolor tak szybko się wypiera, to tym bardziej nie jest warta takiej ceny. Ja niestety rozjaśniam włosy, więc nie mogę używać henny, tak jak Ty, i widzę, że żadna naturalna rozjaśniająca farba nie jest mi pisana:(
Właśnie ufarbowałam sobie dzisiaj pierwszy raz włosy farbą BIOKAP 9.3. mam dużo siwych włosów, ostatnio zaczęły bardzo wypadać. Stosowała różne maski, odzywki, ponieważ włosy po intensywnym rozjaśnianiu przez długie lata są osłabione. Kupiłam tą farbę ze względu na naturalne składniki i nie pomyliłam się. Już po spłukaniu farby, moje włosy były miękkie i nie wymagały nawet odżywki. Teraz juz są suche i błyszczące. Sąsiadka nakładała mi farbę najpierw na odrosty, później już w domu, rozprowadziłam ją na 5 minut na całą długość. Po wysuszeniu, nie widać różnicy między odrostem, a resztą włosów po całej długości, co zawsze było przy stosowaniu farb z firmy L"Oreal, a zawsze takie kupowałam, ponieważ są najlepsze na naszym rynku. Jedynie muszę jeszcze zobaczyć, czy ta farba nie będzie spłukiwać się, jak tu niektórzy piszą.Jeśli, nie, to warta tej ceny, ja kupowałam w aptece i zapłaciłam 49 zł. Ta farba rozjaśnia włosy w kolor piękny, naturalny, lekko złocisty. Ciesze się, że taki właśnie uzyskałam, a nie ten biały i z czasem zawsze spalony i martwy, bez połysku. Teraz dotykam moje włosy miękkie, jedwabiste i wierzę, że z czasem przestana juz wypadać, ponieważ po ostatniej wizycie u fryzjera, aby ufarbować włosy, nie dosyć, że zapłaciłam 200 zł, za farbę, podcięcie i podsuszenie (nie chciałam modelować, aby zbytnio nie przesuszać i tak już wysuszonych przez rozjaśnianie włosów), moje włosy zaczęły wypadać, są połamane, co widać, jak się elektryzuja i nie maja ciągłego połyskującego kształtu, są jak posiekane. Fryzjerka w "dobrym salonie" bajer za bajerem, nalożyła farbę i pod lampę. Później odżywkę i tez na pół godziny pod lampę, na początku, do pierwszego mycia moje włosy były niby miękkie, ale później już co ja nie robiłam (a umiem dba ć o swoje wlosy) nic z tego. Wolę zapłacić za dobrą farbę i położyć sama, a nie nabrać się na te ich bajery-rowery. Czarują i niszczą włosy, a same kasują za te lampy "cud"
Ta farba nie zawiera PPD w czytsej formie ale jej pochodną (n-phenyl-p-phenylenediamine)i w związku z tym będzie działała tak samo toksycznie jak farba z czystm PPD.
Nie istnieje na rynku produkt, który pozwoli na radykalną (np z ciemnego bondu na czarny) i trwałą zmianę koloru włosów i nie zawiera PPD lub jej pochodnych.
Karolina
Wiem, że wielki offtop ale, można ciemny blond zapigmentować czerwoną henną, następnie czarną henną. Wtedy wyjdzie czarna, bo jeżeli potraktujemy jasne włosy ciemną henną to wcale nie złapie lub wypłuka się w mig. Czerwona henna ma czerwone tak jakby barwniki które dadzą podstawę do nast. farbowania.
dokladnie zawiera pochodne ppd
Twoje recenzje są bardzo, ale to bardzo pomocne! 🙂
ja ostatnio zafarbowałam włosy garnierem do 28 myć żeby sprawdzić czy kolor chwyci po hennie. Wyszedł ładny, ciemny brąz, ale niestety zwiększyło się też wypadanie. Następnym razem mam zamiar spróbować Color&Soin, o którą Cię nawet niedawno pytałam 🙂
Anwen może to głupie pytanie, ale w jaki sposób wykonujesz próbę uczuleniowa?
ja zawsze farbuje włosy pod wpływem impulsu, kupuję farbę i robię ja najszybciej, a chciałabym to zmienić. Na opakowaniu znalazlam tylko info o tym zeby wykonac ja w zalamaniu lokcia albo za uchem.
