Gdy jeszcze nie znałam półproduktów kosmetycznych, moją ulubioną płukanką niezmiennie pozostawała octowa lub ziołowa, włosy uwielbiały je, jednak zdecydowanie częściej używałam właśnie tej pierwszej, ze względu na krótki czas przygotowania – mogę chodzić godzinami z olejem na “głowie”, jednak zawsze zapominałam, by wcześniej przygotować zioła, przypilnować, aby gotowały się przez odpowiedni czas (by nie zapomnieć i nie spalić domu musiałam zawsze “warować” w kuchni – w przeciwnym razie powracając z blogowego świata, zyskiwałam jedynie nieprzyjemny zapach unoszący się w powietrzu oraz przypalony garnek…) następnie cierpliwie czekać aż ostygną i w końcu przecedzić…
Nie, to nie dla mnie! Okazuje się, iż można bardzo łatwo połączyć moc obu produktów a także oszczędzić sobie czasu, jednocześnie dobrze się przy tym bawiąc!
Co należy zrobić? Na początku zaopatrujemy się we własną mieszankę ziół, która jest odpowiednia dla naszych włosów po czym… wybraną ilość wsypujemy do słoika, zalewamy octem jabłkowym, zakręcamy i odstawiamy go na dwa tygodnie, codziennie potrząsając 🙂 Po tym czasie wystarczy odcedzić ocet i używać! – jako płukankę lub wcierkę przed myciem! 😀
Możliwości są nieograniczone, możemy dodawać ulubione zioła i tworzyć własne, niepowtarzalne mieszanki! Dodatkowo wspomnę, iż gotowe takie produkty są w ofercie sklepu “Lawendowa Farma”:)
Sama używam tego sposobu od dłuższego czasu i absolutnie nie zamierzam przestać! Bardzo łatwo i… bezstresowo 😉 można zrobić tym sposobem wcierkę łopianową, podobną do łopianowego oleju. Przepis jest tak prosty, iż to naprawdę musi się udać!
Marquis z bloga http://marquisdered.blogspot.com
Komentarze
cześć.
ostatnio zaczęły mi wypadać wlosy.
od pewnego czasu używam olei, wpadlam na pomysł, że połozę oliwe z oliwek na noc na skalp.
rano się obudziłam i zaczęły mi wypadać włosy garściami, aj bardzo duzo ich wyciągnęłam!
teraz wiem, że nie mogę nakładać oleju na skalp, ale co zrobić, żeby powstrzymać to wypadanie spowodowane podrażnieniem i co zrobić, żeby nie wypadały dalej? wcierki chyba nie wchodzą w gre, bo jak widac, coś położone na moją głowę,od razu wywoluje podrażnienie.
od oleju na skalpie często wypadają włosy dziewczynom, co do wcierek chyba nie było takiego przypadku, więc ja polecam wcierkę jakąś dobrą, albo suplementy i brak stresu, bo to u mnie się najlepiej sprawdza 🙂
dziękuję, ale przeszkadza mi też alkohol w kosmetykach i SLS, wiec chyba wcierki odpadają ; <
Są wcierki na glikolu propylenowym, takie jak chwalony często Jantar. Jeśli masz możliwość, to wypróbuj 🙂
Poza tym suplementy, witaminki w jedzeniu, może nawet jakieś zioła do picia, płukanki ziołowe…
bez alkoholu są też eliksiry Green Pharmacy
wcinam suple i odżywiam się bardzo zdrowo: mnóstwo warzyw, owoców,kiełków, zielonej herbaty.
jantara jeeszcze nie znalazlam na żywo, ale może teraz dokładniej poszukam.
Jantara pełno na allegro,zamierzam kupić po zużyciu radicala,bo w mojej miejscowości Jantar nieosiągalny.
Ciekawy sposób! 🙂 Efektywny i szybki jak sądzę. Mam jednak pytanie – jeśli zechcę zastosować tę mieszankę w roli płukanki, to w jakich proporcjach mam rozcieńczyć ją z wodą? A może w ogóle tego nie robić?
też mnie to zastanawia… czytałam, że płukanki octowe robi się w proporcji łyżka octu na szklankę wody. jeżeli tutaj dodane są tylko zioła to chyba tak samo;)
Dobry sposób;)
M.
właśnie, co jeśli chodzi o proporcje :)?
