Od dzisiaj chciałabym Wam zaproponować udział w małej zabawie na moim blogu. Pomysł na taki cykl podrzuciła mi Czarna Orchidea – moja bardzo dobra znajoma z forum wizaz.pl. Na początku nie byłam do niego przekonana (chociaż bardzo mi się spodobał), bo nie byłam pewna czy znajdzie się, choć jedna chętna osoba by opowiedzieć o sobie i pochwalić się na moim blogu swoimi włosami. Oczywiście najlepsze byłyby zdjęcia „przed i po” rozpoczęciem dbania o włosy, ale wiadomo, że nie każdy takie ma 🙂 Jeśli byłybyście chętne do pokazania innym, jakie macie włosy i w jaki sposób o nie dbacie – napiszcie do mnie na maila (mojawlosowahistoria@gmail.com). Jestem pewna, że podobnie jak dla mnie czytanie i oglądanie takich historii jest dla Was nie tylko ciekawe, ale i bardzo motywujące 😀
Na początek moje włosy:
po niecałym miesiącu dbania o nie, jakość zdjęcia jest dosyć słaba, ale myślę, że i tak zauważycie jak bardzo się od tamtego czasu zmieniły 😉
tutaj poszczególne etapy zapuszczania 🙂 na zdjęciach widać moje fale, za którymi już tęsknię 😉 najbardziej aktualne zdjęcie moich włosów możecie obejrzeć po prawej stronie w blogrollu
I krótka historia:
Moja przygoda z włosomaniactwem zaczęła się od mojej młodszej siostry (której makijaże możecie zobaczyć na tym blogu: http://eowinymakijaze.blogspot.com), która całe życia miała przepiękne, gęste blond włosy. Oczywiście strasznie jej ich zazdrościłam 😉 ale sama nigdy nie nosiłam naprawdę długich włosów, bo jak już kiedyś wspominałam wszyscy mówili mi, że są one na to za cienkie i za rzadkie.
To od niej po raz pierwszy usłyszałam o piciu pokrzywy (co wtedy wydawało mi się zbyt wielkim jak na moje możliwości poświęceniem), ale pewnie do tej pory nie byłabym włosomaniaczką, gdyby nie to, że przez bardzo stresującą pracę straciłam prawie połowę włosów 🙁 Byłam naprawdę przerażona, gdy codziennie zdejmowałam ze szczątki kłąb włosów i drugi taki sam wyjmowałam z odpływu w wannie. Wtedy za sprawą mojej siostry trafiłam na dział o włosach na forum wizaz.pl i totalnie wpadłam. Postanowiłam sobie, że nie tylko odzyskam dawną kondycję włosów, ale zapuszczę je do wymarzonej długości.
I tak w grudniu 2009 wszystko się zaczęło 🙂 Zaczęłam maniakalnie wręcz wyszukiwać wszystkie możliwe informacje na temat pielęgnacji włosów. Przeczytałam wszystkie ciekawsze wątki na forum i powoli zaczęłam testować różne sposoby na sobie. Zakupiłam też masę kosmetyków, bo wszystko, o czym przeczytałam chciałam natychmiast wypróbować na swoich włosach. Od tego czasu prowadzę dziennik, w którym zapisuję, co danego dnia robiłam z włosami i czasami dopisuję, jakie to dało efekty.
Oczywiście po pewnym czasie samo czytanie przestało mi wystarczać i zaczęłam zadręczać tymi informacjami wszystkich znajomych i rodzinę. Jak łatwo możecie się domyślić nie minęło wiele czasu, kiedy nikt nie chciał mnie już słuchać 😉 wtedy też powstał pomysł pisania bloga 😀
Jak wygląda mój tygodniowy plan dbania o włosy:
- myję włosy codziennie (praktycznie każdego dnia używam innego zestawu, ale uprzedzam, że nie u każdego sprawdzi się takie żonglowanie kosmetykami)
- codziennie po umyciu nakładam na włosy odżywkę
- co najmniej dwa razy w tygodniu nakładam na włosy olej przed myciem
- co najmniej dwa razy w tygodniu funduje włosom głębokie odżywianie (maska + czepek + ręcznik na min. 30 minut)
- zawsze po myciu zabezpieczam końcówki włosów olejem i jedwabiem, czasami też odżywką b/s (ale to raczej w zimie)
- codziennie odżywiam włosy od wewnątrz (suplementy + staram się poprawić swoją dietę)
- praktycznie codziennie suszę włosy suszarką i prawie nigdy nie używam lokówki ani prostownicy (nie używam specjalnych kosmetyków termoochronnych, poza jedwabiem)
Czyli wcale nie tak dużo 🙂 Jeszcze pół roku temu ten plan byłby dłuższy o co najmniej kolejne 7 punktów. W tej chwili inne sprawy zabierają mi czas i niestety nie mogę sobie pozwolić na więcej.