Czy na skórę nakładasz sam barwnik ? czy odrobionę gotowej mieszkanki – farby? (tylko co wtedy z otwarnym już utleniaczem)
Pozdrawiam serdecznie
Aga 🙂
dawaaaj zakupy!:D
Anwen, bo robi się ciepło, czy mogę nakładać na włosy żel do prostowania? on ochrania przed ciepłem..oczywiście nie bede później prostować 😉
Hej Anwen. Dzisiaj pierwszy raz zastosowałam płukankę z l cysteiną. Włosy były po niej koszmarne. Strasznie sztywne, matowe i skołtunione. Użyłam maski bingospa z proteinami kaszmiru i kolagenem na 30 min a później płukankę. Czy wiesz co może być tego powodem? z góry dzięki za odpowiedź 🙂
Pozwól, ze to ja odpowiem, bo akurat wiem =D
Użyłaś najpierw maskę z proteinami, później płukankę z proteinami, nic dziwnego, ze masz siano =) musisz teraz porządnie nawilżyć włosy i wszystko powinno wrócić do normy.
podejrzewałam, że to to mogło byc powodem takiego stanu włosów ale nie byłam pewna. Dzięki za odpowiedź 🙂
Twój blog szybko stał się jednym z moich ulubionych i jestem ciekawa haulu! Trochę podpatruję Twoje metody i okazało się, że żonglerka kosmetykami w moim przypadku też działa:) Pozdrawiam!
Świetnie:) przydała mi sie ta notka:)
http://www.magdalenamarszalik.blogspot.com
Ja obecnie mam na włosach Casting Creme Gloss w kolorze mroźne kakao i jestem zadowolona z efektu 🙂 Prędzej jak już to kupowałam szampon koloryzujący Palete a nawet Joanna, jak dotąd Casting jest najlepszy 🙂
kiedyś wyczytałam, że żeby zneutralizować substancje drażniące w farbie, trzeba dodać do niej słodzik. wypróbowałam i faktycznie działa.
Poradżcie mi co jest dobre na płowienie włosów?? Mam ciemne ale mi troche płowieją:( Może jakieś płukanki np z kawy? albo jakieś gotowe kosmetyki??
Zostałaś tagowana 🙂 http://katalina-sugarspice.blogspot.com/2012/04/11-pytan-beauty-tag.html
Od kilku dni myślę o farbowaniu włosów i mam problem jaką farbę kupić, myślałam nad jakąś profesjonalną bo długo się utrzymują albo właśnie Biokap… i teraz mam już w ogóle wątpliwości czy go kupić 😛
Ja tam lubię Biokap, używam od dawna rok albo dłużej. Nie narzekam. Kolor mam zawsze tyci ciemniejszy niż na opakowaniu ale zawsze jest ok.
Porównując z innymi farbami ma lepsza cenę dla tego kupuję( porównuje z farbami naturalnymi oczywiście). pozdrawiam Gabrysia
proszę o poradę kochana Anwen, więc kupiłam szampon Equilibra aloesowy 20% i chciałam się zapytać czy ma dobry skład ja się zupełnie na tym nieznam
(Aqua, Aloe Barbadensis Gel, Ammonium Lauryl Sulfate, Lauramidopropyl Betaine, TEA-Lauryl Sulfate, Maris Salt, Polyquaternium-7, Parfum, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Citric Acid, Sodium Chloride, Sodium Dehydroacetate, Disodium EDTA, Cl 42090, Cl 19140) Z góry dziękuje za odpowiedź.
Ja czytalam duzo zlego o PPD, ze moze spowodowac tak silne reakcje, ze wpada sie w spiaczke (ostatnio w gazecie bylo). To jedyny minus farb drogeryjnych (np. niemcy i szwajcara zdaje sie zabronily PPD), UK jeszcze nie.
Mnie farby wlosow nie niszcza, dalej mam ladne 😉
A ja mam pytanie odnośnie zatężonego soku aloesowego. W poprzednim poście(nie pamiętam dokładnie którym) pisałaś, że wolisz zatężony aloes od soku aloesowego i dodajesz go do wszystkiego.
Jestem początkująca więc na razie czytam i zbieram informacje:P i mam pytanie czy taki sok można dodać do dowolnej odżywki? może też nadawać się do wmasowania w skalp, i do zabezpieczania końcówek włosów? i jest różnica czy nakładam go na mokre czy suche włosy? mam włosy blond, czy zatężony aloes bądź ten sok aloesowy zmieni kolor moich włosów?
Pozdrawiam
Magda
Będziesz teraz farbowała farbą Color&Soin?
