Kilka dni temu odezwała się do mnie Pani Hania z Ambasady Piękna z propozycją współpracy. Muszę się przyznać, że w pierwszej chwili miałam nawet ochotę odmówić, bo w ostatnim czasie ilość kosmetyków, która pojawiła się w moim domu zaczęła mnie przerastać, ale skusiły mnie składy serii CHI Organics Olive Naturient Therapy, które dzięki uprzejmości Ambasady miałam otrzymać do testów.
Przedwczoraj odebrałam paczkę, w której znalazły się:
- Odżywczy szampon oliwkowy:
- Oliwkowa odżywka:
- Odżywcza oliwkowa Kuracja Regenerująca:
Już się nie mogę doczekać wypróbowania ich, ale to dopiero za jakiś czas 🙁 (teraz testuję Joannę i Pilomax, o których pisałam TU).
Przy okazji chciałam Wam napisać kilka słów o samej Ambasadzie, bo idea wydaje mi się dosyć interesująca. Czym jest zatem Ambasada Piękna? Jest to portal, na którym po zarejestrowaniu się możecie kupować taniej kosmetyki marek: BIOSILK, CHI i DERMAHEAL. Z czasem oferta ma się powiększyć również o inne produkty. Podobnie jak w przypadku Oriflame czy Avonu (te z Was, które były kiedykolwiek konsultantkami będą dokładnie wiedziały jak to działa, ja przez kilka lat działałam w Oriflame) będziemy mogły kupować kosmetyki w cenach ok. 30-50% niższych i sprzedawać je wśród rodziny czy znajomych. Jak na razie portal się dopiero rozwija, pewnie wkrótce na wielu blogach pojawią się recenzję tych kosmetyków 😉
Mnie osobiście bardzo zainteresowały 2 produkty, których ulotki dostałam w paczce: Enviro czyli amerykańska kuracja wygładzająca – mówiąc najprościej odpowiednik Encanto wyprodukowany przez Forouk (póki co na stronie znalazłam jedynie produkty do używania po zabiegu, ale mam nadzieję, że pojawią się również preparaty do wykonania samej kuracji) i Eyelash Enhancer czyli odżywka, która zagęszcza, wydłuża i wzmacnia nam rzęsy.
A Wy słyszałyście już o Ambasadzie Piękna?
Pozdrawiam Was serdecznie,
Ps. Już jutro nowa włosowa historia! :)))
Komentarze
nie slyszałam o tym jeszcze 🙂
Dostałaś (wydaje mi się) świetne produkty:)
nie słyszałam o tych kosmetykach ale czekam na recenzje :)) jestem ciekawa jaki dają efekt 😀
ale fajnie 😉 a jak składowo?
co do kokardek, oczywiscie! handel wymienny 😉 ale to jesli uda się spotkanie 😉
wlasnie doczytałam, wlosowa historia?suuuper! chyba stałam sie uzalezniona 😀
uwielbiam te włosowe historie, nie mogę się doczekać.. może kiedyś i ja swoją opiszę.. bo dzięki Twojemu blogowi i jeszcze paru innym zaczęłam zwracać uwagę na to, czym "traktuję" swoje włosy.
Anwen, mam pytania.
a) Jak często i czy w ogóle trzeba co jakiś czas wymieniać szampon, odżywkę, maskę na inne zamienniki, by włosy nie przyzwyczaiły się do składników, działania ? Jak często należy to robić ?
b)gdzie można kupić oliwę z oliwek i olej winogronowy ? tylko proszę nie wyśmiej mnie za to głupie pytanie :)) ah, no i oprócz internetu i sklepu ze zdrową żywnoscią.
c) gdzie można kupić naftę kosmetyczną i za ile ? jakie daje efekty dla włosów ?
d)czy można kupić w aptece wax'a ? ehh wiem, głupie pytanie no i wogóle jakaś taka nie oczytana jestem, ale liczę na zrozumienie 😉
Ide spać żeby było już jutro 😀 czekam na historię !
Anwen – śliczne składy, masz błogosławieństwo cioci Ajrisz 😉 Aż zazdroszczę 😀 Poza intensywną maseczką nawet mniej więcej zgodne z CG, a i ona zacna 🙂
Napisz jak pachną 🙂 Jesli przaśnie oliwą to jestem oficjalnie zakochana 😉
Eyelash Enhancer- to mnie ciekawi najbardziej. Poszukuję odżywki do rzęs której nie będzie się bał mój portfel jako zamiennik z rycyną.
Chętnie bym wypróbowała 🙂