Komentarze
Widać niesamowitą różnicę , włosy błyszczą i nabrały blasku.Ohhh tak sobie myślę ,że też powinnam zająć się porządnie włosami.W końcu wiosna nadeszła i czas dbać nie tylko o to 🙂 No i przyznaje się…zazdroszczę Ci włosów 😀
jesteś inspiracją
🙂
Racja, ogromna różnica. Też nabrałam ochoty na robienie zdjęć swoim włosom 😉 Chcę zapuścić je na dwa razy taką długość, jak mam teraz. Jak zrobić takie fale na stałe, jak na zdjęciu z 13.02.10? Czy jest do tego jakaś specjalna lekka trwała?
Świetny wpis! – jak zwykle z resztą 🙂
Chyba czytasz mi w myślach 🙂 Chciałam Cię poprosić właśnie o przykładowy zestaw pielęgnacji na tydzień 🙂 Bo zawsze mi się wydaje, ze za dużo rzeczy chcę użyć i nie wiem jak to pogodzić 🙂
Za to mam kolejną prośbę i pomysł na kolejny wpis 🙂 Z tego co się zorientowałam to robiłaś zakupy na mazidłach, może w BU też? Jeśli byś mogła i jak znajdziesz czas to napisz nam co warto tam zakupić 🙂 Ostatnio zajrzałam jakoś na te strony i jest tam mnóstwo specyfików do włosów 🙂 Ale jest ich dosyć sporo, ze aż nie wiem od czego zacząć 🙂 Szczególnie ciekawe wydaje mi się wzmacniające serum do włosów z lipoderminą i ekstraktem z rozmarynu
Marzena – nie ma czego zazdrościć 🙂 Ostatnio nieźle dają mi w kość – zastanawiam się nad podcięciem!
ag* jakbym wiedziała jak zrobić takie fale na stałe to już dawno bym takie miała 😉 Niestety nie jest to takie proste 🙁 Sama zastanawiam się nad trwałą, ale strasznie się boję, że zniszczy mi włosy 🙁 Już kiedyś trwałą miałam i wtedy byłam zadowolona… ale włosy były dosyć mocno zniszczone… sama nie wiem…
kazetka – niestety nigdy nic nie zamiawiałam z BU 🙁 też mnie kuszą różne specyfiki z tego sklepu (zwłaszcza po ostatnim filmiku nissiax83), ale pewnie nie prędko się zdecyduję. Właśnie powoli układam zamówienie z Elfa i już widzę, że mój portfel mocno ucierpi 😉
Niesamowite, bardzo szybko Ci urosly.
Ale masz piękne włosy. 🙂
Wcale nie wyglądają na cienkie i rzadkie, wręcz przeciwnie dla mnie są piękne;)Zazdroszczę i motywujesz mnie do dalszego zapuszczania. Szkoda, że ja nie mam zdjęć włosów z początku zapuszczania.
Czy na dzień dzisiejszy kładąc się spać też robisz sobie koka na środku głowy i wychodzą fale?
Kalinaa.
Dałaś mi nadzieję. Mi też wszyscy mówią, że nie powinnam zapuszczać włosów bo są rzadkie i cienkie i tylko mi oklapną. Mówią, że będę źle wyglądać, ale ja się uparłam! I teraz mam włosy najdłuższe od jakichś 7 lat. Twój blog to dla mnie źródło inspiracji, marzą mi się takie cudowne włosy jak Twoje. Koniecznie pisz dalej i dalej prowadź bloga. Mimo, że rzadko się udzielam i nie zostawiam komentarzy to bloga przeczytałam od deski do deski 🙂
Ten wpis pokazuje, że praca popłaca. 🙂
Efekty są na prawdę imponujące!