Płukanki z octem nie są dla mnie, ich zapach mnie odstrasza. Ale metoda ciekawa 🙂
wypróbuje 😀
Dobrze powiedzianie, zioła dobrane do wymagań naszych włosów.. Gdyby tylko one chciały mi powiedzieć, czego ode mnie wymagają 😀
eh, ja mam problem taki, że włosy są strasznie oklapłe. nie wiem co na to zrobić… olejuje włosy na pół godziny przed każdym myciem (przynajmniej), potem zmywam olej wd. Twojego sposobu (najpierw nakładam szampon bambiono), potem dwa razy myje włosy, następnie maska kallos na przynajmniej pół godziny, płuczę i używam mgiełki radical. i są strasznie obciążone, jakby mokre i jest ich dużo mniej 🙁
Jak tyle tego dajesz na włosy to nic dziwnego, ze są obciążone i oklapłe. Po prostu za dużo tego! Nałóż olej na 2 godziny (czy ile masz czasu), potem zmyj to 2 razy szamponem (ale nie silikonowym typu elseve, pantine) , potem ewentualnie ta mgiełka i to wszystko. Ja też tak kiedyś miałam. Nakładałam olej na parę godzin, potem zmywałam szamponem i nakładałam maskę, niestety to dla moich cienkich, rzadkich włosów za dużo, więc teraz nakładam tylko olej i zmywam go szamponem- jest o niebo lepiej, moje włosy wygladaja na gęstsze:) Pozdrawiam i życzę powodzenia:)Magda.
zgadzam się, jeżeli masz cienkie włosy, to tym bardziej 🙂 a tak po za tym, to ja muszę nakładać olej minimum na całą noc, bo jak nałożę na krócej to mam taki sam efekt niestety 🙁
Dokładnie! Dlatego nie rozumiem po co jeszcez po olejowaniu nakładać maskę czy odżywkę? To przeciez za dużo. Sam olej wystarczająco odżywia. Moim zdaniem najlepiej przed myciem olej, potem tylko umyć i to wszystko. Ewentualnie jeszcze po umyciu lekka odżyweczka w spray na konce czy od połowy długości (ale to tylko wtedy jak ktoś ma bardzo suche włosy).
Spiritus Movens , mam dokładnie takie włosy jak Twoje (chodzi o kolor) Powiedz mi jak Ty pielęgnujesz swoje włosy?
dzięki za odpowiedzi! niestety, po samym oleju włosy są strasznie suche – stąd konieczność odżywki.
Ja nie wyobrażam sobie użycia tylko oleju,bez odżywki nawet na 5 min , włosy nigdy nie są obciążone.Gdybym pominęla ten krok prawdopodobnie miałabym problemy z rozczesaniem i brakiem nawilżenia.
Panno Araven kallos nie należy do najlżejszych produktów,spróbuj czegoś lżejszego,alterry,glorii czy balsamu seboradin z żeń szeniem:)
Ja tak samo, zawsze po olejowanie daje na włosy maskę lub przynajmniej odżywkę, a potem jeszcze odżywkę bez spłukiwania. Włosy nie są potem obciążone, mimo, iż z natury są dosyć cienkie. Chyba najważniejsze to dobrać odpowiedni zestaw produktów, trochę czasu to zajmuje, ale efekty jak dla mnie to rekompensują ;).
dzięki! albo spróbuje stosowac ja na królec (np 5 mint tylko)
Panno Araven, miałam (chyba) ten sam problem 🙂 Włosy schły baaaardzo długo. Myłam wieczorem, długo przed spaniem, a rano potrafiły być mokre -,- Po użyciu jakiejkolwiek odżywki były gumiaste, przylizane, jakby wilgotne, ciężko je było rozczesać, niewiarygodnie straciły na objętości O.O, były bardzo podatne na łamanie, nawet chwilę po rozczesaniu wyglądały strasznie. Strąki. I pewnego razu odkryłam na to sposób 😀 a rozwiązanie było banalne… Wiele razy słyszałam (czytałam :D) o spłukiwaniu odżywki zimną wodą, ale nie śmiałam nawet spróbować, bo zawsze miałam problemy ze spłukaniem jej ciepłą. Ale raz stwierdziłam, że nic nie stracę, i to było "odkrycie". Zupełnie inne włosy. I odżywki się lepiej spłukują! A tyle razy o tym słyszałam, ehh…
Ja też uważam, że po olejowaniu trzeba użyć nawilżającej maseczki, bo oba produkty spełniają 2 różne role. Może nakładasz zbyt dużo Kallosa? 🙂 Spróbuj rozetrzeć w dłoniach malutką ilość maski i wtedy równomiernie pokryć nią włosy – moze wtedy nie będą obciążone 🙂
spłukuje zawsze w miarę zimną wodą 🙁 wsztystko to samo jak opisalas, ale bez problemu się rozczesują, bardzo łatwo. i są jeszcze bardziej oklapłe i jakby mokre 😀 teraz spróbuje z mniejsza iloscia odzywki, dziekuje za odpowiedzi!