I mam takie pytanie. Jak farbujesz tylko odrosty to co robisz z resztą farby?
Zastawiasz na następny raz? Wywalasz? 🙂
Nie polecam color&soin, wystąpiło mi po nim swędzące, czerwone uczulenie. po prostu szok! nauczona wcześniejszymi doświadczeniami zrobiłam próbę uczuleniową i alleluja, bo wylądowałabym chyba na ostrym dyżurze :/
miłka
mam pytanie o SKRZYPOKRZYWE – kupiłam sobie w zielarskim paczkę skrzypu i pokrzywy (są torebkowane). Na instrukcji pisze, żeby je zalać wrzątkiem, ale słyszałam, że skrzyp trzeba gotować bo inaczej nie oddaje swoich właściwości – jak to jest? wystarczy zalać, czy mam go gotować jeszcze?
robic tak jak jest w instrukcji:)
moze ktos jeszcze się wypowie? bo po 15 minutach pod przykryciem rzeczywiście nie ma smaku ani zapachu
Z tym farbowaniem włosów mamie za dzieciaka – widzisz, od dawna się już znałaś na włosach, tylko ten pozytywny świr się później ujawnił ;))
Czekamy czekamy na haul:D
M.
zawsze jestem ciekawa nowych postow!
akurat ten z farba mnie nie zajmuje – bo nie uzywam naturalnych farb
o tak tak, haul jest super!:D
na jaki kolor wypłukuje Ci się czarny?
Ja mam zupełnie inne odczucia co do Biokapu – farbuje na blond więc może też inaczej to wygląda niż w przypadku czerni… Mój naturalny kolor to mysi blond – rozjaśniam je i Biokap zawsze mi dokładnie pokrywał. Nie miałam też problemu z wypłukiwaniem farby – zawsze trzymała się świetnie, aż do następnego farbowania z powodu odrostów. Ja tę farbę szczerze polecam 🙂
Chciałabym tylko powiedziec ze dziś dodałam post… w którym troszkę bez Twojej zgody piszę o Twoim blogu 🙂 myślę ze nie jesteś zła 🙂
Pisałam do Ciebie maila… myślałam, że będziesz miała ochotę opublikowac moją włosową historię… no trudno 🙂
Teksańska masakra rozjaśniaczem Biokapu przytrafiła się moim włosom niestety 🙁
Absolutnie nie polecam… W założeniu ma rozjaśnić nawet farbowane, ale w moim przypadku nawet ich nie tknął, zostały dalej w ciemnym brązie, za to na odrostach miałam tęczę w wariacji trójkolorowej – biały, żółty i pomarańcz. Żeby było mało – strasznie trudno pokryć czymkolwiek tę zeberkę kolorową, dopiero 3cie farbowanie (w ciągu 3 dni! moje włosy leżą i kwiczą!) jako tako zdołało ukryć to co miałam przy głowie. Jak na złość były święta 🙁 Wyrzuciłam prawie 50 zł na okropny bubel, który farby nawet nie tknął, a z odrostów zrobił hmm… teksańską masakrę….
ooo a ja zawsze byłam przekonana, że do rozjaśniania farby są specjalne specyfiki a nie farba do włosów! No moja droga zrobiłaś sama na własne życzenie sobie krzywdę! Żeby pozbyć się koloru to używamy specyfików specjalnych a dopiero potem nakładamy inną farbę i nigdy przenigdy nie bawimy się farbami do włosów do rozjaśniania farby.
Wow to rozjaśniacz jest farbą? Wyraźnie napisane jest o rozjasniaczu tej firmy,a nie o rozjasnianiu farba….cos z czytaniem ze zrozumieniem kiepsko…
Hej Anwen:)
Swietna notka, znam ta farbe biokap-farbowalam raz i niestety bardzo mnie zawiodła,podobnie jak dla ciebie dla mnie najważniejszy jest kolor i trwałość.Ja uzywałam wersji nutrikolor z PPD,nie mam akurat na niego uczulenia, ale dziwna sprawa bo po drogeryjnych nigdy nie mialam uczulenia a po biokapie pierwszy raz wystapilo u mnie spore swedzenie i pieczenie skory. Na probie uczuleniowej nic nie wyszlo,dopiero po nalozeniu na wlosy.Może skóre głowy mam delikatniejsza?