Dzięki za pomysł z jedwabiem i olejem na końcówki,zastosowałam dopiero kilka razy ale widzę,że końce wyglądają dużo lepiej(na razie w sensie wizualnym,ale efekt ochrony przed mechanicznymi uszkodzeniami też na pewno za jakiś czas będzie widoczna)
Przepiękne masz teraz włoski! Ja zapuszczam jeszcze trochę- głównie po to bu pozbyć sie zniszczonych rozjaśnianiem końcówek-teraz musiałabym dużżo ściąć a chyba bym tego nie przeżyła:D całuski!!
A z mazideł może zamawiałaś jakieś specyfiki? 🙂 Bo tam jest chyba nawet większy wybór 🙂
*ag, Anwen blagam was zadnych trwalych!! Mialam w liceum piekne, dlugie, blyszczace wlosy to zachcialo mi sie trwalej. Na poczatku super ale pozniej z wlosow zrobila mi sie jedna wielka sucha strzecha na glowie! Nie moglam sobie z tym poradzic i trzeba bylo cale obciac… Nie polecam. Lepiej miec piekne loki zrobione na jeden dzien od czasu do czasu niz miesiacami meczyc sie z wypadaniem, suchoscia i tragicznym wygladem wlosow.
Moja mama robi trwałą regularnie od nastu lat co 6 miesięcy i ma nadal gęste, ładne włosy – zazdroszcze jej! Ja chyba odziedziczyłam włos niestety po ojcu nie po niej ;( Szkoda! Ona nic nie robi, nawet odżywki nie daje! Tylko szampon byle jaki.
Kochana Anwen. Mam dwie myśli w tej chwili.
Po pierwsze podobają mi się Twoje włosy, najbardziej w wersji falowanej. Są śliczne 🙂
A po drugie to jeszcze raz dziękuję 🙂 Pokochałam moje włosy na nowo. Ostatnio koleżanka zastanawiała się co zmieniłam w mojej fryzurze. Ja nic nie zmieniłam, tylko zaczęłam przygodę z włosomaniactwem. Moje włosy zamiast puszyć się, zaczęły układać się w fale. Już nie marzę o prostowaniu i nawet polubiłam wszystkie czynności pielęgnacyjne. Pomyśleć, że do niedawna nie cierpiałam samej myśli o nałożeniu odżywki.
A jak się sprawują mydełka Tuli? Myjesz nimi włosy?
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ooo widać ogromną różnicę zmotywowałaś mnie do picia pokrzywy. Mam zamiar też robić sobie maski z pokrzywy (niedaleko mojego domu jest łąka, która porasta pokrzywą więc w odpowiednim czasie sobie trochę zerwę). Moja mama ma taką książkę o naturalnych kosmetykach, zacznę korzystać z tych przepisów.
Faktycznie,jeśli takie są efekty lepiej wybrać coś mniej szkodliwego, albo po prostu dać sobie spokój z falami. Szkoda całego dbania o włosy. Niby lokówka mogłaby coś dać, ale 1) nie chce mi się marnować czasu na jednorazowy efekt, 2) po dłuższym używaniu takich urządzeń włosy się niszczą.
Teoria, ja w gimnazjum zwariowałam na punkcie prostownicy.. no i efekt był wiadomy. Udało mi się w miarę odratować włosy, ale i tak to nie to samo, co było przedtem. Bardzo żałuję.
kochana czekaj na meila ode mnie jutro 😉
czarna orchidea
Apropo posta to super pomysl! Bardzo bym chciala poczytac o wlosowej historii rowniez innych dziewczat 😀 Tez bym chetnie sie przylaczyla,jednak wlosomaniactwem zarazilam sie dopiero miesiac temu i nie mam narazie co pokazywac 😛
*ag – znamy przeciez powiedzenie "cudze chwalimy swego nie znamy" chcemy zmienic wlosy i powoli doprowadzamy je do ruiny.