A ja lubie ta plukanke z yves rocher, ale drogo wychodzi…
Zapraszam do siebie na rozdanie http://lacturia.blogspot.com/2012/04/3-2-1-pierwsze-rozdanie.html
fajny pomysł 🙂 ja też nie przepadam za gotowaniem ziół, a taki sposób jest szybki i bezproblemowy.
Mam jednak pytanie jakie zioła polecacie, które pomogą wzmocnić włosy? słyszałam, że niektóre mogą dodatkowo wysuszać
🙂
Słyszałam ostatnio o myciu włosów raz na jakiś czas pastą do zębów ??? i nie wiem co o tym myśleć 😛 Któraś z Was tego próbowała?
Pasta do zębów ma w składzie SLS, więc pewnie chodzi o oczyszczenie włosów z silikonów i innych zanieczyszczeń 🙂
Dzięki 🙂
A co takie mycie ma na celu? Przeciez pasta bardzo wysuszy nam wlosy, tak?;/
wow faktyczne zaoszczędzenie czasu 😉
Łatwo prosto i przyjemnie 🙂
A ja mam pytanie do wszystkich falo i kręcono-włosych dziewczyn z grzywkami. co robicie z grzywką po myciu? osobiście wolę, gdy grzywka nie przypomina fal Dunaju, a jest bardziej prosta, ale zupełnie nie wiem co z nią zrobić po myciu bez użycia prostownicy. macie jakieś swoje patenty na grzywkę?
Mi nie pozostaje nic innego jak po prostu wyprostowanie jej 🙂
Ja mam krecone włosy i ostatnio zrobiłam sobie grzywke. Po myciu odrazu ja prostuje ale i tak jak wstaje rano mam fale i szkoda gadac. Dlatego najlepszym sposobem jaki na nia znalazłam jest suwka:D
Ja codziennie rano muszę grzywkę myć i prostować, innego wyjścia nie ma, bo bez grzywki wyglądam jak wariat. A innych sposobów na normalny wygląd grzywki nie znam :/
Japko
Anwen, mam pytanie o olejowanie na odżywkę. Czy mogę do tego celu użyć tej odżywki http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=33962 wzbogaconej w odpowiednich proporcjach o aloes i pantenol ze sklepu ZSK?
Będę wdzięczna za odpowiedź :*
M.M.
Fajny sposób:)
A.
swój olej ziołowy już mam, teraz czas na ocet 🙂 a można później dodać do niego kilka kropelek olejku eterycznego? może zapach octu nie byłby taki intensywny
Co zrobiłaś, że masz tak gęste włosy teraz ? 🙂 tzn. co używasz ?
bo trafiłam na twojego bloga dzisiaj ;p
Takie pytania to po prostu bezczelność i brak szacunku do autorki bloga.
Bella nie przesadzaj…Anwen w regulaminie bloga napisała, że służy radą. Nie wiem skąd to oburzenie
Interesujący artykuł. Czekam na kolejne.
A ja stosuję już któryś raz płukankę z octu jabłkowego lub cytryny (łyżka na litr wody), włosy mimo olejowania i odżywek są bardzo sianowate. Czy to może być zasługa tej płukanki? Iga
odstaw płukankę na jakiś czas i masz odpowiedź na swoje pytanie 😉 każdy włosy reaguje inaczej!
to tez musze wypróbowac- ciekawy sposób:)
Muszę spróbować 🙂