No i biokap (farbowałam na ciemny brąz)wypłukała sie po niecalych 2och tygodniach i kolor wyszedl matowy i taki ponury.Za taki naturalny efekt ja dziekuje. Mam bardzo podobne odczucia do Ciebie Anwen co do biokapu,chyba mamy podobny gust:)Ja tez nie polecam- za taka cene…
Pozdrawiam
Kama
dobrze odczytałam 20 tygodniach ? chyba trzeba uznać że farba bardzo trwała
chyba 2? 🙂
ja farbowałam nutri colorem biokapu – muszkatołowy brąz i byłam w szoku że tak właśnie kolor długo się trzymał. myślę, że dużą zasługą było to, że farbowałam na kolor zblizony do mojego. sam proces farbowania był bardzo dla mnie przyjemny (o dziwo!), bo gdy zazwyczaj czuje pieczenie i mdli m nie od zapachu amoniaku, to tu – ani pieczenia, a zapach bardzo przyjemny. ale dziwne jest, że próba uczuleniowa nic Ci nie wykazała, że jednak masz to uczulenie. ja zawsze robię, gdy mam do czynienia z nowa farbą.
Myślę, że szkoda farbować włosy. Można użyć szamponu koloryzującego. Może jest mniej trwały, ale to także oznacza, że nie wnika tak głęboko w skórę głowy i włosy, a więc tak bardzo nie obciąża. Jeśli chcemy mieć piękne, zdrowe i bujne włosy nie koloryzujmy włosów, jeśli nie wymagają tego.
Na pewno nie wymagają, bo w młodym wieku nie jest to konieczne.
W moim (już nie tak młodym 😉 ) wieku niestety jest już to konieczne 🙁 a poza tym wolę się w tym kolorze, a lepiej mi malować same odrosty co 3-4 tygodnie niż całe włosy tak samo często…
Tak chodzilo mi o 2 tygodnie, po 2óch tygodniach totalnie wyplukal mi sie biokap…a nie 20…20 tygodni …chyba zadna farba nie jest w stanie tyle utrzymac sie bez spierania na wlosach…jeszcze czegos takiego nie wynaleziono raczej w Polsce…
Kama
A jak wygląda intensywność farbowania włosów Biokapem blond? Wiecie może? 🙂 Jeśli farba jest delikatna i naturalna to jest w stanie rozjaśnić włosy? Poradźcie coś, bo chcę sobie troszkę rozjaśnić włosy a boję się je zniszczyć 🙂
Anka
Tak naprawdę w składzie jest ppd tylko w innych związkach niż w "zwykłych" farbach więc jeżeli ktoś jest uczulony to i tak może wyjść reakcja alergiczna.
Te ilości są naprawdę śladowe, tym bardziej jeśli chodzi o farby typu "delicato". Dlatego uważa się je za wyjątkowo bezpieczne 🙂
Aniu jedno opakowanie wystarczyło na Twoje włosy? Pewnie na sam odrost…? Pytam ponieważ dostałam farbę do testów i choć pisałam, że mam długie włosy otrzymałam tylko jedno opakowanie.
Nie wiem skąd to odczucie o gryzący zapachu, gdyż farba bardzo ładnie pachnie. Nawet mój mąż stwierdził po farbowaniu, że nie czuć jej tak bardzo. Tylko, że ja używa blond, 9.0 i 8.0 oraz miałam szwedzki blond. Farba trochę się wypłukuje przez pierwsze 3)4 mycia, ale włosy po niej są super miękkie lepsze niż po farbowaniu u fryzjera. Nawet mogą fryzjerka zauważyła różnice w stanie włosów. Być może tak ciemne kolory wypłukują się bardziej. Nie stosowałam to nie wiem. Na blondach jest ok. Polecam
A tak w ogóle to w jakich aptekach w Warszawie dostanę te farby?
Kupić jest go łatwo, w każdej aptece zamówią ten produkt jeśli będzie na niego zapotrzebowanie 🙂 Świetnie się go aplikuje, ma miły zapach który mnie nie drażni, konsystencja sprawia, że łatwo się go rozprowadza. No i działanie jest ekspresowe, po dwóch tygodniach już zauważyłam pierwsze oznaki działania 🙂
Piszesz Pani, że farba jest nie "chemiczna" i naturalna, ale coś zupełnie przeciwnego wynika z analizy składu farby. Ciekawy test i wpis tutaj:
http://www.kosmetykibeztajemnic.pl/2013/05/biokap-nutrikolor-44-naturalna-farba.html
Nie wiem jak wy ten skład czytalyscie, jak byk jest napisane że zawiera ppd!