Hurija – naprawdę? Mi się ciągle wydaje, że one w ogóle nie rosną 🙂
Julia Natalia – dziękuję :)))
Kalinaa – dziękuję :))) fale co prawda wychodzą, ale szybko się rozprostowują. Keratyna ciągle się na nich trzyma 🙁
Aberracja – nie słuchaj ich! I jak już Ci urosną noś włosy pofalowane/kręcone – wtedy wydaje się, że jest ich więcej 🙂
Czarodzielnica – dokładnie! 🙂
Burn-it-up – dziękuję 🙂 a za pomysł możesz podziękować weegirl (z wizażu) to ona to wymyśliła
Brunette – dziękuję :)) ale do Twoich mi jeszcze daleko 🙂 i rozumiem Cię doskonale, też mam zniszczone końce, ale żal mi każdego centymetra 😉
Kazetka – z mazideł zamawiałam, ale nigdy specyfików specjalnie do włosów (zamawiałam keratyne, jedwab, panthenol, oleje i takie tam)
Teoria – dobrze, że to napisałaś 🙂 może na razie się jeszcze powstrzymam i spróbuję powalczyć o naturalne fale, ale jak to nie wypali to kto wie…
Malgkowa – dziękuję 🙂 cieszę się, że zaraziłam kogoś moja pasją. O Tuli na pewno na piszę – na razie jeszcze ostro testuję i wolałabym się nie wypowiadać.
Anonimowy – zazdroszczę Ci tej pokrzywowej łąki – tu w Krakowie bałabym się zbierać tą zanieczyszczoną pokrzywę :/
Ag* a próbowałaś mojego sposobu na fale? (koczka na czubku głowy w którym śpię)
Orchideo – nie mogę się doczekać :)))
Teoria – już nie długo będziesz miała okazję poczytać :)) co najmniej 2 historie. A jak już uznasz, że chcesz się pochwalić swoimi włosami to zapraszam 😉
Kuurczę wpis mi się skasował 🙂
Co do fal chciałam zachęcić do pielęgnacji włosów zaczerpniętej z Zakręconego Forum na Wizażu. Zaczęłam tę pielęgnację jako alternatywę dla agresywnych i naszpikowanych chemią szamponów, kontynuuję bo okazało się że mogę mieć zdrowe włosy na naturalnych odżywkach i do tego się zaczęły falować 😀
W dzienniku regeneracji fal i loków są takie zdjęcia że mi kopara opadła, jak bardzo wypiękniały włoski tylko pod wpływem odpowiedniej pielęgnacji.
Zapraszam do mojego wpisu: http://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=25464926&postcount=134
Posta przeczytałam od A do Z:) Fajniutki ten Twój nowy cykl! ide czytać kolejnego posta z tej serii:D
Great work keep it coming, best blog on earth
cheap cialis
keep posting like this it’s really very good idea, you are awesome!
paxil
prześliczne zdjęcie dodałaś :*
Przeszkoda – dziękuję :))
od dawna sledze Twojego bloga i prawie codziennie sprawdzam czy nie napisalas jakiejs nowej notki :). wczesniej w ogole nie dbalam o moje wlosy ,bo zawsze byly grube i sie wolno niszczyly . kiedys nie lubilam dlugich wlosow. mialam wlosy za pas lecz mi sie znudzily i obcielam o ucha. od jakiegos czasu znowu zamarzylam o dlugich wlosach. zaczelam pic pokrzywe (nawet moja babcia mi jej troche nasuszyla) i staram sie nie uzywac suszarki do wlosow. zamiast codziennie myje je co drugi dzien. prostuje je tylko raz dziennie . wczesniej uzalezniona bylam od prostownicy i uzywalam jej nawet po 5 razy. moze bede je mniej niszczyc 🙂
Ps : podziwiam Cie za wytrwalosc w olejowaniu 🙂 . ja czasami to robie , ale ciezko mi sie za to zabrac , bo raczej rzadko mam na to czas
Anonimowy – olejowanie to akurat najlepszy ze wszystkich sposobów na piękne włosy, niestety jak sama zauważyłaś uciążliwy, ale myślę, że warto się pomęczyć 😉
Witam, jestem tu nowa, trafiłam przez przypadek w sumie (googlowałam na temat proszku gorczycy 😛 ) ale jestem w szoku, jaki masz piękne włosy! ja mam bardzo gęste włosy, falujące (ale każdy w inną stronę) kiedyś zaczęłam używać oliwki do włosów efekt był okropny! nie mogłam ich niczym odtłuścić. Teraz używam szamponów różnych bo nie znalazłam odpowiedniego dla siebie. Nie używam odżywek, nie robię nic po za kręceniem (lokówka), po zabawie z trwałą i farbowaniem ścięłam je i zaczęłam walczyć o nowe piękne włosy. Mam teraz krótkie chciałabym zapuścić. Czy ten przepis z tym "magicznym" proszkiem, sprawi że włosy będą lśniące i umożliwi im wzrost w lekko przyśpieszonym tempie(nie mówię o 5cm, czy 10cm!! jak słyszałam i się uśmiałam) ? Czy możesz podać prawidłowe proporcje? Pozdrawiam Małgosia
Droga Anwen, właśnie takie fale jakie masz na tym zdjęciu z kwietnia to moje naturalne włosy, z tym że ja jestem blondynką 🙂 czy do takich fal mogłabyś polecić metodę mycia włosów odżywką?
obecnie stosuję szampon z SLS i odżywkę z silikonami, które właśnie wymagają zmywania szamponami z SLS, ale zamierzam przejść na delikatną pielęgnację i myć włosy tylko odżywką, jednak słyszałam że ta metoda jest dla włosów kręconych, a ja mam delikatne fale…
chciałam też dodać, że czasem nakładam kawę na włosy (jest nawet wątek na wizażu)
po kawie moje fale błyszczą i lepiej się rozczesują 🙂
BlackSabbath
Nie rób trwałej! Kiedyś miałam przepiękne włosy do pasa, zrobiłam trwałą i po pół roku musiałam je ściąć. Na szczęście teraz już są długie i wracają do pierwotnej dobrej kondycji.
A włosy masz cudowne. 🙂
Nie wiem kto ci wmawial, ze masz cienkie i rzadkie wlosy zanim zaczelas stosowna pielegnacje, chyba jakis fanatyk.
Wloski cudowne a gestosc byla imponujaca jeszcze przed zabiegami pielegnacyjnymi.
aa może jakiej maski stosowałas jakiego olejku na końcówki ?
Nie ma nawet porównania między włosami po ściąganiu koloru a aktualnymi!
Kochana! niesamowity blog! szukałam dawno czegoś o długich włosach – pielęgnacja itp. sama mam kompletnego bzika na tym punkcie! :))))
powiedz mi czy codzienne mycie głowy i stosowanie codziennie odżywek nie niszczy Ci ich? Nie przetłuszczają się włosy za mocno? Pytam, bo słyszałam, że im częściej myje się włosy (szczególnie długie) tym szybciej się przetłuszczają. Co myślisz? Pozdrawiam serdecznie:)
Dzięki Tobie zaczynam być włosomaniaczką 😉
Hej,
Na zdjęciach po dekoloryzacji nie miałaś aż tak bardzo strasznych włosków – na co dzień widuje u koleżanek w o wiele gorszym stanie. 🙂
Ale stan obecny ich kondycji jest naprawdę godny podziwu, widać, że bardzo o nie dbasz, wyglądają pięknie! 🙂
Hej 🙂 Bardzo zalezy mi na odpowiedzi .Otoz moja historia jest taka ze wlosy mialam rozjasnione dlugie kilkakrotnie.niestety postanowilam je pofarbowac na czarno .Byl to moj nawiekszy blad zyciowy. Od tego czasu zaczely mi garsciami wypadac wlosy malowalam je na czarno cale wlosy kilka razy co bylo najwieksza glupota..:( wtedy zaczey sie moje probleemy z wlosami .Minal rok a ja ciclam wrocic do blondu zaczelam rozjasniac je pasemkami , zrobilam to dwa razy.Wlosy sa w takim stanie ze powinnam je sciac przynajmniej do ucha ale nie znioslabym tego. Nie potrafie,Od zawsze jestem maniaczka dlugich wlosow,mam ich tak malo ze nie da sie tego opisac, Scielam z 5 cm ale itak sa zniszczone i bardzo cienkie .Uzywam tabletek merzspecjal i maski wax ,ale nic nie pomaga.BLAAAAGAM O POMOC I RADE CO ZROBIC !!
O jakim oleju piszesz? Jakiego używasz?
ale piękne, marzę o takich… choć mam wrażenie że moje nie rosną, bardzo rzadko farbuję (odrosty do pasemek) odrosty jednak mam, ale oglądając zdjęcia widzę, że długość moich włosów od dwóch lat jest bez różnicy, a nie ścinałam już od paru lat:(
a na codzień? masz spięte, związane, rozpuszczone?
Niesamowita przemiana! Ja gratuluję wytrwałości i pomysłowości,nie wszyscy mają jej na tyle, żeby osiągnąć zadowalające efekty…
hej jakiolej nakladasz ?? ten zwykly?? czekam na emaila Rozkmina88@wp.pl
Hej! 🙂
ja z dwoma pytaniami:
1. Co sądzisz o tym kosmetyku? L’biotica WAX Moc Natury maseczka do włosów suchych i zniszczonych
Moje włosy są wysuszone, a końcówki wyglądają jak popalone ;<
2. Piszesz o trzymaniu maski przez 30 min, ja posiadam taką: http://www.stylistka.pl/kosmetyki/schwarzkopf/maska-ultimate-repair
czy ją także mogę trzymać tak długo? i czy według Ciebie jest odpowiednia?
Dziękuję Ci za te wszystkie rady!!! Widzę, że nie tylko ja mam hopla na punkcie swoich włosów:) Wszyscy z mojego otoczenia śmieją się ze mnie, ale ja się nie pddaje… przecież każdy ma swój osobisty "nałóg" :):) Mój problem z włosami zaczął się latem 2011 (miałam wtedy do pasa), ściełam je do ramion i po żmudnych poszukiwaniach różnych receptur, znalazłam info o naparze z pokrzywy, skrzypu i kwiatu lipy i…zauważyłam poprawę (teraz robie maseczkę z drożdży);). Wyrzuciłam wszystkie markowe szampony i odżywki, używam tylko i wyłącznie naturalnych z pokrzywy, skrzypu i rzepy.
Kochana, często będę zaglądać na twojego bloga…:) czekam na nowe porady odnośnie pielęgnacji włosów:) P.s. masz baaardzo śliczne włosy. Pozdrowienia z Krakowa;):)
Co za piękne włosy… Ja właśnie stawiam pierwsze kroki w walce o odbudowę i zapuszczenie włosów. Z Ciebie mogę brać tylko przykład! Jesteś moją motywacją!
Mam nadzieję, że za rok moje kudełki będą w takiej kondycji jak Twoje (marzenia… :D)
masz CUDOWNE włosy ja mam okropne siano i zastanawiam się nad kupnem kosmetyków encanto mam dosyć mocno kręcone włosy może bardziej falowane ale się strasznie puszą i chcę mieć proste i ciekawi mnie czy to wyjdzie czy będą jakieś efekty.
POZDRAWIAM:D
PS.masz śliczne włosy……….bardzo sliczne<3
Anwen jesteś moją inspiracją w walce o zdrowe, piękne włosy 🙂 Miałam straszne siano no głowie ;/ farbowanie,prostowanie,suszenie…Moje włosy potrzebowały pomocy:) zaczęłam więc olejowanie włosów to był strzał w dziesiątke 🙂 CHciałabym abyś mi pomogła w podjęciu decyzji.. a mianowicie farbuje włosy raz na 3/4 miesiące farbami chemicznymi w kolorze ciemnego brązu ;p Teraz zastanawiam się czy nie zrobić sobie henną Khadi alee no własnie jest jedno ale… Słyszalam ze henna szybko się wypłukuje a ja pracuje na dworze(słońce,deszcz) i nie wiem, która farba jest odpowiedniejsza czy henna czy też farba drogeryjna?? Która w moim przypadku będzie odpowiedniejsza ??Prosze o pomoc 🙂 dziękuję
mam pytanko 🙂 jaki olej nakladasz przed myciem wlosów ?
Wprawdzie ja jestem obcięta na "chłopczycę", ale musze przyznać, że twoje włosy są bardzo ładne. Zdrowe i zadbane. Do tego piękny, intensywny kolor. Podziwiam twoją wytrwałość w pielęgnacji, ja jestem strasznie leniwa dlatego noszę krótkie,
Właśnie sobie obliczyłam że włosy takiej długości jak Ty masz obecnie(czyli takie jak chcę) będę miała za półtora roku… czyli pod koniec 2013! Strasznie długo 🙁
Natalia
Masz piekne wlosy!
Ja naturalnie mam wlosy dobrej jakosci, wiec daruje sobie suplementy i plukanki.
Uzywam tylko olejow, masek i odzywek. Niemniej chcialabym je zapuscic, bo mialam na krotkiego boba, potem juz pieknei odrastaly az fryzjerka mnie skrzywdzila i znowu wygladaly kiepsko. powoli powracaja do zycia. ale dodam bloga do obserwowanych i jak skoncze juz studia (1.5 mca i mam dyplom) i zajme sie wlosami moze wiecej.
CO do zamowienia z elfa:
smiac mi sie chce, bo wczoraj na NYX.com wydalam grubo ponad £80 an a ebayu kupowalam szminki i gurbo ponad £23 funty XD
tez moze powinnam planowac… powoli 😀
pozdrawiam
Masz piękne włosy 🙂 Sama chciałabym mieć takie, ale raczej to niemożliwe… Niedawno zaczęłam przygodę z olejami, zobaczymy jak to pójdzie 🙂
Masz cudowne CUDOWNE włoski.. mi nigdy nie udało się zapuscic włosów a marzy mi się taka długość jaką mialas w geudniu.. niestety włosy mi lecą okrutnie, od farbowania, od jednego olejku i pewnie z kilku innych przyczyn..od dziś zaczynam śledzić Twojego bloga… mam nadzieję że osiagne swój cel tak jak Ty..jesteś inspiracją .. pozdrawiam KARI :))
śliczne włosy, do takich własnie dąze :)))
Irmina
Uwielbiam twojego bloga!! Dzięki tobie zaczęłam serio dbać o włosy, zainspirowałaś mnie do kupienia pierwszego oleju, zajęcia się bardziej na serio tym tematem (sprawdzanie składów kosmetyków etc.)… Do tej pory tylko zazdrościłam dziewczynom o pięknych, długich włosach, teraz zaczęłam "coś" robić i już widzę efekty!!
Dziękuję 😀
A.
mnie sie marza takie z 15 sierpnia 2011 🙂
Masz przepiękny kolor włosów. Twój blog ostatecznie mnie zmotywował – zaraz idę nakładać olej na włosy 😀
NO w takim razie ide do sklepu . Wow…. piękne włosy mam jeszcze takie pytanie jakiej szczotki używasz?
Masz piękny kolor włosów <3 Często farbujesz? A jakie masz naturalne?
Masz piękne włosy ! Zazdroszczę ci tego blasku. U mnie jeszcze daleka droga, tym bardziej, że moje włosy to ciemny blond (przynajmniej mi się tak zdaje:)), więc o blask trochę trudniej. 🙁
trafiłam na ten blog przypadkiem, bo też mam od zawsze cienkie i słabe włosy, ale niedawno postanowiłam to zmienić. za rok mam ślub i postanowiłam do tego czasu maxymalnie dbać o włosy i serwować im wszystko co pomoże je wzmocnić i zapuścić. Twoja historia daje mi nadzieję, że możliwe jest aby moje cienkie włosy zamieniły się w piękne, gęste, długie loki. zawsze zazdroszczę innym dziewczynom gdy mają piękne włosy, bo właściwie moje sa moim największym kompleksem i zawsze myślałam, że nic z tym nie można zrobić, ale jak pokazuje Twój przykład – można! strasznie Ci zazdroszczę, masz prześliczne włosy, dokładnie takie o jakich ja marzę! mam nadzieję że i ja swoje wywalczę;) pozdrawiam! M.
silver -żeby o blask było łatwiej to olejuj je. Troszkę się pomęczysz, ale będziesz zadowolona 😉
_________________________________
Masz śliczne włosy 😉 Też takie chcę! Już oglądam się za olejami i wcierkami na allegro ;D Szampony mam dobre (babdream i z czarną rzepą) odżywkę mam z Alterry, maskę kupię w aptece- Biovax
Myślę, że kiedyś, kiedyś będę miała włosy jak ty ;D
Dałaś mi mega motywację 🙂
Dzięki.
P.S- a Twojego bloga odwiedzam od dłuższego czasu 🙂 Świetny jest.
Masz przepiekne włoski! Ja dopiero zaczynam swoja przygode z włosami takze życz mi powodzenia;)
Noo ale Ty to od początku miałaś ładne, gęste włosy… Ja z moimi genetycznymi chyba pióreczkami to nie wierzę że dojdę do czegoś takiego… Może trochę doprowadzę je do porządku, ale na pewno nie będą wyglądały na to że jest ich dużo…
o rety, masz jedne z najpiękniejszych włosów jakie miałam okazję widzieć, takie gęste, zdrowe i lśniące! Nawet sobie nie wyobrażasz jak ja Ci ich zazdroszczę, z moimi cieniutkimi piórkami ;C
o mój boże, niesamowita przemiana!
Dobrze wiedzieć że nawet Ty nie zaczynałaś od pięknych lśniących włosów:) Jest nadzieja i dla mnie.
w jaki sposób udało Ci się tak zagęścić włosy? jak myślisz, co wpłynęło na to najbardziej?
różnica między grudniem 2010, a grudniem 2011 jest powalająca, Twoich włosów jest po prostu więcej 🙂 ja mam teraz problem z nadmiernym wypadaniem włosów, są wysokoporowate i bardzo delikatne, chyba zacznę używać olejków (jakie polecasz? czy poleciłabyś mi nakładanie ich również na skalp? jak często? jak długo je trzymać?)… przepraszam za te głupie pytania, wiem że pisałaś już o tych wszystkich rzeczach na blogu, jednak sama nie potrafię ustalić dobrego planu pielęgnacji. Bardzo zależy mi na odzyskaniu zdrowych, gęstych włosów, które zniszczyłam prostownicą… :<
Będę wdzięczna za każdą radę! 🙂
ps: wiernie czytam wszystkie Twoje posty! dziękuję, że jesteś 🙂
PRZEPIĘKNE WŁOSY!
O mój Boże.. cudowne!
betrouwbaar online casino they laid their slain, and where even in our own time the spade of the
youngster sped over the prairie.
My web page ; online casino
What's up to all, for the reason that I am in fact keen of reading this website's post to be updated daily.
It consists of nice material.
my web site :: search engine optimisation firms
Feel free to surf my web site – simply click the following page
Twoje włosy są piękne! Zazdroszczę i oczywiście sama chciałabym takie mieć 🙂
Niestety ja mam włosy blond… Zdecydowanie wolę czerń, ale wierzę, że za jakieś 2 lata pielęgnacji będą również piękne.
Pozdrawiam!
Howdy! I know this is somewhat off topic but I was wondering if you knew where I could locate a
captcha plugin for my comment form? I'm using the same blog platform as yours and I'm having difficulty finding one?
Thanks a lot!
My web page Discover More Here
motywujesz mnie za każdym razem 🙂
jak szukam konkretów do ratowania moich włosów to szukam przede wszystkim tutaj 🙂
pisz dalej, bo wielu kobietkom pomogłaś i powinny wiedzieć o Tobie wszystkie, osobiście przekazuję koleżankom link do Twojego bloga.
Pozdrawiam, Agnes
jakimi suplementami odżywiasz włoski od zewnątrz?:)
Widać zdecydowaną różnicę, jednak na czarnych włosach to całe włosomaniactwo nie wygląda ładnie.
Według mnie czarny kolor jest dla tapeciar i plastików.
racja, platyna jest na pewno bardziej naturalna! czarne włosy sa takie "nienaturalne"
.O_o
piękne
Podejmuję wyzwanie, też chcę Twoje włosy 🙂 a mam takie jak Ty miałaś na początku całej pracy ! Jest szansa dla mnie 🙂
Nie wiem czy zobaczysz ten komentarz (szansa znikoma), ale mam pytanie; jak to robisz, że włosy wyglądają jak wyprostowane, są sypie i dobrze się układają? U mnie prostownica jest (póki co, mam nadzieje, że to się zmieni) jedynym sposobem, aby moje włosy jakoś wyglądały. Bez niej puszą się, nie układają..
Włosy niczym z filmów Bollywood!! Przecudowne! Gratuluję wytrwałości i profesjonalnej wiedzy 🙂
Mam w gorszej kondycji włosy, niż Ty przed rozpoczęciem terapii, ale wierzę, że za parę lat, uda mi się poszczycić równie pięknymi włosami, jak Twoje:)
Pozdrawiam! Jesteś ogromną motywacją!!!
|Zazdroszczę Ci włosów!!!;)
Sama miałam plan zapuszczać, ale potrzebowałam zmiany i ściełam tak do ramion;)